Hidden - Skjult (2010).txt

(12 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:18:text <<<wojtek883>>> dla Beatki.
00:00:39:14 wrze�nia 1989
00:02:11:UKRYTY
00:03:18:/"Jeste� tutaj"
00:03:44:- Kai Koss?
00:03:47:- Czekamy na ciebie.
00:03:51:- Mi�o ci� widzie�.
00:03:57:- Jed� za mn�.
00:04:10:- Pami�tam ci� tylko z dokument�w.
00:04:13:- Ile to ju� czasu... 15,20 lat?
00:04:16:- 19.
00:04:20:- To musi by� dziwne uczucie,|wraca� po tylu latach.
00:04:24:- Usatkowa�em si�.
00:04:27:- Ma��e�stwo, dzieci, rodzina.
00:04:32:- Praca.
00:04:34:- Codzienno��.
00:04:37:- Kto� to musi robi�, nie?
00:04:44:- Le�a�a kilka dni w temperaturze pokojowej...
00:04:48:zrobi�em co mog�em.
00:05:02:- Chcia�em j� skremowa�.
00:05:04:/- Mam odpowiedni� trumn�.
00:05:08:- Pewnie chcia�by� zosta�|z ni� chwil� sam.
00:05:12:- Kai?
00:05:16:- Cokolwiek si� wtedy sta�o...
00:05:19:...najlepiej o tym zapomnie�.
00:05:25:- Zostawiam ci� z ni�.
00:05:53:- Zaraz ci� spal�, mamo.
00:07:01:- KK?
00:07:09:- Kai Koss.|Cholera, zmieni�e� si�.
00:07:15:- Szczere kondolencje.
00:07:17:- Dzi�kuj�.
00:07:20:- To jest wyj�cie...
00:07:23:- Nie znale�li�my �adnego listu,|ani testamentu.
00:07:27:- Dziedziczysz wi�c wszystko.|Dom jest tw�j.
00:07:30:- To mia�a przy sobie, kiedy...
00:07:36:- Je�li chcesz, mog� i�� z tob�.|- Nie, nie trzeba.
00:07:39:- Uporz�dkuj� par� rzeczy,|zanim wyjad�, wi�c...
00:07:42:- Kt�r�dy?|- W lewo.
00:13:26:1989
00:13:28:/Wypadek samochodowy. M�� i �ona zabici.|/Syn zagin��.
00:13:32:/Krzyk w wodospadzie.
00:13:38:/Ch�opak zagin�� bez �ladu.
00:15:29:- Halo?
00:18:26:- Cze��!
00:18:29:- Cze��.
00:18:31:- Wszystko w porz�dku?
00:18:36:- Tak.
00:18:41:- Matko, co si� tu sta�o?|- Nie wiem, mo�e dzieci?
00:18:51:- Co to by�o?
00:19:29:- Znalaz�a� co�?|- Nie, nikogo tam nie ma.
00:19:33:- Kto� tu by�. Okno jest rozbite,|i pe�no puszek po piwie.
00:19:37:- Pewnie jacy� g�wniarze|wymy�lili sobie g�upi� zabaw�.
00:19:52:- Czemu nie sprzedasz tego domu?
00:19:55:- Nie, nie jest na sprzeda�.
00:20:00:- Kiedy by�am ma�a, opowiadano|o tym domu r�ne historie.
00:20:04:- Wydawa� mi sie taki straszny.
00:20:07:- My�la�am, �e kto� m�g�by...
00:20:13:- Ale wiesz jak to dzia�a.|Nikt nie chce...
00:20:22:- Popatrzmy, to nielegalne.
00:20:25:- Tak �e teraz musz� by� policjantk�.|Bior� je ze sob�.
00:20:32:- Przygotowali dla mnie|"Przyj�cie - Niespodziank�".
00:20:36:- Nic si� tu nie zmieni�o.
00:20:43:- Nie pami�tasz mnie, prawda?
00:21:27:- Mog� jako� pom�c?
00:21:35:- Macie wolny pok�j?
00:21:45:- Przykro mi, ale pok�j trzeba|rezerwowa� z wyprzedzeniem.
00:21:51:- A poza tym jest zamkni�te. Koniec sezonu.|Hotel jest w remoncie.
00:21:56:- Wsz�dzie jest ba�agan. Totalny.
00:22:04:- Mo�esz poleci� co� innego?
00:22:12:- Halo?
00:22:15:- Tak, rozumiem.
00:22:17:- Stoi w�a�nie przede mn�.
00:22:21:- Dopiero wszed�.
00:22:30:- Bardzo lubi�a je��... twoja matka.
00:22:34:- W�a�ciwie jad�a za dw�ch.
00:22:45:- Wiedzia�e� o skr�cie, pomi�dzy|twoim domem i hotelem?
00:24:37:- Mog� to zabra� do pokoju?
00:24:40:- Niestety nie.
00:24:43:- Pok�j 212, nie istnieje|w naszym systemie.
00:24:48:- Powiedzmy, �e to na nasz koszt.
00:24:56:- Podobasz mi si�. Ca�y czas.
00:25:07:- Cze��.
00:25:12:- Musia�am zmieni� imprez�. Mam urodziny,|wi�c mog� robi� co chc�.
00:25:19:- Dzi�ki.
00:25:29:- Wygl�da na to,|�e dobrze sobie radzisz.
00:25:34:- A ty?
00:25:36:- Ma�, dom, pies i to wszystko?
00:25:40:- Nie, zupe�nie nie.
00:25:43:- Przegl�da�am twoje akta.
00:25:46:- Super.
00:25:47:- I co powiedzia�y "Papiery prawdy"?
00:25:51:- Cztery sierocince...
00:25:53:...trzy rodziny zast�pcze.
00:25:56:- "Ch�opak zachowuje si� poprawnie"
00:26:08:- Jak pewnie wiesz...
00:26:11:...nie wszyscy s� zadowoleni,|�e wr�ci�e�.
00:26:18:- Co naprawd� sta�o si� tej nocy?
00:26:27:- Czyta�a� raport, nie?
00:26:30:- Chyba, ze sto razy.
00:26:41:- Dobranoc, Saro.|- Dobranoc.
00:27:27:- Wiedzia�e�, �e jeste� w tym samym|pokoju w kt�rym by� Peter?
00:27:47:- Halo?
00:28:27:- Halo?!
00:28:36:KSI�GA GO�CI|1989
00:28:43:POK�J 212
00:28:45:/Widzia�em wodospady.|/By�y cudowne.
00:28:49:PETER
00:31:09:- Chod�my dzisiaj spa� tutaj.|- W �yciu!
00:31:12:/- S�uchaj.
00:31:15:- Po��my si� tutaj, teraz!
00:31:18:- Nie.
00:31:20:- No chod�.
00:32:31:- Hej, dok�d idziesz?
00:32:48:- Stiane?
00:32:54:- Stiane?
00:33:45:- Stiane, pieprz� to. Mam dosy�.
00:33:50:- Chc� i�� do domu.
00:35:45:- Cholera, popatrz. Rozbite okulary!
00:35:48:- Kiedy� by�em skautem...
00:35:50:- Saro, znale�li�my ich ob�z.|Ogie� jeszcze nie wygas�.
00:35:58:- Mo�e nas wkr�caj�?
00:36:31:- Tak.
00:36:33:/- Cze��, to ja, Sara.
00:36:38:/- Obudzi�am ci�?|- Tak.
00:36:41:/- Mo�esz zaraz przyj�� do domu?
00:36:45:/- Musimy o czym� porozmawia�.
00:36:49:/- Halo?|- Tak.
00:36:51:/- Co� si� sta�o.|Ludzie s� wzburzeni.
00:36:55:/- Po�piesz si�.
00:37:26:- Cze��. By�o zielone, a ja|si� troch� �piesz�, wi�c...
00:37:33:- Tak. Ca�y �wiat si� �pieszy. Ja te�.
00:37:38:- I Svenna, tez sie �pieszy.
00:37:44:- Kupa czasu, KK.|19 lat.
00:37:50:- Roy, popatrz.|Ma rozbite �wiat�o.
00:38:00:- Waln��e� w co�?
00:38:04:- Co to kurwa, ma znaczy�?|- Mo�esz otworzy� baga�nik?
00:38:10:- Nie, nie mog�.
00:38:13:- Rozumiem.
00:38:16:- Svenna.
00:38:20:- Pogadaj z Erikem.
00:38:39:- Mo�esz odjecha�?|- Chc� popatrze� do baga�nika.
00:38:44:- Roy, tak?|- Tak.
00:38:47:- Czego kurwa chcesz?|- Chc� tylko popatrze� do baga�nika.
00:39:07:- Co? Te� chcesz popatrze�?|Chcesz popatrze� do mojego baga�nika?
00:39:20:- Roy, co si� do cholery dzieje?|- Walcujemy drog�, szlag by to!
00:39:29:- Co Roy chcia� kurwa, w moim baga�niku?
00:39:32:- Przepraszam. Roy chcia� tylko pom�c, ale...
00:39:37:- Co to kurwa, ma by� za pomoc?
00:39:39:- Ludzie s� bardzo nerwowi,|gin� ich dzieci.
00:39:43:- M�oda para pojecha�a �owi� na rzece.|I zagin�li.
00:39:49:- Co to ma kurwa, wsp�lnego za mn�?
00:39:52:- Ludzie s� po prostu podejrzliwi.|My�l� najgorsze.
00:39:58:- Ten ch�opak mia� czerwony kaptur.|Wczoraj widziano go w twoim domu.
00:40:04:- Kto� tam by� poprzedniej nocy.
00:40:06:- Mo�e to byli oni?
00:40:46:- Cze��.
00:40:49:- Anders.
00:40:55:- Pojedziemy do sklepu.
00:41:07:- Jest tam rozbite okno.
00:42:14:- Hej! Spokojnie!
00:42:18:- Anders, chod� na g�r�!
00:42:21:- Id� na g�r�!
00:42:28:- Co si� do cholery dzieje?
00:43:53:- Tutaj dorasta�em, Saro.
00:44:04:- Nikt ci� tu nie us�yszy.
00:44:10:- Nawet kiedy matka leje na ciebie|wrz�tek, bo zmoczy�e� l�ko.
00:44:22:- Tak mi przykro.
00:44:47:- Ka�dej nocy, stara�em si� st�d wydosta�.
00:44:54:- Saro, musimy jecha�!|- Anders, zaczekaj w samochodzie!
00:45:13:- Jak si� czujesz?
00:45:19:- Obawiam si�, �e mam|do ciebie par� pyta�.
00:45:24:- Dobrze.
00:45:26:- Gdzie by�e� poprzedniej nocy?
00:45:31:- Kto� do mnie dzowni�.|My�la�em, �e dzwoni st�d.
00:45:36:- Nie mog�em spa�. Wi�c poszed�em|zobaczy� kto dzwoni�.
00:45:41:- Kto to by�?
00:45:43:- Nie wiem.
00:45:46:- By� tu kto�?|- Nie wiem. Pewnie to ci m�odzi.
00:45:51:- Kiedy przyszed�em, odeszli.|- Gdzie?
00:45:57:- Do lasu.
00:46:04:- Z Peter`em.
00:46:06:- Peter`em?
00:46:10:- Peter`em.
00:46:13:- Peter`em?
00:46:16:- KK, Peter lata temu spad� do wodospadu.
00:46:27:- Tak, w tym hotelu...
00:46:31:by�o zdj�cie Peter`a.
00:46:35:- A na zdj�ciu...
00:46:37:...trzyma� pi�k�.
00:46:39:- Ma�� czerwon� pi�k�.
00:46:44:- A ja t� pi�k� widzia�em, Saro.|Tutaj, w tym domu.
00:46:49:- Istniej� tysi�ce takich pi�ek.
00:46:53:- A co, je�li nie spad�.
00:46:57:- Co, je�li tu by�.
00:47:01:- Tam, na dole. Kiedy wyszed�em.
00:47:08:- Masz ta pi�k�?
00:49:41:- Spokojnie. To nie by�a twoja wina.
00:49:45:- Jed�.
00:49:49:- Dok�d?|- Po prostu, jed�.
00:49:54:- Musisz by� ostro�ny, kiedy szukasz.|Nigdy nie wiesz, co znajdziesz.
00:49:59:- Ja uwa�a�em na 100 %, i znalaz�em|tylko pieprzony b�l...
00:50:04:...czekaj�cy... w ciemno�ci.
00:50:07:- Chcesz, aby odszed� precz.
00:50:12:- Id� w choler�!
00:50:14:- Ale to nie dzia�a.
00:50:17:- Kiedy by�em skautem, zawsze zbiera�em|pot�uczone butelki!
00:50:23:- Oddawa�em je do recyklingu!
00:50:28:- Dlatego, byli�my skautami, prawda?
00:50:35:- Bad� gotowy!
00:50:39:- Jeste�my tam.
00:51:31:- Nie ma jej!
00:51:42:- To moja c�rka, Anne.|Nie widzia�es jej?
00:51:49:- Anne zagin�a.
00:51:54:- Nie ma jej!
00:52:14:- Pies cie namierzy�.|Masz co� w kieszeniach?
00:52:20:- Co?|- Mog� zobaczy� co masz w kieszeniach?
00:52:25:- Chcesz mi zajrze� do kieszeni?|- Tak.
00:52:37:- To nale�y do Anny!
00:52:42:- Znalaz�em to w moim domu.
00:52:47:- Co to znaczy "znalaz�em"?|Nie mo�esz nas tak zby�!
00:52:51:- Nie mam z tym nic wsp�lnego.|Tylko odziedziczy�em ten cholerny dom.
00:52:55:- Musisz nam powiedzie� co wiesz!
00:52:58:- Nie wiem, co jej si� sta�o!
00:53:01:- Wiem tylko, �e byli w domu.
00:53:03:- To kurwa, nie wystarczy!|Powiesz nam co wiesz, dobrze?
00:53:07:- Odpowiedz ojcu Anny! Dobrze?
00:53:09:- Przesta�, Roy!
00:53:13:- Odejd�cie!
00:53:15:- Cofn�� si�!
00:53:20:- Powiedzia�em wypad!
00:53:22:- W porz�dku, Roy? Oddychaj, dobrze?|- Kai, pu�� Roy`a!
00:53:26:- Niech si� trzyma z daleka! Powiedzia�em!
00:53:28:- To nale�y do Anny!|M�wi, �e znalaz� to w tym domu.
00:53:30:- Wiemy, �e byli w tym domu.|Nie ma tam nikogo. Sprawdzali�my.
00:53:34:- Sara zabezpiecza dom.|Zaczniemy przeszukiwa� nurt rzeki.
00:53:39:- Pu�� Roy`a!
00:53:49:- Zosta� tutaj.
00:54:19:- Hej!
00:55:23:- Szukaj� ci�!
00:57:20:- Je�li skoczysz, znikniesz na zawsze!
00:57:32:- Tak jak Peter?|- Tak.
00:57:41:- Znale�li jego but, tam.
00:57:44:- Tej nocy, by�a okropna mg�a.
00:57:49:- Musia� spanikowa�|i skoczy� w�a�nie tam.
00:57:52:- Do wodospadu.
00:57:59:- Jego cia�a|nigdy nie znaleziono, nie?
00:58:03:- Nie.
00:58:09:- Chod�.
00:58:12:- Chod� ze mn�.
00:58:32:- Peter ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin