Jak żyć błogosławieństwami.pdf

(75 KB) Pobierz
19229697 UNPDF
ks. Grzegorz Laszczyński (Katecheza 20.03.2003r.)
JAK ŻYĆ BŁOGOSŁAWIEŃSTWAMI?
"Wtedy otworzył swoje usta i nauczał ich tymi słowami:
Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie.
Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni.
Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię.
Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni.
Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą nazwani synami Bożymi.
Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy
królestwo niebieskie." (Mt 5,2-10)
Jezus przekazuje naukę o błogosławieństwach na górze. Można się w tym dopatrzyć
nawiązania do góry Synaj, gdzie Bóg dał Izraelowi Prawo i wyznaczył kierunek marszu - ziemia
obiecana. Jezus daje osiem błogosławieństw i wyznacza kierunek - niebo. Błogosławieństwa są
komentarzem do przykazań i ich pogłębieniem. Powinny więc być treścią naszego życia.
Zastanówmy się co to znaczy żyć błogosławieństwami? Można je rozważać po kolei tak jak
występują w tekście lub poczynając od najważniejszych. Dla Jezusa w tym tekście najważniejsza
jest sprawiedliwość - występuje dwukrotnie: łaknąć sprawiedliwości (czwarte) i cierpieć dla
sprawiedliwości (ósme). Zacznijmy więc od nich.
"Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni"
Potocznie sprawiedliwość jest rozumiana jako oddanie komuś tego co się słusznie należy.
Jezus rozumie sprawiedliwość szerzej, jako pełnienie woli Bożej. Przyjmując chrzest w Jordanie
Jezus mówi do Jana Chrzciciela: "Pozwól teraz bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co
sprawiedliwe" (Mt 3,15). O samym Janie Chrzcicielu powie Jezus, że chodził drogą
sprawiedliwości (Mt 21,32). Jezus kuszony przez szatana mówi: "nie samym chlebem żyje
człowiek, ale każdym słowem które pochodzi z ust Bożych".
Tak więc pełnić dzieła sprawiedliwości, to żyć wolą Bożą. Jezus nauczał, aby troszczyć się o
sprawiedliwość (o pełnienie woli Bożej) a wszystko inne będzie dodane: "Starajcie się naprzód o
królestwo /Boga/ i o Jego Sprawiedliwość, a to wszystko będzie wam dodane" (Mt 6,33). W Starym
Testamencie u proroków napisane jest, że nadejdą czasy, gdy ludzie będą odczuwać głód słowa
Bożego, tzn. głód pełnienia woli Bożej. Nie chodzi o intelektualne wzbogacenie się treściami Biblii,
ale o pragnienie życia wolą Bożą - "którzy pragną sparwiedliwości". Człowiek, który łaknie
sprawiedliwości, czyli pragnie pełnić wolę Bożą będzie błogosławiony, będzie nasycony - pełnią
życia. Skoro chcemy pełnić wolę Bożą to powinniśmy być uczciwi i sprawiedliwi. Wolą Bożą jest
również sprawiedliwość społeczna, aby dobra ziemskie były równo i sprawiedliwie dzielone.
"Błogosławieni, którzy cierpią prześladowania dla sprawiedliwości, albowiem do nich
należy królestwo niebieskie"
Dla sprawiedliwości (woli Bożej) można też być prześladowanym. Ludzie cierpią
prześladowania głosząc słowo Boże, np. na misjach w krajach, gdzie nie znają Boga. Łakną
sprawiedliwości troszcząc się o równość społeczną i sprawiedliwy podział dóbr. W Imię Pana
1
narażają życie, są prześladowani bo chcą pełnić wolę Bożą. W krajach, gdzie nie ma Boga są
prześladowane tak osoby duchowne, jak i świeckie, ale ewangelizują nieraz całe społeczeństwa.
"Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie"
Pan Jezus mówi: błogosławieni, czyli szczęśliwi ubodzy. W pojęciu człowieka ubogi, to
nieszczęśliwy, biedny, któremu źle się dzieje, nie ma środków do życia. Biedne, ubogie są rodziny,
często całe społeczeństwa.
W Starym Testamencie zmienia się sens słowa ubogi. Izraelici po niewoli babilońskiej
inaczej zaczęli pojmować ubóstwo. Ubogi to człowiek zależny od sytuacji i od Boga: "ubogi" - "u
Boga". Tylko Bogu może w pełni zaufać, jest pokorny, poddający się woli Bożej. Ubogi był Hiob,
mimo że był bogaty bez reszty zaufał Bogu, był od Niego całkowicie zależny. Ubogi duchem może
być każdy człowiek. Także ten bogaty, ale nie przywiązany do materii, zależny od Boga, pokorny,
ufający Bogu jak dziecko. Szczęśliwi wy ubodzy, którzy chcecie być zależni od Boga, bo już teraz
należy do was królestwo niebieskie.
"Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność posiądą ziemię"
W języku hebrajskim jednym słowem określa się ubogiego i cichego. Greka rozróżnia te
dwa określenia.
Księga Liczb mówi o Mojżeszu, że był On najbardziej cichym człowiekiem, bo nie szemrał
na Boga. Izraelici, którzy wędrowali przez pustynię ciągle narzekali na Boga i Mojżesza. Nie weszli
oni do Ziemi Obiecanej. Weszło dopiero ich drugie pokolenie. To cisi posiądą ziemię. Cichy był też
Hiob, który mówił w swoim doświadczeniu: "Bóg dał i Bóg zabrał". Był szczęśliwy bo podjął trudy
życia i w pełni ufał Bogu.
Gdy pytamy w życiu "dlaczego?", to oznacza, że nie jesteśmy cisi, że brak nam zaufania do
Boga. Błogosławieni cisi, którzy starają się zaufać i wszystko powierzyć Bogu.
"Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni"
Jezus mówi o smutku na przykład w Ewangelii św. Jana: "Zaprawdę, powiadam wam: wy
będziecie płakać i zawodzić, a świat będzie się weselił, ale smutek wasz zamieni się w radość" (J
16,20) A gdy zarzucano Mu, że Jego uczniowie nie poszczą odpowiedział: "Czy goście weselni
mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi?" (Mt 9,15)
Smutek jest tam, gdzie nie ma Boga. A gdzie nie ma Boga jest grzech i zło. Błogosławieni
się smucą, gdy nie ma Boga. Św. Paweł smucił się, gdy widział posągi bożków, a więc gdy w
społeczności nie czczono jedynego Boga. Matki i żony smucą się z powodu braku wiary w
rodzinach. Wielkie rzesze ludzi mają swój udział w czynieniu wielkiego dobra - niosą światu Boga i
tym samym smutni zyskują pocieszenie.
"Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą"
W Izraelu Bóg był traktowany jak król. Z królem można spotkać się na audiencji, do której
trzeba się przygotować. Aby spotkać się z Bogiem należało przestrzegać czystości rytualnej. Z
biegiem czasu coraz większy nacisk kładziono na rytuał. Prorocy a później Jezus przypominali o
czystości serca, która jest ważniejsza od czystości zewnętrznej. Z serca pochodzą złe czyny i
grzech. Z serca też trzeba umieć przebaczać. Psalm 24 mówi "Kto wstąpi na Górę Pana, (...)
Człowiek nieskalany i czystego serca".
Tak więc aby oglądać Boga trzeba przygotować swoje wnętrze, czyli starać się o
uświęcenie, czyli żyć zgodnie z wolą Bożą. To oznacza dyspozycję do modlitwy. Jeżeli modlitwa
2
sprawia trudności trzeba uporządkować serce, oczyścić je z nieuporządkowanych przywiązań, z
grzechu.
"Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią"
W Piśmie Świętym najczęściej jest mowa o miłosierdziu Bożym, mało wspomina się o
miłosierdziu człowieka. Dawid wychwalał Boże miłosierdzie, gdy Bóg przebaczył mu jego winę.
Bóg jest miłosierny bo przebacza winy. Bóg okazuje dobroć i miłosierdzie tym, którzy oczekują
Jego łaski.
Prawo żydowskie Starego Testamentu było Chrystusowe - pełne miłosierdzia. Co 7 lat
Izraelici obchodzili rok szabatowy, a co 50 lat rok jubileuszowy. W tym czasie darowali długi. To
był przejaw miłosierdzia względem bliźniego. Jezus mówi: "Wszystko, co uczyniliście jednemu z
tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili" (Mt 25,40), a "czego nie uczyniliście jednemu
z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili" (Mt 25,45). My również mamy być miłosierni,
szczególnie względem biednych i słabych. Jezus powiedział do faryzeuszy "chcę raczej
miłosierdzia niż ofiary" (Mt 9,13). Wszyscy będziemy sądzeni z miłosierdzia: "odpuść nam (...) i
my odpuszczamy naszym winowajcom".
"Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albowiem oni będą synami Bożymi"
Pokój to nie tylko brak wojny. Pokój panował w raju, bo pokój to synonim szczęścia. Bóg
jest Bogiem pokojem. Syn Boży pojednał dwie części ludzkości - pogańską i żydowską.
Tam gdzie panuje pokój jest zgoda, poszanowanie, zrozumienie. Drogą do pokoju jest
przebaczanie wszelkich urazów. Drogą do pokoju jest działanie, które na na celu niwelowanie
podziałów wśród ludzi. Nie ma pokoju tam, gdzie jest niesprawiedliwość społeczna. Z takich
krajów często pochodzą terroryści.
Możemy wprowadzać pokój w rodzinach, zakładach pracy a nawet w całych
społeczeństwach. Leży to naszych możliwościach. A czyniąc pokój, będziemy szczęśliwi i
będziemy nazwani synami Bożymi.
Znamy ludzi, wobec których spełniła się zapowiedź szczęścia - błogosławieństwa.
"Błogosławionaś ty między niewiastami" - Maryja była ośmiokrotnie błogosławiona, bo pełniła
wolę Bożą, była pokorna i ufała Bogu, nie sprzeciwiała się Jezusowi, nie popełniła grzechu w
czystym sercu, doświadczyła smutku. Żyła wolą Boża. Czynili to również inni święci. Warto
sięgnąć po encyklikę Ojca Świętego "Veritatis Splendor", która wyjaśnia jak żyć ośmioma
błogosławieństwami, tym nowym Prawem, które dał Jezus.
3
Zgłoś jeśli naruszono regulamin