Śpiewnik 160.pdf

(408 KB) Pobierz
QPrint
24 LUTEGO
1. To dwudziesty czwarty byþ lutego
Poranna zrzedþa mgþa
O! wyszþo z niej siedem uzbrojonych kryp
Turecki niosþy znak
ref. Znw bijatyka-no
Znw bijatyka-no
Bijatyka caþy dzieı
I porĢbany dzieı i porĢbany þeb
Razem bracia aŇ po zmierzch
2. JuŇ pierwszy skrada siħ do burty
A zwie siħ "GOńDZIK" i ...
Z Algieru Pasza wysþaþ go
ņeby nam upuĻciþ krwi
3. JuŇ nastħpny zbliŇa siħ do burty
A zwie siħ "RìņY PġK"
PlunħliĻmy ze wszystkich luf
Bardzo prħdko szedþ na dno
4. W naszych rħkach dwa i dwa na dnie
Caþa reszta poszþa gdzieĻ
No a jeden z nich zabraliĻmy
Na starej Anglii brzeg
A JA JESTEM SAM
1. Oni idĢ razem na spacer, do kina eah
JedzĢ w blasku sþoıca sþodkie lody Bambino
SĢ na dyskotece, taıczĢ reggae i rocka
On jĢ odprowadza, ona pewnie go kocha
ref. A ja jestem sam /x4
2. Oni leŇĢ razem na plaŇy nudystw
Owiewani wiatrem wrŇĢ sobie przyszþoĻę
Ona chce mieę dziecko a on chce mieę daczħ
Wozię siħ maluchem albo duŇym fiatem
3. Oni majĢ dziecko, daczħ i fiata
ZwiedzajĢ co roku rŇne strony Ļwiata
Byli na Hawajach, w Accapulco, New Yorku
ņyjĢ jak lordowie a ja sypiam na worku
4. KiedyĻ na Mazurach poznaþem dziewczynħ
Byþem z niĢ na lodach, w kawiarni i w kinie
Teraz jestem w domu, wakacje minħþy
Zostaþy wspomnienia i ten song mj cholerny
A KTO CHCE ROZKOSZY UņYĘ
1. A kto chce rozkoszy uŇyę /x2
Niech do skautw idzie sþuŇyę /x2
2. Tam mu dadzĢ mundur nowy
I do rħki kij skautowy
3. Tam mu kaŇĢ maszerowaę
I w kocioþkach jeĻę, gotowaę
4. Tam rozkoszy on zaŇyje
Wþasnej zupy siħ napije
5. Jak to na podchodach þadnie
Kiedy harcerz z drzewa spadnie
6. Druhowie go nie ŇaþujĢ
NiedoþħgĢ go mianujĢ
7. Wiħc kto chce rozkoszy uŇyę
Niech do skautw idzie sþuŇyę
A TAM NA LITWIE
1. A tam na Litwie na Ukrainie CFC
Tam nasza wiara nigdy nie zginie CFC
Pki BoŇe sþonko Ļwieci C
Bħdziem bronię matek, dzieci F
Siadaj na koı, bolszewika goı G7C
Goı, goı, goı CF
2. A wy panienki pjdziecie z nami
Bħdziecie walczyę z bolszewikami
Za pomocĢ Warszawianw
Wygnamy z kraju tyranw
Siadaj na...
3. A tam na Rusi z naszych koĻcioþw
Zrobiþ bolszewik stajnie dla woþw
ChodŅmy wygnaę te bydlħta
Bo tam nasza wiara Ļwiħta
Bagnet na broı, bolszewika goı
Goı, goı, goı
ABYĺMY BYLI JEDNO
1. AbyĻmy byli jedno, bþagamy Ciħ, Ojcze nasz DGeA /x2
ref. Uczyı wszystkich nas narzħdziem Twego pokoju GAfish
Aby miþoĻę Twa mieszkaþa w kaŇdym z nas GDGA
ARAHIA
KULT
1. Mj dom murem podzielony d /
Podzielone murem schody a /
Po lewej stronie þazienka E /
Po prawej stronie kuchenka aA 7 /x2
2. Moje ciaþo murem podzielone /
Dziesiħę palcw na lewĢ stronħ /
Drugie dziesiħę na prawĢ stronħ /
Gþowy rwna czħĻę na kaŇdĢ stronħ /x2
3. Moja ulica murem podzielona /
ĺwieci neonami prawa strona /
Lewa strona caþa wygaszona /
Zza zasþony obserwujħ obie strony /x3
Lewa strona nigdy siħ nie budzi /
Prawa strona nigdy nie zasypia /x8
BABY
1. Babħ zesþaþ Bg e
Raz mu wyszedþ taki cud e
Babħ zesþaþ Bg a
CoĻ innego przecieŇ mgþ e
ņeby dobrze zrobię wam CH 7 /x2
Babħ zesþaþ Pan e
2. Bg teŇ chþopem jest
ĺwiadczy o tym jego gest
Bg teŇ chþopem jest
Tak jak swing i blues i jazz
ņeby z baby ciĢgle drwię /x2
Trzeba chþopem byę
3. Bg Ci zesþaþ mnie
ByĻ miaþ kogoĻ w noc i w dzieı
Bg ci zesþaþ mnie
Ty siħ z tego tylko ciesz
Z woli nieba jestem tu /x2
Wiħc siħ do mnie mdl
BALLADA MAJOWA
SDM
1. BrnĢþem do ciebie maju DA
Przez mrozy i biele A 7 h
Przez ĻnieŇyce i zaspy GFis
I lute zawieje GA
Przez bezbarwne szpitalne
Korytarze stycznia
W tych korytarzach Ļwiatþo
Gasþo ustawicznie
ref. A teraz maj, dokoþa maj
WyĻwiħca ogrody
I caþy ja i caþy ja
Zanurzony w Jordanie pogody
A teraz maj i maj i maj
Dokoþa siħ Ļwiħci
Od wonnych bzw, szalonych bzw
Wprost w gþowie siħ krħci
2. PþynĢ przeze mnie latawce
Jak dzieciıstwa echa
I wielka jest majowa moc
Kiedy niebo siħ do ziemi uĻmiecha
ĺpi w moim wnħtrzu chþopiec
W chþopcu pierwszy zachwyt poznajħ
Z twoich ziaren wyrosnĢ sady
Strudzonemu pielgrzymkĢ ulŇyj, dodaj wiary
BALLADA NA ZýE DROGI
1. Na drogi zþe i dni zwyczajne dE
I na najwyŇsze z progw aF
DostaliĻmy w dþonie balladħ dE
I pachnie jak owoc gþogu aA 7
ref. I bħdzie przebiegaę muzyka dG /
Czy Ty wiesz, jak to duŇo po dniu CF /
I w wierszu nam bħdzie rozkwitaę dE /
Ballada, posag mj aA 7 /x2
2. Na ludzi o szarych obliczach
Na ĻcieŇki i wilcze doþy
Gdy zechce nasz gþos bħdzie krzyczeę
I w miejscu nam nie ustoi
3. A kiedy bħdziemy odchodzię
Hen do doliny þoww
Bþħkitne siħ niebo otworzy
I spadnie jak owoc gþogu
BALLADA O MAýYM RYCERZU
1. W stepie szerokim, ktrego okiem aCd
Nawet sokolim nie zmierzysz aCE
Wstaı, unieĻ gþowħ, wsþuchaj siħ w sþowa ada / dada
PieĻni o maþym rycerzu aEa /x2
2. Choę maþy ciaþem, rħbacz wspaniaþy
Wyrsþ nad pierwsze szermierze
I wieki caþe bħdĢ Ļpiewaþy /
PieĻni o maþym rycerzu /x2
3. Ty, ktryĻ w boju i ty, coĻ w znoju
I ty, co uczysz i mierzysz
Wstaı, unieĻ gþowħ, wsþuchaj siħ w sþowa /
PieĻni o maþym rycerzu /x2
BALLADA O WIKINGACH
1. ZaĻpiewam wam balladħ eA
KtrĢ przynisþ mi wiatr CDe
Ocean jĢ wyrzuciþ
Na brzeg z poszumem fal
ref. Hej, ludzie, chodŅcie tu, zaĻpiewam wam GACDe
Niech znw nalejĢ mi wina dzban
Hej ludzie rzuęcie grosz do torby mej
Niech zabrzmi dalszy ciĢg ballady tej
2. Jak kiedyĻ rudy wiking
Kamratw zebraþ swych
I dþugĢ þdŅ zbudowaþ
I poŇeglowaþ w dal
3. Pþynħli w dal przed siebie
SzukajĢc przygd wciĢŇ
AŇ w koıcu zapomnieli
Gdzie ich rodzinny dom
4. A kiedy chcieli wrcię
Do fiordw i do Ňon
Nie byþo juŇ powrotu
NajbliŇej byþo dno
5. I ty pamiħtaj o tym
Gdy zechcesz pþynĢę w dal
NajciħŇsze sĢ powroty
Z tych fal pieszczonych przez wiatr
...............
Bo to juŇ koniec ballady tej
BALLADA RAJDOWA
1. WþaĻnie tu, na tej ziemi G
Mþody harcerz meldowaþ D
SwĢ gotowoĻę umieraę za Polskħ CG
Tak jak ty niesiesz plecak
On nisþ w rħku karabin
W sercu miþoĻę nadziejħ i troskħ
MoŇe tu w Nowej Sþupi
Daleszycach, Bielicach
Brzozowymi krzyŇami znaczony
SwĢ dziewczynħ poŇegnaþ
Nic nie wiedzĢc Ňe tylko
Kilka dni Ňycia mu przeznaczone
ref. Naszej ziemi Ļpiewamy
Ziemi pokþon skþadamy
Taki prosty, serdeczny, harcerski
Niechaj echo poniesie
Tħ balladħ rajdowĢ
W nowe jutro i przyszþoĻę nowĢ
2. Na pomniku wyryto
ņe szesnaĻcie miaþ wiosen
ņe byþ Ļmiaþy, odwaŇny, radosny
Kiedy padaþ, pþakaþa
Caþa Puszcza Jodþowa
Nie doczekaþ czekanej tak wiosny
I choę on nie doczekaþ
To nie umarþ tak sobie
Przetarþ szlak, ktrym dzisiaj wħdrujesz
I gdy tak przy ognisku
ĺpiewasz sobie balladħ
Tak, jak on w sercu Ojczyznħ czujesz
BARKA
1. Pan kiedyĻ stanĢþ nad brzegiem DADD 7
Szukaþ ludzi gotowych pjĻę za Nim GA
By þowię serca sþw boŇych prawdĢ DADD 7
ref. O Panie, to Ty na mnie spojrzaþeĻ GD
Twoje usta dziĻ wyrzekþy Twe imiħ eADD 7
SwojĢ barkħ pozostawiam na brzegu
Razem z TobĢ nowy zacznħ dziĻ þw
2. Jestem ubogim czþowiekiem
Zgłoś jeśli naruszono regulamin