00:00:47:Nikogo nie ma przy po�udniowym wej�ciu. 00:00:49:Powinien szuka� dalej. 00:00:53:Id� g��biej.|Skoordynuj� ze wszystkimi jednostkami. 00:00:56:- By�bym wdzi�czny za opis.|- Nadal brak danych. 00:00:59:M�czyzna poni�ej 20-tki, to wszystko co wiemy. 00:01:02:Czy to mo�e by� dziecko? 00:01:04:Ca�kiem mo�liwe. 00:01:14:Wszystkiej jednostki. Nowy opis. 00:01:16:M�czyzna, 18... 00:01:18:ciemne w�osy, ubrany w p�aszcz. 00:01:30:Ingrahm, tw�j sektor. Po�udniowy r�g. Pilnuj go. 00:01:36:Jeste� pewna, �e to on?|Dla mnie nie wygl�da na 18-cie lat. 00:01:42:To on. Zabij go. 00:02:24:Zr�b to. 00:02:35:Zabij go. 00:03:55:To jest ostatnia fotografia|Vero Menchik'a. 00:03:59:Zosta�o zrobione gdy mia� 12 lat.|Postarzyli�my fotk� o 12 lat. 00:04:04:- To jest ten ch�opak, kt�rego widzia�a� wczoraj?|- Tak, to on. 00:04:10:Jak to mo�liwe, �eby dziecko przerobi�|w samob�jcz� bomb�? 00:04:15:Mo�emy podzi�kowa� temu cz�owiekowi,|Ivan'owi Chernov'owi. 00:04:19:Kradnie albo porywa dzieci |prosto z ulic... 00:04:22:szkoli i trenuje ja|przez kilka lat... 00:04:26:p�niej sprzedaje je do organizacji terrorystycznych|aby wykorzysta�y je tak jak chc�. 00:04:30:- Jego ideologia?|- �adna, opr�cz podwajania swojego zysku. 00:04:35:To sprawia, �e jest trudniejszy do namierzenia,|ale ma jeden na��g: 00:04:38:Kokaina. 00:04:41:Ustalili�my kontakt|z jednym z jego po��cze�. 00:04:43:Michael i Nikita poznacie Chernov'a,|nawi��cie kontakt... 00:04:49:zlokalizujcie jego siedzib�,|wyrzu�cie z biznesu... 00:04:53:i we�cie Chernov'a �ywego. 00:04:56:Pierwsze spotkanie jest ustawione|na 14:00 dzisiejszego popo�udnia. 00:04:59:Wyje�d�acie w ci�gu godziny. 00:05:11:Przestudiowa�a� psychologiczny profil Chernov'a? 00:05:15:W�a�nie go dosta�am. 00:05:17:To stara rosyjska szko�a. 00:05:19:Ceni sobie si��. 00:05:22:I poniewa� jeste� kobiet�,|prawdopodobnie przetestuje ci�. 00:05:25:- Nie mog� si� doczeka�.|- Nie rzuci ci wyzwania osobi�cie. 00:05:30:Zostawi to pomocnikom. 00:05:33:Im silniejsza b�dziesz,|tym bardziej go zaintrygujesz... 00:05:38:ale nie r�b niczego bezpo�rednio jemu. 00:05:57:- Ty jeste� Michael?|- Tak. Chernov? 00:06:02:Tak. Jak mi�o jest nawi�za� z tob� znajomo��. 00:06:09:- A to jest?|- Kole�anka. 00:06:13:Tak, tw�j pi�kny ochroniarz. 00:06:17:W�a�nie o niej m�wi�em. 00:06:20:Te� przyprowadzi�em dw�ch koleg�w. 00:06:22:Nie tak atrakcyjnych, ale u�ytecznych,|na sw�j spos�b. 00:06:29:Sprawd� towar. 00:06:41:Mo�esz go wzi���|je�li my b�dziemy gotowi, aby ci go da�. 00:06:47:Za twoim pozwoleniem. 00:07:08:Wierz�... 00:07:11:�e 200,000 dolar�w to cena jak� uzgodnili�my. 00:07:15:- Numer konta?|- 21-0-4-6-3-8. 00:07:41:Czekam na nasz� nast�pn� tranzakcj�. 00:07:46:Po co czeka�, Michael? 00:07:49:Zr�bmy j� teraz. 00:07:54:Dam ci dodatkowe p� miliona|za twoj�... kole�ank�. 00:08:06:Ona nie jest tylko kole�ank�. 00:08:10:- Jest przyjaci�k�.|- Doprawdy? 00:08:15:To robi r�nic�. 00:08:17:Dam r�wny milion. 00:08:23:Zgoda. 00:08:34:Michael, co si� dzieje? 00:08:44:Misja w Sudanie przebieg�a zadowalaj�co,|ale ponie�li�my wi�cej ofiar ni� przypuszczali�my. 00:08:49:Egipt? 00:08:52:90% zadowolenia.|Dzia�anie zosta�o zachwiane przez b��d agenta. 00:08:55:Felix sp�ni� si�|prawie o ca�� minut�. 00:08:59:Profil? 00:09:00:Nagranie wyklucza b��d profilu.|Felix zawali�. 00:09:04:I to nie pierwszy raz.|Zawie� go. 00:09:07:- Zrobi� to.|- To wszystko. 00:09:21:- Birkoff.|- Felix. 00:09:23:- O czym rozmawiali�cie?|- Rutynowy raport. 00:09:26:- M�wi� co� o Egipcie?|- Jasne. 00:09:28:- Tak. Pojawi�o si� moje nazwisko?|- Nie. 00:09:33:K�amiesz. 00:09:36:- Jestem zawieszony, prawda?|- Odczep si�, cz�owieku. 00:09:38:- Jestem zawieszony czy nie?|- Nie wiem. 00:09:41:Jeste� ma�ym Bogiem, prawda? 00:09:43:Wciskaj�cym guziki,|decyduj�cym, kto �yje, kto umiera. 00:09:47:Wiesz co? Ma�y B�g tak�e mo�e umrze�. 00:10:07:Michael, wr�ci�e�. 00:10:09:- To by�a �atwa sprzeda�. Nie trwa�a d�ugo.|- Masz chwil�? 00:10:15:W�a�nie mia�em ma�� sprzeczk� z Felix'em. 00:10:17:Nie przejmuj si� nim.|Zostanie za nied�ugo zawieszony. 00:10:20:Ju� jest. To go wkurzy�o. 00:10:24:- W czym problem?|- Grozi�, �e mnie zabije. 00:10:30:My�lisz, �e co powinienem zrobi�? 00:10:34:Nie pozw�l mu na to. 00:11:16:Birkoff, jestem. 00:11:19:Prze�wietlali ci�? 00:11:21:Nie, transponder jest na miejscu. 00:11:24:Uruchom go. 00:11:35:Mamy twoje po�o�enie. Wy��cz. 00:11:47:Ile czasu zajmie dotarcie dru�ynie tutaj? 00:11:49:Pojawimy si� tam tak szybko jak tylko mo�emy. 00:11:52:Witam. 00:11:53:Przepraszam|za te sparta�skie warunki. 00:11:56:To tylko tymczasowe, obiecuj� ci to. 00:12:02:Jak ju� wiesz, nazywam si� Ivan Chernov. 00:12:07:Tw�j przyjaciel nigdy nie powiedzia� mi|twojego imienia. 00:12:09:To dlatego, �e nie powinno ci� to obchodzi�. 00:12:12:Przesta�, musimy cie jako� nazywa�.|Wi�c jak? 00:12:20:Mam na imi� Nikita. 00:12:22:Nikita. 00:12:24:Dobre rosyjskie imi�,|zazwyczaj dawane m�czyzn�. 00:12:29:Jednak, znamiona rodzinnych stron|s� mile widziane. 00:12:36:Zdejmij ubranie, Nikita. 00:12:43:Id� do diab�a, Chernov. 00:12:47:Mo�esz �ci�gn�� je sama... 00:12:49:albo mog� ci� ponownie oszo�omi�|i tych dw�ch mo�e ci� rozebra�... 00:12:52:kiedy b�dziesz bezradnie le�e� na pod�odze.|Wyb�r nale�y do ciebie. 00:13:00:Powiedz im, �eby wyszli. 00:13:04:Niez�a pr�ba, ale widzia�em ci� w akcji. 00:13:09:I wol� mie� moich koleg�w przy sobie. 00:14:07:W�� z powrotem ubrania.|Mo�esz si� przezi�bi�. 00:14:12:Widzisz, Nikita,|jeste� tutaj z bardzo specjalnego powodu. 00:14:21:Czyli? 00:14:25:Przysz�o��. 00:14:41:Birkoff, masz to? 00:14:45:- Tak. Co mia� na my�li?|- Nie wiesz? 00:14:48:Nie. 00:14:51:Wi�c, dzieje si� co�|o czym Sekcja nie wie. 00:14:54:- Powiniene� odwo�a� atak.|- P�jd� przedstawi� to Szefowi. 00:14:58:Wi�c zr�b to. 00:15:02:Za nieca�� godzin� rozpoczynamy dzia�anie. 00:15:04:Nikita uwa�a, �e dzieje si� co�|o czym nie wiesz. 00:15:07:Zgadzasz si� z tym? 00:15:10:Z tym co s�ysza�em? Tak. 00:15:13:Dobrze, wstrzymaj. Poinformuj Nikit�. 00:15:19:Nikita mia�a racj� prosz�c o odwleczenie. 00:15:22:Tak, powinna by� wynagrodzona. 00:15:25:Wygl�da na to, �e mieli�my racj�|z tym co naprawd� tam si� dzieje. 00:15:28:Zapewne. 00:15:30:Ale mam nadziej�, �e nie. 00:15:48:- Dobrze si� czujesz?|- Nic mi nie jest. 00:15:58:W twoim interesie le�y aby|by� szczer� wobec mnie. 00:16:02:Szczerze, nie jestem dzika|aby trzyma� mnie w takich warunkach. 00:16:07:Wyniki twojego prze�wietlenia |s� bardzo korzystne. 00:16:11:Dobrze pasujesz do naszej pracy tutaj. 00:16:17:- Jakiej pracy?|- Nie masz poj�cia? 00:16:22:S� pod�oski, �e|sprzedajesz dzieci terroryst�. 00:16:25:To prawda. 00:16:27:Dlaczego by nie? 00:16:30:Teraz wszyscy jeste�my kapitalistami. 00:16:33:Manipuluj�cymi lud�mi|aby kupili co� albo zrobili. 00:16:37:Po prostu manipuluje tak nimi|aby stali si� rzeczami. 00:16:41:I mam plan aby rozszerzy� dzia�alno��|na inne ga��zie biznesu. 00:16:47:- Jak na przyk�ad?|- Podyskutujemy o tym wkr�tce. 00:16:50:Prawde m�wi�c, mam nadziej�,|�e znajdziesz w tym co� interesuj�cego. 00:16:58:Nie wstrzymuj oddechu. 00:17:03:Nie os�dzaj za szybko. 00:17:06:Do��czysz do nas czy ci si� to podoba czy nie,|wi�c postaraj si� by� jeszcze lepsza. 00:17:12:Masz pozwolenie na poruszanie si� po obiekcie.|Wprowad� si�. 00:17:16:Wczuj si� w to miejsce. 00:17:18:Ogrodzenia s� dobrze pilnowane|i stale patrolowane. 00:17:23:Wi�c prosz�, nie r�b niczego g�upiego. 00:18:11:- Masz racj�. Cyjanek.|- Wiedzia�em. 00:18:18:- Jeste� pewien, �e to Felix?|- Kto inny? 00:18:22:Mo�esz to udowodni�? 00:18:25:Nie, ale mi grozi�. 00:18:29:- Czy kto� to s�ysza�?|- Nie. 00:18:34:- Lepiej powiedz Michael'owi.|- Pr�bowa�em. Nie chce pom�c. 00:18:37:Co masz zamiar zrobi�? 00:18:42:Musz� jako� pozby� si� Felix'a. 00:18:44:Nie mo�esz po prostu podej�� do kogo�|i go zabi�. Nawet tutaj. 00:18:48:Pr�bowa� tak zrobi� ze mn�.|Co ma do stracenia? Jest zawieszony. 00:18:54:- Do jakiej misji jest wyznaczony?|- W Bu�garii. 00:18:57:To za 72 godziny. 00:19:00:Libia jest za 24. 00:19:03:Dlaczego go nie przeniesiesz? 00:19:07:Musz� mie� pow�d. 00:19:10:Udowodnij, �e|lepiej b�dzie pasowa� w Libii... 00:19:13:z jego danymi i...|histori�. 00:19:22:To mo�e si� uda�. 00:19:27:Dzi�ki, Walter. 00:19:37:Jeszcze raz! Ju�. 00:19:40:Raz, dwa, trzy. 00:19:45:Jeszcze raz! |Raz, dwa, trzy. 00:19:52:Jeszcze raz. 00:20:16:Raz! Dwa! Trzy! Cztery! 00:20:25:Raz! Dwa! 00:20:42:Zamek wk�ada si� w to miejsce. 00:20:45:Wk�ada� ostro�nie. 00:20:53:- Co tam jest?|- To jest dla ciebie niedost�pne. 00:20:58:Chernov, powiedzia�, �e mog� i��|wsz�dzie gdzie chc�. 00:21:01:- Nie tutaj.|- Luneta jest �le ustawiona. 00:21:04:- Jest wadliwa.|- Ty jeste� wadliwy. 00:21:06:Jeste� nie kompetentny. Rozumiesz? 00:21:09:- To tylko...|- Zamknij si�! 00:21:11:Jestem tym, kt�ry teraz m�wi. 00:21:15:Zostaw go. 00:21:17:Nikita! 00:21:20:- Prosi�em aby� nie robi�a niczego g�upiego.|- On jest tylko ch�opcem. 00:21:24:- I chcia�a� go ochroni�.|- Tak. Jest krzywdzony. 00:21:28:On wcale nie jest ch�opcem.|W �adnym znaczeniu tego s�owa, on jest rzecz�. 00:21:33:Poka�� ci. Id� i przynie� n�. 00:21:47:Widzisz t� kobiet�? Podetnij jej gard�o. 00:21:55:Co oni ci zrobili? 00:22:01:Wystarczy. 00:22:08:Fakt, �e pr�bowa�a� mu pom�c|nic nie znaczy. 00:22:11:Jak powiedzia�em, on jest rzecz�... 00:22:14:produktem.|Ja to wiem, sam go zbudowa�em. 00:22:20:My�l�, �e nadszed� czas aby|wdro�y� ci� w nast�pn� faz�. 00:22:25:Czym jest nast�pna faza? 00:22:28:Jajeczkujesz. Cisza! 00:22:33:Je�li wierzy�bym w przeznaczenie... 00:22:37:Powiedzia�bym, �e twoim przeznaczeniem by�oby,|przyj�cie do nas wtedy, kiedy to zrobi�a�. 00:22:40:Ten moment jest doskona�y. 00:22:43:Moment na co? 00:22:47:Zostaniesz matk�. 00:22:51:Jeste� szalony! Zostawcie mnie. 00:22:57:Nie dotykaj mnie! Dotkniesz mnie, to ci� zabij�! 00:23:00:Nie dotykaj! 0...
Cotek03