Hercules The Legendary Journeys - S01E01.txt

(18 KB) Pobierz
0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:00:01:Ty - chod tu!
0:00:04:Z drogi,|albo znów się do ciebie umiechnę.
0:00:09:Popiesz się z tymi pieniędzmi.
0:00:16:Co z nim?
0:00:19:Ja go zabiję.
0:00:26:Słyszelimy, że jestecie|w sšsiedztwie...
0:00:27:...przyszlimy się przywitać.
0:00:30:Witajcie.
0:00:31:Brać go!
0:01:20:Mam cię.
0:02:52:I nie wracajcie!
0:02:55:Zrobili ci krzywdę?
0:03:07:Nie ma nic lepszego od ćwiczeń,|żeby znów krew tak kršżyła.
0:03:11:Mów za siebie.
0:03:13:No dalej. Nie mów,|że ci się to nie podobało, Herkulesie.
0:03:15:Widziałem to twoje spojrzenie.
0:03:17:Lepiej je zapamiętaj, bo|już więcej go nie zobaczysz.
0:03:20:Posłuchaj. Jedyne, czego teraz|pragnę, to siedzenie z...
0:03:22:...Dejanirš i dziećmi przy ognisku.
0:03:24:Nie będziesz przy nim jutro, prawda?
0:03:27:Nie martw się, Iolausie.|Wiem, że potrzebujesz pomocy z kowalstwem.
0:03:30:Dobrze, bo...
0:03:32:...czuję się tu sztywniakiem.
0:03:34:Ja też, ale jeli Dejanira|jeszcze nie pi...
0:03:36:...będę musiał rozpracować dla niej|kilka supłów.
0:04:12:Dzieciaki.
0:04:27:Dejaniro.
0:04:36:Nie. Nie. Nie!
0:04:43:Ilea.
0:04:46:Clonis.
0:04:50:Nie!
0:04:59:Bšd przeklęta, Hero!|Zapłacisz za to, zanim umrę!
0:05:06:/Będzie to opowieć o zamierzchłych czasach.
0:05:11:/Kiedy małostkowi i okrutni Bogowie...
0:05:14:/... zadawali ludziom cierpienie.
0:05:17:/Tylko jeden człowiek mógł|stawić czoło ich potędze.
0:05:21:/HERKULES
0:05:23:/Był obdarzony siłš, jakiej|nie znano na wiecie.
0:05:27:/Większš moc miało tylko jego serce.
0:05:30:/Przemierzał ziemie walczšc|z wysłannikami złej Hery...
0:05:34:/...wszechmocnej królowej Bogów.
0:05:38:/Wszędzie gdzie działo się zło...
0:05:40:/...gdzie cierpieli niewinni...
0:05:43:/...pojawiał się on, Herkules.
0:06:03:HERKULES
0:07:22:Tata!
0:07:24:Mamusiu! Tata wrócił!
0:07:58:Herkulesie, no dalej!
0:08:00:Nie czas na drzemkę.
0:08:03:Mamy pracę.
0:08:08:Oni nie żyjš, Iolausie.
0:08:11:Nie można ich ożywić.
0:08:13:Co? O czym ty mówisz?
0:08:20:Dejanira...
0:08:22:Dzieci...
0:08:26:Hera ich zabiła.
0:08:29:O nie.
0:08:32:Co się stało?
0:08:37:Kula ognia...
0:08:39:Hera zesłała kulę ognia.
0:08:44:Nic nie zostało z mojej rodziny oprócz|spalonej ziemi, na której spali.
0:08:49:Nic.
0:08:52:- Ale... Zeus?|- Zeus...
0:08:59:- Zeus mnie zdradził!|- To twój ojciec.
0:09:02:- Powinien co zrobić.|- Cóż, nie zrobił.
0:09:05:Nie pokazał się nawet,|by wytłumaczyć dlaczego.
0:09:09:Została tylko zemsta, Herkulesie.
0:09:12:Poprowadzimy wojnę przeciwko Herze...|Ty i ja.
0:09:14:Zmienimy wszystko, czego|kiedykolwiek dotknęła, w gruzy.
0:09:17:Ja to powinienem zrobić...|Nikt inny.
0:09:19:Zawsze ci pomagałem.|Dlaczego nie teraz?
0:09:21:To nie twoja wojna, Iolausie.|Id do domu.
0:09:25:Nie mogę po prostu odejć.
0:09:27:Możesz, jeli cię poproszę.|A to włanie robię.
0:09:33:Proszę, po prostu odejd.
0:09:35:Jeste moim przyjacielem.
0:09:37:A ty moim...
0:09:41:Najlepszym, jakiego kiedykolwiek miałem.
0:09:43:Dlatego proszę,|aby zrozumiał.
0:09:47:W porzšdku.|Jeli będziesz mnie potrzebował...
0:09:54:Trzymaj się, Iolausie.
0:10:18:Odejd.
0:10:21:Ale podróżowałem całę tę drogę|z Ister, szukajšc pomocy.
0:10:25:Ludzie tam umierajš.
0:10:26:Tutaj też!
0:10:28:Nic mi o tym nie wiadomo.
0:10:32:Nie twoja sprawa.
0:10:34:Może jestem w złym miejsu.|Szukam Herkulesa.
0:10:37:Ja nim jestem. Ale nie mogę|pomagać wszystkim, których napotkam.
0:10:44:Więc nie jeste tym Herkulesem,|o którym tyle słyszałem.
0:10:49:Już nie.
0:10:59:Jak mogę nazwać go bohaterem?
0:11:01:Jest tak zajęty niszczeniem domu,|że nie może nikomu pomóc.
0:11:04:Musi być szalony.
0:11:05:Wy ludzie mylicie, że to niewazne,|bo w jego żyłach płynie krew Zeusa.
0:11:09:Hej! Może przymkniecie się,|jeli nie wiecie, o co chodzi.
0:11:14:Wiem, co widziałem.|Tylko o tym mówię.
0:11:17:Nie patrzyłe w jego serce.
0:11:19:Jeli by to zrobił,|zobaczyłby, że jest złamane.
0:11:22:Nie gadasz sensowniej niż on.
0:11:25:Stracił rodzinę. Rozumiesz?
0:11:28:Zostali zmieceni przez kulę ognia,|wysłanš przez jego macochę.
0:11:32:Boginię Herę?
0:11:33:To wiedma.
0:11:35:Jego ojciec nie jest lepszy.|Zeus odwrócił się od własnego syna.
0:11:39:Gdzie twój szacunek do bogów?
0:11:42:W korycie, tam,|gdzie jego miejsce.
0:11:45:Herkules zasługuje teraz na nasz|szacunek... i nasze współczucie.
0:11:51:Nie powinenem był przychodzić|jeszcze z moimi problemami.
0:11:54:Tak.
0:11:59:Gdyby było jak kiedy,|pomógłby ci.
0:12:01:Teraz nie wiem, do kogo się zgłosić.
0:12:04:Naprawdę jest tak le?
0:12:06:Gorzej, niż ktokolwiek z mej wioski|mógł nawet myleć.
0:12:12:- Więc ja ci pomogę.|- Ty?
0:12:16:Tak. Nazywajš mnie... Iolaus.
0:12:18:- A ciebie?|- Lykus... z Ister.
0:12:21:Miło cię poznać.. Lykusie z Ister.|Powiedz, o co chodzi.
0:12:26:Ona-Demon.
0:12:28:Zamienia mężczyzn z wioski w kamień,|a potem kradnie ich dusze...
0:12:30:...i daje Hekate w Podziemiach.
0:12:33:To siostra Hery.|Po co jej ich dusze?
0:12:35:Żeby zadowolić Herę... która nienawidzi|nas, bo nie powięcilimy...
0:12:38:...dla niej naszych pierworodnych synów.
0:12:52:Zajmę się tym demonem dla ciebie.
0:14:11:- Gotowy do drogi?|- Mylałem, że zmieniłe zdanie.
0:14:14:To nie w moim stylu.
0:14:16:Czemu tak pomylałe?
0:14:18:Nie byłe o wyznaczonej porze.|Mylałem...
0:14:20:...że może się przestraszyłe.
0:14:21:Przestraszyłem? Ja?|To... no cóż...
0:14:26:Nie chcę być przewidywalny.|Tak działam. Idziemy.
0:14:58:Herkulesie?
0:15:05:Matko.
0:15:16:- Skšd wiesz?|- Zeus mi powiedział.
0:15:20:Nie ma odwagi porozmawiać ze mnš?|Mój własny ojciec.
0:15:23:Nie, Herkulesie... nie teraz.|Jest dużo czasu na gniew.
0:15:28:Ale twój żal...|musi mieć pierwszeństwo.
0:15:42:- To nie ma sensu.|- Według Hery ma.
0:15:45:I zrobi to samo twoim przyjaciołom.|Wszystko, by zniszczyć twoje szczęcie...
0:15:50:...na ziemi. Wszystko, by|cierpiał klštwę samotnoci przez całe życie.
0:15:54:- Jeste bezpieczna?|- Nie martw się o mnie.
0:15:57:Ale... ty też jeste mojš rodzinš.|Hera nienawidzi tego, że...
0:16:00:...Zeus cię kochał.
0:16:02:To była tylko krótkotrwała miłoć.
0:16:06:On wszystkich zawodzi,|wczeniej czy póniej.
0:16:09:Ale nikogo tak bardzo jak ciebie.
0:16:15:Chcę wiedzieć dlaczego.
0:16:17:To była kobieta.
0:16:20:Masz na myli to, że jego żšdza|liczyła na co więcej niż żonę i dzieci.
0:16:23:Tak bardzo się wstydzi, Herkulesie.|Po raz pierwszy w życiu...
0:16:26:...chciałby być miertelnikiem,|by się gdzie zaszyć i umrzeć.
0:16:29:Jeli chodzi o mnie, on nie żyje.|Od dzi jestem zdany na siebie.
0:16:34:Nie jeste.|Masz też mojš miłoć.
0:16:41:Wiem o tym.
0:16:44:A ty masz mojš.
0:16:51:Dokšd idziesz?
0:16:55:Odpłacić się Herze, jak najlepiej potrafię.|Zniszczę 7 jej wištyni.
0:16:58:To nie wróci ci rodziny.|Będziesz tylko w niebezpieczeństwie.
0:17:02:Nic mi się nie stanie, matko.|Jestem synem boga, pamiętasz?
0:17:08:Herkulesie, wracaj!
0:17:23:Prosimy przyjmij nasze podarunki, Hero.
0:17:39:- Nie możesz!|- Nie.
0:17:42:Nie może tak niszczyć naszej kaplicy.
0:17:44:- To był Herkules.|- Jeste pewien?
0:17:45:Widziałem, jak kiedy|od tak sobie rzucił olbrzymem.
0:17:51:W tym samym dzikim nastroju,|założę się.
0:17:53:Nie... Wtedy był szczęliwszy.
0:18:01:Nie wštp we mnie, Lykusie.|Smażyłem większe rybki niż twój demon.
0:18:06:Kiedy z Herkulesem walczylimy|z tytanami, bylimy przeciwko...
0:18:09:...behemotom wysokim na 8 stóp...|nie, na 10, nawet 12.
0:18:14:Ale udało nam się zwyciężyć|dwa uderzenia tych brutali.
0:18:17:Mówię ci, słyszałem w głowie|dwięk mieczy przez tygodnie.
0:18:22:Mylałem, że|Herkules zawsze sam walczy.
0:18:24:Nie, kiedy ja jestem w pobliżu.
0:18:26:Jestemy drużynš.
0:18:28:- Nie ma tego w historiach.|- Jakich historiach?
0:18:32:W tych, które opowiadajš skrybowie.
0:18:35:Czemu zwracasz na nie uwagę,|skoro to podawane dalej pogłoski?
0:18:40:Id do ródła, Lykusie.|Zapytaj Hydry, czy...
0:18:44:...tylko Herkules odcinał jej głowy.
0:18:47:Też miałem w tym udział.|Lepiej w to uwierz.
0:18:51:O, kłopoty.
0:18:53:Nie możesz tego po prostu przesunšć?
0:18:57:Tak, żaden problem.
0:19:25:Herkules nawet by się nie spocił.
0:19:29:Tak, masz rację.
0:19:31:On oszczędzałby energię na demona.
0:19:37:Idziesz?
0:19:39:O, tak, już.
0:19:55:Nie powstrzymasz mnie, Hero.
0:20:50:Wiesz, to naprawdę piękna kraina.
0:20:55:Już niedługo znów będziesz|się niš zachwycał.
0:21:01:Młodzieńcza miłoć.
0:21:02:- Orestes.|- Co?
0:21:04:- Masz co przeciwko romansowi?|- To demon!
0:21:12:Sš dla mnie?|Jakie piękne.
0:21:25:Nie wstyd się.
0:21:56:Zniknęła.
0:22:10:Orestes.
0:22:16:Stać!
0:22:19:Nie tak się wita.
0:22:20:Dzi żadnych podarków.|Pokazujš złodziejowi prawdę i wiatłoć.
0:22:25:Prawdę i wiatłoć?|Przecież Hera jest córkš ciemnoci.
0:22:29:Blunierca!|Jak się nazywasz?
0:22:33:Herkules.
0:22:44:Zapomnijcie o Herze.|Zniszczę to miejsce.
0:22:48:Zabić go!
0:23:01:Hej!
0:23:10:Szybciej.
0:23:25:Zabawne. Nie wyglšdał|na tak łatwego.
0:23:33:Nigdzie nie id.
0:23:41:Już się lepiej czuję.
0:23:45:Przepraszam.
0:23:47:Nie mogłem się powstrzymać.
0:23:49:Szybciej!
0:23:57:- Wiesz, co robisz?|- Na razie nie.
0:24:00:Co teraz?
0:24:03:Zrelaksuj się|i rozkoszuj przejażdżkš.
0:24:24:Dzięki.
0:24:43:Nie!|Robi mi się niedobrze!
0:24:45:Cudownie!
0:24:58:Zwariowałe?
0:24:59:Tak.
0:25:18:- Nadal w jednym kawałku?|- Tak.
0:25:21:Dzięki.
0:25:27:- Pomogę.|- O co tam chodziło?
0:25:31:Bo uratowanie mnie na pewno|nie było twojš pierwszš mylš.
0:25:34:- To osobiste.|- A ci gburowie, których pobiłe...
0:25:36:...złapali mnie na kradzieży jedzenia.|Nie...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin