00:00:40:Miasto Xenia, w stanie Ohio. 00:00:46:Kilka lat temu, przesz�o t�dy tornado. 00:00:57:Zgin�o wielu ludzi. 00:01:01:Pozabija�o psy i koty. 00:01:05:Domy run�y, a na drzewach|zawis�y r�ne przedmioty. 00:01:13:Ludzie mieli otwarte z�amania. 00:01:17:Oliver znalaz� czyj��|nog�, na dachu swojego domu. 00:01:20:Wielu moich znajomych straci�o wtedy rodzic�w. 00:01:25:Jaka� dziewczyna przefrun�a mi przed nosem, 00:01:28:wi�c zajrza�em jej pod sp�dnic�. 00:01:30:Przewr�ci� si� budynek|szko�y i przywali�o dzieciaki. 00:01:34:Mojego s�siada rozerwa�o na kawa�ki. 00:01:36:Facet je�dzi� zawsze|takim g�upim sk�adakiem. 00:01:40:Nigdy nie znale�li�my|g�owy naszego s�siada. 00:01:43:Zabawne. 00:01:48:W Xenii zgin�o mn�stwo ludzi. 00:01:53:M�j ojciec na d�ugo przed|�mierci�, chorowa� na cukrzyc�. 00:02:08:S K R A W K I 00:02:26:WYST�PUJ� 00:03:37:ZDJ�CIA 00:03:57:SCENARIUSZ I RE�YSERIA 00:04:24:Wypluj to. 00:05:17:Masz guza na piersi. 00:05:21:Co? 00:05:23:Masz wielkiego guza. 00:06:48:Tummler wszystko wiedzia�. 00:06:51:Ludzie m�wili, �e|jest czystym z�em. 00:06:53:By� �yw� legend�. 00:06:56:By� niesamowity. 00:07:01:Zastrzelisz go? 00:07:06:Nie zabijaj go.|To oswojony kot. 00:07:10:To lesbijka. 00:07:14:Znam si� na tym. 00:07:16:Jest podobna do mojej matki. 00:07:23:Zgadnij, co jutro zrobi�? 00:07:25:-Co?|-Odwiedz� wariatkowo. 00:07:28:Wariotkowo? 00:07:30:I przelec� pi�kn� wariatk�. 00:07:33:�apa, gdzie by�a�? 00:07:41:Strasznie �mierdzisz. 00:08:11:�apa, ty paskudna dziwko.|Gdzie j� znalaz�a�? 00:08:14:Pod werand�.|Spa�a tam od jakich� trzech godzin. 00:08:17:-Jak si� tam dosta�a?|-Zostawi�a� uchylone okno. 00:08:20:Nieprawda! 00:08:22:-Prawda.|-To nie ja. 00:08:25:Jak zwykle nawali�a Darby. 00:08:27:-Kocica jest chyba w ci��y.|-Nie s�dz�. 00:08:30:Zajrzyjmy jej pod kieck�. 00:08:35:Niech ci si� przyjrz�. 00:08:38:-Jest czerwona?|-Nie. 00:08:41:-Opuchni�ta?|-Nie. 00:08:44:To ma�a dziwka.|Za�o�e si�, �e jest w ci��y. 00:08:49:Ona nie jest �adn� dziwk�. 00:08:51:Jest i doigra�a si�. 00:08:53:Ma dziewi�� cycuszk�w i|�yje dziewi�� razy. 00:08:57:Je�li jest w ci��y, b�dziemy|musia�y utopi� kociaki. 00:09:03:Tak to si� robi. 00:09:05:Ta�ma musi zakry� ca�� brodawk�. 00:09:07:Mocno doci�nij. 00:09:10:-A jak si� zrobi zaka�enie?|-Nawet mi o tym nie m�w. 00:09:16:Je�li nie doci�niesz ta�my,|to nie b�dzie efektu. 00:09:21:Za�atwione. 00:09:23:Nie b�dzie ci� bola�o. 00:09:26:-Gotowa?|-Zerwij to jej! 00:09:37:-Wygl�daj� na wi�ksze.|-Troch� wi�ksze 00:09:39:i s� szersze. 00:09:42:S� bardziej czerwone. 00:09:46:-Wygl�daj� o wiele lepiej.|-Fajne cycki. 00:10:46:Nadal chcesz szuka� kot�w? 00:10:56:Mo�emy spr�bowa� w domu Deana 00:10:58:i na �mietnikach. 00:11:03:To chod�my po nasz� fors�. 00:11:06:I na koktajl mleczny. 00:11:10:Z truskawkami. 00:11:12:Jak nie b�dzie, wezm� ananasowy. 00:11:17:Ale najpierw chod�my po fors�. 00:11:23:Twoja mama gotuje? 00:11:25:Robi mi grzanki. 00:11:27:-To wszystko?|-I kotlety z jagni�cia. 00:11:31:-Jad�e� kiedy� p�on�ce nale�niki?|-Nie. 00:11:53:Pewien bankier 00:11:55:zala� sobie sosem kamizelk�.|Krawat zala� te�. 00:11:58:I spodnie w sosie mia�. 00:12:00:Ca�y zala� si�. 00:12:02:Wi�c pochowali go w kamizelce|zalanej sosem i w mokrych spodniach. 00:12:06:Wi�c pochowali go w kamizelce|zalanej sosem i w mokrych spodniach. 00:12:09:Zmar� zalany sosem. 00:12:11:Brudny staruch. 00:12:20:Ci dwaj bracia zamordowali swoich rodzic�w. 00:12:28:Wychowano ich na �wiadk�w Jehowy. 00:12:33:Przychodzili do szko�y w fajnych|koszulkach i wystrza�owych adidasach. 00:12:42:Zapinali ko�nierzyki od koszul. 00:12:47:Byli �adnie uczesani. 00:12:51:Mieli zawsze czyste z�by. 00:12:55:Uprasowne koszule i spodnie. 00:12:59:Zawsze chodzili w czystych butach. 00:13:05:Mieli wspania�e �ycie. 00:13:09:Nie wiem, co w nich wst�pi�o. 00:13:12:Dlaczego nie da�e� mi tych but�w? 00:13:14:Bo s� nowe.|Nie dam takiemu brudasowi nowych but�w. 00:13:18:Chrzani� to, mam swoje. 00:13:33:Odwal si�. 00:13:38:Mia�e� nie bi� mnie w twarz. 00:13:54:Cholera! 00:13:59:Popieprzy�o ci�! 00:14:31:Dawaj mi te buty. 00:14:34:Co jemy na kolacj�? 00:14:36:Ty dzi� gotujesz. 00:14:37:Za pierwszym razem|mia�am cztery lata. 00:14:42:Pewnego dnia wr�ci� p�no do domu, 00:14:46:a ja zasn�am na kanapie. 00:14:50:Obudzi� mnie i|po�o�y� si� na mnie. 00:14:53:Kaza� mi zdj�� majtki. 00:14:57:Zapyta�am, dlaczego mam to zrobi�.|A on wyja�ni�, �e to taka zabawa, 00:15:00:�e mnie nie skrzywdzi 00:15:03:i, �e mi si� to spodoba. 00:15:06:Wi�c je zdj�am. 00:15:11:Ociera� si� o mnie, 00:15:13:dotyka�.|�mia� si�. 00:15:23:Ca�owa� mnie. 00:15:26:Kaza� mi si� pie�ci�. 00:15:30:Najpierw by�am bardzo przestraszona, 00:15:36:ale my�la�am, �e to co robimy|nie mo�e by� niczym strasznym, 00:15:39:bo przecie� by� moim ojcem. 00:15:54:Tym razem si� nie popisali�cie. 00:15:56:Niestety. 00:16:00:Pi�� i p� kilograma. 00:16:02:Powiedzmy sze��. 00:16:04:Nie rozumiem. 00:16:06:Jest coraz mniej kot�w. 00:16:12:Macie konkurencj�. 00:16:14:-Kogo masz na my�li?|-Jaroda. 00:16:18:Mieszka obok szko�y.|Opiekuje si� swoj� babci�. 00:16:21:Znam go. Jego siostra|chodzi�a ze mn� do klasy. 00:16:24:Wyprowadzi�a si� st�d.|Mia�a na imi� Jun. 00:16:27:Wo�ali�my na ni� Jun "glista". 00:16:29:Jeszcze jedno. Koty nie|kr�c� si� ju� wok� �mietnika. 00:16:34:W�a�ciciel chi�skiej knajpy,|kt�ry kupowa� ode mnie koty, 00:16:37:zmar� na atak serca. 00:16:39:Koniec z interesem. 00:16:42:-Jestem niez�ym cwaniakiem.|-Powa�nie? 00:16:46:Poszed�em dzi� do|warzywniaka po jab�ko. 00:16:50:Sprzedawca wzi�� mnie|za kogo� spoza miasta. 00:16:53:Powiedzia�, �e jab�ka s�|za dwa dolary od sztuki. 00:16:56:Za�atwi�em go. 00:16:58:Da�em mu pi�taka. 00:16:59:Powinien wyda� mi dolara, 00:17:01:ale powiedzia�em:"Zatrzymaj go sobie".|Jeste�my kwita. 00:17:03:Jak tu wchodzi�em, rozdepta�em|ci troch� winogron. 00:17:06:Mam zap�aci� od kota,|czy od kilograma? 00:17:08:-Bez r�nicy.|-Daje dolara za kilogram. 00:17:18:-Mo�esz nam za�atwi� troch� kleju?|-Jaki ma by�? 00:17:21:Byle nie do drzewa. 00:17:23:Klej cementowy te�|jest do chrzanu. 00:17:25:Butaprem jest dobry. 00:17:28:Za�atwione. 00:17:36:Muchy go niemal zjad�y. 00:17:38:Musia�am zabi� tego kota. 00:17:40:To by�a przyb��da. 00:17:42:Te koty bardzo|szybko si� rozmna�aj�. 00:17:44:To by� ma�y kociak. 00:17:46:Pr�bowali�my odp�dzi� go od domu,|ale ci�gle przy�azi�. 00:17:49:Jeden kole� wzi�� butl� gazow�, 00:17:51:otworzy� kotu pysk i wpu�ci� gaz. 00:17:54:A potem go podpali�. 00:17:56:Kot przesta� si� kr�ci� ko�o domu. 00:18:04:Nigdy nie zabija�em|niczego innego, tylko koty. 00:18:15:Widzia�am jak kto�|kiedy� wsadzi� kota do mikrofal�wki. 00:18:18:Zwierzak si� roztopi�. 00:18:20:A mnie aresztowali|za g�upi� �rut�wk�. 00:18:24:-Celowa�a� do tej dziewczyny.|-Nieprawda. 00:18:27:Zwariowa�e�. 00:18:33:Wsadzili mnie do wi�zienia dla ma�olat�w, 00:18:36:bo wi�zienia by�y przepe�nione. 00:18:39:Dosta�am �elazn� prycz�. 00:18:47:Nienawidzi�em czarnuch�w. 00:18:52:Tak mnie wkurzali, �e m�g�bym|porozrywa� ich na strz�py. 00:18:55:Nienawidz� tych dupk�w. 00:19:02:Zobaczycie, co b�dzie|jak ich wypuszcz�. 00:19:08:Z czarnymi te� mo�na si� przyja�ni�. 00:19:13:Mia�am kilka czarnych kumpelek. 00:20:11:Twoja mama znalaz�a nowy dom? 00:20:15:Nie. 00:20:17:Widzia�em wczoraj jeden dom. 00:20:20:Obok mojego. 00:20:23:Nale�y do jednej babki. 00:20:26:Ten dom jest na sprzeda�. 00:20:30:W skrzynce na listy|, wida� dziur� po kuli. 00:20:34:Wielkie dziursko. 00:20:40:To chyba dzie�o mojego brata. 00:20:47:Zawsze powtarza�, �e Roy Orbison|strzela� do r�nych przedmiot�w. 00:20:52:Roy nosi� takie �mieszne|okulary przeciws�oneczne. 00:20:56:M�j brat mia� takie same. 00:21:00:�piewa� piosenk� "Rozpaczam". 00:21:03:-Co?|-Piosenk�. 00:21:07:"Rozpaczam, bo straci�em ci�" 00:21:20:M�j brat to �piewa�. 00:21:23:Gdzie on teraz jest? 00:21:25:M�j brat? 00:21:30:W du�ym mie�cie. 00:21:32:Wyrwa� si� st�d. 00:21:37:Jest peda�em. 00:21:47:Ubiera si� jak baba. 00:21:49:Zak�ada sp�dnic�|i maluje usta szmink�. 00:21:53:Nosi po�czochy. 00:21:57:Ma nawet cycki. 00:22:08:Jest dziewczyn�? 00:22:10:Mniej wi�cej. 00:22:12:By� �adny? 00:22:15:Nie wiem|Chyba tak. 00:22:22:Wystarczaj�co �adny, �eby mie� ch�opaka. 00:22:36:Pieprzy� gliniarzy. 00:22:38:Mog� mnie poca�owa� w ty�ek, palanty. 00:22:44:Chyba s� w�ciekli, �e|posuwamy wi�cej lasek. 00:22:52:Cholerny kr�lik.|�mierdzisz szczynami. 00:22:55:Poca�uj mnie w ty�ek. 00:23:00:Nienawidz� kr�lik�w. 00:23:04:Zabi� go! 00:23:08:Kr�liki ci�gle pa��taj�|si� ko�o mojego domu. 00:23:15:-Pozby�em si� go.|-Ty? 00:23:17:Tak,ja! 00:23:19:Wygl�da na peda�a. 00:23:21:Wstawaj kr�lewno! 00:23:26:Kr�liki to peda�y. 00:23:29:Ci�gle si� obsrywaj�. 00:23:37:Sp�jrz na jego uszy. 00:23:40:Pieprzony kr�lik. Chce mi|si� rzyga� na jego widok. 00:23:44:�mierdzi jak ty�ek! 00:23:53:Jak kutas! 00:23:55:�mierdzi jak g�wno na trawie! 00:24:01:Nie �yje? 00:24:03:Nie wiem, ale|zaraz si� upewni�. 00:24:10:Ciekawe czy zmar�. 00:24:14:Nienawidz� pieprzonych kr�lik�w. 00:24:24:Mo�e ma fors�. 00:24:26:Sprawd�my jego kieszenie. 00:24:36:Nawet nie by�oby czego je��. 00:24:44:-Mo�e mnie poca�owa� w ty�ek.|-Chod�my st�d. 00:24:48:Kogo obchodzi jaki� kr�lik. 00:25:30:Jak si� masz? 00:25:33:Co s�ycha�? 00:25:41:Obci�� w�osy. 00:25:43:�adnie wygl�da. 00:25:46:Ma coraz mocniejsze nogi. 00:25:49:Eddie! 00:25:55:Cze��, Dot.|Cze��, Helen. 00:25:58:Kiepsko mi idzie. 00:26:00:Nieprawda.|Brakuje mi formy. 00:26:02:Grasz o wiele lepiej. 00:26:04:W turnieju klasyfikuje|si� na drugim miejscu. 00:26:06:Powa�nie? 00:26:08:Coraz szybciej serwuje. 00:26:10:O jakie� 8%. 00:26:14:Pewnie du�o trenujesz. 00:26:16:Nie. Mam zaburzenia koncentracji. 00:26:22:Ta choroba atakuje uk�ad nerwowy. 00:26:25:Trudno mi si� skupi�. 00:26:27:Naprawd�? 00:26:31:Zanim si� dowiedzia�em, �e|...
widez2