hls-roma.txt

(36 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:03:08:Nowy pacjent?
00:03:09:Tak, zosta�em tu skierowany przez|mojego prawnika w sprawie lic�wek.
00:03:12:Nowy pacjent, tylko tyle musz� wiedzie�.|Prosz� to wype�ni� �eby�my wiedzieli kogo|powiadomi� na wypadek gdyby pan zmar�.
00:03:19:To by� �art, kotku.|Chcia�am by� zabawna.
00:03:25:Dzie� dobry.
00:03:28:Pani Remar. Jestem doktor Johnson.
00:03:31:Panna Remar. Wiem kim pan|jest. By�am regularna|pacjentk� pa�skiego kolegi.
00:03:36:Spotka�am pana w windzie kilka razy.
00:03:40:Jest pan �onaty? Nie|zauwa�y�am wczesniej obr�czki.
00:03:43:A tak, jestem �onaty.
00:03:46:No dobrze, co dzisiaj robimy u pani?
00:03:50:Jedna lic�wka, zgadza si�?
00:03:51:M�wili mi, �e nie zazwyczaj|nie robicie tylko jednej.
00:03:53:Robimy to co jest konieczne.
00:03:55:Ally.
00:03:58:No dobrze, zobaczmy.
00:04:01:Kt�ry to z�b?
00:04:02:Nie wiem, niech pan mi powie.
00:04:16:Hmm, kolejna zadurzona laleczka, co?
00:04:20:Co si� z panem dzieje?
00:04:25:Wi�c b�dzie pani w nast�pnym tygodniu?
00:04:27:Um�w pani� na nast�pny tydzie�,|na robienie lic�wki, dobrze?
00:04:30:Tak, odwo�am wszystkie wizyty|w tygodniu �eby m�g� si� pan|przygotowa� psychicznie, OK?
00:04:35:By�o mi bardzo mi�o w ko�cu pana pozna�.
00:04:37:O tak, pani� r�wnie�.
00:04:42:OK
00:04:44:Musz�..
00:04:47:O, to moje c�rki.
00:04:50:B�dzie mi potrzebny ten p�aszcz.
00:04:54:Ok, pani niech stoi a ja sobie|si�gn�...  Wszystko w porz�dku.
00:04:58:Za chwilk� jestem.
00:05:12:Charlie..
00:05:14:Hej, Charlie! Charlie Fineman!
00:05:22:Charlie
00:05:30:Charlie!
00:05:32:Charlie Fineman!
00:06:02:Mam do�� twojego ojca
00:06:05:Znowu le�y w ��ku.
00:06:07:Jest pod�y i nikczemny
00:06:10:Jak �winia z kul� w g�owie.
00:06:13:Wybierasz si� na spacer, mamo?
00:06:17:Rozumiem �e nie.
00:06:24:Tato
00:06:28:Nienawidz� tego cholernego miasta.
00:06:31:Nie wiem dlaczego nas tu przywioz�e�.
00:06:34:Kupi�em ci sok z papai o kt�ry prosi�e�.
00:06:39:Nienawidz� tego cholernego miasta.
00:06:42:Tego smrodu, tych �mieci|porozrzucanych po ulicy.
00:06:47:Tatusiu
00:06:48:Bed� mi potrzebne pieni�dze|na sukienk� bo id� na|kolacj� do pa�stwa Jacobson
00:06:51:i b�dziesz musia� p�j�� ze mn� bo|mama b�dzie na pr�bie ch�ru u Cherie.
00:06:56:OK
00:06:57:I musimy porozmawia� o nowej kom�rce
00:06:59:dzi� rano mowi�e�, �e|porozmawiamy o tym wieczorem
00:07:02:My�la�am, �e rozmawiali�my ju� o tym.
00:07:05:Ale mam 13 lat i wci�� mam|kom�rk� na sp�k� z siostr�.
00:07:07:Chwileczk�, potrzebujesz|telefonu tylko gdy tatu�|albo mamusia si� sp�nia..
00:07:10:Spotka�em dzi� Charlie Fineman'a
00:07:13:Naprawd�? Co u niego?
00:07:15:Nie wiem
00:07:16:By�em w samochodzie
00:07:18:On szed� po chodniku
00:07:20:Wychodzi� ze sklepu|budowlanego, ni�s� farb�.
00:07:23:My�lisz, �e wci�� praktykuje?
00:07:27:Kim jest Charlie Fineman, tatusiu?
00:07:30:Jest moim starym kumplem|z college'u, kochanie.
00:07:33:Mieszkali�my razem w pokoju.
00:07:36:Nie rozmawia�em z nim|przez bardzo d�ugi czas.
00:07:38:Czy to ten ze szko�y dentystycznej?
00:07:40:ten kt�rego rodzina by�a|na pok�adzie samolotu?
00:07:42:czy to Charlie Fineman?
00:07:45:Tak
00:07:47:To w�a�nie Charlie Fineman.
00:08:07:Nie podj��e� jeszcze decyzji czy|zapisujemy sie na kolejny kurs fotografii
00:08:12:Ty to zrobi�a�? Ju� nas zapisa�as?
00:08:16:Tak, ale tym razem na zaawansowany.
00:08:18:My�la�am, �e podoba�o nam si�|w zesz�ym semestrze. Tobie nie?
00:08:22:Co? Nie chcesz?
00:08:24:Nie, chc�.
00:08:25:Ty nie?
00:08:27:Bardzo mi sie podoba�o.
00:08:29:Naprawd� mi�o sp�dza�am czas.
00:08:30:Tobie si� nie podoba�o?
00:08:31:Ale� podoba�o. A teraz, kurs|zaawansowany. �wietnie!
00:08:36:Dobrze.
00:08:39:Nie, kochanie..
00:08:41:Nie bierz tego do szko�y.
00:08:43:Musisz sie zdrowo od�ywia�.
00:09:01:Cze�� Angela!
00:09:02:Doktor Johnson.
00:09:04:Jak to jest, �e zawsze|wychodzimy o tej samej godzinie?
00:09:06:O tej porze si� wychodzi.
00:09:08:Zgadza si�.
00:09:09:Wszystko dobrze? Tak.
00:09:11:To dobrze. Mog� ci� o co� spyta�?
00:09:12:Wi�kszo�� �onatych|facet�w ma jakie� hobby.
00:09:14:Ok, Alan. Nie r�b tego. Daj spok�j.
00:09:16:Czego mam nie robi�?|Rozmawiali�my o tym.
00:09:18:To nie fair, �e czekasz|na mnie tutaj, na ulicy.
00:09:20:Ale ja tylko..
00:09:21:Je�li chcesz si� umowi� na wizyt�,|mo�emy umowi� si� na wizyt�.
00:09:24:Przyjdziesz do mnie.
00:09:25:Wiem, wiem. Mam tylko jedn� ma�� spraw�.
00:09:26:Pami�tasz jak kiedy� pyta�em|ci� o mojego przyjaciela?
00:09:29:Ten kt�ry nie ma innych|przyjaci� opr�cz ciebie?
00:09:31:Tak, to ten. Jest �onaty,|ma wspania�� �on�.
00:09:36:ale ona nie pozwala mu...
00:09:38:tzn. nie mo�e...
00:09:41:faceci ma swoje m�skie|hobby, graj� w pokera,
00:09:43:w golfa, robi� r�ne rzeczy.
00:09:45:Ok, wiesz co? Przesta�, przesta�.
00:09:47:Nie mog� leczy� ci� po|drodze z holu na parking.
00:09:49:Leczy� mnie?
00:09:50:Ja nie.. Ja tylko.. zada�em ci pytanie.
00:09:53:Ok, jakby� tego nie nazwa�.
00:09:55:Dobrze, masz racj�. Rozumiem.
00:09:56:To niestosowne.
00:09:57:Dobrze, rozumiem.
00:09:58:Ale pozw�l, �e spytam o co�|jeszcze. Chc� pozna� twoj� opini�.
00:10:00:Chc� pozna� twoj� opini� jako|kobiety, Angela. Jako kobiety.
00:10:05:Mam taki powtarzaj�cy si� sen
00:10:07:w ktorym siedz� na kanapie
00:10:10:i ona zmienia si� w ogromny|pojemnik gumy. O co chodzi?
00:10:15:Mo�e jednak skieruj�|ci� do kogo� innego.
00:10:22:No c�. Mam nadziej�, �e|wszystko ci sie pouk�ada.
00:10:27:Tyle razy czekasz na mnie na ulicy.
00:10:30:Mam za to u ciebie darmow� wizyt�.
00:10:33:Mi�ego dnia.
00:10:51:Bingo!
00:10:53:Ten by� trudny
00:10:55:Zdecydowanie.
00:10:57:Wszystkie wchodz� na swoje miejsca.
00:11:00:Tato, czy mo�esz mnie|podwie�� do Becky Fishman's?
00:11:03:Kochanie, jest 9:30
00:11:05:Ona chce �ebym zosta�a na noc.
00:11:07:Tatu� by� caly dzie� w pracy
00:11:09:i teraz w ko�cu ma|troch� czasu dla siebie.
00:11:11:Powiedz jej �eby przyjecha�a tutaj
00:11:13:b�dziemy mog�y pouczy�|sie francuskiego razem.
00:11:15:Wiesz co? Podwioz� j�. Pojad�.
00:11:17:Kotku, zrobili�my ju� tyle,|uk�adamy to od tygodnia.
00:11:19:Pojad� i zaraz wracam.
00:11:24:Tylko si� nie w�ciekaj jak|wr�cisz i b�dzie ju� sko�czone
00:11:27:bo ju� si� rozkr�ci�am|i przegapisz ca�� akcj�.
00:11:32:zostaw mi troch� nieba do uk�adania.
00:11:34:...
00:11:37:...
00:11:42:Id� kochanie.
00:11:45:Do zobaczenia.
00:11:50:Hej! Hej Charlie!
00:11:52:Charlie!
00:11:54:Charlie Fineman! Hej!
00:11:56:Charlie, zatrzymaj si�!
00:12:02:Cze�� Charlie.
00:12:03:Tak?
00:12:04:Cze�� stary.
00:12:05:To ja, Alan.
00:12:06:Cze��, jak si� masz?
00:12:08:Widzia�em ci� jak wychodzi�e� ze|sklepu z farbami kilka tygodni temu
00:12:11:wo�a�em ci�, tr�bi�em klaksonem,|wysiad�em i bieg�em mi�dzy|samochodami, to by�o szalone.
00:12:15:Probowa�em si� z tob� skontaktowa�,|ale nikt nie mia� �adnych informacji.
00:12:19:Ok, dobrze. �wietnie.
00:12:21:Jak leci?
00:12:22:Wi�c my si� znamy?
00:12:24:Robisz sobie jaja ze mnie?
00:12:27:Charlie, to ja, Alan Johnson.
00:12:31:Byli�my razem w szkole dentystycznej.
00:12:33:Burrows Hall, mieszkali�my w jednym|pokoju, nie pami�tasz mnie??
00:12:36:Tak, bardzo fajnie, bardzo fajnie.
00:12:38:Mi�o ci� by�o spotka�, Burrows.
00:12:40:Mam na nazwisko Johnson
00:12:43:Charlie..
00:12:45:Ty na serio mnie nie pami�tasz?
00:12:48:Mieszkali�my razem na studiach?
00:12:50:Tak.. i spa�e� nago|przez wiekszo�� nocy.
00:12:53:Na dodatek by�e� lunatykiem, to|by�y 2 najgorsze lata mojego �ycia.
00:12:57:Pracujesz w zawodzie, stary?|Probowa�em si� z tob� skontaktowa�
00:12:59:przez stowarzyszenie|dentyst�w, ale oni nie mieli..
00:13:01:Rzeczywi�cie, min�o sporo czasu..
00:13:03:w dolinie, zdoby�em ju� 12 kolos�w.
00:13:06:Dolina? Co to takiego?
00:13:08:To jakie� centrum|medyczne czy co� takiego?
00:13:10:To troch� jakby inny wymiar.
00:13:12:Udajesz si� w podr�.
00:13:14:Poznajesz samego siebie.
00:13:17:Hej, stary. Mo�e p�jdziemy si� napi�.
00:13:19:Nie mog� pi�, nie mog� pi�.
00:13:25:Musz� ju� lecie�.
00:13:26:To mo�e kawa albo co� innego?|Wst�pimy tylko na kaw�.
00:13:29:To nie zajmie du�o czasu. Chcia�bym|si� tylko dowiedzie� co u ciebie.
00:13:38:Hej, Charlie
00:13:48:Tu jest dobrze?
00:13:57:Lubisz trivi�?
00:14:01:Wymie� Wielkie Jeziora.
00:14:04:Wielkie Jeziora P�nocnoameryka�skie.|Mo�esz je wymieni�?
00:14:10:Jedno to Michigan.
00:14:12:Huron, Ontario, Michigan,|Erie i Superior.
00:14:15:To by�o �atwe.
00:14:16:Pi�ta klasa podstaw�wki.
00:14:24:Wi�c co ostatnio porabia�e�, Charlie?
00:14:27:Nie moge si� zdecydowa� czy
00:14:29:blady bia�y czy ksi�ycowy bia�y
00:14:34:Pr�bowa�em karmelowy|��ty i mi nie pasowa�.
00:14:37:Malujesz co�? Robisz remont?
00:14:42:By�e� moim wsp�lokatorem w college'u
00:14:48:To by�o bardzo dawno temu.
00:14:54:Zupe�nie inne �ycie.
00:14:56:O tak, prawda.
00:15:01:Mi�o jest zobaczy� twoj� twarz.
00:15:04:Johnson.
00:15:07:Ciebie te� fajnie widzie�.
00:15:15:Musisz zdj�� buty.
00:15:26:Dzi�ki.
00:15:27:Masz kolekcj� p�yt.
00:15:30:Tak, jestem z niej bardzo zadowolony.
00:15:32:Du�o winyli.
00:15:33:Tak
00:15:34:Mam ju� jakies 5500 i|ten stan sie powi�ksza.
00:15:43:Robisz remont w kuchni.
00:15:46:Co to jest? Czy to?
00:15:48:Cie� Kolosa.
00:16:14:Czy mog� skorzysta� z �azienki, Charlie?
00:16:18:Z ty�u.
00:16:46:Fajny pok�j muzyczny.
00:17:17:Dobrze?
00:17:18:OK
00:17:20:Dzi�ki, Ally.
00:17:30:Przepraszam za moje zachowanie|podczas ostatniej wizyty.
00:17:33:Kiedy spotykam pana w budynku zawsze|sprawia pan wra�enie bardzo zaj�tego,
00:17:36:poch�oni�tego czym�,
00:17:38:Nawet gdy jest pan z innymi|lekarzami wydaje si� pan osamotniony.
00:17:42:Taki samotny.
00:17:45:Nie wiem czemu, ale to ten stan|jest dla mnie bardzo znajomy.
00:17:49:Tak
00:17:51:No c�..
00:17:53:Mam n...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin