214 - Let's go to the Hop.txt

(17 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:40:PRZESY�KI KOLUMBIJSKIEGO KARTELU NARKOTYKOWEGO.
00:00:54:oye jefe la Cuando profanator muertos somos esto!
00:00:58:si Recuerda puerta la cierra|profanator manana esta garaje la?
00:01:17:Stary, Wiek Br�zu | by� o wiele fajniejszy ni� wiek �elaza.
00:01:20:Wiek �elaza m�g�by kopn��|Wiek Br�zu w dupsko i to kiedy chce.
00:01:24:M�g�by! Nie m�g�by!
00:01:27:Ew, doro�nij stary!
00:01:35:Wszystko ok?|Wszystko jest takie... znacz�ce.
00:01:40:Stary, musisz tego spr�bowa�.|Nigdy! Na tym s� twoje zarazki.
00:01:44:Ale nie tu.
00:01:49:Ahh! Nie widz� powietrza!| I znasz co� jeszcze?
00:01:52:W ko�cu mam "Sportow� Noc" Aarona Sorkinsa.|To komedia jest za dobra by by�a zabawna.
00:01:58:Stary, ale odlot!
00:02:12:Podw�jnie �wie�e, �ycie jest bardziej zabawne.
00:02:15:Kiedy �ujesz najlepszy smak|gumy Doublefresh.
00:02:20:La - la - la-la - la - la, la - la - la-la.
00:02:24:Z gum� Doublefresh!
00:02:30:Hej, powinni�my p�j�� do cyrku.
00:02:32:Naj�wie�sze wiadoamo�ci : na ulicach pojawi� si� nowy|narkotyk, znany ju� przez uczni�w w Quahog.|Znany jest jako "ropucha".
00:02:37:Wyja�nijmy to : Kolumbijczyk zauwa�a� ropuch�.
00:02:40:Kiedy j� poliza�, ropucha wywo�a�a w nim intensywn�|psychodeliczn� eufori�, kt�ra jest... jest wspania�a.
00:02:45:To straszne.|To teraz narkotyki s� w szko�ach?
00:02:48:Dla was rodzice, lizenie ropuchy|znane jest jako lily-padding,
00:02:51:Frenching, oraz branie Kermita.
00:02:54:C�, w ka�dym razie dzieci wiedz� lepiej.
00:02:57:Co...? Aargh!
00:02:59:Cze��, morskie ma�pki.
00:03:02:Wraca. Nie patrz na niego, kochanie.|Jedz swoje ziemniaki.
00:03:07:Steve, zr�b co�.|Brenda, ju� przez to przechodzili�my.
00:03:10:Lepiej we�my talerze|i zjemy w pustym zamku.
00:03:16:M�ody cz�owieku, sk�d wzi��e� t� ropuch�?|To nie moje.
00:03:20:Uwierz mi, nie chcesz zaczna� bra�. |Raz spr�bowa�em, to by�a wielka pomy�ka.
00:03:24:Rzeczy stawa�y si� strasznie prawdziwe.
00:03:27:O kurde, wariuj�!
00:03:30:Peter, czy mog�? Idziesz w d� korytarza.|Potem w lewo. Idziesz dalej.
00:03:35:Potem prawo. Potem lewo.|Walisz w �cian�! Yargh!
00:03:38:Tak, jest nakr�cony.|Nie Jestem! Hej, mo�e to ropucha Meg?
00:03:41:O, nie, teraz pr�buje zwali� wszystko na|swoj� siostr�.To dobra dziewczyna.
00:03:45:Tak? A jak wtedy|udusia�a nasz� drug� siostr�?
00:03:49:Ju� ci m�wili�my Chris, to| by� tylko bardzo z�y sen.
00:03:52:Ale pami�tam jak...|To by� sen!
00:03:56:Mamo, czy mo�esz podpisa� to abym m�g� pojecha�|na podr� polow�. Oczywi�cie, kochanie.
00:04:00:Meg, masz brodawk�!
00:04:02:Jak mog�a� wprowadzi� ropuch� do domu?
00:04:05:To nie moja. Tylko trzymam j� dla przyjaciela.
00:04:08:Widzisz... to by� czas obiadu.
00:04:14:Ok, Connie, teraz ty.
00:04:17:Connie Demico bierze ropuch�?
00:04:18:Domy�lam si� i� panna "kapeluszowa"|b�dzie wkurza�a nas ca�y czas, nieprawda�?
00:04:24:Pan Berler nadchodzi!|O kurde, jeste�my za�atwieni!
00:04:27:Wsad� j� tu.|Tu nie sprawdzi.
00:04:30:Co si� tutaj dzieje? O, cze��, Megan.| Chwileczk�, nie jeste� cz�ci� popularnej paczki.
00:04:35:Biega i gra sama ale gdzie� indziej. Wstyd�cie | si� wszyscy, dawa� jej nadziej� jak teraz...
00:04:40:My�la�em, je�li potrzymam ropuch� Connie,
00:04:42:to przekona jednego z fajnych ch�opak�w|aby zaprosi� mnie na ta�ce.
00:04:45:Przetrzymujesz czyje� narkotyki tylko po to| aby kto� zaprosi� ci� na te�ce?
00:04:49:Meg, chyba wychowali�my ci� lepiej?
00:04:51:Czekaj , Lois. Ludzie robi� r�ne |zwariowane rzeczy by zosta� zakceptowanym...
00:04:54:Nic o tym nie wiem.
00:04:57:To nasza wina. Je�li chcesz by� | jak Najsprawiedliwszy s�d,
00:05:00:musisz podnie�� t� wi�enk� |swoim ty�kiem i w�o�y� do tamtego piwa.
00:05:04:No dalej, dalej|Bierz si� do roboty!
00:05:06:Dalej, Dalej!|- Wi�nia! Wi�niowy! Wi�niowy!
00:05:09:Och, m�j Bo�e! Nie mog� uwierzy�, �e to zrobi�!
00:05:13:Do przodu Sutior!|Do pracy! Do pracy!
00:05:17:Ohhh!
00:05:19:Nie mog� uwierzy�, �e to zrobi�!
00:05:22:Nie mog� uwierzy�, �e to zrobi�!! Ten facet jest �wirem!
00:05:25:O, kochanie, jestem pewna �e ka�dy z ch�opc�w |b�dzie chcia� z tob� zata�czy�.
00:05:29:Oni po prostu s� nie�miali albo si� boj�.
00:05:32:Ta, by�em przera�ony pytaj�c| Phoebe Diament o ma�y spacer.
00:05:36:W ko�cu si� prze�ama�em,|ale mia�em ten przekl�ty nerwowy tik.
00:05:41:Um, Ph - Ph - Phoebe?|Tak?
00:05:44:Uh, ciekawe czy je�li... je�li... je�li zaszczyci�aby�, uh,| mnie, uh...
00:05:50:Mia�em takie nerwy przy niej.| A� w ko�cu spotka�em ciebie, Lois.
00:05:55:Jeste� moim srebrnym medalem.
00:06:03:Panie Ropucha, ile razy trzeba poliza� aby...
00:06:06:dosta� si� do wi�zienia stanowego na "Rhode Island"?
00:06:09:Tylko raz.
00:06:12:Jak to si� mog�o sta�? My�la�am |�e �yjemy w ma�ym i mi�ym miasteczku.
00:06:16:To nie ma znaczenia. Wszystko by�o|inaczej, kiedy byli�my dzie�mi.
00:06:20:C�, to sprawia �e czuj� si� smutna.|Mi te� si� robi smutno, ale, uh, wiesz.
00:06:24:Mam na my�li, i� Meg jest zagro�ona, jak i Chris| i Stewie w wieku przedszkolnym.
00:06:29:B�dziemy musieli zaufa� naszym dzieciom|i� trzymaj� si� z dala od narkotyk�w.
00:06:32:Zaufam naszym dzieciom.|Ale s� inne dzieci, kt�rym nie zaufam.
00:06:36:Taa, wiesz, domy�lam si�, �e jako rodzice|powinni�my znale�� jakie� rozwi�zanie.
00:06:41:P�jd� jutro porozmawia� z dyrektorem.|Dzi�ki, kochanie.
00:06:44:Bezpiecznym s�owem jest "banan".|Kocham ci�.
00:06:51:I to jest w�a�nie m�j plan, Dyrektorze Shepherd.| Wi�c, jest pan ze mn�?
00:06:55:Ale... nic mi nie powiedzia�e�. Po prostu | usiad�e� i powiedzia�e� "I to jest w�a�nie m�j plan."
00:06:59:Och. O, fakt. Ok, oto m�j pomys�.
00:07:02:I to jest w�a�nie m�j plan, Dyrektorze Shepherd.| A wi�c panie Griffin, nie podoba mi si�.
00:07:11:Kocham to! Masz pe�ne poparcie wydzia�u.| Ale jak to zrobisz?
00:07:16:Pozw�l �e ju� ja si� tym zajm�.
00:07:20:JE�LI LI�ESZ ROPUCH�,|LI�ESZ WSZYSTKIE INNE NA JAKICH USIAD�A.
00:07:27:�wietnie.
00:07:29:Hej, Meg. Co to jest: Ma cztery r�ce,|cztery nogi i jedn� warg�?
00:07:34:Ty i ja na ta�cach.| Heh - heh!
00:07:37:Sp�jrz, Neil, Ja nie... Och, m�j Bo�e!
00:07:43:Tata? Tata?!
00:07:46:Nie odpowiadam, poniewa� | nie jestem tym "Tat�".
00:07:49:Jestem nowym dzieciakiem w mie�cie, Lando Griffin.
00:07:58:Zwariowa�e�?|Co ty tutaj robisz?
00:08:01:Pracuj� tu jako tajniak| musz� rozwi�za� problem z ropuch�,
00:08:05:aby twoja szko�a mog�a by� bezpieczna| i niewinna jak za starych dobrych lat.
00:08:08:-B plus albo minus | +B do kwadratu minus 4AC przez 2A.
00:08:13:Dobrze. Dziewczyna rozwi�za�a zadanie.|Wiecie co to znaczy.
00:08:18:Wied�ma!
00:08:20:Wied�ma! Ona jest wied�m�!|Wied�ma!
00:08:23:Wied�ma!
00:08:24:Bo�e, prosz� powiedz mi, �e mam guz m�zgu,|a to wszystko to skutek uboczny chemioterapi.
00:08:29:Hej, co robisz w mojej szafce?|Twojej szafce?
00:08:32:Hej, Phil, co powiesz|swojej lepszej po�owie po pracy?
00:08:35:Powiem Cheryl �e b�dzie mia�a | podbite oko, by mie� co wyja�nia� s�siadom.
00:08:40:Tutaj, kupuj�.|Och, tak.
00:08:43:Hej, stary, fajne okulary.|Dzi�ki, G.
00:08:46:Jestem nowym dzieciakiem w mie�cie,|nazywam si� Lando Griffin.
00:08:49:�adnych podobie�stw. Teraz powiedz mi kole�,|jakie ubrania nosicie?
00:08:54:Czy jest to co� ca�kowicie|g�upie i nie�wie�e?
00:09:00:Hej, kto� ma jakie� narkotyki?| Potrzebuj� sobie wzi�� co nieco.
00:09:05:Tato, odejd� od mnie. Connie patrzy.|Wi�c to jest ta ropusza dziewczyna, co?
00:09:11:Tak. A to jest Connie.
00:09:13:Widz�. Wi�c b�d� musia�|troszk� porozmawia� z tym Conniem.
00:09:17:Pff! Powodzenia .| Ona tylko rozmawia z fajnymi ch�opakami.
00:09:20:Tak? To patrz teraz.|Nie!
00:09:23:Heeey!
00:09:29:Agh! Agh! Ow! Och, Bo�e! Agh! Ow! Ow!
00:09:32:Super! On krwawi!|Tak jak w filmach!
00:09:36:Hm.
00:09:40:Cholera, to jest "�niadaniowy Klub"
00:09:43:Wiesz co dosta�em pod choink�?| To by� sztandar roku z domu Tygrysa.
00:09:46:Dosta�em karton papieros�w. Stary | chwyci� mnie i powiedzia� "Hej, Tony, pal..."
00:09:50:"...s� wspania�e!" Gnojek.
00:09:55:Hej, Lando.
00:09:57:Ka�dy m�wi o tym jak rozwali�e�|szaf� graj�c�. Superowo.
00:10:01:B�dziemy dzi� u�wya� jakiej� ropuchy. Jeste� z nami?|B�dziecie bra� ropuch�?!
00:10:05:O co tyle krzyku?|Pozw�l �e ci co� o tym powiem.
00:10:09:Dostaniesz mi�ego mrowienia.
00:10:11:Przez ca�e swoje cia�o.
00:10:13:Stracisz ca�� kontrol�.
00:10:18:Nawet nad swoim p�cherzem.
00:10:20:I na zwieraczami.
00:10:22:To twoja dupa!
00:10:26:Poniew�, je�li b�dziesz bra� ropuch�.
00:10:29:M�wi� ci.
00:10:32:Mo�esz poca�owa� w�asne �ycie na dowidzenia.
00:10:35:Tak, jak bierzesz ropuch�,...
00:10:38:... to zniszczy ona twoje �ycie.
00:10:41: i sprawi �e twoja matka zap�acze.| To nie jest �adne k�amstwo
00:10:44:Zakrztusisz si� wymiocinam i umrzesz.
00:10:47:Musisz z tego wyj��.
00:10:48:Zrezygnuj z ropuchy p�ki mo�esz.
00:10:50:To nie jest �art.
00:10:51:Stary, rzu� to.
00:10:52:Zrezygnuj z ropuchy p�ki mo�esz.
00:10:54:Albo b�dziesz rechota�
00:10:55:Stary, rzu� to.
00:10:57:Zrezygnuj z ropuchy p�ki mo�esz.
00:10:59:I nie pal.
00:11:00:Albo b�dziesz wiedzia�.
00:11:02:jaki jest b�l jak sikasz.
00:11:04:B�dzie mn�stwo krwi.
00:11:07:I to twoja krew.
00:11:09:Jak b�dzisz kaszla�.
00:11:13:I zapomnij o szcz�ciu.
00:11:18:Nie ma szns.
00:11:22:Taa, lepiej zm�drzyj...
00:11:24:...bo m�wi� ci...
00:11:28:Ropucha jest tym czego Lando zakazuje.
00:11:31:Zostaw to w choler�.
00:11:33:Albo b�dziesz widzia�.
00:11:37:Twoje ca�e �ycie trafi szlag.
00:11:39:A jak b�dziesz mia� dzieci, to urodz�|si� bez powiek.
00:11:43:Rzu� to.
00:11:44:Rzu� ropuch�.
00:11:45:Dzi�kuj� ci, Lando.
00:11:47:Rzu� to.
00:11:48:Rzu� to.|Rzu� ropuch�.
00:11:50:Dzi�kuj� ci, Lando.
00:11:52:Rzu� to.|Rzu� ropuch�.
00:11:54:Ooh, ooh, ooh
00:11:56:Nie jestem g�upcem.
00:11:58:Lando jest super.
00:12:01:Tak!
00:12:03:Jeste� ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin