(Galaktyki w mlodym Wszechswiecie).pdf

(524 KB) Pobierz
Galaktyki w m³odym Wszechœwiecie
Galaktyki
w m¸odym Wszechæwiecie
Porwnujc odleg¸e pierwotne galaktyki ze starszymi, po¸oýonymi bliýej nas,
astronomowie maj nadziej« wyjaæni, jak one powstaj i ewoluuj
F. Duccio Macchetto i Mark Dickinson
13856576.002.png
wraz ze wzrostem moýliwo-
æci astronomii obserwacyjnej
nasze wyobraýenia o Wszechæwiecie
uleg¸y radykalnym zmianom. Pionier-
skie prace Edwina HubbleÕa w latach
dwudziestych doprowadzi¸y do pogl-
du, ýe Wszechæwiat narodzi¸ si« w Wiel-
kim Wybuchu i od tamtej pory cigle
si« rozszerza. Pniejsze badania po-
zwoli¸y odkry, ýe wraz z up¸ywem cza-
su Wszechæwiat zmienia si« takýe pod
innymi wzgl«dami. Pocztkowo wype¸-
niony by¸ niezwykle gorc, g«st i nie-
mal jednorodnie roz¸oýon materi. Te-
raz jest stosunkowo pusty. Materia,
ktr obserwuj astronomowie, spogl-
dajc na miliony lat æwietlnych w g¸b
Wszechæwiata, zgrupowana jest w od-
dzielne galaktyki. Jak dosz¸o do tego
przeobraýenia i w jaki sposb uformo-
wa¸y si« galaktyki Ð to g¸wne problemy
dzisiejszej kosmologii.
Wiele wysi¸ku w¸oýono w badanie
pobliskich galaktyk, b«dcych efektem
trwajcej oko¸o 10 mld lat ewolucji. Jed-
nak w ostatnich latach olbrzymi post«p
dokona¸ si« takýe w badaniach galak-
tyk znajdujcych si« na kosmologicz-
nych odleg¸oæciach, czyli takich, ktre
istnia¸y juý w czasach m¸odoæci Wszech-
æwiata. Dzi«ki skoÄczonej pr«dkoæci
æwiat¸a astronomowie, spogldajc na
duýe odleg¸oæci, podrýuj w czasie
i mog podglda bezpoærednio prze-
sz¸oæ Wszechæwiata. åwiat¸o najdal-
szych obserwowanych galaktyk opuæci-
¸o je, gdy Wszechæwiat nie mia¸ jeszcze
1 / 5 swojego obecnego wieku. Pos¸ugu-
jc si« nowymi instrumentami i techni-
kami, mamy nadziej« zobaczy odleg¸e,
ãpierwotneÓ galaktyki w trakcie powsta-
wania i przeæledzi ich ewolucj« do dnia
dzisiejszego.
Oczywiæcie nie jest to ¸atwe. M¸ode
galaktyki znajduj si« tak daleko, ýe na-
wet gdy obserwujemy je przez najsil-
niejsze teleskopy, wydaj si« ma¸e i s¸a-
be. Galaktyka o rozmiarach naszej Drogi
Mlecznej z czasw, gdy Wszechæwiat
mia¸ o po¸ow« mniej lat, zajmowa¸aby
na niebie obszar o rozmiarach zaledwie
kilku sekund ¸uku. Ogldajc tak ga-
laktyk« za pomoc znajdujcego si« na
powierzchni Ziemi teleskopu, nawet
w doskona¸ych warunkach nie mogli-
byæmy rozrýni szczeg¸w jej budo-
wy. Cz«sto kosmologowie potrafi naj-
wyýej odrýni odleg¸e galaktyki od
s¸abych gwiazd. W ostatnich latach jed-
nak uzyskiwanie szczeg¸owych obra-
zw odleg¸ego Wszechæwiata sta¸o si«
moýliwe dzi«ki Kosmicznemu Telesko-
powi HubbleÕa , ktry zawdzi«cza sw
niezwykle duý rozdzielczoæ temu, ýe
zosta¸ umieszczony ponad atmosfer
ziemsk.
Teleskop HubbleÕa pozwala realizowa
wiele programw badawczych poæwi«-
conych monitorowaniu m¸odych galak-
tyk, ale jeden zajmuje wærd nich szcze-
glne miejsce. W grudniu 1995 roku
Hubble skierowany zosta¸ na niepozor-
ny fragment nieba o rozmiarach 1 / 140
tarczy Ksi«ýyca w pobliýu Wielkiego
Wozu. Wybr tego miejsca podyktowa-
ny by¸ moýliwoæci spojrzenia daleko
poza nasz Galaktyk«, a jednoczeænie
gwarantowa¸ odpowiednie ustawienie
teleskopu na orbicie. W cigu dziesi«-
ciu dni teleskop wykona¸ setki zdj«
przez cztery filtry, obejmujc zakres
widmowy od bliskiego ultrafioletu do
bliskiej podczerwieni. Zdj«cia te, znane
jako obserwacje G¸«bokiego Pola Hub-
bleÕa (GPH), dostarczaj najlepszego,
jak dotd, obrazu odleg¸ego Wszech-
æwiata. (W j«zyku astronomicznym ãg¸«-
bokiÓ odnosi si« zarwno do s¸aboæci
obiektu, jak i do odleg¸oæci.)
Na zdj«ciach GPH znaleziono oko¸o
3000 s¸abych galaktyk o zadziwiajcej
rýnorodnoæci kszta¸tw i barw. Wiele
z nich to obiekty miliard razy s¸absze
od tego, co moýemy dojrze na niebie
go¸ym okiem. Przed astronomami sta-
je teraz zadanie zinterpretowania tych
dwuwymiarowych obrazw czterowy-
miarowego Wszechæwiata. Wszystko,
co obserwujemy wzd¸uý linii wzroku Ð
zarwno obiekty bliskie, jak i dalekie,
m¸ode i stare Ð rzutowane jest na sfer«
niebiesk. Musimy nie tylko zidentyfi-
kowa w tej mieszaninie pierwotne ga-
laktyki, ale takýe porwna ich cechy
z cechami starszych galaktyk znajduj-
cych si« w pobliýu i na poærednich od-
leg¸oæciach. W ten sposb mamy na-
dziej« zbada, w jaki sposb galaktyki
powstaj i ewoluuj.
Na podstawie rozmiaru lub jasnoæci
galaktyki nie jest ¸atwo okreæli jej wiek.
S¸abe obiekty w pobliýu nas i jasne po-
¸oýone dalej mog wyglda bardzo po-
dobnie. Istniej jednak inne sposoby
wyznaczania wieku galaktyk. Moýna
na przyk¸ad skorzysta z faktu, ýe
w wyniku cig¸ego rozszerzania si«
Wszechæwiata odleg¸oæ do galaktyki
jest proporcjonalna do pr«dkoæci jej ru-
chu wzgl«dem nas. Ta ucieczka galakty-
ki powoduje przesuni«cie Dopplera
w widmie wysy¸anego przez ni æwia-
t¸a. W wyniku tego charakterystyczne
cechy widma przesuni«te s w kierun-
ku d¸uýszych, bardziej czerwonych fal.
To przesuni«cie ku czerwieni, oznacza-
ne jako z , pozwala okreæli odleg¸oæ ga-
laktyki oraz jej wiek.
Przesuni«cie ku czerwieni pozwala
mierzy up¸yw czasu kosmicznej histo-
rii: wi«ksze wartoæci z odpowiadaj
wczeæniejszym epokom, gdy Wszech-
æwiat by¸ m¸odszy, mniejszy i g«stszy.
Od czasu odpowiadajcego danej
wartoæci przesuni«cia ku czerwieni z
Wszechæwiat rozszerzy¸ si« o czynnik
(1+ z ). Zaleýnoæ mi«dzy z a wiekiem
jest bardziej skomplikowana, ale w
przybliýeniu moýna przyj, ýe przy
przesuni«ciu ku czerwieni rwnym z
Wszechæwiat liczy¸ najwyýej 1 / (1+ z )
swojego obecnego wieku. A zatem przy
przesuni«ciu ku czerwieni rwnym 1
Wszechæwiat by¸ co najmniej o po¸ow«
m¸odszy niý dzisiaj, natomiast przy
z rwnym 3 Ð cztery, a moýe nawet
osiem razy m¸odszy.
W wyniku zakrojonych na szerok
skal« pomiarw przesuni« ku czerwie-
ni uda¸o si« do tej pory wyznaczy od-
leg¸oæci do tysi«cy s¸abych galaktyk, aý
do z =1, co stanowi maksymaln g¸«bo-
koæ obecnych katalogw. Uzyskane za
pomoc Teleskopu HubbleÕa obrazy po-
zwalaj klasyfikowa te galaktyki, po-
rwnywa je z pobliskimi i wniosko-
wa, na jakim etapie ewolucyjnym si«
OBSERWACJE Gü¢BOKIEGO POLA HUBBLEÕA (GPH) (zdj«cie z lewej) stanowi naj-
lepsze dost«pne obecnie obrazy odleg¸ego Wszechæwiata. Aby je uzyska, w grudniu 1995
roku badacze skierowali umieszczony na orbicie teleskop na 10 dni na niewielki fragment
nieba o rozmiarach 1 / 140 rozmiarw Ksi«ýyca w pe¸ni, w pobliýu Wielkiego Wozu (rysunek
z prawej) . Astronomowie maj nadziej«, ýe badajc s¸abe, pierwotne oraz starsze galakty-
ki, dowiedz si«, w jaki sposb ewoluuj te obiekty.
å WIAT N AUKI Lipiec 1997 61
W cigu ostatniego stulecia
13856576.003.png
znajduj. Wyglda na to, ýe wiele z tych
galaktyk mia¸o stosunkowo spokojn
przesz¸oæ: na zdj«ciach wida jasne
obiekty o spiralnych lub eliptycznych
kszta¸tach, ca¸kiem podobne do tych,
ktre widzimy w pobliýu, co najmniej
do przesuni« ku czerwieni rwnych 1.
Wydaje si«, ýe te zwyczajnie wygldaj-
ce galaktyki juý stosunkowo wczeænie
wyst«powa¸y w iloæciach porwnywal-
nych do obecnych. Wnioskujemy std,
ýe wiele galaktyk pozostawa¸o mniej
wi«cej w takim samym stanie przez mi-
liardy lat.
Jednak katalogi przesuni« ku czer-
wieni i zdj«cia uzyskane dzi«ki Telesko-
powi HubbleÕa wskazuj rwnieý, ýe wie-
le galaktyk przechodzi¸o dramatyczne
zmiany. Jeæli zrobimy proste wiczenie
i policzymy galaktyki na niebie, okaýe
si«, ýe galaktyk s¸abych jest znacznie
wi«cej, niý naleýa¸oby si« spodziewa.
Na podstawie obecnie dost«pnych ob-
serwacji moýemy stwierdzi, ýe jest ich
przynajmniej 10 razy wi«cej niý w bli-
skim nam obszarze Wszechæwiata. Nie-
bieskie zabarwienie æwiat¸a tych galak-
tyk oraz silne linie emisyjne obser-
wowane w ich widmach æwiadcz, ýe
w porwnaniu z dzisiejszymi galakty-
kami o wiele szybciej tworzy¸y one
gwiazdy, dzi«ki czemu s jaæniejsze i ¸a-
twiejsze do skatalogowania.
Ponadto liczne z tych galaktyk maj
nieregularne, skomplikowane kszta¸ty,
co wskazuje na to, ýe dawniej po-
13856576.004.png
wszechne by¸y oddzia¸ywania mi«dzy
galaktykami, a moýe nawet ich ¸cze-
nie. Chociaý nieregularne i oddzia¸uj-
ce ze sob galaktyki moýna rwnieý
znale w pobliýu nas, wydaje si«, ýe
w okresie m¸odoæci Wszechæwiata by¸y
one znacznie liczniejsze. W najdalszych
obszarach GPH wærd galaktyk domi-
nuj niezwykle zwarte obiekty, ktrych
szczeg¸y s ledwie widoczne nawet
przez tak dok¸adny instrument jak Tele-
skop HubbleÕa . Na podstawie tych da-
nych astronomowie wywnioskowali, ýe
ærednie tempo powstawania gwiazd we
Wszechæwiecie znacznie si« obniýy¸o
w drugiej po¸owie historii Wszechæwia-
ta i ýe najcz«æciej proces ten zachodzi¸
w galaktykach nieregularnych.
Nie jest jeszcze jasne, jakie fizyczne
mechanizmy nap«dzaj t« ewolucj«
i gdzie si« podzia¸y istniejce niegdyæ
galaktyki. Moýliwe, ýe cz«stoæ ich od-
dzia¸ywaÄ by¸a wi«ksza tylko dlatego,
ýe Wszechæwiat by¸ w przesz¸oæci mniej-
szy i galaktyki znajdowa¸y si« bliýej sie-
bie. Cz«ste oddzia¸ywania galaktyk mo-
g¸y przyspiesza powstawanie gwiazd,
ktre obecnie widzimy. Prawdopodob-
ne jest teý, ýe m¸ode galaktyki wyczer-
pa¸y swj zapas gazu, przesta¸y tworzy
gwiazdy i zblad¸y tak bardzo, ýe s
obecnie prawie niewidoczne. Niezaleý-
nie ktry ze scenariuszy jest prawdzi-
wy, odkrycia te dowodz rwnieý, ýe
powstawanie ãzwyk¸ychÓ galaktyk spi-
ralnych i eliptycznych cigle jeszcze
znajduje si« poza zasi«giem wi«kszoæci
katalogw przesuni« ku czerwieni, ga-
laktyki te wyst«puj bowiem obficie
w ca¸ej przestrzeni aý do z = 1. Chcc
uzyska pe¸ny obraz historii powstawa-
nia galaktyk, astronomowie musz wi«c
rwnieý poszukiwa w naszym otocze-
niu pozosta¸oæci znikajcej populacji
ãs¸abych niebieskich galaktykÓ.
Nie uda¸o si« jeszcze okreæli odleg¸o-
æci wi«kszoæci galaktyk zaobserwowa-
nych w GPH. Nie dociera do nas bo-
wiem od nich wystarczajco duýo
æwiat¸a, aby moýna by¸o, nawet za po-
moc najwi«kszych teleskopw, doko-
na pomiaru ich przesuni«cia ku czer-
wieni. W zwizku z tym w poszuki-
waniach galaktyk leýcych dalej niý z = 1
GALAKTYKI NIEWIDOCZNE W ULTRAFIOLECIE cz«sto pojawiaj si« na zdj«ciach
astronomicznych rejestrujcych najdalsze g¸«bie Wszechæwiata. Gdy obserwuje si« je przez
rýne filtry, s widoczne w æwietle niebieskim, czerwonym i zielonym, lecz znikaj w bli-
skim ultrafiolecie. Wszechobecny w galaktykach i w przestrzeni mi«dzygalaktycznej wo-
dr absorbuje æwiat¸o ultrafioletowe poniýej pewnej d¸ugoæci fali.
astronomowie pos¸uguj si« innymi tech-
nikami. Jedna z nich polega na wyko-
rzystaniu jako miernikw odleg¸oæci da-
lekich obiektw, na przyk¸ad rde¸
promieniowania radiowego. Niektre
galaktyki wytwarzaj bardzo duýo pro-
mieniowania w zakresie fal radiowych.
Przypuszcza si«, ýe emisja ta pochodzi
z aktywnego jdra wewntrz galaktyki,
takiego jak ukryty kwazar. Galaktyki ra-
diowe nie s obecnie powszechne, ale
ich charakterystyczne promieniowanie
moýna zauwaýy z bardzo duýych odle-
g¸oæci. Niektre najjaæniejsze rd¸a ra-
diowe na niebie znajduj si« na olbrzy-
mich odleg¸oæciach, a ich przesuni«cia
ku czerwieni s porwnywalne z prze-
suni«ciami najdalszych kwazarw.
we wyst«puj niekiedy w gromadach,
otoczone przez wiele innych s¸abych
zwyk¸ych galaktyk. Za pomoc nowych
narz«dzi i technik obserwacyjnych uda-
¸o si« znale i zbada tych zwyczajnych
towarzyszy. Okaza¸o si«, ýe bogate sku-
piska galaktyk istniej wok¸ rde¸ ra-
diowych na odleg¸oæciach odpowiada-
jcych nawet z = 2.3, czyli pochodz
z okresu, gdy Wszechæwiat by¸ oko¸o
trzech razy m¸odszy niý obecnie. Nie-
ktre z tych odleg¸ych gromad badano
szczeg¸owo za pomoc Teleskopu Hub-
bleÕa oraz tak wielkich teleskopw ziem-
skich, jak 10-metrowy teleskop Kecka
na Hawajach czy teleskopy rentgenow-
skie umieszczone na orbicie, na przy-
k¸ad na satelicie ROSAT .
Jedna z gromad, znajdujca si« wo-
k¸ rd¸a radiowego 3C324 o przesu-
ni«ciu ku czerwieni 1.2, ma wiele wspl-
nych cech z bogatymi gromadami
w naszym pobliýu. Zawiera gorcy gaz,
ktry æwieci jasno w zakresie rentge-
nowskim. Na przyk¸adzie tej grupy mo-
ýemy si« przekona, ýe niektre m¸ode
gromady galaktyk mia¸y niezwykle du-
ý mas«, co stanowi niema¸y problem
dla teorii powstawania struktury we
Wszechæwiecie. Co wi«cej, gromada wo-
k¸ 3C324 zawiera galaktyki niezwykle
podobne do olbrzymich galaktyk elip-
tycznych, ktre znajduj si« w pobli-
skich gromadach: wytwarzaj one du-
ýo æwiat¸a czerwonego i maj proste
sferoidalne kszta¸ty. Jest to wskazw-
ka, ýe gwiazdy w tych odleg¸ych galak-
tykach by¸y stare juý wtedy, gdy wy-
sy¸a¸y æwiat¸o, ktre obecnie obserwu-
jemy. Jasne jest wi«c, ýe musia¸y po-
wsta znacznie wczeæniej, przy wi«k-
szym przesuni«ciu ku czerwieni, i tam
naleýy poszukiwa æladw narodzin
gwiazd.
W¸asnoæci tych galaktyk rozp«ta¸y
dyskusj« nad wiekiem Wszechæwiata.
Co mwi galaktyki radiowe?
Silne rd¸a radiowe znajduj si« naj-
cz«æciej w galaktykach eliptycznych,
ktre obecnie uwaýa si« za stosunkowo
stare. Moýliwe wi«c, ýe odleg¸e galak-
tyki zawierajce rd¸a radiowe da¸y
pocztek dzisiejszym galaktykom elip-
tycznym. Jednak po bliýszym przyjrze-
niu si« odleg¸ym galaktykom radiowym
moýna stwierdzi, ýe wykazuj one bar-
dzo niezwyk¸e cechy morfologiczne
i widmowe. Te dziwaczne i z¸oýone for-
my widoczne s na zdj«ciach uzyska-
nych przez Teleskop HubbleÕa . Wyglda
na to, ýe silne rd¸o radiowe zmienia
wygld galaktyki, a nawet jej ewolucj«.
Niektre galaktyki radiowe mog rze-
czywiæcie by pierwotnymi galaktyka-
mi. Poniewaý s tak nietypowe, ich w¸a-
snoæci trudno obecnie zinterpretowa.
Moýna zatem kwestionowa przypusz-
czenie, ýe by¸y one przodkami obecnie
istniejcych normalnych galaktyk.
Na szcz«æcie galaktyki s towarzy-
skie i tam, gdzie znajduje si« jedn, cz«-
sto czaj si« takýe inne. Galaktyki radio-
SZCZEGîüOWE OBRAZY GPH ukazuj
niezliczone galaktyki. Wszystko, co znaj-
duje si« w zasi«gu wzroku Ð zarwno bli-
sko, jak i daleko, i niezaleýnie od wieku Ð
rzutowane jest na t« sam p¸aszczyzn« nie-
ba. W sumie na zdj«ciach G¸«bokiego Pola
HubbleÕa znaleziono oko¸o 3000 s¸abych ga-
laktyk o niezwyk¸ych kszta¸tach i kolorach.
Znaczca ich cz«æ jest ponad miliard razy
s¸absza od najs¸abszego obiektu, ktry moý-
na dojrze go¸ym okiem.
å WIAT N AUKI Lipiec 1997 63
13856576.005.png
GALAKTYKI RADIOWE 3C265 (z lewej) , 3C324 (poærodku) i 3C368 (z prawej) wykazuj szczeglne cechy morfologiczne i widmowe. Ob-
razy te powsta¸y w wyniku z¸oýenia uzyskanych przez Kosmiczny Teleskop HubbleÕa zdj« galaktyk (czerwony) oraz map radiowych
wykonanych za pomoc Very Large Array Radio Interferometer (interferometru radiowego tworzonego przez duýy uk¸ad anten) (linie
niebieskie) . Silne rd¸a radiowe mog znaczco zmieni wygld galaktyki, a nawet jej ewolucj«. Niektre galaktyki radiowe mog by
rzeczywiæcie galaktykami pierwotnymi, ale dotychczas taka interpretacja nie znalaz¸a potwierdzenia.
Ostatnie prby wyznaczenia tempa roz-
szerzania si« Wszechæwiata, zwanego
sta¸ HubbleÕa, wskazuj, ýe jest on
prawdopodobnie m¸odszy niý dotd
sdzono. Z niektrych obserwacji wy-
nika, ýe Wszechæwiat moýe nawet liczy
mniej niý 10 mld lat, a jednak w naszej
Drodze Mlecznej znajduj si« gwiazdy,
ktrych wiek szacuje si« na wi«cej niý
10 mld lat Ð co prowadzi do sprzeczno-
æci, gdyby zarwno dane dotyczce sta-
¸ej HubbleÕa, jak i wieku gwiazd mia¸y
by prawdziwe! Jeæli kosmologowie ma-
j wierzy, ýe galaktyki eliptyczne w po-
bliýu 3C324 by¸y stare juý przy prze-
suni«ciu ku czerwieni rwnym 1.2,
problemy narastaj.
rych obecnoæ æwiadczy o ca¸kowitej ab-
sorpcji promieniowania kwazara na tej
d¸ugoæci fali. Oszacowane na ich pod-
stawie masy i rozmiary tych uk¸adw
wskazuj, ýe wchodz one w sk¸ad dys-
kw lub halo galaktyk.
Te silne linie absorpcyjne moýna ¸a-
two znale przy przesuni«ciach ku
czerwieni rwnych 3 lub wi«cej, co
oznacza, ýe w m¸odym Wszechæwiecie
musia¸y juý istnie galaktyki, ktre je
wytworzy¸y. Zgodnie z teori m¸ode
galaktyki rodz si« z ob¸okw wodoru,
w ktrych powstaje wiele niebieskich,
gorcych gwiazd. W procesie syntezy
jdrowej kolejne pokolenia tych gwiazd
w cigu swojego krtkiego ýycia prze-
twarzaj wodr w ci«ýsze pierwiastki,
ktre astronomowie okreælaj wspl-
nym mianem ãmetaliÓ. Pierwsze gwiaz-
dy wybuchaj nast«pnie jako super-
nowe, wzbogacajc w metale okolicz-
ne ob¸oki gazu. W wyniku dzia¸ania fa-
li uderzeniowej i zag«szczania si« ob-
¸okw gazowych rodz si« nowe poko-
lenia gwiazd.
Zgodnie z tym modelem typowe
widmo protogalaktyki zawiera g¸w-
nie niebieskie æwiat¸o gwiazd ze ælada-
mi linii metali. Poza tym mog w nim
wyst«powa silne linie emisyjne alfa
z serii Lymana, wytwarzane przez du-
ýe iloæci wodoru w wyniku podgrze-
wania przez gorce, niebieskie gwiazdy.
Poszukiwania linii emisyjnych alfa Ly-
mana pochodzcych z m¸odych galak-
tyk o duýym przesuni«ciu ku czerwie-
ni prowadzono na szerok skal«, ale do-
td znaleziono niewiele dobrych
przyk¸adw. Prawdopodobnie dlatego,
ýe promieniowanie to moýe by ¸atwo
ponownie zaabsorbowane, zw¸aszcza
w obecnoæci py¸u. Mechanizmy, ktre
prowadz do wytwarzania metali w go-
rcych gwiazdach, powoduj rwnieý
powstawanie py¸u, moýliwe wi«c, ýe
m¸ode protogalaktyki t¸umi w¸asn
emisj« w linii alfa Lymana. Bez tej cha-
rakterystycznej linii bardzo trudno jest
rozpozna m¸ode galaktyki lub zmie-
rzy ich przesuni«cie ku czerwieni.
Udaje si« to niekiedy, gdy do detek-
cji tej linii emisyjnej stosuje si« specjal-
nie dobrane filtry. Pos¸ugujc si« t
metod w pobliýu odleg¸ego kwazara
0000-263 (nazwa pochodzi od jego
wsp¸rz«dnych), dokonano niezwyk¸e-
go okrycia, ktremu nadano niewiele
mwic nazw« ãG2Ó. By¸a to jedna
z pierwszych wygldajcych na zwy-
czajne galaktyk, odkryta przy przesu-
ni«ciu ku czerwieni wi«kszym niý 3. Jej
odleg¸oæ zosta¸a nast«pnie potwier-
dzona w wyniku pomiarw spektrosko-
powych, a dalsze obserwacje pozwoli¸y
odkry kolejne galaktyki o podobnie du-
ýych przesuni«ciach ku czerwieni. Jed-
na z nich jest prawdopodobnie od-
powiedzialna za absorpcj« linii alfa
Lymana w widmie kwazara.
Polujc na kwazary
W poszukiwaniach pierwotnych ga-
laktyk niektrym astronomom za latar-
nie s¸uý najjaæniejsze obiekty we
Wszechæwiecie Ð kwazary. Biegnce
w przestrzeni kosmicznej æwiat¸o odle-
g¸ego kwazara napotyka, nim dotrze do
Ziemi, ob¸oki gazu, ktre zostawiaj
w jego widmie charakterystyczne ælady
w postaci linii absorpcyjnych. Wi«kszoæ
z tych linii widmowych jest doæ s¸aba,
naleýy wi«c przypuszcza, ýe wytwo-
rzone zosta¸y przez rozrzedzone gazy
nie majce wiele wsplnego ze zwyczaj-
nymi galaktykami. Zdarzaj si« jednak
rwnieý szerokie i g¸«bokie linie, kt-
64 å WIAT N AUKI Lipiec 1997
13856576.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin