The.Glades.S01E03.A.Perfect.Storm.HDTV.XviD-2HD.txt

(33 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{5}{91}/Wiadomoci z centrum huraganów
{94}{173}/Huragan Iris nabiera mocy,|/jest już prawie kategorii drugiej
{175}{225}/Oko huraganu jest 1000 km|/na wschód od Nassau
{228}{319}/i 1200 km od Miami.
{321}{417}/Zdjęcia satelitarne potwierdzajš|/wzrost mocy huraganu.
{420}{527}/Następne wiadomoci|/za około 10 minut.
{530}{571}/Oto zdjęcie satelitarne,
{573}{662}/Piękny widok oka huraganu|/przy wschodzšcym słońcu.
{664}{743}/Chmury w centrum|/sš naprawdę jasne.
{746}{820}/To najnowsze wiadomoci.|/Iris to bardzo grony huragan.
{822}{911}/Prędkoć wiatru 160 km/h.
{913}{964}/Trwajš przygotowania do ochrony...
{966}{1038}Hej! Dzieciak kradnie|tamę izolacyjnš!
{1041}{1112}Ty, mały!|Stój!
{1146}{1241}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1242}{1319}Mały! Wracaj tu!
{2232}{2335}Huragany zawsze|uaktywniajš wirów.
{2338}{2400}wiry nie sš potrzebne|takie wymówki.
{2402}{2448}Dobrze, że moja rodzina|wyjechała z miasta.
{2450}{2529}Nazywała się Valerie Raines.|Gotówki brak.
{2532}{2585}Ale karty kredytowe zostały.
{2587}{2671}Portfel otwierano. Pieniędzy brak.|wyglšda na rabunek.
{2673}{2791}No nie wiem. Brak prawa jazdy|i chyba jednej karty kredytowej.
{2793}{2841}Może zabójca zabrał|tylko jednš kartę.
{2844}{2908}- Ale skromny złodziej,|- Nieważne.
{2911}{2959}Trzeba zamrozić ledztwo|i schować się w domu.
{2961}{3026}- Wracam do szpitala.|- le się czujesz?
{3028}{3093}Jestem lekarzem.|Mam tam etat.
{3095}{3153}Wszyscy na pokład,|bo idzie huragan.
{3155}{3261}- Życzę zdrowia.|- Czy ty mnie w ogóle słuchałe?
{3263}{3357}- Na co patrzysz?|- Nigdy nie widziałem huraganu.
{3359}{3465}Ich się nie oglšda. Modlisz się|o życie i o cały dom z rana.
{3467}{3539}- Trochę powieje i popada, tak?|- Kategoria 2.
{3541}{3622}- Powije i popada? Akurat.|- 2 to chyba nie dużo?
{3624}{3719}Słuchaj.|Kategoria 1 wyrywa drzewa
{3721}{3819}i wrzuca je komu przez okno|5 km dalej.
{3822}{3860}Więc między tym...
{3863}{3910}a tym...
{3913}{4040}Możesz jeszcze uciekać,|walczšc o życie.
{4088}{4148}/Mówiš, że nie umiem|/postępować z ludmi.
{4150}{4198}/W Chicago byłem|/niezłym detektywem,
{4201}{4301}/Ale incydent z szefem zmusił|/mnie do wyjazdu i zmiany życia.
{4304}{4376}/Więc zostawiłem Chicago|/i ruszyłem w stronę słońca,
{4378}{4450}/żeby się wyluzować,|/pograć w golfa, poopalać
{4452}{4519}/i od czasu do czasu|/wypisać mandat za prędkoć.
{4522}{4606}/Tak... Cóż...|/Nie udało się do końca.
{4623}{4735}THE GLADES 1x03|Tłumaczenie i synchro:  wm
{4759}{4819}Tak. Tak mówił Carlos,|ale mam wštpliwoci.
{4822}{4905}Zginęło prawo jazdy.|Chociaż karty kredytowe nie.
{4908}{4963}Nie martw się.|Pracuję nad tym.
{4965}{4989}- O. Czeć.|- Czeć.
{4992}{5057}Lauren, ustawcie je wszystkie|na korytarzu.
{5059}{5083}Co tam?
{5085}{5138}Włanie przywiozłem|ciało kobiety do kostnicy
{5140}{5188}Nazywała się Raines.|Zastrzelona przed sklepem.
{5191}{5232}Podczas huraganu?
{5234}{5318}- Tak. Apro pos. Tak się...|- Zaczekaj chwilę.
{5323}{5366}Cargill.
{5385}{5426}Dobrze.
{5428}{5467}Tak. Dzięki.
{5469}{5493}Co nie tak?
{5495}{5548}Siła huraganu wzrosła do|kategorii 4.
{5550}{5596}4. Czyli 2 x 2.
{5598}{5666}Obiecałam Jeffowi przywieć go|tu godzinę temu, ale...
{5668}{5711}- Ja go zabiorę.|- Ale pracujesz nad sprawš.
{5713}{5785}Ledwo zaczšłem.|Zresztš ten huragan...
{5788}{5869}Poważnie. Nie ma problemu.
{5872}{6025}Dzięki. Miło z twojej strony.|Jeste bardzo pomocny.
{6042}{6078}Nie ma sprawy.
{6080}{6171}Nie, panie burmistrzu. Prosiłam|o ewakuację tego sektora.
{6174}{6236}Pan dał ludziom wolnš rękę.
{6241}{6301}Przepraszam,|ale pan chyba oszalał.
{6303}{6327}Hej! Nie, nie!
{6330}{6382}Poczekalnie sš pełne.|Zabierz ich do konferencyjnego.
{6385}{6497}Wszyscy nadmiarowi idš|do pokoju konferencyjnego.
{6512}{6579}Daniel. Mylałam, że|nie dasz rady na tym skuterze.
{6581}{6644}Dobrze, że pani zadzwoniła.|Cieszę się.
{6646}{6780}Zaczekaj z tš radociš.|Czaka nas długie 48 godzin.
{6783}{6836}Wolę być tutaj,|niż w domu.
{6838}{6943}Moje mieszkanie nad garażem|może nie wytrzymać wiatru.
{6946}{7018}- Więc witam.|- Co mam robić?
{7020}{7164}Brakuje nam telefonistek.|Dołšcz do nich.
{7231}{7284}O, jest.
{7286}{7341}Iggy? Nasza iguana?
{7344}{7425}Przyniosłe jš do szpitala?
{7428}{7492}Nie mogłem zostawić Iggiego|w czasie huraganu.
{7495}{7557}Miało to sens, ale teraz|to już nie wiem.
{7560}{7634}Niech będzie, ale pilnujcie,|żeby nie uciekł.
{7636}{7725}- Jak na zewnštrz?|- Nie najgorzej. Trochę wieje.
{7727}{7790}Co? Całš drogę|trzšsł się ze strachu.
{7792}{7871}Mylałem, że|sš już zniszczenia.
{7874}{7946}Huragan nie uderzył jeszcze|w wybrzeże.
{7948}{8022}Pokażę wam i Iggiemu, gdzie|możecie to przeczekać.
{8025}{8075}Już wiem, gdzie ić.
{8078}{8205}Ta zabita kobieta, Raines.|Czy miała na imię Valerie?
{8207}{8238}Tak. Czemu pytasz?
{8241}{8317}Ta bezdomna tu przyszła|z jej kartš ubezpieczeniowš.
{8320}{8358}- To ona?|- Tak.
{8360}{8440}A tam jest nasza pani|administrator od ubezpieczeń.
{8442}{8519}Życzę powodzenia.|wietna laska.
{8521}{8552}- Detektyw Longworth?|- Tak.
{8555}{8629}Carol Watkins, administrator|ubezpieczeniowy szpitala.
{8631}{8713}Ta kobieta jest|"przedmiotem zainteresowania".
{8715}{8770}- Tak mówicie?|- Dokładnie tak.
{8773}{8840}Zatem proszę,|to karta ubezpieczeniowa
{8842}{8905}i prawi jazdy,|które chciała użyć.
{8907}{9005}Ludzie próbujš nas nacišgać,|ale ja staję im na drodze.
{9008}{9077}Pilnuję, żeby był porzšdek|w ubezpieczeniach.
{9080}{9137}Nigdy nie mielimy tu ledztwa|w sprawie mierci.
{9140}{9197}Myli pan, że zabiła|Valerie Raines?
{9200}{9262}Czy ukradła pani tę kartę?
{9269}{9365}Tak. Zabitej kobiecie.
{9379}{9447}Przepraszam.|Taka jestem chora.
{9475}{9552}Widziała pani atak, albo|kogo w pobliżu?
{9554}{9665}Nie. Martwa.|Ona nie żyła.
{9667}{9715}Tyle widziałam.
{9717}{9806}Ale skradzione prawo jazdy|i karta obcišżajš jš, prawda?
{9809}{9876}Tak. Zarzucimy jej|chęć leczenia się.
{9878}{9938}Proszę jš leczyć|i przysłać mi rachunek.
{9940}{10017}Po to włanie jest nasz szpital.
{10020}{10108}Tak, rozumiem.|Ludzie się do was dobijajš.
{10111}{10243}Ale nie wylę zespołu, bo|nie umiecie sobie poradzić.
{10245}{10329}Mam pomysł. Proszę założyć|płaszcz, wyjć
{10331}{10403}i samemu im powiedzieć,|że nie macie więcej łóżek.
{10406}{10461}- Co?|- Przepraszam.
{10463}{10552}Wiem, że|to nie najlepsza pora....
{10564}{10602}No mów.
{10605}{10704}Znaleziono następne ciało|zastrzelonej ofiary.
{10708}{10753}Super.
{11089}{11168}Gdzie jest miejsce zbrodni?
{11187}{11307}To limuzyna. Ciało jest|w limuzynie. Biegiem.
{11525}{11585}Nie całkiem|to zgodne z procedurš.
{11588}{11672}Pogoda też nie zgodna |z procedurš.
{11700}{11777}Znam tego gocia.|To Dennis Peterson.
{11779}{11818}Nie znasz|Dennisa Petersona?
{11820}{11866}Wiem, że to trup.|Daj szczypce.
{11868}{11938}- Uczy motywacji.|- Kręcš cię te tematy?
{11940}{12012}- Nie. Nie potrzebuję motywacji.|- Tego nie twierdzę.
{12014}{12098}Zajmował się pozytywnym|myleniem, wizualizacjš...
{12101}{12201}Tak? Ale to nie zatrzymało kuli,|którš przeszła mu przez głowę.
{12204}{12264}Dopiero oparcie na głowę|zatrzymało kulę.
{12266}{12331}Jaki kaliber miała kula, która|zabiła Valerie Raines?
{12333}{12415}- 9 milimetrów, grzybkujšca?|- 9 milimetrów, grzybkujšca.
{12417}{12460}Dziwne.
{12463}{12599}Dwa zabójstwa w tym samym dniu|z takiej samej broni?
{12602}{12657}Nie wiem,|bo jestem z Chicago, ale...
{12659}{12803}Czy huragany wyzwalajš|w ludziach morderców?
{12854}{12937}Morderca szaleje. Musimy|połšczyć te dwa morderstwa.
{12940}{13084}Peterson jest z Nowego Jorku,|Valerie jest tutejsza. Nic z tego.
{13100}{13208}Facet miał mieć prelekcję|za dwie godziny. Też nic z tego.
{13211}{13276}- Pogadam z kierowcš.|- Dobra. Będzie tu więcej miejsca.
{13278}{13333}Na kiedy będziesz miał|raport balistyczny?
{13335}{13400}- Na wtorek.|- Muszę mieć go dzisiaj.
{13403}{13451}Przecież huragan zaraz uderzy|w wybrzeże.
{13453}{13503}Jeli kule pasujš, to mamy|seryjnego zabójcę.
{13506}{13558}Huragan go nie powstrzyma.
{13561}{13628}Nie ma szansy, żebym dotarł|do laboratorium.
{13630}{13678}Myl pozytywnie.|Jak kule nie pasujš,
{13681}{13760}to przeczekamy|huragan w szpitalu
{13769}{13839}Dobra. Ale jak mam to zrobić|bez sprzętu?
{13841}{13940}Dzięki pozytywnemu myleniu|i wizualizacji. Przepraszam.
{13942}{14009}No co ty? Odbiło ci?
{14170}{14206}Jestem zatrzymany?
{14208}{14275}Nie wiem.|A powiniene być?
{14278}{14345}- Nie.|- Co się stało?
{14347}{14412}Odebrałem pana Petersona|z Grand Hotelu
{14414}{14505}- i wiozłem go na lotnisko.|- A jego prelekcja?
{14508}{14577}Chyba zmienił zdanie przez|ten huragan.
{14580}{14637}- Zatrzymalicie się tutaj.|- Tak. Chciał kawy.
{14640}{14688}Wysiadłem.|Kupiłem cappuccino,
{14690}{14738}wróciłem i taki już był.
{14740}{14824}Wylałem na siebie wrzšcš kawę|i kto powinien mnie opatrzyć.
{14827}{14913}Włanie przyjechałem|ze szpitala. Odradzam.
{14915}{14987}- Pan Peterson był dobrym klientem.|- Zapewne wysokie napiwki.
{14990}{15055}Zawsze korzystał z naszych usług|i prosił o mnie.
{15057}{15131}Pochwały od czarodzieja|od zamydlania oczu, co?
{15134}{15266}- Jak często przyjeżdżał?|- Trzy razy w zeszłym miesišcu.
{15268}{15369}Jezu. Floryda.
{15613}{15676}Przepraszam,|za 5 minut zamykam.
{15678}{15743}- Mogę dostać małš czarnš?|- Co takiego?
{15745}{15805}Małš kawę.|Czarnš, na wynos?
{15807}{15934}Czy pół godziny temu był tu goć|w garniturze po cappuccino?
{15937}{16006}- Zgadza się.|- Wydawał się zdenerwowany?
{16009}{16045}Nie.
{16047}{16102}Proszę.
{16121}{16153}Dziękuję.
{16155}{16222}- Dziękuję.|- Dzięki.
{16352}{16402}No chyba naprawdę się ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin