00:00:02:DAYBREAKERS 00:00:09: 00:00:21:"Dost�pne dzienne wype�nienie" 00:00:25:"wybuch 10 lat p�niej.|Raport specjalny" 00:00:38:"Niemiecka krew|Substytut zawodzi." 00:01:34:Wyja�nijmy to jasno. 00:01:36:{y:i}Ludzie dostali szans�|przystosowania si�, 00:01:37:{y:i}ale j� odrzucili. 00:01:39:{y:i}Od tamtego czasu s�|wrogami stanu i s� 00:01:42:{y:i}�apani i hodowani|jako zapas krwi. 00:01:48:{y:i}To ha�ba, �e|sprowadzili�my istnienie 00:01:51:{y:i}ludzkie do roli zwyk�ego naczynia|na krew. 00:01:53:{y:i}Powinni�my skupi� si� na|znalezieniu substytutu... 00:01:55:{y:i}Zawsze wracamy do rozwi�zania|magicznego eliksiru. 00:02:00:{y:i}Gdzie on jest? 00:02:01:"Umieram z g�odu. Potrzebuj� krwi" 00:03:23:{y:i}Z ma�� populacj� lub bez niej|wpominaj�c przemys� podtrzymuj�cy 00:03:27:{y:i}pozosta�e kraje Trzeciego �wiata|poprzez Azj� tak�e... 00:03:44:"Serwujemy 20% krew" 00:05:10:NACZELNY HEMATOLOG|EDWARD DALTON - ZATWIERDZONO 00:06:24:Ca�y materia� z tego posiedzenia jest �ci�le tajny 00:06:27:Komisarzu? 00:06:29:oczekuj�cy na �mier� wi�zie� 4705-B|by� wampirem wybranym 00:06:34:na trwaj�ce miesi�c badania|nad efektami 00:06:36:ca�kowitego braku krwi. 00:06:37:Co? 00:06:38:Ca�kowity brak ludzkiej|krwi przez ten okres 00:06:41:zaskutkowa� masywnym| przemieszczeniem 00:06:44:p�ata czo�owego. 00:06:46:Pierwsze oznaki fizycznej|deformacji rozpocz�y si� od 00:06:49:wyd�u�enia ma��owiny usznej.| Funkcje mentalne jak logika, 00:06:52:emocje, w wi�kszo�ci|mowa zanika�y 00:06:56:znacznie szybciej ni� Pan lub|pa�ski zesp� pocz�tkowo 00:06:58:zak�adali�cie, Dr. Dalton. 00:07:00:Na ulicy te stworzenia,|wyrzutki, 00:07:03:staj� si� realnym problemem. 00:07:05:Panowie, umieramy z g�odu. 00:07:07:Nasze najnowsze statystyki pokazuj�,|�e mniej ni� 5% 00:07:10:pozosta�o ludzkiej populacji. 00:07:12:Rozmawiamy tutaj|o wygini�ciu 00:07:15:rasy ludzkiej. 00:07:16:M�wimy o tym,|�e mamy do�� krwi, 00:07:19:by podtrzyma� nasz� populacj�|do ko�ca miesi�ca. 00:07:22:Je�eli szybko|nie znajdziemy substytutu krwi 00:07:25:to si� przyda�y nam wszystkim. 00:07:31:Edward? 00:07:43:Smacznego, Sir. 00:07:47:Czy kiedykolwiek wspomina�em Ci|o mojej c�rce Alison? 00:07:52:We wczesnym 2008 |zdiagnozowanu u mnie mi�saka. 00:07:56:Szok kiedy dowiedzia�em si�,|�e mam raka to jedno, 00:07:59:mia�em to jeszcze powiedzie�|mojej c�rce... 00:08:02:By�a za�amana. 00:08:04:Modli�em si� o c�d,|ale by�em realist�. 00:08:11:I wtedy|�wiat si� zmieni�. 00:08:14:Moje mod�y zosta�y wys�uchane. 00:08:16:Nie�miertelno�� da�a mi|moje lekarstwo. 00:08:19:Teraz z c�rk�mamy dla siebie |czas do ko�ca �wiata. 00:08:24:Ale teraz widz�,|�e to zmiana to zaraza, 00:08:30:gorsz ni� rak. 00:08:32:Odm�wi�a powrotu. 00:08:36:By�em dla niej potworem. 00:08:42:Uciek�a, jak wielu innych. 00:08:46:Nie, jeste�my b�ogos�awieni, Edward. 00:08:49:B�ogos�awieni. 00:08:51:Musisz zacz�� patrze�|w oblicze �mierci, 00:08:53:by naprawd� je pozna�. 00:08:56:Nie jeste�my jeszcze gotowi,| Mr. Bromley. 00:09:03:Nie pijasz kawy? 00:09:06:Niespecjalnie. 00:09:11:�a�ujesz ludzi,|prawda? 00:09:16:C�, ja te�. 00:09:18:Ja te�. 00:09:21:To czasy|desperacji, Edward. 00:09:25:Musimy zacz�� testy|substytutu krwi. 00:09:30:To jedyna droga,|by pom�c ludziom. 00:09:38:Chce, by�my zn�w poszli|dalej, co? 00:09:41:Taa. 00:09:44:Okay. 00:09:48:Jest jaka� zmiana? 00:09:50:Hembicylina CBC i|panel biochemiczny. 00:09:55:Wszystko stabilne. 00:09:58:Substytut dzia�a. 00:10:02:Czas wyj�� poza|testy na zwierz�tach. 00:10:06:Wiesz gdzie by� cmentarz| Vernon Park 00:10:08:napadni�ty przez paczk�|dzieciak�w zesz�ej nocy. 00:10:12:Rozkopali tuzin grob�w|my�l�c, 00:10:14:�e znajd� odrobin�|ludzkiej krwi. 00:10:18:To, co si� tam dzieje, to szale�stwo. 00:10:36:Teraz mo�esz|poczu� delikatny wzrost 00:10:39:temperatury cia�a.|To tylko Hembicylina 00:10:41:dostaj�ca si� do twojego cia�a,|tego oczekujemy. 00:10:44:Tak, Sir. 00:10:55:- Jak si� czujesz?|- Bez zmian, Sir. 00:11:15:6 stopni wzrostu. 00:11:18:Nieznacznie przyspieszony|ni� przewidywano, ale... 00:11:21:jest dobrze. 00:11:35:68 stopni i zatrzyma�o si�. 00:11:41:OK. 00:11:45:- OK,jak si� czujesz?|- Dobrze, Si... 00:11:50:Cholera! 00:11:53:20 cc Epimonu!|Szybko! 00:13:01:{y:i}Dzisiejsze drastyczne sceny z |Londynu, gdzie policja star�a si� 00:13:03:{y:i}z protestuj�cymi przeciw|kontrowersyjnemu 00:13:05:{y:i} nowemu systemowi racjonowania krwi. 00:13:07:{y:i}Demonstratorzy ywierdzili,|�e limity na krew 00:13:09:{y:i}s� zbyt �cis�e,|a rz�d 00:13:11:{y:i}nie dotrzymuje obietnic|o znalezieniu alternatywy. 00:13:13:{y:i}Podobne scenymia�y miejsce|w Azji 00:13:15:{y:i}oraz na �rodkowym wschodzie|w ostatnim czasie. 00:13:18:{y:i}Z lokalnych wiadomo�ci, przest�pczo��|na tle krwi wzrasta 00:13:21:{y:i}rozprzestrzenia si�|1 na 10 os�b zetkn�a si� 00:13:23:{y:i}z "wyrzutkiem"|w ostatnim miesi�cu. 00:13:32:O cholera! 00:13:50:Kurwa. 00:14:03:W porz�dku? 00:14:06:- Co robisz?|- Wracaj! 00:14:08:- Nie podchod� ani kroku bli�ej!|- Strzel do niego jeszcze raz! 00:14:11:Nie! 00:14:15:- Jeste� cz�owiekiem.|- Strzelaj! 00:14:17:Nie strzelaj ju� do mnie! 00:14:24:S�uchaj, pomog� Ci.|Chod�! Wsiadaj do mojego auta. 00:14:28:Pomog� Ci! Chod�!|Pozw�l sobie pom�c! 00:14:31:Wsiadaj do auta! 00:14:33:Dalej. Dalej! 00:14:40:Dalej, wsiadaj. 00:14:43:W porz�dku. 00:14:53:"Opcja Jazdy Dziennej|AKTYWOWANO" 00:14:57:{y:i}Tryb: Dzienna ochrona i |prowadzenie: Aktywne. 00:15:20:{y:i}Samoch�d 51 w po�o�eniu. 00:15:22:Cholera. 00:15:23:- W porz�dku, Sir?|- Taa, w porz�dku. 00:15:27:Czy przyjrza� im si� Pan dobrze, Sir? 00:15:29:Nie niebardzo.|To si� dzia�o za szybko. 00:15:33:Nie czekali,|by zobaczy� co si� sta�o. 00:15:36:My�limy, �e|mog� by� lud�my, Sir. 00:15:37:Widzia�e� dok�d pojechali? 00:15:42:Zdaje si�, �e t� drog�. 00:15:49:Niech si� Pan trzyma, Sir. 00:16:06:Dzi�kuj�. 00:16:08:- W porz�dku?|- Taa. 00:16:12:Do zobaczenia. 00:16:14:Jako� w to w�tpi�. 00:16:16:Wszystkiego najlepszego, Ed. 00:16:35:{y:i}Og�oszenie Zwi�zku|Zdrowia i Bezpiecze�stwa. 00:16:38:{y:i}Pozosta�a godzina|do wschodu s�o�ca. 00:16:55:{y:i}10 lat po wybuchu w 2009 00:16:58:{y:i}Dziko�yj�ce wampiry|b��dz�ce w promieniach s�o�ca 00:17:01:{y:i}sta�y si� g��wn� przyczyn�|po�ar�w las�w 00:17:03:{y:i} w ca�ym kraju. 00:17:04:{y:i}Pa�stwowy ca�kowity zakaz|dokarmiania dziko �yj�cych 00:17:06:{y:i}nie powstrzyma� ludzi|od podejmowania ryzyka... 00:17:08:{y:i}��cz�ca domy i prace|w ca�ym mie�cie 00:17:11:{y:i}sie� podziemnych tuneli 00:17:13:{y:i}jest najbezpieczniejsz� drog�|w ci�gu dnia. 00:17:16:{y:i}Tunel podziemny - obrona przed s�o�cem. 00:17:19:{y:i}Modyfikacja samochodu|do jazdy dziennej 00:17:22:{y:i}nie powinna kosztowa� maj�tku. 00:17:30:{y:i}Alert zabezpiecze�: Tylne drzwi uchylone. 00:17:35:Frankie. 00:17:37:Hej, Ed. 00:17:40:Ledwo ci� pozna�em. 00:17:42:Min�o tylko par� miesi�cy. 00:17:45:Mam co� dla ciebie. 00:17:47:Co to jest? 00:17:48:A co kurwa my�lisz,|�e co to jest? 00:17:53:Impreza urodzinowa , brachu. 00:17:55:Taa. C�, obchodzi�em|trzydzieste pi�te dziesi�� razy. 00:17:59:Urodziny s� bez sensu. 00:18:01:Pierdolenie! 00:18:02:Napijmy si�. 00:18:10:Pachnie cz�owiekiem. 00:18:11:100% czysta. 00:18:14:To jeden z tych wybra�c�w|s�u��cych krajowi. 00:18:18:S�ysza�em, �e nawet|to �wi�skie g�wno, kt�re pijesz 00:18:19:coraz ci�ej znale��. 00:18:25:Nie mog�. 00:18:27:Pieprzy� to. 00:18:28:Potrzebujesz tego. 00:18:30:Taa, c�... 00:18:32:�ycie to suka i... 00:18:34:nie umierasz. 00:18:36:Przesta�. 00:18:39:Nie tykam ludzkiej krwi. 00:18:42:Nie tykasz ludzkiej krwi. 00:18:45:Pracujesz dla firmy, kt�ra|wykorzystuje ludzi jak jebane byd�o. 00:18:48:Nie m�w mi co mam robi�|ze swoim �yciem braciszku. 00:18:50:To nie zgrywaj|wielkiego i wszechmocnego wielki bracie. 00:18:53:S�uchaj Ed, Twoja firma|pracuje nad jak�� 00:18:55:sztuczn� krwi�, to po pierwsze,|ale wszyscy wiemy, �e 00:18:57:ich pieni�dze pochodz�|z hodowli ludzi. 00:18:59:Zaczniemy dok�adnie tam,|gdzie sko�czyli�my? 00:19:02:Nie poluj� na ludzi.|To twoja robota. 00:19:06:Ja znajduj�. Ty ich hodujesz. 00:19:08:Dobra. C�... 00:19:10:- Rzu�my to g�wno.|- Nic si� nie zmieni, nie? 00:19:13:Prawda? 00:19:14:Dalej nie �apiesz|czemu do��czy�em. 00:19:17:Co si� dzieje... 00:19:19:Kiedy nie ma|ju� ani kropli krwi? 00:19:23:Kiedy nie ma ju�|ani jednego cz�owieka? 00:19:25:-Czegokolwiek?|-Zawsze znajdujemy wi�cej. 00:19:27:Substytut krwi oznacza|koniec polowa� na ludzi. 00:19:30:Sztuczna krew. To jeszcze|nie oznacza ko�ca tego g�wna. 00:19:33:C�, je�li bym w to wierzy�,|wbi� bym sobie ko�ek 00:19:36:prosto w serce|teraz. 00:19:49:Cholera! 00:20:12:Frankie. Frankie. 00:20:23:Cholera! 00:20:25:O m�j Bo�e! 00:20:41:Frankie. 00:20:54:Frankie. 00:20:59:Frankie. 00:21:57:To trzeci napad na dom|w tej okolicy w ci�gu miesi�ca. 00:22:01:Te istoty s� teraz |Na przedmie�ciach. 00:22:03:Wi�c... 00:22:04:Wa�ne jest, by�|uaktualni� zabezpieczenia. 00:22:11:Wyrzutki. Silne gnojki. 00:22:14:Maj� cechy wsp�lne|ze wszystkimi innymi. 00:22:16:Agresj� najprawdopodobniej|powoduje 00:22:18:znaczna redukcja|poziomu serotoniny. 00:22:20:Potrzebujemy wi�cej patroli|do spopielenia tych brudnych szczur�w. 00:22:25:Obrzydliwy sukinsyn. 00:22:32:"Na zawsze razem.|Lillian i Carl". 00:22:37:Carl? 00:22:38:Co? Zna�e� go? 00:22:43:Taa, by� okolicznym|ogrodnikiem. 00:22:46:Widzia�em go 2 tygodnie temu. 00:22:49:Dokarmia� inne wampiry. 00:22:51:Kilka tygodni wystarczy�o, |�eby si� wszystko spieprzy�o. 00:22:53:Kilka z tych ran |wygl�da na jego robot�. 00:22:56:Karmi� si� sob�? 00:22:58:By�mo�e. 00:23:00:A to na pewno przyspieszy�o by|znacznie mutacje. 00:23:03:Zwirz�ta. 00:23:17:{y:i}Alert ochrony: Tylne drzwi uchylone. 00:23:58:Cze��. 00:24:04:Przysz�a� mnie wyko�czy�? 00:24:07:Potrzebujemy Twojej pomocy. 00:24:09:Szukali�my wampir�w|mo�esz nam zaufa�. 00:24:14:Zaufa�? 0...
WOLFCHOMIK