991_Nr_10.pdf

(2771 KB) Pobierz
Gazeta informacyjna Biebrzańskiego parku narodowego
numer 10 wiosna 2012
W numerze:
Samorządy a obszary
O prowadzeniu
inwestycji w Naturze 2000
4-5
chronione
- rzecz o „subwencji ekologicznej”.
Park narodowy – czy
tylko samo zło?
6
Rozmowa z dr Pawłem
Świątkiewiczem
– chirurgiem i fotografem
biebrzańskiej przyrody.
7
cji wyniesie 650 mln zł rocznie*”.
Inną, większą kwotę subwencji,
bo 1 mld. zł rocznie, podano pod-
czas Opolskiej Debaty Ekologicznej
w Kluczborku w dniu 27.02.2012
roku. Ile to jest za 1 hektar? Po-
wierzchnia „ptasich” obszarów
Natura 2000 (OSO) wynosi
5.571.182 ha, a obszarów „sie-
dliskowych” (SOO) 3.791.956 ha.
Uwzględniając częściowe nakłada-
nie się OSO i SOO, otrzymujemy
około 6,5 mln ha bezwzględnej po-
wierzchni obszarów Natura 2000
w Polsce. Z przeliczenia wynika,
że postulowana kwota rekompen-
sat to blisko 150 zł subwencji za
każdy hektar powierzchni.
Z kolejną inicjatywą stworze-
nia podstaw prawnych wypła-
ty subwencji dla gmin (ponow-
nie podkreślam „dla gmin”), na
których położone są parki naro-
dowe wystąpił Pan Zdzisław Dą-
browski – Wójt Gminy Trzcianne.
Podczas wspomnianego Forum
Samorządowego Gmin Biebrzań-
skich postulował on subwencję dla
gminy w wysokości 300 zł za 1 ha
obszaru parku narodowego.
A. Grygoruk
Z-ca Dyrektora BbPN
od dłuższego czasu publicznie dyskutowane
są istotne problemy na styku „ochrona
przyrody – samorządy”, które dotyczą parków
narodowych. pierwsza sprawa, to protest
samorządów wobec obywatelskiego projektu
ustawy o ochronie przyrody, w którym
m.in. „uzgodnienie” projektów utworzenia
lub powiększenia parku narodowego ma
zostać zastąpione przez „zaopiniowanie”
projektu przez właściwe jednostki samorządu
terytorialnego.
K onieczność „uzgodnienia” da-
je samorządom możliwość
blokowania inicjatyw two-
rzenia nowych czy powiększenia
istniejących parków narodowych.
Między innymi dlatego przez ostat-
nich 11 lat nie powstał żaden nowy
park narodowy, nie udało się też
powiększyć obszaru Białowieskie-
go PN. Powodem „veta” są ogra-
niczenia gospodarowania i zakazy
wprowadzane na terenach chronio-
nych, które zdaniem samorządow-
ców, ograniczają możliwości inwe-
stycyjne, odbierają mieszkańcom
miejsca pracy i możliwości zarob-
kowania, przez co zubażają budże-
ty gmin o potencjalne wpływy z
podatków. W ten sposób doszliśmy
do drugiego tematu: gminy ocze-
kują od Skarbu Państwa tzw. sub-
wencji ekologicznych, które mia-
łyby rekompensować straty, jakie
wynikają z ograniczeń w gospoda-
rowaniu i inwestowaniu na obsza-
rach chronionych.
Od blisko dwóch lat o subwen-
cję ekologiczną dla właścicieli te-
renów objętych obszarami ochron-
nymi „Natura 2000” zabiega Zwią-
zek Gmin Wiejskich Rzeczypospo-
litej Polskiej. W dniu 27 lutego
2012 roku odbyła się zorganizo-
wana przez sejmową Komisję Rol-
nictwa, Leśnictwa i Ochrony Śro-
2012
rok
dzikich łąk
Radosnych Świąt
Wielkanocnych,
smacznego jajka
i mokrego śmigusa-
-dyngusa życzą
Dyrekcja i Pracownicy
Biebrzańskiego
Parku Narodowego
dowiska dyskusja, na której mówio-
no także o subwencjach ekologicz-
nych dla właścicieli terenów obję-
tych obszarami „Natura 2000. Jak
stwierdził jej przewodniczący Jan
Korzybski: „Włączenie jakiegokol-
wiek obszaru do programu Natura
2000 jest powodem do dumy, ale eli-
minuje teren z jakiegokolwiek roz-
woju działalności gospodarczej, a
więc ogranicza dochody oraz roz-
wój. W większości krajów Unii Euro-
pejskiej, właściciele terenów włączo-
nych do programu „Natura 2000”
otrzymują subwencje ekologiczne
z budżetu Unii Europejskiej, któ-
re w pewnym stopniu rekompen-
sują te straty. Warto zatem powal-
czyć o subwencje także dla polskich
właścicieli ziem”. Zwracam uwagę,
że powiedziano o „subwencjach dla
właścicieli ziem”, tymczasem sub-
wencje otrzymywałyby gminy.
Dla uściślenia tematu należy wy-
jaśnić o jakie kwoty chodzi. Pod-
czas Forum Samorządowego Gmin
Biebrzańskich, które odbył o się
12 grudnia 2011 roku, Pan Tomasz
Bystroński (Wójt Gminy Nowosol-
na, województwo łódzkie, członek
Zarządu Związku Gmin Wiejskich
RP) oświadczył, że „z subwencji po-
winno skorzystać 1.300 gmin (pod-
kreślam – „gmin”) posiadających
na swoim terenie obszary Natura
2000. Zakładając, ze średnio każ-
da gmina otrzyma około 500 tys.
zł (w zależności od ilości hektarów
terenów chronionych w gminie),
kwota zabezpieczająca subwen-
ciąg dalszy na str. 2.
*  Bystroński,T. 2011. Prezentacja
pt. „Opracowanie promujące inicjaty-
wy ustawodawcze „Subwencja Ekolo-
giczna”.
935345607.134.png 935345607.145.png 935345607.156.png 935345607.167.png 935345607.001.png 935345607.012.png 935345607.023.png 935345607.034.png 935345607.045.png 935345607.056.png 935345607.067.png 935345607.077.png 935345607.088.png 935345607.095.png 935345607.096.png 935345607.097.png 935345607.098.png 935345607.099.png 935345607.100.png 935345607.101.png 935345607.102.png 935345607.103.png 935345607.104.png 935345607.105.png 935345607.106.png 935345607.107.png 935345607.108.png 935345607.109.png 935345607.110.png
 
2
ochrona przyrody
Biebrzańskie Wieści nr 10
2012 rok dzikich łąk
Samorządy
a obszary chronione
– rzecz o „subwencji ekologicznej”
ciąg dalszy ze str. 1.
grunty rolne w parkach narodo-
wych, na których gospodarowa-
nie może być utrudnione, to po-
wierzchnia blisko 21 tys. ha, co
stanowi 6,7 % powierzchni parków
narodowych (pomijamy tu świado-
mie kategorię „nieużytków”, któ-
re z dei nicji nie posiadają warto-
ści użytkowej z rolniczego punktu
widzenia). Jeżeli dodamy do tego
powierzchnię lasów prywatnych
w parkach narodowych, czyli 7,5
tys. ha, to możemy powiedzieć, że
utrudnienia w gospodarowaniu w
związku z ochroną przyrody mo-
gą wystąpić na obszarze około
9% parków narodowych. Gospo-
darujący na gruntach rolnych w
parkach narodowych mają możli-
wość otrzymywać dodatkowe do-
płaty z tytułu realizowanych pro-
gramów rolno-środowiskowych, co
przynajmniej w jakimś stopniu mo-
że im zrekompensować ogranicze-
nia. Obecne pakiety związane z
ochroną zagrożonych gatunków
ptaków i siedlisk przyrodniczych
na obszarach Natura 2000 umożli-
wiają osiągnięcie dodatkowych do-
płat nawet do 1390 zł/ha. Gorzej
jest z właścicielami lasów prywat-
nych na terenie parków narodo-
wych, gdzie możliwości dodatko-
wych dopłat aktualnie nie ma. Z
punktu widzenia ochrony przyro-
dy głównym zagrożeniem użytko-
wania lasów niepaństwowych jest
wycinanie drzewostanów, w któ-
rych występują gniazda ptaków
tzw. „gatunków strefowych”. Są to
głównie rzadkie gatunki ptaków
szponiastych, bocian czarny i pu-
chacz. Na przykład – w lasach pry-
watnych na obszarze BbPN znaj-
duje się około 20% czynnych sta-
nowisk lęgowych gatunków stre-
fowych*. Najlepszym sposobem
trwałego rozwiązania konl iktu
jest wykup działek leśnych, na któ-
rych występują gniazda. Gdy jest
to niemożliwe, powinno dążyć się
mimo wszystko do ustanowienia
stref ochronnych, tak jak wymaga
tego ustawa o ochronie przyrody,
z jednoczesnym wypłacaniem wła-
ścicielowi wieloletnich rekompen-
sat za pozostawienie drzewostanu,
o ile wyrazi zgodę na utworzenie
takiej strefy. Wysokość tej rekom-
pensaty powinna być równoważ-
na wysokości dochodu z lasu. Z
badań Instytutu Badawczego Le-
śnictwa wynika, że właściciele la-
sów prywatnych uzyskują rocznie
średnio 331 zł/ha lasu**. Dlatego
na przykład, tworząc 4 hektaro-
we strefy ochronne (200 m x 200
m) wokół 20 gniazd, objęlibyśmy
ochroną 80 ha. Przyjmując rekom-
pensatę w wysokości ww. docho-
du, Biebrzański Park Narodowy
musiałby wypłacić rocznie kwotę
26.480 zł (80 ha x 331 zł). Jest to
kwota dużo mniejsza niż np. od-
szkodowania jakie aktualnie wy-
płaca Park z tytułu szkód wyrzą-
dzanych przez zwierzęta łowne.
Reasumując, należy stwierdzić,
że właściciele terenów prywatnych
położonych na obszarach chronio-
nych mają możliwość uzyskania re-
kompensat wyłącznie z programów
rolnośrodowiskowych i wyłącznie
w przypadku gruntów rolnych. Na-
tomiast oczekiwania gmin na sub-
wencje za włączenie części gminy w
obszary Natura 2000 z pewnością
będą trudne do spełnienia, szcze-
gólnie ze względów i nansowych .
Bez wątpienia warto kontynuować
dalszą dyskusję, w szczególności
co do przeznaczenia subwencji.
Tak, jak inne subwencje, również
subwencja przyrodnicza powinna
służyć realizacji określonych zadań
z zakresu ochrony przyrody. Cen-
nym byłoby przekazanie części tych
środków (chociażby w postaci inwe-
stycji komunalnych) przede wszyst-
kim rolnikom, głównie tym, którzy
w wyniku potrzeb ochrony przyro-
dy nie mogą prowadzić satysfakcjo-
nującej ich gospodarki rolnej. De-
cyzja o przyznaniu subwencji eko-
logicznej powinna dawać pewność
zgodnego z przeznaczeniem wyko-
rzystania środków.
Biorąc pod uwagę obecną po-
wierzchnię 23 parków narodowych
(314,5 tys. ha), wysokość rocznej
subwencji wynosiłaby ponad 94
mln złotych. Tymczasem zapisana
w Budżecie Państwa dotacja na za-
dania wykonywane przez parki na-
rodowe na rok 2012 wynosi… 75
mln złotych.
Z pewnością wyliczenie wiary-
godnego i obiektywnego poziomu
„strat”, jakie ponoszą gminy w
związku z objęciem ochroną czę-
ści ich obszaru będzie sprawą naj-
bardziej dyskusyjną.
W przeciwieństwie do oczeki-
wań gmin wobec „subwencji eko-
logicznej”, niepodważalna jest
konieczność pochylenia się nad
problemem rekompensat z tytu-
łu utraty przychodów przez pry-
watnych właścicieli gruntów – in-
dywidualnych rolników, którzy go-
spodarują na obszarach chronio-
nych (głównie w parkach narodo-
wych). W tym przypadku również
sięgnijmy do statystyki. Prywatne
*  Henel K., Lasy niepaństwowe waż-
nym miejscem występowanie rzad-
kich gatunków ptaków. Poradnik dla
właścicieli „Gospodarowanie w lasach
niepaństwowych”. RDLP w Białymsto-
ku 2011.
**  Gołos P., Lasy prywatne w Polsce.
Poradnik dla właścicieli,
op. cit. 2011.
Ekosubwencje – co sądzą inni?
nowych parków narodowych będzie się
odbywało niejako z automatu. Ten kie-
runek jest najsłuszniejszy, gdyż godzi
interes Państwa i samorządów. W sen-
sie idei pomysł jest dobry, ale będzie
trudny do technicznego sprecyzowania
jak wyliczyć straty samorządów. Kolej-
na trudność to przekonanie Ministra Fi-
nansów. Myślę, że w toku dyskusji nad
projektem zmian w ustawie o ochronie
przyrody taki mechanizm powinien być
wypracowany.
rodowego czy obszaru Natura 2000.
Jednak gdyby przyszło nam rozwiązywać
konflikty indywidualne na linii ochrona
przyrody-rolnictwo to nie wyobrażam so-
bie by ekosubwencja spełniła swoje za-
danie i gmina była odpowiedzialna za
rozwiązywanie tych konfliktów z tytu-
łu otrzymywania dodatkowych środków.
To zarządzający obszarami chroniony-
mi najlepiej wiedzą i decydują jak danym
obszarem kierować i chronić jego naj-
cenniejsze elementy. Tym samym muszą
za to ponosić pełną odpowiedzialność.
budowa oczyszczalni ścieków, zakłada-
nie kolektorów słonecznych, budowę in-
frastruktury drogowej spełniającej wyso-
kie standardy środowiskowe. 300-400zł
dopłaty do hektara gminnego na tere-
nie Parku czy Natura 2000 pozwoliłby
na wspieranie i rozwiązywanie lokalnych
problemów na styku rolnictwo – ochrona
przyrody np. pomoc rolnikom indywidual-
nym gospodarującym na obszarach chro-
nionych, których grunty są podtapiane,
poprzez zakup siana czy innej paszy.
Janusz zaleski
Vice minister Środowiska
Wypowiedź na spotkaniu
w Osowcu-Twierdzy w dniu 24.03.2012 r
co pan minister sądzi o subwencjach
ekologicznych?
-ochrona przyrody nie powinna hamo-
wać, a tym bardziej pogarszać rozwoju
społeczności lokalnych. Chodzi o pogo-
dzenie celów w ramach zrównoważone-
go rozwoju. Z jednej strony mamy obo-
wiązek ochrony przyrody, z drugiej stro-
ny interes lokalnej społeczności, która
chce żyć , mieszkać i korzystać ze swo-
jej własności. Wokół wielu parków na-
rodowych mamy problemy z koegzy-
stencją. Są takie parki, które mają po-
zytywny wpływ np. dla Zakopanego.
Wówczas to gmina powinna dopłacać
do ochrony przyrody. Zgadzam się z wy-
powiedzią prof. Kuleszy, który uważa że
jeżeli przyjmiemy mechanizm subwencji
to wówczas opiniowanie projektów po-
większenia istniejących lub powołania
Jan Joka
wójt Gminy Jaświły
Uważam, że ekosubwencja w swoim
ogólnym założeniu jest bardzo dobrym
rozwiązaniem. Obszary chronione są
dobrem całego narodu. Korzyści z nich
czerpie całe społeczeństwo. Dlatego też
istnienie obszarów chronionych nie mo-
że odbywać się kosztem społeczności
i samorządów lokalnych, na które spa-
da cały szereg dodatkowych obciążeń i
ograniczeń z tytułu istnienia parku na-
Wojciech dudziuk – dyrektor parku
Nie wiem czy z powodu istnienia Parku
lokalna gmina ma więcej strat czy wię-
cej zysków, bo nie mam danych do spo-
rządzenia wiarygodnego bilansu. Przy-
znaję jednak, że Park, oprócz nowych
szans i możliwości, powoduje dla gmin
także pewne ograniczenia. Z tego po-
wodu jestem zwolennikiem idei sub-
wencji, która by to gminom zrekompen-
sowała, natomiast otwarta jest sprawa
obliczenia wysokości subwencji.
zdzisław dąbrowski
wójt Gminy Trzcianne
Uważam, że gminy leżące na obecnych
lub przyszłych obszarach chronionych
muszą objęte być dodatkowym wspar-
ciem finansowym Państwa. Bez tego nie
ma zgody na tworzenie kolejnych par-
ków z poparciem samorządów. Uważam,
że doskonałym rozwiązaniem jest ekosu-
bwencja. Takie podejście wspierałoby re-
alizacje zadań ochrony środowiska jak np.
935345607.111.png 935345607.112.png 935345607.113.png 935345607.114.png 935345607.115.png 935345607.116.png 935345607.117.png 935345607.118.png 935345607.119.png 935345607.120.png 935345607.121.png 935345607.122.png 935345607.123.png 935345607.124.png 935345607.125.png 935345607.126.png 935345607.127.png 935345607.128.png 935345607.129.png 935345607.130.png 935345607.131.png 935345607.132.png
 
3
nr 10 Biebrzańskie Wieści
z poradnIKa dLa SamorzĄdoWca
www.biebrza.org.pl
Czy diabeł tkwi w Naturze?
czyli o prowadzeniu inwestycji w NATURZE 2000
natura 2000 od momentu jej wprowadzenia budzi wiele emocji i sprawia niemałe zamieszanie.
często winą za jej wprowadzenie i funkcjonowanie obarcza się tylko instytucje ochrony przyrody
realizujące jej wdrażanie (zgoda, nie wszystko przebiega idealnie). czy jednak niedociągnięcia
leżą tylko po jednej stronie? czy diabeł tkwi tylko w samej naturze?
szkodliwych dla środowiska na-
turalnego bez względu na położe-
nie względem form ochrony przy-
rody. Umożliwia to poważnym in-
westorom właściwy dobór lokali-
zacji inwestycji. Winą o ogranicza-
niu rozwoju nie powinno obarczać
się sieci Natura 2000. Każdy po-
ważany przedsiębiorca, zdaje sobie
sprawę, że oprócz ustawy o ochro-
nie przyrody, są inne akty praw-
ne, ustawy i rozporządzenia doty-
czące norm środowiskowych, za-
nieczyszczeń, odpadów, które bę-
dzie musiał spełnić i posadowie-
nie „brudzącego” obiektu w tere-
nie cennym przyrodniczo jest nie-
ekonomiczne i nieetyczne.
Jednak w przeważającej większo-
ści przypadków, przyczyną proble-
mów z uzyskaniem decyzji środo-
wiskowej jest niska jakość doku-
mentacji przygotowywanej przez
inwestorów, a szczególnie brak
adekwatnych do potrzeb badań te-
renowych i w konsekwencji brak
analizy przewidywanych oddzia-
ływań oraz działań, które mogą je
skutecznie ograniczyć (za GDOŚ).
W województwie podlaskim na 117
postępowań prowadzonych w spra-
wie potrzeby przeprowadzenia oce-
ny oddziaływania na obszar Natura
2000 tylko w przypadku 17% naka-
zano sporządzenie raportu. Z tego
tylko jednemu inwestorowi odmó-
wiono zgody na realizację przed-
sięwzięcia (dane RDOŚ Białystok).
Ideą sieci Natura 2000 jest
ochrona konkretnych wartości
przyrodniczych (przedmiotów
ochrony) z poszanowaniem obec-
ności człowieka. Poszanowanie to
musi być dwukierunkowe, odby-
wać się na zasadach zrównowa-
żonego rozwoju. Nie może to być
jednostronna zależność, oparta na
eksploatacji. Łatwa dostępność do
wielu towarów i usług, automaty-
zacja działań oraz powszechnie
kreowany nowoczesny model ży-
cia oparty na konsumpcji zasła-
nia nam najważniejsze, że jeste-
śmy częścią matki Natury. Pędząc,
dążąc do zaspokojenia żądzy posia-
dania pomijamy, nie tylko prawa
przyrody ale i drugiego człowieka.
Sposób w jaki będziemy postrze-
gać obszary Natura 2000 czy inne
formy ochrony przyrody zależy wy-
łącznie od nas. Bez wątpienia ob-
szary chronione stwarzają pewne
ograniczenia, ale również daje nowe
możliwości, tylko trzeba się na nie
otworzyć. Nie jest to proste, ale z
profesjonalną pomocą (konsultacyj-
ną i i nansową) jest możliwe. Dlate-
go powinniśmy przestać „walczyć z
ochroną przyrody” i skierować na-
sze starania w stronę rządzących,
by zamiast wątpliwych odszkodo-
wań skierowali większe środki na
rozwój naszego regionu w zgodzie z
przyrodą. Świadczenia nie powinny
ograniczać się wyłącznie do pomocy
i nansowej. Wsparcie musi być tak-
że w sferze doradczej – jak tą po-
moc mądrze zainwestować, oczy-
wiście w zgodzie z Naturą.
U. Biereżnoj-Bazille
S ieć Natura 2000 jest jedną
z dziesięciu form ochrony
przyrody w Polsce. Celem jej
powołania jest ochrona gatunków i
siedlisk przyrodniczych uznanych
za istotne dla zachowania różno-
rodności biologicznej, tj. bogactwa
przyrodniczego Europy.
Przepisy dotyczące obszarów Na-
tura 2000 nie zawierają zakazów
realizacji inwestycji, lecz zobowią-
zują inwestora do wykluczenia zna-
czącego oddziaływania na przed-
mioty ochrony danej ostoi. Ustawa
z dn. 16 kwietnia 2004 r. o ochro-
nie przyrody zawiera tylko jeden
zakaz dotyczący ograniczeń dzia-
łalności człowieka na obszarach
Natura 2000. Art. 33.1. mówi, iż za-
brania się, z zastrzeżeniem art. 34,
podejmowania działań mogących,
osobno lub w połączeniu z innymi
działaniami, znacząco negatywnie
oddziaływać na cele ochrony ob-
szaru Natura 2000, w tym w szcze-
gólności: 1) pogorszyć stan siedlisk
przyrodniczych lub siedlisk gatun-
ków roślin i zwierząt, dla których
ochrony wyznaczono obszar Natu-
ra 2000 lub 2) wpłynąć negatyw-
nie na gatunki, dla których ochro-
ny został wyznaczony obszar Na-
tura 2000, lub 3) pogorszyć inte-
gralność obszaru Natura 2000 lub
jego powiązania z innymi obszara-
mi. Gdy zachodzą przesłanki wska-
zujące na co najmniej jedno z w/w
zagrożeń, planowane przedsięwzię-
cie będzie wymagać przeprowadze-
nia odpowiedniej oceny oddziały-
wania na obszar Natura 2000 na
zasadach określonych w ustawie z
dnia 3 października 2008 r. o udo-
stępnianiu informacji o środowisku
i jego ochronie, udziale społeczeń-
stwa w ochronie środowiska oraz
o ocenach oddziaływania na śro-
dowisko (Dz. U. Nr 199, poz. 1227
ze zm.). Należy zauważyć, że w/w
Ustawa rozróżnia trzy grupy inwe-
stycji, które mogą lub muszą być
poddane ocenie oddziaływania. Dla
inwestycji grupy I raport jest za-
wsze wymagany, dla przedsięwzięć
z II grupy wykonuje się go fakul-
tatywnie. Jednak inwestor planu-
jący działanie z zakresu grupy I
lub II jest zawsze zobligowany do
przeprowadzenia procedury oceny
oddziaływania inwestycji na śro-
dowisko, bez względu na lokaliza-
cję względem granic każdego ob-
szaru chronionego. Listę przedsię-
wzięć niebezpiecznych dla środowi-
ska określa rozporządzenie Rady
Ministrów z dn. 9 listopada 2010
r. w sprawie przedsięwzięć mogą-
cych znacząco oddziaływać na śro-
dowisko (Dz. U. Nr 213, poz. 1397).
W skład grupy III wchodzą inwe-
stycje, które wymagają sporządze-
nia raportu oceny oddziaływania
na obszar Natura 2000. Dokument
ten cechuje ograniczony do przed-
przedsięwzięcia mogące znacząco oddziaływać na obszar natura 2000 tzw. III grupa
Organ właściwy do wydania decyzji, po otrzymaniu od inwestora wniosku o wydanie decyzji wymienionych
w art. 96 ust. 2, uznając, że przedsięwzięcie może znacząco oddziaływać na obszar Natura 2000,
wydaje postanowienie, w którym nakazuje inwestorowi przedłożenie dokumentacji, w tym karty
informacyjnej przedsięwzięcia, regionalnemu dyrektorowi ochrony środowiska.
Regionalny dyrektor ochrony środowiska po otrzymaniu dokumentacji bada, czy przedsięwzięcie
może znacząco oddziaływać na obszary Natura 2000 – art. 97
TaK
nIE
Regionalny dyrektor ochrony środowiska po-
stanawia przeprowadzić ocenę oddziaływania
tego przedsięwzięcia na obszar Natura 2000 i
nakazuje sporządzenie raportu, określając jego
zakres – art. 97 ust. 3 (na postanowienie słu-
ży zażalenie).
Regionalny dyrektor ochrony środowiska
wydaje postanowienie w którym stwierdza
brak potrzeby przeprowadzenia oceny
oddziaływania tego przedsięwzięcia na obszar
Natura 2000 – art. 97 ust. 5
Inwestor przedkłada regionalnego dyrekto-
rowi ochrony środowiska raport w zakresie
zgodnym
Organ wydaje decyzję w sprawie
Regionalny dyrektor ochrony środowiska po przeprowadzeniu oceny występuje do organu właściwego
do wydania decyzji o zapewnienie możliwości udziału społeczeństwa, załączając raport – art. 98 ust. 4
Organ
1. podaje do publicznej wiadomości informację o postępowaniu w sprawie planowanego przedsięwzię-
cia i o możliwości zapoznania się z dokumentacją, składania uwag i wniosków oraz o rozprawie otwar-
tej dla
społeczeństwa, jeżeli ma być przeprowadzona;
2. przekazuje regionalnemu dyrektorowi ochrony środowiska wnioski i uwagi społeczeństwa oraz pro-
tokół z rozprawy, jeżeli została przeprowadzona – art. 98 ust 5
Regionalny dyrektor ochrony środowiska wydaje postanowienie, w którym uzgadnia warunki realizacji
przedsięwzięcia albo odmawia uzgodnienia, jeżeli z oceny oddziaływania wynika, że przedsięwzięcie
może znacząco negatywnie oddziaływać na obszar Natura 2000 i nie zachodzą przesłanki,
o których mowa w art.34 ustawy o ochronie przyrody – art. 98 ust. 1
Organ
1. wydaje decyzję o której mowa w art. 96 ust. 2 uwzględniając warunki realizacji przedsięwzięcia okre-
ślone w uzgodnieniu albo w przypadku odmowy uzgodnienia odmawia zgody na realizację przedsięwzię-
cia.
Organ
miotów ochrony * danego obszaru
zasięg analizowanych elementów
przyrodniczych. Brak tu jest listy
przedsięwzięć podlegających oce-
nie naturowej, tak jak ma to miej-
sce w przypadku ogólnej oceny od-
działywania na środowisko (OOŚ).
W praktyce oznacza to, że każde
przedsięwzięcie, które potencjal-
nie znacząco oddziałuje na obszar
Natura 2000 wymaga oceny. O po-
trzebie wykonania raportu OOŚ de-
cyduje właściwy organ (najczęściej
wójt, burmistrz, starosta) w postę-
powaniu o wydanie decyzji o środo-
wiskowych uwarunkowaniach zgo-
dy na przedsięwzięcie (zwanej de-
cyzją środowiskową). Jednocześnie
należy pamiętać, że niektóre in-
westycje zlokalizowane poza gra-
nicami obszaru chronionego mo-
gą również wymagać przeprowa-
dzenia oceny jeśli będą przesłan-
ki wskazujące na ich negatywny
wpływ na przedmioty ochrony da-
nej ostoi lub integralność Sieci Na-
tura 2000. Dotyczy to dużych, o
rozległym obszarze oddziaływania
zamierzeń. Jako przykład z nasze-
go regionu można przytoczyć pla-
nowaną budowę lotniska pod Tyko-
cinem. Powyższe, nie jest równo-
znaczne z tym, iż każde drobne za-
mierzenie w graniach Sieci Natura
2000 musi być poddana takiej oce-
nie. Ustawa mówi o zamierzeniach
potencjalnie znacząco wpływają-
cych na cele ochrony danej ostoi
Natura 2000. Planując nową inwe-
stycję, jeszcze przed etapem ubie-
gania się o różne uzgodnienia i po-
zwolenia, najlepiej zwrócić się z za-
pytaniem do organu ochrony przy-
rody zarządzającego danym obsza-
rem (właściwego miejscowo Regio-
nalnego Dyrektora Ochrony Środo-
wiska) o możliwość potencjalnych
oddziaływań.
Wspomniane wyżej cele ochro-
ny ostoi naturowej są zawarte w
planie zadań ochronnych (PZO)
dla danego obszaru. PZO jest do-
kumentem prawa miejscowego, w
którym są określone, m.in. zagro-
żenia, np. inwestycje, które nie mo-
gą być realizowane; działania, które
powinny być prowadzone mniej in-
tensywnie lub w mniejszym zakre-
sie oraz działania pożądane, które
trzeba wspierać. Szczegółowy za-
kres Planu określa art. 29.1 ustawy
o ochronie przyrody. Dokument ten
można nazwać swoistym planem za-
gospodarowania przestrzennego
danego obszaru ochrony, którego
celem jest zaplanowanie i realiza-
cja działań niezbędnych dla utrzy-
mania lub odtworzenia właściwego
stanu ochrony siedlisk przyrodni-
czych oraz gatunków roślin i zwie-
rząt, dla których go wyznaczono.
Pozostałe zakazy zawarte w
ustawie o ochronie przyrody, czę-
sto przypisywane wyłącznie Na-
turze 2000, dotyczą ogólnie ob-
szarów chronionych bądź doty-
czą ogólnie wszystkich inwesty-
cji szkodliwych lub potencjalnie
* Przedmiot ochrony – siedliska przy-
rodnicze lub gatunki, dla których
ochrony został wyznaczony
dany obszar Natura 2000.
935345607.133.png 935345607.135.png 935345607.136.png 935345607.137.png 935345607.138.png 935345607.139.png 935345607.140.png 935345607.141.png 935345607.142.png 935345607.143.png 935345607.144.png 935345607.146.png 935345607.147.png 935345607.148.png 935345607.149.png 935345607.150.png 935345607.151.png 935345607.152.png 935345607.153.png 935345607.154.png 935345607.155.png 935345607.157.png 935345607.158.png 935345607.159.png 935345607.160.png 935345607.161.png 935345607.162.png 935345607.163.png 935345607.164.png 935345607.165.png 935345607.166.png 935345607.168.png 935345607.169.png 935345607.170.png 935345607.171.png 935345607.172.png 935345607.173.png 935345607.174.png 935345607.175.png 935345607.176.png 935345607.177.png 935345607.002.png 935345607.003.png 935345607.004.png 935345607.005.png 935345607.006.png 935345607.007.png 935345607.008.png 935345607.009.png 935345607.010.png 935345607.011.png 935345607.013.png 935345607.014.png 935345607.015.png 935345607.016.png 935345607.017.png 935345607.018.png 935345607.019.png 935345607.020.png 935345607.021.png 935345607.022.png 935345607.024.png 935345607.025.png 935345607.026.png 935345607.027.png 935345607.028.png 935345607.029.png 935345607.030.png 935345607.031.png 935345607.032.png 935345607.033.png 935345607.035.png 935345607.036.png 935345607.037.png 935345607.038.png 935345607.039.png 935345607.040.png 935345607.041.png 935345607.042.png 935345607.043.png 935345607.044.png 935345607.046.png 935345607.047.png 935345607.048.png 935345607.049.png 935345607.050.png 935345607.051.png 935345607.052.png 935345607.053.png 935345607.054.png 935345607.055.png 935345607.057.png 935345607.058.png 935345607.059.png 935345607.060.png 935345607.061.png 935345607.062.png 935345607.063.png 935345607.064.png 935345607.065.png 935345607.066.png 935345607.068.png 935345607.069.png 935345607.070.png
 
4
przyroda BIEBrzaŃSKa
Biebrzańskie Wieści nr 10
2012 rok dzikich łąk
Wiosna
nosząc całe tumany leszczyno-
wego pyłku.
Miodunka (Pulmonaria obscu-
ra) rozwinęła już właśnie kwia-
ty o różowych i i oletowych kie-
lichach na tej samej łodydze. Oto
na miodunce wylądował pierw-
szy motyl – cytrynek i wachlując
skrzydełkami, zatopił długą trąb-
kę w i oletowym, a potem różo-
wym kielichu, przenosząc pyłek
z kwiatu na kwiat.
Małe i głodne szaraki-puchatki
siedzą w kotlince pod krzakiem i
czekają, czekają na mamę. Zzięb-
nięte uszy przylegają płasko do
grzbietu, zgrabiałe łapki drżą w
strugach zimnego jeszcze wia-
tru. Ciężki jest los tego pierw-
szego w roku, zajęczego pokole-
nia. Czyha na nie głód, chłód i
całe zastępy amatorów zajęcze-
go mięska.
Tysiące kiełków prze do góry,
wysuwa zielone skrzydełka. Pę-
kają nasycone żywicą pąki na
drzewach. Kwitnie już czerem-
cha (Padus avium), dzika grusza
(Pirus comunis), graby (Carpinus
betulus), klony (Acer sp,), brzo-
zy (Betula sp.). W runie leśnym
zakwitają: przylaszczki (Hepa-
tica triloba), zawilce (Anemo-
ne sp.), szczawik zajęczy (Oxa-
lis acetosella), i ołki leśne (Vio-
la sylvestris) i różne rośliny mo-
tylkowe. Sosny w pośpiechu wy-
sypują nasiona z szyszek. Poma-
ga im wiatr.
Kocą się rysie, kuny, łasice i
tchórze – tych ostatnich szcze-
gólnie dużo!
A pod niebem, różnymi szla-
kami powietrznymi, dniem i no-
cą, nocą i dniem ciągną, niebacz-
ne na przeszkody – wiejące wia-
try – gromady, klucze, trójkąty,
zwarte obłoczki i ciemne chmu-
ry przelotnego ptactwa. Skąd ten
pośpiech? Skąd ten wzmożony
szalony pęd?
To gna najpilniejsza sprawa:
w stałym miejscu gniazdowa-
nia wydać liczne potomstwo i wy-
chować je o sprzyjającym czasie
słonecznych, wiosennych i bez-
wietrznych dni.
A co tam u naszych roślinek?
Z podziemnych kłączy wyrasta-
ją liście i kwiatowe łodygi. Byle
prędzej! Byle zdążyć, póki w le-
sie jest jeszcze widno, słonecz-
nie i bezwietrznie.
Zawilce żółte (Anemone ranun-
culoides) złocą się w słońcu, a
białe zawilce (Anemone nemoro-
sa) bieleją jak płaty śniegu.
Kokorycz pusta (Corydalis ca-
va) rozwinęła płatki i oletowo-
purpurowo-czerwonoróżowych
kwiatów i barwnymi plamami
wyścieła dno lasu. A do kwiet-
nych kielichów ze słodkim nek-
tarem zlatują się motyle, trzmie-
le i pszczoły.
Łuskiewnik (Lathraea squ-
amaria) też wychynął spod zie-
mi. Dziwna to, pasożytnicza ro-
ślina, która prawie cały rok spę-
dza pod ziemią, czerpiąc poży-
wienie z korzeni drzew. Teraz
wyrosły na powierzchni grube,
różowe łodygi pokryte łuską i
uwieńczone gronem ciemnoró-
żowych kwiatków.
Po zapyleniu przez owady – wa-
runkiem jest bezwietrzna pogo-
da – łuskiewnik wyda nasiona,
straci łodygi i znowu, aż do na-
stępnej wiosny przetrwa w swojej
podziemnej kryjówce, żeby dalej
wieść pasożytnicze życie.
Kiedy złota wilga zagwiżdże,
kukułka zakuka, a nocą w roz-
kwitłym bzie wybuchnie pieśń
słowika, wtedy już wiemy, że nad
Biebrzę zawitała pełnia wiosny.
W runie leśnym kwitną bo-
rówki czernice (Vaccinium myr-
tillus). Na bagnach zakwitło ba-
gno zwyczajne (Ledum palustre).
Pojawiają się pierwsze grzyby
smardze (Morchella sp.) i boro-
wiki (Boletus sp.).
Wydra ma już dzieci, po raz
drugi kocą się zające.
Przyroda biebrzańska cała jest
jednym wielkim bukietem.
W okresie przedwiośnia, a
więc w zaraniu wiosny, zwia-
stunami budzącego się życia by-
ły kwiaty na nagich, bezlistnych
gałązkach.
Wczesną wiosną kwiaty rozwi-
jały się jednocześnie z pierwszy-
mi liśćmi.
Teraz, w pełni wiosny, barw-
ne bukiety kwiatów rozkwitają
na zielonym tle.
A co słychać u naszych pta-
ków?
Rybitwy białoskrzydłe zaczę-
ły już budować gniazda na za-
lanych wodą bagiennych łąkach
biebrzańskich. Nagle … przerwa-
ły pracę. Opuściły kolonię. Po-
dobno zaniepokoił je silnie wie-
jący wiatr. Czyż w tych warun-
kach można spokojnie wychowy-
wać dzieci?
C. Werpachowski
Jeszcze śnieg leży na
polach, a już słychać
głosy wiosny. Wieje
lekki wietrzyk.
c zyżby nad Biebrzę zima
wróciła? Nie. Bo oto do
uszu dobiega nowy wio-
senny głos: cichy, bełkotliwy,
pomruk. Jest monotonny i nie-
przerwany. To gdzieś pod śnie-
giem mruczy i śpiewa wiosenna
rzeka – Biebrza.
Szukaj więc wiosny!
Oto na podwórkach i przy ro-
wach, na odłogach i nasypach
ujrzysz złote gwiazdki podbia-
łu (Tussilago farfara).
W lesie runo zaczyna się ziele-
nić, a pierwsze kwiaty: sasanki
(Pulsatila sp.), wawrzynka wil-
czegołyka (Daphne mezereum) –
śpieszą się, żeby zakwitnąć, za-
nim liście zasłonią im słońce i
zerwie się groźny wiatr.
Z krzewów kwitną: leszczyna
(Corylus avellana), dereń (Cor-
nus sp.), wierzba szara (Salix ci-
nerea). Kwitną drzewa: modrze-
wie (Larix decidua), olchy (Alnus
glutinosa), osiki (Populus tremu-
la), i wiązy (Ulmus sp.). W ogród-
kach biebrzańskich kwitną i oł-
ki (Viola odorata) pośród zwinię-
tych w trąbkę liści.
Z zamorskich krajów – pomimo
wiejących silnie wiatrów – nad-
latują ptaki wodne i błotne. Ro-
dzą się pierwsze zajączki. Wszę-
dzie widać i słychać zwiastunów
wiosny.
Ziemia dopiero odmarza i
śnieg białymi płatami zalega
jeszcze pola. A tu kwiaty! O tej
porze?
Skromne są i wcale niepodob-
ne do barwnych kielichów póź-
nej wiosny i lata. Zwisają szaro-
burymi frędzelkami z nagich ga-
łęzi leszczyny i wkrótce zaczną
prószyć żółtym pyłkiem. Na tych
samych gałązkach – znamy do-
brze ich wystające, czerwone ni-
teczki. Jeśli wiatr przeniesie żół-
ty pyłek z bazi na taki czerwo-
ny języczek – jesienią znajdzie-
my tam orzeszek. A wiatr wśród
bezlistnych jeszcze gałązek mo-
że teraz swobodnie hulać, roz-
Męskie kwiaty leszczyny
Sasanka otwarta
Łuskiewnik różowy
935345607.071.png 935345607.072.png 935345607.073.png 935345607.074.png 935345607.075.png 935345607.076.png 935345607.078.png 935345607.079.png 935345607.080.png 935345607.081.png 935345607.082.png 935345607.083.png 935345607.084.png 935345607.085.png 935345607.086.png 935345607.087.png 935345607.089.png 935345607.090.png
 
5
nr 10 Biebrzańskie Wieści
ochrona przyrody
www.biebrza.org.pl
Park narodowy
– czy tylko samo zło?
prawdą jest, że obecność obszaru chronionego wiąże się z pewnymi ograniczeniami dla lokalnych
władz. Jednak nie można przedstawiać sprawy tylko z jednej strony jak to czynią to niektóre
samorządy. obecność obszaru chronionego, a w szczególności parku narodowego przynosi
również szereg korzyści i szans. Wszyscy musimy chcieć i umieć je wykorzystać.
Zawilec gajowy
Rolnicy praktycznie bez ograniczeń mogą pozyskiwać zimą trzcinę na swoich gruntach
tę 234 105,00 zł. Natomiast gmi-
ny biebrzańskie z tytułu utraco-
nych dochodów z powodu obecno-
ści Parku otrzymały w 2010 r. z bu-
dżetu państwa zwrot w wysokości
610 748,00 zł.
Jako Park dajemy możliwość
dzierżawy i użytkowania grun-
tów Skarbu Państwa, otrzymywa-
nia do nich wyższych płatności rol-
no-środowiskowych (łącznie z in-
nymi dopłatami rolnymi nawet po-
nad 2 tys. zł/ha). BbPN wydzier-
żawił do tej pory ponad 10 000 ha
łąk – co daje możliwość otrzyma-
nia przez dzierżawców obszarów
cennych przyrodniczo kwoty rzę-
du 21 mln. zł rocznie.
Park jest jednym z największych
pracodawców w gminie Goniądz.
88% załogi to mieszkańcy okolicz-
nych gmin.
Rocznie dolinę Biebrzy odwiedza
około 100 000 turystów! Zakładając,
że każdy z nich zjadł obiad za 20 zł,
przenocował za 30 zł i skorzystał z
usług przewodnika przez 2 godz. za
50 zł, otrzymujemy 10 000 000,00
zł rocznie, które traiają do przed-
siębiorców i osób prywatnych z par-
kowych gmin! Kwota ta z całą pew-
nością jest zaniżona.
W parkowej bazie kwaterodaw-
ców znajduje się ponad 140 ofert,
powstały one po utworzeniu BbPN.
Wszyscy w swoich ogłoszeniach po-
wołują się na Biebrzański Park Na-
rodowy jako główną atrakcję. W ten
sam sposób promują się samorządy
na swoich stronach internetowych.
To przyroda i kultura tego terenu
rozsławiła go w całej Europie, nie
położenie w granicach danej gminy.
Inicjujemy i prowadzimy szereg
imprez promujących dolinę Biebrzy,
które cieszą się coraz większym za-
interesowaniem, np. Biebrzańskie
sianokosy, targi rękodzieła i pro-
duktów lokalnych „Sto pomysłów
dla Biebrzy”. Wszystkie one przy-
ciągają turystów, a na turystyce
korzystają gminy.
Zakazy często cytowane przez
samorządy dotyczą wyłącznie
gruntów Skarbu Państwa. Grun-
ty prywatne objęte są ochroną kra-
jobrazową. W praktyce na terenie
Parku nadal można zbierać jagody,
grzyby czy trzcinę. Nie są wyma-
gane szczególne zezwolenia. Gene-
ruje to korzyści inansowe dla lo-
kalnych mieszkańców, bez ograni-
czania ich swobody.
Mieszkańcy gmin położonych
w granicach parku narodowego
są zwolnieni z opłat za wstęp.
Pewne ograniczenia rozwoju go-
spodarczego czy inwestowania w
obszarze chronionym istnieje. Jed-
nak w praktyce rola Parku spro-
wadza się bardziej do zabezpiecze-
nia zrównoważonego rozwoju. Na
196 postanowień uzgadniających
warunki zabudowy w latach 2009-
2011, odpowiedzi odmowne stano-
wiły tylko 2,5%. Otulina parku na-
rodowego nie jest obszarem tak
ściśle chronionym i nie obowiązu-
je w niej zakaz zabudowy.
Park funkcjonuje jako lokalny
ośrodek intelektualny – organiza-
cja konferencji, seminariów. Naj-
większym zainteresowaniem cieszy
się cykl „Wszechnica Biebrzańska”.
Wierzę, że przedstawione ar-
gumenty pozwolą nam wszystkim
wyrobić sobie obiektywne zdanie
na temat realnych uwarunkowań
współistnienia parku narodowego
i lokalnej społeczności na przykła-
dzie Biebrzańskiego Parku Naro-
dowego.
W. Dudziuk – Dyrektor BbPN
B azując na doświadczeniach
Biebrzańskiego Parku Na-
rodowego, wymienię kilka
istotnych aspektów dotyczących
korzyści: Obszary chronione umoż-
liwiają łatwiejsze pozyskanie do-
datkowych środków inansowych
oraz rozszerzają spektrum insty-
tucji inansowych, do których moż-
na aplikować. Wspólnie z gmina-
mi Biebrzański Park Narodowy re-
alizuje rocznie po kilka projektów,
głównie z zakresu turystyki. Czę-
sto to Park jest pozyskującym środ-
ki, gminy, na terenie, których fun-
dusze są wydawane, nie muszą po-
nosić wysiłku ubiegania się o nie.
Działalność parku narodowego,
m.in. prowadzenie ochrony czyn-
nej, przynosi realne korzyści i-
nansowe, daje możliwości rozwo-
ju i kreuje nowych lokalnych przed-
siębiorców, stając się alternatywą
dla rolnictwa. W dolinie Biebrzy
co najmniej kilkanaście irm wy-
specjalizowało się w świadczeniu
usług na rzecz ochrony przyro-
dy (budowa infrastruktury tury-
stycznej, odkrzaczanie i koszenie
bagiennych łąk, budowa specjali-
stycznych urządzeń, baza noclego-
wa, przewodnictwo turystyczne).
Realizacja projektów przez za-
rządców obszarów chronionych ge-
neruje również dodatkowe miejsca
pracy czy stymuluje lokalny rynek
usług i dostaw. Obecnie na tere-
nie BbPN realizowane są 4 duże
projekty LIFE+ na łączną kwotę
19 831 423,00 zł.
Parki narodowe także płacą po-
datki. W 2010 r. Biebrzański Park
Narodowy z tego tytułu uiścił kwo-
Podpiał pospolity
Przylaszczka pospolita
935345607.091.png 935345607.092.png 935345607.093.png 935345607.094.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin