Cena strachu (Le Salaire De La Peur, 1953) Henri-Georges Clouzot [napisy Pl] Cz.2.txt

(15 KB) Pobierz
00:00:33:Mo�esz spokojnie cofa�!
00:00:36:Masz miejsce...
00:01:01:St�j!
00:01:12:To tylko spr�chnia�e deski.
00:01:25:Utrzyma?
00:01:27:Przekonamy si�!
00:02:06:Czekaj!
00:02:38:Dzi�ki, Luigi.
00:02:41:Nie ma sprawy, Bimba.|Wystarczy dobre oko i...
00:02:45:Sp�jrz.
00:02:50:M�j przyjacielu, mo�na powiedzie�...
00:02:56:Mo�na powiedzie�, �e to prawdziwa pu�apka!
00:02:59:Musimy ostrzec tamtych.
00:03:02:Jeszcze im si� co� przytrafi.
00:03:04:Chyba co� im si� musia�o przytrafi�,|bo ju� by nas dogonili.
00:03:11:S�yszysz?
00:03:14:To oni!
00:03:40:Sk�d wzi�y si� te krzy�e?
00:03:42:To mogi�y tych,|kt�rzy wie�li t�dy trzy tony �elaza.
00:03:45:�elazne, 18-metrowe belki|na tej drodze to samob�jstwo.
00:03:50:A my mamy lepiej?
00:03:51:Mam nadziej�.
00:04:36:Co to ma by�?
00:04:38:Kogo to obchodzi!
00:04:40:Wiem tylko, �e tu|moja przeja�d�ka si� ko�czy.
00:04:42:- O czym ty m�wisz?|- A jak masz zamiar tu manewrowa� 10-tonow� ci�ar�wk�?
00:04:46:Chyba, �e chcesz,|by�my wylecieli w powietrze.
00:04:48:Jedyne, co mo�emy zrobi�, to zawr�ci�.|I to zaraz.
00:05:07:Tu jest lepiej.
00:05:10:B�dziemy musieli dojecha�|do samej kraw�dzi.
00:05:12:Deski s� ca�kowicie|spr�chnia�e!
00:05:21:To nie drewno, to g�bka.
00:05:27:- Chyba nie zwariowa�e�?|- Innym si� uda�o!
00:05:30:Ich ci�ar�wki by�y dwa razy l�ejsze.
00:05:33:Nitrogliceryna wypali�a ci m�zg!
00:05:35:Sp�jrz!|Zobacz, jak jest tam �lisko.
00:05:39:B�dziesz si� �lizga� i spadniesz!
00:05:46:S�uchaj, Jo. Uda si�!|2000 dolar�w czeka.
00:05:49:- Co z tego! Wol� �y�.|- Za p�no, by wraca�.
00:05:53:Kiedy si� ba�em,|powiedzia�e�...
00:05:56:"Nie martw si�, przyjacielu.|Jestem z tob�". I co?
00:06:00:Jedziemy.|Co ma si� sta�, to si� stanie.
00:06:02:To szale�stwo!
00:06:04:Szale�stwo?|Szale�stwem jest ca�a ta jazda.
00:06:06:Ty mnie w to wpl�ta�e�.
00:06:10:Wi�c id� tam i prowad� mnie.
00:06:17:G�upek!
00:06:19:Dostaniesz za to odznaczenie...
00:06:22:ale po�miertnie.
00:06:26:Powoli!
00:06:28:Wolniej!
00:06:30:Powoli!
00:06:36:Jeszcze zwolnij!
00:06:53:Dobrze, zatrzymaj.
00:06:55:Zatrzymaj!
00:06:58:M�wi�em do kraw�dzi!
00:07:00:Zatrzymaj!
00:07:02:Stop!!
00:07:18:Jo, ile mam jeszcze miejsca?
00:07:38:Wielkie nieba!
00:08:12:Jo, odpowiedz!
00:08:18:Nie nabieraj mnie!
00:08:27:Przekl�ta ci�ar�wka!
00:08:57:Ty gnido!
00:09:02:Ej, Jo!|Nie pr�buj si� schowa�.
00:09:05:Widz� ci�.
00:09:08:Widz� ci�.|Wracaj!
00:12:30:Zaczekaj na mnie, Mario!
00:12:38:Mario ma ci� w dupie!
00:13:39:Jedziesz czy nie?
00:13:56:- Ty �winio! Szczurze!|- Mario, pos�uchaj...
00:14:00:Nie musisz nic m�wi�.|Wystraszy�e� si�.
00:14:04:Wielki pan si� boi!
00:14:07:I na ciebie m�wili "postrach"?!
00:14:09:Al Capone,|trz�s�cy si� jak galareta!
00:14:12:Ty i ta twoja malaria!
00:14:16:Ty tch�rzu!|Jeste� bab�!
00:14:19:Nie m�w tak.|Gdyby� wiedzia�, co ja prze�y�em.
00:14:21:Nie interesuj� mnie|twoje historyjki.
00:14:23:Mo�e i by�e� m�czyzn�,|ale chyba dawno temu!
00:14:27:Jedyne co umiesz robi�,|to kry� si� bezpiecznie za plecami!
00:14:31:Nie lubi� ryzykowa�.|Nie lubi�, bo wiem czym to grozi.
00:14:34:Za to ty zachowujesz si� lekkomy�lnie.
00:14:37:Jeste� pewien siebie,|bo brak ci wyobra�ni.
00:14:41:Ja my�l� o ka�dym kamieniu,|kt�ry spowoduje wstrz�s.
00:14:45:Od zesz�ej nocy,|umiera�em w my�lach z 50 razy...
00:14:49:widz�c siebie rozerwanego na kawa�ki.
00:14:55:Gdybym nie mia� g�owy na karku,|nie cierpia�bym tak.
00:14:59:�eby� ty jeszcze mia� odwag�.
00:15:02:Pogadamy, gdy twoja odwaga...
00:15:05:b�dzie wisia�a na ga��zi,|jak para wisienek.
00:15:15:Chcesz popyka�?
00:15:18:Pojutrze kupi� ci ca�e.
00:15:21:- Ka�dy b�dzie pali� swoje.|- Tak, tak...
00:15:25:Bimba, dlaczego jeste� taki smutny?
00:15:27:Koniec z cementem.|Koniec z kiepskim �yciem.
00:15:30:B�dziemy bogaci...
00:15:33:Je�li nie zginiemy.
00:15:35:Je�li tak, to b�dzie koniec.
00:15:38:Ale je�li nie, Bimba,|to wyjedziemy st�d, daleko.
00:15:41:- Dok�d?|- Gdziekolwiek.
00:15:44:Chcesz wi�cej moskit�w? Dzi�kuj�!|Tu jest ich wystarczaj�co.
00:15:50:I do nich si� przyzwyczai�em!
00:15:53:Mam zamiar wr�ci� z kas� do Calabry.
00:15:56:Kupi� dom...
00:15:59:O�eni� si� z �adn� dziewczyn�...
00:16:01:Ach, co mog� ci da� pieni�dze!
00:16:07:Je�li si� boisz,|mo�esz wysi���.
00:16:09:To nie schronienie,|to ci�ar�wka z materia�em wybuchowym.
00:16:13:Zostaj�.|Potrzebuj� kasy i musz� dojecha�.
00:16:15:Ty musisz dojecha�,|ale to ja prowadz�!
00:16:18:Nie lubi� by� wykorzystywany.
00:16:20:Ja odwalam robot�,|a ty zgarniesz swoj� dol�.
00:16:23:Dostaniesz 2 tysi�ce i znikniesz!
00:16:26:Co to, to nie!|Musisz na to zapracowa�!
00:16:30:Nie pracujesz - nie dostaniesz kasy!
00:16:33:Wiesz, za co ci zap�ac�?
00:16:35:Zap�ac� ci za twoje przera�enie.
00:16:37:To jest podzia� pracy.
00:16:39:Ty prowadzisz, a ja si� boj�!
00:16:42:Wi�c daj ju� spok�j!
00:17:15:Tego nam by�o trzeba.
00:17:27:Koniec drogi!
00:17:32:Dlaczego nas tym pokara�e�, Bo�e?!
00:17:35:Ty kupo kamienia!|Sk�d si� tu wzi�a�?
00:17:40:Ten g�az oberwa� si� stamt�d.|Ca�y kawa�ek.
00:17:47:Z tak� ska�� nic nie poradzimy.
00:17:55:- To pech!|- No i koniec! Po zawodach!
00:17:59:Czekaj.
00:18:01:Jakby�my podnie�li go �omem...
00:18:04:Zgupia�e�? To wa�y co najmniej 50 ton.
00:18:09:- I?|- I nic.
00:18:18:Wysadzimy to.
00:18:21:Wysadzimy?|Czym?
00:18:23:Tym, co wieziemy!
00:18:26:Ca�ym kanistrem?
00:18:29:Kanistrem?|Dlaczego nie ca�� ton�?
00:18:32:Litr.|Wystarczy nam litr.
00:18:37:Ale jak to przelejesz?
00:18:40:Wyssam to.
00:18:43:A tymczasem ty we� �om|i wydr�� dziur�...
00:18:50:Ej, Luigi.|Wydr�� dziur� w tym kamieniu.
00:18:54:G��bok� na 70-80 centymetr�w.
00:20:09:Tyle wystarczy?
00:20:12:Dobrze. Teraz podaj mi|lewarek i m�otek.
00:21:13:Co si� dzieje?|Co robicie?
00:21:15:Nie widzisz?|Wysadzamy to w powietrze.
00:21:18:Zwariowali�cie!
00:21:20:Aby oczy�ci� drog�!
00:21:23:Co o tym my�lisz, Jo?
00:21:27:Nic.
00:21:28:Ka�dy ma w�asn� opini�...|Jaka jest twoja?
00:21:33:Wszystko mi jedno.
00:21:36:Nie wydaje ci si�,|�e to ryzykowne?
00:21:38:To wszystko mo�e wybuchn��!
00:21:41:Wycofamy ci�ar�wki.
00:21:44:Najpierw wasz�...
00:21:46:potem nasz�.
00:21:49:S�yszysz?
00:21:51:Ej, wielka szycho, s�yszysz?
00:21:55:Dobrze. Wycofajmy.
00:22:01:Co si� z nim dzieje?
00:22:03:Jest roztrz�siony.
00:22:05:Je�eli chcesz,|mog� ci go podarowa�.
00:22:08:Tylko sp�jrz na niego.
00:22:11:Pospiesz si�!
00:22:16:Nie widzisz, �e jest wypalony?|�e jest ju� chodz�cym trupem?
00:22:20:A my?|My nie jeste�my?
00:22:22:Mario, przenie� ten kanister|tak daleko, jak mo�esz.
00:22:29:Luigi, podaj mi termos.
00:22:45:My�lisz, �e tyle wystarczy?
00:22:49:- Mo�e nawet troch� za du�o.|- Co to za pomys�?
00:22:52:To proste,|zapal� sznur...
00:22:55:a kiedy p�omie� dojdzie tutaj...
00:22:58:spadnie m�otek i bum!
00:23:02:Przynie� mi jak�� ga���.
00:23:37:Dobrze. A teraz uciekaj.
00:23:39:Nie b�d� ci potrzebny?
00:23:42:Musisz wycofa� ci�ar�wk�.
00:23:48:Nie ryzykujmy niepotrzebnie.
00:23:52:Do zobaczenia.
00:23:59:Twoje cygaro.
00:24:26:St�j!
00:24:32:Tu b�dzie dobrze.
00:24:34:Pewnie. Wsz�dzie jest dobrze.
00:25:16:Dawaj, dawaj!
00:25:31:- Jak mu idzie?|- Dobrze.
00:26:15:Co� d�ugo.
00:28:39:Ukryjcie si�!
00:28:45:Ci�ar�wki!|Dlaczego tak blisko? G�azy mog� na nie spa��.
00:28:48:- Zabior� je dalej!|- Za p�no!
00:28:51:- Zagasz� lont!|- No co� ty? Zwariowa�e�?
00:28:54:Tak b�dzie najlepiej!
00:29:07:Padnij, idioto!
00:30:31:Luigi!
00:30:56:Nie �yje?
00:30:58:Dycha!
00:31:00:Wdycham smr�d waszych st�p!
00:31:04:To dobrze!|A to farciarz!
00:31:08:- Jeste� ranny?|- Chyba nie...
00:31:12:Ale nam nap�dzi�e� stracha.|My�leli�my, �e nie �yjesz.
00:31:17:Ja te�!
00:31:29:Mia�e� szcz�cie.
00:31:31:To podmuch ci� przewr�ci�.
00:31:34:Patrzcie, co ze ska��!
00:31:37:Niez�a robota, przyjacielu.
00:31:40:Gratulacje.
00:31:42:- Zrobi�em, co mog�em.|- I jest czysto.
00:31:46:Widzia�e�?
00:31:49:Ca�y pokr�cony.
00:31:51:Ty jeste� pokr�cony!
00:31:53:Zadzia�a�o!|Wi�c si� zamknij!
00:31:56:Trzeba to obla�!
00:31:59:Kto nie oblewa wsp�lnie, ten z�odziej...
00:32:01:...albo szpieg...
00:32:04:A ja nie jestem zaproszony?
00:32:10:Sam b�d� oblewa�!
00:32:26:Ostro�nie!
00:32:28:Nie trz�!
00:32:30:Jeszcze tego brakowa�o!
00:32:32:Mario �wietnie sobie radzi.|Ja te� nie najgorzej.
00:32:34:Ale Jo nie radzi sobie w og�le.
00:32:36:A zgarnie tyle samo kasy.|Troch� mi to przeszkadza.
00:32:40:Pracowa�e� kiedy�|w kopalni soli?
00:32:43:Nazi�ci wpakowali mnie|do jednej na 3 lata.
00:32:46:By�em ju� prawie martwy,|ale uda�o mi si� uciec.
00:32:48:A to by�a pestka,|w por�wnaniu z tym.
00:32:51:Jasne, ale on nic...
00:32:54:Dlaczego si� golisz?
00:32:57:Pos�uchaj, Luigi.
00:32:59:Zanim powiesili mego ojca...
00:33:02:spyta�, czy mo�e wzi�� prysznic.
00:33:06:Czysto�� to nasz rodzinny nawyk.
00:33:09:Nie siadam do sto�u|bez umycia r�k.
00:33:14:Je�li mam by� trupem...
00:33:16:to wol� by�...
00:33:20:schludnym trupem.
00:33:28:Musisz co� zje��!
00:33:30:Mam za sucho w ustach!|Nic bym nie prze�kn��.
00:33:35:Ale za to napi�bym si�|zimnej wody...
00:33:38:W paryskim bistro!
00:33:42:Chcesz zapali�?
00:33:43:Skr�� mi jednego!
00:33:49:Dobry, stary francuski tyto�.
00:33:54:Znasz t� melodi�?
00:33:56:Nie. W dodatku kiepsko nuci�e�.
00:33:58:- Bo nie mog� si� uspokoi�.|- Nie musisz mi tego m�wi�.
00:34:22:- Luigi!|- Ju� nie ma Luigiego!
00:34:26:Gdy chcesz omin�� k�opoty,|same ci� znajd�.
00:34:30:To mog�o spotka� nas.
00:34:32:Biedaczek.
00:34:34:Nie m�w tak.|Wiedzieli, czym to grozi i przegrali.
00:34:37:Nie masz serca?
00:34:39:Tw�j kumpel wylecia� w powietrze!|I tylko tyle masz do powiedzenia?
00:34:42:A co to da?
00:34:45:Waln�� ci�?
00:34:46:Oszala�e�?|Mam dosy�!
00:34:49:Zatrzymaj si�!|Zatrzymaj si�!
00:34:53:Zamknij drzwi!|Nie lubi� przeci�gu.
00:34:55:Mam ci� w dupie.
00:35:34:Wyrzu� to!
00:35:...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin