DZIENNIK GAZETA PRAWNA z 3 stycznia 12 (nr 2).pdf

(2674 KB) Pobierz
DZIŚ: KODEKS DROGOWY PO ZMIANACH
PORADY EKSPERTÓW, MANDATY I PUNKTY KARNE
JUTRO: NOWE PRZEPISY
DROGOWE PO ZMIANACH
Książka dostępna w punktach sprzedaży
i w prenumeracie Premium
Wtorek
3 stycznia 2012
nr 2 (3140 w2)
Rok 18 ISSN 2080-6744
Nr indeksu 348 066,
Nakład 325 900
2,90 zł
CENA GAZETY
(W TYM 8% VAT)
7,99 zł
CENA GAZETY
Z KSIĄŻKĄ
(W TYM 8% VAT)
gazetaprawna.pl
Niestety, nawet NIK nie jest doskonały
Jacek Jezierski: Skontrolujemy rząd. Od zabiegów
księgowych rzeczywiste zadłużenie nie zmaleje A4
Ostrożnie z plastikowym pieniądzem
Korzystając za granicą z karty, trzeba zapłacić
za przewalutowanie transakcji na złote A14
Aptekarze umywają ręce
Reforma
renty wdów
przez 20 lat
Naczelna Izba Aptekarska: nie honorujcie recept z pieczątką „do uznania NFZ”
Grzegoz Osiecki
grzegorz.osiecki@infor.pl
z aptek na warszawskim Ur-
synowie farmaceuci w pierw-
szym dniu pracy już z nowym
prawem wydali kilkadziesiąt
leków za pełną cenę. Uważają,
że czerwona pieczątka powo-
duje, że recepta jest nieważna
(w rozporządzeniu widnieje
zapis, że na recepcie nie mogą
być zamieszczane informacje
niezwiązane z jej przeznacze-
niem).
Pacjenci – choć ubezpie-
czeni – płacą pełną cenę. Do-
chodzi jednak do dramatycz-
nych sytuacji. W jednej z aptek
w Trójmieście aptekarze nie
mogli wydać leku na raka pro-
staty. Na recepcie nie było ad-
notacji, czy pacjentowi przy-
sługuje na ten lek zniżka.
– Problem w tym, że refunda-
cja przysługuje tylko w niektó-
rych przypadkach. Czy akurat
temu choremu ona przysługi-
wała, to mógł wiedzieć tylko
lekarz. Pacjent mógł więc lek
wykupić za pełną cenę, czyli
ponad tysiąc złotych. Gdyby
miał ważną receptę, zapłaciłby
30 zł. Zrezygnował z zakupu
– opowiada Aleksandra Kuź-
niak, farmaceutka. Akurat jej
apteka uznaje recepty z czer-
woną pieczątką. Pacjent musi
tylko zostawić oświadczenie
woli, że jest ubezpieczony. Ale
jak widać, nawet dobra wola
aptekarzy i przyjmowanie
Klara Klinger
klara.klinger@infor.pl
Co izba radzi
farmaceutom
Wiek uprawniający do uzy-
skania tzw. renty wdowiej
ma być podnoszony co rok
o sześć miesięcy – dowie-
dział się „DGP”.
To oznacza, że cała ope-
racja wydłużenia z 50 do
60 lat wieku uprawniają-
cego do uzyskania renty
po zmarłym małżonku zo-
stanie rozłożona na 20 lat.
Według projektu w 2013 r.
uprawnienia nabędą oso-
by, które ukończą 50,5
roku, a w 2014 r. – 51 lat.
Celem zmian jest
zmniejszenie ogromnego
defi cytu funduszu rento-
wego. Z pr0gnoz ZUS wy-
nika, że do 2017 r. niedo-
bór w nim może się wahać
do 14 do 19 mld złotych
rocznie.
Tempo podnoszenia
granicy wieku uprawnia-
jącego do wdowiej renty
jest szybsze niż w przy-
padku podnoszenia wie-
ku emerytalnego. Ten ma
rosnąć co cztery miesią-
ce o miesiąc, czyli co rok
o kwartał. Rozwiązanie
dotyczące rent będzie za-
pisane właśnie w projekcie
ustawy wydłużającej wiek
emerytalny, który ma być
gotowy w tym miesiącu.
Sprawdził się czarny scena-
riusz. Lekarze nie wydają nor-
malnych recept, tylko stawiają
na nich pieczątki z napisem
„do uznania NFZ”, a tych wiele
aptek nie honoruje. W efekcie
pacjenci odchodzą z kwitkiem
albo płacą za leki pełną cenę.
Farmaceuci powołują się na
pismo Naczelnej Izby Aptekar-
skiej, w którym autorzy piszą
wprost: aptekarz może odesłać
pacjenta bez wydania mu leku
ze zniżką. I to mimo zapew-
nień ministra zdrowia i preze-
sa NFZ, że takie opieczętowane
recepty należy respektować.
– Ich oświadczenia nie
zmieniają istniejących rozpo-
rządzeń, więc sprzedawanie
leków z refundacji przy recep-
tach z pieczątką jest ryzykiem,
które biorą na siebie aptekarze
– mówi Grzegorz Kucharewicz,
prezes NIA. W piśmie radzi ap-
tekarzom, by pacjentów odsy-
łali do lekarzy w celu uzupeł-
nienia recepty. I tak się dzieje.
– Nie możemy jako apteka-
rze brać odpowiedzialności za
odpłatność leku. Sugerujemy
pacjentom wykupienie go za
100 proc. lub powrót do leka-
rza – wyjaśnia prezes Okręgo-
wej Izby Aptekarskiej w Kra-
kowie Barbara Jękot. W jednej
Apteka ma prawo odesłać
pacjenta do osoby wysta-
wiającej receptę w celu
wystawienia jej zgodnie
z prawem.
Apteka nie ma obowiąz-
ku przejmowania ryzyka
związanego z niewła-
ściwym wystawianiem
recept.
Recepta bez określe-
nia odpłatności leku nie
zawiera wszystkich danych
wymaganych prawem.
Pacjent ma prawo i po-
winien żądać, by osoba
wystawiająca receptę uzu-
pełniła ją o informacje na
temat odpłatności.
Sprzedaż leków z refundacją to ryzyko – twierdzą aptekarze
oświadczeń woli plus respek-
towanie pieczątek lekarzy nie
rozwiązują wszystkich proble-
mów.
Te apteki, które nie uznają
oświadczeń woli, a otrzymały
receptę z czerwoną piecząt-
ką i chcą ją zrealizować, mogą
poprosić o dowód ubezpiecze-
nia. Tyle że wiele z nich nie
uznaje druków RMUA. – Usły-
szeliśmy od kierownictwa, że
ten dokument łatwo podro-
bić, więc nie jest ofi cjalnym
potwierdzeniem ubezpiecze-
nia – mówi jedna z warszaw-
skich farmaceutek. W jej ap-
tece uznają jedynie odcinek
renty lub emerytury, który
u osób starszych potwierdza
ich ubezpieczenie.
Spirala konfl iktu się na-
kręca. Do tej pory nikt nie
kwestionował autentyczno-
ści RMUA. Podobnie jak in-
terpretacji prawnej NFZ do-
tyczącej spraw, które fundusz
nadzoruje. Zagubieni i zdespe-
rowani pacjenci skarżą się na
lekarzy i aptekarzy w NFZ
i u rzecznika praw pacjenta.
Ale nie widać szans na szybkie
zakończenie sporu.
A5 | Życie gospodarcze kraj
Awantura o zdrowie
Masz kłopot
z refundacją leków?
Zgłoś to!
GazetaPrawna.pl/awantura-o-zdrowie
C ZYTAJ TAKŻE
Pełny tekst pisma Naczelnej Izby
Aptekarskiej na
gazetaprawna.pl
PUAP nie dla
samorządów
Prawnicy nie dali się skasować
KGHM mniej zapłaci fiskusowi
Podatki Resort fi nansów zmienia podatek od miedzi i sre-
bra. To efekt uwag resortu skarbu. Po ogłoszeniu tej in-
formacji wczoraj akcje KGHM zdrożały o ponad 6 proc.
Projektem ustawy o podatku od wydobycia niektórych
kopalin Rada Ministrów zajmie się jeszcze w tym mie-
siącu. Mimo że projekt nowej ustawy w tym zakresie Mi-
nisterstwo Finansów opublikowało 14 grudnia, już teraz
modyfi kuje jego założenia. Najważniejsza zmiana dotyczy
algorytmu ustalania podatku, tak by nie przekroczył 40
proc. ceny surowca.
W 2011 r. nowi podatnicy złożyli tylko 133 tys. zgłoszeń o kasach fi skalnych
Sylwia Czubkowska
sylwia.czybkowska@infor.pl
Z sondy, jaką przeprowadzi-
liśmy w izbach skarbowych,
wynika, że od maja do grud-
nia 2011 r. zgłoszeń o kasach
wpłynęło do skarbówki po-
nad 133 tys. To wprawdzie
o 49 tys. więcej niż w tym
samym czasie w 2010 r. Tyle
tylko, że zgłoszeń
takich dokonało
jedynie nieco po-
nad 18 tys. lekarzy
i zaledwie 3,4 tys.
prawników. Tym-
czasem samych lekarzy jest
171 tys. Prawników natomiast
około 60 tys.
Jeśli wziąć jeszcze pod
uwagę, że większość podat-
ników zgłaszała tylko jedną
kasę, to wniosek jest prosty.
Na zmianie przepisów nie
obłowiły się ani branża pro-
ducentów i dystrybutorów
kas, ani fiskus.
Skąd taki marny wynik?
Otóż okazuje się, że kasy
łatwo uniknąć. I tak np.
nawet dobrze zarabiający
prawnik czy lekarz
nie muszą jej stoso-
wać, jeśli wszystkie
płatności przyjmują
w formie przelewów
bankowych lub kar-
tą. Przed kasą chroni też
wystawianie faktur VAT lub
niewielka liczba transak-
cji dokonywanych w trak-
cie roku (nie więcej niż 50)
i klientów (nie więcej niż
20).
Ewa Matyszewska
ewa.matyszewska@infor.pl
Jedna trzecia samorządów
nie założyła swoich profi li
na ePUAP. Elektroniczna
Platforma Usług Admi-
nistracji Publicznej mia-
ła w założeniu umożli-
wiać realizację spraw
administracyjnych bez
konieczności posiadania
kwalifi kowanego podpisu
elektronicznego. Pół roku
od uruchomienia tej moż-
liwości wciąż pozostaje to
raczej wirtualnym udo-
godnieniem. Platforma
nie cieszy się też zaufa-
niem obywateli, na razie
zarejestrowało się na niej
tylko 26 tysięcy osób.
Prawnicy i lekarze z powo-
dzeniem unikają zakłada-
nia kas fiskalnych – wynika
z ustaleń „DGP”.
Do końca 2011 r. 150 tys.
przedsiębiorców miało zain-
stalować w fi rmach 300 tys.
nowych kas – szacowało Mi-
nisterstwo Finansów w maju
ubiegłego roku, kiedy obej-
mowało nowe grupy podatni-
ków obowiązkiem ich używa-
nia. Wśród nich byli lekarze
i prawnicy. Na tej podstawie
na spore zyski liczyła też
branża producentów kas. Ale
szacunki resortu fi nansów
okazały się mocno zawyżone.
B3
Nowe lotniska w Modlinie i Świdniku
Transport W 2012 r. wystartują dwa nowe lotniska.
W czerwcu pierwszych pasażerów odprawi lotnisko w Mo-
dlinie, a w październiku samoloty zacznie przyjmować
Świdnik. Obydwie inwestycje pochłoną w sumie ponad
700 mln zł, a środki mają pochodzić przede wszystkim
od lokalnych samorządów.
Więcej na
www.
gazeta
prawna.pl
A10
Czy ropa utknie w irańskiej cieśninie
Energetyka Skok cen ropy nawet do 200 dolarów za barył-
kę i wepchnięcie światowej gospodarki w głęboką recesję
– taki może być skutek zamknięcia przez irańską mary-
narkę wojenną cieśniny Ormuz. W prowadzonej między
UE, USA i Iranem grze o przyszłość programu atomowego
ajatollahów zakładnikiem jest bezpieczeństwo dostaw su-
rowca. Amerykanie już podjęli decyzję o zaostrzeniu sank-
cji. UE daje do zrozumienia, że przyjmie bardziej ugodową
postawę, jeśli Iran wróci do rozmów o atomie.
A3 | Życie gospodarcze kraj
B2 | Podatki
Oswajamy
kryzys
Cykl pod honorowym patronatem
Ministerstwa Gospodarki
Kłopot ze ściągnięciem
należności? Kiedy warto korzystać
z usług fi rm windykacyjnych A12
Za niezapłacony podatek
fi skus może zająć rzeczy
ruchome dłużnika B5
A8
768794541.550.png 768794541.659.png 768794541.717.png 768794541.728.png 768794541.001.png 768794541.012.png 768794541.023.png 768794541.034.png 768794541.045.png 768794541.056.png 768794541.067.png 768794541.078.png 768794541.089.png 768794541.100.png 768794541.111.png 768794541.122.png 768794541.133.png 768794541.144.png 768794541.155.png 768794541.166.png 768794541.177.png 768794541.188.png 768794541.199.png 768794541.210.png 768794541.221.png 768794541.232.png 768794541.243.png 768794541.253.png 768794541.264.png 768794541.275.png 768794541.286.png 768794541.297.png 768794541.308.png 768794541.319.png 768794541.330.png 768794541.341.png 768794541.352.png 768794541.363.png 768794541.374.png 768794541.385.png 768794541.396.png 768794541.407.png 768794541.418.png 768794541.429.png 768794541.440.png 768794541.451.png 768794541.462.png 768794541.473.png 768794541.484.png 768794541.495.png 768794541.506.png 768794541.517.png 768794541.528.png 768794541.539.png 768794541.551.png 768794541.561.png 768794541.572.png 768794541.583.png 768794541.594.png 768794541.605.png 768794541.615.png 768794541.626.png 768794541.637.png 768794541.648.png 768794541.660.png 768794541.671.png 768794541.682.png 768794541.693.png 768794541.704.png 768794541.712.png 768794541.713.png 768794541.714.png 768794541.715.png 768794541.716.png 768794541.718.png 768794541.719.png 768794541.720.png 768794541.721.png 768794541.722.png 768794541.723.png 768794541.724.png 768794541.725.png 768794541.726.png 768794541.727.png 768794541.729.png 768794541.730.png 768794541.731.png 768794541.732.png 768794541.733.png 768794541.734.png 768794541.735.png 768794541.736.png 768794541.737.png 768794541.738.png 768794541.002.png 768794541.003.png 768794541.004.png 768794541.005.png 768794541.006.png 768794541.007.png 768794541.008.png 768794541.009.png 768794541.010.png 768794541.011.png 768794541.013.png 768794541.014.png 768794541.015.png 768794541.016.png 768794541.017.png 768794541.018.png 768794541.019.png 768794541.020.png 768794541.021.png 768794541.022.png 768794541.024.png 768794541.025.png 768794541.026.png 768794541.027.png 768794541.028.png 768794541.029.png 768794541.030.png 768794541.031.png 768794541.032.png 768794541.033.png 768794541.035.png 768794541.036.png 768794541.037.png 768794541.038.png 768794541.039.png 768794541.040.png 768794541.041.png 768794541.042.png 768794541.043.png 768794541.044.png 768794541.046.png 768794541.047.png 768794541.048.png 768794541.049.png 768794541.050.png 768794541.051.png 768794541.052.png 768794541.053.png 768794541.054.png 768794541.055.png 768794541.057.png 768794541.058.png 768794541.059.png 768794541.060.png 768794541.061.png 768794541.062.png 768794541.063.png 768794541.064.png 768794541.065.png 768794541.066.png 768794541.068.png 768794541.069.png 768794541.070.png 768794541.071.png 768794541.072.png 768794541.073.png 768794541.074.png 768794541.075.png 768794541.076.png 768794541.077.png 768794541.079.png 768794541.080.png 768794541.081.png 768794541.082.png 768794541.083.png 768794541.084.png 768794541.085.png 768794541.086.png 768794541.087.png 768794541.088.png 768794541.090.png 768794541.091.png 768794541.092.png 768794541.093.png 768794541.094.png 768794541.095.png 768794541.096.png 768794541.097.png 768794541.098.png 768794541.099.png 768794541.101.png 768794541.102.png 768794541.103.png 768794541.104.png 768794541.105.png 768794541.106.png 768794541.107.png 768794541.108.png 768794541.109.png 768794541.110.png 768794541.112.png 768794541.113.png 768794541.114.png 768794541.115.png 768794541.116.png 768794541.117.png 768794541.118.png 768794541.119.png 768794541.120.png 768794541.121.png 768794541.123.png 768794541.124.png 768794541.125.png 768794541.126.png 768794541.127.png 768794541.128.png 768794541.129.png 768794541.130.png 768794541.131.png 768794541.132.png 768794541.134.png 768794541.135.png 768794541.136.png 768794541.137.png 768794541.138.png 768794541.139.png 768794541.140.png 768794541.141.png 768794541.142.png 768794541.143.png 768794541.145.png 768794541.146.png 768794541.147.png 768794541.148.png 768794541.149.png 768794541.150.png 768794541.151.png 768794541.152.png 768794541.153.png 768794541.154.png 768794541.156.png 768794541.157.png 768794541.158.png 768794541.159.png 768794541.160.png 768794541.161.png 768794541.162.png 768794541.163.png 768794541.164.png 768794541.165.png 768794541.167.png 768794541.168.png 768794541.169.png 768794541.170.png 768794541.171.png 768794541.172.png 768794541.173.png 768794541.174.png 768794541.175.png 768794541.176.png 768794541.178.png 768794541.179.png 768794541.180.png 768794541.181.png 768794541.182.png 768794541.183.png 768794541.184.png 768794541.185.png 768794541.186.png 768794541.187.png 768794541.189.png 768794541.190.png 768794541.191.png 768794541.192.png 768794541.193.png 768794541.194.png 768794541.195.png 768794541.196.png 768794541.197.png 768794541.198.png 768794541.200.png 768794541.201.png 768794541.202.png 768794541.203.png 768794541.204.png 768794541.205.png 768794541.206.png 768794541.207.png 768794541.208.png 768794541.209.png 768794541.211.png 768794541.212.png 768794541.213.png 768794541.214.png 768794541.215.png 768794541.216.png 768794541.217.png 768794541.218.png 768794541.219.png
A2
Dziennik Gazeta Prawna, 3 stycznia 2012 nr 2 (3140)
gazetaprawna.pl
ŻYCIE GOSPODARCZE
Dobry rating to dobry kredyt.
Jak centrala nie przeszkodzi
Urzędnicy nie muszą być fajni, ale skuteczni.
To dotyczy także rzecznika praw pacjenta
Dominika
Sikora
kierownik
działu praca
się spóźnione. Podobnie
działo się, gdy szpitale od-
mawiały przyjęć chorych
ze względu na wyczerpa-
nie limitów przyznanych
przez NFZ. Przyjrzał się
sprawie i w zasadzie tyle.
Gdy część lekarzy rodzin-
nych groziła zamknięciem
gabinetów, rzecznik zagro-
ził karą fi nansową, ale pod
warunkiem że zgłoszą się
do niego poszkodowani.
A że tych nie było, sprawa
umarła śmiercią natural-
ną. To niejedyny problem
z urzędem rzecznika praw
pacjenta. Ten teoretycznie
ma bardzo dużo upraw-
nień. Może przygotowywać
projekty ustaw, kierować
sprawy do Trybunału Kon-
stytucyjnego. Jak na razie
z żadnej możliwości nie
skorzystał. Być może opinia
publiczna myli się, gdy
twierdzi, że system lecznic-
twa wymaga naprawy.
Zastanawiająca jest rów-
nież mała siła przebicia
rzecznika. Uczciwie trzeba
przyznać, że o tym, że po-
bieranie opłat za znieczu-
lenie od rodzących kobiet
narusza prawo, informował
jeszcze na początku 2010 r.
Ale dopiero raport Najwyż-
szej Izby Kontroli, który
pojawił się kilka miesięcy
później, wymusił na resor-
cie zdrowia interwencję.
Wyznaję zasadę, że sukce-
sy nie zawsze muszą być
spektakularne. Ale igno-
rowanie głosu ważnego
urzędnika przez innych de-
cydentów świadczy o jego
słabości.
Wprowadzając
coraz więcej
zadań własnych
samorządom, rząd
zrujnuje oceny ich
zdolności kredytowej
ujawniają. Nawet samorządy
muszą płacić za udostępnie-
nie im wyników ratingowych
innych miast.
Wysoki rating to korzyści fi -
nansowe. – Na ich podstawie
inwestorzy oceniają ryzyko za-
kupu obligacji emitowanych
przez miasto – mówi Agniesz-
ka Kłąb z Urzędu m.st. Warsza-
wy. Przy obligacjach o warto-
ści 600 mln zł różnica jednego
punktu procentowego w kosz-
tach obsługi tych zobowiązań
daje oszczędności rzędu 6 mln
zł rocznie – dodaje Kłąb.
Na wysokim ratingu korzy-
sta też Gdańsk. – Przy zaciąga-
niu kredytów w bankach, na-
sza średnia marża wynosi 0,45
proc. Gdyby rating był słabszy,
oprocentowanie byłoby w gra-
nicach 0,7 – 0,8 – mówi Teresa
Blacharska, skarbnik Gdańska.
Niestety, niebawem korzy-
ści płynące z wysokich ocen
mogą się skończyć – wpłyną
na to próby odgórnego ograni-
czenia samorządowych defi cy-
tów i dorzucania im kolejnych
zadań własnych przez rząd.
– Miasta przestaną brać pre-
ferencyjne kredyty z EBI, który
i tak już rezygnuje z ujemnych
marż przy udzielaniu kredy-
tu – mówi skarbnik Torunia
Magdalena Flisykowska-Kac-
prowicz. Dodaje, że EBI roz-
waża wprowadzenie kolejnych
ograniczeń przy staraniu się
o kredyt, takich jak zabezpie-
czenie hipoteką czy poręczenie
Skarbu Państwa.
Samorządy obawiają się, że
próbując fi nansować kolejne
zadania własne, wynikające np.
z ustawy o wspieraniu rodziny
i pieczy zastępczej czy zwięk-
szonej o 2 proc. składki ren-
towej po stronie pracodawcy,
znacząco zmniejszy się nad-
wyżka operacyjna w ich bu-
dżetach. A to główny wskaź-
nik, jaki agencje ratingowe
biorą pod uwagę przy wysta-
wianiu im ocen. – Spadająca
nadwyżka operacyjna to pierw-
szy symptom do obniżenia ra-
tingu – mówi Teresa Blachar-
ska z Gdańska.
Spadek samorządowych
ratingówoznacza poważne
konsekwencje. – Możemy nie
mieć skąd pozyskiwać środ-
ków na realizację inwestycji,
nie mówiąc o fi nansowaniu
trwających projektów – mówi
Blacharska. Zgadza się z nią
R zecznik praw pacjen-
ta włącza się w spór
w sprawie refunda-
cji leków. Tyle że czyni to za
późno. Robi to w momen-
cie, kiedy chaos informa-
cyjny osiąga apogeum. Gdy
sytuację tłumaczą premier,
minister zdrowia, wicemi-
nistrowie i eksperci, głos
rzecznika jest słabo słyszal-
ny. Był na to czas wcześniej.
Rolą rzecznika jest uspoka-
jać i tłumaczyć, zanim burza
zamieni się w tajfun.
Ale to nie pierwszy przy-
kład, kiedy działanie rzecz-
nika praw pacjenta okazuje
Tomasz Żółciak
tomasz.zolciak@infor.pl
Polskie samorządy cieszą się
dobrą opinią wśród inwesto-
rów i agencji ratingowych,
dzięki czemu mogą dziś liczyć
na preferencyjne kredyty np.
w Europejskim Banku Inwe-
stycyjnym. Problem w tym, że
odgórny nakaz ograniczenia
defi cytów wydany przez resort
fi nansów oraz nowe zadanie
własne, jakie dokłada im rząd,
sprawią, że już w tym roku
będą miały mniej pieniędzy na
inwestycje, a ich ratingi spad-
ną. Tym samym będą musiały
więcej płacić za nowe kredy-
ty. Inwestycje w samorządach
zahamują. Największe polskie
miasta dostały w 2011 roku
dobre lub nawet bardzo do-
bre oceny wiarygodności kre-
dytowej. Np. agencja Moody’s
wystawiła Warszawie ocenę
A+, Łódź uzyskała od agencji
Fitch i Standard & Poor’s wy-
sokie BBB, a fi nanse Gdańska
Fitch ocenił na BBB+.
Zdaniem samorządowców
oceny te są wiarygodne. – Fitch
przysyła do nas dwóch anali-
tyków. Materiały, które prze-
kazujemy im do analizy, liczą
ok. 150 stron, a ponadto mu-
simy odpowiedzieć na kilka-
dziesiąt zapytań dotyczących
m.in. bezrobocia czy wielko-
ści dotacji na pomoc społecz-
ną – opowiada Wojciech Mi-
chalski z łódzkiego oddziału
strategii rozwoju miasta. Jaką
metodologią posługują agen-
cje przy wystawianiu ocen, nie
4,2 mln zł
tyle rocznie oszczędza Łódź
przy spłacie 300-miliono-
wego kredytu na budowę
mostu dzięki preferen-
cyjnemu kredytowi EBI
możliwemu dzięki wysokie-
mu ratingowi
0,45 proc.
tyle średnio wynosi opro-
centowanie kredytów
zaciąganych przez miasta
w bankach komercyjnych.
Przy słabszych ratingach
wyniosłoby ono
0,7 – 0,8 proc.
600 mln zł
wartość obligacji wyemito-
wanych przez Warszawę
w 2011 r.
Przedsiębiorcy to sól naszej ziemi. A soli,
jak wiadomo, nie powinno być zbyt słodko
ośmielili się wystartować
w przetargu. Jeśli na żąda-
nie urzędników nie uzupeł-
nią dokumentów, przepada
im wadium, czasem liczone
nawet w setkach tysięcy zło-
tych. Przepadek tej kwoty
miał utrudniać zmowy
przetargowe (by wycofy-
wanie pod byle pretekstem
oferty nie było bezkarne),
a w efekcie bije w uczciwe
fi rmy i zasila ich pieniędzmi
urzędowe budżety.
Rujnujące dla przecięt-
nej fi rmy mogą być też
koszty skargi na wyrok,
który zapadł w sprawie
przetargu. Opłata sądowa
może sięgnąć nawet 5 mln
zł. Trudno się więc dziwić,
że nawet duże fi rmy wolą
nie ryzykować i rezygnują
z prawa do sądu.
Koniecznych zmian jest
więcej. Prawo zamówień pu-
blicznych nie było wszak no-
welizowane od ponad dwóch
lat. Po takim czasie można
by spodziewać się przeglą-
du całego aktu i skonfron-
towania jego przepisów
z rynkową rzeczywistością.
Tymczasem rząd poprzestał
na przygotowaniu projektu,
który służy przede wszyst-
kim wdrożeniu unijnej dy-
rektywy o zamówieniach
w dziedzinie obronności.
Dla polskiego przedsiębiorcy
– żadna różnica.
Jedyna pociecha, że Urząd
Zamówień Publicznych roz-
począł już prace nad kolejną
nowelizacją.
Tylko po co zmieniać dwa
razy, skoro można było raz,
za to dobrze?
Sławomir Wikariak
dziennikarz działu prawo
J esteście solą tej ziemi
– mówił Donald Tusk
na spotkaniu z małymi
i średnimi przedsiębior-
cami trzy miesiące temu.
– Polski przedsiębiorca nie
może być traktowany przez
żadnego polityka jako po-
tencjalny przestępca – do-
dawał. Kiedy więc rząd,
kreujący się na adwokata
przedsiębiorców, zabiera
się do zmian ustawowych,
może być tylko lepiej.
W przepisach o zamówie-
niach publicznych rzeczy-
wiście można by poprawić
wiele. Od lat przedsiębior-
cy są na przykład karani fi -
nansowo za to, że w ogóle
Wojciech Michalski z Łodzi.
– Dochodzimy do granic pro-
stego fi nansowania. Teraz mu-
simy szukać innych źródeł, jak
obligacje, formuła PPP, odro-
czona płatność. A do tego ra-
ting jest niezbędny – tłumaczy.
P ISALIŚMY O TYM
Fitch przedstawia brutalną prawdę
o samorządach – 21.12.2011
www.biznes.gazetaprawna.pl
Jedni obchodzą podatki, inni je oblatują. Dużym łukiem
Podatki
na od długości trasy. Dla pa-
sażerów oznacza to wzrost
cen biletów o kilka euro, ale
dla przewoźników gra idzie
o miliony. Linie Emirates
szacują, że w ciągu najbliż-
szych 10 lat opłaty za emi-
sję dwutlenku węgla będą je
kosztować miliard dolarów,
zaś europejskie stowarzysze-
nie przewoźników AEA, że
w przypadku 33 należących
do niego linii będzie to 4,8
miliarda rocznie.
Te kwoty zachęcają do ob-
chodzenia przepisów. Mają-
ca własną flotę lotniczą fir-
ma kurierska UPS rozważa
wprowadzenie na trasie ze
swoich baz w Hongkongu
i Kolonii międzylądowa-
nia w Bombaju. Wydłuży
to wprawdzie trasę z 5700
do 6800 mil i opóźni czas
dostarczania przesyłek, ale
zmniejszy podatek od emisji
o jedną czwartą, bo będzie
on naliczany tylko na od-
cinku z Bombaju do Kolonii.
Przy okazji liczba dwutlen-
ku węgla wypuszczonego
do atmosfery zwiększy się
o jedną trzecią, bo nie dość,
że będzie dłuższa trasa, to
jeszcze dodatkowy start i lą-
dowanie, a to najbardziej
szkodliwe dla środowiska
części lotu.
Oczywiście w przypad-
ku lotów pasażerskich taka
kombinacja jest karkołomna.
Żadna linia raczej nie wpro-
wadzi dodatkowego postoju
w Casablance czy Stambule
tylko po to, by zmniejszyć
kwotę podatków. Ale w przy-
padku lotów, w których mię-
dzylądowanie i tak jest ko-
nieczne, stracą europejskie
lotniska. Samoloty z Nowe-
go Jorku do Hongkongu czy
Pekinu, zwykle lecące przez
Frankfurt czy Londyn, teraz
będą Unię omijać szerokim
łukiem, a międzylądowanie
robić np. w Dubaju. Szczegól-
nie że budowane tam nowe
lotnisko ma być największe
na świecie pod względem ru-
chu pasażerskiego.
Bartłomiej Niedziński
bartlomiej.niedzinski@infor.pl
Chcieli dobrze, a wyjdzie jak
zwykle? Choć linie lotnicze
walczą przed międzynaro-
dowymi sądami z obowią-
zującym od 1 stycznia unij-
nym podatkiem od emisji
dwutlenku węgla, równole-
gle starają się znaleźć spo-
soby na zmniejszenie opłat.
A skutkiem tego jest jeszcze
większa emisja.
Zgodnie z przyjętymi przez
Komisję Europejską przepi-
sami opłata dotyczy wszyst-
kich samolotów startujących
z terytorium Unii Europej-
skiej bądź lądujących na nim,
a jej wysokość jest uzależnio-
UPS rozważa, czy nie wydłużyć trasy, aby zmniejszyć należności o jedną czwartą
UWAGA KIEROWCY!
Jutro:
Nowe przepisy drogowe
po zmianach
Czwartek:
Kto może kontrolować kierowców
Kiedy mandat jest nieważny
ZMIANY W PRZEPISACH
DROGOWYCH
Wiadomości ekonomicznych „Trójki” i „Dziennika Gazety Prawnej” s łuchaj od poniedziałku do piątku o godz. 7.30 w Programie 3
1
768794541.220.png 768794541.222.png 768794541.223.png 768794541.224.png 768794541.225.png 768794541.226.png 768794541.227.png 768794541.228.png 768794541.229.png 768794541.230.png 768794541.231.png 768794541.233.png 768794541.234.png 768794541.235.png 768794541.236.png 768794541.237.png 768794541.238.png 768794541.239.png 768794541.240.png 768794541.241.png 768794541.242.png 768794541.244.png 768794541.245.png 768794541.246.png 768794541.247.png 768794541.248.png 768794541.249.png 768794541.250.png
 
A3
Dziennik Gazeta Prawna, 3 stycznia 2012 nr 2 (3140)
gazetaprawna.pl
ŻYCIE GOSPODARCZE | KRAJ
Małe fi rmy boją się przyszłości. Ich
koszmar ma na imię spowolnienie
Spadają nastroje przedsiębiorców. Kurczą się zamówienia i nic nie wskazuje na szybką poprawę koniunktury
czą najważniejszych branż,
w tym małych i średnich fi rm
budowlanych. One także ne-
gatywnie oceniają perspek-
tywy – notują spadek zamó-
wień, pesymistyczne są ich
przewidywania dotyczące
sytuacji fi nansowej.
Pogarsza się też sytuacja
małych fi rm handlowych,
w przeciwieństwie do du-
żych, które są zadowolo-
ne z koniunktury. Spada
im sprzedaż, zwiększają się
trudności w regulowaniu bie-
żących zobowiązań fi nanso-
wych. I tak jak fi rmy z branży
przemysłowej planują zwol-
nienia pracowników.
Janusz K. Kowalski
janusz.kowalski4@infor.pl
Spowolnienie stało się faktem.
Szczególnie widać je w małych
fi rmach (zatrudniających od
10 do 49 osób) – przemysło-
wych, budowlanych i handlo-
wych. Mają one mniej zamó-
wień i szykują ograniczenie
zatrudnienia.
Na przykład w przemyśle
– małych fi rm, którym spa-
dły zamówienia było o 15 proc.
więcej niż tych, którym przy-
było zleceń na produkcję róż-
nych wyrobów – wynika z naj-
nowszych badań koniunktury
GUS. Tymczasem wśród du-
żych przedsiębiorstw takich
fi rm było tylko o nieco ponad
3 proc. więcej.
Co gorsza, przewidywania
małych fi rm na najbliższą przy-
szłość były w tym zakresie pesy-
mistyczne. – Spadek zamówień
jest miarodajnym wskaźnikiem
wyprzedzającym, który pokazu-
je złe tendencje. Jeśli spadają za-
mówienia, należy oczekiwać, że
w najbliższych miesiącach pro-
dukcja wyhamuje – mówi nam
Wiktor Wojciechowski, główny
ekonomista Invest-Banku.
Firmy realizują
stare zamówienia,
ale wkrótce nastąpi
wyhamowanie
– Tak wynika tylko z opi-
nii przedsiębiorców na te-
mat aktualnej i przewidy-
wanej sytuacji gospodarczej,
a nie z księgowości fi rm, bo
na tym polega specyfi ka ba-
dań koniunktury prowa-
dzonych przez GUS – mówi
dr Małgorzata Starczewska,
główna ekonomistka PKPP
Lewiatan. Jej zdaniem rze-
czywistość może być korzyst-
niejsza, ale mniejsze fi rmy
są na ogół słabsze niż duże
m.in. ze względu na ich po-
zycję rynkową i siłę kapitało-
wą. – I dlatego ich obawy są
silniej odczuwane, bo tak jak
w życiu – zanim gruby schud-
nie, to chudy może umrzeć
– ocenia Starczewska.
Na razie produk-
cja przedsiębiorstw
rośnie i nie mają
one jeszcze kłopo-
tów ze sprzedażą
towarów i usług.
Potwierdzają to
dane GUS, według
których np. sprze-
daż detaliczna w li-
stopadzie była aż o 12,6 proc.
większa niż przed rokiem.
Przedsiębiorstwa obawiają
się jednak, że postawy klien-
tów mogą się zmienić, a zapał
do zakupów osłabnąć, gdy za-
ostrzy się kryzys fi nansowy,
który dotknął
wiele państw
UE. – Mali pod-
dostawcy kom-
ponentów do
produkcji mogą
się też obawiać,
że ich partnerzy
przy pogorsze-
niu koniunktu-
ry gospodarczej wypowiedzą
im umowy, bo znajdą tańszą
ofertę albo zmuszą ich do
zmiany na gorsze warun-
ków umów – tłumaczy dr
Starczewska.
wszystkich przedsiębiorstw.
Niestety, te dane korespon-
dują w wczorajszymi wynika-
mi wskaźnika PMI w polskim
sektorze przemysłowym. Wy-
niósł on 48,8 pkt wobec 49,5
pkt w listopadzie i był najniż-
szy od października 2009 r.
– Firmy realizują wcześniej-
sze zamówienia, ale w kolej-
nych miesiącach nastąpi wy-
hamowanie – mówi Wiktor
Wojciechowski. Prognozy na
2013 r. mówią o wzroście go-
spodarczym od 2,5 do 3,5 proc
PKB. Podczas gdy w tym roku
będzie to powyżej 4 proc.
Niski wzrost
Doświadczenia z ostatniego
spowolnienia gospodarcze-
go z lat 2008 – 2009 poka-
zują jednak, że małe fi rmy
całkiem dobrze dały sobie
z nim radę, jeśli porówna-
my ich oczekiwania z real-
nie osiągniętymi wynikami.
W efekcie wraz z mikroprzed-
siębiorstwami zatrudniają
nadal ponad połowę (pra-
wie 4,8 mln) pracowników
Gruby schudnie
Ponadto już w grudniu małe
fi rmy miały duże trudności
w regulowaniu bieżących zo-
bowiązań fi nansowych i nie
spodziewały się odwrócenia
tej niekorzystnej sytuacji.
Nieprzypadkowo więc pla-
nowały najbardziej znaczą-
ce ograniczenie zatrudnienia.
Niekorzystne tendencje doty-
Czytaj
więcej
na iPadzie
eDGP
Pierwsza dymisja w nowym
rządzie: odchodzi Rapacki
ePUAP na bardzo niskim pułapie
Informatyzacja
Centrum Projektów Informa-
tycznych odpowiedzialne za
budowę i zarządzanie ePUAP
nakazywało, aby wyrobiły się
do 21 października ubiegłego
roku. Jak widać – bezskutecz-
nie. Nie lepiej jest z różnorod-
nością e-usług. Według rapor-
tu o informatyzacji jednostek
administracji, wykonanego
jeszcze na zlecenie MSWiA
w połowie 2011 r. (już po uru-
chomieniu profi li zaufanych),
tylko co czwarty urząd, który
miał konto podmiotu publicz-
nego, udostępniał coś więcej
niż podstawowe usługi, np.
zapytania. – Samorządy nie
spieszą się, bo wiedzą, że i tak
jest to sztuka dla sztuki. Bo co
z tego, że zarejestrują się, udo-
stępnią w systemie dokumen-
ty potrzebne do załatwiania
urzędowych spraw, skoro nie
ma chętnych klientów – mówi
jeden z pracowników admini-
stracji publicznej.
I rzeczywiście w ciągu 29 ty-
godni od udostępnienia profi -
li zaufanych założyło je zaled-
wie 26,7 tys. osób – tygodniowo
średnio trochę ponad 900 osób.
W takim tempie objęcie pro-
fi lami wszystkich dorosłych
Polaków zajmie około 500 lat.
– Najważniejszym proble-
mem jest zdefi niowanie, do
DGP przypomina
Jak założyć konto w ePUAP
Konto w systemie ePUAP zakłada się na stronie www.
epuap.gov.pl. Wysyła się wniosek o potwierdzenie profi lu,
podając na urzędowym formularzu swoje dane osobowe
i adres poczty elektronicznej, przez który będzie się poro-
zumiewało z urzędami, czyli wysyłało pisma, otrzymywa-
ło potwierdzenia i odpowiedzi.
By potwierdzić profi l zaufany, trzeba w ciągu 14 dni udać
się do jednego z blisko 500 urzędów (zakłady ubezpieczeń
społecznych, urzędy skarbowe, urzędy marszałkowskie
i ambasady), żeby uwierzytelnić profi l, czyli zweryfi ko-
wać dane na podstawie dowodu osobistego lub paszpor-
tu. Można wybrać dowolną placówkę. Po sprawdzeniu
danych konto uzyska status profi lu zaufanego.
MSW
Robert Zieliński
robert.zielinski@infor.pl
ców jednak Rapacki może
pozostać w resorcie i zająć
się wyłącznie bezpieczeń-
stwem Euro.
Wśród możliwych przy-
czyn sporu nasi rozmów-
cy najczęściej wymieniają
problem reformy emerytur.
Projekt nowelizacji ustawy
ma być wkrótce gotowy.
W policyjnych szeregach
silne jest przekonanie, że
rząd będzie próbował zmie-
nić zasady odchodzenia na
emerytury tym, którzy już
są w służbie.
– Spodziewam się, że np.
utną nam możliwość wli-
czania „13” przy ustalaniu
emerytury. Jeśli to zniknie,
będę musiał pracować 4 lata
dłużej, aby wyrównać stra-
tę – wyjaśnia ofi cer. Takich
drobnych, ale istotnych szcze-
gółów może być wiele. Odej-
ście Rapackiego może pocią-
gnąć zmiany w podległych
mu służbach, np. szefa poli-
cji Andrzeja Matejuka. Szanse
na zostanie jego następcą ma
dotychczasowy zastępca ko-
mendanta głównego policji
generał Waldemar Jarczew-
ski. To o tyle uzasadnione, że
zajmuje się bezpieczeństwem
mistrzostw Europy.
Sylwia Czubkowska
sylwia.czubkowska@infor.pl
Zapowiadana internetowa
rewolucja administracji idzie
z oporami. Z możliwości zakła-
dania profi li zaufanych w sys-
temie ePUAP skorzystało tylko
26 tys. osób. Ale też do pełnienia
usług za pomocą tej platformy
wciąż nie jest uprawniona jedna
trzecia urzędów.
Profil zaufany, który od
9 czerwca funkcjonuje w ra-
mach Elektronicznej Platformy
Usług Administracji Publicznej
(ePUAP), miał umożliwiać reali-
zację spraw administracyjnych
bez konieczności posiadania
kwalifi kowanego podpisu elek-
tronicznego. Przeszło pół roku
od uruchomienia tej możliwo-
ści wciąż pozostaje to raczej
wirtualnym udogodnieniem.
Zupełnie nie udaje się prze-
konać i zmobilizować urzędów
do tego, by zaczęły korzystać
z ePUAP. Na 2479 gmin swoje
konta podmiotu publicznego
założyło zaledwie 1667 urzę-
dów. Nie lepiej jest w przy-
padku powiatów i województw
– konta ma tylko 270 na 395
funkcjonujących instytucji.
Samorządy są ponaglane, by
szybciej włączały się w system.
Policyjna żywa legenda ge-
nerał Adam Rapacki nie bę-
dzie nadzorował już poli-
cji i służb w resorcie spraw
wewnętrznych – dowiedział
się nieofi cjalnie w kilku źró-
dłach „DGP”. Decyzję przeka-
zał już najbliższym współ-
pracownikom.
Ta decyzja jest zaskocze-
niem dla wielu obserwato-
rów. Jeszcze do niedawna
zgodnie oceniano, że po-
zostanie on na stanowisku
przynajmniej do mistrzostw
Europy. Oprócz codziennego
nadzoru nad 100-tysięczną
policją, 16-tysięczną Strażą
Graniczną i Biurem Ochrony
Rządu zajmował się właśnie
bezpieczeństwem Euro 2012.
– Musiało dojść do wyraź-
nej różnicy zdań między mi-
nistrem Jackiem Cichockim
a generałem – ocenia jeden
z rozmówców. Rzecznik re-
sortu Małgorzata Woźniak
twierdzi, że generał Rapac-
ki nie złożył dymisji, po-
dobnie jak nie wnioskował
o nią Jacek Cichocki. Według
jednego z naszych rozmów-
czego ma służyć e-PUAP, i czy
tak naprawdę jest nam w ogóle
potrzebny, gdyż może jest tak,
że wykładane pieniądze na
system dają niewspółmierny
zwrot w postaci oszczędności,
do których miał się przyczynić
– uważa Grzegorz Szczecho-
wiak, prezes fi rmy Madkom
specjalizującej się w tworzeniu
oprogramowania do zarządza-
nia procesami w administracji
publicznej. Według niego naj-
większym problemem jest to,
że nie ma informacji o tym,
jak ma wyglądać rozwój tego
systemu w perspektywie 3 – 5
lat. – Nie jest publikowana lista
systemów centralnych, które
mają być w przyszłości (z po-
danymi datami) zintegrowane
z tym systemem, nie wiadomo,
czego można się spodziewać
– dodaje Szczechowiak i tłu-
maczy, że choć są dobre stro-
ny funkcjonowania ePUAP, jak
choćby jego współpraca z Cen-
tralną Ewidencją i Informacją
o Działalności Gospodarczej,
to niestety nie połączono go
z innymi systemami. – Choćby
z systemem obsługi zgłaszania
zmian danych i wniosków do
KRS czy też systemami Urzędu
Skarbowego i ZUS, które mają
własne platformy potencjalnie
powielające działanie systemu
ePUAP – tłumaczy ekspert.
1
768794541.251.png 768794541.252.png 768794541.254.png 768794541.255.png 768794541.256.png 768794541.257.png 768794541.258.png 768794541.259.png 768794541.260.png 768794541.261.png 768794541.262.png 768794541.263.png 768794541.265.png 768794541.266.png 768794541.267.png 768794541.268.png 768794541.269.png 768794541.270.png 768794541.271.png 768794541.272.png 768794541.273.png 768794541.274.png 768794541.276.png 768794541.277.png 768794541.278.png 768794541.279.png 768794541.280.png 768794541.281.png 768794541.282.png 768794541.283.png 768794541.284.png 768794541.285.png 768794541.287.png 768794541.288.png 768794541.289.png 768794541.290.png 768794541.291.png 768794541.292.png 768794541.293.png 768794541.294.png 768794541.295.png 768794541.296.png 768794541.298.png 768794541.299.png 768794541.300.png 768794541.301.png 768794541.302.png 768794541.303.png 768794541.304.png 768794541.305.png 768794541.306.png 768794541.307.png 768794541.309.png 768794541.310.png 768794541.311.png 768794541.312.png 768794541.313.png 768794541.314.png 768794541.315.png 768794541.316.png 768794541.317.png 768794541.318.png 768794541.320.png 768794541.321.png 768794541.322.png 768794541.323.png 768794541.324.png 768794541.325.png 768794541.326.png 768794541.327.png 768794541.328.png 768794541.329.png 768794541.331.png 768794541.332.png 768794541.333.png 768794541.334.png 768794541.335.png 768794541.336.png 768794541.337.png 768794541.338.png 768794541.339.png 768794541.340.png 768794541.342.png 768794541.343.png 768794541.344.png 768794541.345.png 768794541.346.png 768794541.347.png 768794541.348.png 768794541.349.png 768794541.350.png 768794541.351.png 768794541.353.png 768794541.354.png 768794541.355.png 768794541.356.png 768794541.357.png 768794541.358.png 768794541.359.png 768794541.360.png 768794541.361.png 768794541.362.png 768794541.364.png 768794541.365.png 768794541.366.png 768794541.367.png 768794541.368.png 768794541.369.png 768794541.370.png 768794541.371.png 768794541.372.png 768794541.373.png 768794541.375.png 768794541.376.png 768794541.377.png 768794541.378.png 768794541.379.png 768794541.380.png 768794541.381.png 768794541.382.png 768794541.383.png 768794541.384.png 768794541.386.png 768794541.387.png 768794541.388.png 768794541.389.png 768794541.390.png 768794541.391.png 768794541.392.png 768794541.393.png 768794541.394.png 768794541.395.png 768794541.397.png 768794541.398.png 768794541.399.png 768794541.400.png 768794541.401.png 768794541.402.png 768794541.403.png 768794541.404.png 768794541.405.png 768794541.406.png 768794541.408.png 768794541.409.png 768794541.410.png 768794541.411.png 768794541.412.png 768794541.413.png 768794541.414.png 768794541.415.png 768794541.416.png 768794541.417.png 768794541.419.png 768794541.420.png 768794541.421.png 768794541.422.png 768794541.423.png 768794541.424.png 768794541.425.png 768794541.426.png 768794541.427.png 768794541.428.png 768794541.430.png 768794541.431.png 768794541.432.png 768794541.433.png 768794541.434.png 768794541.435.png 768794541.436.png 768794541.437.png 768794541.438.png 768794541.439.png 768794541.441.png 768794541.442.png 768794541.443.png 768794541.444.png 768794541.445.png 768794541.446.png 768794541.447.png 768794541.448.png 768794541.449.png 768794541.450.png 768794541.452.png 768794541.453.png 768794541.454.png 768794541.455.png 768794541.456.png 768794541.457.png 768794541.458.png 768794541.459.png 768794541.460.png 768794541.461.png 768794541.463.png 768794541.464.png 768794541.465.png 768794541.466.png 768794541.467.png 768794541.468.png 768794541.469.png 768794541.470.png 768794541.471.png 768794541.472.png 768794541.474.png 768794541.475.png 768794541.476.png 768794541.477.png 768794541.478.png 768794541.479.png 768794541.480.png 768794541.481.png 768794541.482.png 768794541.483.png 768794541.485.png 768794541.486.png 768794541.487.png 768794541.488.png 768794541.489.png 768794541.490.png 768794541.491.png 768794541.492.png 768794541.493.png 768794541.494.png 768794541.496.png 768794541.497.png 768794541.498.png 768794541.499.png 768794541.500.png 768794541.501.png 768794541.502.png 768794541.503.png 768794541.504.png 768794541.505.png 768794541.507.png 768794541.508.png 768794541.509.png 768794541.510.png 768794541.511.png 768794541.512.png 768794541.513.png 768794541.514.png 768794541.515.png 768794541.516.png 768794541.518.png 768794541.519.png 768794541.520.png 768794541.521.png 768794541.522.png 768794541.523.png 768794541.524.png 768794541.525.png 768794541.526.png 768794541.527.png 768794541.529.png 768794541.530.png 768794541.531.png 768794541.532.png 768794541.533.png 768794541.534.png 768794541.535.png 768794541.536.png 768794541.537.png 768794541.538.png 768794541.540.png 768794541.541.png 768794541.542.png 768794541.543.png 768794541.544.png 768794541.545.png 768794541.546.png 768794541.547.png 768794541.548.png 768794541.549.png 768794541.552.png 768794541.553.png 768794541.554.png 768794541.555.png 768794541.556.png 768794541.557.png
 
A4
Dziennik Gazeta Prawna, 3 stycznia 2012 nr 2 (3140)
gazetaprawna.pl
ŻYCIE GOSPODARCZE | KRAJ
Nikt nie jest doskonały, nawet NIK
Skontrolujemy, co robi rzad aby zmniejszyć dług publiczny – mówi Jacek Jezierski , prezes Najwyższej Izby
Kontroli, w rozmowie z Robertem Zielińskim. – Od zabiegów księgowych rzeczywiste zadłużenie nie zmaleje
Po raz pierwszy w historii
NIK została przebadana przez
zewnętrznego audytora. Wynik
można podsumować: NIK-t nie
jest doskonały.
Nasze gospodarowanie pu-
blicznymi pieniędzmi zostało
określone jako rzetelne. I to
zarówno w dziedzinie wydat-
ków ze środków publicznych,
jak i w istotnym zakresie
zamówień publicznych. To
jest najważniejsze. Krytycz-
ne uwagi dotyczyły trudnej
materii, jaką są zamówie-
nia publiczne. Zgodziliśmy
się z głównym wnioskiem
audytora, że racjonalniej
byłoby scentralizować prze-
prowadzanie przetargów
i już wprowadziliśmy w życie
to zalecenie. Mamy jednak
w niektórych kwestiach od-
mienne zdanie. To ważne
sprawy, więc będziemy je
konsultować z autorytetami
w dziedzinie zamówień pu-
blicznych.
z przerzuceniem potężnej
kwoty na budowę dróg do
Krajowego Funduszu Dro-
gowego. Rząd nie wlicza też
do wydatków, wbrew unijnej
metodologii, refundacji skła-
dek do funduszy emerytal-
nych. Są to działania zgodne
z prawem, ale od tych księ-
gowych zabiegów zadłużenie
nie maleje. Dlatego z uzna-
niem dostrzegamy wysiłki
ministra fi nansów, aby de-
fi cyt utrzymywać w ryzach
dzięki lepszemu gospodaro-
waniu groszem publicznym.
siliśmy sprawę niezależności
instytucji kontrolnych. Ani
razu żaden ekspert, żaden
publicysta nie zarzucił NIK
stronniczości. Staramy się
dostarczyć wierną fotografi ę
sytuacji, propozycję wnio-
sków, choć władza wyko-
nawcza zachowuje pełną
swobodę ich wykorzystania.
Czasem szkoda, że zalece-
nia izby nie są wprowadza-
ne w życie, np. o złym stanie
infrastruktury przeciwpowo-
dziowej informujemy od lat...
Prześwietlamy system za-
pewnienia bezpieczeństwa
wyjazdów lotniczych VIP-ów.
Okazuje się, że nie zawsze
przestrzegano procedur
i wewnętrznych regulami-
nów. Prawdopodobnie każdy
z nas do momentu tragedii
wyobrażał sobie, że pokład
prezydenckiego samolotu to
najbezpieczniejszy kawałek
Rzeczypospolitej. Niestety
nie zawsze tak było.
Czy to lekceważenie bezpie-
czeństwa wiąże się ze zmianą
rządów? Jest jakaś granica
czasu, od której wszystko się
zepsuło?
Aby odpolitycznić kontrolę,
objęliśmy badaniem okres
trzech ostatnich rządów.
Błędy pojawiały się w całym
badanym okresie, czyli od
2005 do 2010 roku. Wy-
raźnie również widać, że
nie wyciągano wniosków
z takich sytuacji, jak np.
upadek śmigłowca z pre-
mierem Leszkiem Mille-
rem na pokładzie. Niestety
te dramatyczne sygnały nie
zostały wykorzystane do po-
prawy sytuacji.
Największe emocje budzi
kontrola NIK dotycząca tragedii
smoleńskiej. Na jakim jest ona
etapie?
Nadzoruję ją osobiście. Wła-
śnie podpisałem ostatnie
wystąpienie pokontrolne,
akurat skierowane do Kance-
larii Premiera. Zgodnie z pro-
cedurą zastrzeżenia siedmiu
skontrolowanych instytucji
zostaną rozpatrzone przez
kolegium. Raportu można
spodziewać się w lutym.
Eksperci twierdzą, że sympto-
my kryzysu były lekceważone.
Kryzys fi nansowy ujaw-
nił słabość prywatnych fi rm
audytorskich. Audytorzy
nie byli w stanie pokazać
w globalnych korporacjach
narastających problemów.
Zabrakło im prawdziwej
niezależności. Dlatego tak
wiele dyskutujemy na arenie
międzynarodowej o roli na-
czelnych organów kontroli.
W ostatnich latach przewod-
niczyłem pracom EUROSAI,
europejskiego stowarzysze-
nia organów kontroli. Podno-
Audyt w żadnej mierze nie
naruszył naszej niezależ-
ności. Podczas parlamen-
tarnych prac pojawiały się
pomysły, które uznawaliśmy
za niebezpieczne. Niektórzy
posłowie chcieli, aby kon-
kursy na dyrektorów w NIK
odbywały się z udziałem po-
lityków. Początkowy, bardzo
nieprecyzyjny zapis o audycie
w NIK umożliwiał w prakty-
ce wejście audytora w usta-
lenia kontrolne. Na szczęście
udało się wszystkie te zagro-
żenia wyeliminować.
Rozpoczęła się już kontrola,
która tradycyjnie drażni rząd –
dotycząca wykonania budżetu
w 2011 r. Czym będzie się różnić
od tych z lat poprzednich?
Szczególną uwagę zwrócimy
na relację długu publicznego
do PKB. Kontynuacja nieko-
rzystnego trendu, o którym
informowaliśmy w ubiegłych
latach, mogłaby rzeczywiście
grozić stabilności fi nansów
państwa. Są i inne problemy.
Zauważamy, jak część wy-
datków jest pomijana w ewi-
dencji budżetowej. Tak było
Audyt to efekt nowelizacji
ustawy o NIK. Wywoływała
gorące dyskusje, pojawiały się
głosy o zamachu na niezależ-
ność NIK. Czy potwierdziły się?
Szczegóły ustaleń mogą ulec
jeszcze zmianie, ale jaki obraz
się z nich wyłania?
KOMUNIKAT
PROMOCJA
AGENCJA
MIENIA
WOJSKOWEGO
Wypełnij PIT
z Dziennikiem Gazetą Prawną
ROZLICZ PODATEK
Ogłasza IV przetarg ustny nieograniczony
na sprzedaż nieruchomości gruntowej
położonej w miejscowości
SZYBKO, ŁATWO I KORZYSTNIE
SŁAWATYCZE PRZY UL. DŁUGIEJ 1
oznaczonej w ewidencji gruntów jako działka nr 870 z obrębu 0009
Sławatycze, powiat Biała Podlaska, o pow. 0,2663 ha,
KW LU1B/00056328/3.
Cena wywoławcza: 300 000 zł netto,
Wadium 50 000 zł.
Zgodnie z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego osady
Sławatycze, zatwierdzonym Uchwałą Rady Gminy Sławatycze Nr X/70/04
z dnia 16.03.2004r. – to teren zabudowy mieszkaniowej jednorodzinnej.
Przetarg odbędzie się w dniu 07.02.2012 r. o godz. 11.00
w siedzibie OT BAMW w Warszawie przy ul. Nowowiejskiej 26A.
Warunkiem przystąpienia do przetargu jest wpłacenie wadium z takim
rozliczeniem aby należna kwota znalazła się na rachunku bankowym
Oddziału Terenowego Biura Agencji Mienia Wojskowego w Warszawie,
Bank Gospodarstwa Krajowego, Nr r-ku 17 1130 1017 0000 0060 0720 0022
w nieprzekraczalnym terminie do dnia 02.02.2012 r.
Na dowodzie wpłaty należy zaznaczyć „Przetarg nr 1/12”. W przypadku
uchylenia się od zawarcia umowy, wpłacone wadium przepada na rzecz Agencji
Mienia Wojskowego.
Poniedziałek, 9 stycznia
Płyta PIT-y
program do wypełniania PIT-ów za 2011 rok
instrukcje, jak krok po kroku wypełnić zeznanie
porady, jak skorzystać z ulg i odliczeń
wskazówki, jak skorygować PIT
Przed przystąpieniem do przetargu należy zapoznać się z jego szczegółowymi
warunkami zawartymi w pełnym ogłoszeniu wywieszonym na tablicy
informacyjnej w siedzibie: OT BAMW w Warszawie, Starostwa Powiatowego
w Białej Podlaskiej i Urzędu Gminy w Sławatyczach oraz na stronie
internetowej Agencji Mienia Wojskowego od 03.01.2012r. do 06.02.2012r.
Dodatkowe informacje: Tel. (22) 326 19 16; www.amw.com.pl
AGENCJA MIENIA WOJSKOWEGO
ul. Nowowiejska 26A ● 00-911 Warszawa
tel.: +48 22 326 19 00 , 314 98 82 ● fax. 326 19 09
e-mail: marketing.warszawa@amw.com.pl, www.amw.com.pl
Płyta dostępna w punktach sprzedaży i dla prenumeratorów wersji Premium
Partner wydania
PRZETARG PRZETARG PRZETARG PRZETARG PRZETARG PRZETARG
2
768794541.558.png 768794541.559.png 768794541.560.png 768794541.562.png 768794541.563.png 768794541.564.png 768794541.565.png 768794541.566.png 768794541.567.png 768794541.568.png 768794541.569.png 768794541.570.png 768794541.571.png 768794541.573.png 768794541.574.png 768794541.575.png 768794541.576.png 768794541.577.png 768794541.578.png 768794541.579.png 768794541.580.png 768794541.581.png 768794541.582.png 768794541.584.png 768794541.585.png 768794541.586.png 768794541.587.png 768794541.588.png 768794541.589.png 768794541.590.png 768794541.591.png 768794541.592.png 768794541.593.png 768794541.595.png 768794541.596.png 768794541.597.png 768794541.598.png 768794541.599.png 768794541.600.png 768794541.601.png 768794541.602.png 768794541.603.png 768794541.604.png
 
A5
Dziennik Gazeta Prawna, 3 stycznia 2012 nr 2 (3140)
gazetaprawna.pl
ŻYCIE GOSPODARCZE | KRAJ
Pat z receptami jak zwykle uderza w interes pacjentów
W sporze o recepty
rząd znalazł się
w pułapce
opinie prawne
J OLANTA BUDZOWSKA
radca prawny, kancelaria Budzowska, Fiutowski i Partnerzy
Dominika Sikora
Klara Klinger
dgp@infor.pl
Jeśli pacjent otrzyma pełnopłatną receptę, ma prawo docho-
dzić praw na drodze sądowej. Jeśli wylegitymuje się ważnym
dokumentem potwierdzającym, że jest ubezpieczony, i mimo
to lekarz nie wyda mu recepty uprawniającej do zniżki, pa-
cjentowi przysługuje prawo żądania odszkodowania od
lekarza. Nawet jeżeli na recepcie będzie widnieć pieczątka
„Refundacja do decyzji NFZ” – nie chroni ona lekarza ani nie
poprawia sytuacji pacjenta. Aby złożyć pozew, pacjent musi
udowodnić, że w czasie wizyty przedstawił ubezpieczenie,
mieć dowód w postaci ksero recepty oraz rachunek z apteki.
Wtedy może żądać kwoty, jaką wydał dodatkowo.
Z jednej strony ma do dyspo-
zycji nieskuteczne instru-
menty do dyscyplinowania
lekarzy, z drugiej możliwość
wypowiadania kontraktów ze
strony NFZ, co uderzy w le-
karzy, ale jednocześnie spo-
tęguje konfl ikt.
Premier Donald Tusk stra-
szy lekarzy odpowiedzialno-
ścią zawodową, ale lekarze
nie muszą się bać. Rzecznik
odpowiedzialności zawodo-
wej twierdzi, że prowadze-
nie postępowania w takich
sprawach nie należy do niego,
ale do prokuratora. Pacjento-
wi pozostaje wówczas rosz-
czenie o naprawienie szko-
dy. W praktyce jednak nikt
nie będzie wytaczał powódz-
twa o zwrot kilkudziesięciu
złotych stanowiących rów-
nowartość zapłaconej ceny
za leki. Jest to więc martwe
uprawnienie.
Jeśli jednak pacjent nie wy-
kupi leku i pogorszy się stan
jego zdrowia, lekarz może od-
powiadać za doznany przez
chorego uszczerbek. Tu rosz-
czenia potencjalnie sięgają
znacznych kwot. Natomiast
od razu ostro może zareago-
wać NFZ, rozwiązując umowę
z lekarzem na wypisywanie
J OLANTA ORŁOWSKA-HEITZMAN
rzecznik odpowiedzialności zawodowej przy Naczelnej Radzie Lekarskiej
Do bałaganu w służbie zdrowia jesteśmy przyzwyczajeni.
Ale takiego zamieszania jak obecnie nie było od dawna
recept refundowanych. Takie
masowe decyzje NFZ mogłyby
zaostrzyć sytuację.
Ogólnopolski Związek Za-
wodowy Lekarzy podaje, że
w proteście pieczątkowym
wzięło udział 75 proc. me-
dyków. Protestują nie tylko
przeciw nałożonemu na nich
obowiązkowi sprawdzania,
czy pacjent jest ubezpieczo-
ny. Mianem absurdu okre-
ślają przepis nakazujący im
wpisywać poziom odpłatno-
ści za lekarstwo. Do 1 stycznia
wystarczyło wpisać na recep-
cie, że pacjent jest przewle-
kle chory, a resztę sprawdzał
aptekarz. – Teraz, aby wypeł-
nić poprawnie receptę, mu-
szę dokładnie przeszukać 185
stron obwieszczenia – mówi
prof. Andrzej Friedman, kie-
rownik Kliniki Neurologii
w Bródnowskim Centrum
Specjalistycznym. W razie
błędu lekarzom grozi kara.
Problem mają także apteka-
rze. Przede wszystkim nie
wiedzą, jak interpretować
obecne przepisy i na jakich
zasadach realizować recepty
wydawane w grudniu.
– Co, jeżeli na recepcie
z zeszłego roku jest wypisa-
na większa dawka – można
ją zrealizować, czy nie? Z jaką
ceną wydawać lek – grudnio-
wą czy obecną – pytają wła-
ściciele aptek.
Są też kłopoty z wydawa-
niem zamienników (według
przepisów można wydać tyl-
ko jeden, ten, do którego naj-
mniej dokłada NFZ). Urzęd-
nicy Narodowego Funduszu
Zdrowia rozkładają ręce i mó-
wią, że skargi należy kiero-
wać do byłej minister Ewy
Kopacz. I dodają, że nie mogą
interpretować prawa. Jutro
przedstawiciele lekarzy mają
spotkać się ponownie z mi-
nistrem zdrowia Bartoszem
Arłukowiczem. Być może zo-
stanie im przedstawiona ko-
lejna propozycja załagodzenia
sporu. Na razie z punktu wi-
dzenia pacjentów w sprawie
recept jest pat.
Pacjentom, którzy nie mogli zrealizować recepty na lek refun-
dowany, przysługuje skarga do rzecznika odpowiedzialności
zawodowej. Trzeba jednak pamiętać, że mamy złe przepisy,
które całą odpowiedzialność fi nansową za nienależną refun-
dację przerzucają na lekarzy. Oni mają obowiązek zbadać pa-
cjenta, postawić diagnozę i wypisać leki. Robią to, a określanie
stopnia refundacji danego leku nie jest ich powinnością.
P AULINA KIERZKOWSKA-KNAPIK
radca prawny w kancelarii Baker & McKenzie
Lekarze zgodnie z rozporządzeniem o receptach są zobowią-
zani do wpisywania na recepcie poziomu odpłatności. Jeśli
lek ma tylko jedną kategorię odpłatności, aptekarz ją popra-
wia zgodnie z tym samym rozporządzeniem. Jeśli ma więcej
kategorii, aptekarz wydaje pacjentowi lek z najwyższą od-
płatnością z wykazu. To może oznaczać szkodę dla NFZ, gdy
pacjent, któremu nie przysługuje lek po niższej cenie (powi-
nien dostać lek za 100 proc.), skorzysta z refundacji. Sytuacja
się odwróci, jeśli pacjent dopłaci więcej, niż powinien – to on
poniesie w takiej sytuacji szkodę.
Awantura o zdrowie
Masz kłopot
z refundacją leków?
Zgłoś to!
GazetaPrawna.pl/awantura-o-zdrowie
opr. BL
(Nie)ostateczna decyzja rządu w sprawie sześciolatków
Teoretycznie dzisiaj
powinno wyjaśnić się,
kiedy 6-letnie dzieci
zasiądą w szkolnych
ławkach
ku do zapisu w obowiązującej
ustawie. Termin ten jednak
z kilku powodów budzi wiele
kontrowersji.
W grudniu na posiedzeniu
Komisji Wspólnej Rządu i Sa-
morządu Terytorialnego ne-
gatywną opinię w tej sprawie
wyrazili samorządowcy. Po-
wód? Liczyli na pieniądze, które
otrzymaliby z budżetu państwa
na edukację sześciolatków.
Państwo bowiem płaci za na-
ukę w szkołach, opieka przed-
szkolna nad sześciolatkiem
niezależnie od tego, czy odby-
wa się w szkolnej, czy przed-
szkolnej zerówce, jest opłacana
z kasy samorządu. Jeśli zatem
dzieci pójdą do szkoły później,
na samorządy spadnie fi nan-
sowy obowiązek
dłuższego zapew-
nienia im opie-
ki przedszkolnej.
Marek Olszewski,
wiceszef Związ-
ku Gmin Wiej-
skich, przekony-
wał w rozmowie
z „DGP”, że przesuwanie refor-
my w czasie tylko z tego powo-
du, że część samorządów nie
przygotowała szkół na przyję-
cie sześciolatków, jest nieracjo-
nalne. Zawsze będzie pewien
odsetek szkół nieprzygotowa-
nych do reformy, a te, które
się przygotowały,
zrobiły to niepo-
trzebnie. Resort
edukacji tłuma-
czy, że w tym roku
szkolnym do I kla-
sy poszło mniej
sześciolatków niż
zakładano. MEN
szacował ten odsetek na 40
proc., a rodzice posłali tylko 20
proc. Nowelizacja zatem była
niezbędna, by uchronić dzie-
ci przed efektem kumulacji. 1
września 2012 r. w I klasie spo-
tkałoby się 80 proc. rocznika
siedmiolatków i cały rocznik
sześciolatków. Podwojony rocz-
nik utrudniałby rekrutację do
dobrych gimnazjów, liceów, na
studia, a w efekcie uzyskanie
dobrej pracy. Teraz MEN sza-
cuje, że w 2013 r. aż 80 proc.
rodziców pośle swoje sześcio-
letnie dzieci do szkoły, zatem
w 2014 r. rocznik byłby większy
jedynie o 20 proc. Jeżeli zało-
żenia MEN po raz kolejny się
nie sprawdzą, to kumulacja bę-
dzie jeszcze większa. Do szkół
pójdą bowiem dzieci urodzone
w 2008 r. Urodziło się ich wte-
dy o blisko 20 proc. więcej niż
w latach ubiegłych. To dlatego
coraz więcej rodziców podpisu-
je się pod obywatelską inicjaty-
wą „Ratujmy Maluchy”, której
celem jest całkowite wycofa-
nie się z reformy obniżającej
wiek szkolny. Jej organizatorzy
upubliczniają listy od rodziców,
którzy wysłali swoje sześcio-
letnie dzieci do szkoły, a teraz
żałują tej decyzji. Okazuje się,
że ich pociechy nie były wystar-
czająco dojrzałe, by spędzać go-
dziny w szkolnych ławkach.
Czytaj
więcej
na iPadzie
eDGP
Artur Grabek
artur.grabek@infor.pl
Według przygotowanej przez
resort edukacji nowelizacji
ustawy o systemie oświaty, któ-
rą zajmie się rada ministrów,
sześciolatki pójdą obowiązko-
wo do szkoły 1 września 2014 r.
To dwa lata później w stosun-
PROMOCJA
Dziennik Gazeta Prawna
Biblioteka
NOWE ZASADY REFUNDACJI LEKÓW
JAK ODNALEŹĆ SIĘ W GĄSZCZU NOWYCH PRZEPISÓW
Jak negocjować, obliczać i stosować ceny leków refundowanych
Jak reklamować i promować produkty refundowane
Jak będą funkcjonować apteki w nowym systemie
Nowe obowiązki lekarzy związane z przepisywaniem leków refundowanych
Praktyczne informacje niezbędne dla: lekarzy aptekarzy hurtowników wyrobów farmaceutycznych
właścicieli fi rm farmaceutycznych i medycznych zarządów szpitali
cena: 139 zł + koszt wysyłki 7,90 zł
Zamówienia:
tel. 801 626 666, (22) 761 30 30, e-mail: bok@infor.pl, www.gazetaprawna.pl/ksiazki_refundacja
te
1
768794541.606.png 768794541.607.png 768794541.608.png 768794541.609.png 768794541.610.png 768794541.611.png 768794541.612.png 768794541.613.png 768794541.614.png 768794541.616.png 768794541.617.png 768794541.618.png 768794541.619.png 768794541.620.png 768794541.621.png 768794541.622.png 768794541.623.png 768794541.624.png 768794541.625.png 768794541.627.png 768794541.628.png 768794541.629.png 768794541.630.png 768794541.631.png 768794541.632.png 768794541.633.png 768794541.634.png 768794541.635.png 768794541.636.png 768794541.638.png 768794541.639.png 768794541.640.png 768794541.641.png 768794541.642.png 768794541.643.png 768794541.644.png 768794541.645.png 768794541.646.png 768794541.647.png 768794541.649.png 768794541.650.png 768794541.651.png 768794541.652.png 768794541.653.png 768794541.654.png 768794541.655.png 768794541.656.png 768794541.657.png 768794541.658.png 768794541.661.png 768794541.662.png 768794541.663.png 768794541.664.png 768794541.665.png 768794541.666.png 768794541.667.png 768794541.668.png 768794541.669.png 768794541.670.png 768794541.672.png 768794541.673.png 768794541.674.png 768794541.675.png 768794541.676.png 768794541.677.png 768794541.678.png 768794541.679.png 768794541.680.png 768794541.681.png 768794541.683.png 768794541.684.png 768794541.685.png 768794541.686.png 768794541.687.png 768794541.688.png 768794541.689.png 768794541.690.png 768794541.691.png 768794541.692.png 768794541.694.png 768794541.695.png 768794541.696.png 768794541.697.png 768794541.698.png 768794541.699.png 768794541.700.png 768794541.701.png 768794541.702.png 768794541.703.png 768794541.705.png 768794541.706.png 768794541.707.png 768794541.708.png 768794541.709.png 768794541.710.png 768794541.711.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin