Jesteśmy dziećmi Księżyca.pdf

(34 KB) Pobierz
Jesteśmy dziećmi Księżyca
Jesteśmy dziećmi Księżyca
Ludzi od zawsze fascynował Księżyc. Niektóre cywilizacje widziały w nim nawet boga, a większość
zauważało zbieżność pomiędzy fazami księżyca, a kobiecym cyklem menstruacyjnym. W świetle
niedawnych odkryć związanych z powstaniem srebrnego globu, ziemski cykl życia jest nawet bardziej
od niego zależny.
Geneza
Istnieją cztery hipotezy dotyczące powstania Księżyca. Pierwsza z nich zakłada, że miliardy lat temu od bardzo szybko
wirującej wokół swojej osi Ziemi odłączył się spory kawałek, z którego uformował się Księżyc. Wielu astronomów nie
podziela jednak tego zdania argumentując, że w takim wypadku nasz naturalny satelita powinien poruszać się po
orbicie wokół równika, a tak nie jest. Zwolennicy hipotezy „przechwycenia” uważają, że na bardzo wczesnym etapie
istnienia Układu Słonecznego, Ziemia siłą swojej grawitacji uwięziła przelatujący Księżyc. Trzecia teoria głosi, że Ziemia
i Księżyc uformowały się jednocześnie około czterech i pół miliarda lat temu. Jednak tezie tej przeczy brak
metalicznego jądra we wnętrzu Księżyca, które musiałoby istnieć jeśli zarówno on jak i Ziemia powstały z tych samych
elementów.
Ta pozorna zagadka daje się wytłumaczyć jeśli przyjmiemy najnowszą hipotezę, która głosi, że Księżyc powstał w
wyniku zderzenia Ziemi z inną planetą nazwaną Theią. To ciało niebieskie wielkości Marsa miało się zderzyć z naszą
planetą zaledwie 30 milionów lat po powstaniu Układu Słonecznego. W wyniku kosmicznej kolizji w przestrzeni
okołoziemskiej znalazło się mnóstwo materiału, z którego uformował się księżyc. Ponieważ ze względu na rozmiary
naszej planety ziemska siła grawitacji jest znacznie większa od księżycowej, to ciężkie pierwiastki metaliczne takie jak
żelazo zostały przez nią wciągnięte i utworzyły jądro. Fakt ten miał niebagatelne znaczenie dla życia na naszej
planecie. Magnetosfera
Dzięki zderzeniu z Theią i uformowaniu się metalicznego jądra, Ziemia posiada ochronę przed promieniowaniem
kosmicznym. Ta tarcza zwana magnetosferą powstaje w wyniku obrotu metalicznego jądra. Dzięki temu jesteśmy
chronieni przed promieniowaniem jonizującym, które niesie ze sobą wiatr słoneczny. Gdyby nie magnetosfera, złożone
związki chemiczne niezbędne do powstania życia takie jak DNA, RNA czy białka nie mogłyby istnieć.
Oś Ziemi
Oś Ziemi to hipotetyczna prosta, wokół której planeta dokonuje obrotu w ciągu doby gwiazdowej. Cechą główną jest
to, że prosta ta nigdy nie jest prostopadła do okołosłonecznej orbity naszej planety, lecz odchylona od kierunku
prostopadłego o pewien kąt, który obecnie wynosi około 24 i pół stopnia. Ponieważ oś jest zawsze nachylona w tym
samym kierunku w przestrzeni kosmicznej, na Ziemi występują pory roku. Obecność księżyca ma zbawienny wpływ na
stabilizację osi. Gdyby nie on, nasz klimat nie sprzyjałby istnieniu życia.
Zaledwie dwustopniowa zmiana nachylenia osi jaka zdarzyła się około stu tysięcy lat temu spowodowała gwałtowne
ochłodzenie i wystąpienie epoki lodowcowej. Oś Ziemi pozbawiona księżycowej grawitacji mogłaby oscylować w
wyniku czego następowałyby gwałtowne zmiany klimatu nie sprzyjające ani podtrzymaniu ani rozwojowi życia na
Ziemi.
Wielka ucieczka
Choć obecność Księżyca na nocnym niebie uważamy za najbardziej naturalne zjawisko pod słońcem, to nie zawsze tak
będzie. Od samego początku swojego istnienia Księżyc nieubłaganie oddala się od nas z prędkością około jednego
centymetra rocznie. Chociaż w najbliższej perspektywie nie ma to żadnego znaczenia to za kilka milonów lat ucieknie
tak daleko, że jego wpływ na Ziemię – jej przypływy i odpływy, czy oś znacznie się osłabi. Naukowcy nie mają
wątpliwości, że przyczyni się to do zmiany globalnego klimatu.
Księżyc był, jest i przez długi jeszcze czas będzie najbliższym nam pozaziemskim obiektem kosmicznym. Kiedy
następnym razem spojrzymy na niego pomyślmy o tym jak wiele mu zawdzięczamy.
wuwu
2009-12-15 (08:34)
Zgłoś jeśli naruszono regulamin