[104][144]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [144][165]Wrócę około 16:00. [217][255]Potrzebuję pomocy przy dyniach. [256][288]- Kto to?|- Maria Antonina. [289][316]W tym roku tematem będš|sławne postacie francuskie. [317][327]Lecę na siłkę. [340][383]Nie zapomnij o kondomie.|I przynie mi kilka jabłek Gali. [385][422]Te Golden Delicious|wyglšdałyby tragicznie w balii. [422][448]Sš takie ciemne i przygnębiajšce. [448][476]Brak tu kontrastu. [494][511]Po co mi kondom na siłowni? [511][539]Może po to, by mógł pukać|tego swojego słodziutkiego trenera. [540][590]Będš mi potrzebne także tykwy.|Zawieszę je na drzewie przed domem, [592][643]pomaluję i będš robić|za małe, organiczne duchy. [644][660]Wiesz co?|Robię to. [661][682]- Co robisz?|- Pukam swojego trenera. [682][715]A wiesz, co jest najlepsze?|Uwielbia brać w tyłek. [716][745]Po pierwsze,|pamiętaj o naszej umowie: [746][766]nie pytamy, nie opowiadamy. [766][817]Po drugie, czy to prymitywne wyznanie|miało mnie zaboleć? [821][855]Na tym etapie|już się na ciebie uodporniłem. [869][899]Potrzebuję też suchego lodu.|Wybrałe już kostium? [901][930]- Dlaczego to robisz?|- Za trzy dni urzšdzamy tu imprezę. [930][965]To jaka cholerna bzdura!|Cały nasz zwišzek jest bzdurš! [967][1002]Gówno mnie obchodzi rzebienie dyń!|Pragnę miłoci, namiętnoci, [1004][1026]zwišzku z mężczyznš,|a nie Marthš Stewart! [1027][1054]No to odejd! [1059][1093]No tak, nie możesz, bo wszystkie|nasze pienišdze poszły w ten dom, [1095][1113]na którym obaj|zdecydowalimy się zarobić, [1113][1132]ale nie możemy,|bo gospodarka podupadła. [1132][1161]Mylisz, że cieszy mnie|rzebienie 20 dyń, [1161][1187]których mišższ|załazi mi za paznokcie? [1188][1207]Daję z siebie wszystko! [1207][1242]Staram się,|by to miejsce wydawało się ciepłe, [1243][1268]zachęcajšce i niezwykłe. [1269][1294]Postarałem się też,|by całš imprezę sfilmował Elle Decor, [1295][1329]dzięki czemu ludzie zobaczš ten dom|i może kto go od nas kupi, [1329][1358]a wtedy spokojnie będę mógł|zakochać się w jakim 25-latku [1358][1366]z fajnymi bicepsami. [1367][1392]Więc zejd ze mnie,|zajmij się cholernš dyniš, [1392][1423]załatw sobie pieprzony kostium|i zachowuj się jak mężczyzna. [1473][1491]To nie do wiary,|kim się stalimy. [1502][1526]Królowie Halloween|kłócšcy się o dynię. [1570][1587]Pragnęlimy dziecka. [1601][1651]Zamierzalimy prowadzić|wspaniałe życie. [1808][1827]Czerwone nie pasujš. [1846][1868]Muszš być zielone. [1939][1959]To ci się udało.|Pasuje ci w sumie. [1961][1994]Jest straszny,|a zarazem seksowny. [2020][2055]Chod, pomożesz mi|przy nietoperzach. [2057][2067]Przepraszam. [2073][2105]Za wszystko. Za moje nastawienie|i słaby popęd seksualny. [2106][2132]To przez niski poziom testosteronu|spowodowany stresem. [2132][2153]W przyszłym tygodniu|mam wizytę u lekarza. [2205][2219]Przyniosłe te jabłka? [3041][3062]Marcy, to nie do przyjęcia. [3062][3090]W cišgu dwóch tygodni|tylko jedna osoba obejrzała dom. [3090][3122]W dodatku nie cały,|tak jš przeraził. [3122][3133]Musisz co zrobić. [3134][3157]Proszę nie zwalać winy na mnie,|panie Harmon. [3158][3185]Ten dom wyglšda nieciekawie.|To wszystko. [3185][3218]Naprawcie to,|a sprzedaż nie będzie problemem. [3218][3231]Co powinnymy zrobić? [3231][3258]- Mylę, że potrzebujemy fluffera.|- Czego? [3259][3287]Flufferzy.|Ludzie, których zatrudniamy, [3289][3356]by za symbolicznš opłatš|nadali danemu miejscu styl. [3357][3369]Mamy styl. [3369][3392]Wszyscy uważajš, że majš styl,|podobnie jak i poczucie humoru. [3394][3432]Większoci go jednak brakuje.|Dlatego mamy flufferów. [3434][3483]Przyjdš, wypożyczš parę gadżetów,|wrzucš kilka poduszeczek [3485][3520]i mieszkanie od razu wyglšda|jak z rozkładówki. [3521][3551]Jest Halloween.|Pomylcie, jakie korzyci płynęłyby [3553][3601]z udekorowania werandy|wspaniałymi wesołymi dyniami. [3603][3623]Zadowolone dzieciaki|zbierajšce cukierki [3623][3646]oznaczajš rodziców,|którzy rozmawiajš z przyjaciółmi, [3646][3680]a to z kolei przekłada się|na lepszy PR. [3688][3719]Słyszałam, panie Harmon,|że obrzucono pana wczoraj jajkami. [3771][3798]- Wynocha, wy gnojki.|- Wesołego Halloween, dupku! [3799][3814]Mała gnida! [3814][3831]Po co jej o tym powiedziała? [3835][3875]Akurat w tym temacie się z niš zgodzę.|Wyglšd domu stanowi problem. [3875][3903]Jestemy Domem Mordu,|na miłoć boskš. [3910][3955]Marcy, znasz jakiego fluffera?|Możesz tu jakiego sprowadzić? [3955][3989]Tak, wspaniałš Angielkę,|prawdziwa profesjonalistka, [3990][4019]ale jest dużo droższa|niż pewien młody gej, którego znam. [4019][4036]- Niech będzie gej.|- Gej. [4037][4050]Zadzwonię do niego. [4065][4107]"Halloween pochodzi|od celtyckiego więta Samhain. [4115][4138]Upamiętniało ono koniec żniw. [4143][4174]Obchodzono je,|by przepędzić własne lęki. [4177][4208]Celtowie wierzyli,|że 31 padziernika [4208][4246]zanika granica oddzielajšca|wiat żywych od wiata umarłych, [4248][4277]dzięki czemu umarli|mogš kroczyć poród żywych. [4281][4317]Dlatego ludzie ubierajš kostiumy,|by odstraszyć duchy. " [4318][4353]Nigdy nie chciałabym być duchem.|To takie smutne. [4353][4377]Za kogo przebierzesz się|w tym roku, Addy? [4401][4433]Czy ty się rumienisz?|Ależ tak. [4434][4472]Wiesz co?|Uważam, że to wypasiony kostium. [4473][4500]Pozwoliłam ci zjeć|wszystkie płatki czekoladowe? [4501][4520]Miałam je póniej|dodać do ciasteczek, [4520][4553]ale teraz kto będzie musiał|lecieć po nie na rynek. [4554][4578]Mogę ić. [4628][4663]Kup mi od razu karton Pal-Mali. [4665][4702]Za resztę zatankuję motor, dobra? [4771][4797]Pa. [4821][4845]A ty co wyprawiasz? [4846][4899]Przecież umiesz czytać.|Po prostu lubisz o nim marzyć. [4905][4941]- Pamiętasz, co spotkało poprzedniego?|- To nie tak. [4941][4963]- On mi tylko czytał.|- W jednej chwili czyta, [4964][5018]- a w drugiej wkłada ci rękę do majtek.|- Pachnie ładniej niż ostatni. [5021][5037]Co powiedziała? [5043][5078]Posłuchaj mnie uważnie, dziewczynko. [5080][5140]Z oddaniem powięciłam ci|ponad 30 lat mojego życia. [5142][5176]Zabiłabym lub oddała za ciebie życie. [5176][5204]Ale nie zamierzam|dzielić się uczuciem do mężczyzn, [5205][5247]których tu sprowadzam,|z żadnš kobietš, jasne? [5262][5278]Co to jest? [5287][5299]Halloween. [5303][5331]Powiedziała mu,|że za co chcesz się przebrać? [5342][5376]Macie teraz wspólne sekrety? [5383][5413]Za niš.|Za licznš dziewczynę. [5446][5467]Możesz się znów przebrać|za Snoopy'ego. [5469][5499]Kostium wcišż powinien pasować,|przestań tylko jeć te czekoladowe płatki. [5499][5547]- Tylko nie Snoopy.|- Pójdziesz jako Snoopy albo wcale. [5553][5579]Gdy Travis wróci,|każ mu ić na górę. [5592][5611]I koniec z tym. [5611][5642]W Halloween|umarli mogš sobie swobodnie chodzić. [5672][5691]Wiemy o tym od zawsze. [5715][5745]Cukierek albo psikus! [5750][5773]- Co ty tu robisz?|- Zbieram łakocie? [5778][5801]Mamy tydzień Halloween.|więtuję wszystkie 7 dni. [5802][5821]To jedyny czas,|kiedy naprawdę mogę być sobš. [5823][5868]Wrzuć więc tysišczka do dyni,|nikt się nie dowie. [5874][5892]Wynocha z mojego domu. [5893][5912]Bo co?|Wezwiesz gliny? [5912][5947]Może i tak.|Nic nie zrobiłem. [5948][5984]Nie? Co dosyć szybko|postawiłe tę altankę. [5984][6011]Zastanawiam się, czy otrzymałe|wszystkie niezbędne pozwolenia. [6012][6037]Może kto powinien powiadomić|inspektora budowlanego, [6038][6057]by tu przyjechał i to sprawdził. [6058][6079]To, co znajduje się pod altankš|to twoje dzieło. [6080][6113]Ale to, co jest wewnštrz tego,|to już twoja robota. [6114][6130]Nie moje dziecko tam leży. [6132][6156]Jeli Vivien się o tym dowie,|stracisz rodzinę. [6169][6221]A teraz daj mi mojego "cukierka".|Wierz mi, nie chcesz psikusa. [6250][6284]Rozmowa skończona.|Mam pacjenta. [6284][6326]A ja cierpliwoć.|Ale ma ona swoje granice. [6362][6374]/Zgodziłem się na to spotkanie, [6375][6395]/ponieważ musimy wyjanić|/kilka rzeczy. [6397][6433]Po pierwsze, psychiatra,|którego ci poleciłem, dr Goldman, [6433][6474]twierdzi, że nie przyszedłe|na pierwszš sesję, ani jej nie odwołałe. [6476][6519]- Nie chcę innego psychiatry.|- Już o tym rozmawialimy. [6519][6538]I tu rodzi się kolejne pytanie. [6539][6580]Jestemy ci bardzo wdzięczni, Tate,|za pomoc naszej rodzinie. [6581][6627]Musisz mi jednak natychmiast wyjanić,|co robiłe w naszym domu [6628][6641]w momencie włamania. [6646][6679]Prawda jest taka,|że akurat kręciłem się na zewnštrz, [6679][6710]rzucajšc kamykami w jej okno. [6713][6761]Ale mnie olewała.|Wtedy zauważyłem, że drzwi sš otwarte, [6761][6796]więc wszedłem do rodka. [6800][6844]- Wiem. Tak się nie robi.|- Rozumiem. [6847][6880]Ale dlatego włanie|nie mogę cię dłużej leczyć. [6883][6925]Byłoby to niewłaciwe|dla każdej ze stron. [6925][6955]Naprawdę potrzebuję pana pomocy.|Nie chcę taki być. [6955][6992]Chcę być dobrym człowiekiem.|A wiem, że pan może mi pomóc. [6992][7023]Jest pan jedynš osobš,|której mogę zaufać. [7027][7064]Nie mogę cię przyjmować w domu. [7157][7172]Słuchaj, mam okienko. [7175][7204]Spotkamy się gdzie na kawie,|ale musisz mi obiecać... [7205][7216]Obiecuję. [7227][7255]Koniec z chorymi akcjami.|W porzšdku? [7283][7301]To twój pulpit sterowniczy. [7301][7329]Obsługuje 15 czujników|przy drzwiach i oknach. [7330][7367]W korytarzu zamontujemy|detektor ruchu na podczerwień. [7376][7395]To jest przycisk alarmowy. [7395][7439]Ukryję jeden w szafce nocnej,|a drugi gdzie w kuchni. [7439][7455]W razie jakich nocnych hałasów, [7456][7487]wciska pani przycisk,|a ja zaraz tu jestem. [7490][7511]Bioršc pod uwagę,|co ostatnio przeszlicie, [7512][7542]liczę się z fałszywymi alarmami,|więc proszę się nie k...
saddammm