Przeszkody w osiąganiu LD

Jedną z głównych barier przeszkadzających w występowaniu Świadomych snów jest nasze nastawienie do nich.

Nie ma tutaj znaczenia czy jest to podejście świadome czy nieświadome. Jeśli istnieją jakieś lęki, obawy, czy

jakakolwiek niechęć do tego stanu to jest bardzo prawdopodobne, iż LD nie wystąpi w ogóle.

Musisz zdać sobie sprawę z tego, że w olbrzymiej mierz to czy uzyskamy we śnie świadomość zależy od naszej

podświadomości. Podświadomość ma to do siebie, iż interpretuje sprawy po swojemu, niekoniecznie tak jakbyśmy

tego oczekiwali. Jeśli LD wzbudza w nas jakiekolwiek negatywne emocje to prawdopodobnie podświadomość nie

pozwoli nam ich doświadczyć poprzez niedopuszczenie do wystąpienia LD.

Jeśli czujesz, że Twój problem tkwi właśnie tutaj musisz zrobić mały remanencik w swoich osobistych poglądach i

ocenach. Wypisz na kartce wszystko to co negatywnie kojarzy ci się z LD i odmiennymi stanami świadomości w

ogóle. Bądź wobec siebie szczery i zapisuj nawet to do czego nie chcesz się przyznać. Daj sobie tyle czasu ile

potrzebujesz. (dobrym sposobem na znalezienie nie do końca uświadomionych obaw jest medytacja).

Teraz przyjrzyj się po kolei każdemu punktowi i na spokojnie postaraj się przekonać siebie o jego bezsensowności

czy nieistotności. Napisz to wyjaśnienie na kartce, niech będzie szczere i przekonywujące. Postępuj tak z każdym

problemem. Kartki z wyjaśnieniami schowaj sobie gdzieś i przeglądaj je co jakiś czas, dopisując może jakieś

dodatkowe fakty...

Nie mogę tutaj dać gotowych rozwiązań wszystkich możliwych lęków czy uprzedzeń, jest to po prostu niemożliwe.

Opiszę tylko kilka przykładowych i najczęstszych:

1) Wstyd przed otoczeniem.

Bardzo często zdarza się, że wstydzimy się swoich zainteresowań. Boimy się, że jeśli dowiedzą się znajomi to

uznają nas za "nawiedzonych", "dziwaków", "lunatyków"... że rodzina pomyśli, iż interesujecie się sekciarstwem,

satanizmem itd...

No cóż, ja jestem zdania, że przyjaciół i otoczenie dobieramy samemu i jeśli nie potraficie się z nimi dogadać to nie

warto się w takim towarzystwie męczyć. Ale jeśli nie macie ochoty na zmianę otoczenia, to przecież możecie

wszystko zachować w tajemnicy, nikt nie może się zorientować czym się zajmujecie jeśli się trochę postaracie.

Radzę jednak delikatnie wybadać stosunek waszych znajomych do tej kwestii i rozwiać wszelkie przekłamania i

zabobony, może niepotrzebnie się martwicie...

2) Lęk o zdrowie psychiczne i fizyczne

Często rozpoczynając przygodę ze Świadomym snem ludzie obawiają się czy to jest jednak bezpieczne, czy będą się

wysypiać mając świadomość we śnie, czy to NORMALNE...

Wiedzcie że ok. 25% ludzi doświadczyło LD spontanicznie przynajmniej raz w życiu. Stan ten jest znany i

wykorzystywany od wieków. Nie słyszałem jeszcze by LD komukolwiek w jakikolwiek sposób zaszkodziło.

Świadomy Sen jest NATURALNĄ zdolnością, a my pracujemy tylko nad jej rozwinięciem. Zapewne mając w nocy

LD rano będziemy bardziej wypoczęci i zadowoleni niż po zwykłym śnie. Nie mówię już o tym jak bardzo poprawia

się nasze samopoczucie i jak wzrasta zadowolenie z życia jako takiego gdy doświadczamy LD.

3) Religia

Szczególnie religia katolicka nie lubi wszelkiego rodzaju "parapsychicznych bzdur". Niektórzy księża czy gazety

religijne przekonują nas od najmłodszych lat, że we wszystkim siedzi diabeł, że zajmując się "nieczystymi"

sprawkami skazujemy się na piekło i potępienie.... Pozostawię to bez komentarza, niech każdy sam to oceni.

Jedyne co napiszę na ten temat to to, że jeśli chcecie możecie całkowicie odciąć LD od jakiejkolwiek "nieczystej"

filozofii i potraktować świadome sny jako coś najzupełniej przyziemnego i niezwiązanego z religią.

Możecie jednak w jakimś LD prawdziwie się pomodlić i otworzyć na prawdziwą MIŁOŚĆ, płynącą prosto ze

Źródła. Po takim doświadczeniu sami już stwierdzicie jak podchodzić do LD.

Podstawowe warunki,

jakie musisz spełnić by mieć Świadomy Sen

Mimo iż świadome sny mogą pojawić się spontanicznie, to jednak jeśli chcesz doświadczać ich dosyć często musisz

spełnić kilka warunków.

1) . Załóż sobie dziennik snów, może to być zeszyt czy edytor tekstu na komputerze (nie ma to większego

znaczenia). W dzienniku tym będziesz zapisywał/a wszystkie sny jakie będziesz pamiętał/a zaraz po przebudzeniu.

Nie zwlekaj z zapisywaniem snów, rób to zaraz po przebudzeniu. Wspomnienia te mimo, że wydają się trwałe -

bardzo łatwo ulatują w czasie dnia. Jeśli naprawdę nie masz czasu rano - zapisz przynajmniej kilka kluczowych

słów czy zdań by potem przypomnieć sobie cały sen. Jeśli po przebudzeniu nie pamiętasz żadnego snu - zapisz

przynajmniej uczucia zaraz po przebudzeniu (radość, smutek, zadowolenie...) lub chociaż pojedyncze obrazy czy

sceny jakie pamiętasz. Prowadzenie dziennika snów ma wiele zalet, jednak najważniejszą jest poprawa zdolności

zapamiętywania snów. Jaką miałbyś/miałabyś przyjemność z LD jeśli byś ich nie pamiętał/a. O innych zaletach

prowadzenia dziennika napiszę niżej.

2) . Testy Rzeczywistości (w skrócie RT lub RC). Testy rzeczywistości są podstawową techniką wywoływania

świadomych snów i jeśli nawet zdecydujesz się na inne techniki wywoływania LD poza tymi podstawowymi, to RT

także powinieneś/aś wykonywać.

Sprawdzanie rzeczywistości polega na ciągłym zadawaniu sobie pytania:

"Czy ja przypadkiem nie śnię ???" .

Musisz zadawać sobie to pytanie najczęściej jak się da, co najmniej kilkanaście razy dziennie. Niektórzy ustawiają

sobie zegarki by robić RT np. co 30 min., lub piszą coś na dłoni by zawsze gdy na to spojrzą robili RT. Robiąc RT

musisz podejść do tego maksymalnie poważnie i analitycznie - przyjęcie z góry, że nie jest się we śnie "Przecież to

oczywiste, że nie śpię..." marnuje tylko cały trud włożony w RT. Musisz sam/a siebie przekonać w jakim stanie się

znajdujesz. Pamiętaj, że do tej pory Twój umysł potrafił cię zwieść i nie poznawałaś, że jesteś we śnie gdy w nim

byłaś. RT mają na celu wyrobienie w Tobie pewnego rodzaju uważności. Jeśli będziesz je stosował/a często i

wystarczająco długo - wejdą Ci w nawyk i w końcu wykonasz jakiś RT w trakcie snu.

Jest wiele rodzajów testów, a każdy ma swoje wady i zalety. Ja polecam jako podstawę test polegający na

sprawdzeniu czy otaczająca na rzeczywistość odpowiada faktycznemu stanowi. Czytając te słowa rozejrzyj się po

pokoju. Czy pułki są ustawione tak jak powinny? Czy jest ta pora dnia jaka powinna być? Czy może jest zima

zamiast lata? Czy za oknem widać rzekę zamiast lasu, góry zamiast morza? Czy kolor dywanu jest taki sam jak

pamiętasz że powinien być?

Z doświadczenia wiem, że sen niemal nigdy w 100% nie odpowiada rzeczywistości - choćby nie wiem jak był

rzeczywisty to i tak znajdują się w nim pewne zakłamania. Robiąc ten test nie wystarczy gdy się tylko rozejrzysz i

stwierdzisz "...Mmm to pewnie nie sen, przecież bym wiedział/a". przyjrzyj się swojemu otoczeniu i staraj się raczej

wyszukać nie pasujące elementy - niż szukać dowodów na to, że jesteś w rzeczywistości.

Jeśli test zgodności wskazał, że jesteś we śnie możesz przeprowadzić inne testy by się upewnić, że na pewno śnisz.

Spójrz na jakiś przedmiot odwróć na chwilę głowę i spójrz ponownie. Może zmieniła się barwa lub kształt? Spróbuj

unieść się w powietrze. Jeśli uda Ci się to choćby na milimetr możesz być pewny/a, że śnisz - podobnie jeśli bez

przeszkód oddychasz pod wodą. Jeśli możesz przemieszczać przedmioty siłą woli, przechodzić przez ściany,

kierować pogodą itp. to także znaczy, że śnisz.

Pamiętaj jednak, że RT polegające na zmienianiu rzeczywistości i innych "efektów specjalnych" zależą w pewnej

mierze od wprawy w śnieniu. Jeśli jesteś początkujący/a to w trakcie próby latania może się nic nie wydarzyć co nie

znaczy, iż nie jesteś akurat we śnie tylko, że nie potrafisz jeszcze latać na zawołanie.

Niech testy polegające na zmianach będą raczej dodatkowym dowodem niż końcowym wnioskiem dochodzenia ;-).

3) . Teraz jeszcze jedna sprawa. Pamiętasz o swoim Dzienniku Snów? Jeśli masz już co najmniej 20 spisanych snów

- przeczytaj je jeszcze raz uważnie i wynotuj najczęściej powtarzające się elementy (np. ucieczka, schody do

piwnicy, szkoła, dom dziadków itp.) Jeśli już wypisałeś te elementy to GRATULUJĘ, właśnie stworzyłeś/aś swoją

pierwszą listę sennych znaków. Powiększaj ją i precyzuj w miarę zwiększania się ilości zapisanych snów. Do czego

się to przydaje?? Otóż od teraz zawsze gdy pojawi się któryś z sennych znaków wykonasz bardzo dokładny RT.

Senne znaki występują w Twoich snach bardzo często więc wykonując RT zawsze gdy jakiś znak się pojawia

zwiększasz prawdopodobieństwo zrobienia RT w trakcie snu.

Na tym można by zakończyć sposoby wywoływania LD. Jednak same RT są raczej biernym sposobem na

wywołanie LD i istnieje dodatkowo jeszcze wiele technik lepszych lub gorszych na bardziej aktywne wywołanie

LD.

Proponuję Ci byś przerobił/a tych technik możliwie jak najwięcej. Wybieraj sobie jakąś technikę i trzymaj się jej

przez tydzień, dwa a potem przejdź do następnej. Tym sposobem znajdziesz to co Tobie najlepiej pasuje i

najbardziej na Ciebie działa. To co jest dobre i łatwe dla mnie nie musi być takie dla Ciebie i odwrotnie. Wszyscy

się różnimy i każdy musi znaleźć własną ścieżkę. Po pewnym czasie wypracujesz własną osobistą metodę będącą

pewnie zlepkiem wszystkich poznanych, która będzie dla Ciebie najodpowiedniejsza i o to w tym chodzi.

W miarę możliwości czytaj jak najwięcej o LD, niech ten temat stale zaprząta Twoje myśli. Niech jednak LD będzie

dla ciebie jak chłodna kola w gorący dzień, a nie jak szklanka wody po dwóch dniach marszu przez pustynię.

Podświadomość nie lubi takiego nacisku i przymusu, niech wszystko toczy się naturalnie i spokojnie a LD na pewno

się pojawią.