Cezar Juliusz Gajusz - Instytucje (Gai Institutionum Commentarii) ks. I-III.pdf

(410 KB) Pobierz
Cezar Juliusz Gajusz - Instytuc
G AJUSZ
I NSTYTUCJE
(GAI INSTITVTIONVM COMMENTARII)
K SIĘGI I - III
TŁUMACZENIE: P iotr H offman
KSIĘGA I
 
[ I. O iure civili (prawie obywateli) i iure naturali (prawie przyrodzonym,
“naturalnym”). ]
1. Wszystkie ludy rządzące się legibus (ustawami) i obyczajami posługują się
częściowo swoim własnym, a częściowo wspólnym wszystkim ludziom prawem.
Prawo, które jakiś lud sam dla siebie ustanowił, jest prawym właściwym temu ludowi
i nazywa się ius civile , jako własne prawo danej civitatis (państwa, gminy); natomiast
prawa ustanowionego między wszystkimi ludźmi przez przyrodzony rozsądek
(naturalis ratio) wszystkie ludy przestrzegają tak samo i nazywa się ono ius gentium
(prawo ludów), jako prawo, którym posługują się wszystkie ludy. Lud rzymski
posługuje się częściowo właściwym sobie, a częściowo wspólnym wszystkim
ludziom prawem. W odpowiednich miejscach podamy, które instytucje pochodzą z
którego z tych praw.
2. Na prawa ludu rzymskiego składają się leges , plebiscita (plebiscyty), senatus
consulta (uchwały senatu), constitutiones principum (konstytucje, postanowienia
pryncepsów), edykty ( edicta ) tych, którzy mają ius edicendi (prawo wydawania
edyktów), oraz responsa prudentium (wypowiedzi uczonych).
3. Lege jest to, co lud nakazuje i postanawia. Plebiscito jest to, co plebs nakazuje i
postanawia. Plebs tym różni się od ludu, że słowo "lud" oznacza wszystkich
obywateli, w tym i patrycjuszy, natomiast słowo "plebs" oznacza obywateli poza
patrycjuszami. Stąd patrycjusze dawniej uważali, że plebiscita ich nie obowiązują,
jako że dokonywane są bez ich zgody. Później jednak uchwalono legem Hortensiam ,
gdzie ustalono, że plebiscita obowiązują cały lud, i tym sposobem zrównano je z
legibus .
4. Senatus consulto jest to, co senat nakazuje i postanawia. Ma też ono moc legis,
choć było to dyskusyjne.
5. Constitutione principis jest to, co cesarz postanawia za pomocą decreti (dekretu)
lub edyktu, lub epistulae (listu). Nigdy nie wątpiono, że ma ona moc legis, skoro sam
cesarz otrzymał władzę przez legem.
6. Ius edicendi mają urzędnicy ludu rzymskiego. Przy tym najwięcej przepisów
znajduje się w edyktach dwóch pretorów, praetoris urbani (miejskiego) oraz praetoris
peregrini (do spraw cudzoziemców), których jurysdykcję w prowincjach sprawują ich
namiestnicy. Znajdują się one także w edyktach edylów kurulnych (aedilium
curulium), których jurysdykcję w prowincjach ludu rzymskiego sprawują kwestorzy
(quaestores). Natomiast do prowincji cesarskich nie wysyła się kwestorów, dlatego
też w tych prowincjach nie wydaje się owego edyktu.
7. Responsa prudentium są to zdania i opinie tych, którym pozwolono komentować
przepisy. Jeżeli wszyscy oni są tego samego zdania, to uzyskuje ono moc legis, jeśli
zaś różnią się, to sędzia może pójść za tą opinią, za którą chce. Tak postanowił w
reskrypcie (rescripto) boski Hadrian.
[ II. O podziale prawa. ]
 
8. Wszelkie prawo, którym się posługujemy, dotyczy albo osób (personarum), albo
rzeczy (rerum), albo powództw (actionum). Zajmijmy się najpierw osobami.
[ III. O stanie ludzi. ]
9. Zasadniczym podziałem prawa osobowego jest, że każdy człowiek bądź jest wolny,
bądź jest niewolnikiem.
10. Z kolei ludzie wolni bądź są ingenuis, bądź są wyzwoleńcami.
11. Ingenui są ci, którzy urodzili się wolni; wyzwoleńcy to ci, którzy zostali
manumissi (wyzwoleni) z legalnej niewoli.
12. Z kolei wyzwoleńców są trzy rodzaje: albo są Rzymianami, albo Latynami, albo
należą do grupy dediticiorum. Rozpatrzymy je po kolei, zaczynając od dediticiorum.
[ IIII. O dediticiis albo o lege Aelia Sentia. ]
13. Lex Aelia Sentia stanowi, że niewolnicy, którzy zostali przez swego pana za karę
związani, których oznakowano, którzy ze względu na jakąś noxam (występek) zostali
poddani torturom i następnie za nią skazani, którzy zostali przekazani, by walczyć
zbrojnie lub z dzikimi zwierzętami, którzy zostali wysłani na igrzyska lub do
więzienia, a potem przez tego samego albo innego pana zostali manumissi, stają się
ludźmi tego samego stanu, co peregrini dediticii.
[ V. O peregrinis dediticiis. ]
14. "Peregrini dediticii" nazywa się tych, którzy, zbrojnie walcząc przeciwko ludowi
rzymskiemu, poddali się.
15. Ze względu na tę turpitudo niewolnicy ci, jakkolwiek i kiedykolwiek manumissi,
choćby w pełni należeli do swojego pana, mimo to nigdy nie staną się Rzymianami
ani Latynami, lecz zawsze będą należeć do grupy peregrinorum dediticiorum.
16. Jeśli zaś niewolnika nie dotyczy żadna taka turpitudo, to przez manumissionem
staje się bądź Rzymianinem, bądź Latynem.
17. Ten, kto spełnia te trzy przesłanki, że ma więcej niż 30 lat, należy do swego pana
wedle prawa Kwirytów, i zostaje wyzwolony słuszną i legalną manumissione, tj. bądź
vindicta (laską), bądź censu (podczas cenzusu), bądź w testamencie, staje się
Rzymianinem; jeśli zaś którejś z tych przesłanek brakuje, staje się Latynem.
[ VI. O manumissione albo o przedkładaniu sprawy ]
18. Wymaganie dotyczące wieku zostałe wprowadzone przez legem Aeliam Sentiam.
Wedle tej ustawy niewolnicy młodsi niż 30 lat przez manumissionem nie stają się
Rzymianami, chyba że zostaną wyzwoleni vindicta wobec consilii (rady), które uzna
słuszną causam (przyczynę) ich wyzwolenia.
19. Causa wyzwolenia jest zaś słuszna, jeśli ktoś wobec consilii wyzwala na przykład
 
syna lub córkę, rodzonego brata lub siostrę, wychowanka lub nauczyciela,
niewolnika, którego chce uczynić zarządcą, lub niewolnicę, z którą się chce ożenić.
[ VII. O odbywaniu consilii. ]
20. Na consilium wzywa się w Rzymie 5 senatorów i 5 dojrzałych ekwitów, na
prowincji zaś 20 recuperatorum, obywateli rzymskich. Na prowincji dzieje się to
ostatniego dnia zgromadzenia sądowego, a w Rzymie w specjalnie ustalonych dniach.
Natomiast niewolników starszych niż 30 lat wyzwala się w dowolnym czasie, tak że
zdarza się to czasem w drodze, na przykład gdy pretor lub prokonsul idą do łaźni lub
teatru.
21. Poza tym niewolnik młodszy niż 30 lat może stać się Rzymianinem, jeśli jego pan
będąc niewypłacalnym wyzwoli go w testamencie i uczyni spadkobiercą (herede).
22. ...nazywa się ich Latynami Juniańskimi. Latynami dlatego, że przypominają
Latynów kolonialnych. Juniańskimi dlatego, że otrzymali wolność dzięki legi Iuniae,
gdy dawniej uważano by ich za niewolników.
23. Lex Iunia nie pozwala im jednak ani samemu sporządzić testamentu, ani niczego
otrzymać z cudzego testamentu, ani stać się na podstawie testamentu opiekunem
(tutore).
24. Mówiąc powyżej, że nie mogą niczego otrzymać z testamentu, mieliśmy na myśli,
że nie mogą otrzymać bezpośrednio spadku (hereditatis) ani zapisu (legati). Mogą
natomiast otrzymać coś z tytułu fideicommissi.
25. Ci natomiast, którzy należą do dediticiorum, nie mogą w żaden sposób otrzymać
niczego z testamentu, nie więcej niż jakikolwiek cudzoziemiec (peregrinus).
Przyjmuje się, że sami nie mogą też sporządzić testamentu.
26. Najgorsza jest więc wolność należących do dediticiorum. Nie jest im też przez
legem, senatus consultum lub constitutionem pryncepsa dana żadna możliwość
dojścia do obywatelstwa rzymskiego.
27. Co więcej, nie wolno im przebywać w Rzymie ani w odległości setnego kamienia
milowego od Rzymu, a jeśli wykroczą przeciwko temu, to oni sami i ich majątek
zostaną publiczne sprzedani, i to z takim warunkiem, że nie będzie im wolno służyć w
Rzymie ani w odległości setnego kamienia milowego od Rzymu, ani zostać
wyzwolonym. Jeśli mimo to zostaną wyzwoleni, to staną się niewolnikami ludu
rzymskiego. Tak to określono lege Aelia Sentia.
[ Jakimi sposobami Latynowie dochodzą do obywatelstwa rzymskiego. ]
28. Latynowie wieloma sposobami dochodzą do obywatelstwa rzymskimiego.
29. Już wedle legis Aeliae Sentiae ci, których wyzwolono przed 30 rokiem życia i
którzy stali się Latynami, jeśli pojmą za żoną Rzymiankę lub Latynkę kolonialną, lub
kobietę tego samego co oni sami stanu, i poświadczy to co najmniej 7 dojrzałych
Rzymian, a następnie urodzi im się syn, to kiedy syn skończy rok, ustawa daje im
prawo pójścia do pretora, a na prowincji do jej namiestnika, i potwierdzenia, że
 
zgodnie z lege Aelia Sentia pojęli żonę i że mają rocznego syna. I jeśli ten, któremu
przedłożą sprawę, ogłosi, że tak jest, to sam Latyn i jego żona, jeśli jest tego samego
stanu, i jego syn, jeśli jest tego samego stanu, stają się Rzymianami.
30. Dodaliśmy zaś [co do syna] “jeśli jest tego samego stanu”, ponieważ jeśli żona
Latyna jest Rzymianką, to, zgodnie z nowym senatus consulto, które uchwalono na
wniosek boskiego Hadriana, jej syn rodzi się Rzymianinem.
31. Mimo że to prawo dojścia do obywatelstwa rzymskiego mieli początkowo
wyłącznie ci, którzy zostali wyzwoleni przed 30 rokiem życia i stali się Latynami,
późniejsze senatus consultum uchwalone za konsulatów Pegasi i Pusionis, przyznało
to prawo również tym, którzy zostali wyzwoleni mając ponad 30 lat i stali się
Latynami.
32. Ponadto, jeśli Latyn umrze nie przedłożywszy sprawy rocznego syna, to jego
matka może tę sprawę przedłożyć, i w ten sposób sama stanie się Rzymianką, jeśli
była Latynką, a chociażby i syn był już Rzymianinem, jako urodzony z Rzymianki,
należy mimo to sprawę przedłożyć, by mógł zostać uznany za suum heredem ojca.
32a. Co zaś powiedzieliśmy o rocznym synu, dotyczy tak samo rocznej córki.
32b. Ponadto dzięki legi Viselliae ci, których wyzwolono zarówno po jak i przed 30
rokiem życia i którzy stali się Latynami, dochodzą do prawa Kwirytów, tj. stają się
Rzymianami, jeśli odsłużą w Rzymie sześć lat jako strażnicy. Podobno później
uchwalono senatus consultum, które daje obywatelstwo rzymskie, jeśli się odsłuży
trzy lata.
32c. Podobnie zgodnie z edyktem Klaudiusza Latyn dochodzi do prawa Kwirytów,
jeśli zbuduje statek morski o pojemności co najmniej dziesięciu tysięcy miar zboża, i
tym statkiem lub innym, który go zastępuje, przez sześć lat będzie przywozić do
Rzymu zboże.
33. Ponadto Neron postanowił, że jeśli Latyn, którego majątek wynosi co najmniej
200 tysięcy sesterców, zbuduje w Rzymie dom, w który włoży nie mniej niż połowę
swojego majątku, to dojdzie do prawa Kwirytów.
34. Wreszcie Trajan postanowił, że jeśli Latyn będzie przez trzy lata prowadził w
Rzymie młyn, który dziennie mieli nie mniej niż sto miar zboża, to dojdzie do prawa
Kwirytów.
35. Ponadto ci, którzy zostali wyzwoleni mając 30 lat i stali się Latynami, mogą przez
powtórne wyzwolenie dojść do prawa Kwirytów. Jeśli wyzwolono kogoś starszego
niż 30 lat, to przez kolejne wyzwolenie vindicta, censu lub w testamencie staje się on
Rzymianinem i wyzwoleńcem tego, kto go powtórnie wyzwolił. Jeśli więc niewolnik
jest w twoim majątku, ale należy do mnie wedle prawa Kwirytów, to tylko ty możesz
go uczynić Latynem, natomiast powtórnie go wyzwolić mogę tylko ja, a nie ty, i tym
sposobem stanie się on moim wyzwoleńcem. Ale nawet jeśli dojdzie on do prawa
Kwirytów innymi sposobami, to również stanie się moim wyzwoleńcem. Natomiast
posiadanie majątku, który umierając pozostawi, zostanie przyznane tobie,
jakimkolwiek by sposobem nie doszedł do prawa Kwirytów. Kto zaś jest zarówno w
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin