Bezpieczenstwo transportu.pdf

(489 KB) Pobierz
transport.indd
bezpieczeństwo ruchu drogowego
Szczepan Gapiński
Ryszard Krystek
Politechnika Gdańska
Bezpieczeństwo transportu
Czy potrzebna jest integracja
systemów bezpieczeństwa?
O kluczowym znaczeniu transportu w procesie rozwoju gospodarczego mówi się coraz więcej, równocześnie
podkreślając jego negatywne efekty, głównie w postaci degradacji środowiska wywoływanej emisją spalin,
hałasem i wibracjami, a także w postaci wypadków drogowych i ich tragicznych skutków dla społeczeństwa.
Taki rozwój sytuacji przewidywano już w połowie XX wieku. Nic więc dziwnego, że polityka transportowa,
uwzględniająca problematykę bezpieczeństwa ruchu drogowego, znalazła się na czołowym miejscu w gru-
pie najpilniejszych do rozwiązania zagadnień wymienionych w Traktacie Rzymskim w 1957 roku, będącym
aktem założycielskim współczesnej Unii Europejskiej.
26 Magazyn Autostrady 10/2008
424461168.005.png 424461168.006.png
bezpieczeństwo ruchu drogowego
Summary
Transport plays a key role in the economic develop-
ment of every country. That is why there always tend
to be positive and negative aspects involved in this
issue. These are often environmental degradation
and accidents, a topic which dramatically influences
the society as a whole. Small wonder that state trans-
port policy regulation (with focus on road safety) was
one of the main issues listed in the 1957 Treaty of
Rome (this was the founding act of what is now the
European Union).
This text deals with the topic of transport safety in
terms of economic and social problems based on
European statistics. It also presents the situation of
Polish roads and provides positive examples taken
from other countries. In conclusion, the author intro-
duces the safe transport integrated system, which
is a research program being conducted in Poland
at the moment.
i ciągle rośnie. Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że obecnie
wypadki w transporcie znajdują się na dziewiątym miejscu na
liście przyczyn zgonów z powodów zewnętrznych, niezależnych
od człowieka, ale prognozy na rok 2020 przewidują aż miejsce
trzecie. Oznacza to, że wypadki w transporcie nadal wykazują
tendencję wzrostową, stąd w najbliższych latach trudno oczeki-
wać zmiany tendencji na malejącą, i to mimo prowadzenia co-
raz intensywniejszych działań prewencyjnych.
Wypadki drogowe w krajach UE pochłaniają corocznie po-
nad 40 tysięcy ofiarorazprawie1,6milionarannych,przyczym
zdecydowanie największe ryzyko wypadków spośród użytkow-
ników dróg związane jest z użytkowaniem jednośladów – mo-
tocykli i rowerów.
W transporcie kolejowym łączną liczbę zabitych w UE-15
na początku lat 90. szacowano na poziomie 1300 osób, a liczbę
rannych na około 4700 osób rocznie. Odpowiednio około 85%
i 66% z tych osób nie było bezpośrednimi użytkownikami trans-
portu kolejowego. Byli to głównie użytkownicy dróg samocho-
dowych na przejazdach i przejściach kolejowych. Średniorocz-
na liczba ofiar– użytkowników transportu kolejowego w latach
1999-2000 – wynosiła 100 osób i charakteryzuje się tendencją
spadkową. Średnie ryzyko wypadku w transporcie kolejowym
pasażerskim we wszystkich krajach UE na przestrzeni lat 1970-
-2000 spadła średnio o 5,5% rocznie.
W transporcie lotniczym statystyki wypadków odnoszą się
tylko do lotów rejsowych i nie obejmują takich zdarzeń, jak
katastrofy małych samolotów sportowych, prywatnych, lotów
balonowych. W krajach UE-15 ogólna liczba ofiarbyłabardzo
zróżnicowana w poszczególnych latach. W okresie od 1980 r.
do 2001 r. odnotowano cztery lata, w których zginęło około
200 ofiaripięćlatbezwypadkówśmiertelnych.
W transporcie wodnym szacuje się, że średnio około
140 osób rocznie traci życie na morskich wodach europejskich
i około 40 osób na wodach śródlądowych. Ryzyko wypadków
śmiertelnych w tej gałęzi transportu w krajach UE-15 wynosi:
8 ofiar na 100 mln osobogodzin oraz 0,25 ofiary na 100 mln
osobokilometrów.
Członkostwo Polski w Unii Europejskiej spowodowało, że jed-
nym z najpilniejszych zadań w realizacji zasady zrównoważone-
go rozwoju kraju jest zrównanie się z krajami Europy Zachod-
niej pod względem stopnia rozwoju społeczno-gospodarczego
i poziomu życia. Wymaga to stworzenia silnych strukturalnych
podstaw wzrostu gospodarczego, w tym systemu transportowe-
go. Nowoczesne systemy transportu przynoszą społeczeństwu
wiele korzyści, a sprawność ich funkcjonowania jest jednym
z najważniejszych wyznaczników jakości życia. Wpływa ona za-
równo na efektywność działalności gospodarczej, jak i sposób
wykorzystania czasu wolnego, przeznaczanego na rekreację, kon-
takty rodzinne i towarzyskie. Z tego też powodu bezpieczeń-
stwo transportu jest zagadnieniem coraz częściej postrzeganym
przez społeczeństwo jako jedno z najważniejszych kryteriów
oceny jakości życia.
Problem ekonomiczny i społeczny
Próby oszacowania kosztów zewnętrznych wypadków napotyka-
ją na liczne trudności wynikające z odmiennych metod badaw-
czych, stanu wiedzy, jakości baz danych czy stopnia świadomo-
ści społecznej. Jednak nawet orientacyjne kalkulacje wykonane
dla krajów UE na początku lat 90. wskazują na bardzo wysokie
koszty zewnętrzne transportu samochodowego, szczególnie pa-
sażerskiego. W krajach Unii Europejskiej, mimo obserwowanego
znaczącego spadku liczby ofiar ruchu drogowego, a w niektó-
rych przynajmniej stabilizacji liczby zabitych, wypadki w trans-
porcie, głównie drogowym, nadal są pierwszą przyczyną zgonu
z powodów zewnętrznych ludzi w wieku do 45 lat. Łączne stra-
ty z tego powodu szacuje się na poziomie ponad 200 mld euro
rocznie, co przekracza budżet Komisji Europejskiej. Polska
każdego roku w wyniku wypadków traci około 30 mld zł,
co stanowi ponad 2% PKB.
Poza stratami ekonomicznymi wypadki w transporcie powo-
dują ogromne straty moralne społeczeństwa. Liczba rodzin ofiar
Przerażające statystyki
Codziennie w systemie transportowym świata ginie ponad 3 tys.
osób, z czego ponad 95% w wypadkach drogowych. Łącznie
liczba ofiarśmiertelnychprzekroczyłajuż1,3mlnosóbrocznie
www.autostrady.elamed.pl
27
424461168.007.png
bezpieczeństwo ruchu drogowego
śmiertelnych oraz rannych i ich bliskich powiększa się z roku
na rok. Tak naprawdę nikt w Polsce nie zna faktycznego losu
ofiariichrodzin,gdyżdotychczasnieprowadzonorzetelnych
badań na temat degradacji życia spowodowanej wypadkami.
Według badań krajów zachodnioeuropejskich, równie nielicz-
nych, problem ten nabiera coraz większego znaczenia. Zaintere-
sowanie organizacji pozarządowych losami ofiarspowodowało,
że bezpieczeństwo transportu jest już postrzegane jako jedno
z najważniejszych kryteriów oceny jakości życia, co z ko-
lei oznacza nadanie specjalnego priorytetu działaniom na rzecz
poprawy bezpieczeństwa transportu.
Znaczenie rozwoju badań i technologii dla poprawy bezpie-
czeństwa transportu doceniła Rada Unii Europejskiej, przyjmu-
jąc dyrektywę 94/914/WE, która określa podstawowe kierunki
działań w tym zakresie. Za jeden z priorytetów uznano rozwój
badań nad zwiększeniem bezpieczeństwa środków transportu.
W kilku krajach członkowskich Unii Europejskiej powołano
odpowiednie organy administracji państwowej, ciała doradcze
i ośrodki naukowe zajmujące się kompleksowo problematyką
bezpieczeństwa w różnych gałęziach transportu: drogowym,
szynowym, powietrznym i wodnym. Ważną rolę w promowa-
niu bezpieczeństwa w transporcie pełni Europejska Rada Bez-
pieczeństwa Transportu ETSC (European Transport Safety Co-
uncil), utworzona w 1993 roku. Rada stanowi ciało doradcze
Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego, a także rządów
krajowych. Dobrym przykładem skuteczności woli politycz-
nej dla poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego jest Fran-
cja. W 2002 roku prezydent Francji Jacques Chirac stwierdził,
że wypadki drogowe są jednym z priorytetów Francji. Podjęcie
skutecznej walki z nadmierną prędkością pojazdów spowodowa-
ło spadek liczby śmiertelnych ofiaroponad30%itonaprze-
strzeni jednego roku.
Bezpieczeństwo transportu w Polsce
Szybki rozwój polskiej gospodarki w ostatnich latach spowodo-
wał duży wzrost zapotrzebowania na transport, zwłaszcza dro-
gowy. Z jednej strony jego rozwój jest zjawiskiem pozytywnym
– przyspiesza bowiem wzrost dochodu narodowego, z drugiej
28 Magazyn Autostrady 10/2008
424461168.008.png 424461168.001.png
bezpieczeństwo ruchu drogowego
strony powoduje jednak wzrost kosztów zewnętrznych transpor-
tu, wśród których wypadki drogowe, degradacja istniejącej sie-
ci dróg i zanieczyszczenie środowiska zajmują czołowe miejsce.
Z niepokojem obserwujemy, że w Polsce dynamicznemu roz-
wojowi motoryzacji nie towarzyszą odpowiednie działania
modernizacyjne i prewencyjne. W efekcie państwo polskie
oferuje swym obywatelom niebezpieczny dla nich system trans-
portowy. Gdy w 1991 roku liczba ofiarśmiertelnychnapolskich
drogach osiągnęła niemal 8 tys. osób, zaalarmowane rosnącym
ryzykiem społeczeństwo zdecydowało się podjąć pierwsze dzia-
łania w celu poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Bank
Światowy wysłał do Polski grupę ekspertów, którą kierował wy-
bitny francuski specjalista J. Gerondeau. Po zapoznaniu się ze
stanem bezpieczeństwa eksperci stwierdzili, że główną przyczyną
tego stanu rzeczy jest brak jakichkolwiek systemowych przeciw-
działań oraz brak długofalowego programu zapobiegania wy-
padkom. W konsekwencji doszło do powołania przez rząd RP
w 1993 roku Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego
oraz opracowania i wdrożenia w 1996 roku Krajowego Progra-
mu Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego GAMBIT.
W 2007 roku na polskich drogach zginęło 5,5 tys. osób, a ob-
rażenia odniosło ponad 63 tys. naszych obywateli. W ciągu ostat-
nich 6 lat liczba śmiertelnych ofiarwypadkówdrogowychustabi-
lizowała się na tym poziomie, podczas gdy w tym samym okresie
kraje UE (Francja, Portugalia, Luksemburg) potrafiłyobniżyćtę
liczbę o 35-42%. Wyniki te wskazują, że działania podejmowa-
ne w Polsce, na wszystkich szczeblach administracji państwowej
i samorządowej, nie przynoszą oczekiwanych efektów.
Przyjęta przez Radę Ministrów w czerwcu 2005 r. „Polityka
transportowa państwa na lata 2006-2025”, prócz zadań: uno-
wocześnienia podstawowej sieci transportowej, zakończenia re-
strukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstw transportowych,
stworzenia systemu efektywnej współpracy między rządem i sa-
morządami w dziedzinie transportu, wymienia również zapew-
nienie bezpieczeństwa w transporcie. Zadanie to odnosi się
do wszystkich gałęzi transportu, jednak ze względu na poziom
zagrożenia w pierwszej kolejności dotyczy bezpieczeństwa trans-
portu drogowego. Poprawa bezpieczeństwa w transporcie ma
prowadzić do radykalnej redukcji liczby wypadków i ogranicze-
nia ich skutków (zabici, ranni) oraz – w rozumieniu społecznym
– do poprawy bezpieczeństwa osobistego użytkowników trans-
portu i ochrony ładunków.
Polityka transportowa UE jasno wyznaczyła rangę problemu
bezpieczeństwa, przyjmując jako cel zmniejszenie w latach 2001-
-2010 liczby śmiertelnych ofiaro50%,główniepoprzezintegrację
badań naukowych prowadzonych w Unii, harmonizację przepisów,
promowanie nowych technologii w konstrukcji pojazdów, nowych
wytycznych projektowania dróg i bezpiecznego ich otoczenia oraz
stosowanie inteligentnych systemów, zwłaszcza w nadzorze nad
ruchem drogowym. Opracowany nowy Krajowy Program Bez-
pieczeństwa Ruchu Drogowego – GAMBIT 2005, uwzględniają-
cy wytyczne UE, wpisany jest w program rozwoju Polski na lata
2007-2013 oraz bazuje na strategicznym dokumencie, jakim jest
„Polityka transportowa państwa na lata 2006-2025”.
W Polsce bezpieczeństwo transportu jest nadal postrzegane
jako zadanie, które powinno być realizowane równolegle w kil-
ku obszarach; począwszy od inżynierii infrastruktury oraz inży-
nierii pojazdów drogowych, szynowych, statków powietrznych,
a także jednostek pływających z nawigacją, kończąc na edukacji
użytkowników i kształceniu kadry specjalistów oraz na prawie
i kontroli jego przestrzegania. Tymczasem najnowsze badania
naukowe dowodzą, że bezpieczeństwo transportu bazujące na
procedurach stosowanych w trzech podstawowych filarach:
inżynierii, edukacji i regulacjach prawnych, eksploatowanych
niezależnie w poszczególnych gałęziach transportu, w głównej
mierze zależy od poziomu ich zintegrowania, który właściwie
decyduje o efekcie końcowym, czyli minimalizacji zagrożenia
zdrowia i życia pasażerów oraz ryzyka utraty lub uszkodzenia
ładunków.
Badania i analizy bezpieczeństwa transportu są kluczem
do postępu, ich wyniki stanowią podstawę wydawania regulacji
prawnych i tworzenia procedur minimalizujących ryzyko wy-
padku. Wymaga to opracowania metod tych badań oraz właści-
wych dla nich regulacji prawnych. W Polsce niestety zarówno
zarządzanie bezpieczeństwem transportu, jak i badania nauko-
we w tym obszarze są rozproszone. Świadczą o tym działające
liczne instytucje i organizacje, funkcjonujące w różnych rodza-
jach transportu. Wiele z nich obsługuje tylko jeden szczebel
zarządzania, posiada gałęziowe kompetencje, monitoruje stan
bezpieczeństwa wyłącznie w obszarze danej gałęzi. Rozproszenie
można zauważyć także wśród licznych instytucji i organizacji
krajowych tworzących wyłącznie branżowe bazy danych, rapor-
ty, monitoring wypadków. Stąd konieczne jest podjęcie działań
w celu utworzenia wspólnej płaszczyzny koordynacji badań na-
ukowych oraz współpracy z gospodarką. Należy odnotować, że
zgodnie z kompetencjami osobno monitorowane są wypadki
i zdarzenia zaistniałe w transporcie zbiorowym. Bazy danych
prowadzą w szczególności: KG Policji, KG Państwowej Straży
Pożarnej, Główny Inspektorat Transportu Drogowego, Izba Go-
spodarcza Komunikacji Miejskiej, przedsiębiorstwa przewozowe.
Do grona instytucji należy dodać liczne instytucje i organiza-
cje wspierające, jak: uczelnie wyższe, branżowe ośrodki nauko-
wo-badawcze, urzędy miast i gmin, samorządy lokalne, a także
straż miejską i lokalne zarządy transportu. Podane informacje
dobitnie pokazują, że w Polsce zarówno formy zarządzania trans-
portem, jak i podział kompetencji w zakresie bezpieczeństwa są
rozproszone i zróżnicowane w poszczególnych gałęziach trans-
portu. W tym stanie rzeczy istnieją niewielkie możliwości dzia-
łania zintegrowanego.
Skąd czerpać wzorce?
Ważnym warunkiem poprawy bezpieczeństwa transportu
jest zintegrowanie działań prowadzonych w różnych jego
gałęziach. Społeczny koszt wypadków w transporcie ponoszo-
ny przez obywateli jest tak duży, że jego zmniejszanie powinno
stać się kluczowym punktem działań na rzecz poprawy bezpie-
czeństwa. Jest on łączną miarą wszystkich strat spowodowanych
przez wypadki w transporcie, a ponoszonych przez społeczeń-
stwo, czyli straty uczestników wypadku, koszty ratownictwa
technicznego i medycznego, interwencji policji i postępowania
sądowego, koszty leczenia i rehabilitacji ofiar.Zatemnakłady
na poprawę bezpieczeństwa nie powinny być określane na
www.autostrady.elamed.pl
29
424461168.002.png
bezpieczeństwo ruchu drogowego
Rys. 1. Statystyka wypadków po wdrożeniu programu GAMBIT
Moduł 1
Metody badania odrębno-
ści i wzajemnych powiązań
systemów bezpieczeństwa
transportu
Moduł 2
Opracowanie założeń
integracji systemów
bezpieczeństwa transportu
w Polsce
Moduł 3
Modele i badania symu-
lacyjne zintegrowanego
systemu zarządzania bez-
pieczeństwem w trans-
porcie
Moduł 5
Model ogólnopolskiego
centrum zintegrowanego
zarządzania bezpieczeń-
stwem transportu
Moduł 4
Krajowy system monito-
ringu oraz profilaktyki
organizacyjnej i medycznej
bezpieczeństwa transportu
z uwagi na czynnik ludzki
Rys. 2. Schemat projektu badawczego ZEUS
podstawie tego, co eksperci uznają za dobre dla społeczeń-
stwa, lecz na podstawie tego, co społeczeństwo uważa za
dobre dla własnego bezpieczeństwa.
Pierwszym krajem, w którym stworzono zintegrowany sys-
tem bezpieczeństwa transportu, były Stany Zjednoczone.
W 1967 r. prezydent Lyndon B. Johnson powiedział: „Ame-
rykanie, prawdziwa wojna toczy się nie w Wietnamie, lecz na
naszych drogach, rocznie bowiem w wypadkach drogowych
ginie nas ponad 50 tysięcy”, a następnie powierzył prof. Had-
donowi misję budowy NTSB – Państwowej Rady Bezpieczeń-
stwa Transportu. Dzisiaj NTSB ma już 40 lat, rozwija się
i nadal prowadzi pogłębione badania przyczyn i okoliczno-
ści katastrof w transporcie drogowym, kolejowym, lotniczym
i wodnym, a także rurociągowym. Amerykańskie doświadcze-
nia wykorzystano m.in. w Holandii, gdzie już w latach 80.
stworzono Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, a na-
stępnie Radę Bezpieczeństwa Transportu, która w 2005 roku
przekształciła się z kolei w Holenderską Radę Bezpieczeństwa
– DSB (Dutch Safety Board). Zakres działania DSB jest szer-
szy niż tylko bezpieczeństwo transportu i obejmuje wszystkie
dziedziny, w których życie obywateli Holandii jest zagrożone.
Holenderska Rada Bezpieczeństwa jest jednym ze wzorców
budowanego w Polsce systemu ZEUS.
Zintegrowany system bezpieczeństwa
transportu
W maju 2007 roku minister nauki i szkolnictwa wyższego po-
wierzył Politechnice Gdańskiej realizację trzyletniego projektu
badawczego pt. „Zintegrowany system bezpieczeństwa transpor-
tu”, PBZ-MEiN-7/2/2006. Generalny wykonawca jest zarazem re-
alizatorem prac z zakresu bezpieczeństwa transportu drogowego
– kierujący pracami zespołu drogowego prof. Ryszard Krystek.
Współwykonawcami projektu i kierującymi pracami zespołów
branżowych są: Politechnika Śląska w Gliwicach – transport
kolejowy – prof. Marek Sitarz, Instytut Techniczny Wojsk
Lotniczych w Warszawie – transport lotniczy – prof. Józef
Żurek, Akademia Morska w Szczecinie – transport wodny
– prof. Stanisław Gucma.
30 Magazyn Autostrady 10/2008
424461168.003.png 424461168.004.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin