STRES POLA WALKI.pdf

(419 KB) Pobierz
Darmetko - Artykul stres
ZESZYTY NAUKOWE WSOWL
Nr 2 (148) 2008 ISSN 1731-8157
Jan DARMETKO *
STRES POLA WALKI
Psychika jest podstawową siłą napędową do działania kaŜdego człowieka,
stąd wynika konieczność jej dokładnej znajomości szczególnie przez dowódców
wojskowych. Bardzo waŜnym, a być moŜe najwaŜniejszym elementem kompetencji
dowódcy jest umiejętność wytworzenia u podwładnych odpowiedniego poziomu
motywacji i zaangaŜowania w sytuacjach ekstremalnie niebezpiecznych oraz wy-
magających maksymalnego wysiłku psychofizycznego. Znajomość zatem struktury
psychiki ludzkiej przez dowódców nabiera szczególnego znaczenia, bowiem dowo-
dzą oni ludźmi w miejscach i sytuacjach w których wymaga się od podwładnych
działań wiodących do celu często poprzez uŜycie broni oraz bezpośrednie naraŜe-
nie własnego zdrowia i Ŝycia. W związku z tym opanowanie przez dowódcę szero-
kiego wachlarza umiejętności w zakresie wytworzenia u podwładnych odpowied-
niego poziomu motywacji i zaangaŜowania w sytuacjach ekstremalnych, które w
sposób naturalny wytwarzają wysoki poziom stresu, jest umiejętnością nie mniej
waŜną, jak bezpośrednie dowodzenie. NaleŜy takŜe pamiętać o tym, Ŝe dowódca
musi umieć wytworzyć wysoki poziom motywacji i zaangaŜowania wśród pod-
władnych, którzy róŜnie zostali ukształtowani psychicznie na poszczególnych
płaszczyznach Ŝycia społecznego.
Podejmując próbę przybliŜenia zagadnień związanych z stresem, naleŜy naj-
pierw odpowiedzieć na pytanie: jaki jest stan zdrowia psychicznego i fizycznego czło-
wieka, którego istotę i rozwój naleŜy rozpatrywać w aspekcie czynników: genetycz-
nych, biologicznych, psychologicznych i społecznych? Ponadto celowe wydaje się
omówienie podstawowych zaburzeń występujących w obszarze zdrowia psychicznego,
szczególnie tych, które mogą ujawnić się w warunkach słuŜby wojskowej. Istotnego
znaczenia we współczesnych siłach zbrojnych nabiera przestrzeganie zasad higieny
psychicznej w warunkach słuŜby wojskowej, obejmującej wykonywanie zadań takŜe w
strefach bezpośredniego konfliktu militarnego.
Na osobowość kaŜdej jednostki według Arystotelesa , składają się trzy zasadni-
cze elementy: intelekt, uczucia i wola , które u poszczególnych jednostek w stosunku
* ppłk rez. lek med. Jan DARMETKO – WyŜsza Szkoła Oficerska Wojsk Lądowyc h
214877820.056.png 214877820.067.png
Jan DARMETKO
do siebie występują w róŜnych proporcjach i są w stanie chwiejnej równowagi, która
zmienia się w zaleŜności od zaistniałej sytuacji w otoczeniu człowieka.
Człowiek nie jest „tworem gotowym”, jest raczej zbiorem moŜliwości ciągle
zmieniających i rozwijających się, a to stanowi o jego wielopłaszczyznowym potencjale
i wielkości 1 . Człowiek rozwija się w sprzecznościach, które są roŜne i róŜnie wdzierają
się w jego Ŝycie. Istota ludzka bowiem nie tylko stwarza swoje środowisko, ale takŜe
ciągle je przekształca i dostosowuje do swoich permanentnie zmieniających się potrzeb,
dzięki rozumowi i inteligencji, czego poza człowiekiem nikt inny nie czyni. Za przekro-
czenie tej granicy rzeczywistości płaci często cenę klęski i rozczarowań. Być moŜe taki
jest ludzki ewolucyjny los, Ŝe płaci wysoką cenę za wdzieranie się na „szczyty”. Dok-
tryna rozwoju i postępu ma wpisane, iŜ kaŜda aktualna rzeczywistość będzie przekro-
czona. Samorealizacja człowieka z samej swej natury jest egocentryczna. Przekroczenie
granicy egocentryzmu moŜliwe jest takŜe, gdy samorealizacja nie musi być osiągnięta
przez walkę z innymi. Człowiek moŜe występować jako człowiek racjonalny, jako po-
stawa intelektualna i emocjonalna. Ideał ludzkiej tęsknoty za spokojem przeplata się
z potrzebą Ŝycia w „burzy” 2 .
Zdrowie psychiczne
Bogactwo Ŝycia psychicznego, jego róŜnorodność i złoŜoność powoduje duŜe
trudności w ustaleniu zakresu i treści zdrowia psychicznego. Ustalenie jednego pojęcia
określającego zdrowie psychiczne jednostki wymyka się ścisłej definicji i niejednokrot-
nie razi daleko posuniętą ogólnikowością. Ogólnie przyjęto w świecie nauki zasadę, Ŝe
zdrowym psychicznie jest ten, kto nie tylko nie wykazuje objawów choroby psychicz-
nej, lecz potrafi w zgodzie ze sobą i środowiskiem w którym Ŝyje, urzeczywistniać
wszystkie swoje potencjalne moŜliwości w poczuciu satysfakcji własnej i akceptacji ze
strony otoczenia 3 .
Zdrowie psychiczne jest zdolnością do rozwoju poprzez poznanie, przeŜywanie
i odkrywanie, aŜ do konkretnego ideału indywidualnego i społecznego, którego w zasa-
dzie nigdy się nie osiąga. Rozwój psychiczny odbywa się poprzez ciągłą dezintegrację,
tj. rozpad starych form osobowości i tworzenie nowych, czyli poprzez tak zwaną inte-
grację pozytywną. Droga do uzyskania coraz wyŜszego poziomu zdrowia psychicznego
wiedzie poprzez przeŜycia, doświadczenia, myślenie syntetyczne i analityczne, oraz
poprzez osiągnięcie zdolności do rozwiązywania trudnych sytuacji wewnętrznych i ze-
wnętrznych 4 . Zdrowie psychiczne jest kształtowane przez sytuacje środowiskowe, jego
własne najczęściej zmącone sądy i emocje. Dlatego w opiece medycznej nad jednostką
wykazującą odstępstwa od przyjętych norm psychicznych, współdziałać powinni ze
sobą ci, którzy potrafią leczyć psychikę i ci, którzy potrafią zrozumieć otaczającą nas
rzeczywistość. Człowiek i ludzkość zafascynowana osiągnięciami w dziedzinie intelek-
tualnego rozwoju i twórczości duchowej zapomina o podstawowych zasadach współŜy-
cia społecznego, a stąd prowadzi prosta droga do zachowań antyspołecznych, gdzie
często w środowisku przestępczym jednostka znajduje przestrzeń do zaspokojenia po-
K. Dąbrowski, Zdrowie psychiczne, Warszawa 1979, s . 71.
2 TamŜe, s. 73.
3 Z. Rydzyński, A Madej, W. Gruszczyński, Zdrowie psychiczne, Warszawa1981, s . 14.
4
K. Dąbrowski, op. cit., s. 60.
144
1
STRES POLA WALKI
trzeby swobodnej aktywności i wyróŜnienia się. Oceniając stan zdrowia psychicznego
jednostki, naleŜy brać pod uwagę: czy przewaŜają w niej procesy rozwojowe, czy brak
rozwoju, jaka jest jego hierarchia wartości oraz celów indywidualnych i społecznych.
Zdrowie psychiczne naleŜy postrzegać jako zdolność do wszechstronnego rozwoju pod
kontrolą wielu funkcji rzeczywistości w układzie wielopoziomowym i wielopłaszczy-
znowym. Ustabilizowanie i równowaga na pewnym poziomie świadczy raczej o obja-
wach psychopatologicznych, a umiarkowana nierównowaga o zdrowiu psychicznym.
Zdrowie psychiczne naleŜy traktować takŜe, jako zdolność jednostki do wszechstronne-
go rozwoju, współŜycia z otoczeniem i przekształcania tego otoczenia. NaleŜy jednak
pamiętać o tym, Ŝe przekształcenie otoczenia moŜe mieć charakter pozytywny, jak i teŜ
negatywny. Są jednostki i społeczności nadmiernie fascynujące się wytworzonymi
przez siebie ideami, stają się „nieznośni” w stosunku do siebie i innych. Taki jeden
uproszczony model zachowań daje się zaobserwować w społeczeństwach totalitarnych
i niektórych sektach religijnych, co często kończyło się patologizacją tych społe-
czeństw, zwyrodnieniem obyczajów, upadkiem moralności oraz kultury i sztuki. W róŜ-
nych epokach ukształtowane prądy naukowe i społeczne apelowały i poruszały róŜne
pokłady ludzkiej psychiki oraz kształtowały swoistą społeczną, a takŜe indywidualną
świadomość. We wszystkich ogniwach pojawiających się przeciwieństw zawsze po-
wstaje zagroŜenie dla zdrowego rozwoju ludzkiej osobowości. Społeczny podział pracy
oraz społeczne i polityczne organizacje wiąŜą wprawdzie ludzi silniej niŜ kiedykolwiek,
ale wcale ich nie zaspokajają. Atawistyczne pragnienia wspólnoty doznają rozczarowa-
nia w racjonalnie zorganizowanym i „nieludzkim” świecie władzy, pieniądza i demora-
lizacji.
Nie tylko ekonomia i polityka, ale i kultura moŜe prowadzić do podstępnego
manipulowania ludźmi i przez wychowanie prowadzić do szczególnej formy ich znie-
wolenia. Normalność psychiki to nieokreślone wzorce, to moŜliwość Ŝycia i działania w
mieszaninie smutku i radości, troski i zadowolenia, przykrości i ich przezwycięŜania
oraz emocji bez „wysokiej fali”. Jednostki takie wybierają postawę przystosowania się
do otoczenia, w którym Ŝyją. NaleŜy jednak pamiętać o tym, aby nie czyniły tego za
wszelką cenę, przekraczając przy tym własne ustalone i przyjęte normy moralne oraz
współŜycia społecznego.
Znajomość psychiki ludzkiej nabiera szczególnego znaczenia w warunkach
słuŜby wojskowej. Dowódca nie załatwi wszystkiego poprzez narzędzia, jakie ma do
dyspozycji na podstawie regulaminów, bo jego podwładni zostali róŜnie ukształtowani
psychicznie na róŜnych poziomach Ŝycia społecznego zanim zostali wcieleni do słuŜby
wojskowej. Stąd teŜ dowódca nie łamiąc regulaminów, winien kaŜdego Ŝołnierza trak-
tować w sposób indywidualny, poznając jego indywidualne cechy i system wartości.
Aby to było moŜliwe, konieczna jest znajomość zagadnień z zakresu zdrowia psychicz-
nego oraz znajomość zasad higieny psychicznej w warunkach słuŜby wojskowej.
145
Jan DARMETKO
Rys. 1. Klasyfikacja zaburzeń psychicznych
Źródło: Z. Rydzyński, A. Madej, W. Gruszczyński, Zdrowie psychiczne, Warszaw1981, s. 68.
Nasilająca się we współczesnym świecie potrzeba dostosowania jest wynikiem
lawinowego narastania problemów na płaszczyźnie wychowawczej, moralnej, obycza-
jowej, ekonomicznej, środowiskowej, informatycznej i kulturowej. W kaŜdych warun-
kach spotykamy ludzi zdrowych, z pogranicza zdrowia psychicznego i ludzi chorych.
Między jawnymi zaburzeniami psychicznymi, a pełnią zdrowia psychicznego istnieje
bardzo duŜa rozpiętość. Zaburzenia psychiczne ujawniają się pod wpływem ekstremal-
nych obciąŜeń jednostki i wynikają z braku umiejętności oraz naturalnej podatności
przystosowania się do zmiennych warunków generowanych przez otoczenie. KaŜdy
człowiek pomijając uwarunkowania kulturowe, jest niepowtarzalną indywidualnością
i nie moŜe być uznany za podstawowy model zdrowia psychicznego. Jednostkę ludzką
naleŜy traktować jako jedność biologiczno-psychospołeczną przy jednoczesnym pod-
kreśleniu dynamiki jej rozwoju oraz wieku. Najbardziej wydaje się być trafna definicja
zdrowia psychicznego opracowana przez wybitnego psychiatrę K. Saddyego z 1950r.
„…zdrowy osobnik reaguje na Ŝycie bez dokuczliwego wysiłku. Ambicje jego mieszczą
się w granicach realnych moŜliwości, ma właściwe pojęcie o swoich własnych zdolno-
ściach i swoich słabych stronach. Potrafi pomóc innym ale równieŜ przyjąć czyjąś po-
moc. Ma niezawodną linię swojego postępowania i wierzy samemu sobie. Nikt z jego
otoczenia nie odnosi wraŜenia Ŝe jego wymagania są nadmierne. Przekonania osobiste i
wartości które wyznaje są źródłem jego siły”.
Inne natomiast pojęcie normalności psychicznej mówi, Ŝe: „…człowiek normal-
ny, to człowiek odpowiadający normom społecznym przyjętym przez dane środowisko” 5 ,
co nie jest równoznaczne ze zdrowiem psychicznym . W związku z tym, Ŝe nie ma uni-
wersalnych kryteriów zdrowia psychicznego, umieszczenie chorego w specjalistycznym
szpitalu moŜe nastąpić na jego własne Ŝyczenie, na Ŝądanie sądu lub prokuratora, a tak-
Ŝe na Ŝądanie prawnego opiekuna osoby ubezwłasnowolnionej. Ludzie uznani za wyka-
zujących mankamenty psychiczne mogą w pewnych warunkach społecznych „błysnąć”
pełnią zdrowia psychicznego. Podobnie ludzie zdrowi w niektórych sytuacjach szcze-
gólnych mogą zachowywać się, jak ludzie chorzy psychicznie. Zatem zdiagnozowanie
5 Z. Rydzyński, A Madej, W. Gruszczyński: op. cit., s. 10.
146
214877820.078.png 214877820.089.png 214877820.001.png 214877820.007.png 214877820.008.png 214877820.009.png 214877820.010.png 214877820.011.png 214877820.012.png 214877820.013.png 214877820.014.png 214877820.015.png 214877820.016.png 214877820.017.png 214877820.018.png 214877820.019.png 214877820.020.png 214877820.021.png 214877820.022.png 214877820.023.png 214877820.024.png 214877820.025.png 214877820.026.png 214877820.027.png 214877820.028.png 214877820.029.png 214877820.030.png 214877820.031.png 214877820.032.png 214877820.033.png 214877820.034.png 214877820.035.png 214877820.036.png 214877820.037.png 214877820.038.png 214877820.039.png 214877820.040.png 214877820.041.png 214877820.042.png 214877820.043.png 214877820.044.png 214877820.045.png 214877820.046.png 214877820.047.png 214877820.048.png 214877820.049.png 214877820.050.png 214877820.051.png 214877820.052.png 214877820.053.png 214877820.054.png 214877820.055.png 214877820.057.png
STRES POLA WALKI
choroby psychicznej jest z uwagi na brak uniwersalnych narzędzi badawczych przed-
sięwzięciem szczególnie trudnym.
Zjawisko stresu
Pojęcie stres lub napięcie stosuje się często zamiennie z takimi pojęciami, jak:
walcz lub uciekaj ”. Termin ten pochodzi z fizyki, gdzie odnosi się do róŜnego rodzaju
napięć, nacisków lub sił, które działają na system. Termin stres do nauki o zdrowiu
wprowadził w 1926 roku psychiatra Hans Selye. Bardziej współczesna definicja stresu
podana przez wspomnianego psychiatrę mówi, Ŝe: „ …stres jest niespecyficzną reakcją
organizmu na wszelkie niedomagania 6 . Poczucie stresu to sprawa bardzo indywidual-
na. Badacze tacy, jak: J. Everly (1978r.) i Mason (1971r.) twierdzili, Ŝe reakcje psycho-
logiczne mogą zaleŜeć od charakteru działającego bodźca, jak i indywidualnych wła-
ściwości organizmu. To oznacza, Ŝe reakcje stresowe obejmują szeroki zakres bodźców,
które prowadzą do pobudzenia psychofizjologicznego. Bodziec wywołujący reakcje
stresowe nazywa się stresorem i działa na jednostkę za pomocą procesu sensorycznego
czy teŜ metabolicznego (np. choroba), który jest równieŜ stresogenny w swej naturze.
Często pierwszym objawem stresu jest zmęczenie umysłowe, fizyczne i emocjonalne.
Stres manifestuje się takŜe róŜnymi stanami pobudzenia i związanego z tym lęku. Eks-
tremalne jego formy w rzeczywistości powodują zwolnienie lub zahamowanie, a nawet
całkowite zatrzymanie funkcji systemu organizmu dotkniętego stresem. Elementarne
składniki oraz objawy lęku przedstawia rys. nr 2.
Rys. 2. Komponenty lęku
Źródło: Z. Rydzyński, A. Madej, W. Gruszczyński, Zdrowie psychiczne, Warszawa1981, s. 85.
Inni badacze tacy, jak: Kirtz i Moos (1974r.) zakładają, Ŝe bodźce środowiskowe
nie działają na jednostkę w sposób bezpośredni, gdyŜ człowiek reaguje na swoje oto-
czenie własną interpretacją bodźców zewnętrznych, które zaleŜą od takich zmiennych,
jak: aktualny stan zdrowia organizmu, cechy osobowości, statusu, ról społecznych, siły
bodźca i czasu działania. KaŜda osoba inaczej reaguje na stres. Hans Selye mówi, Ŝe
„… nie jest istotne to co się z nami dzieje, ale to jak to odbieramy. Z reguły sami wpro-
6 S. George, J. R. Everly, R. Rosenfeld, Stres Przyczyny, terapia i autoterapia, Warszawa 1992, s. 13.
147
214877820.058.png 214877820.059.png 214877820.060.png 214877820.061.png 214877820.062.png 214877820.063.png 214877820.064.png 214877820.065.png 214877820.066.png 214877820.068.png 214877820.069.png 214877820.070.png 214877820.071.png 214877820.072.png 214877820.073.png 214877820.074.png 214877820.075.png 214877820.076.png 214877820.077.png 214877820.079.png 214877820.080.png 214877820.081.png 214877820.082.png 214877820.083.png 214877820.084.png 214877820.085.png 214877820.086.png 214877820.087.png 214877820.088.png 214877820.090.png 214877820.091.png 214877820.092.png 214877820.093.png 214877820.094.png 214877820.095.png 214877820.096.png 214877820.097.png 214877820.098.png 214877820.099.png 214877820.002.png 214877820.003.png 214877820.004.png 214877820.005.png 214877820.006.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin