Banshee.S01E05.720p.HDTV.x264-EVOLVE.txt

(21 KB) Pobierz
[1][14]/Poprzednio w Banshee:
[15][32]{y:i}Ta cała zabawa w szeryfa...
[33][54]Jak dasz dupy,|skończymy na radarze Rabbita.
[55][66]W takim razie tkwimy w tym razem.
[67][76]Chcę wejć.
[77][93]Masz jakie talenty?
[94][111]Poza ratowaniem twojego dupska?
[112][125]Morda w kubeł.
[128][138]Siobhan Kelly.
[139][157]- Jeste aresztowany.|- Kogo zabiłem?
[158][170]/Christophera Hansona.
[180][194]Moody na ciebie polujš.
[195][213]/Zabiłe ich brata,|/więc ci nie odpuszczš.
[214][222]Zniszczę cię.
[223][239]Mnie?
[239][259]Nie masz pojęcia o prawdziwej władzy.
[260][278]To moja córka Rebecca.
[299][309]Miło poznać.
[310][317]Ciebie też.
[318][333]- Czego chcesz?|- Lepiej się przygotuj.
[334][352]Nadcišga pierdolone sšsiedztwo.
[1367][1421].:: GrupaHatak.pl ::.
[1429][1461]Banshee [1x05]|/Rodzina
[1520][1551]Tłumaczył: józek|Korekta: k-rol
[2102][2125]BANSHEE|GRANICA HRABSTWA
[2276][2311]/Jestem na granicy hrabstwa.|/17 minut temu zjechali z 80.
[2312][2329]/Za 30 sekund będš u ciebie.
[2330][2353]- Żadnych przystanków?|/- Zero.
[2354][2379]Czy to całe miasto|musi walić krowim gównem?
[2380][2394]Jed z wiatrem.
[2447][2462]Dobra, sš.
[2495][2510]Czekajš.
[2569][2584]No i jest.
[2589][2616]/- Staruszek?|- I syn, jak zawsze.
[2621][2650]Kto jest strasznym pedantem.
[2691][2711]Jak uderzymy, to na pewno nie tutaj.
[2711][2742]Zaskoczenie|to zawsze najlepszy sposób.
[2744][2775]Nie z takim sprzętem.|Upolujemy ich na drodze.
[2776][2799]/Kto to, kurwa?
[2805][2835]To Sugar.|Jest z nami.
[2853][2889]Od kiedy jestemy komitetem?|Przegapiłem głosowanie?
[2890][2918]- Poznasz go, bez obaw.|/- Brzmi na starszego od węgla,
[2918][2938]/więc czym się martwić.
[2940][2973]Wybacz, wszystkie inne pyskate|transy były zajęte.
[2975][3013]/Błyskotliwy.|W chuj ekscytujšce.
[3020][3048]Masz pojęcie, ile wysiłku|kosztuje obrobienie furgonu?
[3050][3077]Nie, dlatego ty tu jeste.
[3102][3114]To jaka lipa.
[3114][3149]Nie możemy wrócić|do jakiegokolwiek miasta?
[3152][3190]Moglibymy krać diamenty, obrobić bank.|Co pasujšcego do naszych umiejętnoci.
[3191][3233]Widzę dyliżans.|To jaki pierdolony Dziki Zachód.
[3235][3272]/- Gromadzimy kapitał.|- Odwalamy fuszerę.
[3273][3300]- Wchodzisz?|/- Muszę, bo przez ciebie
[3300][3324]spaliłem swój salon.
[3328][3351]Koszt robienia interesów.
[3410][3427]Spierdalajcie!
[3435][3457]Pierdolę każdš z was osobno!
[3651][3676]Mamo, dlaczego noszš te maski?
[3677][3717]To maski Banshee,|ducha zamordowanej panny młodej Kinaho.
[3718][3755]- Mamo, zrozumie.|- Włanie.
[3756][3778]- To legenda.|- Jak brzmi?
[3779][3827]Duch panny plemienia Kinaho|poszukuje białych, którzy jš zamordowali.
[3829][3856]Dlatego zamienili to w festiwal.
[3857][3887]Zgrabniutka mamuka.
[3888][3902]Spierdalać, wsiury.
[3909][3949]- Kiedy to dupki.|- Dlatego nie ma sensu ich nakręcać.
[4050][4065]Proszę, pani Moody.
[4123][4156]Witam, poproszę o ten wietny|placek z nadzieniem brzoskwiniowym.
[4188][4209]- Ile płacę?|- 5$.
[4420][4434]Panie Proctor.
[4451][4473]Witaj, Alex.|Miło cię widzieć.
[4484][4506]- Podać ci kanapkę?|- Nie, dziękuję.
[4531][4548]Nie widziałem Benjamina.
[4551][4583]Nie czuł się najlepiej,|ale słyszał o pańskich problemach z prawem
[4584][4608]i prosił, żebym się temu przyjrzał.
[4610][4650]Przekaż, że doceniam troskę,|ale zarzuty szybko zostanš oddalone.
[4650][4676]Może, ale tu chodzi o morderstwo.
[4680][4725]Rozumie pan, że pańskie zaangażowanie|w rozbudowanie kasyna
[4726][4738]nie jest teraz możliwe.
[4742][4758]To za duże zagrożenie.
[4759][4808]Jestem cichym wspólnikiem,|jak mi to już wytknšłe, więc nie łapię zwišzku.
[4809][4834]Banshee to małe miasteczko.
[4834][4853]Takie rzeczy zawsze|wychodzš na jaw.
[4853][4883]Nie chcemy,|żeby pan był w to zaangażowany.
[4888][4920]Ale ja już jestem w to zaangażowany.
[4926][4951]Nie.
[4952][4969]Nie sšdzę.
[4972][5013]Gdyby tak było, wiedziałbym.|W końcu jestem drugi po wodzu.
[5023][5045]Przekażę ojcu|pańskie pozdrowienia.
[5153][5179]- Wybaczcie spónienie.|- Szeryfie, dopiero zaczęlimy.
[5185][5229]Agent specjalny|Dean Xavier z FBI.
[5260][5294]Dlaczego FBI interesuje się|Kaiem Proctorem?
[5294][5329]Współpracuję z filadelfijskim DEA|i wydziałem antynarkotykowym.
[5333][5364]Co kilka lat nazwisko Proctora|lšduje na moim biurku,
[5365][5380]ale jak dotšd|nic na niego nie mamy.
[5381][5401]Dorwalimy go za morderstwo.
[5403][5432]- Nadal zbieracie ławę?|- Tak.
[5436][5461]Nie będę udawał,|że oskarżenie zostało nadwštlone,
[5462][5491]- ale nadal mamy dłoń ofiary i nagranie.|- Nawet z naocznym wiadkiem
[5491][5511]Oskarżenie i tak|opierało się na poszlakach.
[5512][5552]- Zresztš stracilicie wiadka.|- Zburzyli cianę przy pomocy C4.
[5554][5591]- Nie poradziłby pan sobie lepiej.|- Mnie w ogóle by tam nie było.
[5592][5614]Motel przy drodze?
[5621][5646]Przyjechał pan wkurzyć|mój wydział?
[5662][5705]Przepraszam pana, zastępco.|Nie chciałem sugerować, że pan co zawalił.
[5717][5730]Byłem tam sam.
[5746][5762]Dlatego tutaj jestem.
[5769][5820]Na pewno jestecie wietni,|a pan, szeryfie, dorwał wreszcie Proctora,
[5820][5848]ale szczerze mówišc FBI|chce trochę z tego uszczknšć.
[5850][5891]Po to pan tu jest?
[5900][5933]Tracšc wiadka,|wzbudzacie nasze zainteresowanie.
[5934][5964]- To jakie bzdury.|- Mam monitorować sytuację
[5965][5983]do czasu zebrania ławy.
[6002][6032]Chcesz nas doglšdać,|twoja sprawa.
[6043][6104]- Tylko rób to z dystansu.|- Z tego, co o panu mówiš, lepiej, żeby był duży.
[6120][6146]Jestemy po tej samej stronie barykady.
[6175][6184]Wszystko?
[6190][6246]- Chłopaki, to nic strasznego.|- Dla mnie tak.
[6254][6278]Nie martw się, Gordon.
[6284][6299]Nie ma problemu.
[6440][6465]- Dasz wiarę?|- Nie martw się nim.
[6469][6492]Za kilka dni wyjedzie.|Zebranie ławy nie trwa długo.
[6508][6538]- Też mylisz, że zjebałem?|- Jeli już, to my zjebalimy.
[6539][6561]- My, czyli ja?|- Nie.
[6567][6587]Powinnimy zamknšć Webbera|w Cadi.
[6588][6606]- To raczej ja nawaliłem.|- To znajdmy go.
[6614][6642]Ktokolwiek rozpieprzył cianę,|nie robił tego, by zostawić go przy życiu.
[6643][6656]Więc nie zrobimy nic?
[6661][6692]Słyszałe Hopewella.|Te dowody może wystarczš.
[6693][6724]Proctor na wolnoci, wiadek zniknšł.|Nic nie jest OK.
[6725][6768]- To mnie zabrano Webbera.|- Tak bywa, Brock. Otrzšnij się.
[6769][6805]Tylko na tyle cię stać?
[6806][6828]- Wypadki się zdarzajš, co?|- No.
[6866][6892]- Witam, panie Bates.|- Co słychać, pani Hopewell?
[6901][6927]- Jak tegoroczny cydr?|- Ma kopa.
[6957][6968]Dobre.
[6973][6996]Mamo, Max chce się karnšć|powozem.
[6998][7017]- Nie wiem.|- W końcu to wesołe miasteczko.
[7018][7039]Wezmę go, nic mu nie grozi.
[7040][7076]- Masz inhalator?|- Został w samochodzie.
[7092][7126]No to dobrze się bawcie.|Idę po niego i zaraz dołšczę.
[7127][7143]Fajnie.|Chod, młody.
[7161][7179]Fajne dzieciaki.
[7180][7204]- Panie Bates.|- Mów mi Sugar.
[7205][7248]Dobrze.|Sugar, jeli chodzi o tamtš noc.
[7251][7270]Nie masz się o co martwić.
[7274][7294]Mam sporo zmartwień.
[7301][7318]Pewnie tak.
[7322][7384]Chcę tylko powiedzieć,|że nie musisz się mnie obawiać.
[7417][7426]Dzięki.
[7445][7461]Nie.
[7472][7488]Na koszt firmy.
[7569][7588]Ma dla nas podarki.
[7613][7631]To nasza przyjacielska mamuka.
[7699][7723]Chwila, dziecinko.|Dokšd pędzisz?
[7749][7758]Przepraszam.
[7769][7780]Zajarasz z nami trawkę?
[7781][7789]Z drogi.
[7798][7822]- Popełniasz błšd.|- Tak?
[7856][7870]Załatwiła cię.
[7875][7883]Puszczaj!
[7894][7915]- Wła tu.|- Pierdol się!
[7916][7938]Nie, to ty się pierdol.
[8015][8038]Nie chcecie tego robić.|Odpierdolcie się.
[8039][8067]- Stary, ta suka ma formę.|- Pierdol się!
[8098][8118]Chyba wybrała złš ulicę na spacer.
[8119][8134]Ani drgnij, szmato.
[8144][8173]- Co tu się dzieje?|- Pilnuj swojego nosa, dziadku.
[8191][8224]Może pozwolicie tej pani|wrócić do jej dzieci,
[8225][8252]a ja postawię wam|po butelce cydru?
[8270][8305]Prosiłem grzecznie, żeby wypier...
[8305][8323]- Zostawcie go.|- Zamknij mordę, zdziro.
[8325][8363]Dosyć tego, pućcie jš.
[8375][8387]Przegišłe.
[8410][8431]Dobrze, dobrze.|Nie.
[8436][8451]Nie chce kłopotów.
[8455][8481]No to mamy wojownika.
[8490][8504]Jeste dobry?
[8511][8523]Byłem.
[8557][8597]Mój kumpel Schroeder boksuje.|Co ty na to?
[8623][8635]No podno je, staruszku.
[8647][8667]Dawaj, skurwysynu.
[8745][8758]Dobra, słuchaj...
[8759][8771]Imponujšce, dziadku.
[8773][8832]A może pucicie jš|i rozejdziemy się?
[8846][8856]Sugar!
[8864][8874]Wracaj.
[8879][8893]Leż, suko.
[8903][8921]Jeszcze z niš nie skończyłem.
[8926][8955]Tally chce trochę intymnoci.
[8974][8989]Ty chory gnoju.
[9007][9052]- Spokojnie, mała.|- Powiedziałam, puć mnie!
[9339][9354]Ten człowiek|musi trafić do szpitala.
[9354][9370]Wszyscy mamy potrzeby, kochanie.
[9372][9389]Zapierdolę cię.
[9390][9434]Może potem.|Póki co twoje dupsko należy do mnie.
[9484][9505]Policja!|Rzuć broń!
[9523][9538]Kazałam ci rzucić broń.
[9945][9967]- Wszystko z niš w porzšdku?|- Tak.
[9968][9990]W porzšdku.
[9991][10012]Chryste, wyglšdasz jak kupa gówna.
[10014][10045]Dostawałem większy łomot.
[10045][10068]Zadzwoń do Oakeya, co?
[10070][10091]Numer jest na kasie.
[10092][10119]Zajmie się knajpš|do mojego powrotu.
[10164][10176]Co się stało?
[10177][10204]Próbował mnie...
[10205][10244]Miał pistolet, a ona zjawiła się,|nim zdšżyłam go załatwić.
[10269][10299]- Jeden goć?|- Nie.
[10304][10320]Było ich czterech.|Pięciu.
[10321][10351]Sugar załatwił dwóch,|nim przyszła policjantka.
[10405][10433]- Wszystko w porzšdku?|- Tak.
[10472][10496]Miał pistolet.|Leżał na niej.
[10503][10523]Wszystko w porzšdku.
[10524][10548]Albo ty, albo on.|wietnie się spisa...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin