The.Sarah.Connor.Chronicles.S02E15.720p.HDTV.DD5.1.x264-DON.txt

(22 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{0}{72}{Y:i}W poprzednich odcinkach...
{73}{97}Gdzie metal?
{157}{180}Kim jeste?
{181}{207}Nazywam się Winston.
{256}{316}{Y:i}Rozmawiałem z twojš mamš.|Znalazła co na pustyni.
{317}{379}{Y:i}Najwyraniej ma to co wspólnego|z trzema kropkami, za którymi podšżała.
{380}{429}Tym razem to prawdziwe?
{430}{483}Kula w jej nodze wydaje się prawdziwa.
{502}{535}Zostań.|Ja pójdę.
{536}{567}Podjšłe decyzję.
{568}{609}Tak wyglšda pogodzenie się z niš.
{610}{674}Odkryłem tę transmisję audio|na niezabezpieczonej linii.
{682}{703}{y:i}Mamy wyłom.
{704}{751}{Y:i}Człowiek zginšł w wybuchu|w fabryce klimatyzatorów.
{752}{795}{Y:i}Wiecie, co robić.|Zamknšć to miejsce.
{1212}{1307}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1308}{1372}CZUWANIE
{1402}{1469}{Y:i}Władze nadal próbujš ustalić|przyczynę wybuchu,
{1470}{1526}{Y:i}który w tym tygodniu|zabił 32 pracowników
{1527}{1587}{Y:i}w fabryce klimatyzatorów|Desert Canyon.
{1591}{1668}{Y:i}Na dzi zaplanowano czuwanie|w Charm Acres - pustynnej enklawie,
{1669}{1751}{Y:i}miasteczku zbudowanym przez firmę|dla pracowników i ich rodzin.
{1752}{1812}{Y:i}Okręgi szkolne oraz wiele|miejscowych firm
{1813}{1873}{Y:i}zostanie zamkniętych...
{2354}{2425}Indianie wierzš,|że gdy sš fotografowani,
{2426}{2527}ich dusze sš kradzione|i na zawsze zamykane w zdjęciu.
{2528}{2570}Tobie to chyba nie grozi.
{2612}{2668}Boże, nienawidzę pogrzebów.
{2669}{2711}Nienawidzę SKYNETu.
{2712}{2753}Dlaczego, gdy rozmawialimy|o tym po drodze,
{2754}{2783}wydawało się to takie proste?
{2784}{2835}A teraz, gdy widzę|tych wszystkich ludzi...
{2836}{2918}Znajd kogo do rozmowy, John.
{2919}{2963}Mamo, wszyscy,|którzy co wiedzieli o tej fabryce,
{2964}{3011}- już nie żyjš.|- Ja żyję.
{3012}{3052}Chyba masz szczęcie.
{3053}{3101}Byłabym szczęliwsza,|gdyby udało nam się znaleć kogo,
{3102}{3149}kto wie, co tam się działo.
{3776}{3821}Nigdy się nie dowiesz,|czy zrobiłby to.
{3870}{3913}Nie.
{3914}{3957}Widzę to.
{4234}{4277}Czy to miejsce jest zajęte?
{4295}{4380}Będziesz mówił wkurzajšce rzeczy?
{4381}{4416}Wkurzajšce?
{4417}{4448}"Nie wierzę, że to się stało".
{4449}{4519}"To przychodzi falami".|"Włanie popadłem w otępienie".
{4549}{4619}Postaram się tego nie mówić.
{4665}{4690}Jestem John.
{4729}{4759}Zoe.
{4969}{5046}Znasz kogo w Charm Acres, John?
{5047}{5132}Czy jeste tylko frajerem|na małomiasteczkowym, domowym czuwaniu?
{5169}{5224}Moja mama pracowała w fabryce.
{5225}{5276}Więc ona...
{5277}{5318}No wiesz, przyjechała złożyć|wyrazy uszanowania.
{5319}{5388}Więc zostałe tu zacišgnięty.
{5389}{5472}Trochę cišgnięcia,|trochę pchania.
{5473}{5520}Wydawało się, że tak trzeba postšpić.
{5521}{5609}Głupio postšpiłe, jeli miałe wybór.|Miałe?
{5645}{5673}Pogrzebowy podrywacz.
{5685}{5744}Głupi, pogrzebowy podrywacz.
{5860}{5989}Odbija mi, czy tamta dziewczyna|dziwnie się na nas gapi?
{6021}{6067}To moja siostra.
{6099}{6134}Nie podoba mi się to.
{6135}{6194}Nie, robi to bez powodu.
{6276}{6305}To moja mama.
{6377}{6427}Mój tata pracował w fabryce.
{6487}{6512}Przykro mi.
{6513}{6603}Rano wybrałam garnitur,|w którym będzie pochowany.
{6604}{6643}Wybrałam szary,|chociaż Henry powiedział,
{6644}{6675}że powinnam wzišć czarny.
{6676}{6721}Ale w szarym wyglšdał lepiej.
{6808}{6853}O Henrym-wilku mowa.
{6915}{6999}Idziemy zapalić wieczkę.
{7000}{7041}Czeć, jestem John.
{7269}{7300}To twój chłopak?
{7301}{7345}Wcišż składa podania.
{7346}{7385}Ale ja je odrzucam.
{7460}{7505}Miło było cię poznać...
{7510}{7570}John.
{7689}{7759}Nie stój nad mym grobem|i nie roń łez.
{7760}{7885}Nie ma mnie tam;|nie zasnšłem też.
{7886}{7935}Jestem tysišcem wiatrów dmšcych.
{7936}{8052}Jestem diamentowym błyskiem|na niegu lnišcym.
{8053}{8129}Jestem na skoszonym zbożu|wiatłem promiennym.
{8174}{8252}Jestem przyjemnym deszczem jesiennym.
{8744}{8770}Przepraszam.
{8924}{8991}Nie podobało mu się,|gdy robiono to zdjęcie.
{8992}{9043}Patrzšc na niego,|teraz tego nie widać,
{9044}{9076}ale tak było.
{9112}{9142}Przepraszam, odejdę...
{9143}{9194}Nie, w porzšdku.
{9195}{9287}Właciwie to krzepišce|zobaczyć nieznajomš twarz.
{9336}{9447}Widzę tu tylko ludzi,|którzy ponieli stratę.
{9448}{9497}Widzę tylko to, czego brakuje.
{9564}{9594}Jestem Sarah.
{9626}{9668}Diana Winston.
{9683}{9737}Znała mojego męża, Saro?
{9889}{9954}{Y:i}TERMINATOR KRONIKI SARY CONNOR|02x15 Pustynna Pień
{9955}{10008}Tłumaczenie: k-rol|Korekta: JediAdam
{10012}{10099}NABOŻEŃSTWO
{10119}{10183}{Y:i}Eugene Miller|"Na zawsze w naszych sercach".
{10616}{10701}Gene zwykł wywietlać stare filmy|na drzwiach garażowych.
{10728}{10825}Latem, w każdy sobotni wieczór|na podjedzie zjawiały się pary
{10827}{10866}z piwem i popcornem...
{10867}{10945}Oglšdali "Casablankę",|"Człowieka z przeszłociš"
{10946}{10990}albo "Dziewczynę Piętaszek".
{11006}{11066}Chodziłam tam dla darmowego piwa.
{11095}{11180}Dla tego byłam w wielu miejscach.
{11181}{11307}Nie pamiętam ostatniego filmu,|jaki wspólnie obejrzelimy.
{11308}{11360}Ani kiedy to było.
{11361}{11452}Zostawiałam mu kolację w lodówce,|ilekroć wracał do domu.
{11477}{11541}To nie było najłatwiejsze|miejsce pracy.
{11569}{11602}Byłam tam tylko kilka miesięcy,
{11603}{11672}ale doć,|by to zrozumieć.
{11673}{11749}Nie umiem powiedzieć,|ile razy chciałam zadzwonić,
{11750}{11800}albo napisać|do tych ludzi i zapytać,
{11801}{11905}jakš ochronę zapewniał im Ed,|że nie było go w domu przez cały tydzień.
{11937}{12001}- Ale tego się nie dowiesz.|- Nikt z nas się nie dowie.
{12002}{12024}Nie tutaj.
{12329}{12354}Tak, proszę pani?
{12355}{12400}Ma go pan, panie Walsh?
{12401}{12426}{Y:i}Nie, proszę pani.
{12427}{12522}Znalezienie go okazało się trudniejsze,|niż przewidziałem.
{12535}{12585}Zapewniał mnie pan,|że to będzie prosta robota.
{12586}{12617}{Y:i}Wiem, proszę pani.
{12618}{12711}Wszyscy, z którymi rozmawiałem mylš,|że zginšł w wybuchu fabryki.
{12712}{12755}{Y:i}Mogę panu powiedzieć,|że tak nie było.
{12761}{12785}Nie zginšł.
{12786}{12828}{Y:i}Mam dobry trop, proszę pani.
{12840}{12888}Mam nadzieję, panie Walsh.
{13521}{13595}Musiałem przegapić notatkę|o ubraniu się dzi w szkockš kratę.
{13608}{13627}No tak.
{13631}{13683}Nie martw się.|To nie firmowa zasada.
{13684}{13716}Robi to tylko kilku z nas.
{13717}{13763}No wiesz, złożenie hołdu?
{13764}{13780}Komu?
{13803}{13863}Weaverowi.|Lachlanowi Weaverowi.
{13864}{13941}- Dzi jest rocznica jego mierci.|- Znałe go?
{13949}{13997}Tak, był wietnym gociem.
{14019}{14081}Geniusz, zabawny jak cholera.
{14082}{14171}Wtedy oboje tacy byli.
{14236}{14307}Dzień dobry, panie Ellison.
{14308}{14363}Panie Murch.
{14364}{14407}Pani Weaver.
{14408}{14462}Piękny dzień, nieprawdaż?
{14539}{14615}Powiem kilka słów o moim przyjacielu,|Gene'ie Millerze.
{14616}{14662}Ale przedtem chcę skorzystać z okazji|i podziękować wszystkim
{14663}{14783}z firmy macierzystej|Klimatyzatory Desert,
{14784}{14881}z grupy Kaliba za ich hojne datki|na to nabożeństwo.
{14882}{14955}Nie tylko za piękne kwiaty,|które widzicie w kaplicy,
{14967}{15104}ale też za szczodroć i życzliwoć,|jakš okazali rodzinom w tej trudnej chwili.
{15160}{15236}Tyle trzeba, żeby nas kupić?
{15237}{15291}Kwiatków i kilku miłych słów?
{15292}{15377}Gdzie jest kto z firmy?
{15378}{15420}Widział kto kogo z firmy?
{15421}{15492}Czy kiedykolwiek kto widział|kogo z tej firmy?
{15540}{15611}Nie, nie widzielicie.
{15716}{15753}- Diana...|- Przestań.
{15882}{15926}Módlmy się.
{15970}{15996}Módlmy się.
{16646}{16741}Przez pierwsze pół roku małżeństwa|mieszkalimy w dziewięciu stanach.
{16778}{16810}Ed był w wojsku, więc...
{16831}{16888}gdy dostał szansę,|by osišć gdzie na stałe...
{16902}{16983}Wiesz, ładny, służbowy samochód,|duży domu, jeszcze większa pensja...
{16984}{17034}Naciskałam, by przyjšł tę pracę.
{17052}{17150}Szef ochrony w fabryce klimatyzatorów|Desert Canyon.
{17151}{17252}Jaka firma produkujšca klimatyzację|potrzebuje takiej ochrony?
{17393}{17424}Czym się tam zajmowała?
{17438}{17454}Ja?
{17533}{17636}Wózkiem z kawš i kanapkami.|Byłam kelnerkš na kółkach.
{17637}{17686}Nie wiedziałam, co się tam dzieje.
{17687}{17715}Nikt nie wie.
{17741}{17777}Ed nigdy o tym nie mówił,
{17779}{17827}a gdy go pytałam,|zamykał się,
{17832}{17879}więc przestałam pytać.
{17880}{17914}Wszyscy tak zrobilimy.
{17940}{17987}To, co się stało,|to nie twoja wina.
{17988}{18030}Ed był porzšdnym człowiekiem.
{18031}{18125}Cokolwiek się tam działo,|był porzšdnym człowiekiem.
{18169}{18228}Porzšdni ludzie mogš|w co się wplštać.
{18390}{18447}Znalazłam je w rzeczach Eda.
{18458}{18507}Nigdy wczeniej ich nie widziałam.
{18547}{18593}Ten jest od schowka|w przechowalni.
{18612}{18677}Nie masz schowka w przechowalni, prawda?
{18678}{18692}Nie.
{18710}{18771}Miałam zamiar tam ić,|ale przestraszyłam się.
{18783}{18879}Więc wmówiłam sobie,|że pewnych drzwi lepiej nie otwierać.
{18927}{18955}Nie tych.
{19495}{19560}PROCESJA
{19938}{19983}Chyba przyda ci się podwózka.
{19984}{20030}- Co?|- Podrzucić cię?
{20031}{20067}Tak, jasne.
{20085}{20114}Dzięki.
{20141}{20161}Doceniam to.
{20430}{20468}Moje kondolencje.
{20499}{20539}To nie mój pogrzeb,|ale dzięki.
{20560}{20605}Jestem ledczym Agencji Bezpieczeństwa|i Zdrowia w Pracy.
{20606}{20636}Badam eksplozję.
{20716}{20766}Duża odmiana po służbie w policji.
{20831}{20864}Tak.
{20865}{20937}23 lata w Baltimore,|41. komisariat, Pikesville.
{20943}{20959}Jeste stšd?
{20967}{21065}Moja żona pracowała w fabryce.
{21094}{21142}Znała wielu z tych ludzi.
{21162}{21198}Wyrazy współczucia.
{21336}{21379}Więc co mylisz?
{21380}{21417}- O czym?|- O tym, co się stało.
{2...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin