Dawson's Creek S06E22.Joey Potter And The Capeside Redemption.txt

(29 KB) Pobierz
0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:00:02:*To jest prawda co m�wi�.|*Czas jest niesolidnym narratorem.
0:00:06:*Pami�c p�ata nam figle.
0:00:08:*Historia jest przepisywana w kawa�eczkach |ka�dego przemijaj�cego dnia.
0:00:12:*Nie mog� przysi�c, �e tak dok�adnie by�o, ale ja tak to czu�am.
0:01:00:*Lato sprowadzi�o  nas do domu i nie tracili�my czasu |*przyjmuj�c nasze znajome role  - znajomy scenariusz.
0:01:13:*Pacey straci� wszystko, marzenia Dawson przepad�y|*i ja by�am znowu po�rodku.
0:01:23:*Wypr�bowany tr�jk�t, tak ci�ki by go od�o�y�,|*by odpocz�� od niego, prze�laduj�cy nas.
0:01:33:Potrzebujesz pomocy?
0:01:36:-Przestraszy�a� mnie.|-S�abeusz.
0:01:39:Co robisz?
0:01:40:To jest tak zwane symboliczne oczyszcenie. |Nie mog� mie� tych rzeczy d�u�ej. Siedz� tu i kpi� ze mnie.
0:01:45:My�la�am, �e by�e� artyst�.
0:01:50:�miej si� je�li chcesz, ale to jest ca�y film, scena po scenie .
0:01:53:Dobrze,nie wyrzuca�abym tego, b�d�c tob�.| B�dziesz tego potrzebowa�.
0:01:58:Dawson, masz szans�, by zrobi� cos wielkiego i nie mog� Ci pozwoli� przerwa�.
0:02:02:Zosta�am upowa�niona, by u�y� si�y, je�li to konieczne.
0:02:06:A przynios�a� mo�e $18,000 z sob�?
0:02:09:Zapomnia�am.
0:02:10:Jo,jeste� kochana, doceniam to, ale nie mam pieni�dzy.| Zero.Co wi�cej, mam d�ugi.
0:02:14:Dzi�ki twojemu i mojemu przyjacielowi  |zastawi�em wszystkie moje karty kredytowe.
0:02:17:B�d� musia� pracowa� podw�jnie w "Fresh Fish"  ca�e lato , by to sp�aci� ...
0:02:21:Wpadnij i powiedz kiedy� "cze��".
0:02:24:Dawson Leery, pozwolisz wszystkim tym szczeg�om| zatrzyma� ci� w drodze? |Czy one zatrzyma�yby Spielberga?
0:02:29:Nie wiem. Nie znalaz�em niczego w jego biografii| o najlepszym przyjacielu marnuj�cym wszystkie jego pieni�dze.
0:02:35:Pacey schrzani�.  Nie mo�na temu zaprzeczy�. |Ale to nie by�o zamierzone, Dawson.
0:02:41:To nigdy nie jest, Jo.| Nigdy nie jest, ale to zdarza si� ci�gle  i nie potrzebuj� tego wi�cej.To jest...
0:02:48:Co?Co to?
0:02:52:Nic. To jest tylko...pewne rzeczy nigdy nie zmieniaj� si�.
0:02:56:Nie mog� uwierzy�, �e bierzesz jego stron�.
0:02:58:Nie bior�. Nie bior� niczyjej strony, Dawson.
0:03:02:Sp�jrz, podoba mi si� tw�j scenariusz. To jest prawdziwe. |To jest prawda.
0:03:06:To powoduj�,�e wszystko co zrobili�my |wydaje si� co� warte.
0:03:10:I nie wiem, dlaczego ty i Pacey nie mo�ecie |podagadac razem i czego� wymy�li�.
0:03:16:Nie moge uwierzy�, �e to musi tak sko�czy�.
0:03:17:Uwierz w to, Jo, poniewa� nigdy nie chc� widzie� tego |faceta tak d�ugo jak �yj�.
0:03:20:Wiesz co? Wiem, �e nie my�lisz tak.
0:03:23:Tak, my�l�.
0:03:24:Je�li si� poddasz,zostaniesz z niczym i wszystko p�jdzie na marne.
0:03:26:To by�o tak czy inaczej zmarnowane.| Jo, pos�uchaj, mo�emy rozmawia� godzinami
0:03:29:dlaczego jest niemo�liwe abym zrobi� ten film,
0:03:31:ale prawdziwy pow�d jest,�e nie wierz� w to.
0:03:34:Po prostu.
0:03:36:Scenariusz by� �wi�towaniem przyja�ni,
0:03:39:jakiej� z�otej ery, kt�ra prawdopodobnie tylko zaistnia�a| w mojej g�owie i  jako� zwiod�a mnie,
0:03:43:�e to by�a historia o nas, o nas wszystkich , |i �e to powinno zosta� opowiedziane.
0:03:48:-Nie wierz� w to po prostu. | -  OK, na szcz�cie dla ciebie ja wiem, �e nie my�lisz tego.
0:03:52:Pos�uchaj, jeste� zraniony, chcesz si� podda�,| co jest ca�kowicie zrozumia�e,
0:03:57:ale to gryzie ci� w�a�nie teraz,| poniewa� nie zajmujesz si� czym� by� chcia�.
0:04:02:Wi�c zostawi� ci� teraz �eby� sie d�sa�, ale wr�c�.
0:04:06:I obiecuj� cie, �e to nie b�dzie mi�e.
0:04:09:Kopn� ci�, potrz�sn�.
0:04:12:Do tego czasu , �egnaj, stary kolego.
0:05:05:622 � Joey Potter i Capeside Redemption
0:05:13:Ok, wszystko jasne? Czy ka�dy rozumie swoje zadanie?
0:05:16:A co ze mn�? Co ja mog� zrobi�? Co�. |Cokolwiek, by oderwa� mnie od czystej piekielnej nudy letniej szko�y.
0:05:21:Strona 12.
0:05:24:-Miss Jacobs? |-Zgadza si�
0:05:27:-Stara "krowa"? | -Ta sama . | -Co z ni�?
0:05:29:C�, wyszarpn� ci� z wcze�niejszej emerytury,by� przynios�a jej �ycie na ekran.
0:05:34:Zaczekaj sekund�. Pozw�l mi wyja�ni� cos sobie?
0:05:37:Chcesz, bym zagra�a nauczycielk� kt�ra zabra�a Pacey-owi jego "delikatny kwiatek"?
0:05:41:-Masz z tym jakis problem? |-M�g�aby zagra� Eve.
0:05:43:-Przykro mi, Eve musimy wyci��. |  -Aw, jaka szkoda.
0:05:46:-Kim do diab�a jest Eve? |-Ech, d�uga historia. Dwuznaczne zako�czenie.
0:05:49:-A co z Paceym? |-Och, tak.
0:05:51:On my�li, �e nie m�g�by nic zrobi�. Ale nie martw si�. Zatroszcz� si� o to.
0:05:54:-Hej, Joey.|-Dougie, gdzie on jest?
0:05:57:Ma�y brat? Och, on jest na zewn�trz, hm,
0:06:01:albo gdzie� indziej. |- K�amca, k�amca. Cmok, cmok, Dougie.
0:06:05:Ostrzegam ci�, Joey, to jest straszne.
0:06:08:Hej. Jo, wejd�. W ko�cu zaczynam zrozumie� te opery mydlane.
0:06:13:Oni s� nie�li.
0:06:16:W porz�dku , kupo brudu. Rusz si�. Idziemy.
0:06:18:Taaak. Nie s�dz�, �e jestem w stanie, by to zrobi�.
0:06:22:"M�odzi i Niespokojni" w�a�nie lec�.
0:06:25:Musz� widzie� jak J. T.| wyperswaduje jednej dziewczynie |przyczyny dlaczego mia�a go zabi�.
0:06:29:Niem�g�bym t�skni� za ca�� pizz� w Capeside. Ale, prosz�, czuj si� swobodnie.
0:06:32:Wyci�gnij si�. We� chipsa.
0:06:35:Pacey. |To jest �a�osne.
0:06:41:No c�, tak. Wr�ci�em na znane terytorium.
0:06:46:Teraz nie jestem pewny czego chcesz. |-Chc�, �eby� przyszed� z mn�.
0:06:50:Chc�, by� pom�g� wymy�li� |jak zrobi� film Dawsona za $10 i marzenia.
0:06:54:Ja zruinowa�bym ca�� spraw� i Dawson wie to,| i wiem, �e i ty w g��bi duszy wiesz to.
0:06:59:Jestem niebezpiecznym cz�owiekiem, �mierciono�n� broni�,
0:07:03:wi�c lepiej dla wszystkich b�dzie, |je�li zostan� tutaj na moim tapczanie,
0:07:08:ogl�daj�c moje historie.
0:07:14:Uhh!
0:07:16:-Pacey! |-Co?
0:07:18:Popatrz na mnie.
0:07:21:Potrzebuj� ci�. Dawson Ci� potrzebuje.
0:07:23:Ok. A teraz decyduj�ca rzecz,|kt�ra musi dotrze� do tej �adnej ma�ej g��wki.
0:07:29:Sprawy mi�dzy Dawsonem i mn� nigdy nie b�d� takie same .
0:07:34:Ani �aden z nas. I ty musisz to przyj��.
0:07:38:Nie. |I nie zrobi� tego.
0:07:45:Ok. �wietnie.
0:07:48:B�d� weso�a i zachwycaj�ca i jakakolwiek jeszcze chcesz by�.
0:07:52:Naprawd� nie przejmuj� si�.
0:08:01:Tak, a zanim wyjdziesz �
0:08:23:-Przy�apani. |-O czym m�wisz?
0:08:26:- Czy to on? |- To on.
0:08:28:A to Harley. B�d� musia�a powiedzie� ojcu.
0:08:30:Co mu powiedzie�? On wie, �e Patrick i ja spotykamy si�.
0:08:33:Ale czy on chcia�by wiedzie� o pewnych sprawach?
0:08:35:Nie s�dz�.
0:08:36:OK, nie powiem Hetsonowi, kt�ry jest dobry dla ciebie,| poniewa� chcia�by wytrze� pod�og� twoj� punkow� dup�,
0:08:42:ale wy jeste�cie mi winni przys�ug�.
0:08:44:Nie.
0:08:47:Nie rozumiesz. To jest wielki film.
0:08:49:Zrobi�by� �wiatu kina niezale�nego ogromn� przys�ug�.
0:08:52:No nie wiem. Pozw�lcie mi przeczyta� scenariusz.
0:08:54:- Nie ma czasu. |-Yeah, dobrze, uh,
0:08:56:my�l�, �e nie macie zatem szcz�cia. �egnam.
0:08:59:Ok,pos�uchaj, naprawd� nie chc� musie� tego robi�, |ale to pokazuje, �e nie mam �adnego wyboru.
0:09:04:Hm, spotkam si� z tob�.
0:09:06:- Co? |- Spotkam si� z tob�.
0:09:08:To jest to czego chcesz, prawda? Ale tylko kawa, ok? �adne inne zabawne sprawy.
0:09:11:Yeah. Dzi�kuj� za to, ale naprawd� nie jestem zainteresowany.
0:09:16:O czym ty m�wisz? Jestem marzeniem maniaka filmowego.
0:09:18:Nie tego maniaka filmowego.
0:09:22:Jak sie masz?
0:09:40:-O, hej, kochanie. |- Hej. |- Chcesz obiad?
0:09:43:Nie, dzi�ki. Tylko zdrzemn� si� przed obiadow� zmian�.
0:09:45:Mi�ych sn�w .
0:09:56:Powiedzia�am Ci, �e wr�c�.
0:09:58:-Jak - jak to zrobi�a� � |-Nie martw si� tym.
0:09:59:Tylko chc�, by� zrozumia� tu i teraz, raz na zawsze,| �e nie masz �adnych usprawiedliwie�.
0:10:05:-Dobrze,a co z aktorami? |- Ucz� si� tekstu.
0:10:07:I oczekuj� na telefon od ich re�ysera.
0:10:09:Ooh. Zagram Miss Jacobs.
0:10:13:No wiesz, kobieta, |kt�ra uwodzi m�odego ch�opca na skraju m�sko�ci.
0:10:16:Mam jakie� notatki, jednak�e....
0:10:18:P�niej. My po-- podyskutujemy o tym p�niej.
0:10:20:Wi�c co s�dzisz, Dawson, jeste� gotowy przebrac sie i zaczyna�?
0:10:25:Yeah, Dawson, nie masz poj�cia co przeszed�em,| by to dosta�.
0:10:31:Ludzie, to jest zdumiewaj�ce. I to jest --
0:10:34:jestem poruszamy tymi s�owami, ale � |- Ale?Nie. Nie ma �adnych ale, Dawson.
0:10:37:Wszystko, co musisz zrobi� to zrobi� film, |jak zamierza�e� tydzie� temu.
0:10:41:I, je�li powiesz mi, �e nie wierzysz w przyja��,|wyrzuc� ci� za okno.
0:10:46:Nie, to nie to. Mam na my�li,�e musz� pracowa�. |Mam prac�.
0:10:50:Och,nie, nie pracujesz. Jeste� wylany.
0:10:53:-Co? |-To moja restauracja, Dawson. Zwalniam ci�. Koniec.
0:10:56:Mamo � |- Ok, oto co teraz zrobisz.
0:11:00:Otworzysz szampana, |nalejesz do tych g�upich ma�ych fili�anek, |poniewa� tylko to znalaz�am,
0:11:05:i wzniesiesz toast za rozpocz�cie produkcji| twojego nowego filmu.
0:11:10:I prawdopodobnie dodasz cos o swoich przyjacio�ach, |kt�rzy moim zdaniem,
0:11:14:do�� zadziwiaj� i nie zapominisz wspomnie� o swojej matce.
0:11:25:Co mog� powiedzie�?
0:11:29:Zr�bmy to.
0:11:31:-Tak. |-Yay.
0:11:45:-Co robimy? |-My�l�, �e powinni�my da� mu jeszcze 5 minut| i spr�bowa� w tym czasie t� scen� z rowerem.
0:11:49:I wtedy zostanie tylko wej�cie do sklepu wideo?
0:11:51:Przypuszczam ,�e tak.Yeah.
0:11:54:Ale to nic jak proszenie dyrektora aby pozwoli� kr�ci� przed pierwsz� pr�ba.
0:11:57:Hej, Jen, hm, zaraz po tym  musimy i�� do wn�trza sklepu wideo |i kreci� tam,
0:12:01:i mamy ograniczony czas, wi�c prosz�,| powiedz mi, �e oni znaj� tekst.
0:12:06:Znaj� tekst. Tylko nie wiedz� w jakiej kolejno�ci.
0:12:15:Co, �adnej posypki? �artuj�.
0:12:18:Jakie� wie�ci o naszej przesy�ce?
0:12:20:W drodze .
0:12:21:Ok, dlaczego nie czuj� jajek Florentine?
0:12:25:-Przepraszam ? |-My�la�em, �e mamy porozumienie.
0:12:27:Pozwoli�em ci rozbi� si� na moim tapczanie,| a ty got...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin