D O B R A N O W I N A.doc

(26 KB) Pobierz
D O B R A N O W I N A

D O B R A    N O W I N A

 

To krótkie poselstwo chcę rozpocząć historyjką zawierającą jedną prawdę biblijną. Otóż pewnego razu, szatan zwołał konferencję prasową. Dyskutowano zażarcie nad najlepszą strategią, jaką należałoby zastosować, aby posłać ludzi do piekła. Dawano różne pomysły. Jeden z upadłych aniołów sugerował, żeby wmawiać ludziom, że Boga nie ma. Drugi rzekł: Ta sugestia nie zda egzaminu, bo wszyscy wiedzą, że Bóg istnieje. Inny radził, aby powiedzieli, że Bogu jest obojętne jak ludzie żyją. Kolejny diabeł dowodził, że to błędne, ponieważ ludzka świadomość czuje inaczej; nawet prymitywni mieszkańcy dżungli zdają sobie z tego sprawę, że są grzesznikami i będą karani za grzechy. Dyskusja ciągła się, aż nagle duch wyskoczył: Nie opowiadajmy żadnych kłamstw; raczej mówmy, że pójdą do piekła gdy będą grzeszyć, ale powiedzmy im także to, że mają dość czasu by zmienić swoje życie. Ukołyszmy ich do „snu” tym kłamstewkiem.
Ta diabelska strategia stosowana jest z powodzeniem przez wieki aż do dnia dzisiejszego.

Możesz odrzucić to zmyślone opowiadanie. Aczkolwiek Chrystus, który jest Drogą, Prawdą i Życiem opowiedział historię o 10 – ciu pannach, które wyszły na spotkanie Oblubieńca. Połowa z nich nie doszła do celu, tj. na wesele, dlatego że były duchowo senne (Ewangelia Mateusza 25, 1-13).
Drogi Kolego, Droga Koleżanko! Jesteś senny(a), kiedy myślisz, że Bóg nie widzi wszystkiego, co robisz. Jesteś śpiący, gdy sądzisz, że Bóg nie będzie karał Ciebie za grzechy. Śpisz, gdy żyjesz w „chrześcijańskim” kraju i nie wiesz, że Jezus chce zamieszkać także w Twoim sercu. Śpisz, gdy obojętnie przechodzisz obok drzwi Kościoła lub przekraczasz je czasem, gdy jest Pasterka albo Wielkanoc. Wprost chrapiesz, gdy regularnie odwiedzasz Kościół, nazywasz siebie dobrym chrześcijaninem a nie masz przekonania, że Jezus mieszka w Twoim sercu.
Przyjacielu, obudź się! Jeżeli mówisz: Nie myślę o tym, co się stanie ze mną kiedy umrę, albo: Gdzie będą wszyscy, to i ja. Pamiętaj, Biblia naucza o tym wyraźnie, że nadejdzie dzień, kiedy umarli wstaną z grobów; jedni do wiecznego życia a drudzy na wieczne potępienie. Gdyby człowiek umarł i nigdy więcej się nie obudził, nie byłoby tak źle, ale – wszyscy powstaną z grobów, aby stanąć przed Bogiem, Sędzią Sprawiedliwym. OBUDŹ się i ŻYJ. Czy wiesz, jak to zrobić? Z tego duchowego snu, który prowadzi Ciebie na wieczne potępienie, może obudzić tylko ten który umarł a następnie zmartwychwstał – Jezus Chrystus. On to czyni. Nie zrobił tego dla siebie, ponieważ był bez grzechu, lecz dla Ciebie, dla każdego człowieka. On wziął nasze grzechy na się, cierpiał, umarł, ale zmartwychwstał. „Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale żywot wieczny miał” (Ewangelia Jana 3, 16).
Czy słyszysz, że Bóg pragnie byś nie zginął, ale miał życie wieczne? Czy chcesz tego?, jeśli tak, to módl się szczerze taką modlitwą:

Boże, Ojcze Sprawiedliwy. Wiem, że jestem grzesznikiem, ale pragnę powstać do nowego życia. Wierzę, że Pan Jezus umarł na krzyżu
spowodu moich grzechów. Proszę Cię Jezu, przebacz mi moje winy. Wejdź teraz do mojego serca, bądź Panem mojego życia.
Dziękuję Ci, że uznałeś mnie za godnego Twojej łaski. Chcę Cię naśladować i być Ci posłusznym, Amen.

Jeżeli tak powiedziałeś ze szczerego serca, to Bóg na pewno Cię wysłuchał i przebaczył Twoje grzechy. Żyjesz już dla Niego, więc – Witaj w Bożej Rodzinie! Teraz czytaj Jego Słowo – Pismo Święte. Przez tę Księgę On będzie mówił, jak masz żyć. Często módl się, tzn. rozmawiaj z Nim i znajdź innych, mających podobne pragnienia i cele jak Ty

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin