Pomiar Mocy SRM.txt

(2 KB) Pobierz
bikeBoard #7 lipiec 2009
35
Modele porównywalne
Jak mierzyć moc na rowerze?
Zapewne częć z czytajšcych te słowa miała okazję 
pojedzić na trenażerze, który pokazywał genero-
wanš moc i nie kosztował fortuny. Dlaczego więc 
mierzenie mocy na samym rowerze jest takie drogie? 
Otóż mechanizmy pomiarowe używane w trenażerach 
i w mocometrach sš diametralnie różne. W trenażerze 
można np. zastosować ciężkie magnesy, a większoć 
producentów rowerowych mocometrów używa 
tensometrów. Same w sobie nie sš drogie, moż-
na je kupić po kilkadziesišt dolarów za komplet. 
Wyzwaniem jest przełożenie analogowego sygnału, 
który generujš, na sensowne dane skalibrowane 
w watach, rozwišzanie komunikacji, która obecnie 
jest już w większoci przypadków bezprzewodowa 
i zabezpieczenie całego urzšdzenia przed kontaktem 
z otoczeniem. Wszystko to musi być na tyle lekkie, 
żeby rower nie zamieniał się w trenażer. Dodatkowo 
trzeba zapewnić oprogramowanie i serwis. Póki co, 
pomiar mocy jest cišgle rynkiem bardzo niszowym, 
więc nie udało się osišgnšć ekonomii skali. Najwięk-
szy producent - SRM - przyznawał się w ub. roku 
do ok. 10 000 sprzedanych zestawów od poczštku 
historii. Prawdopodobnie ogólna iloć jednostek 
sprzedanych na wiecie od zarania ery pomiaru mocy 
jest mniejsza niż 100 000.
W/kg
Moc zawodnika podawana jako iloć watów 
na progu może być mylšca. Co prawda 
większoć profesjonalistów ma doć podob-
nš budowę ciała i wagę, ale do wszelkich 
porównań znacznie lepiej używać mocy 
przeliczonej na masę ciała. Jeli statystyczny 
Nowak ma moc progowš 300 W i waży 75 
kg, to z kilograma masy ciała generuje moc 4 
W i prawdopodobnie ciga się w pierwszej 50 
w Polskich maratonach MTB. Ten sam parametr 
u niewytrenowanego rowerzysty będzie oscylo-
wał w okolicy 1,8-2,3 W/kg - mężczyni i 1,5-
1,9 W - kobiety, a u czołówki wiatowej 6-6,5 
W/kg - mężczyni, 5,3-5,7 W/kg - kobiety.
SRM
Niemiecki SRM jest adidasem mocometrów - prak-
tycznie stworzył ten rynek w połowie lat osiemdzie-
sištych. Miernik wymylony przez Uliego Schroberera 
przypomina spodek zamieniajšcy oryginalnego 
pajška korby, do którego przykręcone sš zębatki. 
Mierzone jest mikroskopijne skręcanie metalu między 
zębatkami a osiš suportu. Dane w obecnie dostęp-
nych modelach sš przesyłane bezprzewodowo. 
Pierwsze modele kosztowały ponad 10 000 $, 
obecnie ceny spadły do ok. 2500 . Można już 
również wzišć trójtarcz z mocometrem w teren, co 
udowadnia sponsorowany team SRM-Stevens. SRM 
wymaga krótkiej kalibracji przy każdym użyciu i jak 
każdy miernik z tensometrami jest doć podatny na 
zmiany temperatury. Jazda w znaczšco zmieniajšcych 
się warunkach może wymagać rekalibracji na trasie. 
Dane zbierane przez korbę można oglšdać na cha-
rakterystycznym i bardzo przemylanym komputerku 
produkcji SRM lub np. na Garminie Edge 705.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin