Śnieżka dla dorosłych [ Snow White - A Tale of Terror ] (1997) - Michael Cohn.txt

(24 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1}{1}23.976
{100}{200}info: 23.976 fps, rozdz. 640*352 (16:9), XVID Mpeg-4, 2xMP3,|Plik: 700 MB, czas 1:40:18, jako�� 48%
{2143}{2218}- Wolniej, wolniej!
{2529}{2630}- Za chwil� b�dziemy w domu, Liliano
{3294}{3364}- Liliana?
{3409}{3474}- Dusz� si�
{3587}{3656}- Dobry Bo�e...
{3661}{3731}- Karl!
{4217}{4280}- Dziecko.
{4292}{4373}Musisz uratowa� dziecko.
{4385}{4445}Ju� czas.
{4687}{4742}- Wybacz mi.
{4747}{4805}Wybacz.
{5289}{5368}�nie�ka Dla Doros�ych
{5526}{5584}- Lili!
{5606}{5661}Lili!
{5788}{5860}Gdzie to dziecko?
{5987}{6042}Lili!
{6047}{6102}Lili!
{6509}{6598}Nie baw si� ze mn�, dziecino,
{6605}{6708}jestem ju� za stara|i zbyt �atwy ze mnie cel.
{6713}{6768}O, tu jeste�.
{6773}{6860}Tw�j ojciec o ciebie pyta�.
{6927}{6984}Umr� kiedy� przez ciebie.
{7006}{7042}- Opowiedz bajk�, Nannau.
{7047}{7140}- Sta� ko�o mnie, to zobaczymy.
{7145}{7205}- Opowiedz, prosz�.
{7210}{7277}- Dobrze ju�,
{7282}{7358}tylko z�api� oddech.
{7370}{7466}Pewnego dnia,|nie tak dawno temu,
{7502}{7670}twoja matka siedzia�a w oknie,|patrz�c na pokrywaj�cy wszystko �nieg.
{7677}{7739}Szy�a czapeczk�.|- Zimow�?
{7744}{7809}- Tak, zimow� czapeczk�.
{7814}{7919}Marzy�a o dziecku,|kt�re nosi�a pod sercem.
{7924}{8013}Nagle uk�u�a si� ig�� w palec!
{8018}{8068}Jej krew skapn�a na �nieg,
{8073}{8197}a ona spojrza�a i pomy�la�a:|"Chcia�abym ch�opczyka."
{8214}{8277}- Dziewczynk�, Nannau.
{8281}{8351}- Oczywi�cie. Wiesz to lepiej ode mnie.
{8356}{8466}- Dziewczynk� o w�osach czarnych jak heban,
{8478}{8533}sk�rze bia�ej jak �nieg
{8538}{8622}i ustach czerwonych jak krew.
{8627}{8689}- Zwolnij na chwil�!
{8694}{8758}- Ostro�nie!
{8785}{8850}Dzie� dobry!
{8881}{8917}Dzie� dobry!|- Dzie� dobry.
{8921}{8967}- Dzie� dobry, Tomaszu!
{9082}{9123}Papo!
{9200}{9240}Papo!
{9281}{9336}- Jakie psoty planowa�a� na dzi�?
{9341}{9437}- Zrywa�am r�e i irysy do pokoju.
{9449}{9521}- A potem?|- Potem pomaga�am w kuchni.
{9526}{9571}- Czyta�a� Pismo?
{9576}{9624}- Tak.|- Dobrze.
{9629}{9758}- Papo, dlaczego, kiedy umieramy,|B�g daje nam skrzyd�a?
{9773}{9818}- B�g daje nam skrzyd�a,
{9823}{9948}�eby�my mogli z raju przylecie� i spojrze� na ziemi�.
{9960}{10010}- Czy mama na mnie patrzy?
{10015}{10063}- Na pewno.
{10068}{10171}I u�miecha si� s�ysz�c twoje modlitwy.
{10195}{10259}- Czy nadal kochasz mam�?
{10264}{10331}- Bez przerwy.
{10370}{10458}- Wi�c czemu ona przyje�d�a?
{10667}{10741}- Chod�, ptaszyno.
{10756}{10813}- Papo?
{10844}{10911}- Ona mnie nie lubi.
{10916}{10983}- Pokocha ci�,
{10993}{11058}tak jak ja.
{11106}{11161}- Jedzie!
{11166}{11226}- Szybko!
{11489}{11559}- Gdzie jest Lili?
{11614}{11660}- Lili!
{12456}{12513}- Pani,
{12525}{12571}witaj w moim domu.
{12575}{12655}- Dzi�kuj�, Fryderyku.
{13067}{13148}- Liliano, gdzie by�a�?
{13160}{13237}- Patrzcie co znalaz�am.
{13242}{13321}Kiedy� b�dzie motylem.
{13338}{13431}- Lili, przywitaj pani� Klaudi�.
{13451}{13537}- Czy mog� j� trzyma� w pude�ku?
{13542}{13618}- Kogo?|- G�sienic�!
{13709}{13779}- Daj spojrze�.
{13844}{13916}A co z ni� zrobisz, kiedy urosn� jej skrzyd�a?
{13920}{13983}Wypuszcz�.
{14002}{14093}- Mam pude�ko z niespodziank�,
{14107}{14187}specjalnie dla ciebie.
{14477}{14589}Traktuj go dobrze,|a zawsze b�dzie ci wierny.
{14609}{14700}- Sp�jrz, Nannau!|- Chod� ju�.
{15138}{15206}- Jest pi�kny.
{15239}{15321}- Teraz jest tak�e tw�j.
{15390}{15469}- To m�j brat, Gustaw.
{15529}{15587}B�g nie obdarzy� go zr�cznym j�zykiem,
{15592}{15687}ale nadrabia to zwinno�ci� d�oni.
{16021}{16109}- Pozwol� ci si� rozpakowa�.
{16788}{16872}- Jaki cudny widok.|- Tak, prosz� pani.
{16877}{16946}Pani Hoffman bardzo go lubi�a.
{16951}{17013}- Ach tak.
{17049}{17102}Prosz�, b�d�cie ostro�ni.
{17107}{17162}Nale�a� do mojej matki.
{17167}{17234}Dzi�kuj� ju�.
{17560}{17632}Jutro b�d� �on�.
{17685}{17752}Pani� Hoffman.
{17833}{17953}Co by powiedzia�a matka,|gdyby mog�a mnie widzie�?
{18095}{18174}Czy by�aby szcz�liwa?
{18191}{18258}U�miecha�aby si�?
{18263}{18342}Mo�e by�aby w�ciek�a,
{18349}{18450}wiedz�c, �e �wiat, kt�ry j� odrzuci�,
{18454}{18521}mnie przyj��.
{18610}{18687}Kocham go, Gustawie.
{19169}{19241}B�d� mnie kocha�.
{19303}{19404}- Chcia�em si� upewni�,|czy masz wszystko, czego ci trzeba.
{19409}{19492}- Dzi�kuj�, panie. Czuj� si� zaniedbana.
{19497}{19600}-  Jak to?|- Wszystko, czego mi trzeba,
{19622}{19701}to twego towarzystwa.
{19799}{19893}- Jeste� bardzo pi�kna, Klaudio.
{19900}{19965}- Wreszcie wypowiedzia�e� moje imi�.
{19970}{20063}- Masz zimne r�ce.|- Ogrzej je.
{22926}{22995}- Id�, dziecko.
{23305}{23362}- Lili!
{23576}{23633}- Odo?
{24957}{25014}- Lili!
{25098}{25170}- Ɯ�...|- Lili!
{25271}{25343}Widzia�am jak tu wchodzisz, dziecko,
{25347}{25393}wi�c wyjd�.
{26587}{26647}- Nannau!
{26692}{26750}Nannau!
{26937}{27023}- Niech spoczywa w pokoju.
{27740}{27872}- Pami�tasz moj� matk�, Elso?|- M�oda by�am, ale pami�tam.
{27903}{27951}- Czy j� przypominam?
{27956}{28057}- Tak, zw�aszcza gdy si� u�miechasz.
{28095}{28160}- M�j ojciec j� uwielbia�, prawda?
{28165}{28234}- Nie mi to ocenia�, panienko.
{28239}{28308}- Co jest, Odo?
{28318}{28407}To Peter!|- Ju� wr�ci� z Bolonii?
{28412}{28543}St�j spokojnie, nie mo�esz biega� w bieli�nie.|Przezi�bisz si� na �mier�.
{28548}{28656}- Nie zastanawiasz si� czasem co jest tam,|za polem, za murem?
{28661}{28723}- Le�ne zwierz�ta, jak s�dz�.
{28728}{28795}- �wiat nie mo�e ko�czy� si� na lesie.
{28800}{28881}- Dlaczego mia�aby� opuszcza� dom?
{28886}{28958}- Poniewa� to ju� nie ten sam dom co kiedy�.
{28963}{29013}Ju� od dawna.
{29076}{29143}- Dziewi�� lat
{29152}{29224}rzucania czar�w.
{29241}{29347}Dziewi�� d�ugich lat czeka�am na ciebie.
{29431}{29522}A teraz poruszasz si� we mnie.
{29529}{29618}Twoja krew miesza si� z moj�.
{29658}{29773}Ro�niesz w si�� z ka�dym uderzeniem mego serca,
{29898}{30006}a ja pi�kniej� z ka�dym uderzeniem twego.
{30138}{30210}- Ojcze w niebie,
{30224}{30306}na Twoje mi�osierdzie b�agam,
{30310}{30375}daj mi syna.
{30418}{30526}- By� okr�g�y jak pi�ka,|a na nim narysowano ca�y �wiat.
{30531}{30589}- Brzmi wspaniale.|- By�o wspaniale.
{30593}{30684}- Opowiedz mi o Pary�u,|jak damy sp�dzaj� czas.
{30689}{30771}- Pani Hoffman.|- Doktorze Gutenberg, jak podr�?
{30776}{30862}- D�uga, niestety.|- Zupe�nie po panu nie wida�.
{30867}{30939}- Wygl�dasz Pani wspaniale jak zawsze.|- Dzi�kuj�.
{30943}{31018}Nie powinna� przygotowywa� si� na wiecz�r?
{31023}{31082}- Chcia�am porozmawia� chwil� z Peterem.
{31087}{31181}- Nie jeste� odpowiednio ubrana.
{31224}{31310}- Je�li panie mi wybacz�...
{31497}{31548}- Lili,
{31552}{31668}Lili, chcia�abym, �eby� przymierzy�a|t� sukni� na dzi� wiecz�r.
{31672}{31703}- P�niej przymierz�.
{31708}{31775}- Je�li ma by� na wiecz�r,|przymierz teraz.
{31780}{31883}Elso, pom� Lili. I schowaj w�osy.|- Nie wiem, czy j� za�o��.
{31888}{31960}- Dlaczego? Jest bardzo �adna.
{31965}{32037}Widzisz? Pi�kna.
{32042}{32123}- Taka sama jak wszystkie moje suknie.
{32128}{32214}- Chc� za�o�y� dzi� wiecz�r co� szczeg�lnego.
{32219}{32293}- Ta jest szczeg�lna. Nosi�am j�, gdy by�am dziewczynk�.
{32298}{32394}- Ju� nie jestem ma�� dziewczynk�.
{32487}{32588}- Lili, dlaczego musimy si� spiera�.
{32770}{32871}Ma na niej le�e�.|- Tak, prosz� pani.
{32998}{33123}- Fryderyku,|nie powiedzia�e� ani s�owa o mojej sukni.
{33130}{33209}- Wygl�dasz cudownie, jak zawsze.
{33214}{33286}- "Jak zawsze" brzmi nieco monotonnie.
{33291}{33339}- Gdzie Lili?
{33343}{33391}- Ma zwyczaj si� sp�nia�.
{33396}{33540}- Ale dlaczego dzisiaj?|- Czy musimy ca�y czas martwi� si� o Lili?
{36031}{36105}- Lili, dlaczego za�o�y�a� sukni� matki?
{36110}{36206}- Chcia�am, by� by� ze mnie dumny.
{36257}{36345}- Tak bardzo j� przypominasz.
{36532}{36595}- Grajcie!
{38856}{38923}- Twoje milczenie, Piotrze, �le wr�y.
{38927}{39035}- Fryderyku, ch�opiec urodzi� si� martwy.
{39081}{39155}- A moja �ona?|- Nic jej nie grozi,
{39160}{39256}ale ju� nigdy nie urodzi dziecka.
{39424}{39486}- Ojcze...
{39611}{39690}- Nie! Zostawcie mnie!
{40107}{40196}- Nie pozw�l im go wyrzuci�.
{40213}{40272}Jest m�j.
{40294}{40392}- Niech B�g ma w opiece jego dusz�.
{42610}{42696}- Dlaczego mnie to spotyka?
{42907}{42972}- Klaudio...
{43234}{43303}- Jest tam kto?
{43440}{43504}- Klaudio...
{43591}{43656}- Klaudio...
{44104}{44164}Jeste� pi�kna.
{44169}{44193}- Tak.
{44197}{44279}- Masz doskona�� twarz.
{44471}{44567}- Mam?|- Zawsze prawd� ci powiem.
{44595}{44631}- Tak.
{44636}{44725}- Wiele ci mo�na zazdro�ci�.
{44744}{44792}- Tak.
{44797}{44878}- Zawsze ci zazdro�cili.
{44888}{44926}- Kto?
{44931}{44996}- Twoi wrogowie.
{45001}{45058}- Kto?
{45547}{45619}- Wejd�, Liliano.
{46120}{46214}- Wiem, �e si� nie zgadza�y�my.
{46254}{46355}Odtr�ci�am ci�.|- Od samego pocz�tku.
{46518}{46619}- Musia�am wini� ci� o bardzo wiele,
{46667}{46770}ale nigdzy nie chcia�am ci� skrzywdzi�.
{46782}{46856}Mo�esz mi wybaczy�?
{47031}{47125}- Jeste� tak� pi�kn� dziewczyn�.
{47146}{47247}Nie zdawa�am sobie sprawy jak pi�kn�,
{47276}{47341}a� do teraz.
{47449}{47561}- Bardzo mi�o wspominam ostatnie|tygodnie w twoim towarzystwie.
{47566}{47631}- Ja te�.|- Naprawd�?
{47636}{47693}- Tak.
{47707}{47787}- Za kilka dni wyje�d�am do Pary�a.
{47791}{47849}- Wiem.
{47882}{47952}- Zanim odjad�,
{47957}{48067}zamierzam poprosi� twego ojca o twoj� r�k�.
{48115}{48168}Je�li si� zgodzisz.
{48173}{48261}- Tak, Piotrze.|Zgadzam si�.
{48463}{48587}- Prosz� wybaczy�, doktorze,|pani Hoffman pana wzywa.
{48693}{48758}- Pojedziesz ze mn�?
{48762}{48844}- Zaczekam przy stajni.
{49498}{49558}- Kto to?
{49901}{49976}- Witaj, Gustawie.
{50095}{50139}Co� si� sta�o?
{50143}{50220}Wszystko w porz�dku?
{53586}{53682}- Jak wygl�da�a w chwili �mierci?
{53687}{53740}Kczycza�a ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin