North.by.Northwest.1959.m720p.BluRay.x264-BiRD.txt

(73 KB) Pobierz
[20][80]Synchro do: North.By.Northwest.1959.720p.BluRay.x264-SiNNERS
[445][484]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[485][519]PÓŁNOC-PÓŁNOCNY ZACHÓD
[1372][1403]"Jeli przyjšć, że tendencja zwyżkujšca|oznacza też wzrost sprzedaży..."
[1404][1423]- Panie Thornhill?|- Dobranoc.
[1423][1444]- Pozdrów żonę.|- Nie rozmawiamy ze sobš.
[1444][1464]"Moje stanowisko nie zmienia się.
[1465][1496]"Trzeba to rozreklamować, gdzie się da.
[1496][1537]"Niech konkurencja zajmie się ocenami,|a my zgarniemy forsę.
[1538][1569]"Może bymy zjedli razem obiad|w przyszłym tygodniu.
[1569][1590]"Odezwij się, Sam.|Serdeczne pozdrowienia, itd".
[1590][1610]Odprowadż mnie do hotelu Plaza.
[1611][1642]- Nie włożyłam płaszcza.|- Wykorzystaj zapasy ciepła w organizmie.
[1642][1663]- Co dalej?|- Gretchen Sabinson.
[1663][1673]Prawda.
[1673][1704]Wylij jej pudełko czekoladek od Bluma.|To za 10 dolarów.
[1705][1736]Każda czekoladka w złotym papierku.|Będzie mylała, że je pienišdze.
[1736][1767]Napisz: "Kochanie, liczę dni i minuty..."
[1767][1788]- To było ostatnim razem.|- Tak?
[1788][1829]To napisz: "Co słodkiego dla wszystkich|słodkich częci twojego ciała".
[1830][1840]Wiem.
[1840][1850]Może wemiemy taksówkę?
[1851][1871]- Tak blisko?|- Pan jest spóniony, ja zmęczona.
[1872][1902]Kłopot w tym,|że nie odżywiasz się odpowiednio.
[1903][1923]Taksówka.
[1924][1944]Ta pani bardzo le się czuje.|Pozwoli pan, prawda?
[1945][1965]Bardzo dziękuję.
[1965][1975]Nie ma problemu.
[1976][2007]Pierwszy przystanek: Plaza.|Ale to nie koniec.
[2007][2028]Biedaczek.
[2028][2059]Dzięki mnie, czuł się szczęliwy.|Poczuł się jak samarytanin.
[2059][2090]Wiedział, że kłamiesz.
[2090][2121]W wiecie reklamy kłamstwo nie istnieje.
[2122][2153]Jest tylko "konieczna przesada".|Powinna to wiedzieć.
[2153][2173]Czy wydaję ci się przyciężki?
[2174][2184]Co?
[2184][2205]Czuję się przyciężki.
[2205][2226]Połóż mi rano na biurku memo:|"Myl lekko".
[2226][2246]"Myl lekko".
[2247][2267]Proszę się zatrzymać od strony 59. ulicy.
[2268][2288]Dobrze.
[2289][2309]Jak wrócisz, zadzwoń do mojej mamy.
[2309][2330]Przypomnij jej, że idziemy dzi do teatru.
[2330][2351]Kolacja o 19:00, w restauracji 21.
[2351][2392]Niech da spokój ze sprawdzaniem|oddechu, bo będę po dwóch martini.
[2393][2424]- Nie robi tego.|- Ależ tak. Węszy jak pies myliwski.
[2424][2465]Jutro o 10:30 przychodzi pan Bigelow.|W południe próba Blasku Skóry.
[2466][2486]Potem lunch z Falconem i jego żonš.
[2487][2507]- Gdzie?|- W Larry and Arnolds o 13:00.
[2508][2549]- Wróci pan jeszcze do biura?|- W żadnym wypadku.
[2549][2580]Proszę odwieć tę paniš, dokšd trzeba.
[2581][2611]- Dobrze.|- Powinno wystarczyć.
[2612][2632]- Nie zapomnij zaraz zadzwonić do mamy.|- Dobrze.
[2633][2679]- Dobranoc, panie Thornhill.|- Dobranoc.
[2685][2743]Czekaj, Maggie! Nie możesz|do niej zadzwonić. Jest u pani...
[2935][2956]Dobry wieczór, panie Thornhill.
[2956][2987]Szukam pana Weltnera|i dwóch innych panów.
[2987][3008]Tak, proszę pana. Tędy.
[3008][3018]Herman.
[3019][3039]- Witaj.|- Spóniłem się trochę.
[3039][3070]Roger Thornhill. Fanning Nelson.
[3071][3112]- Już zaczęlimy.|- Zaraz nadrobię.
[3112][3154]Mówiłem włanie, że zaczynasz powoli,|ale potem trudno cię dogonić.
[3154][3174]O co chodzi? Jeste zdenerwowany.
[3175][3227]Moja sekretarka miała zadzwonić do mamy,|ale zdałem sobie sprawę, że jej się nie uda.
[3227][3237]Dlaczego?
[3237][3258]Jest na brydżu u swojej przyjaciółki.
[3258][3279]- Twoja sekretarka?|- Nie. Mama.
[3279][3289]Pan Kaplan?
[3290][3320]W jakim nowym mieszkaniu.|Mokre ciany i bez telefonu.
[3321][3341]Może bym jej wysłał telegram.
[3342][3352]Pan George Kaplan?
[3352][3379]Chłopcze!
[3425][3446]Kaplan.|Muszę nadać telegram.
[3446][3466]Wylesz go, jeli napiszę ci tekst?
[3467][3498]Nie wolno mi tego robić,|ale jeli zechce pan ze mnš pójć...
[3498][3544]- Wybaczycie mi na moment?|- Oczywicie.
[3561][3581]- Tędy, proszę pana.|- Dziękuję.
[3582][3611]Dziękuję panu.
[3613][3633]O co chodzi?
[3634][3675]Samochód czeka na zewnštrz.|Proszę ić między nami i nic nie mówić.
[3675][3696]- O co wam chodzi?|- Idziemy.
[3696][3717]Dokšd? Kim...
[3717][3727]Kim jestecie?
[3728][3748]Chłopcami na posyłki z broniš za pazuchš.
[3748][3790]On celuje akurat w twoje serce,|więc, bardzo proszę, nie popełnij błędu.
[3790][3811]O co chodzi? To jaki żart czy co?
[3811][3831]Tak, żart. Pomiejemy się w samochodzie.
[3832][3842]Chod.
[3842][3871]To mieszne.
[4072][4123]Nie mówcie, dokšd idziemy.|Niech to będzie niespodzianka.
[4124][4144]Zostawiłem w barze paru znajomych.
[4145][4165]Pomylš, że jestem le wychowany.
[4165][4196]Gdybymy mogli na chwilę|zatrzymać się w aptece,
[4197][4238]wyjaniłbym, że zostałem porwany.
[4238][4279]Bo o to włanie chodzi, prawda?
[4364][4391]Zamknięte.
[4499][4533]Kto to jest Townsend?
[4541][4561]Naprawdę?
[4562][4590]To ciekawe.
[5010][5031]- Gdzie jest?|- Na górze, ubiera się.
[5031][5062]- Powiedz, że tu jestem.|- Będš gocie na kolacji.
[5062][5083]Nie szkodzi. Powiedz mu: "Kaplan".
[5083][5104]Przy okazji, co będzie na deser?
[5104][5124]- Jest kto w bibliotece?|- Nie.
[5125][5149]Tędy.
[5250][5260]Poczekasz tu.
[5260][5313]Nie ma popiechu.|Mam trochę lektur do nadrobienia.
[5719][5749]Dobry wieczór.
[5969][6000]Inaczej sobie pana wyobrażałem.|Jest pan wyższy...
[6001][6032]i bardziej elegancki niż inni.
[6032][6063]Cieszę się, że jest pan zadowolony.
[6064][6103]Obawiam się jednak, że równie bezczelny.
[6104][6156]O co tu, u diabła, chodzi?|Dlaczego mnie tu przyprowadzono?
[6156][6192]Gramy? Czy to konieczne?
[6198][6239]Nie mam nic przeciw odrobinie przemocy,|ale mam na dzi bilety do teatru.
[6239][6260]Bardzo się z tego cieszyłem.
[6260][6291]Tracę rozsšdek, gdy chodzi o te sprawy.
[6292][6333]Gra pan tak doskonale,|że nie ma potrzeby chodzić do teatru.
[6333][6384]Leonardzie, poznałe naszego|znakomitego gocia?
[6385][6416]wietnie ubrany, prawda?
[6417][6448]Mój sekretarz jest wielbicielem|pańskich metod, panie Kaplan.
[6448][6468]Uniki, nawet jeli nietrafione...
[6469][6489]Chwileczkę.
[6490][6500]Powiedział pan "Kaplan"?
[6500][6552]Wiem, że jest pan człowiekiem o wielu|nazwiskach i zaakceptuję też obecne.
[6552][6562]Obecne?
[6563][6604]Nazywam się Roger Thornhill.|Nigdy nie nazywałem się inaczej.
[6604][6625]Oczywicie.
[6625][6656]Pana przyjaciele pomylili pakunki,|kiedy ładowali mnie do samochodu.
[6657][6677]Niech pan usišdzie, panie Kaplan.
[6677][6719]Mówiłem już, że nie nazywam się Kaplan.
[6719][6729]- Przepraszam.|- Tak?
[6730][6750]Gocie przyszli, kochanie.
[6750][6792]Zajmij się nimi. Zaraz do was dołšczę.
[6792][6823]Możemy przejć do sprawy?
[6823][6833]Jak najbardziej.
[6834][6865]Chciałbym się dowiedzieć,|jak wiele pan wie o naszych sprawach...
[6865][6886]i jak pan dotarł do tych informacji.
[6886][6917]- Nie oczekuję, że powie mi pan za darmo.|- Jasne.
[6917][6927]Proszę dobrze zrozumieć.
[6928][6948]Nic panu nie sugeruję,
[6949][7017]ale jedyne, co mogę dla pana zrobić,|to dać szansę przeżycia tego wieczoru.
[7032][7052]Co to ma znaczyć?
[7053][7073]Niech mnie pan zaskoczy|i zgodzi się, panie Kaplan.
[7074][7094]Mówiłem...
[7094][7105]Wiemy, dokšd pan zmierza.
[7105][7146]Ja również.|Do teatru Winter Garden w Nowym Jorku.
[7147][7177]I czas na mnie.
[7251][7271]Townsend, robi pan poważny błšd.
[7272][7313]To nie doprowadzi do szczęliwego|zakończenia, panie Kaplan.
[7313][7334]Nie nazywam się Kaplan!
[7334][7344]Niech się pan zastanowi.
[7345][7396]Znamy też pana wtyczkę w Pittsburghu,|odkšd Jason popełnił samobójstwo.
[7397][7438]Jakš wtyczkę?|Nigdy nie byłem w Pittsburghu.
[7439][7469]16 czerwca zameldował się pan|w hotelu Sherwyn w Pittsburghu...
[7470][7490]jako pan George Kaplan|z Berkley, w Kalifornii.
[7491][7522]Tydzień póniej zameldował się pan|w hotelu B. Franklin...
[7522][7553]w Filadelfii jako George Kaplan|z Pittsburgha.
[7553][7574]11 sierpnia, w hotelu Statler w Bostonie.
[7574][7615]29 sierpnia, George Kaplan z Bostonu|zameldował się w hotelu Whitter w Detroit.
[7616][7636]Obecnie jest pan zameldowany|w pokoju 796,
[7637][7678]w hotelu Plaza w Nowym Jorku|jako George Kaplan z Detroit.
[7678][7720]Za dwa dni powinien pan być|w Chicago, w hotelu Ambassador East.
[7720][7751]A potem w hotelu Sheraton-Johnson|w Rapid City, w Południowej Dakocie.
[7751][7761]To nie ja!
[7762][7793]Nie ma sensu utrzymywać,|że pan nas zwodzi bardziej...
[7793][7814]niż my pana.
[7814][7845]Niewiele zmieni, jeli pokażę panu|dowód czy...
[7845][7866]prawo jazdy, prawda?
[7866][7897]Potrafišje wietnie podrobić.
[7897][7928]Robi się póno. Mam goci.
[7929][7960]Ma pan zamiar współpracować?|Proszę powiedzieć po prostu tak lub nie.
[7960][7970]Po prostu nie.
[7970][8025]Z tej prostej przyczyny, że nie wiem,|o czym pan mówi.
[8054][8074]Podaj panu Kaplanowi drinka, Leonardzie.
[8075][8104]Miłej podróży.
[8210][8220]Szkocka? Żytnia?
[8221][8251]Bourbon? Wódka?
[8252][8272]Nic. Chciałbym pojechać|z powrotem do miasta.
[8273][8293]To jest załatwione.
[8294][8324]Ale najpierw się pan napije.
[8325][8345]Bourbon!
[8346][8377]Niech pan wypije.|Ja mam już doć podniet na dzisiaj.
[8377][8443]Lepiej, żeby pan sam wypił. W przeciwnym|razie będziemy musieli nalegać.
[8565][8592]Na zdrowie!
[9055][9102]Nie martwcie się o mnie.|Pojadę autobusem.
[10796][10815]Dziękuję za podwiezienie.
[10816][10847]Trzeba mu zrobić badanie|na zawartoć alkoholu we krwi.
[10847][10857]Doprawdy?
[10858][10878]Próbowali mnie zabić.
[10879][10899]On mnie nie słucha.
[10899][10920]W takim wielkim domu.|Próbowali mnie zabić.
[10920][10951]- Dobrze. Wejdmy do rodka.|- Nie...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin