{16}{63}/W poprzednich odcinkach: {69}{123}/Lynette walczyła|/o swoje małżeństwo. {125}{195}Widziałam to w jego oczach.|Tom wcišż mnie kocha. {197}{253}/Carlos postanowił zmienić zawód. {255}{273}Może zostanę doradcš. {275}{324}Doradca w tydzień|robi więcej dobrego, {326}{369}niż ja zrobiłem|w całym życiu. {371}{396}/Dobre wieci... {398}{447}Pobieramy się. {449}{484}/...przyszły razem ze złymi. {486}{512}Podczas jego owiadczyn, {514}{569}przyszły gliny,|żeby zapytać o jakie zwłoki, {571}{610}które znaleli na placu budowy. {612}{644}Powiedz więcej. {646}{690}Powiedziałem,|że nic o tym nie wiem, {692}{753}i raczej nie będš|robić mi problemów. {755}{811}/Ale stało się to problemem|/dla Bree... {813}{857}To tylko pogawędka|w oczekiwaniu na adwokata. {859}{885}Koniec pogawędki. {887}{934}/...więc załatwiła sobie|/idealnego adwokata. {936}{981}Chodmy. Nie potrzebuje pani|jego pozwolenia. {983}{1071}Chcesz z niš rozmawiać,|najpierw zwróć się do mnie. {1176}{1217}/W kwestii rozwodu, {1219}{1333}/Lynette Scavo starała się,|/żeby wszystko szło gładko. {1369}{1428}/Więc, kiedy Tom|/spóniał się po dzieci, {1430}{1481}/cierpliwie czekała. {1505}{1566}/Kiedy przychodziła|/do niego poczta, {1568}{1625}/zatrzymywała jš. {1654}{1722}/A kiedy zostawiał u niej|/co ważnego, {1724}{1770}/zanosiła mu to. {1791}{1805}/Tak, {1807}{1875}/ponieważ lata kłótni|/nie doprowadziły jej donikšd, {1877}{1957}/teraz chciała załatwić|/wszystko bezproblemowo. {1959}{2012}- Lynette?|- Czeć, Gregg. {2014}{2065}Przyszła zobaczyć nowe biuro? {2067}{2127}Może mógłbym namówić dyrektora,|żeby cię oprowadził. {2129}{2199}Zaraz, na pewno mógłbym,|bo to ja jestem dyrektorem. {2201}{2233}Nie, dzięki. {2235}{2294}Chcę tylko zanieć Tomowi co,|czego zapomniał wzišć z domu. {2296}{2319}O rany. {2321}{2408}Moja była nic by mi nie przyniosła,|no chyba, że by tykało. {2410}{2501}Jak się czujesz|z tš całš separacjš? {2513}{2573}Chyba znasz odpowied,|skoro sam to przeżyłe. {2575}{2647}Tak, od rozwodu minęły dwa lata|i wcišż jest kiepsko. {2649}{2701}Może nie powinienem tego mówić, {2703}{2773}ale uważam, że Tom jest idiotš,|że pozwala ci odejć. {2775}{2816}To bardzo miłe. {2818}{2860}Spotykasz się z kim? {2862}{2908}A to trochę wcibskie. {2910}{2973}Przepraszam. Mówię tylko,|że gdyby chciała napić się drinka {2975}{3035}i ponarzekać z kim, kto cię rozumie,|to chętnie będę tš osobš. {3037}{3058}W porzšdku. {3060}{3105}To miłe,|ale byłoby trochę dziwnie. {3107}{3143}W końcu jeste szefem Toma. {3145}{3172}Rozumiem. {3174}{3233}Po prostu nie wybaczyłbym sobie,|gdybym nie spróbował. {3235}{3297}Ale nie martw się o to,|czy twoje życie się ułoży, Lynette. {3299}{3370}Ułoży się.|Jeste włanie takš kobietš, {3372}{3461}jakiej pragnie większoć mężczyzn. {3504}{3571}Dziękuję.|Lubię to zdjęcie. {3573}{3605}Proszę bardzo. {3607}{3634}W pištek mam wolne, {3636}{3685}więc będziemy mogli|wyjechać wczeniej. {3687}{3706}Złe wieci. {3708}{3788}Sprawdzałem pogodę.|Będzie padać przez cały weekend. {3790}{3812}I co? {3814}{3907}Nie mylałam, że będziemy|spędzać dużo czasu poza domkiem. {3909}{3953}Chyba mamy do nadrobienia... {3955}{4022}w sportach domowych. {4024}{4060}Trochę już minęło, nie? {4062}{4131}To przez pracę i w ogóle. {4133}{4200}Domek, deszcz... {4204}{4247}łóżko. {4249}{4325}To będzie cudowny weekend. {4516}{4536}/Tak, {4538}{4640}/Lynette próbowała nie stwarzać|/problemów w zwišzku z rozwodem... {4669}{4730}Hej, Gregg. {4768}{4824}Chętnie pójdę na tego drinka. {4826}{4929}/...ale czasem łatwiej jest|/zagrać nieczysto. {4968}{5068}GOTOWE NA WSZYSTKO|[8x20] "Utracona władza" {5091}{5177}Tłumaczenie i synchro: ParanojaA {5209}{5314}/Carlos Solis przyzwyczaił się|/do tego, że ma władzę. {5347}{5433}/Gdy prowadził drogi samochód... {5472}{5566}/przewodniczył ważnemu spotkaniu... {5589}{5669}/czy kierował wielkš firmš. {5723}{5822}/Ale teraz, gdy Carlos Solis|/zaczšł nowš pracę, {5824}{5918}/jego sytuacja|/była już skromniejsza. {5939}{6029}Jak wam się podoba|moje nowe biuro? {6056}{6119}Przyznaję, nie ma tu luksusów... {6121}{6149}Żartujesz? {6151}{6227}Potrzebna ci tylko żółta tama|i pętla zwisajšca z sufitu, {6229}{6283}i możesz zaczšć się bawić. {6285}{6314}A mi się podoba, tatusiu. {6316}{6354}Dziękuję, skarbie. {6356}{6386}To urocze. {6388}{6461}Kłamiesz, żeby nie zranić|uczuć tatusia. {6463}{6519}Poważnie, kochanie,|w sklepie mamy faceta, {6521}{6582}który zajmuje się dekoracjš okien.|Może mógłby upiększyć też wasze. {6584}{6616}"Upiększyć"? {6618}{6676}Gaby, ledwo nam starcza na pršd. {6678}{6730}Mamy mały budżet,|a każdego centa przeznaczamy {6732}{6786}na pomoc uzależnionym,|znajdujemy im pracę, domy... {6788}{6847}Dobra, dobra.|Zachowaj to na ulotkę. {6849}{6892}Mówię tylko,|że gdybym była uzależniona, {6894}{6979}to pewnie przez widok takich pokoi|bym się szprycowała. {6981}{7033}Bšdcie grzeczne|i słuchajcie tatusia. {7035}{7057}Do wieczora. {7059}{7112}Czekaj.|Nie mogę zawieć ich do szkoły. {7114}{7135}Ty je zawsze zawozisz. {7137}{7172}Dzisiaj muszę być|wczeniej w pracy. {7174}{7223}Ja już jestem w pracy. {7225}{7278}Carlos, ile zarabiasz za godzinę? {7280}{7302}12 dolarów. {7304}{7366}Ja zarobiłam 12 dolarów słuchajšc|jak mówisz, że zarabiasz 12 dolarów. {7368}{7404}Gaby, proszę cię. {7406}{7435}Ta praca jest dla mnie|bardzo ważna. {7437}{7492}Robię co znaczšcego.|Powinna być ze mnie dumna. {7494}{7602}Jak z tego znaczšcego|zapłacisz hipotekę, to będę. {7695}{7741}Czeć, jak było w szkole? {7743}{7829}W porzšdku. Umieram z głodu.|Dasz mi ciasteczka? {7831}{7886}Jasne. {7892}{7938}Nie smakowała ci kanapka z indykiem,|którš ci zrobiłam? {7940}{7959}Nie bardzo. {7961}{8043}Chciałem się zamienić z Johnem Gurrym|na ksišżkę o robakach, {8045}{8121}ale nie chciał,|bo dała za dużo majonezu. {8123}{8158}Przepraszam. {8160}{8271}Nie wiedziałam, że ten gówniarz od robaków|jest takim smakoszem. {8273}{8304}Co to? {8306}{8331}Nic. {8333}{8388}Twoja szkoła organizuje wycigi|własnoręcznie zrobionych samochodów. {8390}{8409}Tak. {8411}{8461}Brzmi fajnie. {8463}{8536}To dla ojców i synów. {8615}{8652}Tak... {8654}{8719}ale nie jest tu napisane,|że mamy nie mogš brać udziału. {8721}{8770}W porzšdku.|Nie muszę tego robić. {8772}{8851}Poza tym, to już za trzy dni. {8853}{8901}To niedługo. {8903}{8960}Powinnimy wzišć się do roboty. {8962}{8985}No proszę. {8987}{9035}Nie chcę,|żeby omijała cię cała zabawa. {9037}{9096}Mamo, ty nie umiesz|zrobić samochodu. {9098}{9132}Dlaczego tak uważasz? {9134}{9215}Bo nie umiesz nawet|zrobić kanapki z indykiem. {9217}{9296}Dzięki Bogu,|że mam takiego zdolnego partnera. {9298}{9344}Chodmy już.|Tracimy czas. {9346}{9381}Bierzmy się do roboty. {9443}{9466}Poważnie? {9468}{9534}Jeste przeciwny karze mierci? {9536}{9629}Zbyt wiele razy widziałem,|jak skazywano niewinnych ludzi. {9631}{9681}Nie byli to moi klienci,|oczywicie. {9683}{9745}A ja uważam, że naród|zrobił się zbyt miękki. {9747}{9818}Potrzebujemy skutecznego rodka,|żeby powstrzymać morderców. {9820}{9924}Zdajesz sobie sprawę,|że nie będš cię sšdzić za złe parkowanie? {9926}{9943}Żartuję. {9945}{10005}Próbuję cię rozweselić. {10007}{10045}Jutro będzie dobrze. {10047}{10072}To tylko przesłuchanie wstępne. {10074}{10159}Tak, czyli będę o krok bliżej|od prawdziwej rozprawy. {10161}{10242}Na czym to dokładnie|będzie polegało? {10244}{10338}Będziesz tam siedzieć|i wyglšdać szykownie i niewinnie. {10340}{10411}A ja spróbuję oddalić|jak najwięcej zarzutów. {10413}{10484}A twój współczynnik sukcesu|w takich sprawach jest...? {10486}{10531}Imponujšcy. {10533}{10600}Kiedy broniłem kobiety,|która prowadziła burdel. {10602}{10633}Na wstępnym przesłuchaniu {10635}{10736}zredukowałem zarzuty do prowadzenia firmy|bez wyjcia ewakuacyjnego. {10738}{10765}To okropne. {10767}{10816}Co?|To, że jestem wietnym adwokatem? {10818}{10867}Nie.|To, że broniłe prostytutki. {10869}{10886}Może jestem starowiecka, {10888}{10957}ale uważam ten rodzaj zarabiania na życie|za odstręczajšcy. {10959}{11009}Więc, gdyby prowadziła|wytwórnię papierosów, {11011}{11069}albo produkowała broń,|to byłaby w porzšdku, {11071}{11142}ale za sprzedawanie facetom małego bara-bara|od razu zostaje potępiona? {11144}{11205}Po pierwsze, "bara-bara"? {11207}{11301}Po drugie, seks nie jest towarem.|To więtoć. {11303}{11391}Jasne, a dla niej więtoć|kosztowała 400 dolców za numerek. {11393}{11459}Możemy już o tym nie rozmawiać?|To paskudne. {11461}{11511}I co mówiłe o produkcji broni? {11513}{11575}Mam nadzieję, że to nie znaczy,|że jeste przeciwny jej używaniu. {11577}{11623}Trzy razy pozywałem|Zwišzek Zwolenników Używania Broni. {11625}{11718}Marzę o tym,|żeby kiedy ich zniszczyć. {11720}{11828}Moje pistolety będziesz mógł wydrzeć|dopiero z moich zimnych, martwych dłoni. {11830}{11895}"Pistolety"?|W liczbie mnogiej? {11897}{11981}Trzymasz je również w stopach? {12014}{12110}Nigdy się w niczym|nie zgodzimy, prawda? {12123}{12203}- Do dupy ta sałatka.|- Zgadzam się. {12205}{12302}Nie z tym językiem,|ale ze stwierdzeniem. {12348}{12428}Nigdy nie znałam nikogo, kto wyglšdałby|w ponczo tak dobrze, jak pani, pani Duncan. {12430}{12538}A to nasze ostatnie,|więc nie pozwolę pani wyjć bez niego. {12610}{12682}Kolejna zbłškana|nosicielka pasów uciskowych. {12684}{12748}Proszę odwrócić wzrok.|Pozbędę się jej. {12750}{12774}Witam paniš. {12776}{12818}Chyba pani zabłšdziła. {12820}{12860}Tanie obuwie jest piętro niżej. {12862}{12925}Szukam stylistki. {12927}{12980}Potrzebuję pomocy. {12982}{13043}W porzšdku... {13159}{13224}Proszę bardzo. {13226}{13262}Szampan! {13264}{13349}Nie, nie.|To dla stałych klientów. {13351}{13365}I dla mnie. {13367}{13449}Mój mšż jest a...
LaCandy