School For Scoundrels KLAXXON.txt

(49 KB) Pobierz
0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:00:10:Tekst: djdzon
0:00:14:Korekta: Thorek19
0:00:18:Synchro: Krzysztof Z.|Poprawki: kuba99
0:00:28:W ROLACH GŁÓWNYCH
0:00:37:School for Scoundrels|SZKOŁA DLA NIEUDACZNIKÓW
0:00:44:W POZOSTAŁYCH ROLACH
0:00:51:ALIENACJA
0:00:53:JESTEM TEGO WART, DO DIASKA!
0:00:55:PORA PRZEJĄĆ DOWODZENIE
0:01:12:MASZ PRAWO DO SZCZĘŚCIA
0:01:53:SCENARIUSZ
0:02:09:REŻYSERIA
0:02:13:- Odłóż ten notesik.|- Właśnie szliśmy go przestawić.
0:02:16:- Dobrze by było go przestawić.|- Nie ma sprawy.
0:02:20:Wyrosłeś jak spod ziemi.
0:02:23:- Miasto każe ci nosić szorty?|- Takie są przepisy.
0:02:26:- Musimy je nosić do 1 grudnia.|- Szorty i ten grat na kółkach.
0:02:31:- Obciach na maksa.|- Tak zarabiam na życie.
0:02:34:Dobrze, że cię zauważyłem.|Nie stać mnie już na mandat.
0:02:38:Tyle, że już został wypisany.
0:02:43:- Co ty bredzisz?|- Ten notesik to komputer.
0:02:47:Gdy wcisnę "Wyślij,"|wszystko idzie do centrali.
0:02:50:- Już jest w systemie.|- Więc odkręć to.
0:02:53:- Za późno.|- Nie rozumiesz.
0:02:56:Wywal ten szajs z systemu.
0:03:00:Proszę was. Muszę lecieć.
0:03:01:- Lecieć?|- Dokąd to?
0:03:04:- Olewasz mnie?|- Wysiadaj.
0:03:10:Dokąd to?
0:03:20:- Patrzcie go.|- Nie zmuszaj mnie.
0:03:25:Poślij mu kulkę.
0:03:33:Kurna, co jest?
0:03:36:- Kurde, trafiłeś go.|- Raczej nie.
0:03:39:To pewnie rykoszet.
0:03:46:Oberwałeś rykoszetem?
0:03:48:Mrugnij dwa razy, jeśli mnie słyszysz.
0:03:53:Nie oberwałeś. Co udajesz?
0:03:58:- Nic ci nie jest?|- Tak.
0:04:01:Wybaczcie. Czasami mam ataki paniki.
0:04:05:Nie rób mi tego. Serce mi dudniło.
0:04:10:Przepraszam. Zapłacę za twój mandat.
0:04:16:Tak lepiej.
0:04:18:80$. Powinno starczyć.
0:04:22:Miło, że dałeś 80$...
0:04:26:ale co z moim ciężkim przeżyciem?
0:04:29:Za to też coś masz?
0:04:34:Co tam jeszcze masz?
0:04:40:Niech mi ktoś wyjaśni,
0:04:42:jak mój parkingowy|mógł stracić odznakę,
0:04:46:mundur i standardowe|tenisówki New Balance.
0:04:51:Teraz już nic nie zrobię.|Zabrali wszystko.
0:04:54:Przykro mi.
0:04:59:W moim ubezpieczeniu wyczytałem,
0:05:03:że mogę spotkać się|z rządowym doradcą.
0:05:07:Chciałbym z tego skorzystać.
0:05:11:Właśnie na niego patrzysz.
0:05:14:- Jak to?|- Działam w dzielnicy 2-40.
0:05:18:Uznałem, że przyda się trochę grosza.|Poza tym, właśnie remontuję kuchnię.
0:05:26:Spokojna głowa. Zdałem test.|Mam uprawnienia.
0:05:35:Jestem bardzo... samotny.
0:05:40:Czasem mam ataki paniki...
0:05:44:To jest dobre.
0:05:47:Skarbie, nie uwierzysz, co teraz robię.
0:05:51:Doradzam! Na legalu.
0:05:54:- Nie znasz go.|- Sierżancie.
0:05:58:Ponoć obowiązuje nowy ubiór. I jak?
0:06:02:Bomba! Podoba mi się.
0:06:04:- Szybciej, Roger!|- Patrzcie go!
0:06:09:Świetnie tańczysz.
0:06:11:Gdzie moje buty?
0:06:33:Cześć, Roger.
0:06:43:Jak leci? Idziecie pograć w tenisa?
0:06:46:- Tak.|- Odpuść sobie.
0:06:50:Zapisz się do agencji bezpieczeństwa.
0:07:04:Więc, czytałem ten list, który wysłałyście
0:07:07:do dozorcy budynku.
0:07:08:Naprawdę?
0:07:09:Tak, to było świetne.
0:07:12:Dzięki.
0:07:13:Wiesz, bardzo dobrze napisane.
0:07:16:Nie robisz czasem magisterki z Anglika?
0:07:19:Tak, właśnie.
0:07:20:Wygląda na to,|że świetnie ci idzie.
0:07:23:Gratulacje.
0:07:25:Dziękuję.
0:07:26:Casanova radzi sobie| dzisiaj jak może.
0:07:29:Poważnie, gdzie powinienem rzucić gacie?
0:07:31:Przepraszam, Roger.
0:07:32:Becky myśli, że każdy|chłopak, który gada z dziewczyną...
0:07:34:- ...jest natrętny.|- Nieprawda.
0:07:36:On taki jest.
0:07:37:Prawda, Roger?
0:07:40:Przepraszam.
0:07:41:Dokąd to?
0:07:42:To trzecie piętro.
0:07:44:Tak wiem, ale...
0:07:47:Zapomniałem czegoś zabrać.
0:07:50:Bawcie się dobrze.
0:08:07:- Cześć, Ian.|- O witaj, Roger.
0:08:10:- Co słychać?|- W porządku.
0:08:13:Widziałeś gdzieś Wally'ego?|Uczę go dziś pływać na grzbiecie.
0:08:19:Wejdź, musimy pogadać o Wallym.
0:08:23:- Co się stało?|- Nic, to zajmie chwilkę.
0:08:35:- Wszystko gra?|- Tak, nic mu nie jest.
0:08:42:Rzecz w tym...
0:08:45:że on chce nowego "starszego brata."
0:08:48:Co?
0:08:50:Pewnie potrzebuje urozmaicenia.
0:08:53:Wiesz, jakie są dzieci.
0:08:59:- Mogę z nim pogadać?|- On ma 9 lat.
0:09:03:Jego ojciec dostał kulę w serce.|Chyba wystarczy mu już wrażeń.
0:09:09:Dobrze.
0:09:12:- Nie ma innych dzieci?|- Nie.
0:09:15:Trzeci raz to samo.
0:09:19:Może już pora przestać|gonić za nieuchwytnym.
0:09:24:W porządku.
0:09:27:Wybacz, stary.
0:09:32:Uważaj na siebie.
0:09:39:Zabierz rękę.
0:09:41:Teraz. Nie, zabierz rękę.|Roger, odsuń się na chwilę.
0:09:45:Bzyczy. Teraz otwórz.
0:10:11:Roger, czekaj!
0:10:15:Znam...
0:10:19:- Płaczesz?|- Przepraszam.
0:10:24:Nie chodzi o Wally'ego.|Chodzi o wszystko.
0:10:27:- Beczy.|- Matt.
0:10:29:Już dobrze.
0:10:43:Znam jednego gościa.
0:10:47:On prowadzi takie coś.|To by ci bardzo pomogło.
0:10:51:Niby co?
0:10:55:Zadzwoń pod ten numer.|Ode mnie go nie dostałeś.
0:10:59:Nie rozumiem.
0:11:05:Kiedyś byłem taki, jak ty.
0:11:08:A teraz? Rządzę tutaj.
0:11:11:Chodzę z dwoma różnymi Azjatkami.
0:11:14:Chcesz zmian?|Zadzwoń i rób, co powiedzą.
0:11:20:Muszę lecieć.
0:11:24:Zadzwoń albo spal kartkę.
0:11:28:Perkins, co ja ci, kurwa, mówiłem?
0:11:31:Do środka!| Po swój deser!
0:11:37:- Dzwonię w sprawie...|- Rejestracja ucznia - wciśnij 1.
0:11:41:- To automat?|- Po prostu wciśnij.
0:11:46:Wciśnij ten cholerny guzik, dupku.
0:11:50:Przepraszam, to chyba pomyłka.
0:12:02:Gratuluję. Już jesteś moim najgorszym|uczniem. Od kogo masz ten numer?
0:12:06:- Muszę kończyć.|- Wyluzuj.
0:12:09:Mam ci pomóc.| Kto dał ci numer?
0:12:13:- Nazywa się Ian Winsky.|- Tak szybko donosisz na kumpli?
0:12:17:- To wiele o tobie mówi.|- Wcale nie donosiłem.
0:12:19:Mógłbyś stulić pysk|chociaż na 5 sekund?
0:12:23:- Przepraszam.|- We wtorek zaczynamy zajęcia.
0:12:25:Rejestracja kosztuje 5.000$ w gotówce.|Ma być w czystej, szarej kopercie.
0:12:29:Bądź w przybudówce o 20:00.|Żadnych spóźnień.
0:13:07:Zatrzymajcie windę!
0:13:10:Wielkie dzięki.
0:13:19:- Jedziecie do 402?|- Ja też.
0:13:23:- Nazywam się Walsh.|- Żadnego gadania.
0:13:27:Słuchać, bo nie będę się powtarzał.
0:13:30:W tym budynku nie będziecie|rozmawiali z nikim.
0:13:34:Jeśli jakiś zasraniec chce pogadać|o pieprzonym teście z Francuskiego,
0:13:37:każecie mu zjeżdżać. Zrozumiano?
0:13:41:- Zrozumiano?|- Tak.
0:13:43:Koperty.
0:13:52:Doktor P podkreślał, że ma być z szarego papieru.
0:13:56:- To jest czysta biel.|- Przepraszam.
0:13:58:"Przepraszam" jej nie zamieni.|Następnym razem rusz mózgownicą.
0:14:06:Na końcu korytarza.
0:14:09:- Co jest grane?|- Nie wiem. Kto to?
0:14:13:- Oby nie nasz nauczyciel.|- Żadnych pogaduszek.
0:14:30:- Przepraszam.|- Daj spokój, siadaj.
0:14:33:- Spokojnie, mogę postać.|- Popracuję nad kondycją.
0:14:37:Niech ktoś wreszcie usiądzie|na tym pieprzonym krześle.
0:14:42:Patrzcie na siebie.
0:14:45:"Popracuję nad kondycją?"|Co to za idiotyzm?
0:14:52:- Wybacz.|- Gratulacje.
0:14:54:W sali słabych mężczyzn,|ty okazałeś się najsłabszy.
0:14:58:Usiądź na moim krześle.
0:15:04:Jesteś nieudacznikiem?
0:15:08:Pytałem, czy jesteś nieudacznikiem.
0:15:14:- Tak?|- Nie.
0:15:16:Nieudacznik to ktoś,|kto próbuje, ale nawala.
0:15:20:Strzela, ale pudłuje.
0:15:23:Podejrzewam, że wy nie próbujecie.
0:15:27:Który z was, niedorozwoje,|ma podręcznik do samopomocy?
0:15:33:To wasz pierwszy problem.|Przypadki beznadziejne.
0:15:40:Samopomoc oznacza pomoc|od skończonego dupka.
0:15:45:Olać go.
0:15:48:Róbcie, co ja mówię.
0:15:51:Rękawek, co zrobiłeś|zaraz po urodzeniu?
0:15:55:- Nie wiem.|- Ktoś wie?
0:15:58:Darliście japy, żeby dostać to,|czego chcieliście. A co to było?
0:16:14:Cycek.
0:16:17:Chcieliście i go mieliście.
0:16:19:Tyle, że nikt z was|już nie chce wrzeszczeć o coś.
0:16:24:Ja chcę cycka!
0:16:27:Tak lepiej. O to chodzi.|Ten koleś mi się podoba.
0:16:30:Wygląda na słodkiego.
0:16:36:Proszę pana.
0:16:38:- Doktorze P.|- Doktorze P.
0:16:41:Czego dokładnie się tutaj uczy?
0:16:43:Że co?
0:16:46:Mój kolega sugerował,|że to raczej budowanie zaufania.
0:16:50:To nie żadne zasrane pocieszadło.
0:16:54:Kto szuka podnoszenia na duchu,|niech od razu stąd spieprza.
0:17:00:- Przepraszam.|- Nigdy nie przepraszaj.
0:17:03:Przepraszam. To znaczy...
0:17:06:Już nic.
0:17:08:Mam pytanie.
0:17:10:Moja żona mówi, że jestem naiwniakiem,|ale co jeśli w głębi duszy...
0:17:14:...jestem bardzo miły?
0:17:16:To, kurwa, miło.
0:17:17:Sranie w banie.
0:17:23:To koniec na dziś.
0:17:26:Rzygać mi się chce na wasz widok.
0:17:29:Jeśli każde zajęcia|będą trwały 5 minut i 25...
0:17:31:W tym są bardzo ważne...
0:17:58:Będę za pięć minut.
0:18:10:- Wystraszyłeś mnie.|- Przepraszam.
0:18:14:- Siedzisz sobie tutaj?|- Wyrzucałem trochę rzeczy.
0:18:18:- Usłyszałem kroki i...|- Pingwinki?
0:18:22:Myślałam, że jesteś z tych,|co noszą flanelowe piżamy.
0:18:25:- Taką też mam.|- Żartuję.
0:18:29:Wiem.
0:18:31:Ale to prawda.
0:18:34:Muszę to wyrzucić.
0:18:46:Mogę cię o coś spytać?
0:18:49:Co takiego?
0:18:52:Widziałem którejś nocy|super film dokumentalny.
0:18:56:Wszystko o Australii.|Spodobałby ci się.
0:19:00:Fajowy kraj.| Chciałbym być stamtąd.
0:19:03:To miło.
0:19:08:Coś jeszcze?
0:19:11:Nie...
0:19:13:- Coś chciałaś?|- Nie, ty mówiłeś...
0:19:18:Postaram się nagrać ci ten dokument.
0:19:21:Super. Muszę już iść.
0:19:29:Daj spokój, Roger.
0:19:31:Wiesz, na to potrzeba czasu.
0:19:34:Mówię ci,|te zajęcia będą
0:19:36:najlepszą rzeczą, jaka cię spotkała.
0:19:39:Nie rozumiem.
0:19:40:On tak naprawdę?
0:19:42:Tak, naprawdę.
0:19:44:Jest bardzo konkretny.
0:19:45:Hej, umiesz czytać?|"Żadnego jedzenia w basenie."
0:19:48:Jezu.
0:19:5...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin