Przewodnik duchowy.pdf

(138 KB) Pobierz
(Microsoft Word - O Przewodniku mo\277esz poczyta\346 tu)
O Przewodniku możesz poczytać tu:
Praca z Przewodnikiem i tu
o Przewodniku jeszcze raz
Teraz pytanie, które można zadać: Po co sobie komplikować i wprowadzać postać Przewodnika? I wyrabiać
odmienne podejścia do jednego i drugiego.
Przewodnik jest aspektem wyższego ja (jak większość, albo wszystkie mądre i pomagające postaci z wizji),
tylko po co rozdzielać?
Drobne różnice w podejściu częściowo wynikają z założeń - częściowo zobaczycie że spontanicznie różni się
odbiór kontaktu,
śpróbuję wam te drobiazgi filozofii i doświadczeń przedstawić :
O wyższym ja możemy również powiedzieć, że jest naszą własną osobą z przyszłości. W tym ujęciu
Przewodnik jest: naszą osobą z przyszłości dokonującą introspekcji, przeglądu wcześniejszych zdarzeń.
Weźmy scenkę rodzajową „spotkanie dwóch osób”: wyższe ja jest czymś, co zaangażowało spotkanie i
potencjałem dobrego, co może z tego wyniknąć. Przewodnik to "trzecia figura"- świadek. Jeśli pracujemy ze
wspomnieniem takiego spotkania: "wyższe ja" jest czymś, co pomaga nam przyjąć pozycję tej drugiej osoby i
dzięki temu zrozumieć ją i zachować lub wzbudzić ciepłe uczucia dzięki temu. "Przewodnik" jest czymś (tym
aspektem Wyższego ja), co pomaga przyjrzeć się z boku temu, co się działo oraz zauważyć występujące
mechanizmy.
Dalej idąc tym wątkiem: Wyższe ja - jest pro-społeczne i pro-grupowe Przewodnik - to punkt przejściowego
oddzielenia się od grupowych reguł. Co za tym idzie - maleje tendencja do UZALEŻNIANIA się od osób
zewnętrznych (od różnych wewnętrznych postaci też). Przy pracy z "Wyższym ja" - jest to dłuższe i nie
zachodzi tak szybko - vide: historia religii.. Wskaźnikiem skuteczności w kontaktach z wyższym ja jest
wzrost ciepłych uczuć i pozytywnego nastawienia do wszystkiego dookoła, przy pracy z Przewodnikiem
takim wskaźnikiem jest zdolność zachowania własnego zdania w grupie, oraz rozwój podejścia opartego na
analizie zdarzeń, uczuć i reakcji zamiast nawykowego oceniania ich.
Wyższe ja odpowiada za "zdolność kreacji i harmonizacji", Przewodnik za "zdolność obserwacji i analizy".
Dlatego Wyższemu ja i kontaktowi z nim a priori przypisujemy wszelkie dobro: cechy, które chcemy w sobie
i naszym świecie urzeczywistnić. Kontakt z nim jest sposobem na rozwinięcie potencjału dobra i
pozytywnych odczuć, jaki w sobie nosimy. Stąd też dobrą metodą jest nie wprowadzanie ograniczeń do tego
kontaktu, a wprost przeciwnie rozwijanie wiary, że zyskujemy go w dowolnym momencie niezależnie od
stanu i tego, co się dzieje.
Do Przewodnika za to mamy takie podejście, jak do przewodnika po nieznanym terenie: nauczyć się jak
najwięcej, zbadać w jakich obszarach można mu zaufać i zrobić to, dowiedzieć się o rzeczach, które chcemy
zwiedzać i wybrać je. Teren ten to świat szeroko rozumiany (wewnętrzny i zewnętrzny). Kontakt z nim jest
sposobem na poradzenie sobie z wątpliwościami i zamieszaniem wewnętrznym przez konfrontację, czy
raczej szczegółowe przyjrzenie się ich podstawom. Reguły komunikacji z przewodnikiem są jak najbardziej
na miejscu i służą wychwytywaniu tematów do pracy wewnętrznej.
Spontaniczne przejawienia się wyższego ja w wizjach to ludzie w podeszłym wieku, Przewodnik to postać w
średnim wieku. Jeśli mieliście styczność z psychologią jungowską (jeśli nie – polecam jeśli chcecie na serio
pracować z wizjami) to Wyższe Ja to Jaźń i bardziej związana jest z postaciami manicznymi (Stary Mędrzec i
Wielka Matka), Przewodnik zaś związany jest z Animą/animusem i Cieniem, a dokładniej z pozytywnym
potencjałem skrytym w tych dwóch.
Kolejne porównanie: Wyższe ja to źródło energetyczne wysyłające energię tutaj do nas, to jak radzimy sobie
z jej odbiorem to aktualny stan naszej psychiki i ciała (a w szczególności zdolność radzenia sobie z
odczuciami wewnętrznymi i zdarzeniami wokół nas).
To, czego nie odbieramy w przypadkowy sposób, tworzy wydarzenia wokół nas, a na poziomie energii/wizji
- kiedy usiłujemy dostać się do tego - to jest postać Przewodnika. Czyli przewodnik i kontakt z nim to jeden
ze sposobów na poszerzenie kanału, którym odbieramy energie i jednocześnie sposób na przekształcenie
tych energii.
Równolegle z tym można powiedzieć: Wyższe ja to realizacja naszych celów, ideał. Przewodnik w tej sytuacji
to postać zza progu kroku następnego, ułatwiająca nam zrobienie tego kroku.
1
26374547.001.png
O ile zresztą to, co bierzemy za spontaniczne przejawianie się głębszego kontaktu Wja to wizje światła,
dobra, spokoju i mocy odbierane jednoznacznie pozytywnie, to z Przewodnikiem sprawa jest trochę bardziej
skomplikowana: Oprócz np. wrażenia przyjaznej obecności czy towarzysza w snach równie często przejawia
się jako wzbudzające grozę postacie. Dzieje się to tam, gdzie osoby mają nierozwiązane i zepchnięte "pod
poduszkę" konflikty - Tam gdzie jest coś, o czym nie chcemy pamiętać lub czemuś się przyjrzeć. Jeśli
poszukacie po teoriach związanych z rozwojem: gdzieniegdzie można natknąć się na teorie, że jest zły i
dobry Przewodnik. Jest to wynik poprzedniego (napięć, którym nie chcemy się przyjrzeć) i jednocześnie
próba wytłumaczenia sobie, dlaczego niektóre informacje się sprawdzają, a inne nie.
Na ścieżce "Łowcy przygód" staramy się nie personifikować zła, (błędów i napięć, konfliktów) - nie ma złych
ludzi, są niewłaściwe, nieefektywne zachowania, nie ma złych zdarzeń - są takie, z których jeszcze nie
potrafiliśmy wyciągnąć wniosków i ich konstruktywnie wykorzystać, nie ma złych emocji - są takie, których
długotrwała obecność przeszkadza w naszym działaniu.
I ta filozofia przekłada się na pracę z Przewodnikiem, kiedy nie możemy odebrać jakiejś informacji, czy była
błędną. Uznajemy, że to wynik oporu, potencjalnego konfliktu w nas samych czy też niewłaściwie (pod
kątem struktury i przydatności) zadanego pytania.
Dobra - jeszcze tylko kilka zalet postaci Przewodnika jako niezależnej:
1. Jest to sposób na utrzymanie zdolności analitycznego myślenia tam, gdzie zsuwamy na drugi plan
"wewnętrznego krytyka" i zwykły liniowy sposób myślenia funkcjonujący w "obiektywnej rzeczywistości"..
2. Jest to bufor bezpieczeństwa. Jeśli pracujemy bezpośrednio z Przewodnikiem - maleje liczba
"gwałtownych sytuacji" w naszym życiu i wizjach.
3. Najbardziej szamański powód : Za pomocą Przewodnika można skomunikować się w bezpieczny sposób z
dowolną postacią (energią) świata wewnętrznego. I zrobić to szybko, gładko i sprawnie.
Praca z Przewodnikiem
Przewodnik, opiekun to postać ze świata wewnętrznego, która często pojawia się spontanicznie w wizjach.
Warto z nią rozwinąć "współpracę": Przez "rozmowy", kontakt czy samo skupianie uwagi zaczyna
się w nas wyzwalać nowy stosunek do otoczenia; można to ująć w ten sposób, że budzi się w nas "pozytywny
obserwator", taka część nas, która jest uważna i jednocześnie "sympatyczna", przyjaźnie do świata
nastawiona. Równolegle w miarę rozwoju "relacji" wzmacnia się nasza intuicja i poczucie bezpieczeństwa,
maleje w nas poziom stresu.
Jak wejść w kontakt?
Najlepiej w wizualizacji (lub świadomym śnie, jeśli potrafimy) udać się do bezpiecznego miejsca, ogrodu czy
do innej wyobrażonej krainy - zwykła łąka jest bardzo dobrym terenem. Poproś Przewodnika, by Ci się
pokazał, a sobie pozwól na zobaczenie. Zwerbalizuj to życzenie i powtarzaj je jak afirmację "chcę dostrzec
postać opiekuna, chcę doświadczyć kontaktu, pozwalam sobie na to"
Zwłaszcza ta druga część jest bardzo ważna. Z tego punktu widzenia Przewodnik jest zawsze blisko nas, ale
my z różnych przyczyn nie zwracamy nań uwagi, najczęstsze przyczyny to strach lub poczucie winy.
Strach przed ujrzeniem rzeczy, które robimy, odczuwamy czy myślimy, lub poczucie winy z ich powodu,
może sprawić, że nasze Ku – podświadomość - będzie opierać się przed zobaczeniem i współpracą z
opiekunem.
Ciężko nam wtedy będzie ujrzeć tę postać, a najprawdopodobniej pojawią się różne odczucia fizyczne
"odwracające" uwagę od tego kontaktu: może to być mrowienie, a mogą to być nawet fizyczne bóle,
czy tendencja do zasypiania.
Kiedy nie można dostrzec tej postaci ,
spróbuj którejś z następujących metod:
- Wyobraź sobie zarysy postaci i przyglądaj się jej pozwalając Ku wypełnić wizję szczegółami.
- Skup się na pojedynczym szczególe i spróbuj "widzeniem peryferyjnym" obserwować całą postać.
- Przełączaj się między szczegółami, np. najpierw same oczy, później nos, podbródek itd. Po jakimś czasie Ku
"załapie" i postać powinna być widoczna. Skupianie się na szczegółach postaci to również bardzo dobry
sposób wzmocnienie kontaktu.
- Spróbuj dostrzec tę postać z większej odległości i następnie dojść do niej. W tej sytuacji proces wchodzenia
w kontakt staje się wędrówką szamańską, najprawdopodobniej pojawią się obrazy i odczucia, które będą
"odgradzały" cię od Przewodnika - po prostu nie zwracaj na nie uwagi. Innym sposobem bazującym na
zasadach „wędrówki szamańskiej” jest poproszenie, by pojawiło się zwierzę, które doprowadzi cię do tej
2
postaci.
- Poproś Przewodnika, by położył Ci rękę (w ciele w wizji) na ramieniu lub głowie i skup się na odczuwaniu
tego dotyku. Następnie ujmij tą rękę i odwróć się. Wizja ma tendencje do pozostawania spójną. Więc
automatycznie powinna pojawić się postać. Jeśli się tak nie stało - użyj dotyku. "Na ślepo" wymacaj kontury
postaci.
- Poproś Przewodnika by 'dostroił cię do siebie'. Ta metoda opiera się na założeniu z drugiego poziomu, że
najłatwiej porozumieć się z czymś i kimś, kto ma podobne "wibracje". Jest to świetny sposób na
rozpoczynanie spotkań z Przewodnikiem
Metody pośrednie ułatwiające kontakt
to wszystko co rozwija analityczne i obserwujące spojrzenie w stosunku do nas samych - "wsłuchiwanie" się
we własne wnętrze, by ustalić co naprawdę myślimy, czujemy czy odczuwamy. W kategoriach huny - im
bardziej wchodzimy w kontakt z naszym ciałem, podświadomością, Ku - tym łatwiej jest nam pracować z
Przewodnikiem (z Wyższym Ja zresztą też). Te metody pośrednie w wielu przypadkach, są stosowane
nieświadomie, jako pewne cechy charakteru, czy umiejętności - na kontaktowanie się z tą energią jest wiele
sposobów.
Co można robić z Przewodnikiem?
Jest to postać, która, jak sama nazwa wskazuje, potrafi zabrać nas tam, gdzie chcemy dotrzeć lub tam gdzie
potrzebujemy. Przy czym chodzi o dosłowne dotarcie do jakiegoś miejsca, ale równie dobrze może to być
rozumienie czegoś lub po prostu dowolny stan psychofizyczny. Przy czym funkcjonuje ta postać w nas
samych jako pomocnik, nauczyciel, przyjaciel i opiekun, kontakt z nim oznacza podążanie w kierunku
spójności, dojrzałości wewnętrznej, i kiedy schodzimy z tej ścieżki - po prostu gubimy go z pola widzenia.
Tak samo Przewodnik nie zrobi nic, co sprowadzałoby nas lub kogoś innego z tej ścieżki ku uzdrowieniu i
dorastaniu. Najtrudniejsza "lekcja" do nauczenia się to zaufanie i podążanie za nim.
Kontakt z Przewodnikiem
W świecie wewnętrznym ważne jest, byś utrzymywał kontakt z Przewodnikiem - w postaci kontaktu
wzrokowego, trzymania się za ręce, utrzymywania odczucia ręki Przewodnika na ramieniu lub po prostu
powracania do odczucia jego obecności. Utrzymywanie kontaktu to kolejne z prostych ćwiczeń, które ma na
nas zbawienny wpływ. Dlaczego to jest ważne? Bo zapewnia poczucie bezpieczeństwa tym fragmentom
naszego ja, które chcą opieki, a jeszcze nie potrafimy udzielić im jej świadomie. I bardziej metafizycznie
obecność Przewodnika symbolizuje podążanie właściwą drogą oraz zapewnia przez to, że wszystko, co się
pojawi, będzie tym, co jest właściwe i z czym potrafimy sobie poradzić.
Rozmowy z Przewodnikiem
Szybko pokazują, że Przewodnik jest niezależny od naszej świadomej woli. Po prostu nie odpowiada on na
niektóre pytania, lub odpowiedź jest inna niż byśmy się spodziewali.
Jest kilka zasad, które pomagają komunikować się skutecznie:
Pierwsza najważniejsza, Przewodnik nigdy nie odzywa się nie pytany. On jest bezstronnym świadkiem.
Głosy, odczucia i wizje które pojawiają się bez świadomego zadania pytania, nie pochodzą od Przewodnika.
Aby zminimalizować te zakłócenia, warto utrzymywać kontakt wzrokowy. Zachowywanie kontaktu
wzrokowego z postaciami, z którymi rozmawiamy, jest "buforem" bezpieczeństwa w pracy z wewnętrznymi
postaciami - często po prostu boimy się nieznanych wewnętrznych głosów.
Po drugie, Przewodnik nie ocenia i nie krytykuje, raczej analizuje i wskazuje co jest, przy czym tyczy się to
zarówno zjawisk świata zewnętrznego, jak i wewnętrznego.
Po trzecie, Przewodnik nie powie Ci, co masz zrobić, nie zdecyduje za ciebie, ale jeśli spytasz, wskaże
konsekwencje wyborów.
Jeśli punkty 1-3 nie są spełnione w tym, co odbierasz, popracuj nad wzmocnieniem kontaktu i(lub) spróbuj
popracować z tą częścią ciebie, która ten kontakt zakłóca. Po pewnym czasie dojdziesz do wprawy i będziesz
rozróżniał, skąd się bierze dana informacja, lub w jakim stopniu jest zniekształcona.
Ps. Tak samo jak i w przypadku innych postaci wewnętrznych – kiedy nie potrafimy jeszcze z nimi
rozmawiać „na żywo” pomocne jest po prostu...zmyślenie odpowiedzi. Kiedy chcemy odpowiedzi na dany
temat, nie jesteśmy wstanie wymyślić czegoś, co nie miałoby znaczenia...
O czym rozmawiać?
O wszystkim, co cię w danej chwili trapi, co się dzieje dokoła ciebie. Im bardziej twoja rozmowa będzie
nakierowana na szukanie rozwiązań i budowanie nowego podejścia do świata wewnątrz i na zewnątrz
3
ciebie, tym zmiany towarzyszące tym rozmowom będą wyraźniejsze. Pamiętaj, Przewodnik nie jest
ograniczony czasem ani przestrzenią, tak że może być twoim źródłem intuicyjnych informacji na temat tego,
co się dzieje w odległych miejscach. Staraj się praktycznie wykorzystywać te informacje, dzięki temu zyskasz
do nich zaufanie. Nie bój się pytać dlaczego z informacją było coś nie tak. To nauka. Im więcej elastyczności i
dociekliwości wykażesz, tym większy będziesz miał z tego pożytek. Staraj się dopytywać, jakich rzeczy nie
zauważasz lub jakie punkty widzenia przegapiasz.
Wygląd Przewodnika
Zazwyczaj są to zakapturzone postaci w togach lub tunikach. Dlaczego - nie wiem, najprawdopodobniej jak
dla mnie wydaje się, że forma energii, w jakiej występują, przypomina taką postać człowieka w kapturze.
Jedno jest podstawową cechą wspólną, są to postaci całkowicie ludzkie i nieznane Ci. Uważaj na zbyt
"udziwnione" postaci, anielskie lub "ponadludzkie", Przewodnik jest symbolem twojego ukrytego ja, twojego
głębokiego poczucia tożsamości, postawy wobec życia, której najprawdopodobniej nie jesteś świadom. Nie
jest to żadna ze sławnych osób lub znanych Ci ludzi.
Ćwiczenie: w wizji podaj Przewodnikowi obie ręce i zacznij się wpatrywać w jego twarz. Poproś go, by
ukazał Ci się takim, jakim jest naprawdę, a sobie wciąż od nowa pozwalaj na to doświadczenie. Użyj
zwerbalizowanych myśli lub - jeśli możesz - powiedz to na głos. Przyglądaj się uważnie skupiając
wewnętrzny wzrok na twarzy Przewodnika i, jeśli potrafisz, utrzymując jego(jej) postać w polu uwagi. Cały
czas utrzymuj dłonie Przewodnika - to jest podstawa, nie puszczaj go, niezależnie od odczuć, czy wizji jakie
mogą się pojawić. A mogą być nieprzyjemne, nie przejmuj się, to tylko twój strach lub gniew, i to minie. To
ćwiczonko jest bardzo proste, ale bardzo silnie oddziałuje na naszą psyche.
BTW. Kiedy silnie zmienia się nasza wewnętrzna postawa, można odnieść wrażenie, że zmieniliśmy
Przewodnika (zmienia się jego wygląd, a nawet płeć), tymczasem prawdopodobniejsze jest, że radykalnie
zmienia się nasz sposób widzenia świata. Aha, wewnętrzne niespójności mogą powodować, że odbieramy
Przewodnika jako kilka niezależnych postaci.
Weryfikacja Przewodnika
Ma na celu budowanie zaufania - zwłaszcza gdy należymy do ludzi, którzy uważają, że postacie w wizjach
mogą nas oszukiwać. Tymczasem każde z zachowań, wizji i odczuć w takiej komunikacji to informacja dla
nas i o nas, na którą w dodatku możemy zareagować na wiele sposobów. No dobrze, zostańmy przy
testowaniu Przewodnika i kontaktu z nim. Kilka prostych sposobów:
- Zadaj pytanie, kim jest i po co, dlaczego jest tutaj z Tobą. Przewodnik powie Ci wprost, że jest
Przewodnikiem, opiekunem etc. (ale np. nie usłyszysz, że jest aniołem!!!). Na pytanie, dlaczego Ci
towarzyszy, możesz usłyszeć „bo tak wybrałem”, „bo chcę” lub coś w tym stylu. Inne postacie będą podawać
"wyrafinowane" teorie na temat swojej obecności lub nie będą potrafiły wyjaśnić.
- Zadaj pytanie, czego od ciebie chce? Przewodnik po prostu jest z tobą i nie chce nic...jest głosem doradczym,
nic od ciebie nie wymaga.
- Poproś o wskazanie słońca w świecie wewnętrznym - czyli w twojej wizji. Jest to symboliczny sposób
przedstawienia funkcji Przewodnika - i po prostu Przewodnik wskazuje kierunek, gdzie będzie się
znajdowało w twojej wizji słońce.
- Skok za plecy, czy inny sposób obejrzenia postaci z drugiej strony - te postaci, które są tworzone przy
udziale świadomości, często są nie pełne lub istnieją jako płaskie obrazy.
- Bójka - nie jesteś w stanie uderzyć Przewodnika, choć jesteś w stanie go dotknąć. Nie bój się, Przewodnik
się nie obrazi za ten test (matrix górą).
Generalnie najważniejszym weryfikatorem są
a) poczucie bezpieczeństwa, które narasta w miarę trwania kontaktu
b) skuteczność porad i informacji, czyli generalnie mówiąc sprawdzianem jest praktyka. Wszystkie
informacje, wskazówki które dostajemy od Przewodnika maja wymiar praktyczny - służą życiu i
radzeniu sobie, nie tylko w wizji, ale w realnym świecie.
c) są racjonalne – choć nie zawsze to widzimy od razu
d) Przewodnik nigdy nie odzywa się nie pytany (tak, wiem, piszę to po raz drugi). Pytanie musi być
świadomie sformułowane, by uzyskać werbalną lub symboliczną odpowiedź. Przewodnik po prostu
to nasz milczący świadek. Zawsze obecny, ale nie oceniający. To jego natura. I również sposób na
weryfikację.
Przenoszenie kontaktu do dnia codziennego
Umiejętność kontaktu z Przewodnikiem warto przenieść do dnia codziennego. Dlaczego? Zyskujemy
przyjaciela, który cały czas jest z nami. Oprócz tego kontakt z Przewodnikiem utrzymujemy za
4
pośrednictwem wczuwania się w siebie, w praktyce ustanawiamy dzięki temu więź z naszym wnętrzem,
więź skierowaną na wzrost zrozumienia i poczucie sensu w tym, co robimy. Kolejna rzecz to rozwój naszej
intuicji w praktycznym jej wymiarze, jeśli pracujesz nad stałym kontaktem z Przewodnikiem, z czasem
odkryjesz np. że odruchowo zdejmujesz nogę z gazu przed zagrażającą sytuacją na jezdni, czy wychodzisz z
domu w odpowiednim czasie, by zdążyć na autobus etc. Takie drobne ułatwienia życia, które mocno zresztą
cieszą, kiedy Ci się przytrafiają.
Z czasem odkryjesz że w ciągu dnia na krótkie chwile koncentrujesz swoją uwagę na swoim sercu (chodzi o
środek klatki piersiowej), by sprawdzić "co się dzieje", uzyskać odpowiedź czy po prostu umocnić więź. I jest
to kolejne ćwiczenie i kolejny sposób, w jaki nieświadomie się kontaktujemy z opiekunami.
Warto "umówić" się z podświadomością i Przewodnikiem na sygnał kontaktu - może to być wrażenie dotyku
na ramieniu lub przedramieniu (po prostu prosisz Przewodnika, by cię trzymał) i utrzymywać to odczucie w
ciągu dnia. Innym bardzo dobrym sygnałem jest odczucie czyjegoś wzroku na karku – jeśli na to jesteś
wrażliwy (a większość osób jest). Bardzo naturalnym sygnałem jest również...uczucie szczęścia, spójności
wewnętrznej lub pewności siebie, jaka pojawia się przy systematycznych kontaktach.
Nie warto od razu przenosić postaci Przewodnika w realia codziennego świata, po prostu w większości
przypadków nie jesteśmy przygotowani do odczucia nieustannej obserwującej nas obecności. I może
zaowocować to zbędnym lękiem (już nie mówiąc o skrępowaniu w sytuacjach intymnych. Z czasem, w miarę
ustępowania naszych lęków, odkryjemy, że i tak przewodnicy nam towarzyszą.
Jednoczenie się z Przewodnikiem
Czyli wczuwanie się w "bycie" Przewodnikiem, wcielanie się w jego postać w wizji, patrzenie i odczuwanie
jak on (ona). Bardzo poprawia "łączność" oraz jest bardzo dobrym sposobem na nauczenie się postrzegania
energii.
Ciekawostka: możesz wczuwając się w Przewodnika jednocząc się z nim, jednocześnie prosić o pomoc w tym
procesie lub prosić o wyjaśnienie swoich doświadczeń.
Ciekawym doświadczeniem, mocno zmieniającym poczucie siebie, jest oglądanie siebie oczami Przewodnika.
Po prostu siedząc lub stojąc (w wizji) na wprost niego, zjednocz się z nim i spójrz jego oczami, spróbuj
odczuć swoją istotę tak jak postrzega ją Przewodnik.
Kim-czym jest Przewodnik?
Nie wiem. Wydaje się być funkcją naszej psyche, która zmierza ku rozwojowi naszego postrzegania. Być
może jest personifikacją intuicji. Przewodnik nie jest naszym Wyższym Ja, choć zdaje się być jego
"przedstawicielem" , drogą do niego w świecie symbolicznym. Jeszcze inaczej patrząc Przewodnik to ta część
energii naszego Wyższego Ja, która nie jest używana przez świadomość i funkcjonuje jako odrębna jednostka
(zgodnie z teorią wszystko jest świadome). Z innej strony patrząc, postać Przewodnika to my sami z
przyszłości, obserwujący swoją przeszłość w procesie introspekcji.
Przewodnik nie jest aniołem stróżem, ani jidamem (tybet. opiekuńcze „bóstwo” medytacyjne w wolnym
tłumaczeniu), ale te postacie, przy otwartym do nich podejściu są bramą – interfejsem do e. Przewodnika.
Tj. jeśli rozmawiasz z nimi, i dajesz się prowadzić - wychodzisz poza granice systemu przekonań, do którego
należą, a raczej przestajesz być fanatykiem własnej niewiedzy odnośnie tego systemu, co pokazuje, że
ograniczeń nigdy nie było...
Przewodnik jest cały czas z nami...
Jeśli pracujesz z Przewodnikiem nad zrozumieniem i uzdrowieniem przeszłości szybko to zauważysz.
Zauważysz również, że chwile zamętu w twoim życiu pokrywają się z momentami, kiedy traciłeś kontakt z
Przewodnikiem. Jednym ze sposobów na uzdrowienie własnej przeszłości jest...zmiana wspomnienia z
tamtej sytuacji, na formę w której trzymałeś Przewodnika za rękę lub po prostu umieszczenie Przewodnika
w obrazie wspomnienia.
Przewodnik a praca z energią
Przewodnik jest jednocześnie "furtką do źródła", nauczycielem i "testerem ekologiczności" wprowadzanych
zmian. Czyli możemy pobierać od niego taką energię, jaką chcemy (lub jaka jest potrzebna), dowiadywać się,
co i jak z tą energią zrobić i czy dane zmiany są wystarczające. Tak samo działa jako bufor bezpieczeństwa,
przy pracy z tymi energiami, które mogłyby zagrozić naszej psyche. Proste ćwiczenie : Podaj w wizji
Przewodnikowi obie ręce i skup się na oddechu. Poproś Przewodnika, by usunął z twojego umysłu i systemu
energetycznego to, co zbędne, co przeszkadza, a w zamian nasycił cię taką energią, jaka jest potrzebna, by ...(i
tu określ swoje cele).
5
Zgłoś jeśli naruszono regulamin