0508-kp.pdf

(854 KB) Pobierz
kp05.indd
KRÓTKOFALOWIEC
POLSKI nr 5 (520)/2008 ISSN 1230-9990
„Krótkofalowiec Polski”– organ prasowy
ZG PZK ukazuje się od 1928 roku
Wydawca ZG PZK
Druk: Wydawnictwo AVT Warszawa
Od Redakcji
Bieżący numer przynosi skrócone sprawozdanie działań Prezydium ZG PZK, krótkie podsumowanie,
jak się okazuje, przedostatniego przedzjazdowego posiedzenia ZG PZK. Na uwagę zasługuje publikacja
Zdzisława SP6LB o przestrzeganiu naszego bandplanu oraz bardzo ciekawa „Informacja zza oceanu”.
Oby ta przestroga wpłynęła na często emocjonalne wypowiedzi zarówno na pasmach KF, jak i o zachowy-
waniu się niektórych krótkofalowców na naszych przemiennikach. Miłej lektury.
Redaktor Naczelny
Wiesław Paszta SQ5ABG
sq5abg@tlen.pl
Polski Związek Krótkofalowców
Sekretariat ZG PZK
ul. Modrzewiowa 25, 85-635 Bydgoszcz
adres do korespondencji:
skr. poczt. 54, 85-613 Bydgoszcz 13
tel./fax 052 372 16 15,
e-mail: hqpzk@pzk.org.pl,
strona internetowa www.pzk.org.pl
Konto bankowe:
33 1440 1215 0000 0000 0195 0797
Centralne Biuro QSL – adres jw.
Prezydium ZG PZK
Prezes:
Piotr Skrzypczak SP2JMR
sp2jmr@pzk.org.pl
Wiceprezesi:
Ewa Kołodziejska SP1LOS
sp1los@pzk.org.pl
Tadeusz Pamięta SP9HQJ
Sekretarz generalny:
Bogdan Machowiak SP3IQ
sp3iq@pzk.org.pl
Skarbnik:
Aleksander Markiewicz SP2UKA
Vy 73 Wiesław SQ5ABG
Spojrzenie na kończącą się kadencję – czyli najważniejsze
elementy działalności władz PZK w latach 2004–2008
Była to bardzo bogata w wy-
darzenia i bardzo burzliwa ka-
dencja tzw. władz centralnych
PZK, czyli prezydium.
W omawianym okresie re-
alizowaliśmy postanowienia
w tym uchwały XV Zjazdu
PZK, a przede wszystkim zapi-
sane w statucie cele działalności
PZK. Z realizacją niektórych
występowały pewne trudności.
A to za sprawą bardzo zróżni-
cowanej aktywności społecznej
w OT oraz ogromu trudności na-
tury administracyjnej i prawnej,
z którymi mamy na co dzień do
czynienia. Dotyczy to zarówno
spraw urzędowych, jak i sądo-
wych w obronie naszego prawa
do uprawiania krótkofalarstwa.
Jednym z wyznaczników naszej
rzeczywistości, aczkolwiek nie
jedynym, jest ciągle, choć powo-
li, rosnąca liczba członków na-
szej organizacji. Obecnie jest nas
ponad 3100, z czego prawie 3000
nadawców. Obecnie w wielu od-
działach widoczny jest napływ
nowych członków i to zarówno
młodzieży, jak i Kolegów, którzy
wracają w nasze szeregi, nieraz
po kilku latach nieobecności.
Bieżąca kadencja zaczęła się
od Zjazdu Nadzwyczajnego PZK,
który odbył się w Warszawie
w dniu 20 listopada 2004 roku.
Został zwołany w celu uchwale-
nia zmian w Statucie PZK, bez
których sąd nie chciał nam przy-
znać statusu organizacji pożytku
publicznego, czyli w skrócie OPP.
To był swoisty kamień milo-
wy. Przypomnę tylko, że do 1990
roku PZK była tzw. organiza-
cją wyższej użyteczności i z tym
wiązało się określone miejsce na
mapie społecznej naszego kraju.
Zmiany ustrojowe zakończyły
ten byt na zawsze. Zostaliśmy
więc zwykłą organizacją hob-
bystyczną bez jakiegokolwiek
wsparcia ze strony państwa, ale
i bez praw do skutecznego za-
pewniania warunków do rozwoju
i uprawiania krótkofalarstwa.
Ten stan rzeczy postanowiłem
zmienić, stąd propozycja do XV
Zjazdu zawierająca odpowiednie
zapisy w nowym Statucie PZK.
Osobną kwestią był ów 1% od-
pisu od podatku, który w pew-
nym stopniu poprawia przy-
chody w budżecie PZK, w tym
OT PZK. Za ostatnie trzy lata
kształtowały się one na poziomie
23 000 (2004), 22 000 (2005) oraz
prawie 26 000 (2006) złotych,
z czego 80% jest do wykorzysta-
nia przez OT PZK.
Ustąpienie kol. SP9P spowo-
dowało konieczność zmian orga-
nizacyjnych. Zgodnie ze Statu-
tem PZK oraz wynikiem wybo-
rów XV Zjazdu PZK kol. Wojtka
zastąpił kol. Dariusz Mankie-
wicz SP2HQY, który wraz z kol.
Ewą Kołodziejską SP1LOS zajął
się sprawami organizacyjnymi.
Od tego momentu przyspieszo-
na została praca nad regulami-
nami wewnętrznymi, z których
najistotniejsze zostały uchwalo-
ne w 2005 roku. Umożliwiło to
wprowadzenie od początku roku
2006 pełnej księgowości dla całe-
go PZK. Wprowadzenie było po-
przedzone zorganizowanym przez
kol. Aleksandra Markiewicza
SP2UKA, skarbnika PZK, szko-
leniem skarbników OT PZK
nieposiadających osobowości
prawnej. Wprowadzenie księgo-
wości opartej na jednolitej in-
strukcji i wzorach dokumentów
nie obyło się bez problemów,
głównie dotyczących termino-
wości składania sprawozdań.
Obecnie cały system funkcjo-
nuje zadowalająco. Sporo pracy
przybyło w sekretariacie PZK
oraz w księgowości.
Również w roku 2005 kon-
sultowaliśmy projekt nowelizacji
Rozporządzeń Ministra Infra-
struktury dotyczących Radiowej
Służby Amatorskiej. W ich wy-
niku wprowadzono możliwość
pracy na większej ilości pasm
dla kat. C, czyli „Novis”. Takie
działania służą przyciągnięciu
nowych przyszłych krótkofalow-
ców do naszego hobby.
Również w 2005 roku po
wielu nieudanych próbach
z poprzedniej kadencji udało
się pozyskać dotację z MON
i zorganizować pierwszy Obóz
Szkoleniowy w Sportach
Obronnych. Obóz trwał 2 ty-
godnie i zakończył się egzami-
nem. Przybyło nam ponad 40
nowych krótkofalowców. Łącz-
nie w latach 2005–2007 pod-
czas trzech obozów Świadectwa
Operatorskie uzyskało ponad
110 młodych ludzi, a prawie
60 poznało tajniki amatorskiej
radiolokacji sportowej (ARS).
Z pewnością większość z nich
Główna Komisja Rewizyjna
Przewodniczący:
Maciej Kędzierski SP9DQY
sp9dqy@pzk.org.pl
Członkowie GKR: Zdzisław Chyba SP3GIL,
Bogdan Trych SP9VJ,
Jarosław Dyś SP5CTD,
Marek Ruszczak SP5UAR
Inne funkcje przy ZG PZK
Award Manager:
Augustyn Wawrzynek SP6BOW
sp6bow@pzk.org.pl
ARDF Manager:
Krzysztof Słomczyński
SP5HS ardf@pzk.org.pl
IARU-MS Manager:
Jerzy Gierszewski SP3DBD
sp3dbd@poczta.onet.pl
IARU Liaison Officer:
Wiesław Wysocki SP2DX
sp2dx@chello.pl
Contest Manager
Kaziemierz Drzewiecki
sp2fax@wp.pl
Manager-Koordynator ds. Łączności
Kryzysowej PZK (EmCom Manager)
Marek Garwoliński SQ2GXO
sq2gxo@gmail.com
VHF Manager:
Zdzisław Bieńkowski SP6LB
pkukf@pzk.org.pl
QTH Manager:
Grzegorz Krakowiak SP1THJ
qth@pzk.org.pl
Packet Radio Manager:
Marek Kuliński SP3AMO
sp3amo@pzk.org.pl
Manager OH PZK:
Andrzej Wawrzynkiewicz SP3TYC
sp3tyc@pzk.org.pl
Program TV o krótkofalowcach
„Krótkofalowcy Bis” www.videoexpres.pl
331640216.004.png
KRÓTKOFALOWIEC POLSKI
dołączy lub już dołączyła do
naszej wielkiej krótkofalarskiej
rodziny.
W październiku 2005 uczest-
niczyłem w Sympozjum Kom-
patybilności Elektromagnetycz-
nej na Politechnice Łódzkiej
z referatem na teamat PLC.
Moje wystąpienie spotkało się
z szerokim odzewem wśród
naukowców uczestniczących
w EMC’05. Referat został w ca-
łości zamieszczony w materia-
łach po sympozjum. Między
innymi w ten sposób PZK sku-
tecznie broni prawa do uprawia-
nia krótkofalarstwa, starając się
likwidować biurokratyczne ba-
riery wynikające z niedoskona-
łości prawa, a tam, gdzie to nie
skutkuje, uzyskując korzystne
dla nas wyroki sądowe. W tym
przypadku nasza aktywność po-
lega na trzymaniu ręki na pulsie
wszędzie tam, gdzie dzieje się
coś w temacie PLC.
Również w 2005 roku rozpo-
częliśmy kolejną batalię o zmia-
nę krzywdzących dla nas prze-
pisów dotyczących ochrony śro-
dowiska. Jeszcze w poprzedniej
kadencji rozpoczęliśmy starania
o ich zmianę. Spotkań i konsul-
tacji było wiele. W ciągu pięciu
lat zdążyłem poznać osobiście
trzech ministrów środowiska.
Prace nad możliwą przez nas
do zaakceptowania formą zapi-
sów w stosownej ustawie oraz
rozporządzeniach przeciągały
się. W połowie 2006 r. punktem
zwrotnym okazał się poniekąd
desperacki krok całego środo-
wiska polegający na wysyłaniu
listów papierowych oraz elek-
tronicznych na adres Minister-
stwa Środowiska. To był nasz
protest przeciwko traktowaniu
nas na równi z komercyjnymi
użytkownikami eteru. Pomy-
słodawcą tego był kol. Bogdan
SP3IQ. Protest spowodował na-
tychmiastową reakcję ministra
środowiska prof. Jana Szyszki
i w ciągu trzech dni od jego
rozpoczęcia odbyło się spotka-
nie naszej delegacji w składzie
SP6RT, SP9MRO, SP6IEQ,
SP2JMR z szefostwem minister-
stwa. W konsekwencji zmieniło
się nastawienie do nas w mini-
sterstwie, a z czasem i przepisy.
Tak, że w chwili obecnej nie ma
już obowiązku składania opera-
tów środowiskowych w urzędach
oraz opomiarowywania naszych
anten przez tzw. akredytowane
laboratoria.
Kontakty zagraniczne
Kadencja rozpoczęła się od
planowanego wcześniej spo-
tkania z szefostwem DARC
w czerwcu 2004 roku w Berli-
nie. Było to bezprecedensowe
spotkanie poświęcone wymia-
nie doświadczeń i poglądów
na całokształt zagadnień dot.
krótkofalarstwa. W spotkaniu
uczestniczyli ze strony SP – kol.
Krzysztof SP5HS, Wojtek SP9P,
Bogdan SP3IQ i Piotr SP2JMR.
Na co dzień dzięki aktywności
naszych przedstawicieli w IARU
oraz członków prezydium jeste-
śmy właściwie reprezentowani na
spotkaniach międzynarodowych
i „hamfestach”, a także uczestni-
czymy w konferencjach I Regio-
nu IARU, co pośrednio przyczy-
nia się do utrzymania obecnie
wykorzystywanych pasm amator-
skich, ich rozszerzania (7,2 MHz)
oraz otrzymywania nowych.
Tak jest na razie. Martwi jed-
nakże fakt braku następców dla
kolegów: Krzysztofa SP5HS,
Wojtka SP5FM, Zdzisława
SP6LB i Wiesława SP2DX. Jest
to z pewnością znak czasu, fak-
tem jest jednak to, brakuje nam
kolegów, których moglibyśmy
obdarzyć zaufaniem i którzy po-
winni posiadać znajomość języ-
ków obcych i dobrze orientować
się w naszych krótkofalarskich
sprawach. Na dodatek powinni
odznaczać się pewną dyspozy-
cyjnością.
Obecnie jeszcze wszystko jest
jak należy. W każdym razie pole-
cam ten temat wszystkim, którzy
mogą pomóc w jego przyszło-
ściowym załatwieniu tzn. widzą
swoją rolę jako konsultantów
i reprezentantów PZK w IARU,
a poprzez IARU także w ITU.
zespołu SN0HQ stanowiącego
reprezentację SP w HF Cham-
pionschip oraz ogromna aktyw-
ność w dziedzinie Amatorskiej
Radiolokacji Sportowej, czego
wykładnią są organizowane
w ostatnich dwóch latach Mi-
strzostwa I Reg. IARU w ARDF
–2006 młodzieżowe w Gru-
dziądzu oraz seniorów w 2007
w Bydgoszczy.
Sukcesem była także akcja
obchodów 75 lat SDX Contestu.
Akcja organizowana wspólnie
z SPDXC spowodowała zwięk-
szone zainteresowania SPDX
Contestem oraz dyplomem ju-
bileuszowym i trwała w sumie
15 dni.
Z innych spraw
Bardzo dobrze układa się
nasza współpraca z najważniej-
szym dla nas urzędem, a mia-
nowicie Urzędem Komunikacji
Elektronicznej. Przejawia się
ona w przywoływaniu PZK do
konsultacji przy tworzeniu ta-
kich dokumentów jak „Strategia
gospodarki częstotliwościowej”
czy udostępnianie sali konfe-
rencyjnej urzędu na Posiedzenia
ZG PZK.
Współpraca ta jest realizo-
wana na wszystkich potrzeb-
nych dla nas poziomach oraz we
wszystkich ważnych dla PZK
sprawach. Niestety w ostatnim
okresie na skutek szeregu zda-
rzeń nasza pozycja w UKE ule-
gła pewnym zmianom i to na
niekorzyść. Czynimy jednakże
wszystko, aby ten stan rzeczy
poprawić.
Są sprawy, które wymagają za-
łatwienia na różnych szczeblach
w różnych urzędach. Do nich
należy np. uzyskanie w ustawach
czy chociażby w rozporządze-
niach uregulowań prawnych za-
pisów sankcjonujących istnienie
anten krótkofalarskich. To jest
przed nami, ale przy obecnej
strukturze i zasobach ludzkich
PZK może to napotkać trud-
ności. Tu potrzebny jest nawet
lobbing w sejmie czy w Mini-
sterstwie Infrastruktury.
Obecnie sprawy antenowe
w wielu przypadkach zostają kie-
rowane na drogę sądową. Na ra-
zie wszystkie one były wygrane
przez krótkofalowców. Zawsze
konieczna była pomoc prawna
ze strony radcy prawnego PZK
czy mojej jako prezesa. W jed-
nej sprawie PZK przystąpiło
jako strona. Sprawa kol. Adama
SP6AKZ przeciwko uchwałom
wspólnoty mieszkaniowej w Ny-
sie skończyła się ostatecznie
w Sądzie Okręgowym w Opolu
prawomocnym wyrokiem ko-
rzystnym dla naszego kolegi.
PZK nikogo ze swoich członków
potrzebujących pomocy prawnej
nie pozostawiło i dopóty, dopóki
starczy mi sił, nie pozostawi.
W sprawach anten może być
pomocna także zmiana w zapi-
sach porozumienia z szefem OC
kraju, które jest właśnie renego-
cjowane w MSWiA.
Przyciągnięciu młodych
ludzi, czyli dzieci starszych
oraz młodzieży do krótkofalar-
stwa, będzie służyła współpra-
ca z MEN, której program jest
przygotowany i powinien być
Administracja
W bieżącej kadencji przybyło
sporo całkiem nowych obowiąz-
ków wynikających ze zmiany sta-
tusu PZK, zmiany prawa, narzu-
cone przez prawo terminy etc.
Cała ta skomplikowana sfera
jest bardzo trudna do zrealizowa-
nia siłami działaczy pracujących
kosztem swych rodzin, w ramach
wolnego czasu, społecznie. To
bez wątpienia zbiór najgorszych
i najbardziej nielubianych czyn-
ności w PZK. Wszyscy chcemy
być krótkofalowcami, ale bez
plików komputerowych i papie-
rów organizacja społeczna nie-
stety nie może funkcjonować.
Duże problemy mieliśmy z np.
z ewidencją członków, ale wspól-
nymi staraniami, przy życzliwej
pomocy wielu kolegów, z wielu
takich i podobnych kłopotów
udało się w znacznym stopniu
wybrnąć. Wszystko było wyja-
śniane w szerokim gronie, a za
zaistniałe sytuacje, w imieniu
władz PZK, przeprosiłem zain-
teresowanych.
Zdarzył się również przypa-
dek nieprzyjęcia bilansu za 2007
rok przez ZG PZK. Powodem
były nieścisłości w księgowości
PZK. Zostały one ujawnione
w czasie kontroli GKR. Błędy
i nieścisłości w materiałach źró-
dłowych zostaną skorygowane
i z pewnością w chwili otrzyma-
nia powyższego sprawozdania
przez delegatów na XVI Zjazd
większość z nich będzie zweryfi-
kowana. Skutkiem tego jest zwo-
łanie na 16 maja Nadzwyczajne-
go Posiedzenia ZG PZK.
Spotkał nas też smutny przy-
padek – Kol Ginter SP9ZW, re-
prezentujący klub SP9KRT, nad-
użył naszego zaufania. Sprawę na
naszą korzyść, rozstrzygnął sąd.
Sport
We współpracy z SPDX Klu-
bem, PK UKF oraz z Klubem
Radiolokacji Sportowej prowa-
dzimy szeroką działalność spor-
tową. Dotyczy to wszystkich
dziedzin naszego hobby. Sukce-
sem jest powołanie z inicjatywy
Bogdana SP3IQ Zespołu Contest
Managera PZK pod wodzą kol.
Kazika SP2FAX. Doprowadziło
to do uporządkowania regula-
minów, systemów logowania za-
wodów krajowych i organizowa-
nych przez PZK zagranicznych.
Regulaminy zawodów są także
zgodne z ustaleniami ostatniej
konferencji I Reg. IARU.
W działalności sportowej na
uwagę zasługują sukcesy naszego
2 KRÓTKOFALOWIEC
5/2008
POLSKI
331640216.005.png
w najbliższym okresie wdrażany.
Chodzi w skrócie o wejście z in-
formacją o krótkofalarstwie do
szkół ponadpodstawowych w ra-
mach lekcji wychowawczych. To
jest przed nimi.
Poważną sprawą, która od po-
czątku tej kadencji leżała nam na
sercu – szczególnie wobec nie-
ustannych monitów GKR – było
zagadnienie przeniesienia pracy
organów związku na sprawną
komunikacje internetową wszyst-
kich osób funkcyjnych.
Ma to olbrzymie znaczenie
organizacyjne, przekładające się
bezpośrednio na koszta działal-
ności, nie wspominając o szyb-
kości i skuteczności działania.
Wdrożenie tej sprawy – to ważne
zadanie dla Zjazdu Krajowego.
Niestety narzucona nam
przez organ nadzoru forma
podejmowania nawet najdrob-
niejszych decyzji wyłącznie
na posiedzeniach plenarnych,
konieczność zapraszania na te
posiedzenia pełnych składów
organów – generuje olbrzymie
koszty, opóźnia pracę ZG.
Szukaliśmy wielu rozwiązań
tego problemu. Duży krokiem
w tym kierunku była inicjatywa
kol. Jacka SP9IKF, który zorga-
nizował i po wielu zmaganiach
udostępnił członkom ZG forum
do wielotematycznych dyskusji
i wymiany poglądów.
Tak powinien działać nasz
Związek w przyszłości, tym bar-
dziej że GKR, jako jedynemu
z organów PZK udało się wdro-
żyć i szeroko stosować taką me-
todykę działań w tej kadencji.
Działanie poprzez szerokie
kontakty internetowe naszej
GKR udowodniło, jak podno-
si to szybkość i skuteczność jej
pracy. Prezydium otrzymywało
z GKR na bieżąco olbrzymią
ilość wniosków, drobnych inter-
wencji, podpowiedzi. Taki styl
pracy był cenną inspiracją dla
Prezydium i Sekretariatu – wy-
muszał ciągłe trzymanie ręki
na pulsie, w naszym wspólnym
interesie.
Kończąc, życzę wszystkim
Czytelnikom „Krótkofalowca
Polskiego” sukcesów i maksi-
mum zadowolenia z uprawiania
krótkofalarstwa, a Delegatom
na XVI Zjazd PZK życzę także
pomyślnych i bardzo owocnych
obrad.
Vy 73!
Piotr SP2JMR prezes PZK
Posiedzenie ZG PZK
Posiedzenie ZG PZK 12.04.0
prawdopodobniej nie odbędzie
się akcja dyplomowa pod nazwą
„Polonia Restituta”. Informację
o tym przedstawił kol. Marek
SP5UAR, autor samego pomysłu.
Zarząd Główny zalecił Pre-
zydium rozpoczęcie procedury
likwidacyjnej OT 33.
ZG PZK zgodnie z § 20 pkt.
3a) oraz § 46 Statutu Polskiego
Związku Krótkofalowców za-
twierdził powołanie na wniosek
komitetu założycielskiego klu-
bu ogólnopolskiego pod nazwą
„PGAC” PZK.
Zarząd Główny PZK na
wniosek Managera OH PZK
podjął uchwałę o nadaniu Zło-
tych Odznak Honorowych PZK
następującym kolegom:
56/Z SP1AAY Jerzemu Ha-
berce, 57/Z SP9BCV Romanowi
Hajdukowi, 58/Z SP9CUU Ja-
nowi Natichowi, 59/Z SP9IKN
Wojciechowi Kalinowskiemu,
60/Z SP9KJ Jerzemu Szcześnia-
kowi-Maszadro, 61/Z SP2JMR
Piotrowi Skrzypczakowi.
Odznaki Honorowe PZK
otrzymają kol.
1. SP5KP Krzysztof Patkowski
– OH PZK Nr 726
2. SP8BAI Jacek Sieroń – OH
PZK Nr 727
3. SP8GSC Krzysztof Szczucki
– OH PZK Nr 728
4. SP8HKT Ryszard Nowakow-
ski – OH PZK Nr 729
5. Młodzieżowy Dom Kultury
w Lublinie – OH PZK Nr 730
6. SP8GHN Adam Kalinowski
– OH PZK Nr 731
7. SP8RHO Zbigniew Wendycz
– OH PZK NR 732
8. SP1MHY Marek Funk – OH
PZK Nr 733
Posiedzenie trwało do godz.
17.30, a zostało zorganizowane
po raz kolejny w UKE, dzięki
ogromnej przychylności kierow-
nictwa urzędu, a także dzięki
zaangażowaniu ze strony kol.
Marka Ambroziaka SP5IYI, któ-
ry sprawował opiekę nad nami.
Kończąc tę informację, pra-
gnę podziękować wszystkim
członkom ZG PZK, którzy gło-
sowali na moją osobę, jako na
beneficjenta ZOH PZK. Szcze-
gólnie zaś wnioskodawcy, kol.
Zbyszkowi SP8AUP, prezesowi
OT 35 PZK.
W dniu 12 kwietnia 2008
w sali konferencyjnej Urzędu
Komunikacji Elektronicznej.
rozpoczęło się Posiedzenie ZG
PZK. Posiedzenie rozpoczęto
w drugim terminie tj o 10.30.
W posiedzeniu na 38 członków
ZG PZK obecnych było 30, co
stanowi 79 % ogółu, a więc fre-
kwencja znakomita. Nieobec-
ni byli członkowie ZG PZK
z OT03, OT17, OT18, OT26,
OT27, OT29, OT33 oraz skarb-
nik ZG PZK.
Miało to być ostatnie po-
siedzenie bieżącej kadencji
Prezydium. Niestety, w wyni-
ku nieprzyjęcia bilansu za rok
2007 i skierowania do popraw-
ki księgowych materiałów źró-
dłowych czeka nas jeszcze jedno
Posiedzenie ZG PZK tuż przed
XVI Zjazdem PZK. Będzie to
Posiedzenie Nadzwyczajne i po-
święcone tylko tematyce bilansu,
ponieważ Zarząd Główny PZK
zobowiązał Prezydium ZG PZK
do uporządkowania dokumentów
finansowychzgodniezzalecenia-
mi GKR do dnia 27.04.2008 r.
oraz zwołania na 16.05.2008 do-
datkowego posiedzenia ZG PZK
w celu przyjęcia sprawozdania
finansowegoza2007r.
W swoim krótkim wystąpie-
niu podziękowałem członkom
ZG oraz Głównej Komisji Re-
wizyjnej za wspólne działanie
dla dobra PZK a także GKR za
ogromną pracę, wykonaną pod-
czas bardzo szczegółowej kon-
troli sekretariatu i księgowości
PZK. Większość zaleceń GKR
dot. sekretariatu została wykona-
na, a sprawy księgowe są w trak-
cie przepracowywania.
W wyniku nieporozumienia
i szeregu niedomówień pomię-
dzy pomysłodawcami, Zarządem
WOT i Prezydium ZG PZK naj-
Piotr SP2JMR
5/2008
KRÓTKOFALOWIEC
POLSKI
3
331640216.006.png
KRÓTKOFALOWIEC POLSKI
Szkolenie w Akademii Obrony Narodowej MON
W okresie od 31 marca do 4
kwietnia br., jako przedstawi-
ciel organizacji pozarządowej
uczestniczyłem w tzw. wyższym
kursie obronnym zorganizowa-
nym przez Wydział Strategicz-
no-Obronny Akademii Obrony
Narodowej MON w Warszawie
– Rembertowie. Celem kursu
było pogłębienie wiedzy z zakre-
su organizacji i funkcjonowania
systemu obronnego i bezpie-
czeństwa RP w kontekście sta-
nów nadzwyczajnych państwa,
jak też w czasie pokoju. Dla in-
formacji podaję, iż kurs ten re-
alizowany jest dla trzech grup
tj. parlamentarzystów, przedsta-
wicieli administracji publicznej
oraz organizacji pozarządowych.
Poza przedstawicielem PZK,
w kursie wzięli między innymi
przedstawiciele takich organiza-
cji jak LOK, PZMot, WOPR,
ZNP, Fundacji byłych żołnierzy
jednostek specjalnych „Grom”
itd. Gwoli informacji należy
również wspomnieć, iż na mocy
zawartego w sierpniu 2000 roku
porozumienia pomiędzy PZK
a MON, w PZK realizowane są
przedsięwzięcia o charakterze
sportowo-obronnym takie jak
obozy szkoleniowe i zawody
sportowe w ARS i stanowią one
wypełnienie treści zawartego po-
rozumienia. Jako przedstawiciel
krótkofalowców, informowałem
o wielu problemach nurtujących
nasze środowisko np. o proble-
mach antenowych, pomiarach
urządzeń itp. Dawałem czytelny
przekaz, iż skoro od naszego śro-
dowiska oczekuje się konkret-
nych działań na wypadek zagro-
żenia bezpieczeństwa powszech-
nego, to jednocześnie należy
stwarzać warunki do ich reali-
zacji. Stwierdzić jednak należy,
iż AON jak również MON nie
jest jednak właściwym adresa-
tem i podmiotem, który na dzień
dzisiejszy mógłby wiele pomóc
naszemu środowisku, ponieważ
nie ma możliwości decyzyjnych.
Zwracano uwagę na fakt, iż wy-
dana 26 kwietnia 2007 roku usta-
wa o zarządzaniu kryzysowym
nie spowodowała dotychczas wy-
dania przepisów wykonawczych
w postaci rozporządzeń właści-
wych ministrów, ale jest pierw-
szą próbą uporządkowania tego
obszaru działalności państwa. Bo
tak naprawdę, to system obron-
ności państwa i zarządzania
kryzysowego dopiero się tworzy
i daleko jeszcze do pełnej reali-
zacji. Moje sugestie i wnioski,
jak też oczekiwania całego śro-
dowiska krótkofalowców zostały
skrzętnie zanotowane (podobne
sugestie mieli przedstawiciele
innych organizacji, których nie
omijają różnego typu przeszko-
dy) i zostaną przekazane do
właściwych komisji sejmowych
i ministrów. Upłynie jeszcze tro-
chę czasu zanim stosowne zapisy
w ustawach i rozporządzeniach
usuną znane nam dziś barie-
ry – choćby problem antenowy.
W czasie szkolenia zwracano
uwagę na szczególną przydat-
ność środowiska krótkofalow-
ców jako łączność alternatywna
– zapasowa w sytuacji zagrożenia
bezpieczeństwa powszechnego,
podawano wiele przykładów.
Działania naszego środowi-
ska w czasie słynnej powodzi
w dorzeczu Odry z 1997 roku,
jak też w czasie pożaru lasów
w rejonie Kuźni Raciborskiej
głęboko utkwiły w powszechnej
świadomości i stanowią mocny
argument przydatności naszego
środowiska w sytuacji zagroże-
nia bezpieczeństwa państwa lub
jego części. Prowadzący zajęcia
wykładowcy – najczęściej z ty-
tułami profesorskimi stwierdzali
wprost, iż również przekażą swo-
je sugestie do stosownych władz,
aby usuwano dotychczasowe ba-
riery dla naszego środowiska,
ponieważ nasza przydatność dla
potrzeb bezpieczeństwa państwa
jest niezwykle istotna. W cza-
sie pobytu na szkoleniu prze-
prowadziłem wstępne rozmowy
z obecnym na szkoleniu przed-
stawicielem Zarządu Głównego
LOK – Włodzimierzem Melniu-
kiem w sprawie podejmowania
wspólnych działań o charakterze
sportowo-obronnym. Również
przedstawiciele Akademii Obro-
ny Narodowej wyrazili żywe
zainteresowanie działaniami
sportowo-obronnymi naszego
środowiska, wyrażając gotowość
zorganizowania obozu szkole-
niowego na wzór obozu w Cho-
czewie zapewniając środki finan-
sowe na ten cel. Tak więc PZK
pozyskał kolejnego sojusznika
obrony naszych krótkofalarskich
interesów i należy wdrożyć w ży-
cie wstępne ustalenia.
wiceprezes PZK
Tadeusz SP9HQJ
Nowi członkowie
Honorowi LKK 7 marca 2008 o godzinie 15.18
czasu lokalnego ruszył nasz prze-
miennik na paśmie 70 cm, czyli
długo oczekiwany SR5MM.
Stanowią go dwa radiotelefony
Kenwood TK-810, duplexer 6-ko-
morowy, sterownik wg NHRC,
zasilacz 13,8V/20 A i antena Dia-
mond X-510, zainstalowana na
wysokości ok. 20 m nad ziemią.
Moc nadajnika przemiennika
to ok. 5 W. Częstotliwość 438,950
MHz (nadajemy do niego oczy-
SR5MM już działa
Nowymi członkami honoro-
wymi Lwowskiego Klubu Krót-
kofalowców zostali:
9. kol. Wilhelm Wrona
SP8AJC, nr leg 26,
10. kol. Henryk Zwolski SP9JPA,
nr leg 27,
Serdecznie gratulujemy.
Inf. Wojtek SP8MI
wiście 7,6 MHz niżej). Na razie
żadne CTSS nie jest stosowane
– otwieramy go samą nośną.
Po kilku dniach testów już
w tym docelowym miejscu wróci
„na warsztat” do drobnych ko-
rekt, a potem już będzie, miejmy
nadzieję, długo i bezawaryjnie
służył nam lokalnie i kolegom
przejeżdżającym przez powiat
Mińsk Mazowiecki.
Zasięg przewidywany od
miejsca zainstalowania (Hufca
ZHP) czyli prawie z centrum
Mińska:
ok. 5 km z radia ręcznego
ok. 15 km z anteny samocho-
dowej
ok. 30 km z anteny stacjonarnej
Zapraszamy wszystkich Kole-
gów będących w zasięgu naszego
przemiennika do jego testowania
i używania. Zapraszamy na stro-
nę: http://www.sp5zbl.prv.pl
Inf. Adam SP5RZP
4 KRÓTKOFALOWIEC
5/2008
POLSKI
331640216.007.png 331640216.001.png 331640216.002.png
Przestrzeganie bandplanu
Z dyskusji prowadzonej na
wielu listach dyskusyjnych wy-
nika, że niektórzy koledzy są,
delikatnie to ujmując, niedo-
informowani. Z tego powodu
przekazuję kilka informacji do-
tyczących pozwoleń i zakresów
częstotliwości, na których pracu-
jemy, w charakterze konspektu.
1. Na pozwoleniu napisane jest:
„Posiadacz pozwolenia jest
obowiązany do ścisłego prze-
strzegania przepisów obowią-
zujących w służbie radioko-
munikacyjnej amatorskiej”.
2. Przepisy mogą być krajowe
(ustawy, rozporządzenia) i za-
graniczne (np. RR ITU, posta-
nowienia WRC, UE), a także
niższej rangi, jak instrukcje,
zalecenia (rekomendacje)
IARU, itd.
3. Za zgodą polskiej administra-
cji PZK został przyjęty do
Międzynarodowej Unii Radio-
amatorskiej IARU jako czło-
nek Unii, przyjmując jedno-
cześnie na siebie szereg obo-
wiązków w stosunku do całej
społeczności radioamatorskiej
(krótkofalarskiej) w Polsce
i jako jedyny jej reprezentant
w stosunku do IARU jak i Ad-
ministracji.
4. Społeczność radioamatorską
tworzą wszyscy posiadacze
pozwoleń radioamatorskich,
i chociaż tylko część z nich
należy do PZK, to PZK
swoim działaniem obejmuje
wszystkich radioamatorów,
a w szczególności w zakresie:
a. Obrony posiadanych pasm
amatorskich i warunków ko-
rzystania z nich.
b. Przepisów, uprawniających
zainstalowanie i użytkowanie
radiostacji amatorskiej.
c. Organizowania zawodów,
konkurencji, spotkań, zjaz-
dów, wydawania dyplomów.
d. Instalowania radiolatarni
i przemienników.
5. IARU R1 nie jest urzędem. Co
trzy lata spotykają się przed-
stawiciele wszystkich orga-
nizacji członkowskich IARU
i na konferencjach dyskutują
nad propozycjami, zgłoszony-
mi przez poszczególne kraje,
a następnie na posiedzeniu
plenarnym podejmują uchwa-
ły (rekomendacje). Poszcze-
gólne organizacje mają za za-
danie upowszechnianie tych
rekomendacji i dbanie o ich
stosowanie. Jest to realizacja
podstawowej zasady, że w ra-
mach posiadanych pasm służ-
ba amatorska jest samoorgani-
zującą się. Dlatego rekomen-
dacje, będące przepisami w ra-
mach służby amatorskiej, są
obowiązujące w każdym kraju
chyba, że na konferencji zo-
stanie zgłoszona niemożliwość
stosowania któregoś przepi-
su. W przeciwnym przypadku
powstałby chaos na pasmach
i prowadzenie działalności
krótkofalarskiej byłoby bar-
dzo utrudnione.
6. Do przepisów przyjętych
wspólnie na Konferencjach
IARU należy między innymi
tak zwany bandplan. Bez jego
przestrzegania w krótkim cza-
sie działalność w pasmach KF,
UKF i mikrofalowych stałaby
się zdecydowanie utrudniona
a nawet niemożliwa.
Są jeszcze inne ważne przepi-
sy, ale ich nie poruszam.
7. W jaki sposób można kontro-
lować przestrzeganie band-
planu, podam na przykładzie
pracy UKF Managera.
a. Bandplany są rozpowszech-
niane w postaci pisemnej
(broszury), strony w Inter-
necie (PZK, PK UKF) wraz
z objaśnieniami i obowiązu-
ją wszystkich użytkowników
pasm UKF.
b. Wnioskowanie o pozwole-
nie na przemiennik lub radio-
latarnię wymaga uprzedniego
uzgodnienia z koordynatorem
PZK. UKE nie zajmuje się
uzgadnianiem kanałów w ra-
mach przyznanych pasm i ko-
ordynacją sieci krajowej oraz
uzgadnianiem z organizacjami
krajów sąsiadujących (przepis
IARU).
c. Właściciel przemiennika
otrzymuje instrukcję opartą
o przepisy krajowe i rekomen-
dacje IARU.
d. W przypadku naruszania
tych przepisów, a w szczegól-
ności prowadzenia nieprawi-
dłowej łączności, właściciel
przemiennika (operator od-
powiedzialny) udziela upo-
mnienia naruszającemu dobre
obyczaje, a w przypadku upo-
rczywego naruszania przepi-
sów wkracza UKF manager
PZK i wnioskuje do UKE
o zawieszenie pozwolenia lub
jego cofnięcie. W ten sposób
kilka spraw było pomyślnie
zakończonych, niezależnie od
przynależności do PZK.
8. Obecnie, w związku z Konfe-
rencją IARU w Cavtat uzgad-
niane są w skali SP częstotli-
wości centrów aktywności na
mikrofalach do 245 GHz.
UKF manager PZK,
Zdzisław Bieńkowski SP6LB
Informacje z za oceanu
FCC stosuje surowe kary za na-
ruszanie przepisów w USA
W ostatnim liście ARRL (Vol
27, nr 10 z 14 marca 2008), wśród
wielu ciekawych informacji dla
członków, ARRL podaje komu-
nikat Federalnej Komisji Ko-
munikacyjnej (FCC) o ukaraniu
Ronalda Mondgocka, posiadacza
uprzedniej licencji dla stacji KA-
3OMZ w klasie Novice.
W obszernym, 3-stronicowym
opisie naruszeń przepisów FCC,
obowiązujących w USA, zostało
wykazane wybitne lekceważenie
przez Ronalda przepisów doty-
czących pracy stacji amatorskiej.
W lutym 2001 Mondgock
otrzymał notatkę ostrzegającą
z powodu pracy w paśmie 75-
-metrowym, nieprzewidzianym
dla posiadaczy licencji klasy No-
vice. Polecono mu zapoznanie
się z przepisami komisji (FCC)
w sprawie przeznaczenia często-
tliwości w służbie amatorskiej.
W lipcu 2004 Mondgock
otrzymał od FCC – oddział w Fi-
ladelfii – wezwanie do złożenia
wyjaśnień z powodu pracy na
stacji bez podawania identyfika-
tora, stosowania w czasie łącz-
ności nieprzyzwoitych i wulgar-
nych słów i pracy na częstotli-
wościach nieprzeznaczonych dla
licencji klasy Novice, w tym na
częstotliwościach 146,55 MHz
oraz 439,850 MHz. Następnie
otrzymał w listopadzie 2004
ostrzeżenie z powodu nie udzie-
lenia wyjaśnień na poprzednie
wezwanie w ciągu 20 dni. Uprze-
dzono go, że jeśli nie nadeśle
wyjaśnień do 15 grudnia 2004,
to wystawione zostanie żąda-
nie zapłacenia kary pieniężnej.
Jednocześnie powiadomiono, że
jego licencja wygaśnie z dniem
14 grudnia 2005.
W dalszej części tego opi-
su wymienione są daty i stacje,
z którymi prowadził łączności
bez podawania znaku i przy uży-
ciu wulgarnych słów.
W lutym 2006 powiadomio-
no Mondgocka, że jego wniosek
o przedłużenie licencji został od-
rzucony, z powodu nieudzielania
odpowiedzi na poprzednie wezwa-
nia FCC. Wyznaczono ponownie
termin 20-dniowy na ustosunko-
wanie się do tej decyzji.
W grudniu 2006 FCC, od-
dział w Filadelfii ponownie wy-
słał pisemne zapytanie z powodu
stwierdzenia przez agenta FCC
na drodze namiaru radiowego,
że Mondgock w okresie sierpień–
–październik 2006 ponownie
pracował przez przemiennik na
147,560 MHz z Filadelfii, Pen-
sylwania. FCC postawiło mu 11
szczegółowych pytań dotyczą-
cych jego pracy, żądając złożenia
oświadczenia, podpisanego pod
odpowiedzialnością karną, dając
mu na to czas 20 dni.
W związku z brakiem odpo-
wiedzi 15 sierpnia 2007 Komi-
sja FCC w Filadelfii nałożyła na
Mondgocka karę w wysokości $10
000, za pracę na częstotliwościach
439,850 MHz i 147,560 MHz bez
licencji. Mondgock odpowiedział,
że nie kwestionuje ustaleń ko-
misji, lecz stwierdził, że nie jest
w stanie takiej kary zapłacić.
Po rozpatrzeniu odpowiedzi
Mondgocka komisja, biorąc pod
uwagę wszelkie okoliczności i po
sprawdzeniu stanu majątkowego
Mondgocka postanowiła zmniej-
szyć mu wysokość kary z $10 000
na $4 300.
Podając ten przykład do wia-
domości naszym kolegom, ape-
luję o przestrzeganie ham spiritu,
przy pracy na przemiennikach,
a w szczególności zachowanie
kultury oraz o podawanie znaków
wywoławczych w rozsądnych od-
stępach czasu (5 do 10 minut).
FCC w USA zaostrza zwalcza-
nie nieprawidłowego używania
przemienników
W ostatnim liście, ARRL (Vol
27, nr 14 z 11 kwietnia 2008) in-
formuje o dalszym zaostrzeniu
działań FCC w sprawach związa-
nych z naruszaniem zasad pracy
przez przemienniki. Specjalny
5/2008
KRÓTKOFALOWIEC
POLSKI
5
331640216.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin