[lizards] Who Are You 02.txt

(18 KB) Pobierz
0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter.
0:00:01:Drama przeznaczona dla widzów powyżej 15 roku życia
0:00:01:Zakaz rozpowszechniania bez zgody tłumacza
0:00:10:Tłumaczenie: Yoichi
0:00:12:Korekta: polly
0:00:14:Po więcej dram i filmów zapraszamy na lizards-subs.pl
0:00:11:Naprawdę bałem się
0:00:13:tego demonicznego wujka,|oraz siebie, ponieważ nic nie mogłem zrobić.
0:00:21:Nienawidziłem tych dwóch osób.
0:00:27:Jako po tygodniu od tamtego zdarzenia...
0:00:30:Przez przypadek zauważyłem Oh Reum.
0:00:34:[Zadzwonię na policję.]
0:00:39:[Zgłoszę to.]
0:00:48:Dlaczego, do diabła...
0:00:55:Naprawdę!
0:01:21:Sprawcš jest psychiatra.|Nazywa się Park Hyung Jin.
0:01:35:[Park Hyung Jin]
0:02:22:Doktorze, dlaczego tak nagle zamknšłe drzwi...
0:02:28:A jak mylisz?
0:02:57:Słucham?
0:03:00:Detektyw Yang?
0:03:01:Dlaczego to robisz...
0:03:09:To oczywiste, że interesuje cię mierć tej dziewczyny.
0:03:14:Była przecież utalentowanym detektywem.
0:03:22:Ale co poradzić?
0:03:25:Na twoje nieszczęcie wyjawiła wszystko osobie, która to zrobiła.
0:03:42:Co... masz na myli?
0:03:49:Ty już dobrze wiesz...|co mam na myli.
0:04:02:Gdzie twój wujek ma gabinet?
0:04:04:Mów szybko!
0:05:48:1034, nagła sytuacja!
0:05:50:Wzywam posiłki.|Podejrzany ucieka!
0:07:51:Proszę o natychmiastowe sprawdzenie lokacji pojazdu.
0:07:52:Numery rejestracyjne, 4649.|Ambulans Szpitala Uniwersyteckiego Hanmin.
0:07:55:Podejrzany przetrzymuje naszš inspektor, jako zakładniczkę.
0:07:58:Wzywam natychmiastowe wsparcie.
0:08:11:Powiadomienie do wszystkich jednostek.|Powtarzam, powiadomienie do wszystkich jednostek.
0:08:14:Biały ambulans, 83A4649.
0:08:17:83A4649
0:08:23:- Co się dzieje?|- Zgłaszałem to telefonicznie.
0:08:25:Osoba podejrzana o morderstwo, uciekła, przetrzymujšc inspektor Yang Shi on.
0:08:29:- Jakie nowe wieci?|- Jeszcze nie.
0:09:04:- Nie było żadnego telefonu?|- Nie.
0:09:07:- O której do tego doszło?|- O 21:08.
0:09:10:Do jakiego departamentu należysz?
0:09:12:Biuro Rzeczy Znalezionych w Dywizji Bezpieczeństwa Publicznego.
0:09:15:Więc, w jaki sposób, do diabła, doszło do takiego incydentu?
0:09:17:Jeli dowiedziałe się, że ta sprawa ma podłoże kryminalne,| to powiniene skontaktować się z jednostkš specjalnš.
0:09:21:Nie należysz do dywizji, która się tym zajmuje.|Nie jeste nawet odpowiedniš osobš.
0:09:24:Jak możesz robić, co chcesz i pogarszać sprawę?
0:09:31:Dostalimy telefon dotyczšcy pojazdu podejrzanego.
0:09:37:Hej, gdzie idziesz?
0:09:39:- Sunbae!|- Co się stało?
0:09:42:Naprawdę przepraszam.
0:09:48:- Zaraz to oddam!|- Draniu! Nie!
0:09:49:Hej, Cha Gun Woo!
0:10:01:Jeste prawdziwš policjantkš.
0:10:04:Obudziła się wczeniej, niż mylałem.
0:10:09:Jeszcze nie.
0:10:13:Nadal jeste pod wpływem narkotyku, więc nie powinna się zmuszać.
0:10:22:Co chcesz teraz zrobić?
0:10:28:Kto wie.
0:10:34:Najpierw podam ci jeszcze raz narkotyk.
0:10:38:Potem cišgnę i odłożę na bok twoje buty.
0:10:41:Na końcu, wrzucę twoje ciało do wody.
0:10:44:Ludzie widzšc odłożone buty będš myleć, że to samobójstwo.
0:10:47:Pani detektyw, która budzi się po 6 latach pišczki...
0:10:52:Nie potrafi poradzić sobie z niestabilnš psychikš i popełnia samobójstwo.
0:10:58:Zanim znajdš twoje ciało,
0:10:59:narkotyk w twoim ciele będzie wystarczajšco rozcieńczony, by można było go wykryć.
0:11:06:Więc powiniene dawno wrzucić mnie do wody.
0:11:11:Dlaczego mnie tu zabrałe?
0:11:19:Ponieważ co mnie ciekawi.
0:11:33:Skšd wiedziała, że Oh Reum| nie popełniła samobójstwa?
0:11:42:Nie potrafię tego zrozumieć, nieważne, jakbym na to nie patrzył.
0:11:44:Nie było żadnego ladu morderstwa...
0:11:47:Nie było też dowodu, który sugerowałby, że to nie było samobójstwo.
0:11:55:Chyba że usłyszała to od martwej dziewczyny, co jest niemożliwe.
0:12:00:Masz rację.
0:12:04:Słyszałam to od Oh Reum.
0:12:08:Co?
0:12:15:Chcesz się teraz ze mnš zabawić.
0:12:19:Szaleniec.|Nie żal ci Oh Reum?
0:12:23:Przez twoje cholerne pragnienia
0:12:25:zginęło naprawdę piękne dziecko.
0:12:29:Cierpiała tak bardzo, że nie była w stanie z tym żyć.|Wiesz o tym, draniu?
0:12:36:Jedno dziecko...
0:12:41:Dlaczego mylisz, że było jedno?
0:12:47:Co?
0:12:48:To dla mnie jest... jak hobby.
0:12:53:Jedni interesujš się golfem, biwakowaniem, czy jakš bzdurnš operš...
0:12:59:Ale mnie to nigdy nie kręciło.
0:13:02:Jedynš rzeczš, jaka mnie interesuje... sš dzieci.
0:13:07:Ciało nieskażone brudnymi rękoma...
0:13:16:Oh Reum była wród nich wyjštkowa.
0:13:19:Nie, była nadzwyczajna.
0:13:24:Kiedy szemrała co tymi swoimi ustami, nie mogšc wypowiedzieć ani słowa patrzšc na mnie...
0:13:30:Nie wiem czy jej się to podobało, czy czuła się zraniona.
0:13:33:Ten dwięk...
0:13:45:I jak? Czy to nie wzruszajšce?
0:13:50:Szaleniec.
0:13:53:Taki drań jak ty... powinien zniknšć.
0:14:03:Dobrze... Teraz twoja kolej.
0:14:05:Powiedz mi, skšd się dowiedziała?
0:14:35:Niele biegasz.
0:15:20:Gdzie jeste?
0:15:27:Opowiem ci interesujšcš historię.
0:15:34:Nie jeste ciekawa?
0:15:47:Ta historia naprawdę cię zszokuje.
0:16:33:Park Hyung Jin!
0:16:34:Zostajesz aresztowany za morderstwo i gwałt.
0:16:38:Masz prawo zachować milczenie.
0:16:40:Wszystko, co powiesz, zostanie użyte przeciwko tobie w sšdzie.
0:16:43:Masz też prawo do adwokata, frajerze!
0:16:51:Nic ci nie jest?
0:16:54:Łapy do góry!
0:17:02:Nie mam problemów z podniesieniem ršk.
0:17:05:Ale nie staraj się zbyt mocno.
0:17:07:Koniec i tak jest oczywisty.
0:17:11:Co?
0:17:12:Nawet jeli mnie aresztujesz i postawisz przed sšdem...
0:17:16:To zostanę uniewinniony, ponieważ nie ma dowodów.
0:17:20:Kyung Min będzie zeznawał.
0:17:29:Czy będzie w stanie zeznawać przeciwko swojej rodzinie?
0:17:34:A jeli to zrobi...
0:17:38:To kto uwierzy dzieciakowi, który przez rok leczył się z depresji?
0:17:43:A na sam koniec długiej i przecišgajšcej się rozprawy, otrzymam wyrok uniewinniajšcy.
0:17:48:Z powodu braku dowodów.
0:17:53:Tak bardzo chcesz strzelić?
0:17:56:Chcesz?
0:17:59:Widzę, że chcesz.
0:18:04:Ale wiesz lepiej niż ja, że nie możesz.
0:18:10:Ponieważ zastrzelenie podejrzanego, jest morderstwem.
0:18:33:Detektywie!
0:18:38:Prawo nie może...
0:18:41:Ale sprawiedliwoć się tobš zajmie, draniu!
0:19:17:5 centymetrów...|Gdyby został postrzelony 5 cm bliżej serca,
0:19:24:to podejrzany zginšłby na miejscu.
0:19:29:Inspektor Yang Shi On, co o tym mylisz?
0:19:32:Przepraszam.
0:19:33:Czy twoje 'przepraszam' co załatwi?
0:19:36:Bez zgłoszenia tego przełożonym zaczęła cigać podejrzanego,
0:19:39:by na końcu go zranić?
0:19:41:Do tego z broni?
0:19:42:Komendancie, nie miałem wyboru...
0:19:44:Nie powiniene doprowadzać do sytuacji, w której nie masz wyboru!
0:19:49:To wszystko moja wina.|Wezmę odpowiedzialnoć za ten incydent.
0:19:53:Wemiesz odpowiedzialnoć?
0:19:57:Tak, pełnš.
0:20:02:Komitet Dyscyplinarny niedługo tu będzie.
0:20:04:Nie pozwolš, by ten incydent przeszedł bokiem.
0:20:06:Bšdcie gotowi.|Przygotujcie się, by zdjšć swoje mundury.
0:20:13:Oszaleję zaraz!
0:20:15:Przez 3 miesišce ciężko pracowałem i w końcu złożyłem probę o ponowne przyjęcie do jednostki...
0:20:19:Ale cała moja kariera zostanie skończona przez ten jeden strzał.
0:20:23:Przepraszam.|Zrobię, co mogę, by na tym nie ucierpiał.
0:20:30:Jak?
0:20:32:Jak?
0:20:37:Czy nie jestemy już kompletnie skończeni?
0:20:42:Jak chcesz mnie z tego wycišgnšć?
0:20:54:Dlaczego, do diabła, to zrobiła?
0:20:56:Dlaczego go postrzeliła?
0:20:59:Gdyby potrafiła się opanować, to nie bylibymy w tej sytuacji.
0:21:01:Dlaczego jš tylko pogorszyła?
0:21:03:Dobrze to rozumiem.
0:21:07:Ale wiesz przecież,
0:21:09:co mnš wtedy kierowało.
0:21:18:Więc jeli sytuacja się powtórzy, to znowu to zrobisz?
0:21:25:Jeli sytuacja się powtórzy...
0:21:27:To zrobię to samo.
0:21:34:Mylisz, że nie strzeliłem, bo nie wiedziałem jak?
0:21:36:- W porzšdku?|- Tak.
0:21:39:Przepraszam, że się o mnie martwisz.
0:21:47:Sunbae, przepraszam.
0:21:49:Kretynie!
0:21:52:Ukradłe mojš broń?
0:22:03:W porzšdku, draniu.
0:22:08:Chodmy co zjeć.
0:22:10:Chod.
0:22:21:Trzymaj.
0:22:33:Dawno temu, gdy byłem młody...
0:22:39:Doprowadziłem do sporego incydentu.
0:22:43:Zdjęcie munduru było jedynš odpowiedziš.
0:22:47:Więc spakowałem się wczeniej i poszedłem do domu.
0:22:51:Kiedy wróciłem, zobaczyłem, jak żona jest zachwycona podróżš na wyspę Jeju.
0:22:59:To była nasza pierwsza rodzinna wycieczka od ostatnich 15 lat.
0:23:10:Kiedy to zobaczyłem, nie byłem w stanie powiedzieć jej o możliwym odejciu z pracy.
0:23:22:Więc, co zrobiłe?
0:23:23:Pojechalimy.
0:23:28:Pomylałem, że jak nie wtedy, to już nigdy.
0:23:35:Widzšc mojš żonę i dzieci, gdy umiechali się w stronę niebieskiego oceanu, zaczšłem się zastanawiać.
0:23:40:Co jest najważniejszš rzeczš w moim życiu?
0:23:49:W najgorszym momencie życia odnalazłem najcenniejsze rzeczy.
0:24:05:To ja.
0:24:11:Zbierajmy się.|Przyszedłem tu dla Moon Shik'a...
0:24:15:Nie przyszedłem tu, by jednoczyć się z tobš, jako jeden zespół, czy jedno serce.
0:24:22:Pożegnajmy się z nim, kiedy wróci.
0:24:28:Komitet Dyscyplinarny podjšł decyzję.
0:24:30:Macie obciętš pensję, przynajmniej na 6 miesięcy.
0:24:38:- Naprawdę?|- To już postanowione.
0:24:39:Jutro poinformujš was oficjalnie.
0:24:42:Jeste tego pewny?
0:24:44:Hej, czy jako lider zespołu nie powinienem mieć chociaż tylu informacji?
0:25:11:Hej! Hej! Hej!
0:25:15:Wzniesiemy toast?
0:25:23:Napijmy się.
0:25:41:Taksówka!
0:25:47:Sporo wypił.
0:25:51:Swojš drogš, co mnie ciekawi.
0:25:56:Skšd wiedziała?
0:25:57:Że Oh Reum nie popełniła samobójstwa?
0:26:04:To dziwne, nie ma dowodów ani wiadków.
0:26:08:Sprawa została zamknięta dawno temu.|Więc skšd wiedzi...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin