[lizards] Who Are You 11.txt

(15 KB) Pobierz
0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter.
0:00:00:lizards|DEEP
0:00:00:Drama przeznaczona dla widzów powyżej 15 roku życia
0:00:00:Zakaz rozpowszechniania bez zgody tłumacza
0:00:09:Tłumaczenie: Yoichi
0:00:11:Korekta: polly
0:00:13:Po więcej dram i filmów zapraszamy na lizards-subs.pl
0:00:13:To już koniec...
0:00:15:Inspektorze Choi.
0:00:19:Przestań, sunbae.
0:00:44:W porzšdku.
0:00:50:Broń...
0:00:57:Nie, nie, nie!
0:01:19:[Odcinek 11]
0:01:28:Zablokowali drogi i rozpoczęli poszukiwania,
0:01:31:więc wracajmy i poczekajmy.
0:01:36:Stanie tutaj...
0:01:44:Inspektorze Cha.
0:01:52:Od kiedy wiesz?
0:01:56:Jak długo wiesz, że sunbae| zabił Detektywa Lee Hyung Joona?
0:02:06:Od kiedy odzyskałam wspomnienia.
0:02:12:Jeste... przerażajšca.
0:02:19:Wiedziała co takiego...
0:02:23:Ale nic nawet nie powiedziała.
0:02:29:Co więcej, jak gdyby nigdy nic
0:02:32:umiechała się i witała z sunbae.
0:02:35:Ponieważ potrzebowałam dowodu.
0:02:37:Dlatego tu przyszła?
0:02:40:Przyszła sama do miejsca,| gdzie jest taka niebezpieczna rzeka?
0:02:46:Znalazłem numer sunbae w smartfonie...
0:02:49:A ty zabrała broń i wyszła,| nawet nie miałem z tobš kontaktu!
0:02:53:Wiesz, jak czułem się jadšc tutaj?
0:02:56:Miałam ci powiedzieć.
0:02:58:Kiedy wszystko stałoby się janiejsze...
0:03:00:Gdyby sunbae się przyznał, czy co?
0:03:03:Jeste blisko z Inspektorem Choi.
0:03:06:Mylałam, że mógłby poczuć się| zraniony, gdyby wiedział...
0:03:08:Więc teraz wyglšdam dobrze?
0:03:14:Dowiedziałem się o tym jak idiota,
0:03:19:więc wyglšdam na spokojnego i szczęliwego?
0:03:29:Inspektorze Cha...
0:04:08:W porzšdku.
0:04:31:Choi Moon Shik... przyznał się.
0:04:37:Tak, zabiłem go, chociaż nie chciałem.
0:04:46:Inspektor Choi i ty jestecie ze sobš bardzo blisko.
0:04:49:- Mylałam, że mógłby poczuć się zraniony, gdyby wiedział...|- Więc...
0:04:52:Teraz wyglšdam dobrze?
0:04:57:Dowiedziałem się o tym jak idiota,
0:05:02:więc wyglšdam na spokojnego i szczęliwego?
0:05:41:Aresztujcie Inspektora Choi Moon Shika, który współpracował z przemytnikami i zabił swojego partnera.
0:05:46:Zacznijcie także ponowne ledztwo| nad sprawš sprzed 6 lat.
0:05:50:Dobrze.
0:05:54:Zróbcie rewizję dokumentów i przesłuchajcie każdš osobę,| która może mieć zwišzek ze sprawš.
0:06:00:Zróbcie wszystko, żeby| znaleć sprawcę i go złapać.
0:06:08:Zeznanie sprawcy było dla nas bardzo pomocne.
0:06:13:Inspektora Choi Moon Shika nadal nie znaleziono?
0:06:16:Jest poszukiwany, więc niedługo go złapiemy.
0:06:21:Słyszałem, że Inspektor Cha był blisko ze sprawcš...
0:06:25:Widziała, żeby się dziwnie| zachowywali albo rozmawiali?
0:06:31:Nie, nic z tych rzeczy.
0:06:34:Przez cały czas badania sprawy miałam na nich oko.
0:06:37:Ale Inspektor Cha Gun Woo o niczym nie wiedział.
0:06:43:Inspektor Choi Moon Shik kontaktował się| z tobš po tamtym zajciu?
0:06:46:Nie.
0:06:48:Wiesz, gdzie Choi Moon Shik może się ukrywać?
0:06:54:Nie.
0:06:55:Wszyscy w policji wiedzš, że trzymalicie ze sobš.
0:06:58:Więc to możliwe, że nic nie wiesz?
0:07:01:Mylałem, że dobrze go znam.
0:07:10:Ale... tak naprawdę nic nie wiem.
0:07:26:Inspektorze Cha.
0:07:29:Porozmawiajmy.
0:07:37:Do tej pory... dla ciebie...
0:07:41:Inspektor Yang Shi On!
0:07:44:Szef cię szuka.
0:07:50:Id.
0:07:59:- Dobra robota.|- To nie tak.
0:08:02:Słyszała, że bierzesz sobie małe wakacje od pracy w Oddziale Bezpieczeństwa Publicznego, prawda?
0:08:05:Ty i Inspektor Cha powinnicie wzišć sobie kilka dni urlopu zanim wrócicie do pracy.
0:08:11:- Szefie.|- Tak?
0:08:13:Proszę wcielić mnie do zespołu ledczego.
0:08:15:Chcę osobicie złapać tych,| którzy zabili Detektywa Lee Hyung Joona.
0:08:19:Shi On, oczyciła już jego imię.
0:08:24:Wykonała wspaniałš pracę.
0:08:27:Ale nadal...
0:08:28:Jednostka specjalna i zespół ledczy zajmš się resztš,
0:08:33:więc zostaw to im.
0:09:12:Przyniosłe to?
0:09:14:Tak.
0:09:18:Proszę.
0:09:20:Co z resztš?
0:09:21:Spakowałem kilka ubrań.
0:09:29:Ale dlaczego przyszedłe do takiego miejsca?
0:09:32:Powiniene zostać bardziej wygodnym.
0:09:33:Wytrzymam tu kilka dni.|Nie muszę się martwić, że zostanę złapany.
0:09:38:Co ze statkiem?
0:09:40:Wszystko dobrze.
0:09:41:- Co z mojš żonš i dziećmi?|- Rozmawiałem już z niš.
0:09:47:Dobrze, możesz już ić.|Zadzwoń, gdy statek będzie gotowy.
0:09:50:Dobrze.
0:09:53:I pogadaj z tym na górze.
0:09:55:Wylę mu spory prezent, jeli zrobi co głupiego.
0:10:03:Dobrze, przekażę dokładnie to, co powiedziałe.
0:11:41:Hej, stary, hej...
0:11:43:To nie koniec wiata.
0:11:47:Detektyw z jednostki specjalnej zostaje zesłany do magazynu.
0:11:49:Jeli to nie koniec wiata, to co?
0:11:52:Powiedziałem, że wrócisz w cišgu 3 miesięcy!
0:11:56:Nie mam komu zaufać na tym wiecie!
0:11:59:Masz mnie.
0:12:00:Jestem przed tobš.
0:12:06:- Naprawdę mogę ci zaufać?|- Oczywicie!
0:12:12:Nie widzisz?
0:12:14:To moja nowa koszula, którš ubrałem pierwszy raz.
0:12:17:Walczyłem z szefem z twojego powodu,| pogubiłem połowę guzików!
0:12:23:Moja żona znowu będzie marudzić...
0:12:27:Przysięgam na swojš odznakę,| że przywrócę cię do dawnej jednostki.
0:12:31:Dlatego cierpliwoci.
0:12:36:Ufam ci.
0:12:42:Witamy.
0:13:08:To ja, Yang Shi On.
0:13:15:Skšd znasz to miejsce?
0:13:18:To oczywiste, że tu będziesz.|A jak nie tu, to na kurczakach.
0:13:21:A jeli nie na kurczakach, to w barze z wieprzowinš.
0:13:33:Nie musisz tego robić.
0:13:36:To nie twoja wina...
0:13:40:Powiedziałam co złego?
0:13:44:Przychodziłe do mnie,| podjeżdżałe po mnie, bo chciałe...
0:13:47:Przyszedłe mnie uratować,| gdy byłam w niebezpieczeństwie.
0:13:51:Ale ja nie jestem w niebezpieczeństwie.
0:13:55:Co? Po prostu tu z tobš zostanę.
0:14:00:Co? Pij.
0:14:15:Głowa do góry.
0:14:57:- Inspektor...|- Tak.
0:15:06:Osoba, której najbardziej ufałem...
0:15:09:w rzeczywistoci...
0:15:14:jest mordercš.|Jak mam to zaakceptować?
0:15:25:Ale... bardziej mnie wkurza...
0:15:36:Mylenie, czy Moon Shik sunbae miał powód i nie mógł nic z tym zrobić?
0:15:48:Inspektorze Cha.
0:15:50:Zabił mężczyznę, którego kochała...
0:15:56:Potem próbował zabić ciebie.
0:17:14:Nawet ochroniarze, którzy nam pomagali...
0:17:17:Mówisz o policji?
0:17:20:Policja także nam pomagała.
0:17:23:Zabiłe tego detektywa?
0:17:27:Tak, zabiłem, ale nie chciałem!
0:18:13:Pacjent Choi Hyung Shik?
0:18:14:Tak, raz w tygodniu przychodzi po receptę.
0:18:17:Proszę poczekać.
0:18:19:Jego ojciec przyszedł zgłosić,
0:18:23:że wybierajš się na rodzinnš wycieczkę.
0:18:26:Naprawdę? Dziękuję.
0:18:59:W czym mogę pomóc?
0:19:00:Chcę kupić co swojej dziewczynie...
0:19:03:Co słodkiego i uroczego.
0:19:07:Och, poproszę ten bukiet ciastek.
0:19:09:Dobrze.
0:19:10:W biurze panuje niezły chaos,| więc jak możesz to teraz robić?
0:19:16:"Kryzys oznacza szansę", nie wiesz o tym?
0:19:18:Znalelimy sobie małš przerwę od tego chaosu.
0:19:21:Diabeł wcielony.
0:19:22:- Co?|- Co? Nic takiego.
0:19:27:- Dziękuję.|- Miłego dnia.
0:19:29:Wyglšda jak prawdziwy bukiet z kwiatów.
0:19:31:Przyniesie pecha!
0:19:33:Jak dotykanie może przynieć pecha...
0:19:35:- Seung Ha.|- Co?
0:19:37:- Nie wracasz do domu?|- Powiedziałe, żebymy wyszli razem.
0:19:41:- Mam dzi plany.|- Co?
0:19:42:Pracuj ciężko... i zapłać za to.
0:19:49:Łeb mi od tego pęka.
0:19:56:Przepraszam, mogę prosić o twój numer?
0:19:56:Dobry Alvaro xD
0:19:59:Jeste taka piękna...
0:20:03:Hej!
0:20:04:Co ty robisz mojej dziewczynie?
0:20:17:Jak możesz się tak umiechać do innych?
0:20:22:A co ja zrobiłam?
0:20:26:Co to?
0:20:31:Proszę.
0:20:36:To sš ciastka, czy kwiaty?
0:20:41:Moje... serce?
0:20:46:Więc... Co teraz zrobimy?
0:20:49:Przejedziemy się na rowerze?
0:20:52:Chodmy.
0:20:59:Co? Tylko rower?
0:21:02:Dlaczego z każdym dniem jest bardziej przyzwoita?
0:21:09:Jeste włanie sprawdzany.
0:21:12:Czy chodzi o twoje serce, czy pożšdanie.
0:21:29:Rzadkie wakacje... a ja sprzštam mieszkanie.
0:21:34:Tyle się tam dzieje.
0:22:01:Tutaj była.
0:22:11:Przesuń się!
0:22:14:Trochę na prawo! Prawo!
0:22:16:Na prawo!
0:22:20:Jest naprawdę ciężkie.
0:22:23:- Tak?|- Tak wystarczy.
0:22:26:Padam.
0:22:31:Mięczak z ciebie.
0:22:33:Nie jestem mięczakiem, mówię poważnie.
0:22:38:Jeli to sprawia ci tyle problemów,| to jak chcesz łapać przestępców?
0:22:41:Przestępcy nie proszš, żebym przestawiał im meble.
0:22:44:Masz rację.
0:22:52:Gdzie ona się podziała?
0:22:53:- Co?|- Moja nowa spinka.
0:22:55:Nie widziałe jej?
0:22:57:Znowu jš zostawiła? W biurze czy bibliotece?
0:23:01:Nie, przyniosłam jš do domu.
0:23:05:Policjantka, która gubi swoje rzeczy...
0:23:07:Na pewno skończyła Akademię Policyjnš?
0:23:08:Dlaczego o tym wspominasz?| Przecież to prawda!
0:23:15:Moja torba... w torbie.
0:23:17:Póniej zgubisz swojš broń?
0:23:21:- W pokoju.|- Mówię ci, że jest w biurze.
0:23:25:Wszystko tam zostawiasz.
0:23:28:Na pewno jest w łazience!
0:23:32:Stawiam 10 tysięcy won, że jej nie znajdziesz.
0:23:46:Była pod kanapš.
0:23:49:Popatrz, nie zostawiłam jej w biurze.
0:23:56:Wtedy była modna...
0:24:01:Ale teraz wyglšda na przestarzałš.
0:24:10:Czasy się zmieniajš.
0:24:14:Ty i ja także.
0:24:22:Mimo to podoba mi się, że jestem z tobš,| nawet jeli tylko w ten sposób.
0:24:34:Gdzie zostawiłam telefon?
0:24:38:Mam go w torbie, na pewno!
0:24:42:W innym pokoju.
0:25:01:Sunbae, obud się.
0:25:04:Twój biedny współpracownik połamie sobie plecy.
0:25:07:Hej, Gun Woo.|Dzisiaj jestem naprawdę szczęliwy.
0:25:11:Głupiec Gun Woo z zespołu ledczego
0:25:14:otrzymał nagrodę dla najlepszego ledczego!
0:25:18:Nie jeste już dzieckiem, jak możesz się tak cieszyć z powodu nagrody?
0:25:20:Hyung Shik! Joo Young!
0:25:23:- Sunb...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin