Bleach 172.txt

(14 KB) Pobierz
00:00:12:{c:$4777FF}nišc cišgle o tym samym,
00:00:17:{c:$4777FF}każdy dzień wydaje się być już mi znanym.
00:00:23:{c:$4777FF}Pamiętam umiech twój,
00:00:28:{c:$4777FF}kiedy zobaczylimy się znów.
00:00:34:{c:$4777FF}Lecz dzi tych dni już nie ma.
00:00:40:{c:$4777FF}Pozostały tylko kruche wspomnienia.
00:00:45:{c:$4777FF}Więc przejrzyj na oczy!
00:00:52:{c:$4777FF}I zapomnij o tych chwilach zgrozy.
00:00:56:{c:$4777FF}Znajd w sobie odwagę, by brnšć dalej!
00:01:06:{c:$4777FF}By wreszcie przerwać ten łańcuch niepowodzeń.
00:01:17:{c:$4777FF}Więc trzymajmy się razem i pozbšdmy się złudzeń.
00:01:31:W rodzinie Kasumi-ouji, jednym ze szlacheckich rodów w Soul Society, nadszedł czas wyboru nowego zwierzchnika.
00:01:37:Rurichiyo, przedstawicielka owego rodu, przybyła do wiata ludzi.
00:01:42:Ichigo został jej ochroniarzem i, tak naprawdę, towarzyszem zabaw, by ochronić jš przed nieznanym jej niebezpieczeństwem.
00:01:54:W tym samym czasie, w Soul Society został wybrany nowy kapitan trzeciej dywizji, Amagai Shuusuke, któremu od razu przydzielono misję.
00:02:05:Poszło tamtędy!
00:02:06:Na niego!
00:02:14:lad po tym zaginšł!
00:02:15:Widział kto co?
00:02:16:Tędy!
00:02:19:Szybciej! Nie zgubcie go!
00:02:40:No już, chod do swojego pana...
00:02:52:Mam go.
00:02:54:Dobra robota, oficerze Kifune!
00:02:57:Poruczniku, proszę się tak nie przemęczać.
00:03:00:Poruczniku, proszę o potwierdzenie tożsamoci.
00:03:03:Dobrze.
00:03:09:Nie ma pomyłki. To ten kot.
00:03:11:W takim razie, misja zakończona.
00:03:13:Ale po kiego nam kazali szukać jakiego kotka?
00:03:17:Wczoraj pełnilimy wartę przy sklepie z kimono.
00:03:20:Każde zlecone nam zadanie jest takie.
00:03:23:Jestem pewien, że kapitan ma w tym jaki cel.
00:03:27:Jak pan sšdzi, poruczniku?
00:03:32:Cóż... Nie wiem, co o tym myleć.
00:03:35:Takie misje to dla nas kompletna strata czasu!
00:03:39:Wiem, wiem. W każdym razie, może wyskoczymy na jednego?
00:03:43:Brzmi niele!
00:03:44:Chodmy!
00:03:45:Idzie pan z nami, poruczniku?
00:03:48:Ja... muszę złożyć raport.
00:03:57:Dzień dobry!
00:04:00:Już po wszystkim, Izuru?
00:04:07:Co nie tak?
00:04:08:Nie, nie, wszystko w porzšdku...
00:04:12:Po prostu nie spodziewałem się, że mógłby się pan do mnie zwrócić po imieniu.
00:04:14:Pomylałem, że to będzie dobry pomysł zwracać się do wszystkich po imieniu, by rozlunić atmosferę w dywizji, ale...
00:04:21:Może to zły pomysł?
00:04:23:Cóż, nigdy tego nie praktykowałem...
00:04:27:Rozumiem. Ale ciekawe o co się rozchodzi...
00:04:32:A tam, potem o tym pomylę.
00:04:34:Przyniosłem raporty z dzisiejszych zadań.
00:04:37:I...
00:04:41:Co do jutrzejszego...
00:04:43:To właciwie co oznacza "remont siedziby 12 dywizji"?
00:04:48:Remont znaczy remont.
00:04:50:Nie to miałem na myli!
00:04:54:Dlaczego wykonujemy takie zadania?!
00:04:56:Cała dywizja-
00:05:00:Kira, to może zaboleć, ale prawda jest taka, że Ichimaru Gin, były kapitan trzeciej dywizji, jest zdrajcš.
00:05:09:Wiesz, co mam na myli?
00:05:12:Trudno odbudować stracone zaufanie.
00:05:17:Wcale nie mylę, że wykonywanie takich błahych prac jest w porzšdku, ale lepsze co niż nic.
00:05:24:Spokojnie, Kira.
00:05:27:Odnoszę wrażenie, że Ichimaru Gin miał na ciebie duży wpływ i teraz starasz się do niego upodobnić.
00:05:37:Nie jeste Ichimaru.
00:05:40:Nikt nie będzie od ciebie oczekiwał tego samego, co od niego.
00:05:43:Trzymanie się charyzmatycznego kapitana jest jakim rozwišzaniem,
00:05:47:ale gdy jedyna podstawa się wali, wszystko inne także zawodzi.
00:05:50:Dlatego zamierzam dokonać reorganizacji oddziału, w którym filarem będziemy my oraz Kifune.
00:05:59:A propo, gdzie się podziewa oficer Kifune?
00:06:05:Poszedł na jednego z kilkoma osobami.
00:06:07:Wyglšda na to, że w końcu go zaakceptowali jako trzeciego oficera.
00:06:12:Rozumiem.
00:06:14:Nie przewidziałem więcej obowišzków na dzi.
00:06:18:Ty też powiniene się zabawić.
00:06:22:Co? Nie sšdzę.
00:06:24:Na razie!
00:06:29:Dziękuję za powięcony czas.
00:06:35:Dzisiejszy trening będzie inny niż zwykle.
00:06:39:Jego efekty z pewnociš będzie widać podczas walki z potężniejszymi przeciwnikami, włšczajšc Menosów.
00:06:43:Przykładowo, takich jak tych, którzy pojawili się w Odseparowanym wiecie.
00:06:54:Jeli nie będziecie ze sobš współpracować,
00:06:59:zginiecie.
00:07:03:Ale spokojnie, to tylko trening, więc nic takiego się nie wydarzy.
00:07:07:Kifune!
00:07:08:Tak jest!
00:07:11:Wybierzcie sobie po jednej z opasek.
00:07:13:Wszyscy noszšcy opaskę w kolorze, który wskażę, będš wrogami.
00:07:18:Wówczas pozostali w trzyosobowych drużynach będš musieli go osaczyć!
00:07:22:Jednakże kolor wrogów będzie stale ulegał zmianie.
00:07:25:W momencie, gdy wskażę inny kolor, oczywistym jest, że pozycje towarzyszy i nieprzyjaciół będš musiały ulec zmianie.
00:07:30:Taki rodzaj treningu pokaże waszš zdolnoć do szybkiego podejmowania decyzji.
00:07:34:Kifune, ty będziesz dowodził całš grupš.
00:07:38:Tak jest!
00:07:39:Ja również dołšczę.
00:07:40:Nie trzeba, Kira.
00:07:44:Trenowałem już w ten sposób z mojš jednostkš patrolowš.
00:07:48:Wolałbym, żeby zajęcia prowadził kto, kto się zna na rzeczy.
00:07:51:Tak jest.
00:07:52:Wybacz.
00:07:54:Zaczynajcie!
00:07:58:Zaczynamy od fioletowych!
00:08:03:Za mnš, Aida!
00:08:05:Dobra!
00:08:08:Inose, zajd go od tyłu!
00:08:10:Już się robi!
00:08:14:Teraz żółci!
00:08:18:Czerwoni!
00:08:22:Dobrze! Tak dalej!
00:08:24:Niesamowite!
00:08:27:Od kiedy tak dobrze ze sobš współpracujš?
00:08:33:O stary, kapitan Amagai dał nam niezły wycisk!
00:08:38:Kapitan Ichimaru nigdy z nami tak nie trenował!
00:08:43:Dzięki jego metodom z pewnociš będziemy w stanie efektywnie współpracować!
00:08:48:Taa! Kapitan Amagai jest jak wiatełko w tunelu!
00:08:52:Tak samo oficer Kifune!
00:08:54:Nawet jest lepszy od porucznika Kiry!
00:08:58:Mylisz, że kiedy kto go zastšpi na stołku porucznika?
00:09:02:No co ty! To już by było przegięcie!
00:09:07:Poruczniku Kira...
00:09:10:Oficerze Kifune.
00:09:11:Nic na to nie odpowiesz?
00:09:14:Nie...
00:09:17:Rozumiem.
00:09:20:Miałem na myli to, że jeste niesamowity, oficerze Kifune!
00:09:23:To nic w porównaniu z tobš i twoim zarzšdzaniem dywizjš w trudnym dla niej okresie.
00:09:28:Wcale nie.
00:09:30:Wszyscy wolš ciebie bardziej niż mnie.
00:09:34:Ale-
00:09:35:Nieważne! Po prostu skończ już!
00:09:41:Wybacz. Chyba jestem przemęczony.
00:09:44:Pójdę już.
00:10:02:Następnš!
00:10:04:To najlepsza droga do koleżeństwa!
00:10:06:Trzymaj, na zdrowie!
00:10:12:No stary, niele sobie poczynasz!
00:10:15:Co się stało?
00:10:18:Wsio gra!
00:10:20:Trzecia dywizja się zmienia!
00:10:23:I to diametralnie!
00:10:26:Spoko, spoko!
00:10:28:Atmosfera u was bardzo się zmieniła, odkšd pojawił się nowy kapitan.
00:10:34:Wierz mi, doskonale cię rozumiem.
00:10:44:Dzięki kapitanowi Amagaiowi, pozycja trzeciej dywizji znacznie się umocni.
00:10:48:Muszę powiedzieć, że odwalił kawał dobrej roboty w tak krótkim czasie.
00:10:51:Ja...
00:10:53:...też tak sšdzę.
00:10:55:No to le mylisz, stary!
00:10:57:Jak dalej będziesz miał takie podejcie, to twoje miejsce zajmie ten nowy oficerek... jak mu tam...
00:11:04:Kifune.
00:11:05:Włanie! Wskoczy na twoje miejsce porucznika!
00:11:13:Już nikt mnie nie szanuje...
00:11:18:Iba-san!
00:11:20:W mordę, złapał niezłego doła!
00:11:23:Witajcie, drodzy klienci! Och, jest was dwóch!
00:11:26:Możemy prosić o stolik tylko dla nas?
00:11:28:Klient nasz pan!
00:11:32:O wilku mowa...
00:11:34:Od kiedy on kumpluje się z kapitanem Kyoraku?
00:11:37:No to do dna!
00:11:43:Ale mnie zaszczyt kopnšł! Nowy kapitan zaprosił mnie na popijawę!
00:11:48:Cóż, wcišż brak mi dowiadczenia.
00:11:51:Więc czasem muszę zasięgnšć rady u bardziej dowiadczonych osób.
00:11:55:W takim razie, o co się rozchodzi?
00:11:58:Powiem prosto z mostu.
00:12:00:No to szafa gra! Przynajmniej obędzie się bez zbędnej paplaniny.
00:12:05:Chodzi mi o Gotei 13.
00:12:10:Czy jest jaka szansa na polepszenie współpracy między oddziałami?
00:12:16:Ciężka sprawa.
00:12:20:Wiem, że to nie da się tak wszystko na hurra, ale-
00:12:24:Hej, hej, wrzuć na luz.
00:12:26:Ups... Wybacz.
00:12:29:To całkiem niezły pomysł.
00:12:32:Wie pan, o co mi chodzi?
00:12:34:Amagai-kun, jak na swój wiek, to mylisz całkiem dojrzale.
00:12:37:E tam, przesadza pan!
00:12:39:Sšdzę, że lepiej będzie o tym pogadać z Ukitake.
00:12:45:Kapitanem trzynastej dywizji?
00:12:48:Taa. To nie tak, że nie chcę pomóc, ale ja po prostu się do tego nie nadaję.
00:12:57:Następnym razem zapro też Ukitake. Wtedy o tym porozmawiamy.
00:13:02:Dobrze, będzie mi bardzo miło!
00:13:04:Dobra! Wypijmy za to!
00:13:08:Jeszcze nic nie piłe?
00:13:10:Cóż...
00:13:11:Trzymaj!
00:13:18:Na zdrowie!
00:13:27:Hej, hej! Nie gadaj... że nie możesz pić?!
00:13:36:Poruczniku, w siódmej dzielnicy wschodniej nie miały miejsca żadne anomalie.
00:13:40:Dobrze się spisałe, oficerze Kifune.
00:13:43:Całe Seireitei jest czyste.
00:13:45:Tak?
00:13:47:To dobrze.
00:13:53:Co nie tak?
00:13:56:Nie, nic.
00:14:01:Wiem! Zaparzę nam dobrej herbatki!
00:14:05:Poruczniku.
00:14:06:O co chodzi?
00:14:08:Wiem, że nie powinienem się wtršcać w nie swoje sprawy, ale dlaczego zawsze pan się zachowuje tak, jakby brakowało panu wiary w siebie?
00:14:15:Cóż...
00:14:26:Wiadomoć z ostatniej chwili!
00:14:29:Co się dzieje w ruinach placu egzekucyjnego...
00:14:33:Poruczniku!
00:14:43:Poruczniku! Oficerze!
00:14:45:Kim jeste?
00:14:47:Nazywam się Seko Shinta.
00:14:48:Wybacz, zapomniałem twojego imienia.
00:14:51:To nie tak. Jestem nowy w oddziale, mało tego, nawet nie mam stopnia oficerskiego.
00:14:55:Gdzie to jest...?
00:14:56:G...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin