Bleach 185.txt

(13 KB) Pobierz
00:00:12:{c:$4777FF}nišc cišgle o tym samym,
00:00:17:{c:$4777FF}każdy dzień wydaje się być już mi znanym.
00:00:23:{c:$4777FF}Pamiętam umiech twój,
00:00:28:{c:$4777FF}kiedy zobaczylimy się znów.
00:00:34:{c:$4777FF}Lecz dzi tych dni już nie ma.
00:00:40:{c:$4777FF}Pozostały tylko kruche wspomnienia.
00:00:45:{c:$4777FF}Więc przejrzyj na oczy!
00:00:52:{c:$4777FF}I zapomnij o tych chwilach zgrozy.
00:00:56:{c:$4777FF}Znajd w sobie odwagę, by brnšć dalej!
00:01:06:{c:$4777FF}By wreszcie przerwać ten łańcuch niepowodzeń.
00:01:17:{c:$4777FF}Więc trzymajmy się razem i pozbšdmy się złudzeń.
00:01:32:Po wtargnięciu na ceremonię weselnš Lurichiyo, |Ichigo i Rukia stali się przestępcami poszukiwanymi przez Shinigami.
00:01:38:Shuu przekonał Amagaia, by przyłšczył się do ich grupy, |by rozpoczšć wspólne poszukiwania porwanej Lurichiyo.
00:01:44:W innym miejscu, Kira podšżał za Kifune, |który zachowywał się podejrzanie.
00:01:48:Przez przypadek dowiedział się, |że Lurichiyo była przetrzymywana na stadionie 3 Oddziału.
00:01:54:Jednakże nie udało mu się jej uratować, |gdy nagle pojawił się przed nim Kifune i zaatakował go.
00:02:00:W przeszłoci Kifune chciał być szanowany jako Shinigami.
00:02:05:Jego niepohamowane pragnienie zdobywania wysokich stanowisk, |doprowadziło go do Bakkoutou rodziny Kasumi-Ooji.
00:02:11:Teraz, kiedy Kifune ukazał swojš prawdziwš naturę |i przytłoczył Kirę swoimi atakami...
00:02:18:Potrzebuję więcej mocy, więcej siły!
00:02:28:Zmuszę każdego Shinigami, by mnie szanował!
00:02:35:Kira Izuru.
00:02:37:Zabiję wszystkich tobie podobnych, |bezsilnych głupców awansowanych na takie stanowiska jak Vice Kapitan!
00:02:46:Jeste słabeuszem i brzydzi mnie sposób, |w jaki otrzymałe tš rangę!
00:02:52:Nie potrafiłe nawet powstrzymać poprzedniego kapitana od zdrady!
00:02:57:Nie masz prawa plasować się nade mnš!
00:03:08:Bezcelowe!
00:03:16:Teraz zginiesz!
00:03:34:Niech cię szlag! Zginšł by już!
00:03:49:Mylisz, że uniknšłe go?
00:04:02:Przyprawiasz mnie o mdłoci.
00:04:07:Czemu stawiasz taki opór?
00:04:15:Po co wstšpiłe do 3 Oddziału?
00:04:18:Jeżeli masz zamiar zostać największym ze wszystkich Shinigami, |jest wiele innych sposobów, by to osišgnšć.
00:04:25:Musisz posiadać odpowiedniš rangę, żeby popisywać się swojš siłš.
00:04:31:Rozumiem.
00:04:32:Ale teraz to niemożliwe!
00:04:35:Kapitan Amagai dowiedział się o wszystkim co robiłe!
00:04:39:Nawet jeli mnie zabijesz, nie ma tu dla ciebie przyszłoci!
00:04:43:I co z tego?
00:04:45:Co?!
00:04:46:Rodzina Kasumi-Ooji |próbuje wykorzystać swoje Bakkoutou, by stworzyć nowy wiat.
00:04:53:Dla przykładu, dzięki temu Bakkoutou |jestem w stanie unicestwić cały 3 Oddział.
00:05:01:Czy razem z Kasumi-Ooji próbujecie...?
00:05:06:Nie musisz już więcej wiedzieć. Za chwilę tutaj zginiesz!
00:05:22:Niech cię szlag.
00:05:27:Nie pozwolę ci na to.
00:05:28:Wiesz w ogóle, kim sš przyjaciele?!
00:05:33:Oni niby sš moimi przyjaciółmi?
00:05:36:Mówiłem ci już kilka razy.
00:05:38:Bezsilnoć to grzech.
00:05:41:W życiu nie uważałem nikogo za swojego przyjaciela!
00:05:44:Rozumiem.
00:05:46:Nie ma możliwoci, bym pozwolił ci osišgnšć cel.
00:05:52:Eliminujesz słabeuszy i patrzysz na wszystkich z góry.
00:05:56:Mylisz tylko, jak wykorzystać |swoich towarzyszy do osišgnięcia własnych celów.
00:06:01:I co z tego?
00:06:03:Dla mnie przede wszystkim liczy się, |by członkowie 3 Oddziału darzyli się zaufaniem.
00:06:09:Zbezczeciłe to zaufanie!
00:06:12:Co za niedorzecznoć!
00:06:41:Ledwie stoisz na nogach, Vice Kapitanie Kira.
00:06:45:Dziwię się, że będšc w takim stanie wcišż możesz walczyć.
00:06:48:Nigdy nie zostaniesz największym ze wszystkich Shinigami!
00:06:52:Gówno prawda!
00:06:59:Na dole!
00:07:18:Droga Zniszczenia numer 31: Pocisk Czerwonego Ognia!
00:07:31:Ale jak?!
00:07:34:Wyglšda na to, że nie zauważyłe.
00:07:37:Jeste pod kontrolš tej katany od chwili, |kiedy zaczšłe jš używać.
00:07:42:Co... ty powiedział?!
00:07:47:Moc, którš nabyłe, nie jest prawdziwa.
00:07:53:Nie mogłem powstrzymać Kapitana Ichimaru.
00:07:59:Jestem bezsilny!
00:08:01:Ale mam obowišzek!
00:08:05:Obowišzek chronić 3 Oddział, moich przyjaciół!
00:08:21:Nie mogę przegrać!
00:08:35:Mówisz, że twoja determinacja jest większa od mojej?
00:08:38:Taka drobnostka nie przewyższy mojej prawdziwej mocy!
00:08:47:Nie pokonasz mnie, jeli jedyne czego pragniesz to moc!
00:09:05:To-!
00:09:07:Bakkoutou!
00:09:14:Teraz rozumiem.
00:09:15:Bakkoutou pokrywa powierzchnię twojego Zanpakutou!
00:09:22:I...
00:09:29:Jego moc niweluje działanie mojego Wabisuke.
00:09:38:Wyglšda na to, że twoja siła była jednak fałszywa.
00:09:43:Najprawdopodobniej, moc Wabisuke jest względem twojej podrzędna.
00:09:49:Jednak nasza siła nie ogranicza się jedynie do czystej mocy.
00:09:52:Zankensouki. ||[Zankensouki jest wspólnš nazwš dla magii Shinigami, |umiejętnoci walki wręcz, pracy nóg i szermierki.]
00:09:54:Jeli twoje serce jest w równowadze, możesz twierdzić, |że posiadasz prawdziwš siłę! |[Zankensouki jest wspólnš nazwš dla magii Shinigami, |umiejętnoci walki wręcz, pracy nóg i szermierki.]
00:09:59:Nie mogę przegrać... z tobš!
00:10:21:Kifune?
00:10:22:Nie przegram! Nie dam się pokonać komu takiemu... jak ty!
00:10:29:Został całkowicie pochłonięty przez swojš katanę.
00:10:40:C-Co do-?!
00:10:42:Hej, obud się!
00:10:52:Vice Kapitan! 3 Oficer Kifune!
00:10:54:Co się...?
00:10:56:Kifune...
00:11:01:Jako Vice Kapitan 3 Oddziału, powstrzymam cię!
00:11:35:Vice Kapitanie Kira!
00:11:37:Chłopaki!
00:11:39:Wszystko w porzšdku?!
00:11:40:Taaa, jako.
00:11:48:Kifune...
00:11:51:Vice Kapitanie!
00:11:52:Vice Kapitanie!
00:11:53:Powiedzcie Kapitanowi Amagaiowi...
00:12:04:Wszystkie oddziały współpracujš ze sobš.
00:12:06:Rozumiem. Możesz wrócić na swoje stanowisko.
00:12:08:Tak jest!
00:12:11:Amagai Shuusuke...
00:12:14:Ciężko będzie się uporać z takim dezerterem.
00:12:17:No i Zastępczy Shinigami...
00:12:21:Przepraszam.
00:12:24:Odsuń się proszę.
00:12:27:Czego u licha oni chcš?
00:12:30:Nigdy się nie zmienisz, Soifon!
00:12:34:Yoruichi-sama?
00:12:40:Chyba co zaprzšta twoje myli.
00:12:43:Cóż...
00:12:45:Chcesz usłyszeć, co mam ci do powiedzenia?
00:12:54:Czekajcie!
00:12:55:Wracajcie tutaj!
00:12:58:Ja się nim zajmę!
00:13:15:Dalej już nie pójdziesz.
00:13:19:Wypuć Lurichiyo!
00:13:41:Wszystko z niš w porzšdku?
00:13:42:To lalka!
00:13:44:Ichigo!
00:13:49:Co z Luri-chan?
00:13:51:To nie Lurichiyo.
00:13:52:O nie...
00:13:53:Więc ta prawdziwa została...
00:13:55:Taaa. Została najprawdopodobniej zabrana w inne miejsce.
00:14:06:Co? Udać się na stadion?!
00:14:11:Rozumiem. Przepraszam.
00:14:15:Więc ten Kifune mimo wszystko należał do rodziny Kasumi-Ooji.
00:14:20:Nie mogę w to uwierzyć!
00:14:21:Kiedy u diabła do nich dołšczył?!
00:14:24:Nie mogę uwierzyć, że rodzina Kasumi-Ooji sięga aż tak daleko.
00:14:29:W każdym razie, zabierzcie Kirę do 4 Oddziału.
00:14:32:Dobrze. Zostaw to nam!
00:14:35:Co zamierzasz zrobić?
00:14:37:Cóż, to nie jest już tylko rodzinny konflikt.
00:14:42:Sprawa jest raczej poważna, |kiedy kto z mojego oddziału zostaje niewolnikiem Bakkoutou.
00:14:48:Co jest poważne?
00:14:53:Renji!
00:14:57:Skšd wiedziałe, że tu jestemy?
00:15:00:Poczułem jedynie reiatsu walczšcego Kiry.
00:15:04:I kiedy tu dotarłem, nie byłem rozczarowany.
00:15:06:Co ważniejsze, czemu nie skontaktowalicie się ze mnš wczeniej?
00:15:11:Jakże imponujšcy, Vice Kapitan Renji.
00:15:13:Więc, co zamierzasz zrobić, kiedy już nas znalazłe?
00:15:16:Poczekaj chwileczkę, Kapitanie Amagai!
00:15:19:Jestem po ich stronie!
00:15:27:Więc co jest takie ważne?
00:15:30:Wyglšda na to, że Kira odniósł obrażenia.
00:15:32:3 Oficer 3 Oddziału współpracował z rodzinš Kasumi-Ooji.
00:15:37:Vice Kapitan Kira podšżył za nim i pokonał go.
00:15:40:Nie mamy czasu, by wszystko wyjaniać, |ale mogę ci zagwarantować, że dzieje się co złego.
00:15:47:Więc wystawilicie się i dalicie się wplštać |w koleinš paskudnš aferę, co?
00:15:52:Vice Kapitanie Abarai, |jeli jeste po naszej stronie, wywiadczysz mi przysługę?
00:16:07:To jest dowód wiadczšcy o zdradzie rodziny Kasumi-Ooji.
00:16:11:Przekaż to Kapitanowi Dowódcy Yamamoto |i poinformuj go o tym, co usłyszałe.
00:16:17:Jemu?
00:16:18:Ale bioršc pod uwagę moje stanowisko...
00:16:21:Nie było by lepiej, gdyby sam poszedł?
00:16:24:Nie, zamierzam wraz z Kurosakim |włamać się do rezydencji Kasumi-Ooji.
00:16:29:Jeli przeczucie mnie nie myli, jest wysoce prawdopodobnym, |że Księżniczka Lurichiyo jest gdzie w rezydencji Kasumi-Ooji.
00:16:36:Dlaczego tak uważasz?
00:16:39:Kiedy znalelimy ich kryjówkę, |to jedyne bezpieczne miejsce, jakie im pozostało.
00:16:47:Poza tym, jako jeden z kapitanów 13 Oddziałów Obronnych, |muszę się dowiedzieć, co knujš.
00:16:54:Zresztš, jeli Kifune miał być ich największym atutem...
00:16:59:Lurichiyo będzie w niebezpieczeństwie, |jeli będziemy nadal marnować czas.
00:17:04:Zrozumiałem.
00:17:05:W takim wypadku, przekażę wszystko Kapitanowi Dowódcy.
00:17:09:Liczymy na ciebie Renji.
00:17:11:Zostawcie to mnie.
00:17:15:Kapitanie, zakończylimy przygotowania do rozpoczęcia poszukiwań!
00:17:19:Poczekajcie jeszcze trochę.
00:17:21:Ale Kapitanie, otrzymalimy rozkazy by wyruszyć!
00:17:26:Jakiekolwiek dalsze opónienia i ...
00:17:28:Wiem, ale...
00:17:35:Shihouin Yoruichi?
00:17:36:Ty też się nie zmieniłe.
00:17:38:Muszę z tobš o czym porozmawiać.
00:17:41:Wysłuchasz mnie?
00:17:48:Kapitan Dowódca nie może tak po prostu zmienić swoich rozkazów!
00:17:51:Wiem o tym!
00:17:53:Nie mówię przecież, że musi natychmiast podjšć decyzję!
00:17:57:Więc czego chcesz?!
00:17:59:Chcę, aby Kapitan Dowódca przy...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin