Radość w rodzinach jest łaską.doc

(29 KB) Pobierz

·         Radość w rodzinach jest łaską, której Maryja nie odmawia tym, którzy słuchają Jej i całym sercem Jej ufają. Potwierdza to świadectwo Jamesa i Claire z Francji. Z niepokojem patrzyli, jak ich córka Marianne oddala się od wiary. Poślubiła muzułmanina, który nie zgodził się na ochrzczenie trojga ich dzieci. Jak co roku, James i Claire wybrali się na kilka tygodni do córki. Przeżyli szok! Mieli wszelkie powody zupełnie się załamać. Zastali młodych w dramatycznej sytuacji. Atmosfera w domu była tak ciężka i zatruta, że mieli ochotę natychmiast zawrócić. Córka nie odzywała się do męża, on również milczał, nawet nie chcieli na siebie patrzeć. Ich poglądy na temat wychowania dzieci były w kompletnej sprzeczności. Wszystko stawało się powodem do kłótni, separacja wisiała w powietrzu. Marianne stała się agresywna, przestawała nad sobą panować. Zwierzyła się rodzicom, że rozważa zabranie dzieci i odejście, ale ubłagali ją: “Nie podejmuj żadnej decyzji przed naszym powrotem z rekolekcji w Medjugoriu. Jedziemy na pięciodniowe seminarium na temat postu i modlitwy, prowadzone przez ojca Slavko. Zobaczysz, postem i modlitwą można osiągnąć wszystko, nawet zatrzymać wojnę! Z wielką ufnością powierzymy Maryi wszystkie Twoje problemy i ciężary. Coś może wydawać się nie do rozwiązania z ludzkiego punktu widzenia, ale dla Niej takie nie jest.” W Medjugoriu, mimo przygnębienia, James i Claire zanurzyli się w sercu Maryi i zaczęli żyć zgodnie z Jej zaleceniami, zebranymi w pięciu punktach. Przepełniał ich pokój i pewność, że Maryja zapobiegnie rozpadowi rodziny, że tę rodzinę pobłogosławi.

Pewnego wieczoru, tuż po ich powrocie do Francji, zatelefonowała córka. Mąż zaproponował jej wspólny wyjazd na weekend, bez dzieci. Coś niewiarygodnego z jego strony! Po czterech dniach znów zadzwoniła: “Wczoraj mąż oświadczył, że chce ze mną porozmawiać. Pomyślałam: no tak, teraz poprosi o rozwód. Spodziewałam się najgorszych rzeczy. Nie uwierzycie, powiedział coś zupełnie innego: ‘Proszę, wybacz mi, że tak cię raniłem. Nie martw się, uwierz, że się zmienię. Bardzo mi na tobie zależy, kocham cię, mamy piękne dzieci.’ Mówił tak do mnie, a ja słuchałam ze ściśniętym gardłem. Nie mogłam wydobyć słowa, tylko płakałam.”

Marianne nie czekała długo na zmianę: mąż stał się troskliwy i czuły, w ciągu dnia dzwonił do niej z biura... Było to dla niej źródłem wielkiego pokoju, obydwoje stali się łagodniejsi. Cała trójka dzieci została ochrzczona, a James i Claire, niezmiernie wdzięczni Bogu, oświadczyli: “Byliśmy świadkami tak wielu zmian w tak krótkim czasie! Maryja wiedziała, w jak rozpaczliwej byliśmy sytuacji. Odpowiedziała na nasze modlitwy i to w tak cudowny sposób!!!”

Najdroższa Gospo, prosimy, zawitaj w każdym domu. Przygotuj kołyskę w naszych sercach!

Siostra Emmanuel

---------------------------------------------------------

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin