0:00:54:Port Amsterdam 0:00:57:Tak, wszystko jest pod kontrol�. 0:01:01:Miami, Floryda 0:01:21:Moje 150 mln $ jest w drodze.|Zapowiada si� mi�y dzie�. 0:01:27:Zatoka Meksyka�ska 0:01:29:Jeste�my 25 stopni N, 84 stopnie W|�adunek zrzucony. 0:01:54:Szybciej panowie, szybciej! 0:02:09:Chcesz zobaczy� jego bro�?|Tak. 0:02:13:Bang. Bang. 0:02:17:Przepraszam Johnny. 0:02:19::Pierdolone dziwki. 0:02:25:Red, mamy kontakt, co� na wodzie. 0:02:27:Mam, jest w C14, sektor Stra�y Przybrze�nej|Mamy szybko poruszaj�cy si� kontakt na 3 5 0 0:02:32:Porusza si� w stron� Zachodniej Florydy. 0:02:36:Kapitanie, mamy kontakt na 1 8 0 zbli�a si� szybko. 0:02:37:Tu Stra� Przybrze�na, pod��amy za nim, meldowa� na bie��co. 0:02:43:Przechwycenie w 1 8 0, pr�dko�� 7 w�z��w. 0:02:46:Przejmuj go szefie.|Niech wylatuj�. 0:03:03:Nadchodzi. 0:03:17:Gigant, Gigant, Gigant, tu Stra� Przybrze�na 6 0 0 3, brak kontaku z celem, odbi�r. 0:03:22:Kapitanie, zgubili�my cel. 0:03:25:STILTSVILLE - 5 mil od Miami 0:03:37:Tu jest twoja przesy�ka. 0:03:43:Tu Don.|�adunek jest na Dixi 7. 0:03:47:OK 0:03:57:OK TNT, po raz milionowy s�uchajcie. 0:04:00:Od 21:11, naszym celem jest du�y �adunek proch�w... 0:04:08:I chcemy wiedzie� kto za tym stoi. 0:04:10:W ci�gu paru godzin dostaniemy swoje odpowiedzi. 0:04:12:Uderzymy z trzech stron na raz. 0:04:14:Mamy grup� uderzeniow� z wody, pojazdy z po�udnia i mamy facet�w pieszo. 0:04:19:Nie mo�emy zrobi� ruchu dop�ki nasi nie zadzwoni�. 0:04:22:Nie ma telefonu - odwr�t. 0:04:28:Maj� du�o broni, i s� po za prawem.|Wi�c trzymajcie oczy szeroko otwarte. 0:04:40:Bravo na pozycji. 0:05:02:Nadci�ga cel. 0:05:10:Kurwa! 0:05:14:M�j noktowizor! G�wno wida�. 0:05:16:Bracia! Zbierzcie si� wok�! 0:05:23:Hej, czemu nie powiedzia�e�, �e dzi� zbi�rka? 0:05:25:Kto pyta�? 0:05:28:Zabieraj to g�wno, zmywam si� st�d. 0:05:33:W�adza dla bia�ych!!! 0:05:41:Nie rusza� si� biali skurwiele! Policja z Miami! 0:05:44:O cholera! To czarnuchy! 0:05:47:Kacper, rzucaj torb�! 0:05:48:Alpha, wchodzicie! 0:06:00:Stary, musisz nauczy� si� s��w. 0:06:01:Zawsze �piewamy ch�rkiem. 0:06:04:Alpha, uderzajcie! 0:06:06:Powt�rz swoj� transmisje. 0:06:08:Alfa do Bravo, kontunuujcie obserwacj�. 0:06:12:Gdzie jest wsparcie? 0:06:14:Alpha, uderzajcie! 0:06:15:Mike, dostaj� tylko zak��cenia. 0:06:17:S� tylko zak��cenia, te radia s� zjebane! 0:06:19:Takie �mieszne?|Takie �mieszne? 0:06:28:Mam Ci� czarnuchu! 0:06:32:Wygl�da na to, �e mamy tutaj powa�n� sytuacj�! 0:06:34:Nie zastrzelisz mnie czarnuchu! 0:06:36:Tylko dlatego, �e trzymasz lufe na moim|partnerze my�lisz, �e nie rozsmaruj� Twego m�zgu po tym wszystkim? 0:06:39:Ja w�a�nie tak my�l�. 0:06:42:Ale ty nie rozumiesz, m�j partner przyszed� tutaj gotowy na �mier�. 0:06:44:Cholera, Nie! 0:06:46:Jeste� gotowy na �mier�, czy� nie Markus? 0:06:48:Spieprzaj, niby za co to? 0:06:50:Boicie si� co, ch�opcy? 0:06:51:Mo�esz pu�ci� bro� i powiedzie� kto zacz�� to g�wno a wtedy mo�e strzel�|Tylko w twoje rami�. 0:06:57:Albo wal w niego a ja strzel� ci w klatke. 0:06:59:Mo�e porozmawiamy o tym chwilke? 0:07:03:To nie jest delikatna sytuacja. 0:07:05:To jest nowe chrze�cija�skie g�wno mego partnera. 0:07:07:Ja osobi�cie bym po prostu wola� was zabi� skurwiele. 0:07:10:Sporo tam ruchu,ale nie widz� naszych. My�l� �e tam si� co� dzieje. 0:07:14:Nie rusza� si� jeszcze! 0:07:16:Mike!|Facet ma bro� przystawion� do mojej g�owy! 0:07:18:Lepiej j� opu��, bo zajdziemy do punktu z kt�rego nie b�dzie mo�na si� wycofa�!|Ostrzegam Ci�! 0:07:21:Tw�j partner to czarny gliniarz! 0:07:23:To nie by�o potrzebne, prosz� pana. 0:07:25:Widzisz? 0:07:26:Czemu nie mog� by� po prostu glin�?|Tylko czarnym tak�e? 0:07:28:Zastrzel� tego durnia. 0:07:30:Mike, uspok�j si�! 0:07:31:Uspokoi� si�?|Jestem spokojny! 0:07:33:Jestem spokojny! 0:07:34:Hej, wow, wow. Nie mam nerw�w na takie pieprzenie. 0:07:37:Przesta� si� kurwa rusza�! 0:07:39:Wszyscy przestaj� si� rusza�! 0:07:42:Nie mo�emy sobie na to pozwoli� ale to g�wno zaczyna si� wymyka� spod kontroli! 0:07:45:Mamy swoje prawa! 0:07:47:Czemu poprostu nie zamkniesz kurwa mordy? 0:07:51:Hej, dam ci po prostu ostrze�enie. 0:07:53:To jest najlepsze co mog� kurwa zrobi� dla was wszystkich.|On jest szalony! 0:07:57:Masz trzy sekundy aby od�o�y� bro�, Sir. 0:07:59:On si� bardzo szybko denerwuje i to jest jego problem.|1... 0:08:02:Musi zbudzi� si� rano i pierwsze co zrobi� to zabi� jakiego� skurwiela! 0:08:06:2...|Mike! Nie! 0:08:12:Wchodzimy!!! 0:08:14:Zabij gliniarza! 0:08:48:Marcus! 0:09:29:Na ziemi�! 0:09:33:Rzu� bro�! 0:09:39:Radia s� spieprzone! Przy�lijcie tu jakiego� lekarza! 0:09:41:Ch�opaki w porz�dku?|Jeste�my cali. 0:09:44:Co to znaczy "my"? 0:09:45:Kto do kurwy postrzeli� mnie w dupe? 0:09:48:Uuu...kto postrzeli� ci� w dupe? 0:09:51: Kto? Ten kto to b�dziesz Ty! 0:09:52:Masz na my�li, �e ja ci� postrzeli�em?|Tak! 0:09:54:Hej...ja strzela�em...du�o strzela�em ale nie m�wi�,|�e postrzeli�em ci� w dupe. 0:09:59:A mo�e i postrzeli�em... 0:10:02:Ale...|Cholera!!! 0:10:05:Kto� postrzeli� ci� w ty�ek. 0:10:07:Co ty powiesz? 0:10:09:Hej stary, jakie to uczucie?|To gor�ce stary! 0:10:11:Czuj� zapach swojej przypalonej dupy. 0:10:12:Hej, Mike. Czemu po prostu nie dasz mu buzi no wiesz...|�eby poczu� si� lepiej. 0:10:16:No wiesz...udawaj,|�e nas tu nie ma. 0:10:18:Czy ja wygl�dam na Rickiego Martina?|Spierdala�! 0:10:21:Co� ty zawsze taki nerwowy? 0:10:23:To smutne, stary. 0:10:26:B�dzie dobrze stary. Trafi�a w mi�cho. Tu jest dziura... 0:10:31:Dwie puste torby! A co si� sta�o z tym du�ym g�wnem|za kt�rym pod��ali�my? 0:10:37:M�j kapu� m�wi� co innego... 0:10:39:Taka du�a robota. Na co?|Na nic! 0:10:41:Chod� zabior� ci� do domu. 0:10:51:Dzi� wiecz�r policja zgarn�a moich ludzi. 0:10:53:Kto z Was w tym pokoju, mo�e mi powiedzie�... 0:10:56:Sk�d ci idioci wiedzieli gdzie Johnny Tapia b�dzie...? M�wi�! 0:10:59:Kuzynku...masz szcz�cie, �e nie znale�li moich proch�w na Dixie 7. 0:11:05:Zmie� harmonogram �odzi.|Nie mo�emy go zmieni� Johnny. 0:11:09:Po prostu zmie� p�niej, daj im zgadywa�... 0:11:14:Wiesz, jestem jak ty... 0:11:15:M�j ojciec nigdy mi nie ufa�... 0:11:18:Mam prawdziwe g�wno do zrobienia|na tym �wiecie, Mike. 0:11:22:Z dreszczykiem. 0:11:25:To samo g�wno, inny dzie�. 0:11:28:Cholera, OK. To ja ci� postrzeli�em, w porz�dku?|Ale by ci� ju� tu nie by�o �ebym nic nie zrobi�. 0:11:33:Wi�c nie wiem za co ty jeste� a� taki z�y. 0:11:36:Mylisz si�, nie jestem z�y.|Jeste� z�y!|Nie, nie jestem z�y. 0:11:41:Jeste� z�y. To jest w porz�dku.|Nie jestem z�y. 0:11:46:Ale gdy ty ci�gle to powtarzasz robisz si� nerwowa.|I to mnie kurwa dra�ni. 0:11:52:Jak pierdolone barbeq, to mnie wkurwia|Dobrze, chc� �eby� powiedzia�: 0:11:59:"Jestem z�y, to w porz�dku, kontroluj� sw�j gniew... 0:12:04:kocham siebie samego. �ussaaa."|Nie wiem do kurwy o czym ty gadasz. 0:12:08:Oj, tak. Wiesz o czym do kurwa m�wi�. 0:12:11:Powiniene� i�� na terapie.|By�em na terapii.|Kiedy? 0:12:14:Wtedy kiedy postrzeli�em tak du�o ludzi na lotnisku. 0:12:19:�uuuzaaa. 0:12:22:�uuuzaaaaaa! 0:12:31:�ussa. 0:12:33:Mike, na terapi� si� chodzi aby wypocz�� od tego g�wna|a nie �eby przelecie� pani� psycholog 0:12:39:Widzisz, teraz m�wisz obrzydliwie.|Mi to pomog�o. 0:12:45:To brzmi jak te terapie grupowe... 0:12:48:Ok, mo�e raz lub dwa razy by�em na terapii grupowej. 0:12:51:�uuusssaaa. 0:12:53:�uuuusssssssssaaaaa. 0:12:55:Starzy faceci chodz�cy na terapie i ca�uj�cy si�.|To jakie� zimne g�wno. 0:14:21:Nie pozw�lcie mu umrze�, jego ty�ek jest teraz nieproporcjonalny. 0:14:23:Moja dupa jest idealnie proporcjonalna, Mike! Mam du�y kawa�ek metalu w dupie.|Tak na prawd� to jest ma�y. 0:14:29:Wiesz stary, powiniene� do niego gada�, mo�e si� zaprzyja�nicie jak pob�dziecie razem. 0:14:34:Mo�e ja nie chc�, �eby on tam zosta�? 0:14:36:Jak chcesz. 0:14:37:On gada ju� jak na�pany. 0:14:43:Ice, tu Lowrey.|Co chcesz?|Dwie torby? 0:14:47:Zawstydzi�e� mnie przy moich ludziach!|Nie bracie! 0:14:51:Poczekaj...|Lepiej si� m�d� do kogokolwiek do kogo si� modlisz 0:14:55:bo masz 24 godziny do znalezienia tego|zanim ja znajd� ciebie! 0:15:07:Policja wiedzia�a...|Oj Panie Tapia nie mam poj�cia sk�d mogli si� dowiedzie�. 0:15:11:To jest delikatna sytuacja dla nas obojga.|Nieprawda? 0:15:18:Przepraszam Panie Tapia, musz� ko�czy�|jaki� skurwiel umiera w moim club'ie. 0:15:24:Jak si� co� pieprzy, to wszystko naraz. 0:15:28:We� go na zewn�trz, Josef. Niech zdycha na zewn�trz 0:15:59:Ciociu Syd, to musi by� spoko, by� m�odym, samotnym i mieszka� w NY.|Pewnie masz du�o facet�w. Jak w "Seksie w Wielkim Mie�cie" 0:16:06:Teresa, odcinamy jej kabl�wk�. 0:16:09:Wi�c ciociu Syd, te� jeste� policjantk�?|Co� w tym rodzaju. 0:16:13:By�am w D.E.A. ale wype�nia�am du�o papierkowej roboty. 0:16:16:Wype�niaj dalej papierki.|Nie mog� patrze� jak moja siostra walczy z przest�pcami. 0:16:23:Mog�a by zosta� ranna. 0:16:26:James, podaj mi �rubokr�t. 0:16:31:Nie przejmuj si� nim, on taki nerwowy bo zosta� ranny.|Wszystko ok?|Jego rana jest ok... 0:16:36:Ale inne rzeczy s� uszkodzone...|Teresa!!! 0:16:39:Co? 0:16:42:To tylko nerwy...to wszystko... 0:16:47:Ooo...mog� przysi�dz...p�niej ci o tym opowiem... 0:16:57:To donut. Medyczna rzecz.|Wzi��em to z apteki. 0:17:02:Kobiety w ci��y tego u�ywaj�. 0:17:04:Jedna drugiej patrzy czy ci�nienie jej nie skacze. 0:17:07:Dla Ciebie kole�ko. 0:17:08:Jaki� ty domy�lny... 0:17:10:S�uchaj stary, poprzedniej nocy by�o co� innego w twoich oczach. 0:17:15:Wiesz Mike mia�em kr��ka i zrozumia�em, �e B�g ci� tu zes�a�|�eby� mnie przetestowa� 0:17:23:I zgadnij co...|Nie z�amiesz mnie Mike. 0:17:28:Nieeeee...�uuuuusaaaa... 0:17:31:Czy to Syd? To Syd!|To nie jest odpowiedni moment. 0:17:34:Mike s�uchaj, stary to nie jest odpowiedni moment. 0:17:39: Nie ma rzucania pi�k� w domu! 0:17:46:Owwwwww...�usssaaaaa... 0:17:48:Hej Terasa.|Hej. 0:17:53:Hej! Hej! Wow.|Hej Syd, po...
bog49