00:01:58:Ma pan kart� kredytow�?|Tak 00:02:01:Czy mog� j� zczyta� w razie op�at|dodatkowych, za obs�ug�, p�atne kana�y? 00:02:04:P�atne kana�y?|Kino. 00:02:06:W moim pokoju jest kino?|Oh, znakomicie! 00:02:09:Jakie filmy? 00:02:11:Nowo�ci, klasyka, dla doros�ych. 00:02:14:Dla doros�ych? Du�o ludzi je ogl�da? 00:02:16:75-80%. 00:02:18:Co, 80% kolesi zameldowuje si�|i ogl�da pornosy? Wow! 00:02:21:Sk�d za�o�enie,|�e to tylko kolesie? 00:02:23:Tony? To ty! 00:02:26:Rachel! Nie wiedzia�em, �e tu b�dziesz.|Mam wyk�ad. 00:02:29:Wiesz, ile pieni�dzy ten hotel zarabia|na samotnych onanistach? 00:02:33:Tony! Co ty tutaj robisz? 00:02:35:Weekend psychologii eksperymentalnej|to z pewno�ci� nie twoja dzia�ka. 00:02:38:Mnie te� poproszono o wyk�ad. M�j|pierwszy instynkt m�wi� "Nie", wi�c si� zgodzi�em. 00:02:43:I -|I mi�o ci mnie zobaczy�? 00:02:44:Zawsze jest mi�o ci� zobaczy�, Rachel. 00:02:46:Pok�j 101. 00:02:48:Potrzebuje pan pomocy|z baga�ami? 00:02:50:101. 00:02:52:Nie, poradz� sobie. 00:02:54:Kto ci� pakuje? 00:02:58:Dzi�kuj�. 00:03:20:D�WI�K SZAMOTANINY. 00:03:30:Wi�c, s�dzimy, �e to prostytutka? 00:03:32:Ta okolica, te ciuchy -|ca�kiem spora szansa. 00:03:38:Jak to nazywacie? 00:03:41:Przede wszystkim wielokrotny uraz|t�pym narz�dziem z prawej strony g�owy. 00:03:44:Otrzyma�a r�wnie� kilka cios�w w oczy,|w okolice przodu czaszki. 00:03:47:Dowiemy si�, kiedy|j� otworzymy. 00:03:49:Od jak dawna nie �yje?|S�dz�c po zsinieniu sk�ry, 00:03:52:i po grasuj�cej na niej|zwierzynie - 00:03:54:mniej ni� tydzie�,|ponad kilka dni. 00:03:56:Do�� d�ugo, by|zauwa�y� jej zagini�cie. 00:03:59:Zaginieni? Sprawdz� to. 00:04:01:Tutaj. Znalaz�em jej torebk�. 00:04:10:Zostaw zaginionych, musimy znale��|krewnych - Anna Walton. 00:04:29:Paula? 00:04:31:Co tam porabiasz w ciemno�ciach? 00:04:33:Monitoring.|Fajne okulary. 00:04:36:Taa, c�, telewizja|szkodzi na oczy. 00:04:38:Chod�, chc� ci|co� pokaza�. 00:04:44:C�, dobra i z�a wiadomo��. 00:04:46:Nie ma kamer na miejscu zbrodni,|ale zdobyli�my to. 00:04:48:Numery rejestracyjne?|To jest z�a wiadomo��. 00:04:52:5 kamer i to najlepsze|co mamy. Kurde. 00:04:54:No, chyba, �e ty widzisz lepiej,|oczywi�cie. 00:04:58:Wi�c, roztrzaska� jej|bok g�owy 00:05:01:a potem uderzy� w oko?|Po co by to robi�? 00:05:03:Pytasz niew�a�ciwego lekarza. 00:05:07:69% szczur�w|w badanej grupie 00:05:11:nie reagowa�o|na zak��cenia snu. 00:05:13:Podczas, gdy w tej grupie... 00:05:15:Nie, to dobre. 00:05:21:W grupie testowej, znale�li�my|DZWONI TELEFON 00:05:24:...zdecydowan� korelacj� mi�dzy|wy�szym stopniem agresji 00:05:30:u szczur�w przyzwyczajonych do ciemno�ci 00:05:32:w jasnych przestrzeniach, ni� w tych|zredukowanych czy normalnych w pozosta�ych.|(T�UMACZ NIE ROZUMIE...) 00:05:38:TELEFON NADAL DZWONI|To doprowadzi�o nas 00:05:40:do dalszych bada�|nad produkcj� obu melatonin... 00:05:46:Lekarz poza zasi�giem.|Daj mi streszczenie. 00:05:49:C�, nie ma �lad�w gwa�tu|czy seksu penetracyjnego, 00:05:52:co jest dziwne, z racji|jej zawodu. 00:05:54:Mo�e dopiero zacz�a zmian�.|Mo�e. 00:05:57:Dr Hill!|Przepraszam, nie chodzi o pani� - 00:05:59:jest pani �wietna.|To znaczy... Jest pani dobra. 00:06:01:Sorry -|Doktorze Hill! - OK. 00:06:04:ZAKLINA POD NOSEM 00:06:06:Nieregularny kszta�t narz�dzia - 00:06:08:ska�a, po��wka ceg�y,|co� takiego. 00:06:11:Sorry. Tony, gdzie� jest? 00:06:14:Oh, jestem y.... 00:06:16:poszerzam moje horyzonty|z jakimi� mi�o�nikami szczur�w. 00:06:19:�e co?|Jestem na konferencji. 00:06:21:Dwa dni wyk�ad�w|psycholog�w eksperymentalnych. 00:06:24:Nie jest to tak ekscytuj�ce, jak brzmi.|(I NIE BRZMI ;] ) 00:06:26:Co tam macie? 00:06:28:Mam tu martw� prostytutk�|znalezion� na opuszczonej dzia�ce. 00:06:33:Kerwin m�wi, �e przyczyn� �mierci|jest t�py uraz w g�ow�. 00:06:37:Jak mog� pom�c?|C�, z kszta�tu uderzenia - 00:06:41:mocny cios - z prawej strony g�owy|i z k�tu uderzenia 00:06:44:wygl�da na lewor�cznego zab�jc�. 00:06:46:A w prawym oku, ma bardzo|specyficzn� ran�. 00:06:49:Cia�o by�o ukryte czy wyeksponowane?|Po prostu porzucone. 00:06:52:Bez �lad�w rytua�u|i nic nie zosta�o usuni�te. 00:06:54:Wi�c, to m�g� by� po prostu z�y klient. 00:06:57:Jaka� penetracja, dziwnymi obiektami? 00:06:59:Oralna, waginalna, analna? 00:07:01:Mog� Pingwina? 00:07:03:Chyba nie ma nasienia, nie ma rozrad�,|nie ma �lad�w penetracji. 00:07:07:C�, nie, bo gdyby mia� wytrysk,|nie zosta�oby mu 00:07:10:na tyle energi,|by zrobi� jej dziur� w czaszce. 00:07:13:Wi�c, t�o nie jest seksualne? 00:07:15:Mo�e by�. 00:07:18:A mo�e to �lepa furia. 00:07:20:Albo pr�ba uczynienia �wiata takim,|jakim chce, �eby by�. 00:07:23:Sorry, nie nad��am. 00:07:25:M�g� to by� gorszy dzie�|dla w�ciek�ego klienta. 00:07:27:a mo�e skasowa� j� za to,|co zobaczy�a, co wiedzia�a, 00:07:31:za to, co sob� reprezentuje. 00:07:34:Jak Stalin. 00:07:41:Stalin, ten rosyjski tyran,|w�saty, ludob�jca? 00:07:45:Tak powiedzia� Tony. 00:07:47:Stalin nie tylko zabija� ludzi,|on ich wymazywa� - 00:07:50:ze zdj��, gazet, ca�ej historii,|jakby nigdy nie istnieli. 00:07:55:To jest kontrola.|No to, co mamy? 00:07:58:Siostra i matka Anny Walton. 00:08:00:Zidentyfikowa�y cia�o.|S� w "dw�jce". 00:08:02:Masakra. Jak ona to przyjmuje? 00:08:04:C�, jako, �e sp�dzi�a ca�y dzie� w pubie|zanim j� znale�li�my 00:08:06:ci�ko powiedzie�. 00:08:15:To moja wina. 00:08:17:Moja wina. 00:08:20:To jest moja wina. 00:08:23:Dlaczego pani wina, pani Walton? 00:08:26:Kim ty kurwa jeste�? 00:08:28:Jestem �ledczym, kt�ry pr�buje|znale�� morderc� pani c�rki. 00:08:32:Ona jest wszystkiemu winna,|albo niczemu nie jest winna. 00:08:36:Taka cholerna hu�tawka,|zale�nie od tego, ile wypi�a. 00:08:41:Anna wysz�a, tak.|Wysz�a pojecha� z Martinem. 00:08:44:Martin?|Martin Skeggs - 00:08:47:w�ciek�y ma�y skurwysyn.|W�ciek�y? 00:08:49:Wydar� j� na zewn�trz, dos�ownie.|Zaatakowa� j�? 00:08:52:Kopn�� j�.|Pokaza�a mi si�ca. 00:08:56:Fiut! 00:09:00:O kurde.|Wiesz, gdzie mo�emy go znale��? 00:09:04:To, jak twierdzi pacjent,|naga kobieta 00:09:10:uprawiaj�ca seks|z pudlem na rowerze. 00:09:12:Wi�c, psycholog pokazuje|pacjentowi nast�pnego kleksa. 00:09:15:To jest penis, nast�pny penis, 00:09:18:wagina. 4 zakonnice ca�uj�ce si� z j�zyczkiem. 00:09:20:Psycholog przerywa test|i m�wi pacjentowi, 00:09:23:�e ten ma powa�n� obsesj� seksualn�.|Ja? Odpowiada pacjent. 00:09:26:To nie ja wy�wietlam|te zbere�ne obrazki. 00:09:29:�wiat�o, prosz�. 00:09:32:Te kleksy, to drugi najpowszechniej|u�ywany test 00:09:35:w psychologii s�dowej. �miejemy si� 00:09:37:poniewa� chocia� uznajemy te|interpretacje za dziwne... 00:09:43:...je�li nieco zmru�ymy oczy, nasz|m�zg r�wnie� dostrzega te obrazy. 00:09:49:Wi�c je�li widzimy|to co zobaczy� pacjent, 00:09:52:nasuwa si� pytanie - co czyni jedn�|osob� jedynie pe�n� wyobra�ni 00:09:56:kiedy inna jest schizofrenikiem|albo nawet kryminalnym ob��ka�cem? 00:10:06:Witam. 00:10:08:Przepraszam, mog�aby nam pani|powiedzie�... (CO� TAM) 00:10:11:Wzd�u� korytarza, po prawej|stronie w sali konferencyjnej nr 2. 00:10:14:Dzi�kujemy. 00:10:17:...mog� panu jako�|pom�c? 00:10:25:Ah, Dr Hill. 00:10:27:No, to by�o...|C�, najstarsze s� najlepsze. 00:10:33:A czy wybiera si� pan z nami|na oficjaln� kolacj�? 00:10:37:Jest oficjalna?|Mm-hm. 00:10:39:Oh, nie wzi��em tego...|On ju� jest um�wiony. 00:10:42:Jestem? Tak, jestem. 00:10:44:Oh, c�, ja ... 00:10:47:Mam nadziej�, �e b�dziecie si� �wietnie bawi�. 00:11:05:Wybacz, bracie, szukamy|Martina Skeggsa. 00:11:08:To on, tam o. 00:11:11:Martin Skeggs?|Tak. 00:11:13:Detektyw McIntyre, 00:11:15:a to|Detektyw Sier�ant Geoffries. 00:11:17:To nie brzmi dobrze.|Chodzi o Ann� Walton. 00:11:20:Cokolwiek ona m�wi, nie zrobi�em tego. 00:11:22:To narkomanka, i nie chc� ju�|mie� z ni� nic wsp�lnego. 00:11:25:Chcemy z tob� porozmawia�.|Zechcia�by� podej��, 00:11:27:mamy samoch�d za rogiem. 00:11:34:Prosz�, ch�opaki, odbi�r. 00:11:44:Wi�c nie przyznaje si� pan|do napa�ci na Ann� Walton? 00:11:46:Do napa�ci? Nie. Ona mnie kopn�a. 00:11:49:Patrzcie. 00:11:51:Pojecha�a po mnie cholernym Jetem Li,|szpilki i w og�le. 00:11:55:W odwecie kopn��em j�, tylko raz. 00:11:57:Czy posz�o o wiecz�r kawalerski,|na kt�ry si� wybiera�e�? 00:12:00:Lekka przesada. 00:12:02:�yjesz z narkomanem?|Nie. 00:12:04:Wi�c, to wszystko to jedna wielka przesada.|By�a na haju. 00:12:07:A kiedy nie,|to by�a na kolanach, albo plecach 00:12:09:zarabia�a hajs, �eby zn�w|by� na haju. 00:12:12:Nie wiedzia�em.|Nie zabi�bym jej do cholery. 00:12:14:Do cholery, kocha�em j�. 00:12:18:...od pi�tej klasy. 00:12:21:To ta moczymorda, kt�ra|rozpierdoli�a jej �ycie. 00:12:23:Pomi�dzy narkotykami a Jenk�|nie mia�a zasranej szansy, nie? 00:12:27:Imigrancki sukinsyn|Imigrancki, znaczy sk�d? 00:12:30:Bo ja wiem. 00:12:32:Z zagranicy, tam gdzie|robi� alfons�w. 00:12:34:Wi�c, by� jej sutenerem?|Taa... 00:12:38:sutenerem mojej dziewczyny. 00:12:42:Wychodz� na frajera, h�? 00:12:46:Jakim samochodem je�dzi|pan Jenka? 00:12:48:BMW. 00:12:51:Czarne - 00:12:54:jak jego jebane serce. 00:13:07:Uderzy�e� go? 00:13:09:Ben! 00:13:11:Ben, pisz� tu, �e go uderzy�e�. 00:13:16:Ben, m�wi� do ciebie!|To dupa. 00:13:18:Nie u�ywamy takiego j�zyka.|Przepraszam, ale ni� jest. 00:13:21:I nie bijemy ludzi. 00:13:23:Dobrze o tym wiesz. 00:13:26:Pisz�, �e rozkwasi�e�|mu nos. Do krwi. 00:13:28:No. Mog� poogl�da� telewizj�? 00:13:30:Nie, nie mo�esz!|Spoko. 00:13:32:P�jd� wi�c do mojego pokoju. 00:13:36:Ben! 00:13:39:Chc� wiedzie�, dlaczego go uderzy�e�. 00:13:41:Poniewa� on JEST dup�! 00:13:43:Dobrze, w takim razie|mo�esz i�� do pokoju. 00:13:45:I zostaniesz tam,|a� nie zmieni� zdania. 00:13:47:Dobrze si� zastan�w nad swoim|zachowaniem. - OK. 00:13:49:I nie umrzesz, jak p�jdziesz|spa� bez kolacji! 00:13:53:TRZASKA DRZWIAMI. 00:13:58:Jak Freud -|geniusz w gabinecie,|poza nim, gro�ny szarlatan. 00:14:03:To znaczy, nawet naukowcy|s� idiot...
nilaihah