00:00:03:OBEJRZYJ TO ALBO UMIERAJ PRÓBUJĄC 00:00:05:Futurama 7x15 - "Fry and Leela's Big Fling" 00:00:10:Tłumaczenie: bash|Korekta: Pele144 00:00:16:www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:20:Kolejny udany dzień. 00:00:23:Przesyłki dostarczone,|nikomu nie stała się krzywda. 00:00:28:Tak, kolejny udany dzień. 00:00:30:Do zobaczenia, do jutra! 00:00:33:Wracam do domu sama, 00:00:36:jak to mam w zwyczaju. 00:00:37:Dobranoc, Leela! 00:00:39:Nie zobaczymy się aż do rana. 00:00:41:- Do zobaczenia. Pa.|- Widzimy się jutro, frajerzy. 00:00:43:Do zobaczenia wszystkim. 00:00:45:Dobranoc, moi drodzy! 00:00:47:Profesorze, pan tu mieszka. 00:00:49:Gdzie pan się wybiera? 00:00:50:Nie mam pojęcia! 00:00:56:Fry? 00:00:58:Gdzie jesteś? 00:01:00:Tutaj, skarbie. 00:01:03:Mogłabyś mi pomóc? 00:01:06:Wolny i wyhaczony. 00:01:09:Wspólny wieczór czas zacząć. 00:01:14:Ok, ok, gdzie ta niespodzianka? 00:01:17:Jesteśmy już prawie na miejscu.|Trzymaj oko zamknięte. 00:01:26:Fry, to cudowne! 00:01:28:Sam to wszystko przygotowałeś? 00:01:30:Przy pomocy akcesorii biurowych. 00:01:32:Makaron ramen w sosie serowo-winnym... 00:01:34:Kurczak przyrumieniony w kserokopiarce... 00:01:37:A na deser, 00:01:38:ukoronowanie - pastylki na ból|gardła o smaku wiśniowym. 00:01:44:Co za wspaniały, wolny|od kichania, kaszlu 00:01:45:i zatkanych zatok wieczór! 00:01:48:To urocze, Fry. 00:01:50:Dziękuję. 00:02:00:Nie zwracajcie na mnie uwagi. 00:02:02:Scruffy, moglibyśmy prosić|o odrobinę prywatności? 00:02:08:Będzie się liczyło,|jeżeli nie będzie mnie widać? 00:02:12:Chodź, pójdziemy w jakieś|odosobnione miejsce. 00:02:19:Jest tak cicho. 00:02:21:To trochę dziwne, że|nie ma tu innych par. 00:02:23:W takim odludnym miejscu z dala od świateł. 00:02:26:Kiedy Batman ma wolne. 00:02:28:To napad! 00:02:29:Hej, Fry i Leela. 00:02:31:Bender?|Co ty wyprawiasz? 00:02:33:Daję upust swoim złodziejskim|chuciom po nocach. 00:02:35:A propos, to wciąż|jest napad, więc... 00:02:43:Ratunku, zostałem napadnięty! 00:02:54:Mmm. Stolik na uboczu, 00:02:57:solidna porcja wielkiej mrówki, i ty. 00:03:03:Cześć!|Jestem Dr. Zoidberg. 00:03:05:Dzisiejszego wieczoru będę wam usługiwał... 00:03:07:Fry! Leela! 00:03:08:To ja, Zoidberg. 00:03:09:Z pracy, i z portalu LinkedIn? 00:03:11:Nie macie nic przeciwko|temu, żebym dołączył? 00:03:13:Jak najbardziej mamy. 00:03:15:Mamy złą koniunkturę,|Hermes nie wypłaca mi pensji, 00:03:18:i tak muszę pracować na drugi etat,|zmywając naczynia. 00:03:20:d Naczynia, naczynia, naczynia d 00:03:23:d Zmywam brudne naczynia. d 00:03:26:Jestem śpiewającym kelnerem. 00:03:28:Nie, nie jesteś! 00:03:29:Chodźmy do mnie. 00:03:39:W końcu, tylko my dwoje. 00:03:42:Ta, wiedziałam, że na którymś|z tych albumów znajdę ten kawałek. 00:03:45:d Just the two of us d 00:03:47:d We can make it if we try d 00:03:50:d Just the two of us... d 00:03:51:A co z...? 00:03:56:Nie obudzi się,|jeżeli będziemy cicho. 00:04:05:Nibbler! Sio! 00:04:09:Dlaczego ludziom w związku 00:04:11:tak ciężko znaleźć chwilę|i miejsce tylko dla siebie? 00:04:13:Ty i twoja połówka macie problem 00:04:15:w znalezieniu miejsca i chwili|tylko dla siebie? 00:04:18:Co znowu? 00:04:19:To te inwigilujące reklamy. 00:04:21:Możesz to wyłączyć? 00:04:22:Musiałabym odciąć sobie rękę. 00:04:24:Przyniosę nóż. 00:04:26:Jeżeli szukasz intymności na odludziu, 00:04:28:odwiedź Casa Ysolata Eco-Resort. 00:04:31:Od momentu wejścia na pokład|naszego transportera, 00:04:34:ty i twoja połówka będziecie sam na sam. 00:04:37:Wypoczynek w komfortowym domku|letniskowym, bez żadnych pracowników naokoło 00:04:41:Casa Ysolata gości tylko|jedną parę na raz. 00:04:44:Zdecyduj się teraz! 00:04:46:Idealne gniazdko na ustroniu! 00:04:48:Brzmi cudownie! 00:04:49:Ale pewnie nie będzie stać 00:04:51:na zabranie mnie tam. 00:04:53:Będzie ją stać. 00:04:55:Jako powracający gość, Leela|otrzyma 25% zniżki 00:04:58:i bonusowy wodospad. 00:05:01:Dokładnie tego nam trzeba! 00:05:03:W dodatku dostaniesz zniżkę|dla powracających klientów. 00:05:05:Hej, zaraz,|byłaś tam już wcześniej? 00:05:07:No... 00:05:09:Z kimś innym? 00:05:10:Raz. 00:05:11:Z moim byłym chłopakiem|z dawnych czasów, Sean'em. 00:05:13:Słuchaj, to już prehistoria, 00:05:15:a nam przydałaby się|chwila sam na sam. 00:05:17:Chciałabym skorzystać, jeżeli ty też chcesz. 00:05:19:No nie wiem. 00:05:20:Pewnie cały czas będziesz|myśleć o Sean'ie. 00:05:22:Nie cały czas. 00:05:30:Kto zamówił te|stare modele samochodów? 00:05:32:Mieszkańcy Simian 7 - 00:05:35:Planety Człekokształtnych Małp. 00:05:37:I małp. 00:05:38:I lemurowatych,|oraz kilku lemurów. 00:05:40:Zasadniczo wszystkich naczelnych. 00:05:43:Cześć wszystkim. 00:05:44:Wpadliśmy powiedzieć, 00:05:46:że bierzemy kilka dni wolnego. 00:05:47:Nie zanosi się na to! 00:05:48:Musicie dostarczyć|tę przesyłkę! 00:05:50:Ale zasłużyliśmy|sobie na te wakacje. 00:05:51:Nie jesteśmy jakimś bydłem pociągowym,|jesteśmy ludźmi. 00:05:54:Jesteście ludźmi? 00:05:55:Dobry Boże, nie możecie|dostarczyć tej przesyłki. 00:05:58:Ludzie mają wstęp wzbroniony|na Planetę Człekokształnych Małp! 00:06:00:Dobra. 00:06:02:W takim razie do przyszłego tygodnia! 00:06:03:Narazie! 00:06:05:Bender, nie jesteś człowiekiem,|więc możesz jechać. 00:06:08:A ty Zoidberg zastąpisz Fry'a. 00:06:11:Hurra! 00:06:12:Jestem Fry,|mam na sobie wypasioną czerwoną kurtkę 00:06:14:i stąpam w promieniach słońca! 00:06:16:Ale wciąż potrzebna nam|osoba do pilotowania statku. 00:06:19:Amy, czym jesteś? 00:06:21:- Człowiekiem.|- Szlag by to! 00:06:22:W takim razie potrzebny ci będzie kamuflaż. 00:06:24:Masz kostium marmozety? 00:06:26:Nie. 00:06:27:Tylko tę marmozetową pidżamę. 00:06:29:Będą musieli się tym zadowolić. 00:06:55:Ludzie, te ręce zrobią chyba wszystko,|za wyjątkiem wyczyszczenia ci nosa. 00:07:02:Porządnie oczyszczony. 00:07:03:Mój nos jest jeszcze drożny|od czasu ostatniego pobytu. 00:07:06:Chodź na spacer. 00:07:07:Oprowadzę cię po okolicy. 00:07:33:Hej, masz ochotę popływać na golasa|przy poświacie świetlików? 00:07:36:Leela! 00:07:38:Ktoś mógłby zobaczyć Dyzia|i moje kulkowe wahadełko! 00:07:40:Nie, jesteśmy sami. 00:07:42:No chodź! 00:07:48:No dobra, zostanę w koszulce. 00:07:51:Co mi tam. 00:07:59:No i jesteśmy, goli i sami. 00:08:02:Chcesz zagrać w Marco Polo? 00:08:03:Jasne! 00:08:05:- Marco!|- Polo! 00:08:07:Marco! 00:08:08:Polo! 00:08:12:- Sean?|- Leela? 00:08:14:- Sean?!|- Polo! 00:08:25:Co tu robisz, Sean? 00:08:27:Byłem na wakacjach. 00:08:28:Zniżka dla powracających klientów, 00:08:29:nie płaciłem za posiłki - wziąłem|ze sobą swoje masło orzechowe. 00:08:32:Cały pobyt kosztował|mnie niecałe 600 dolców. 00:08:34:Przecież to prywatny kurort -|wynajmują tylko jednej parze w danym czasie. 00:08:37:Taa, mój pobyt się skończył,|ale transporter się zepsuł 00:08:40:i jeszcze nie uporali się|z naprawą. 00:08:43:Ale za te niedogodności dali|mi dwa kupony na drinka za darmo. 00:08:46:Odsprzedać wam jeden? 00:08:48:Może ty chcesz? 00:08:49:Sean, przedstawiam ci Fry'a. 00:08:51:Jesteśmy... 00:08:52:jakby to ująć, Fry? 00:08:54:Zaskoczeni w negliżu. 00:08:56:Słuchaj, Leela, chciałbym się|dowiedzieć co u ciebie. 00:08:58:Może strzelimy sobie drinka|na spółę przy robo-barze? 00:09:00:Mają darmowe precle. 00:09:02:Jeżeli posmarujesz je cienką|warstwą masła orzechowego 00:09:04:to możesz się najeść do syta. 00:09:06:No cóż, sporo się wydarzyło. 00:09:07:Nie masz nic przeciwko, Fry? 00:09:09:Jasne że nie, świetna sprawa. 00:09:10:Posiedzę tutaj i|podokarmiam komary. 00:09:39:Nie jestem pewna, czy to|przebranie jest wystarczająco dobre. 00:09:42:Też nie jestem tego pewien. 00:09:44:Zapytajmy o zdanie Amy. 00:09:46:No, to już ostatni. 00:09:48:Ale do czego małpiej finansjerze|mogą być potrzebne 00:09:51:staromodne samochody|w takiej ilości? 00:09:53:Nie chcemy samochodów,|chodzi nam o opony! 00:09:56:Panowie, nowe fotele|są już na miejscu. 00:10:10:Proszę tu podpisać. 00:10:11:Tylko chwycę długopis|swoim przeciwstawnym kciukiem. 00:10:14:Wiesz, zazwyczaj nie kręcą|mnie nowoczesne małpy, 00:10:18:ale ujęłaś mnie swoją|wyprostowaną postawą. 00:10:21:Edwards, uderzasz do|kuriera marmozety? 00:10:24:Może zaprezentujesz jej|swój wielki niebieski zad? 00:10:27:Zmierzam do tego. 00:10:32:Zadzwoń. 00:10:33:O rany! Amy? 00:10:35:- Amy Wong?|- Guenter? 00:10:37:Z Uniwersytetu Marsjańskiego? 00:10:39:Jak tam ci się wiedzie? 00:10:41:Całkiem nieźle. 00:10:42:Pracując jako finansowy doradca, 00:10:44:pomagać bogatym ludziom|w uświadomieniu sobie 00:10:45:ich ekskluzywnych marzeń. 00:10:49:Tak przy okazji - niezły kamuflaż. 00:10:50:Nikomu nie powiem. 00:10:57:Po tym moja kariera|nabrała rozpędu. 00:11:00:Nagrałem demo|i nakręciłem teledysk, 00:11:03:ale zaraz potem zgubiłem ten telefon. 00:11:04:Moje życie też było|pełne wrażeń. 00:11:06:Okazało się, że nie jestem sierotą|z kosmosu, tylko mutantem. 00:11:10:I mam wspaniałych rodziców. 00:11:12:Taa, wiele przeszliśmy,|ja i mój instrument. 00:11:14:Mogę pojamować? 00:11:17:Jasne. Dawno tego|nie słuchałam. 00:11:35:Patrzcie no na nich. 00:11:36:Przyjechałem tu, żeby spędzić|romantyczne chwile z moją ukochaną. 00:11:39:A zamiast tego, ona spędza czas|ze swoim ex, a ja siedzę tutaj 00:11:41:w towarzystwie pary zręcznych,|mechanicznych dłoni. 00:11:45:A może by tak... Macie już|jakieś plany na wieczór? 00:11:49:W takim razie nie mam wyboru. 00:11:52:Teraz ta część. 00:11:59:Jeżeli chcesz mi odbić dziewczynę,|będziesz musiał bić się ze mną. 00:12:02:Przestań grać tę miłą melodię|i szykuj pięści! 00:12:07:Fry, nie masz żadnych|powodów do zazdrości. 00:12:08:Przez cały ten czas tylko siedziałam|i opłacał...
awamwb