{500}{660}Michał Afanasiewicz Bułhakow {760}{830}MISTRZ I MAŁGORZATA {3226}{3265}CZĘĆ TRZECIA {4921}{4975}- Doktor Strawiński! {4983}{5045}- Zupełnie jak Poncjusz Piłat... {5086}{5108}- Proszę... {5307}{5354}- Wysmażyli całš rozprawę... {5433}{5515} "Sic transit gloria mundi" {5525}{5606}...schizofrenia... {5646}{5700}- I o tym też wiedział!... {5816}{5863}- Jestecie poetš? {5875}{5902}- Jestem poetš! {5910}{5957}- A wy jestecie profesorem? {5997}{6035}- Jestecie tu najważniejsi? {6060}{6100}- Muszę z wami pomówić! {6111}{6171}- Po to włanie przyszedłem... {6189}{6224}- Rzecz w tym... {6258}{6303}...zrobili ze mnie wariata dranie!... {6303}{6360}...i nikt nie chce słuchać tego co mówię! {6363}{6441}- O nie, przeciwnie, wysłuchamy was z uwagš... {6441}{6529}...a już w żadnym razie,|nikomu nie pozwolimy zrobić z was wariata. {6536}{6565}- To proszę słuchać! {6579}{6669}- wczoraj wieczorem na Patriarszych|spotkałem jakš tajemniczš osobistoć... {6670}{6706}- jakiego chyba cudzoziemca... {6730}{6816} albo nie cudzoziemca...|który z góry wiedział, że Berlioz zginie... {6816}{6867}... i widywał osobicie Poncjusza Piłata. {6867}{6898}- Piłata?!... {6898}{6964}- Tego Piłata, który żył za czasów Jezusa Chrystusa? {6970}{6990}- Włanie, tego. {6992}{7086}..a Berlioz to ten...wasz przyjaciel, który wpadł pod tramwaj? {7086}{7154}- Dokładnie!... Włanie na moich oczach wczoraj go przejechało na Patriarszych {7154}{7204}...a ten zagadkowy obywatel... {7204}{7236}- Ten znajomy Poncjusza Piłata? {7236}{7252}- Dokładnie on! {7256}{7331}- Więc on już przedtem powiedział, że Annuszka rozlała olej słonecznikowy... {7331}{7407}...a on się akurat w tym miejscu polizgnšł!|No i jak wam to się podoba? {7407}{7462}- A któż to taki, ta Annuszka? {7478}{7516}- Annuszka nic tu nie ma do rzeczy! {7516}{7586}- Diabli wiedzš, co to za jedna.|...jaka idiotka z Sadowej! {7618}{7645}- Chodzi mi o to... {7645}{7706}...że on z góry... rozumiecie, z góry wiedział... {7706}{7744}...o tym oleju słonecznikowym! {7758}{7794} - Rozumiecie mnie ? {7800}{7830}- Doskonale rozumiem... {7830}{7901}- Proszę się uspokoić i opowiadać dalej. {7948}{7973}- Więc kontynuujšc... {7994}{8057}- Więc... ten straszny typ... {8070}{8130}...on zresztš kłamie, że jest konsultantem! {8133}{8204}...ma jakš nieludzkš moc. {8194}{8256}- Na przykład gonisz go ... {8256}{8319}... ale nie ma na to siły, żeby dogonić... {8333}{8361}- Mało tego... {8361}{8450}- Jest z nim jeszcze taka parka... też dobra...|ale to już inna para kaloszy {8450}{8536}- jeden taki wysoki, kraciasty, w stłuczonych szkłach... {8536}{8674}i jeszcze niewiarygodnie wielki kot, który sam jedzi tramwajem... {8757}{8789}I najważniejsze!... {8803}{8896}...on osobicie był na tarasie Poncjusza Piłata {8896}{8954}- co do tego nie ma zadnych wštpliwoci! {9021}{9073}- No, więc co teraz robić? {9088}{9128} Trzeba go natychmiast aresztować... {9126}{9173}...póki nie narobił innych nieszczęć! {9173}{9269}- Zatem domagacie się, aby go aresztowano?...|Czy dobrze was zrozumiałem? {9269}{9311}- Absolutnie prawidłowo... {9333}{9398}- Jak mam się tego nie domagać... sami pomylcie! {9398}{9459}- A tymczasem trzymajš mnie tu siłš... {9466}{9511} ...wiecš mi w oczy lampš, {9510}{9531}...wsadzajš do wanny... {9539}{9672}...pytajš o wujka Fiedię, który pije jak smok...|i może już dawno ziemię gryzie. {9714}{9775}- Żšdam, żeby mnie natychmiast wypuszczono! {9775}{9837}- Wymienicie, ależ wymienicie! {9857}{9894}- A zatem wszystko się wyjaniło... {9896}{9930}- Rzeczywicie... {9933}{10065}...po cóż mielibymy trzymać w lecznicy człowieka, który jest zdrów? {10102}{10175}- Natychmiast was stšd wypuszczę... {10184}{10286}...jeli mi tylko powiecie... że jestecie normalny. {10346}{10424}- Nie musicie tego udowadniać, wystarczy że mi to powiecie... {10424}{10496}A więc - jestescie normalny? {10526}{10562}- Jestem normalny! {10596}{10622}- To wymienicie... {10635}{10714}- a skoro tak, porozmawiajmy logicznie... {10730}{10786} wemy, co robilicie wczoraj... {10798}{10835}...wczoraj... {10845}{10939}- Zawiesiliscie sobie na piersiach więty obrazek...|- Było tak? {10950}{10960}- Było! {11015}{11170}- Pojawilicie się w restauracji w samej bielinie... trzymajšc zapalonš wieczkę,|i pobilicie tam kogo... {11170}{11208}- Było tak?...Było! {11210}{11333}- Po przybyciu do nas dzwonilicie na milicję i prosilicie,|...żeby przysłać karabiny maszynowe. {11333}{11424}... potem usiłowalicie wyskoczyć przez okno... {11428}{11568}- Pytam... czy takš metodš, można kogo schwytać lub aresztować? {11568}{11730}- I jeżeli jestecie człowiekiem normalnym,|to sami przyznacie, że w żaden sposób! {11738}{11816}- Chcecie stšd wyjć?... Proszę bardzo, {11831}{11935}- Ale pozwólcie, że zapytam,|- dokšd najpierw chcecie pójć? {11955}{11989}... oczywicie na milicję! {12001}{12067}- A co przede wszystkim powiecie na milicji? {12067}{12112}- O Poncjuszu Piłacie! {12151}{12185}- Fiodorze Wasiliewiczu... {12201}{12288}- Proszę, wypiszcie obywatela Bezdomnego z kliniki... {12297}{12416}...ale jego pokoju proszę nie zwalniać,|...bielizny pocielowej można nie zmieniać. {12416}{12515}...za dwie godziny obywatel Bezdomny będzie tu znowu. {12522}{12579}- A dlaczegóż to miałbym trafić tu znowu? {12579}{12626}- A z tej przyczyny... {12626}{12729}...że jak tylko przyjdziecie w kalesonach na milicję... {12732}{12851}...i powiecie tam, że się widzielicie|...z osobistym znajomym Poncjusza Piłata, {12851}{12936}...natychmiast przywiozš was tutaj! {12963}{13007}- Co tu majš do rzeczy kalesony? {13047}{13151}- Chodzi przede wszystkim o Poncjusza Piłata...|Ale o kalesony także. {13168}{13246}- Ale jego trzeba złapać... |...czy to rozumiecie?! {13245}{13297}- Ale po co cigać go osobicie? {13297}{13429}- Napiszcie wszystkie swoje podejrzenia|i zarzuty pod adresem tego człowieka... {13426}{13540}...nic prostszego, niż przesłać notatkę, gdzie należy, {13545}{13584}- Jest wszakże jeden warunek... {13584}{13703}- nie przemęczajcie się myleniem|i jak najmniej mylcie o Poncjuszu Piłacie. {13703}{13748}- Mało to rzeczy można komu naopowiadać? {13748}{13812}...nie we wszystko od razu trzeba wierzyć. {13821}{13907}- Rozumiem!|- Proszę mi dać papier i pióro. {13932}{13985}- Fiodorze Wasiliewiczu... {13988}{14118}- Proszę przynieć poecie, papier...|i króciutki ołówek. {14166}{14250}...i spróbujcie dać tlen... no i kšpiele. {14396}{14454}- Złóżcie podanie... {14454}{14482}- Towarzyszu Bosy... {14482}{14556}...proszę przydzielić mieszkanie nieboszczyka Berlioza... {14556}{14608}...obiecuję prezesie że... {14608}{14646}- Złóżcie podanie... {14646}{14751}...jakże mogę dłużej żyć pod jednym dachem z tym bandytš... {14751}{14778}- podanie...! {14778}{14903}...Obywatel Kwasow porwał moje pierogi...|i schował je do kieszeni marynarki! {14903}{14940}- Złóżcie podanie...! {14940}{15009}- Owiadczam... jak mam żyć?...zabiję się! {15010}{15036}- Złóżcie podanie...! {15231}{15254}- Podanie! {15455}{15530}- Towarzyszu Bosy... muszę się przyznać... jestem w cišży|ale to sekret! {15530}{15583}...dlatego mnie się należy to mieszkanie nieboszczyka! {15583}{15631}- Podanie! {16854}{16915}- A wy do mnie?... towarzyszu? {16962}{17040}- Kim jestecie, obywatelu!? {17061}{17079}- Ba! {17109}{17208}- Nikanor Iwanycz! {17208}{17286}... jakież to szczęcie! {17359}{17399}- Ja przepraszam ... {17404}{17438}- Ale wy jako kto?... urzędowo? {17448}{17494}- Ach...Nikanorze Iwanyczu! {17511}{17602}- Cóż to właciwie znaczy... urzędowo czy nieurzędowo? {17612}{17677}- Wszystko, mój drogi zależy od punktu widzenia. {17703}{17776}- Nikanorze Iwanyczu... wszystko jest takie chwiejne i umowne. {17772}{17918}- Dzi... na przykład, jestem osobš urzędowš|a jutro - patrzcie no tylko, już nieurzędowš! {17918}{17963}- A bywa i na odwrót... {17981}{18011} oj... i to jeszcze jak! {18016}{18074}- Ale kim wy właciwie jestecie? {18090}{18127}...Wasze nazwisko? {18161}{18205}- Moje nazwisko...? powiedzmy... {18225}{18264} - Korowiow. {18342}{18369}- Ale może... {18400}{18463}...co przegryziemy? ...Nikanorze Iwanyczu! {18463}{18510}- Bez ceremonii! {18517}{18549}...co za przegryzanie? {18560}{18638}- Przebywanie na metrażu nieboszczyka jest zabronione! {18648}{18692}- Co tu robicie? {18692}{18719}- Ja?... {18724}{18798}- Wiedzcie, że zajmuję stanowisko... {18776}{18913}...tłumacza przy osobie cudzoziemca, który rezyduje w tym włanie mieszkaniu! {18962}{19054}- Zagraniczny artysta, pan Woland, został zaproszony przez uprzejmego dyrektora Varietes, {19054}{19171}- Stiepana Lichodiejewa, aby w czasie, kiedy będzie występował, skorzystał z jego gociny... {19171}{19223}...o czym jeszcze wczoraj! {19231}{19345}... zawiadomił was o tym pisemnie, proszšc o zameldowanie cudzoziemca na pobyt czasowy... {19345}{19410}...dopóki sam Lichodiejew nie wróci z Jałty. {19421}{19472}- Niczego takiego on do mnie nie pisał! {19472}{19523}- Jak to nie pisał? {19555}{19608}- Poszukajcie dobrze w swojej teczce... {19673}{19690}- Nie pisał!... {19720}{19755}- Z góry...trzecia kartka! {20030}{20092}- Jak to się stało, że o tym zapomniałem? {20092}{20169}- I kiedy Lichodiejew jedzie do Jałty? {20166}{20189}- Tu jestem... {20200}{20283}- Ależ on już pojechał!|- On już jest czort wie gdzie! {20283}{20374}- Nikanorze Iwanyczu!...ponieważ pan Woland nie życzy sobie mieszkać w hotelu, {20374}{20480}...a przywykł do życia na wysokiej stopie,|czy nie zgodzilibycie się na wynajęcie na tydzień, {20480}{20560}...całego mieszkania,|to znaczy również tej częci, w której mieszkał nieboszczyk? {20560}{20587}- Przecież nieboszczykowi to zupełnie obojętne. {20588}{20668}- Zgodzicie się, Nikanorze Iwanyczu,|że m...
zbyszekj1