Znamię Bestii.doc

(36 KB) Pobierz
"Znamię Bestii - 666"

"Znamię Bestii - 666"

Poniższy tekst nie jest próbą udowodnienia, że akurat obecnie wypełnia się cytowany poniżej fragment  Apokalipsy św. Jana. Ma on jedynie na celu  zwrócenie uwagi na pewne potencjalne zagrożenia dla wolności osoby ludzkiej, jakie niesie ze sobą  obecny rozwój technologiczny. Taka sytuacja może mieć  miejsce szczególnie wtedy  gdy nauka i technika zamiast służyć dobru człowieka, staje się narzędziem terroru w rękach finansowej oligarchii.

*    *    *

W Apokalipsie św. Jana (13,16-18) znajduje się  wzmianka o tajemniczej  "Bestii" , która każe wszystkim ludziom nosić na ręce i czole równie tajemnicze znamiona ([1] str. 1408): 

16:  I  sprawia [tj. Bestia ] ,że wszyscy mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymają znamię na prawą rękę lub na czoło 

17:  i że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia - imienia Bestii lub liczby jej imienia

18:  Tu jest [potrzebna] mądrość. Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć. 

Autorem Apokalipsy (tzn. objawienia) jest św. Jan Ewangelista. Apokalipsa powstawała prawdopodobnie nie od razu, lecz w trzech etapach. Dopiero na początku II wieku powstała z tych części dzisiejsza całość. Same objawienia Apostoł miał na wyspie Patmos, dokąd z Efezu został karnie zesłany za rządów Domicjana w 95 roku po narodzeniu Chrystusa. Adresatami Apokalipsy byli przede wszystkim chrześcijanie z Azji Mniejszej , nad którymi Apostoł roztaczał opiekę z Efezu.   

Wedle niektórych autorów cytowany powyżej fragment Apokalipsy, dotychczas wymykający się jakiejś logicznej interpretacji, materializuje się właśnie obecnie. Ich zdaniem  wspomniane znamiona to umieszczone pod powierzchnią skóry każdego człowieka na ziemi  kody identyfikacyjne, zaś "Bestia" to Centralny Komputer Świata  gromadzący wszelkie dane o nosicielu, począwszy  od podstawowych danych personalnych a skończywszy na stanie jego konta. Człowiek pozbawiony  "znamienia Bestii" nie będzie mógł istnieć, gdyż znajdzie się poza systemem bankowym i poza możliwością zaopatrzenia w podstawowe środki do życia. Dzięki temu wszyscy ludzie w jakimś stopniu niewygodni dla  przyszłego systemu władzy mogą zostać unicestwieni poprzez zwykłą blokadę konta.  Trudną do wyjaśnienia pozostaje sprawa podawanego przez tekst Apokalipsy św. Jana "imienia" (znamienia) "Bestii", którym jest liczba 666. Zdaniem  ks. H.Czepułkowskiego  pewne informacje na jej temat można zawdzięczać  dwóm  osobom.  Pierwszą z nich jest  ks. Adam Clark , który w 1798 roku w  swoim komentarzu biblijnym napisał: "Znamię Bestii będzie to liczba składająca się z 18 cyfr, podzielonych na sześć grup po 3 cyfry w każdej, to znaczy: 6+6+6 ." Drugą z wymienionych osób jest dr Hanrick Eldeman, naczelny analityk EWG , który już w 1977 roku oznajmił, że każdy człowiek na świecie otrzyma numer identyfikacyjny składający się z 18 cyfr, czyli taki właśnie, jaki przepowiedział ks. Clark blisko 200 lat wcześniej ([2] str. 107). Co więcej, jak doniósł włoski, katolicki miesięcznik "Chiesa Viva" nr 201 i 202 z 1989 roku, w Brukseli w siedzibie ówczesnej Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej (EWG) miał się  znajdować  (w 1989 roku) superkomputer, służący do "oznakowania" wszystkich ludzi ze świata uprzemysłowionego, zwany "Bestią". Prawdopodobnie właśnie taka nazwa komputera była świadomym, zuchwałym i urągliwym nawiązaniem  do tekstu z Apokalipsy św. Jana. Powyższe informacje ujawnił już wcześniej , bo w 1975 roku, dr Charles Ducombe z Urzędu Informacji w Jerozolimie, który złożył oświadczenie iż  "dr Hanrick Eldman, naczelny analityk EWG , publicznie potwierdził istnienie w Brukseli, superkomputera o nazwie "Bestia", zajmującego trzy piętra gmachu i zdolnego oznakować wszystkich mieszkańców Ziemi ." Ponadto  wybitny kanadyjski uczony dr Patrick Fisher na zadane  pytanie: "czy każda osoba ze  świata uprzemysłowionego jest już zarejestrowana w 'Bestii'  ?", odpowiedział: "Tak, jest zakodowane nie tylko nazwisko danej osoby ,ale również to czym zajmowała się w ciągu swego życia, to znaczy praca , uzdolnienia, kierunek myślenia i wszystko co może być przedmiotem zainteresowania ." ([2] str. 105).  Każda z "oznakowanych" osób miała w tym superkomputerze swój unikalny, wedle dr Eldmana, 18 cyfrowy numer, zaczynający się od wspólnej dla wszystkich grupy cyfr 666. Numer taki mógł wyglądać przykładowo następująco:

666 125 428 110 221 117

Przy czym pierwsza grupa trzech cyfr (666) określała superkomputer w Brukseli, zaś dalsze grupy cyfr mogły identyfikować np. kraj , region, strefę itd. z której pochodzi dana osoba. Jeśli omawiany superkomputer byłby pierwszym krokiem w kierunku ustanowienia kontroli osobistej, to kolejnym może być wprowadzenie na całym globie tzw. "społeczeństwa bezgotówkowego" (Cashless Society). Temu celowi mogłoby służyć upowszechnianie systemu zwanego "Electronic Transfer Fund" (Elektroniczny Transfer Pieniądza), który polega na tym, że dla dokonania zakupu lub sprzedaży nie  potrzeba już gotówki. W chwili obecnej do tego celu wystarczają specjalne karty, za pomocą których można dokonywać większości operacji bankowych i handlowych. Może to kolejny "przypadek" ale pionierem tego systemu jest wielki bank nowojorski Chase Manhattan Bank, stanowiący własność   Rockefellerów, a więc znanej dynastii bankierskiej, która już od wielu  lat czynnie wspiera finansowo tworzenie "Nowego Porządku Świata" ([2] str. 109).  Zdaniem niektórych autorów być może niedługo zostanie wprowadzona  "karta międzynarodowa", jednakowa dla wszystkich , która zastąpi karty istniejące. Wtedy to "przeprowadzi się wielką kampanię propagandową , by ją spopularyzować, i wszyscy uwierzą w jej przydatność i dogodność. Zostanie wprowadzona najpierw dzięki odpowiedniej reklamie, a potem i pod przymusem, a jej numer będzie nie inny, jak ten wyznaczony przez komputer z Brukseli ." ([2] str. 111). W czasie tej kampanii reklamowej będzie się  mówiło, że nowa  karta "wyeliminuje biurokrację bankową, 'brudne pieniądze', napady, fałszerstwa itp. a przemilczy się, iż stanie się ona narzędziem kontrolowania nas i wmontowania w numeryczny system finansowy i ekonomiczny, który na swój sposób 'odczłowieczy człowieka' i spreparuje go według własnych wymagań ."  Bowiem celem ostatecznym do której zmierza konsekwentnie Światowa Władza Ekonomiczna będzie "utworzenie pewnego typu społeczeństwa, w którym skasowane będzie używanie gotówki , a to dla lepszego kontrolowania i podporządkowania ludzi: wszystkich i każdego z osobna ." ([2] str. 115).   

Jak sądzą niektórzy autorzy, w dalszej perspektywie może dojść także do  umieszczenia na stałe numeru identyfikacyjnego każdego człowieka (tego samego jak w superkomputerze zwanym "Bestią")  na jego ciele tj. na prawej dłoni lub czole, tak jak to przepowiedziano w tekście Apokalipsy. Ich zdaniem numer ten  mógłby zostać wypalony promieniem laserowym , lecz nie na powierzchni skóry, a pod nią. Dzięki temu nie będzie on widoczny gołym okiem, ale może być bez problemu odczytywany we wszystkich miejscach podlegających kontroli, za pomocą specjalnych czytników, a więc w domach handlowych, supermarketach, bankach itp.  Ale to nie wszystko, gdyż wiedzieć wszystko o jakimś człowieku,  nie oznacza jeszcze, że ma się go pod pełną kontrolą. By móc kontrolować każdą czynność człowieka trzeba by mieć agenta, który by wciąż za nim szedł. Jednak pomyślano i o tym, gdyż jak podano w jednym z artykułów -  ZRÓDŁO TEKSTU - amerykańska firma Applied Digital Solutions Inc. (ADS) zaprezentowała na pokazie, który się odbył w październiku 2000 roku w Nowym Jorku, swój nowy produkt pod nazwą "Digital Angel".  Według ADS jest to rodzaj miniaturowego nadajnika-odbiornika (transceiver) przeznaczonego do wykorzystania także jako implant, z możliwością kontrolowania jego położenia  przez satelitarny system nawigacji GPS (Global Positioning System). Miałby on być wszczepiany pod skórę człowieka i pełnić rolę elektronicznego "anioła stróża". Wyjątkowością tego urządzenia jest sposób jego zasilania, który zdaniem przedstawiciela ADS odbywa się na drodze elektromechanicznej, poprzez zamianę energii  poruszających się mięśni człowieka na energię elektryczną. Oficjalnie "Digital Angel" ma być wykorzystywany do poszukiwania zaginionych cennych rzeczy, zwierząt i  osób, a niektóre obszary jego zastosowania przedstawione są na  stronie internetowej firmy ADS, która znajduje się  pod adresem: 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin