Plotkara 02x21 - Nic Nie Mów.txt

(37 KB) Pobierz
{0}{30}{Y:i}Tu Plotkara...
{30}{70}{Y:i}Wasze jedyne �r�d�o informacji
{71}{135}{Y:i}na temat skandalicznego �ycia|elity Manhattanu.
{135}{195}- Przesta�!|- Cicho!
{197}{273}Sarah Lawrence nie mo�e przyj�� kogo�,|kto zn�ca� si� nad nauczycielk�.
{273}{341}College nie przyjmuj�|poda� ju� od miesi�ca.
{341}{380}Nie mam innego wyj�cia!
{380}{432}Co si� sta�o?|Yale ma �wietny program pomocy finansowej.
{432}{475}Na obecn� chwil� nie jeste�my|dla nich priorytetem.
{475}{530}- Wszystko zale�y od potrzeb.|- Nie jeste�my wystarczaj�co potrzebuj�cy?
{530}{599}- Na moje oko powinna� si� st�d wyrwa�.|- Tak! Jedziemy w tras�!
{599}{655}Mia�am raczej na my�li lot|prywatnym samolotem do Hiszpanii.
{655}{706}- Kiedy ruszamy?|- Jutro rano.
{710}{743}Za Espani�!
{747}{798}Spotkali�my si� w zesz�ym roku,|m�wi�a� o sobie Savanna.
{802}{859}- Serena.|- Jeszcze raz, mi�o ci� pozna�. Jestem Gabriel.
{859}{924}Chcia�em ci tylko powiedzie�,|�e chc� z tob� by�...
{1050}{1150}{C:$54C2DE}{Y:b}T�umaczenie: Gosiak|Korekta: crosis
{1219}{1298}{C:$54C2DE}{Y:b}Plotkara
{1612}{1642}Przepraszam pana.
{1642}{1690}Kupi pan kwiatek dla pi�knej damy?
{1747}{1765}To ty!
{1788}{1888}Skarbie, kto wpu�ci�|tu t� �a�osn� istot�?
{1888}{1950}Prosz�, pr�buj� zarobi� pieni�dze,|�eby dosta� si� do Yale.
{1950}{1992}To moje marzenie.|Od zawsze tak by�o.
{1992}{2068}Yale? Ty naiwna dziewczyno.
{2068}{2136}Ten sen si� sko�czy�,|czas si� obudzi�.
{2204}{2238}Nie.
{2238}{2280}Nie!
{2280}{2349}To m�j sen, nie!
{2395}{2444}{Y:i}Kiedy tracisz|nadziej� we �nie,
{2444}{2522}{Y:i}zostaj� ci czasami|ju� tylko bezsenne noce.
{2529}{2609}{Y:i}Podczas, gdy niekt�rzy dzwoni�|do lekarza po kolejne recepty,
{2609}{2647}{Y:i}ja znam lepsze rozwi�zanie.
{2647}{2702}{Y:i}Trzeba wype�ni� kalendarz|spotka� towarzyskich.
{2722}{2784}Tutaj jestem z Nate'em|na Balu Kawaler�w.
{2784}{2846}A tu jeste�my z jego dziadkiem,|Williamem van der Biltem.
{2846}{2924}Cyrusie, skup si�. Du�o ci� omin�o|podczas twojej nieobecno�ci.
{2932}{3003}Przepraszam, ale mam mn�stwo|spraw na g�owie przed Pasch�.
{3003}{3047}Dzi� wiecz�r sederowy.
{3047}{3089}Apetycznie pachnie.
{3089}{3191}Przygotuj� taki bryzol,|�e wam kapcie pospadaj�.
{3197}{3266}- Zadbaj o to, �eby co� dla mnie zosta�o.|- M�wi� to po raz ostatni,
{3266}{3331}ta kolacja jest bardzo wa�na|dla twojego ojczyma i dla mnie.
{3331}{3389}Gdybym tylko mog�a by�|w dw�ch miejscach na raz.
{3389}{3460}Ale kuzyn Nate'a,|Tripp van der Bilt, jutro si� �eni.
{3460}{3517}Kolacja jest dzi�,|a ja ju� jestem sp�niona na pr�b�.
{3517}{3566}Pr�ba? Przecie� nie bierzesz|udzia�u w �lubie.
{3566}{3656}Tak, ale Nate mi napisa�,|�e ma niespodziank�.
{3656}{3744}Za�o�� si�, �e chodzi o komitet przy Muzeum Whitney.|Narzeczona Trippa obieca�a, �e mnie tam wkr�ci.
{3744}{3774}Zaraz, poczekaj chwil�.
{3774}{3847}M�oda damo, musisz zacz�� my�le�|powa�nie o swojej przysz�o�ci.
{3847}{3937}Maureen jest ju� w zarz�dzie|4 fundacji dobroczynnych i 2 muze�w.
{3937}{3998}Potrzebuje prywatnej asystentki,|�eby pilnowa�a jej grafiku.
{3998}{4073}Poza tym, udzielanie si� spo�ecznie|dla Jackie O. okaza�o si� wystarczaj�ce.
{4073}{4185}Wiesz, �e m�j stary przyjaciel, J.R,|jest wielk� szych� na Uniwersytecie Nowojorskim.
{4185}{4232}Jest mi winien przys�ug�.
{4238}{4298}Cyrus ocali� mu �ycie w Wietnamie.
{4298}{4386}Przykro mi, ale samo to,|�e straci�am Yale, nie znaczy jeszcze,
{4386}{4452}�e b�d� traci� czas na uczelni|spoza Ligi Bluszczowej,
{4452}{4541}czytaj�c w k�ko "Umi�owan�"|i poznaj�c lesbijski �wiat.
{4542}{4572}Nate na mnie czeka.
{4644}{4723}Waldorf�wny nie udzielaj� si� spo�ecznie.
{4772}{4813}Prosz� je tu po�o�y�.
{4879}{4920}Wr�ci�a c�rka marnotrawna.
{4920}{4957}Jak by�o w Hiszpanii?
{4959}{4989}Cudownie. Idealnie.
{4989}{5019}Nie w�tpi�.
{5019}{5096}Ty i Poppy ta�cz�ce na|sto�ach w Barcelonie,
{5098}{5141}opalaj�ce si� nago|na Costa del Sol.
{5141}{5252}Raczej ja, Poppy i jej|ch�opak, Gabriel, na wybrze�u.
{5252}{5374}Tylko czyta�am,|jad�am i... p�ywa�am.
{5374}{5436}A wi�c by�y nagie k�piele.
{5436}{5478}Jest tu moja mama?
{5478}{5552}Nie widzia�em jej,|ale by�em zaj�ty.
{5552}{5592}Wczorajsza rozrywka.
{5609}{5642}�wiczy p�ywanie synchroniczne.
{5642}{5677}Potrafi wstrzyma� oddech na 5 minut.
{5677}{5752}A wi�c znalaz�e� spos�b,|�eby zapomnie� o Blair.
{5755}{5824}Mia�em przygod� z barmank�,
{5824}{5957}ale zda�em sobie spraw�, �e jestem|17-stoletnim miliarderem z ogromnym wigorem.
{5957}{6036}Dzisiaj mam randk� z balerin�|moskiewskiego teatru.
{6036}{6164}Tak przy okazji, w zesz�ym tygodniu|widzia�em Poppy Lifton w barze.
{6170}{6296}Zabawne, jak to mo�liwe, �eby tam by�a,|b�d�c jednocze�nie z tob� w Hiszpanii.
{6577}{6652}M�wi�em ci, �e pi�knie wygl�dasz?
{6653}{6776}Nate'cie Archibaldzie, czy pr�bujesz|mnie uwie�� na terenie ko�cio�a?
{6777}{6809}Chod�my.
{6810}{6889}M�g�by� przypomnie� personelowi,|�eby nie posadzili mnie za Caroline Kennedy?
{6889}{6996}Mo�e i nale�y do ameryka�skiej elity,|ale straszna z niej �yrafa.
{7002}{7037}Jasne.
{7038}{7089}Tripp zaprosi� mnie na lunch.
{7089}{7208}Powiedzia�, �e to wa�ne, ale moim zdaniem po prostu si� boi,|�e podczas toastu wspomn� o jego by�ych.
{7208}{7251}Dobrze. Przyjd� przed kolacj�.
{7262}{7309}Mam nadziej�, �e to nie jest|ta wielka niespodzianka.
{7309}{7382}Musz� pomy�le�, jak podzi�kowa� Mureen|za t� spraw� z komitetem Whitney.
{7382}{7437}- Dosta�em si� do Columbii.|- Co?
{7439}{7518}Dosta�em si� do Columbii.|A ty o czym m�wi�a�?
{7518}{7559}O niczym.
{7586}{7647}To cudownie. Nawet nie wiedzia�am,|�e sk�ada�e� tam podanie.
{7647}{7712}Chcia�em tylko sprawdzi�, czy uda|mi si� dosta� bez pomocy rodziny.
{7712}{7867}Wystarczy�oby, �e dziadek wykona jeden|telefon i ju� by mnie przyj�li do Yale.
{7872}{7906}Przepraszam.
{7906}{7966}Nic si� nie sta�o.
{7966}{8001}Ciesz� si�.
{8023}{8053}To oznacza, �e odrzucasz Yale?
{8053}{8157}Nie, w�a�ciwie jeszcze nie podj��em decyzji.
{8164}{8213}Blair. Bardzo mi�o, �e przysz�a�.
{8213}{8296}Tak, b�dzie przepi�knie.
{8299}{8352}Mam przykre wie�ci.
{8356}{8451}Komitet Whitney uzna�,|�e za kr�tko si� udzielasz.
{8462}{8504}Wybrali Elizabeth.
{8546}{8592}- Na twoj� druhn�?|- B�d� cierpliwa.
{8598}{8652}Gdy chodzi o te sprawy,
{8654}{8747}musi min�� troch� czasu,|zanim zaczniesz si� liczy�.
{8751}{8793}Je�li to poprawi ci humor,
{8793}{8893}Maureen musia�a wybra� druhny z listy,|kt�r� da� jej m�j dziadek.
{8893}{8940}Lepiej ju� p�jd�.|Pr�ba si� zaczyna.
{8940}{8990}Dobrze.
{8991}{9080}Poczekam tutaj...|z reszt� zwyk�ych ludzi.
{9148}{9213}Cze��, Wes.|Przygotowujecie prac� zaliczeniow�?
{9215}{9268}Tak, badamy wp�yw jako�ci|powietrza na rozw�j ro�lin.
{9268}{9367}Jedna z nich ros�a u nas w mieszkaniu,|druga w domu Wesa na wsi.
{9372}{9416}Najwyra�niej na Brooklynie|nie rosn� drzewa.
{9416}{9488}Lepiej ju� p�jd�.|Zadzwoni� do ciebie p�niej.
{9488}{9520}Dobrze.
{9620}{9694}Dla dobra nauki mam nadziej�,|�e ten zwi�zek jest czysto zawodowy.
{9694}{9761}Oczywi�cie, ale pracuj� nad tym.
{9761}{9812}Rozumiem.|Czynsz wa�niejszy od sztuki.
{9813}{9871}Prosz� da� mi zna�,|je�li zmieni pan zdanie.
{9871}{9953}- Nikt nie chce teraz kupowa� sztuki.|- To ja mam wysokie czesne w Yale.
{9953}{10050}Pozw�l mi pom�c. Musi znale�� si� jaka� praca,|kt�ra nie wi��e si� z narkotykami albo rozbieraniem.
{10050}{10121}Dan, mam wszystko pod kontrol�.|Dla ciebie najwa�niejsza ma by� szko�a.
{10121}{10151}Id� do Lily.
{10151}{10232}Chce kupi� st� albo lamp�.
{10232}{10288}Nie jestem pewien.|Cze��.
{10288}{10319}Powodzenia.
{10319}{10385}Nie wiem, dlaczego jest taki uparty.
{10408}{10456}Mama Wesa ma firm� cateringow�.
{10456}{10515}Cateringow�? To zdecydowanie|nie by�o moim marzeniem...
{10515}{10560}Ale zgadzam si�.
{10560}{10604}Gdyby� mog�a zapyta�?
{10615}{10678}�aden problem, bo wtedy b�d�|mog�a go zaprosi� na kolacj�
{10678}{10737}w podzi�kowaniu za to,|�e wy�wiadczy� przys�ug� mojemu bratu.
{10940}{10987}Witaj, Blair.
{10989}{11020}Mi�o ci� widzie�.
{11020}{11065}Pana r�wnie�, panie van der Bilt.
{11065}{11120}�lub b�dzie uroczy.
{11120}{11260}Blair, dosz�y mnie s�uchy,|�e Nate zosta� przyj�ty do Columbii.
{11260}{11364}Rozmawia� z tob� o swoich zamiarach?
{11364}{11427}Niezbyt szczeg�owo.
{11427}{11521}Ale wiem, �e jest bardzo dumny,|�e za�atwi� to samodzielnie.
{11521}{11567}I s�usznie.
{11569}{11624}M�j wnuk liczy si� z twoj� opini�.
{11636}{11767}Mo�e mog�aby� mu uzmys�owi�,|�e Yale jest w�a�ciwym wyborem.
{11769}{11896}S�dz�, �e t� decyzj� powinien|podj�� samodzielnie.
{11922}{11981}Powiedz mi, jakie s� twoje|plany na przysz�y rok?
{11981}{12017}Wiem, �e zrezygnowa�a� z college'u.
{12017}{12096}Wiadomo co� o komitecie Whitney?
{12098}{12174}W�a�ciwie to mnie nie przyj�li.
{12196}{12252}Jestem pewien, �e to jaka� pomy�ka.
{12252}{12396}Zadzwoni� niezw�ocznie|do Agnes Chismer i wszystko wyja�ni�.
{12398}{12496}- Naprawd�?|- Dla przyjaci�ki mojego wnuka zrobi�bym wszystko.
{12649}{12722}Yale to wspania�a uczelnia.
{12738}{12896}Nate wygl�da�by niesamowicie|w ich niebieskich barwach.
{12910}{12947}Chc� by� druhn�.
{13054}{13146}My�l�, �e znajdzie si�|miejsce dla jeszcze jednej.
{13317}{13380}Dlaczego da�am Dorocie wolny weekend?
{13380}{13496}Odk�d zakochali si� z Vany�,|my�li tylko o sobie.
{13599}{13657}Halo?
{13659}{13726}Tak, tu Cyrus Rose.
{13739}{13812}M�wi Serena van der Woodsen.
{13817}{13867}Chyba potrzebuj� prawnika.
{13930}{13991}Jak ze sklepu z antykami|trafili�my do sklepu z butami?
{13991}{14060}C�, kochanie... Wszystkie zakupy|w ko�cu prowadz� do sklepu z butami.
{14060}{14187}- Gdyby ludzie my�leli w ten spos�b o sztuce.|- My�lisz o czesnym Dana?
{14188}{14241}Przeci�tni kolekcjonerzy|ostatnio nie kupuj�.
{14241}{14330}Nigdy nie mo�na przewidzie�|obrotu spraw.
{14331}{14390}Niech mi kto� powie,|�e to nie jest dzie�o sztuki.
{14390}{14439}Cze��, mamo. �adne buty.
{14489}{14525}Zostawisz na...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin