Zeznania naocznych świadków
Autor: Stankiewicz Filip - 2010-04-17
- Biegliśmy. Chcieliśmy wyciągać ofiary, jednak nikogo nie mogliśmy
znaleźć - relacjonuje pierwsze chwile po katastrofie ambasador RP w
Rosji Jerzy Bahr. - Skierowałem się natychmiast za pierwszym zobaczonym
wozem straży pożarnej i dzięki temu znalazłem się na miejscu bardzo,
bardzo szybko. Po prostu biegłem przez jakieś tam łąki w tym kierunku,
gdzie widać było, że się coś stało - opowiada Bahr. Gdy dotarł na
miejsce szczątki samolotu jeszcze się paliły. - Zobaczyłem krajobraz jak
po trzęsieniu ziemi - mówi. Nikogo? Czy to możliwe bez wybuchu/wybuchów
w kabinie pasażerskiej?
Sławomir Wiśniewski, montażysta TVP był jedną z pierwszych osób, które
dotarły na miejsce katastrofy prezydenckiego sam. - Patrzę w mgle i
widzę, że idzie samolot bardzo nisko, lewym skrzydłem prawie w dół. I
normalnie przez okno usłyszałem taki straszny huk. Widać było jakby coś
było niszczone, tratowane. Dwa błyski ognia, ale nie jakaś wielki wybuch
jak zwykle się widzi przy katastrofach lotniczych. Wiśniewskiego robił
zdjęcia tylko przez chwilę. Potem został wyprowadzony przez służby
ratownicze. - Próbowałem uciekać przed funkcjonariuszami, ale jak
wpadłem w błoto, to już nie mogłem. Złapali mnie i kazali oddać kasetę
– mówił Wiśniewski. Kaseta została uratowana tylko dlatego, że
Wiśniewski dał im inną kasetę oraz wyciągnęli mu resztę kaset z plecaka,
o czym mówił w TVP INFO.
Sprawa 3 ciężko rannych. Informacja podana przez wiceministra spraw
zagranicznych Paszkowskiego podobna do zupełnie niezwykłej śmierci
kobiety uratowanej z samolotu przewożącego ministra USA w 1996 roku
podejrzanego o korupcję. Oczywiście może to była plotka, ale przekazano
ją wiceministrowi jako wiarygodną - gdyby te osoby żyły mogłyby
powiedzieć co się działo na pokładzie tuż przed katastrofą, jeśli był
wybuch w środku samolotu ich słowa byłyby niezbitym dowodem na to.
Po południu w dniu katastrofy na miejsce wokół wraku przyjechały koparki
i ciężarówki, które sprzątają góry śmieci zalegające przy ogrodzeniu
lotniska.
tadeusz1939.39