ZABAWY W FORMIE MASAŻYKÓW.docx

(34 KB) Pobierz

ĆWICZENIA RELAKSACYJNE W FORMIE MASAŻU

Idzie pani: stuk, stuk, stukpalce wskazujące obu rąk
Dziadek z laską: puk, puk, pukZgięty palec wskazujący
Skacze dziecko: hop, hop, hopobie dłonie
Wieje wietrzyk: fiu, fiu, fiudmuchamy w szyję
Kropi deszczyk: puk, puk, pukopuszki palców
Deszcz ze śniegiem: chlup, chlup, chlupdlonie ułożone w miseczki
A grad w szyby: łup, łup, łup – pięści
Świeci słonko – kreślimy dłonią koło
Wieje wietrzyk – dmuchamy w szyję
Czujesz dreszczyk?

– Mama córkę myła (głaszczemy plecy dziecka),
– Żeby czysta była (rozcieramy plecy okrężnym ruchem dłoni),
– Myła długie włosy (dwoma palcami kreślimy linie wzdłuż pleców),
– Plecy szorowała (przesuwamy czubki palców w poprzek całych pleców od góry),
– Gdy wszystko umyła (przesuwamy otwarte dłonie po całych plecach),
– Brzuszek masowała (od tyłu obejmujemy dziecko i masujemy brzuch),
– Chociaż piana szczypie (lekko szczypiemy całe plecy),
– Trochę w małe oczy (na plecach rysujemy małe kółeczka),
– Dziewczynka nie płacze (delikatnie opłukujemy plecy opuszkami palców)
– Tylko rączki moczy (opłukujemy plecy otwartymi dłońmi),
– Żeby były czyste prania się nie bały (trzymamy dziecko za nadgarstki i klaszczemy jego dłońmi),
– Mamusi w sprzątaniu zawsze pomagały (klaszczemy swoimi dłońmi w dłonie dziecka).

Tu płynie rzeczka, (masujemy wzdłuż kręgosłupa)
Tędy przeszła pani na szpileczkach, (kroczymy palcami po plecach)
Tu stąpały słonie, (kroczymy po plecach płaskimi dłońmi)
I biegały konie, (stukamy po plecach piąstkami)
Wtem przemknęła szczypaweczka, (szybko kroczymy palcami po plecach)
Zaświeciły dwa słoneczka, (rysujemy na plecach dwa koła)
Spadł drobniutki deszczyk, (stukamy po plecach opuszkami palców)
Przeszedł dreszczyk (łaskoczemy po szyi).


Cicho, cichutko,
w puszystej kurteczce,
chodziła myszka
po gładkiej półeczce. –powolne głaskanie łydki pięty do kolana,
Znalazła ser żółty,
ząbkami go jadła (pauza), - powolne ściskanie łydki palcami do pięty kończąc przy kolanie,
strzepnęła okruszki (pauza) - szybkie klepanie łydki od pięty do kolana luźnymi palcami,
w kąciku usiadła,
okruszki zebrała,
ząbkami je zjadła (pauza), - powolne ściskanie łydki od pięty do kolana,
po gładkiej półeczce
chodziła w kurteczce. – głaskanie łydki od pięty do kolana.

Pełznie wąż, śliski wąż - i łaskocze ciebie wciąż
Idzie słoń, cięzki słoń i nadepnie ci na dłoń
Idą kurki, małe kurki i wbijają tu pazurki
 

 

CO ROBI MOJA RĘKA?

GŁASZE MIĘKKO, TAK, TAK, TAK.

SZCZYPIE- AJ, AJ, AJ!

TAŃCZY – HOP, HOP, HOP,

KLASZCZE- KLAP, KLAP, KLAP.

DOBRANOC - PA, PA, PA,

PUKA- PUK, PUK, PUK.

DRAPIE – DRAP, DRAP, DRAP.

 

 

Świeci gwiazdka.      (rozcieranie palcami pleców sąsiada od środka do boków, promieniście)

Gwiazdek sto.            (stukanie opuszkami palców po całych plecach)

Skaczą dzieci.           (dłonie złożone w łódeczki oklepują całe plecy sąsiada)

Hop, hop, hop!

Tu choinka.                (palcami rysują choinkę od góry do dołu)

 Tam choinka.

 A tu uśmiechnięta      (zataczanie całą dłonią półkola od jednego boku do

 minka.                          drugiego boku) 

 W białym śniegu         (dłonie złożone w piąstki zataczają duże koła na plecach)

Suną sanki                    (energiczne głaskanie pleców otwartymi dłońmi z góry

A w tych sankach           na dół)

Dwa bałwanki                (wszystkie palce złączone w „dzióbek” wystukują kółka)

 

 

Tędy przeszły słonie
A tam biegły konie
Szczypaweczka przeleciała
Myszka ją dogonić chciała
Zza kamienia pełznie żmija
O! Już, już kamień omija ...
Myszka się jej wystraszyła
Tu wskoczyła tam się skryła

 

Leci listek, leci przez świat (wodzimy opuszkami po plecach dziecka)
Gdzieś tam na ziemię cicho spadł (lekko naciskamy jedno miejsce)
Leci drugi, leci trzeci (wędrujemy opuszkami palców dwa razy)
Biegną zbierać listki dzieci (szybko, z wyczuciem stukamy wszystkimi palcami)
No, a potem wszystkie liście
Układają w piękne kiście (głaszczemy dziecko po plecach)

Po pleckach płynie rzeczka (wzdłuż kręgosłupa rysujemy wężyki)
I przeszła pani na szpileczkach (szybko „idziemy” czubkami dwóch palców)
A potem przeszły słonie (powoli „kroczymy” całą wewnętrzną stroną dłoni)
I przebiegały konie (szybko, ale z wyczuciem „galopujemy” lekko zaciśniętymi piąstkami)
Wtem przemknęła szczypaweczka (delikatnie szczypiąc wędrujemy po plecach na skos)
Zaświeciły dwa słoneczka (powoli zataczamy dłońmi koła, aż poczujemy ciepło)
A potem spadł deszczyk (delikatnie stukamy opuszkami palców na dole pleców)
Czy czujesz już dreszczyk? (szybkie tup-tup palcami wzdłuż kręgosłupa i niespodziewanie, delikatnie szczypiemy dziecko w kark)

Płynie, wije się rzeczka (rysujemy na plecach dziecka falistą linię)
Jak błyszcząca wstążeczka (delikatnie drapiemy je po plecach)
Tu się srebrzy, tam ginie (wsuwamy palce za kołnierzyk)
A tam znowu wypłynie (przenosimy dłoń pod pachę i szybko wyjmujemy)

Przyszła myszka do braciszka (na plecach wykonujemy posuwiste ruchy opuszkami palców)
Tu zajrzała, tam wskoczyła (lekko drapiemy dziecko za jednym uchem, następnie za drugim)
a na koniec tu się skryła! (wsuwamy palec za kołnierzyk)

Wspinał się pajączek po rynnie (kroczymy palcami po plecach dziecka, od dołu ku górze)
Spadł wielki deszcz i zmył pajączka (przykładamy do nich obie dłonie i szybko przesuwamy je w dół)
Zaświeciło słoneczko (masujemy plecy ruchem okrężnym, aż poczujemy ciepło)
Wysuszyło pajączka, rynnę i...
Wspinał się pajączek po rynnie... (zaczynamy od początku)

Biegnie, biegnie myszka mała (biegniemy palcami po ramieniu i szyjce dziecka)
Hooop!!! Do norki się schowała! ( wsuwamy palce za kołnierz I delikatnie łaskoczemy szyję dziecka)

Chodziła tu czapla (przebierając palcami powoli „idziemy")
Na wysokich nogach (po rączce, nodze, brzuszku, plecach dziecka)
Chodziła po desce, Chodziła po desce
Opowiedzieć ci jeszcze? (nieruchomieją palce, milkniemy i czekamy na reakcję dziecka)

Drzewom we włosy dmucha wiatr (dziecko jest zwrócone do nas plecami, dmuchamy w jego włosy)
A deszczyk kropi: kap, kap, kap... (delikatnie opukujemy jego plecy)
Krople kapią równiuteńko (głaszczemy dziecko po włosach i ramionach)
Szepczą cicho: „mój maleńki,
Śpij już, śpij już, śpij, już śpij...”
Leci listek, leci przez świat (wodzimy opuszkami po plecach dziecka)
Gdzieś tam na ziemię cicho spadł (lekko naciskamy jedno miejsce)
Leci drugi, leci trzeci (wędrujemy opuszkami palców dwa razy)
Biegną zbierać listki dzieci (szybko, z wyczuciem stukamy wszystkimi palcami)
No, a potem wszystkie liście
Układają w piękne kiście (głaszczemy dziecko po plecach)

Raz rybki w morzu brały ślub.                                                                                                                                 I tak chlupały: chlup, chlup, chlup - lekko uderzamy rozluźnioną dłonią w plecy dziecka,
Wtem wieloryb wielki wpadł                                                                                                                                    I całe towarzystwo zjadł – uścisk i pocałunek w policzek.

Pogoda:

Jaka dziś pogoda dzieci?

Może słońce mocno swieci. Okrężne ruchy dłoni.

Albo lekki deszczyk kropi? Naśladowanie opuszkami palców

kropli

Nie, to pan deszcz buty topi. Szybkie i mocne ruchy palców

A może ulewa nas zalewa, Oklepywanie całymi dłońmi

Lub piorun trzaska w drzewa. Klaśnięcie ponad ciałem

Potem w ziemię szybko leci. Opadnięcie dłoni na ciało

Zastanówcie się dzieci!

 

Pisze Pani na maszynie

 

Pisze pani na maszynie
pisze pani na maszynie: kropka
Pisze pani na maszynie
pisze pani na maszynie: przecinek.
Pisze pani na maszynie, że przeszła pani w szpileczkach
Przeszedł pan z laseczka
Przebiegły konie,
Przeszły dzikie słonie
Przejechał czołg
Przepłynęła rzeczka
Pokropił deszczyk
Przeszedł miły dreszczyk.

 

IDĄ I BIEGNĄ
Idą damy na szpileczkach
idą dzieci w sandałeczkach
idą słonie po betonie
a po drogach biegną konie.

PLACEK
Baba placek ugniatała, wyciskała, wałkowała
raz na prawo, raz na lewo
potem trochę w przód i w tył:
żeby placek dobry był.
Cicho... cicho... placek rośnie
w ciepłym piecu u babuni.
A gdy będzie upieczony każdy brzuszek zadowoli.

LIST DO BABCI
Kochana babciu. Kropka.
Piszę ci, że mamy w domu kotka. Kropka.
Kotek chodzi, kotek skacze, kotek drapie, kotek chrapie.
Składamy list, naklejamy znaczek
i zanosimy na pocztę.

LIST DO CIOCI HALINKI
Do cioci Halinki:
Posyłam ci malinki,
maliny kłują, drapią,
spadają i się rozgniatają.
Pakujemy maliny do pudełka,
naklejamy taśmę, znaczek,
przybijamy pieczątkę i wysyłamy.

MYSZKA I SER
Skrobie serek myszka mała,
bardzo dużo naskrobała.
Teraz ser do norki niesie,
a część na wózeczku wiezie.
Równo w norce go rozkłada,
myszek cieszy się gromada,
z apetytem gładzą brzuszki
aż z radością tupią nóżki.
A gdy serek cały zjadły
do sny szybko się pokładły.

WSZYSCY DLA JEDNEGO
Rozgrzewamy dłonie.
Kropi lekki deszczyk,
...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin