2009_01.pdf

(1543 KB) Pobierz
397565993 UNPDF
Początki
naszego
pisma
Drodzy Czytelnicy!
TEKST hISTORYCZNY
Oddajemy do Waszych rąk pierwszy numer biuletynu Chrześcijań-
skiej Wspólnoty Zielonoświątkowej pod nazwą „DROGA, PRAWDA,
ŻYCIE”. Na łamach tego biuletynu poruszać będziemy zagadnienia bi-
blijne dotyczące prawd wiary, zbawienia człowieka, życia i służby dla
Boga. Zamieszczać też będziemy świadectwa szczególnych przeżyć
i doświadczeń z Bogiem. Chcemy także tą drogą informować Was
o życiu i pracy Zborów Wspólnoty. Będziemy również udzielać rad,
wskazówek jak i odpowiedzi na pytania, problemy i trudności poja-
wiające się w życiu człowieka. Wierzymy, że tym sposobem bardziej
poznamy siebie, zbliżymy się do Boga i ludzi.
Wydając biuletyn, pragniemy w szerszym zakresie dołączyć się
do składania świadectwa o Jezusie, wierząc, że tylko Syn Boży jest
DRODĄ, PRAWDĄ i ŻYCIEM i nikt nie przychodzi do Ojca Niebie-
skiego jak tylko przez Chrystusa.
Zdajemy sobie sprawę ze spoczywającej na nas odpowiedzialno-
ści ratowania ginących ludzi. Związani przez różne nałogi i grze-
chy tego świata, żyją bez nadziei i pokoju w swym sercu. To Jezus
Chrystus przed odejściem z ziemi do swego Ojca pozostawił następują-
ce polecenie zawierające obietnicę: Idąc na cały świat, głoście ewange-
lię wszystkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie
zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony? A takie znaki będą
towarzyszyły tym, którzy uwierzyli: w imieniu moim demony wyga-
niać będą, nowymi językami mówić będą, węże brać będą, a choćby
coś trującego wypili nie zaszkodzi im. Na chorych ręce kłaść będą,
a ci wyzdrowieją.
Te słowa Jezusa są żywe i aktualne dla każdego, kto wierzy!
Zwracamy się z prośbą o modlitwy przyczynne. Zapraszamy
wszystkich kochających Pana Jezusa do współreda gowania i współ-
pracy w głoszeniu wieści o Jezusie, Synu Bożym. Wszystkich czytelni-
ków poruczamy łasce Bożej, jednocześnie modląc się, aby każde serce,
które usłyszy Słowo Boże swoje myśli i pragnienia skierowało do Boga.
„Ja jestem Droga i Prawda,
i Żywot, nikt nie przychodzi
do ojca, tylko przeze mnie”
(J 14, 6)
Tak oto, zaczynał się pierwszy
tekst opublikowany w nr 1 DPŻ
z 1988 roku. Przez minione 20 lat,
jako redakcja tego czasopisma, sta-
raliśmy się, aby przesłanie Ewan-
gelii, oraz wartości płynące z po-
znawania Jezusa Chrystusa, zawsze
zajmowały naczelne miejsce w na-
szym piśmie. Obok prezentujemy
cytat tego tekstu.
Błogosławieństwo Pana niech będzie z wami!
Błogosławimy wam w imię Pana.
Redakcja DPŻ
Z perspektywy 20 lat istnienia DPŻ
Od opublikowania pierwszego
tekstu w DPŻ minęło 20 lat. Dbając
o szerokie grono naszych czytel-
ników, na przestrzeni tego okresu
istnienia pisma, publikowaliśmy
liczne artykuły oraz wiadomości
popularyzujące Słowo Boże. Pre-
zentowaliśmy zarówno autorów
z Polski jak i z zagranicy - oko-
ło 1013 autorów włącznie. W tym
okresie w DPŻ opublikowanych
zostało ok. 2580 artykułów, licząc
do końca 2008 roku. Mamy nadzie-
ję, że wszystkie te teksty zachęciły
naszych czytelników do bliższej
społeczności z naszym Zbawicielem
Jezusem Chrystusem.
1988
2009
397565993.003.png
DPŻ
Droga Prawda Życie
Dwumiesięcznik chrześcijański
Spis treści
Początki naszego pisma ......................................................................3
Z perspektywy 20 lat istnienia DPŻ .................................................3
Przychodzi mocniejszy .......................................................................5
Czyń to codziennie! ............................................................................6
Oto już 9 rok XXI wieku.....................................................................8
Powierz Bogu całą swoją przyszłość .................................................9
Generał - świadectwo .......................................................................13
Pouczające opowiadanie o szewcu.................................................. 16
historia Izraela .................................................................................. 16
Dział Młodzieżowy
Zjazd Młodzieżowy w Lubsku .................................................19
Sposoby na ewangelizację – Noclegownie...............................20
Niezwykła historia mistrza Kung-Fu ...................................... 21
Mój Jezus jest dla mnie Kimś więcej – Świadectwo............... 21
Cel powtórnego przyjścia Jezusa.....................................................23
Oto przychodzę, aby wypełnić .......................................................24
wolę Twoją, o Boże... .........................................................................24
Ile mogę sobie pozostawić? ..............................................................25
Wolny od mocy ciemności ............................................................... 31
Jak wejść w obecność Bożą? .............................................................32
Spoza granic naszego kraju..............................................................34
Pomoc dla Etiopii ..............................................................................35
Spotkanie braterskie w Łodzi ..........................................................36
Spotkanie redakcji DPŻ....................................................................36
Benjamin Schmolek (1672-1737) .....................................................37
Winnica (Ukraina)............................................................................37
RaDa ReDakcyjna:
Andrzej Poręba (pandre@poczta.onet.pl) ,
Andrzej Nazimek (zimeryt@interia.pl) ,
Roman Jawdyk (roman.jawdyk@interia.pl)
ReDaktoR nacZelny:
Andrzej Poręba
ReDaktoR WyDanIa:
Jan Stypuła (jan.stypula@chwz.com.pl)
WyDaWca:
Chrześcijańska Wspólnota
Zielonoświątkowa,
ul. Sudecka 3, 59–220 Legnica
aDRes ReDakcjI:
ul. Czechowa 1,
41–807 Zabrze;
PRojekt okłaDkI, skłaD
Robert Bartlewski (robert@bartlewski.pl)
komPuteRoPIsanIe:
Mirosława Poręba, Daniel Flis
ReDakcja tekstu:
Joanna Domieniuk ,
Andrzej Poręba,
ZDjęcIe na okłaDce:
Jan Stypuła
cena PRenumeRaty:
Prenumerata roczna wynosi 30,00 zł,
cena jednego egzemplarza 5,00 zł.
Życzenia noworoczne
Danuta Kebede
Posypało, naprószyło, zrobiło się biało...
Wszystkie ścieżki i drożyny śniegiem zasypało.
Wraz z tym śniegiem spadły z nieba
Dla Was te życzenia,
By Wam nigdy nie zabrakło
Niebiańskiego chleba!
Te życzenia noworoczne tak pachną piernikiem
Byście Mili wciąż szczęśliwi byli z Nowym Rokiem!
Jak dzwonki wdzięcznie dźwięczące
Przy kuligowych saniach,
Tak słowa z Biblii kojące
Niechaj będą Wam z rana.
W noc głuchą, ciemną i mroźną
Wypatrujecie księżyca...
Tak Ona - ta Księga odwieczna
Niech Wam w tym Roku przyświeca...
A każdy werset jak gwiazda
Toruje drogę przed Wami,
Wskazuje na ślady Pana,
Gdyż iść nie będziecie nią sami!
Życzyć Wam także pragniemy
Zdrowia, radości i siły,
Chociaż dobrze o tym wiemy,
Że je Bóg rozdaje Miły.
Tak więc chcemy, byście Jemu
Zawsze byli posłuszni i mili,
A Was hojnie będzie darzył
Szczęściem w każdej chwili!
Kończąc, mocno pozdrawiamy,
W Boże ręce polecamy
Wasze serca, Wasze domy,
Całe życie Wasze.
Raczcie przyjąć te życzenia i całusy nasze!!!
PocZta e–maIl:
dpz@chwz.com.pl
InteRnetoWe aRchIWum:
Tadeusz Moś (tadeuszm@autograf.pl)
Archiwum: http://dpz.chwz.pl
Materiałów nie zamówionych redakcja nie zwraca.
Zastrzegamy sobie prawo do skracania i adiustacji
tekstów, oraz do zmiany tytułów. Kopiowanie i po-
wielanie dozwolone pod warunkiem druku tekstu
w całości z podaniem tytułu oraz numeru pisma.
WIeRZymy W:
1. Jedynego Wszechmogącego Boga: Ojca, Syna
i Ducha Świętego.
2. Pismo Święte jako Słowo Boże, natchnione
przez Ducha Świętego, jako najwyższy
autorytet w sprawach: prawdy, wiary i życia
chrześcijańskiego.
3. Jezusa Chrystusa – Syna Bożego, który przy-
szedł w ciele na ten świat rodząc się z Marii
Panny, jako jedynego Pośrednika i Orędownika,
zbawiającego grzeszników dzięki swej męczeń-
skiej śmierci i zmartwychwstaniu.
4. Zbawienie z łaski przez wiarę jako daru Bożej
miłości. Wiara w Jezusa Chrystusa jest całko-
witym zaufaniem Bogu i potwierdzona zostaje
dobrymi uczynkami wypływającymi z tej
wiary. Taka wiara jest czynna w miłości.
5. Nowonarodzenie z wody i Ducha, jako bez-
względnego warunku wejścia do Królestwa
Bożego.
6. Chrzest Duchem Świętym, w Jego prowadzenie
i dary (charyzmaty)
7. Konieczność przyjęcia chrztu wodnego przez
zanurzenie, Wieczerzy Pańskiej pod postacią
chleba i wina wraz z umywaniem nóg.
8. Kościół jako ciało Jezusa Chrystusa, którego
głową i budowniczym jest Jezus Chrystus.
9. Powszechne zmartwychwstanie wszystkich
ludzi i sąd Boży oraz życie wieczne zbawio-
nych i wieczne potępienie niezbawionych.
uwaga – zmiana
numeru konta chWZ!
Opłaty za prenumeratę
prosimy kierować na nowe konto
Chrześcijańska Wspólnota Zielonoświątkowa,
ul. Sudecka 3, 59–220 Legnica
60 1020 195 0000 7202 0095 690
397565993.004.png 397565993.005.png 397565993.006.png
5
Przychodzi mocniejszy
Waldemar Świątkowski
Sam Jan odpowiedział wszyst-
kim, mówiąc: Ja chrzczę was wodą,
lecz przychodzi mocniejszy ode mnie,
któremu nie jestem godzien rozwią-
zać rzemyków u sandałów jego; On
was chrzcić będzie Duchem Świętym
i ogniem. W ręku jego jest wiejadło,
by oczyścić klepisko swoje i zebrać
pszenicę do spichlerza swego, lecz
plewy spali w ogniu nieugaszonym
(por. Łuk 3,16-17).
żyją daleko poza krawędzią nor-
malności i moralności. Wybierają
rozbitków sukcesu, zniewolonych
przez żądzę bogactwa, popularno-
ści i sławy. Niby szczęśliwych, a już
po wielu kuracjach odwykowych
i pobytach w szpitalach psychia-
trycznych. Rozbite życie osobiste,
spustoszone wnętrze, zniszczone
życie rodzinne – to ich prawdziwa
„wizytówka”.
Niestety, nawet w domach chrze-
ścijańskich można dziś spotkać pla-
katy z portretami wynaturzonych,
tzw. idoli... Co za ułuda, co za kosz-
mar!! Kto może dorównać Jezusowi
Chrystusowi?
W ręku jego jest wiejadło... Jezus
ma wiejadło, czytamy w Bożym Sło-
wie! Do czego ono Mu jest potrzeb-
ne? Do oczyszczenia swojego klepi-
ska! Uważaj! To nie moje ani twoje
klepisko! To Jego klepisko! Niech
nikt nie czuje się tam włodarzem,
albo współwłaścicielem, lecz co naj-
wyżej sługą.
To Boże klepisko. A ty jesteś tam
albo cię nie ma! .. Albo jesteś na Bo-
żym klepisku, albo na klepisku tego
świata – brudnym, przypominają-
cym kłębowisko żmij, deptanym
przez zabłocone brutalnością i nie-
nawiścią buty... A jeśli jesteś już na
Bożym klepisku, to pomyśl: jesteś
tam jako pszenica, albo... jako ple-
wa.
Kim jest ten, który mówi te
słowa? To Jan Chrzciciel. Pan Je-
zus powiedział, że nie narodził się
z niewiasty nikt większy, niż Jan!
W wersecie 15 przytoczonego po-
wyżej rozdziału Ewangelii Łukasza
czytamy, że wszyscy zastanawiali
się, czy czasem Jan nie Chrystu-
sem?
W Ewangelii Mateusza 11,7-14
Pan Jezus wypowiada o Janie wiel-
kie słowa. Wskazuje, że Jan jest
kimś więcej niż prorokiem. Mówi,
że to ktoś mocny, nie chwiejący się
pod naporem przeciwności. Na ko-
niec zdrada słuchaczom, że jest to
zapowiadany z dawna Eliasz.
Czytając starotestamentowe
proroctwo o Janie (por. Mal 3,23-
24) może ogarnąć nas podziw nad
tym, jak wiele zmienił Jan! Otóż
zwrócił on serca ojców ku synom,
a serca synów ku ich ojcom. Gdyby
zawiódł w przeznaczonej mu misji,
wraz z przyjściem Jezusa ziemia
zostałaby obłożona... klątwą a nie
zbawieniem! Wynika to jasno z 24
wiersza cytowanego fragmentu.
I ten niezwykły Boży sługa, który
nie zawiódł oczekiwań Boga, mówi
do słuchających go ludzi: Przycho-
dzi mocniejszy, niż ja! Przychodzi
Syn Boży, Jezus Chrystus – moc-
niejszy, niż największy z ludzi!
A kim dla ciebie jest Jezus Chry-
stus? Jak wielkim? Jak bardzo jesteś
Nim zachwycony?
Wielu szuka większych niż On,
lepszych, silniejszych, sławniej-
szych... Wybierają spośród plew
i śmieci tego świata. Wybierają ta-
kich, którzy mają splamiony honor,
On pierwszy przyniósł na Boże
klepisko ... swoje życie! Czyste, świę-
te i sprawiedliwe! Dokonał sprawie-
dliwego podziału między ciemno-
ścią i światłością, między świętym
a nieświętym i wyrzucił wszystkie
plewy! Od tej chwili to właśnie Je-
zus pilnuje Bożego klepiska. Pilnuje
jego czystości i świętości.
Moje życie, moje serce, moje
myśli – to też Boże klepisko. Jest
tam dobre ziarno, ale... są również
plewy. Wiele plew leży tam, bo...
tego chcę! Takie świeckie przyjem-
ności, takie małe drobnostki, małe
grzeszki... Prawie nic nie znaczące...
Plewy też są małe, niepozorne i lek-
kie. Pan Jezus nie zważa na to – On
pali wszystkie plewy! Jego klepisko
musi być czyste!
Łudzi się ten, kto mniema,
że może razem z rzeczami niebiań-
skimi przechowywać w swym sercu
pożądliwe myśli, nieczystość czy
zdradę albo, że obok Bożego ołta-
rza może stać ołtarz innych bogów.
Złudzeniami żyje ten, kto sądzi, że
Boga można pogodzić ze światem,
lub że można żyć trochę dla Boga
a trochę dla siebie samego. Skończy-
ły się czasy, gdy na klepisku leżało to
co się tylko podoba... W Królestwie
Bożym nie ma miejsca na byleja-
kość, letniość, rozdwojenie ducha
i pozoranctwo.
By oczyścić klepisko swoje...
Ponad wszelką wątpliwość – Pan
Jezus oczyści swoje klepisko! Nikt
i nic Mu w tym nie przeszkodzi!
Ma moc i prawo, by przewiać
ziarno. Ma miernik, by rozdzielić
ziarno od plew. On wie o plewach.
Spotykał je na swojej drodze ziem-
skiego życia. Nigdy nie dał się oszu-
kać plewom! Plewy go nie oszukały
– odwiewał wszystkie ze swego ży-
cia! Chwała Jezusowi!
Wie najlepiej co jest ziarnem.
Wie, co nadaje ziarnu ciężar. Zna
tajemnicę życia leżącą w ziarnie!
Jako pierwszy – umarł, by dać
życie wielu. Jego życie, Jego uczyn-
ki i Jego słowa – to najprzedniejsze
ziarno! Chwała Jezusowi!
397565993.001.png
6
Pamiętaj – Jezus plewy spali
ogniem nieugaszonym!
Jest też inny, szlachetniejszy pro-
blem: chciałbym pozbyć się wszyst-
kich plew, ale... nie mogę! Tyle razy
przyrzekałem Bogu, tyle razy pró-
bowałem i... nic! Ta bezsilność spra-
wia mi smutek, bo taki stan mojej
duszy, to niedotrzymanie obietnicy
złożonej mojemu Bogu. Te prze-
szkadzające plewy, to ciągłe upad-
ki, niewierność, pożądliwe myśli,
niecierpliwość, wielkie mniemanie
o sobie itp.
Nie smuć się! Jan Chrzciciel
mówi o nadziei! Przychodzi ktoś
mocniejszy, kto ma w swym ręku
wiejadło. Alleluja! Ma też ogień!
On odwieje i spali wszystkie twoje
plewy i zostanie tylko to, co czy-
ste i szlachetne. Ogień spali twoją
słabość („mówcie słabym – jestem
mocny!”).
O tym ogniu Pan Jezus mówi:
Ogień przyszedłem rzucić na ziemię
i jakżebym pragnął, aby już płonął
(por. Łuk 12,49).
Czy pozwoliłeś Jezusowi, by za-
palił ten ogień w twoim sercu? Czy
już są palone wszystkie śmieci, za-
legające w twoim sercu, w twoich
myślach? Poproś o to Zbawiciela.
Otwórz przed Nim swoje serce,
poddaj mu swoje myśli i życie i za-
wołaj z głębi serca: Panie! Ochrzcij
mnie Duchem Świętym i ogniem!!!
Wówczas skończy się twoja nę-
dza, niewierność i przegrane bitwy!
Nie będziesz zawiedziony, nie bę-
dziesz smutny! Przyjdzie ZWYCIĘ-
STWO !
moc diabła w tobie! Złamie moc
grzechu.
Pan Jezus jest tak wyjątkowy
w swojej mocy, że dokonał niezwy-
kłych dzieł. Pokonał największego
wroga dusz ludzkich i ma moc zba-
wić najgorszego grzesznika. Przed
Nim ustępuje ciemność, drży piekło
i wschodzi słońce tam, gdzie zawsze
był mrok. Otworzył drzwi do Nieba
i nikt nie może ich zamknąć.
Nawet naszemu najbardziej bez-
litosnemu wrogowi – śmierci – za-
biera jej żądło!
Ba! Śmierć czyni... zyskiem (por.
Filip 1,21)! Alleluja!
Wokół Niego nie ma żadnej
ciemności. Nie ma nienawiści
i hańby, zwątpienia i strachu. Jest za
to radość i pokój, miłość i dobroć,
chwała i nagroda!
Jest też ŻYCIE WIECZNE!!
Chwała na wieki Panu Bogu, że
posłał kogoś, o kim prorok Izajasz
mówi: BÓG MOCNY (por. Iz 9,5)!!!
Przychodzi mocniejszy, niż
nasze słabości!!! Alleluja! Co za
radość! Jaka wspaniała nadzieja!
Jakie to szczęście, że na ziemię
zstąpił BOhATER. NAJWIĘKSZY
I NAJMOCNIEJSZY!!
On poradzi sobie z każdą słabo-
ścią! Pokona każdy grzech! Złamie
czyń to codziennie!
Wiesław Janik
Wkroczyliśmy w następny rok
naszego życia. Rok jest to pewien
etap w naszym życiu, składający
się z drobniejszych odcinków, ta-
kich jak: miesiące, tygodnie i dni.
Stosując dokładniejszy przelicznik
zauważamy, że rok to w sumie 12
miesięcy lub 52 tygodnie lub 365
dni. To dużo, prawda? Większość
ludzi układa sobie plany, założe-
nia, przedsięwzięcia na dany rok,
miesiąc, tydzień czy w końcu też
i na każdy dzień. Bywa tak, że są to
szlachetne plany i założenia lub też
czynności wynikające z naszych
obowiązków. Zdarzają się też nie-
stety dążenia do realizacji niecnych
i szkodliwych pragnień czy posta-
nowień.
W naszym życiu codziennie wy-
konujemy rozmaite czynności, ma-
jące na celu utrzymanie w należy-
tym stanie funkcjonowanie naszego
organizmu. Jednak to jeszcze nie
wszystko, ponieważ oprócz nasze-
go izycznego życia, istnieje także
płaszczyzna życia duchowego, która
jest ważniejsza od naszych obec-
nych prac i obowiązków. Musimy
pamiętać, że to właśnie duchowe
życie trwa wiecznie.
Każdy człowiek wierzący w
Boga, na nowo zrodzony przez
wiarę w Jezusa Chrystusa jest i po-
winien być świadomy, że życie du-
chowe prowadzone w ciele powinno
stanowić świadome i systematyczne
przygotowywanie się do wieczno-
ści. Każdy rok, miesiąc, tydzień czy
poszczególny dzień musi być wy-
pełniony staraniami, myślą i działa-
niem w tym kierunku, aby być goto-
wym na pójście w wieczność.
Pismo Święte wyraźnie mówi:
Baczcie więc pilnie, jak macie po-
stępować, nie jako niemądrzy, lecz
jako mądrzy, wykorzystując czas,
gdyż dni są złe. Dlatego nie bądźcie
nierozsądni, ale rozumiejcie, jaka
jest wola Pańska (por. Efez 5,15).
Acha! I tu jest bardzo ważny punkt!
Czy już wiesz, jaka jest wola Pańska
względem Ciebie? Czy dokładnie
realizujesz wolę Bożą w swoim ży-
ciu? Jakie są Twoje założenia, plany
i przedsięwzięcia na przyszłe dni
życia w zakresie poznania i wypeł-
niania woli Bożej?
Mąż Boży Ezdrasz w swoim ży-
ciu dokonał bardzo istotnego po-
stanowienia i jak czytamy, systema-
tycznie i dokładnie je realizował:
Ezdrasz bowiem postawił sobie za
cel zbadać zakon Pański i wprowa-
dzić go w czyn oraz nauczać w Izra-
elu jego postanowień i praw (por.
Ezdr 7,10).
A czy Tobie zależy na tym, aby
swoje powołanie i wybranie umoc-
nić (por. 2 Piotra 1,10-11)? Aby było
to możliwe, Biblia wskazuje nam
harmonogram działania na każdy
dzień. Pokazuje nam także, co po-
winniśmy czynić i jak dostosowy-
wać nasze założenia, plany i dzia-
łania, wynikające z obowiązków
codziennego życia do wspomnia-
nego harmonogramu. W związku
z powyższym popatrzmy teraz do
Biblii, aby zobaczyć, co nam Bóg za-
leca, abyśmy czynili każdego dnia,
zarówno w tym roku jak i do końca
życia:
7
1. Codzienne czytanie i badanie
Pisma Świętego (por. Dz 17,11).
Badać oznacza: rozważać, do-
ciekać i wnikać w treść przeczy-
tanego Słowa, gdyż na takich
ludziach spoczywa błogosła-
wieństwo Boże (por. Ps 1,1-3).
W treści Pisma mieści się moc
Boża i przeogromna wartość,
niezbędna do zdobycia mądrości
oraz nauki (por. 2 Tym 3,14-17).
2. Codzienne modlenie się do
Boga. Jeden z psalmistów napi-
sał: Zmiłuj się nade mną Panie,
bo codziennie wołam do Ciebie
(por. Ps 86,3). Pan Jezus z kolei
powiedział podobieństwo o tym,
że powinni zawsze się modlić
i nie ustawać (por. Łuk 18,1). Tu
nie chodzi tylko o odmówienie
modlitwy rano czy wieczorem,
ale o poświęcenie czasu i zbli-
żenie się do Boga, o rozmowę
z Nim. Należy otworzyć się
przed Nim, aby wyrazić Bogu
swoją wdzięczność, powiedzieć
o swoich potrzebach, obawach,
a nawet wyznać swoje porażki
i upadki. To jest coś całkiem in-
nego jak odmówienie wyuczonej
regułki czy pacierza.
3. Codzienne otwarcie się, nasłu-
chiwanie i wyczulenie na głos
Pana; bycie gotowym, żeby Go
usłyszeć zaraz tylko, gdy do nas
przemówi. W Bożym Słowie
czytamy: Błogosławiony czło-
wiek, który mnie słucha, czu-
wając dzień w dzień u moich
drzwi, strzegąc progów moich
drzwi (por. Przyp 8,34). Słuchać
oznacza być otwartym na Boże
kierownictwo. Pan Jezus powie-
dział: moje owce, głosu mego
słuchają (por. Jana 10,27). Bóg
przemawia do ludzi w różny spo-
sób: poprzez Ducha Świętego,
bezpośrednio do serc, poprzez
swoje Słowo, poprzez okoliczno-
ści życia, a także poprzez innych
ludzi. W Księdze Joba czytamy:
Wszak Bóg przemawia raz i dru-
gi, lecz na to się nie zważa(…)
(por. Job 33,14-17). Nie słuchając
głosu Pana szkodzimy sami so-
bie.
4. Codzienne spożywanie chleba
żywota pochodzącego od Boga.
Pan Jezus nauczył nas, abyśmy
prosili o codzienny chleb, nie
tylko ten z piekarni, ale również
o chleb duchowy, pochodzący
z ust Bożych. Jezus sam o sobie
mówił do uczniów: Ja jestem
chlebem żywota (…) Kto mnie
spożywa żyć będzie na wieki
(por. Jana 6,48-51). Wnikając
jeszcze głębiej w treść tego po-
karmu dowiadujemy się, co po-
wiedział Pan: Moim pokarmem
jest pełnić wolę tego, który mnie
posłał, i dokonać Jego dzieła
(por. Jana 4,31-34).
5. Codzienne noszenie swojego
krzyża i naśladowanie Pana
Jezusa. Te oświadczenie pozo-
stawił sam Pan Jezus (por. Łuk
9,23). Codzienne spożywanie
chleba żywota uzdalnia nas do
codziennego niesienia krzyża
i pójścia śladami Chrystusa.
Zanim Eliasz wyruszył w czter-
dziestodniową podróż do wy-
znaczonego celu, Bóg nakar-
mił go swoim pokarmem (por.
1 Król 19,4). Niesienie krzyża
wymaga wiele wysiłku, samoza-
parcia i poświęcenia. W ten spo-
sób idąc, a raczej biegnąc, należy
patrzeć na Jezusa – sprawcę i do-
kończyciela wiary, który zamiast
doznać należnej mu chwały
i radości, wycierpiał krzyż, nie
bacząc na jego hańbę, i usiadł na
prawicy tronu Bożego (por. hebr
12,1-3). Nie patrz więc nigdy na
ludzi tego świata, dla których
krzyż jest głupstwem i zgorsze-
niem, bo wtedy się zniechęcisz i
upadniesz.
6. Codzienne umieranie dla po-
żądliwości ciała i dla świata.
Apostoł Paweł napisał: Tak ja
codziennie umieram bracia
(por. 1 Kor 15,31), a w innym
miejscu czytamy: Ale umar-
twiam ciało moje i ujarzmiam
(por. 1 Kor 9,27). Wiedzmy to, że
najbliższym i najgroźniejszym
wrogiem naszej duszy jest nasze
ciało. Nie zapominajmy o tym
fakcie i trzymajmy go pod ścisłą
kontrolą.
7. Codzienna troska i staranie
o sprawowanie dobrej pracy
w Domu Bożym. Takie stano-
wisko reprezentował apostoł Pa-
weł, pisząc do zboru w Koryncie:
397565993.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin