Dodatek_IPN_8_2010_s.pdf

(3771 KB) Pobierz
GN_dodatek_IPN_8_2010.indd
POLACY W LATACH . YCIE W KOMUNISTYCZNYM KRAJU
??????
YCIE W KOMUNISTYCZNYM KRAJU
Polacy w latach 1944–1989
Kryzys nasz
codzienny
651387026.321.png 651387026.332.png 651387026.343.png 651387026.354.png 651387026.001.png 651387026.012.png 651387026.023.png 651387026.034.png 651387026.045.png 651387026.056.png 651387026.067.png 651387026.077.png 651387026.088.png 651387026.099.png 651387026.110.png 651387026.121.png 651387026.132.png 651387026.143.png 651387026.154.png 651387026.165.png 651387026.176.png 651387026.187.png 651387026.198.png 651387026.209.png 651387026.220.png 651387026.231.png 651387026.242.png 651387026.253.png 651387026.264.png 651387026.275.png 651387026.286.png 651387026.297.png 651387026.299.png 651387026.300.png 651387026.301.png 651387026.302.png 651387026.303.png 651387026.304.png 651387026.305.png 651387026.306.png 651387026.307.png 651387026.308.png 651387026.309.png 651387026.310.png 651387026.311.png 651387026.312.png 651387026.313.png 651387026.314.png 651387026.315.png 651387026.316.png 651387026.317.png 651387026.318.png 651387026.319.png 651387026.320.png 651387026.322.png 651387026.323.png 651387026.324.png 651387026.325.png 651387026.326.png 651387026.327.png 651387026.328.png 651387026.329.png 651387026.330.png 651387026.331.png 651387026.333.png 651387026.334.png 651387026.335.png 651387026.336.png 651387026.337.png 651387026.338.png 651387026.339.png 651387026.340.png 651387026.341.png 651387026.342.png 651387026.344.png 651387026.345.png
YCIE W KOMUNISTYCZNYM KRAJU. POLACY W LATACH
WST‚P
nizmu w Polsce była zmor rz dz cych. Utop• ne
zało enia ekonomiczne cierały si wci z brutaln
rzeczywisto�ci. Braki podstawowych artykułów wskle-
pach, kolejki, fatalna jako - produktów, a do tego niska
wydajno - pracy, marnotrawstwo – to tylko niektóre
z problemów, z jakimi borykało si paƒstwo, które w o fi -
cjalnej propagandzie nieustaj co si rozw• ało, goni c
najlepsze gospodarki �wiata. Kolejne plany, mimo pro-
pagandowych zakl -, koƒczyły si podobnie, tworz c za-
mkni ty cykl – od kryzysu do kryzysu. PRL jako paƒstwo
ci głego niedoboru, równocze nie znajdowała rodki
na rozbudow armii czy utrzymanie rzeszy funkcjona-
riuszy bezpieki. Próby upominania si o godne zarobki,
wołanie o chleb, były traktowane przez władze jako
kontrrewolucja. Ostatni tegoroczny dodatek IPN wy-
dajemy w rocznic masakry na Wybrze u. Wówczas
to rz dz cy napotkali opór strajkuj cych robotników,
którzy zaprotestowali m. in. przeciwko podwy kom cen,
zaserwowanym tu przed wi tami Bo ego Narodzenia.
Grudzieƒ ŒŽ‘’ był nietylko pokazem brutalno�ci komuni-
stów, ale te ich bezsilno ci w rozwi zywaniu problemów
gospodarczych.
Adam Dziurok
Gospodarka niedoborów
Gospodarki niedoborów
wszyscy obywatele PRL
uczylisi wpraktyce,
nie do ko ca rozumiej c,
jak to mo•liwe, by wysiłek
całego społecze stwa
owocował sklepami
pełnymi kolejek,
ale pustymi półkami.
rodki produkcji oraz, po trzecie, co do kierun-
ków działalno�ci decyduje przedsi�biorstwo,
a nie jego zwierzchnia władza biurokratyczna.
W systemie nakazowo-rozdzielczym aden
z tych warunków nie był spełniony. W trzecim
przypadku mieli my do czynienia wr cz z sy-
tuacj odwrotn : przedsi biorstwo nie tylko
nie decydowało, ale musiało wykona- nakaz
planisty.
Wgospodarce rynkowej istnieje �cisły
zwi zek mi dzy decyzj przedsi biorcy i jego
odpowiedzialno ci . Je li podejmie zł decyzj ,
nieuchronnie odczuje jej materialne konse-
kwencje. W gospodarce nakazowo-rozdzielczej
wygldało tozupełnie inaczej. Popierwsze
centralny planista decydował o tym, co i ile
przedsi biorstwo ma wytwarza-. Niewypeł-
nienie planu było karane, a wykonanie planu
– nagradzane. Przedsi biorstwo otrzymywało
tak e rodki potrzebne do wykonania planu.
Jego dyrektor nie kierował si jednak wcale
motywem zysku, lecz ch ci zminimalizo-
wania ryzyka niewykonania planu.
Po drugie jednak, kierownictwo
przedsi biorstwa było w lepszej po-
zycji ni centralny planista, wiedz c
dokładniej, jakie s realne mo liwo ci
i potrzeby konkretnego zakładu pro-
dukcyjnego, a tak e było praktycznie
jedynym —ródłem informacji o tych
mo�liwo�ciach ipotrzebach
dla planistycznej „góry”. Je-
li nawet centralny planista
narzucił przedsi biorstwu
jakie niechciane tam roz-
wizanie, jego kierownictwo
mogło znale—- wyj cie, cho-by
odpowiednio deformuj c infor-
macje płyn ce do góry. Po trze-
cie wreszcie, przedsi biorstwo
paƒstwowe było zobowi zane do-
starcza- okre lone dobra innym
przedsi biorstwom paƒstwowym, ale mogło
wybra- te, które wolało.
Rynek sprzedawców
Ta ostatnia obserwacja wi e si z wyst -
powaniem w gospodarce nakazowo-rozdziel-
czej rynku sprzedawcy. Przedsi biorstwo
jako sprzedawca uwa ało na ogół, e to ono
jest wa ne, e ono dostarcza nabywcy co wa -
nego, adostaje wzamian jedynie zło konieczne.
Przewaga sprzedawcy w systemie nakazowo-
-rozdzielczym wyra ała si w tym, e wybierał
on nabywc , który nie robił kłopotów, a wi c
na przykład nie wybrzydzał co do jako ci pro-
duktów ani terminowo�ci dostaw. Cowi�cej,
nabywcy starali si o wzgl dy sprzedawców,
nie tylko w słowach, ale i w czynach, na przy-
kład oferuj c dodatkowe usługi lub apana e
dla przedstawicieli sprzedawcy. Poniewa
przedsi biorstwa paƒstwowe były dla siebie
i sprzedawcami, i nabywcami, w ten sposób
stworzono sie- niewidzialnych powi zaƒ
inieformalnych �wiadczeƒ, których
planista mógł by- zupełnie nie wia-
dom. Nietrudno zgadn -, e w relacji
socjalistyczny producent kontra sza-
ry konsument ten pierwszy
był zawsze
wary kto kradnie, inni – e wywozi si
je do ZSRR, jeszcze inni szukali przyczy-
ny w trudno ciach odbudowy lub w wysiłku
zbrojeniowym. Ze wzgl dów politycznych nikt
jednak nie uczył ekonomii politycznej realnego
socjalizmu, wktórej niedobory mo�na było
wyja ni- systemowo. Teoria taka powstała wi c
stosunkowo pó—no. Jednym z jej twórców był
w gierski ekonomista Janos Kornai. Podobne
zjawiska wyst powały bowiem we wszystkich
krajach realnego socjalizmu.
System nakazowo rozdzielczy
Aby zrozumie- mechanizm koordynacji
popytu i poda y w systemie nakazowo-roz-
dzielczym, trzeba zacz - od tego, co działo si
w stosunkach mi dzy centraln władz plani-
styczn a przedsi biorstwem paƒstwowym. Tu-
taj bowiem zaczynałasi� gra, która przynosiła
niedobory. ™eby przedsi biorstwo funkcjono-
wało jako niezale ny podmiot, w gospodar-
ce rynkowej spełnione s na ogół, mniej lub
bardziej, trzy warunki: po pierwsze prawo
chroni własno - i niezale no - przedsi bior-
stwa, po drugie ma ono prawnie wydzielone
zycji ni centralny planista, wiedz c
dokładniej, jakie s realne mo liwo ci
i potrzeby konkretnego zakładu pro-
dukcyjnego, a tak e było praktycznie
jedynym —ródłem informacji o tych
Banknot
dwudziesto-
złotowy,
tzw. Anielka
socjalistyczny producent kontra sza-
ry konsument ten pierwszy
był zawsze
narzucił przedsi biorstwu
jakie niechciane tam roz-
wizanie, jego kierownictwo
mogło znale—- wyj cie, cho-by
odpowiednio deformuj c infor-
macje płyn ce do góry. Po trze-
cie wreszcie, przedsi biorstwo
paƒstwowe było zobowi zane do-
starcza- okre lone dobra innym
G ospodarka przez cały okres funkcjonowania komu-
J edni podejrzewali, e poszukiwane to-
651387026.346.png 651387026.347.png 651387026.348.png 651387026.349.png 651387026.350.png 651387026.351.png 651387026.352.png 651387026.353.png 651387026.355.png 651387026.356.png 651387026.357.png 651387026.358.png 651387026.359.png 651387026.360.png 651387026.361.png 651387026.362.png 651387026.363.png 651387026.364.png 651387026.002.png 651387026.003.png 651387026.004.png 651387026.005.png 651387026.006.png 651387026.007.png 651387026.008.png 651387026.009.png 651387026.010.png 651387026.011.png 651387026.013.png 651387026.014.png 651387026.015.png 651387026.016.png 651387026.017.png 651387026.018.png 651387026.019.png 651387026.020.png 651387026.021.png 651387026.022.png 651387026.024.png 651387026.025.png 651387026.026.png 651387026.027.png 651387026.028.png 651387026.029.png 651387026.030.png 651387026.031.png 651387026.032.png 651387026.033.png 651387026.035.png 651387026.036.png 651387026.037.png 651387026.038.png 651387026.039.png 651387026.040.png 651387026.041.png 651387026.042.png 651387026.043.png 651387026.044.png 651387026.046.png 651387026.047.png 651387026.048.png 651387026.049.png 651387026.050.png 651387026.051.png 651387026.052.png 651387026.053.png 651387026.054.png 651387026.055.png 651387026.057.png 651387026.058.png 651387026.059.png 651387026.060.png 651387026.061.png 651387026.062.png 651387026.063.png 651387026.064.png 651387026.065.png 651387026.066.png 651387026.068.png 651387026.069.png 651387026.070.png 651387026.071.png 651387026.072.png
 
POLACY W LATACH . YCIE W KOMUNISTYCZNYM KRAJU
YCIE W KOMUNISTYCZNYM KRAJU
BEZ RYNKU
w sytuacji uprzywilejowanej, bo nie miał
na ułomnym rynku socjalistycznym konku-
rentów. On tak e, podobnie jak przedsi biorca
socjalistyczny, gromadził nadmierne zapasy
towarów na wypadek ich braku.
Zapasy mile widziane
Innym typowym zachowaniem dyrekcji
przedsi�biorstw wsystemie nakazowo-roz-
dzielczym była tendencja do gromadzenia
zb dnych zapasów. W gospodarce rynkowej
sprzedawca chce sprzeda- szybciej, gdy gro-
madzenie zapasów kosztuje. W gospodarce
nakazowo-rozdzielczej nabywca chciał kupi-
szybciej, sprzedawcy za na tym specjalnie
nie zale ało, gdy nie był z tego rozliczany.
Dlatego przedsi�biorstwo jako sprzedawca
nie bało si gromadzi- swych produktów,
a jako nabywca obawiało si , e zabraknie mu
wykwalifi kowanych fachowców, surowców
czy półfabrykatów, wi c gromadziło te za-
soby. Dominacja sprzedawcy nie zach cała
go wcale do wzrostu produkcji czy poprawy
jej jako ci, gdy przekroczenie planu mogło
wprzyszło�ci owocowa- podwy�szeniem jego
wska—ników. Cho- współczesna gospodarka
rynkowa jest tak e opanowana przez monopo-
le, przedsi biorstwo socjalistyczne było zawsze
bli ej pozycji monopolistycznej. W gospodarce
nakazowo-rozdzielczej producent wytwarzał
w zwi zku z tym nie to, co było potrzebne na-
bywcy, ale to, co było wygodne jemu samemu.
Kolejki zawsze stały
Ze wzgl du na rynek sprzedawcy i nad-
mierne gromadzenie zapasów typowym zjawi-
skiem dla gospodarki niedoborów była kolejka.
Istnienie kolejki było stanem normalnym dla
systemu nakazowo-rozdzielczego. Dopiero na-
głe wydłu anie si kolejek wiadczyło o po-
wstaniu nadzwyczajnych trudno ci. Kolejki
wytwarzały u ludno ci yj cej w systemach
nakazowo-rozdzielczych specyfi czne typy za-
chowania. Nawet zdaj c sobie spraw z tego,
e trzymanie oszcz dno ci w banku paƒstwo-
wym jeststrat zewzgl�du natempo infl acji,
wy sze ni oferowany procent, konsument
utrzymywał swe oszcz dno ci
na wysokim poziomie po to, by
móc je uruchomi- w chwili,
gdy znajdzie po dany towar.
Pieni dze były konsumentom
potrzebne, ale kłopotliwe.
Wa�ne było jednak zdobycie
za nie towarów. Na widok
sklepu bez kolejki nie war-
to było nawet zagl da-
do rodka, eby zobaczy-,
czego wnim niema, nato-
miast kolejka zwiastowała,
e co „rzucili”. Nale ało
stan - na koƒcu, a potem
zapyta-: „co daj ?”. Do-
wiadczone gospodynie
zawsze wychodziły
Przed‡wiˆteczne zakupy w supersamie, Warszawa, Š‹ grudnia Ž‘’Ž r. W stanie wojennym
nieco zapełniły si“ półki, na których poprzednio stał głównie ocet. •–—˜™š›: Produkcja
Fabryki Samochodów Osobowych była wykorzystywana w propagandzie sukcesu
na miasto z torb „na wypadek, gdyby co
rzuc i l i ”.
W gospodarce rynkowej mechanizm ko-
ordynacji polega na grze poda y i popytu. Na-
zywa si to czasem „niewidzialn r k rynku”.
Mechanizm ten
premiuje nie tyl-
ko eksploatacj
robotników, ale
tak e innowacje
techniczne ob-
ni aj ce koszty.
Mechanizm ten
tworzy te na ogół
rynek nabywcy.
Podstawow in-
formacj o tenden-
cjach na rynku s
ceny. Mechanizm
ten nie jest dosko-
nały, ale jest szyb-
ki w działaniu.
„Niewidzialna r ka rynku” nie gwarantuje
sprawiedliwo ci, lecz efektywno -, a wi c no-
woczesne paƒstwo demokratyczne wspomaga
cz sto tych, których r ka ta karze niewinnie.
Dziejesi� todwojako. Ró�ne formy interwen-
cjonizmu paƒstwowego maj na celu wzrost
popytu ze strony poszkodowanych przez me-
chanizm rynkowy (na przykład zasiłki dla
bezrobotnych) lub ze strony samego paƒstwa
(roboty publiczne, zbrojenia, wydatki naba-
dania i rozwój). W demokratycznym syste-
mie politycznym ci, których dotkn ł rynkowy
mechanizm koordynacji, zawsze maj pewien
wpływ na rz d poprzez kartk wyborcz . Ist-
niej tak e inne mankamenty mechanizmu
rynkowego. Po pierwsze, premiowana przezeƒ
racjonalno - ekonomiczna sprzyja niepełnemu
zatrudnieniu. Po drugie, ze wzgl du na lawi-
nowo - decyzji indywidualnych podmiotów
gospodarowania rynek nigdy nie jest stabil-
ny. Po trzecie, rynek nie sprzyja rozbudowie
szeroko rozumia-
nej infrastruk-
tury społecznej
i ekonomicznej
w postaci szkół,
dróg, czy ochro-
ny rodowiska.
Po czwarte, ze
wzgl du na krótki
horyzont czasowy
decyzji indywidu-
alnych wytwór-
ców nie dba si
wnim ooptymal-
ne długookresowe
wykorzystywanie
zasobów. Po pi te,
rynek umo liwia nadu ycia, na przykład w po-
staci reklamy niezdrowych produktów. Po szó-
ste za , rynek faworyzuje produkty, które
sprzedaje si „łatwo”, cz sto poprzez kreowanie
popytu, kosztem produktów warto�ciowych.
Przykładem mo e by- fakt, e łatwiej sprzeda-
nagrania z wulgarnymi pokrzykiwaniami ra-
perów ni nagrania Mozarta.
Problemem jest to, e system nakazowo-
rozdzielczy realnego socjalizmu przezwyci��ył
niektóre tylko z tych trudno ci, i to nie w peł-
ni, na przykład tworz c bezrobocie w miejscu
pracy czy lekcewa c rodowiskowe koszty
wzrostu, ale dodał szereg nowych trudno ci,
na przykład kolejki czy nadmierne koszty roz-
woju.
na wysokim poziomie po to, by
móc je uruchomi- w chwili,
gdy znajdzie po dany towar.
Pieni dze były konsumentom
potrzebne, ale kłopotliwe.
Wa�ne było jednak zdobycie
za nie towarów. Na widok
sklepu bez kolejki nie war-
to było nawet zagl da-
do rodka, eby zobaczy-,
czego wnim niema, nato-
miast kolejka zwiastowała,
e co „rzucili”. Nale ało
Wojciech Roszkowski
wnim ooptymal-
651387026.073.png 651387026.074.png 651387026.075.png 651387026.076.png 651387026.078.png 651387026.079.png 651387026.080.png 651387026.081.png 651387026.082.png 651387026.083.png 651387026.084.png 651387026.085.png 651387026.086.png 651387026.087.png 651387026.089.png 651387026.090.png 651387026.091.png 651387026.092.png 651387026.093.png 651387026.094.png 651387026.095.png 651387026.096.png 651387026.097.png 651387026.098.png 651387026.100.png 651387026.101.png 651387026.102.png 651387026.103.png 651387026.104.png 651387026.105.png 651387026.106.png 651387026.107.png 651387026.108.png 651387026.109.png 651387026.111.png 651387026.112.png 651387026.113.png 651387026.114.png 651387026.115.png 651387026.116.png 651387026.117.png 651387026.118.png 651387026.119.png 651387026.120.png 651387026.122.png 651387026.123.png 651387026.124.png 651387026.125.png 651387026.126.png 651387026.127.png 651387026.128.png 651387026.129.png 651387026.130.png 651387026.131.png 651387026.133.png 651387026.134.png 651387026.135.png 651387026.136.png 651387026.137.png 651387026.138.png 651387026.139.png 651387026.140.png 651387026.141.png 651387026.142.png 651387026.144.png 651387026.145.png 651387026.146.png 651387026.147.png 651387026.148.png 651387026.149.png 651387026.150.png 651387026.151.png 651387026.152.png 651387026.153.png 651387026.155.png
YCIE W KOMUNISTYCZNYM KRAJU. POLACY W LATACH
YCIE W KOMUNISTYCZNYM KRAJU. POLACY W LATACH
MI‚DZY MODELEM A YCIEM
Czym ró•nisi
komunistyczna reforma
gospodarcza od wy cigu
pokoju? Niczym, bojedno
i drugie ma du•o etapów,
aitak owyniku decyduje
kryterium uliczne.
Odkryzysu do kr yzysu
skich ulicach w drugiej połowie lat ¦’.
XX w. Podobnie jak w wielu innych
przypadkach, krótki, dosadny �art znakomi-
cie komentował to, co ka dy obywatel mógł
zaobserwowa- (a najcz �� ciej niestety tak e
odczu-). ¨© lat istnienia Polski Ludowej to okres
nieustannego eksperymentowania w gospo-
darce. Eksperymentowania (władze mówiły
raczej o kolejnych etapach rozwoju, budowania,
reformowania etc.), czterokrotnie zakoƒczy-
łysi� gwałtownymi protestami społecznymi,
doprowadzaj cymi do zmiany ekip rz dz cych
Polsk .
Trudna sytuacja ekonomiczna, w jakiej
znajdowała si PRL, nie była wywołana celo-
wym działaniem władz przeciwko nieprzy-
chylnemu jej społeczeƒstwu. ™aden rz d komu-
nistyczny nie miał zamiaru trzyma- Polaków
wubóstwie. Byłoby toprzecie� niepo�dane
ze wzgl dów politycznych i strategicznych.
Na władzach komunistycznych spoczywały
jednak ideologiczne obowi zki zwi zane z re-
alizacj haseł marksistowsko-leninowskich
oraz budow gospodarki planowej icentralnie
kierowanej. Nie było mo liwo ci, by jednocze-
nie podnosi- stop yciow obywateli i doko-
nywa- gł bokich przeobra eƒ ekonomicznych,
przybli aj cych polsk gospodark do wzorów
radzieckich (centralne planowanie i zarz dza-
nie, prymat przemysłu ci �� kiego, ograniczanie
własno ci prywatnej na wsi).
PŒtla
Kłamstwem byłoby jednak stwierdzenie,
i PRL to okres ¨©-letnich, permanentnych bra-
ków na półkach sklepowych. W dziejach PRL
pojawiały si okresy stabilizacji zaopatrzenia
(cho- nie we wszystkie towary). Przeplatało si
to z trudno ciami aprowizacyjnymi. Obserwu-
jc dzieje gospodarcze Polski Ludowej, do�-
łatwo mo na wi c zauwa y- powtarzaj ce si
regularnie procesy, nazywane quasi-cyklem
gospodarczym PRL.
Cykl ten był wynikiem polityki kolejnych
ekip rzdzcych Polsk. Kilkakrotnie wPol-
sce Ludowej pojawiły si nast puj ce etapy
polityki gospodarczej: etap prokonsumpcyj-
ny (kiedy władze starały si zyska- poparcie
społeczeƒstwa za pomoc zwi kszania dostaw
towarów konsumpcyjnych), etap proinwesty-
cyjny (kiedy władze stawiały na przy pieszon
Budowa kombinatu metalurgicznego w Nowej Hucie była sztandarowˆ inwestycjˆ Planu
Sze‡cioletniego
industrializacj kosztem pogorszenia sytuacji
materialnej społeczeƒstwa), etap korekty po-
lityki gospodarczej (gdy rz dz cy orientowali
si , i ich polityka ekonomiczna mo e przyczy-
ni- si do społecznych niepokojów), wreszcie
kryzys polityczny b d cy efektem nieudanej
korekty. Ów kryzys polityczny przynosił zmia-
n ekipy rz dz cej, a nowa ekipa, by uspokoi-
nastroje społeczne i zyska- przychylno - oby-
wateli, rozpoczynała polityk� prokonsump-
cyjn . Zaopatrzenie na krótko poprawiało si
i sekwencje si powtarzały.
Sowieckie wzorce na 6
Opisywany powy ej cykl rozpocz ł si
wraz z montowaniem si w kraju ekipy przy-
wiezionej na sowieckich czołgach. W polityce
gospodarczej komuni�ci stopniowo prowadzili
kraj ku wzorcom zaczerpni tym z realizowa-
nych w latach ®’. w ZSRR stalinowskich pi cio-
latek. Rzecz jasna odbywało si to stopniowo,
i w pierwszym okresie Polacy czuli regularn
popraw� stopy �yciowej. Wkoƒcu lat ¨’., gdy
rozprawiono si ju z opozycj , ekipa Bolesła-
wa Bieruta przeszła do zasadniczej realizacji
radzieckich wytycznych w gospodarce. Sym-
bolem podj tego wówczas forsownego uprze-
mysłowienia był Plan Rozwoju Gospodarczego
i Budowy Podstaw Socjalizmu w Polsce na lata
ŒŽ©’–ŒŽ©©, który do historii przeszedł pod mniej
skomplikowan nazw: Plan Sze�cioletni. Tak
jak w stalinowskich pi ciolatkach postawiono
na rozwój przemysłu ci �� kiego (szczególnie
pracuj cego na rzecz rozbudowywanej armii).
Potrzeby konsumpcyjne ludno ci pozostawio-
no na planie drugim. Owe braki najpotrzebniej-
szych towarów w poł czeniu z coraz ci �� sz
prac , do której zmuszano Polaków, zacz ły
grozi- wybuchem społecznym. Dlatego te� pod-
czas II Zjazdu PZPR w ŒŽ©¨ r. ogłoszono korek-
t dotychczasowej polityki. Wi cej towarów
miało od tej pory trafi a- na rynek detaliczny.
Korekta ta nie przyniosła jednak oczekiwa-
nego skutku. Nastroje społeczne były coraz
bardziej napi te, oczekiwanie gruntowanych
zmian – powszechne. Symbolicznym buntem
społecznym przeciwko tej polityce był bunt
w Poznaniu w czerwcu ŒŽ©¯ r. Zapocz tkowany
został protestem przeciwko podwy szaniu
norm produkcyjnych, a podczas manifestacji
na transparentach pojawiało si wymowne
�danie: „Chleba!”. Cho- protest został zduszo-
ny, ferment narastał i doprowadził do zmiany
na szczytach władzy w pa—dzierniku ŒŽ©¯ r.
Zmiany, korekty, klŒska
Ekipa Władysława Gomułki, który doszedł
do władzy w ŒŽ©¯ r., w pierwszym okresie swojej
T aki polityczny kawał kr ył po pol-
651387026.156.png 651387026.157.png 651387026.158.png 651387026.159.png 651387026.160.png 651387026.161.png 651387026.162.png 651387026.163.png 651387026.164.png 651387026.166.png 651387026.167.png 651387026.168.png 651387026.169.png 651387026.170.png 651387026.171.png 651387026.172.png 651387026.173.png 651387026.174.png 651387026.175.png 651387026.177.png 651387026.178.png 651387026.179.png 651387026.180.png 651387026.181.png 651387026.182.png 651387026.183.png 651387026.184.png 651387026.185.png 651387026.186.png 651387026.188.png 651387026.189.png 651387026.190.png 651387026.191.png 651387026.192.png 651387026.193.png 651387026.194.png 651387026.195.png 651387026.196.png 651387026.197.png 651387026.199.png 651387026.200.png 651387026.201.png 651387026.202.png 651387026.203.png 651387026.204.png 651387026.205.png 651387026.206.png 651387026.207.png 651387026.208.png 651387026.210.png 651387026.211.png 651387026.212.png 651387026.213.png 651387026.214.png 651387026.215.png 651387026.216.png 651387026.217.png 651387026.218.png 651387026.219.png 651387026.221.png 651387026.222.png 651387026.223.png 651387026.224.png 651387026.225.png
POLACY W LATACH . YCIE W KOMUNISTYCZNYM KRAJU
POLACY W LATACH . YCIE W KOMUNISTYCZNYM KRAJU
MI‚DZY MODELEM A YCIEM
Odkryzysu do kr yzysu
działalno ci w dziedzinie gospodarki oczywi cie
zdecydowała si na prowadzenie polityki pro-
konsumpcyjnej. Pojawiłysi� tak�e działania do-
datkowe – jak na przykład rezygnacja z przymu-
sowej kolektywizacji wsi. Odej cie od forsownej
industrializacji w latach ŒŽ©¯–ŒŽ©¦ było jednak
tylko zabiegiem taktycznym. W koƒcu deka-
dy lat ©’. rozpocz to jej now faz . Tym razem
skupiono si przede wszystkim na inwestycjach
w przemy le surowcowym, paliwowo-energe-
tycznym ichemicznym. Itym razem pokilku
latach władze zdecydowały si na korekt polity-
ki ekonomicznej, która nie sprzyjała szybkiemu
podnoszeniu stopy yciowej obywateli. Te próby
zmian zakoƒczyły si spektakularn kl sk .
W grudniu ŒŽ‘’ r. władze ogłosiły podwy k
cen, co w ich zamiarze miało zrównowa y- ry-
nek i stworzy- ich racjonaln struktur . Decyzja
ta, zwłaszcza wperspektywie nadchodzcego
okresu wi teczno-noworocznego, spowo-
dowała masowe protesty (przede wszystkim
na Wybrze u). Doprowadziły one do przesilenia
politycznego i zmiany ekipy rz dz cej.
Ryzykowne manewry
Polityka gospodarcza Edwarda Gierka była
najbardziej ryzykowna zewszystkich dotych-
czas prowadzonych. Próbował on bowiem
poł czy- polityk prokonsumpcyjn z proin-
westycyjn . Władze zdecydowały si na du e
podwy ki pensji, ale decyzja ta nie szła w parze
zinnymi posuni�ciami zapewniajcymi stabi-
lizacj gospodarki. Pierwsze lata dekady gier-
kowskiej były okresem najlepszego w historii
Władysław Gomułka na wiecu w Warszawie, pa§dziernik Ž‘¨© r. Zaczynały si“ zmiany
polityczne oraz gospodarcze
PRL zaopatrzenia w sklepach (co po cz �� ci było
wynikiem wykorzystania kredytów zagranicz-
nych). Zwi kszenie na rynku ilo ci pieni dza,
który nie miał pokrycia w towarze, doprowa-
dziło dozwi�kszeniasi� tendencji infl acyj-
nych. Lekarstwem na to miała by- podwy ka
cen artykułów spo ywczych (które od ŒŽ‘’ r.
były zamro one). Protest w czerwcu ŒŽ‘¯ r.
wymusił na władzach wycofanie si z tego
kroku. Wówczas zdecydowano si� na tzw.
manewr gospodarczy, który miał doprowa-
dzi- do odczuwalnej przez Polaków poprawy
sytuacji ekonomicznej. Próba ta zakoƒczyła si
dokładnie w ten sam sposób jak w poprzed-
nich przypadkach. Wprowadzone w pocz tku
lipca ŒŽ¦’ r. ceny komercyjne w stołówkach
ibufetach zakładowych były iskr, dzi�ki któ-
rej eksplodowało niezadowolenie społeczne.
W pocz tku wrze nia ŒŽ¦’ r. po raz kolejny
doszło do zmiany ekipy rz dz cej krajem.
Reformy reform
Zgodnie z opisywan dotychczas logik ,
nowa ekipa rz dowa powinna rozpocz - swój
okres sprawowania władzy od polityki pokon-
sumpcyjnej, a nast pnie przej - do intensywnej
industrializacji. Tak si jednak nie stało – kraj
znalazł si w bokim kryzysie ekonomicz-
nym. Władze nie starały si ju realizowa-
zało�eƒ ideologicznych, ograniczajcsi� je-
dynie do prób zapobie enia bankructwu PRL.
Przeciwdziała- temu miała reforma gospodar-
cza, któr rozpocz to realizowa- w styczniu
ŒŽ¦± r. Jednak i te posuni cia gospodarcze
okazały si bezowocne – dlatego te w ŒŽ¦¯ r.
władze ogłosiły przej cie do drugiego etapu
reformy gospodarczej (czyli de facto kolejne-
go manewru zmiany polityki ekonomicznej).
I tak jak poprzednio, manewr zakoƒczył si
spektakularn pora k , która tym razem do-
prowadziła do ostatecznego odebrania władzy
komunistom w ŒŽ¦Ž r.
Nadu�yciem byłoby stwierdzenie, i�ko-
muni ci utracili w Polsce władz tylko dlatego,
e całkowicie przegrali na froncie ekonomicz-
nym. Warto jednak podkre li-, e to wła nie
w gospodarce najpełniej i jednoznacznie było
wida-, jak nierealne s marksistowskie idee.
Andrzej Zawistowski
Piotr Jaroszewicz (po lewej) i Edward Gierek celebrujˆ do¥ynki w Olsztynie w Ž‘¦’ r.
651387026.226.png 651387026.227.png 651387026.228.png 651387026.229.png 651387026.230.png 651387026.232.png 651387026.233.png 651387026.234.png 651387026.235.png 651387026.236.png 651387026.237.png 651387026.238.png 651387026.239.png 651387026.240.png 651387026.241.png 651387026.243.png 651387026.244.png 651387026.245.png 651387026.246.png 651387026.247.png 651387026.248.png 651387026.249.png 651387026.250.png 651387026.251.png 651387026.252.png 651387026.254.png 651387026.255.png 651387026.256.png 651387026.257.png 651387026.258.png 651387026.259.png 651387026.260.png 651387026.261.png 651387026.262.png 651387026.263.png 651387026.265.png 651387026.266.png 651387026.267.png 651387026.268.png 651387026.269.png 651387026.270.png 651387026.271.png 651387026.272.png 651387026.273.png 651387026.274.png 651387026.276.png 651387026.277.png 651387026.278.png 651387026.279.png 651387026.280.png 651387026.281.png 651387026.282.png 651387026.283.png 651387026.284.png 651387026.285.png 651387026.287.png 651387026.288.png 651387026.289.png 651387026.290.png 651387026.291.png 651387026.292.png 651387026.293.png 651387026.294.png 651387026.295.png 651387026.296.png 651387026.298.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin