Tekst do Drogi Krzyżowej.doc

(68 KB) Pobierz
Misterium naszej Ojczyzny

Opracowała: s. Marzena Lata FMA

Katechetka Gimnazjum nr17 w Częstochowie

 

 

Misterium naszej Ojczyzny

Droga Krzyżowa

 

WSTĘP

Recytator: Nie zapomnijcie poległych w boju,

Nie zapomnijcie synów i ojców ich

Nie zapomnijcie, ich miejsce w historii'

 

Przejdźmy dzisiaj drogę Krzyżową razem z Chrystusem i naszą Ojczyzną.

Możemy usiąść by kontemplować słowa i obraz na ekranie.

Jeśli chcecie z nami śpiewać to prosimy,,,śpiewajcie!

 

Każdy ma swoją Drogę, Polska Droga zapisana w pamięci kamienia, mogił na cmentarzach,

Dębów Pamięci, na kartach papieru i w ludzkiej pamięci trwa

by trwał Naród i Ojczyzna.

Bądźcie dziedzicami pragnień i wysiłków pokoleń,

które urzeczywistniły polskie dążenia do niepodległości Ojczyzny.

Imion poległych bohaterów i ich czynów – nie zapomnijcie

 

Jeszcze Polska nie zginęła /po hymnie wychodzi i dopiero wchodzi na koniec/

 

W czasie hymnu wchodzi dziewczyna ubrana w barwy narodowe z godłem Polski i z płonącą świecą

(słowa hymnu na ekranie, podkład muzyczny, śpiew prowadzi grupa)

 

Stacja 1. Miłość  skazana na śmierć . /zabory/

 

Recytator: Ziemio ojczysta, ziemio jasna,

nie będę powalonym drzewem.

Codziennie mocniej w ciebie wrastam

radością, smutkiem, dumą, gniewem.

Nie będę jak zerwana nić.

Odrzucam pusto brzmiące słowa.

Można nie kochać cię – i żyć,

ale nie można owocować.

 

Podkład Misja płyta nr 3

 

Bycie Polakiem to dla mnie przekazywanie z pokolenia na pokolenia

rodzinnych, kulturowych i narodowych tradycji;

to także legitymowanie się flagą czy godłem narodowym poza granicami Polski,

to także uczenie języka polskiego ludzi innej narodowości.

Bardzo podoba mi się sentencja Seneki, która brzmi:

"Ojczyznę kocha się nie dlatego, że wielka, ale dlatego, że własna".

 

Jezu jakże trudno znieść myśl, że ktoś chce tę Ojczyznę skazać

na zapomnienie hymnu i wyprzedaż jej dóbr ziemskich.

 

Po każdej stacji piosenka „Krzyż i orzeł nad życiem naszym Panie,

Niechaj królują od chrztu po skonanie”, lub „ Któryś za nas cierpiał rany”

 

 

 

 

Stacja 2. Ojczyzna cierpi. /modlitwa Jana Pawła II/

 

Recytator: Pośród niesnasków - Pan Bóg uderza

W ogromny dzwon,

Dla Słowiańskiego oto Papieża

Otwarty tron.

 

Twarz jego, słońcem rozpromieniona,

Lampą dla sług,

Za nim rosnące pójdą plemiona

W światło - gdzie Bóg.

Na jego pacierz i rozkazanie

Nie tylko lud -

Jeśli rozkaże - to słońce stanie,

Bo moc - to cud.

A trzebaż mocy, byśmy ten Pański

Dźwignęli świat...

Więc oto idzie - Papież Słowiański,

 

Kiedy świat ogłasza wojnę, mój papież sprawuje Mszę św., ofiarę Chrystusa błagając o pokój. Dziennikarze ogłaszają, że na Watykanie rezygnacja i smutek,

a papież mówi „módlmy się o nadzieję dla świata”.

Oto chrześcijanin, który niemalże samotnie dźwiga krzyż nadziei, wołanie o miłosierdzie.

 

Jezu  nie wiem, czy jesteśmy  po jego stronie. Przebacz, Panie.

 

Stacja 3.Ojczyzna upadłszy, walczy dalej /II wojna światowa/

 

Recytator: Lecz zaklinam - niech żywi nie tracą nadziei

I przed narodem niosą oświaty kaganiec;

A kiedy trzeba, na śmierć idą po kolei,

Jak kamienie przez Boga rzucane na szaniec!

 

Oto gruzy miłości. Zniszczone miasta, tysiące ofiar i delikatne wołanie w głębi serca:

„Boże, mój, Boże, ulituj się nade mną.”

 

Przebacz, Panie.

 

Stacja 4. Ojczyzna jest jak Matka /mama Księdza Jerzego Popiełuszki/

 

Recytator: Litwo! Ojczyzno moja! ty jesteś jak zdrowie;

Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,

Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie

Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.

 

Boże, posłałeś nam Królową Pokoju, aby dać ostatnią nadzieję,

aby przebóstwić świat miłością.

 

Maryjo, pocieszaj matki, które stoją pod krzyżem boleści,

które tracą swych synów,

które mogą tylko trwać, bo grzech właśnie odbiera życie.

 

 

 

 

 

Stacja 5. Niejeden Szymon Cyrenejczyk naszej Ojczyzny ./partyzanci/

 

Recytator: Oddzielili cię, syneczku, od snów, co jak motyl drżą,

haftowali ci, syneczku, smutne oczy rudą krwią,

malowali krajobrazy w żółte ściegi pożóg,

wyszywali wisielcami drzew płynące morze.

Wyuczyli cię, syneczku, ziemi twej na pamięć,

gdyś jej ścieżki powycinał żelaznymi łzami.

Odchowali cię w ciemnościach, odkarmili bochnem trwóg,

przemierzyłeś po omacku najwstydliwsze z ludzkich dróg.

I wyszedłeś, jasny synku, z czarną bronią w noc,

i poczułeś, jak się jeży w dźwięku minut - zło.

Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką.

Czy to była kula, synku, czy to serce pękło?

 

Boże daj dzisiejszej Ojczyźnie młodych ludzi patriotów, ludzi,

którzy  pamiętając o przeszłości z sercem wolnym idą w przyszłość

 

Stacja 6. Wspierać Ojczyznę /ociemniali żołnierze, Kazimierz Grzymski/

 

Święta miłości kochanej ojczyzny,

Czują cię tylko umysły poczciwe!

Dla ciebie zjadłe smakują trucizny

Dla ciebie więzy, pęta niezelżywe.

 

Kształcisz kalectwo przez chwalebne blizny

Gnieździsz w umyśle rozkosze prawdziwe,

Byle cię można wspomóc, byle wspierać,

Nie żal żyć w nędzy, nie żal i umierać.

 

Boże błogosław tym, którzy do dzisiaj noszą na swoim ciele ślady ukochania Ojczyzny,

Nie wahając poświęcić się życia i zdrowia.

 

Stacja 7. Upadek – kolejna rana / św. Maksymilian Maria Kolbe/

 

Recytator: Święty ojcze Kolbe

jak żyć,

za drugiego człowieka

Jak zachować twarz

wśród świstów bata

Jak rozmawiać z Bogiem

na równych prawach

dziedzica

Wychowani na chlebie i wodzie

tresujemy ducha

na boskie przyjęcie

Święty ojcze Kolbe

jak umierać

za drugiego człowieka

dotrwać do rana

gdy rano promienie przepiłują kartę

niebo jak dziecko

usiądzie na kolanach

wytrzemy mu oczy

chustą cienia

i twarz się stanie

błogosławiona

 

„Człowiek człowiekowi wilkiem”. Dlaczego, Panie? Po dwóch tysiącach lat chrześcijaństwa, w imię Boga człowiek nie umie rozmawiać z człowiekiem. Niczego tak nie pamięta, jak doznanych krzywd. Wielcy tego świata nie wierzą w moc Chrystusowej Ewangelii. Jest nowe prawo Panie: „tylko siła pokona strach”.

 

Upadł człowiek, bo stracił miłość.

Św. Maksymilian Kolbe jest znakiem sprzeciwu umarł bo miał  miłość.

Przebacz, Panie brak miłości.

 

 

Stacja 8. Płaczącą Ojczyzna /Stanisława Leszczyńska – położna z Oświęcimia/

 

Jeśli w mojej Ojczyźnie - pisała Stanisława Leszczyńska w słynnym raporcie położnej

- miałyby dojrzewać tendencje skierowane przeciwko życiu,

to wierzę w głos wszystkich położnych,

wszystkich uczciwych matek i ojców w obronie życia i praw dziecka.

 

Miarą wielkości człowieka są akty odwagi i poświęcenia podejmowane w obliczu stawki najwyższej.

Los Stanisławy Leszczyńskiej wypełnił się w losie poniżonych, upodlonych, bezradnych i bezsilnych.

W świecie, w którym zlikwidowano moralny system wartości zachowała ona wiarę w sens walki, w zwycięstwo dobra i życia.

Zachowała ją nie tylko za siebie, lecz także za tych, którym jej zabrakło, którzy chcieli przeżyć za każdą cenę. „Mama” nosiła w sobie ogrom miłości i miłosierdzia.

Kochała dzieci i kochała życie.

Stała się matką bezbronnych, aby zwyciężył Człowiek i to, co w nim najlepsze.

W swej beznadziejnej walce nie była samotna,

bo nawet w obliczu śmierci nie jest samotny ten, kto tak mocno związany jest z innymi.

 

Jak mam nauczyć się miłości?

 

Stacja 9. Kolejna rana w miłości /św. Brat Albert z Krakowa/

 

Recytator: W wieczornej modlitwie

pokory

niosę Ci bukiet

pachnący żarem

uciekającego dnia

składam na ołtarzu

krzyża

moje splecione ręce

proszę

przybij je

abyśmy byli jedno

rozpal ogień serca

może ogrzeje się przy nas

święty Brat Albert

wraz z biedakami

a kiedy nastanie noc

wznieś ku Ojcu

komunię naszych dni

W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

Amen.

 

Największe bogactwa świata są w rękach ok. 8 ludzi. Codziennie miliony istnień umiera z głodu.

Niektóre państwa niszczą żywność, by utrzymać ceny na rynku,

a niedaleko mnie ojciec rodziny odebrał sobie życie, bo nie mógł utrzymać rodziny.

Artyści dostają niewiarygodne nagrody za odegrane role,

a przytułki dla bezdomnych i samotnych matek nie mogą się utrzymać, bo pomoc sponsorów jest niestała.

 

Człowiek upadł, przylgnął do ziemi. A kiedy wstaje, zdaje się, ze zwiększa się jego cień. Przebacz , Panie.

 

Stacja 10. Ojczyzna  wstydząca się   /Stan wojenny/

 

Recytator: Kto ty jesteś?

- Polak mały.

Jaki znak twój?

- Orzeł biały.

Gdzie ty mieszkasz?

- Między swemi.

W jakim kraju?

- W polskiej ziemi.

Czym ta ziemia?

- Mą ojczyzną.

Czym znaczona?

- Krwią i blizną.

Czy ją kochasz?

- Kocham szczerze.

A w co wierzysz?

- W Boga wierzę.

 

Jej własne dzieci, która ona ukochała 3 grudnia 1981 można by uznać niepodległą Polskę ponownie zniewalają wprowadzeniem stanu wojennego. Iluż ludzi zginęło, cierpiało.

 

Dlaczego człowiek nie chce chronić świętości własnego serca? Serca Ojczyzny?

Przebacz, Panie.

 

Stacja 11. Szczyt cierpienia. Przybicie do krzyża boleści /zamach na życie Jana Pawła II/

 

Recytator Miłość mi wszystko wyjaśniła,

Miłość wszystko rozwiązała -

dlatego uwielbiam tę Miłość,

gdziekolwiek by przebywała.

A że się stałem równiną dla cichego otwartą przepływu,

w którym nie ma nic z fali huczącej, nie opartej o tęczowe pnie,

ale wiele jest z fali kojącej, która światło w głębinach odkrywa

i tą światłością po liściach nie osrebrzonych tchnie.

 

Więc w tej ciszy ukryty ja - liść,

oswobodzony od wiatru,

już się nie troskam o żaden z upadających dni,

gdy wiem, że wszystkie upadną.

 

Panie, zmiłuj się nad światem, który w imię sprawiedliwości uczy się zabijać, niszczyć, okradać ubogich.. Przebacz, Panie.

 

 

 

 

Stacja 12. Umiera Syn Ojczyzny /zamordowanie ks. Jerzego Popiełuszki/

 

Recytator: Pamięci ks. Jerzego Popiełuszki

myśleli że da się utopić Ewangelię

w odmętach Wisły

że można Prawdę zmusić do milczenia

że każdy ma swoją cenę

myśleli że siła stoi nad mądrością

ideologia przed sercem n i sumieniem

że człowiek jest panem życia i śmierci

rozgrzeszasz ich zza grobu

jakbyś wierzył że kiedyś ciemność

              ich patrzenia

rozświetli Światło

i sami staną się

cząstką Płomienia

 

Koniec. „Wykonało się”. Październik, wracał z Mszy św, mówił, żeby zło dobrem zwyciężać

Ksiądz Jerzy Popiełuszko, Zamordowano go…dlaczego taka śmierć,

zamordowano ciało ale nie jego słowa, które żyły i żyją dalej

Zło dobrem zwyciężaj.

 

Dziękujemy Ci Ojczyzno za tego kapłana, syna polskiej Ziemi!!

Jezu daj mi odwagę wiary i przekonań, bym nigdy nie zaparł się Ciebie!

 

Stacja13. Wolność zdjęcie uwolniony Prymas Tysiąclecia

 

Recytator: Do kraju tego, gdzie kruszynę chleba

Podnoszą z ziemi przez uszanowanie

Dla darów Nieba....

Tęskn...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin