{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {2963}{3052}- Czekam od 15 minut.|- Mylałem, że stoisz w korku. {3053}{3130}A ja, że się spóniasz.|Masz wszystkie papiery? {3131}{3168}Tak. {3169}{3240}Jeste na mnie wkurzony?|Robię tylko swoje. {3241}{3324}- Wiem.|- Mój chłopak. {3450}{3532}Margolese Holdings,|z kim mam połšczyć? {3533}{3605}- Tak, już łšczę.|- Czeć, Estelle. {3606}{3708}- To siostrzeniec Naymana?|- Tak, Duży Tom. {3709}{3821}Duży Tom! Pewnie.|Co słychać, Duży Tomie? {3932}{4045}- Widzisz?|- Dlaczego straszysz dzieciaka? {4059}{4150}- Dostałe paszport?|- Tak. {4187}{4249}- Mam kłopoty.|- Kłopoty, Jerry. {4250}{4332}Wkurza mnie wypisywanie ci|co tydzień czeku. {4333}{4387}Mogę to wyjanić. {4388}{4446}To dozwolone|od czasu do czasu. {4447}{4538}- A nie za każdym razem.|- Nie za każdym razem. {4539}{4625}Oczywicie, rozumiem|to podejcie, {4626}{4748}ale miałem ostatnio trochę|problemów natury osobistej. {4749}{4858}Moja dziewczyna, ta wietna|dziewczyna, zaczęła się skarżyć. {4859}{4939}Ja nie, ale ona tak.|Prawdę mówišc, {4940}{5075}nawet ja w to nie mogę uwierzyć,|ale chodzimy na terapię. {5094}{5234}Więc kiedy kazalicie mi odebrać|to co z wiadomego miejsca, {5251}{5338}ona mówi, że bierze samochód,|aby odebrać jakie rzeczy. {5339}{5454}Nie muszę wam mówić,|że zrobiło się goršco. {5459}{5557}- A ona je schowała.|- Schowała? {5691}{5750}Kluczyki. Schowała je. {5751}{5848}Więc nie zdšżyłem|po tę rzecz na czas {5849}{5921}i zrobił się bałagan,|ale może... {5922}{6030}Może niektóre rzeczy|nie sš nam pisane. {6042}{6131}Pieprzony kretyn z ciebie. {6139}{6241}Oto, jaki masz wybór.|Jeden: zawinę cię w dywan, {6242}{6305}właduję do sedana|i podpalę. {6306}{6394}- Czaisz? Opcja numer 1.|- Tak. {6395}{6476}Dwa: lubisz seks i podróże? {6477}{6563}Lubisz uprawiać seks?|Lubisz podróżować? {6564}{6669}Pakuj się na lot do Meksyku.|Pofolguj sobie z dziwkami. {6670}{6764}Odbierzesz pistolet należšcy|do Margolese. Co wybierasz? {6765}{6817}Dobra, miałem wrażenie, {6818}{6938}że skoro Margolese wychodzi z pudła,|ostatnia robota była mojš ostatniš. {6939}{7045}Spieprzyłe ostatniš robotę.|Ta będzie twojš ostatniš. {7046}{7095}Ale podróż teraz... {7096}{7188}Prosił o ciebie. Mam mu|powiedzieć, że nie możesz? {7189}{7263}Zrobię to z przyjemnociš. {7264}{7361}Jedziesz. Miasteczko|nazywa się San Miguel. {7362}{7449}W barze "El Alamo"|znajdziesz chłopaka. {7450}{7572}To dziecinnie proste zadanie.|Zapisz sobie. Zakasuj rękawy. {7573}{7638}Daj co z siebie! {7639}{7748}Chłopak nazywa się Beck.|Czeka na ciebie z pistoletem. {7749}{7869}Znajd go i przywie razem|z broniš do Stanów, czaisz? {7870}{8004}To twoja ostatnia szansa. Nawet on|ma już dosyć twoich wykrętów. {8005}{8056}Zajmę się tym, Bernie. {8057}{8182}Vaya con Dios, sukinsynu.|Siedzisz w turystycznej. {8313}{8416}- Skarbie, co ty wyprawiasz?|- To miała być ostatnia robota! {8417}{8488}Co miałem im powiedzieć?|"Przepraszam, nie mogę, {8489}{8553}moja pani każe mi|to rzucić. Odpieprzcie się". {8554}{8638}Tak! Co w tym stylu.|Dokładnie to! {8639}{8689}Nie pracuję|w ubezpieczeniach! {8690}{8794}Jak wsišdziesz do tego samolotu,|to więcej mnie nie zobaczysz. {8795}{8865}Rozumiesz? Rozmawialimy|o tym. Mówiłam ci. {8866}{8931}Mielimy pojechać|do Las Vegas. {8932}{9013}- Zrobić co dla mnie.|- Skarbie, przesadzasz. {9014}{9119}Nie rób tego! Nie waż się!|Nie pomniejszaj moich potrzeb. {9120}{9193}Skarbie, nie mam wyboru.|Muszę lecieć. {9194}{9282}- Polecę tam i zaraz wrócę.|- "Ja, ja, ja...!" {9283}{9362}Ciekawe, co by na to|powiedziała nasza grupa. {9363}{9464}Przecież tam z tobš chodzę,|a nie jestemy nawet po lubie. {9465}{9512}Oni mylš, że jestemy|małżeństwem. {9513}{9599}Na naszš "rocznicę" przyjšłem|krajarkę do ziemniaków. {9600}{9722}- Zgadzam się na to.|- No włanie. Zgadzasz się! {9755}{9880}Nie chcesz się ze mnš ożenić|i załatwiasz to w ten sposób. {9881}{10017}Jeste znowu tym egoistycznym,|podłym, odrażajšcym typem! {10056}{10162}Zapominasz o małym szczególe!|Jak nie pojadę, to po mnie. {10163}{10236}Z naszego zwišzku|będš nici, {10237}{10376}kiedy mnie włożš w formalinę.|Jeli kto tu jest egoistš... {10381}{10450}Zrzucasz winę na mnie? {10451}{10575}- Przestań analizować!|- Przerwa na odreagowanie! {10825}{10922}No dobrze.|Chcę, aby przyznał, {10968}{11046}że masz gdzie moje potrzeby|i że jeste egoistš. {11047}{11139}- O mój Boże!|- Przyznaj to. {11173}{11295}Przyznaję, obiecałem ci,|że pojedziemy do Vegas. {11328}{11389}Nasza podróż|trochę się opónia. {11390}{11530}To, że chcę zostać przy życiu,|to dla ciebie oznaka egoizmu? {11557}{11704}Naprawdę chcę tam z tobš pojechać.|Liczę się z twoimi potrzebami. {11727}{11867}Proszę. Spójrz na moje rzeczy,|rozrzucone po całym chodniku. {12005}{12091}Co ty na to? W porzšdku? {12187}{12303}Jadę z tobš czy bez.|Wybór należy do ciebie. {12419}{12491}- Drań!|- Drań. {12493}{12573}Co się stało z "kochanie"|i "wielka miłoć"? {12574}{12644}I słowami, którymi|wzywała mnie do łóżka? {12645}{12740}Teraz za to|wezwę ci taksówkę! {13476}{13598}Przepraszam, mówisz|po angielsku? Angielski? Co? {13656}{13786}Na zewnštrz czeka autobus,|który zabierze pana do auta. {13787}{13908}- Co to za marka?|- Chrysler. Prosto spod igły. {13924}{13975}Jaki problem,|panie Welbach? {13976}{14074}To moja pierwsza wizyta|w Meksyku i... Chrysler? {14075}{14133}To znaczy,|jeżdżę takim w Stanach. {14134}{14246}Mylałem, że macie może co|bardziej autentycznego, co... {14247}{14335}- Meksykańskiego?|- Chcę zasmakować Meksyku. {14336}{14383}- Pierwsza wizyta?|- Tak. {14384}{14429}Ekscytujšce. {14430}{14515}Mówi pan po hiszpańsku? {14526}{14616}Tak mylałem. Tyle, co załapał|pan ze Speedy Gonzalesa, co? {14617}{14732}- Tak, Speedy Gonzales.|- Zobaczmy, co da się zrobić. {14733}{14858}Mam chyba co dla pana.|Co pan powie na El Camino? {14909}{14973}Podoba mi się. Tak. {14974}{15090}Wpakuje się pan tu|w niezłe tarapaty. Raoul! {15156}{15242}Kto chce wycieczkowicza... {15243}{15347}...nie wyglšda|na mistrza kierownicy. {15348}{15410}Na trzy. {15961}{16034}Tak. El Camino! {19617}{19677}Czubek. {21147}{21266}- Jeste w złym miejscu, Ameryka.|- Tak, wiem. {21326}{21434}- Czego tu chcesz?|- Napić się tequili. {21561}{21677}Zapytałem, bo tacy jak ty|tu nie przychodzš. {21707}{21787}To miasto to mierć. {21792}{21881}Sami farmerzy i "bandido". {21924}{22003}A nie widzę motyki. {22044}{22133}Jeste "bandido", Ameryka? {22141}{22247}Nie. Właciwie|to szukam seńor Becka. {22337}{22403}Seńor Beck? {22572}{22631}Dobra. {23205}{23272}Ty jeste Beck? {23273}{23383}- Wiem, kim jeste.|- To ułatwia sprawę. {23504}{23629}- W porzšdku?|- Jestecie jednakowi. Przygotowani. {23690}{23791}To nie jest Ameryka.|Napijesz się? {23798}{23887}- Tak, z chęciš.|- Siadaj. {23926}{23985}Można? {24291}{24338}Chcesz go|zobaczyć, co? {24339}{24399}- Tak.|- Chcesz go zobaczyć? {24400}{24492}Obawiam się,|że będę musiał. {24659}{24744}Wiesz co?|Chod ze mnš. {24874}{24942}Przepraszam. {25035}{25122}Nazywajš go "Meksykanin". {25209}{25259}Ładne cacuszko. {25260}{25317}Robisz sobie jaja?|Tak, ładne cacuszko. {25318}{25375}Mogę? {25417}{25549}Biedny meksykański rusznikarz|zrobił go dla bogatego szlachcica. {25550}{25639}Miał to być podarunek|i zachęta do tego, {25640}{25748}aby syn szlachcica|polubił jego córkę. {25873}{26009}Ludzie z miasteczka czekali|trzy miesišce, aby go ujrzeć. {26071}{26121}W końcu nadszedł ten dzień. {26122}{26244}Nikt z nich nie widział|piękniejszego pistoletu. {26258}{26309}Spełniał ich oczekiwania. {26310}{26459}Niektórzy uważali nawet, że był|zbyt piękny, aby na niego patrzeć. {26539}{26618}Oddanie pierwszego strzału|z nowo wykonanej broni {26619}{26740}miało być zaszczytem|i oznakš przyszłego szczęcia. {26741}{26889}A zwłaszcza z broni tak pięknej|jak ta, wykonanej dla szlachcica. {27000}{27130}Meksykanin był pod wrażeniem|rzemielniczego kunsztu. {27624}{27755}Ale pistolet wypalił do tyłu,|zabijajšc go na miejscu. {28038}{28142}Legenda głosi,|że od tamtej pory jest przeklęty. {28143}{28271}Ale mnie nie zrobił krzywdy.|Lubię na niego patrzeć. {28318}{28419}Co ci pokażę.|W rodku jest kula. {28427}{28512}Ręcznej, kurwa, roboty. {28573}{28701}Nie będę ci nawet mówił,|ile ten pistolet jest wart. {28873}{29000}Moglibymy go sprzedać, stary.|To wietny pistolet. {29029}{29138}I nie pieprzę głupot.|Nie musisz być... {29218}{29318}Cholera.|Leję sobie po spodniach. {29330}{29418}W każdym razie,|nie musisz się bać starego. {29419}{29498}W zeszłym tygodniu|kazałem mu się odpieprzyć. {29499}{29568}- Akurat!|- Tak mu powiedziałem! {29569}{29707}Powiedziałem: "Odpieprz się,|Margolese, ty stary zasrańcu!" {29849}{29927}Dalej, kole. Wstawaj. {29928}{30054}Leżysz we własnym moczu.|Nie mam zamiaru cię nieć. {30071}{30151}Ja to mam szczęcie. {30215}{30278}No dobra. {30402}{30495}Tak, skarbie.|Będę delikatny. {30544}{30639}Rozwaliłe sobie|głowę, stary! {30929}{30997}Hej, kolego. {31023}{31085}Cholera! {31107}{31169}Cholera! {31440}{31532}Przestań! Przestań! Chryste. {31633}{31735}- Znalazłem pistolet.|- Masz go przy sobie? {31736}{31826}Tak. Ale mamy mały problem. {31863}{31950}Co? Zgubiłe dzieciaka?|To opój, będzie w barze. {31951}{32077}Dzieciak nie żyje, Ted.|Słyszałe, co powiedziałem? {32123}{32223}Tak. Słyszałem.|Jak to się stało? {32249}{32304}Pech, klštwa.|Skšd mam wiedzieć? {32305}{32378}Jacy maniacy|strzelajš tu w powietrze. {32379}{32480}Majš więto Niepodległoci czy co.|Dzieciak oberwał przez przypadek. {32481}{32609}Prosto w pieprzony łeb.|Nie żyje! Dzieciak nie żyje. {32621}{32705}Mam w samochodzie trupa. {32706}{32794}To nie jest mały problem. {...
Kuya