{110}{195}movie info: XVID 608x336 25.0fps 700.0 MB|/SubEdit b.4066 (http://subedit.com.pl)/ {210}{340}{C:$aaccff}opracowanie napisów|DjRobo38@o2.pl {1117}{1214}W ROLACH GŁÓWNYCH {1502}{1583}{C:$aaccff}-= KOCHAM KŁOPOTY =- {1858}{1955}W POZOSTAŁYCH ROLACH {2919}{2970}Pan jest pasterzem moim, {2974}{3011}niczego mi nie braknie. {3015}{3082}Na niwach zielonych pasie mnie, {3086}{3163}nad wody spokojne prowadzi mnie, {3167}{3223}duszę mojš pokrzepia. {3235}{3317}Choćbym nawet szedł ciemnš dolinš, {3321}{3403}zła się nie ulęknę, bo Ty ze mnš. {3407}{3482}Laska twoja i kij mnie pocieszajš, {3486}{3549}kielich mój przelewa się. {3553}{3653}Dobro i łaska towarzyszyć mi będš... {3661}{3734}l zamieszkam w domu Pana {3746}{3804}na wieki. Amen. {5593}{5697}Ten wagon zajmš dzieci,|ale ostatni jest wolny. {5930}{6027}ZDJĘClA {6367}{6476}SCENARlUSZ {6734}{6832}REŻYSERlA {6901}{6960}Dzięki za podwiezienie. {6964}{7051}Tak się cieszę,|że cię poznałam. {7099}{7137}Ja bardziej. {7266}{7299}Peter! {7336}{7396}Nie wpisałe dedykacji. {7546}{7606}''NlEWlNNE KŁAMSTWA''|Najlepszej... {7693}{7731}Trzymaj się. {8030}{8136}CHlCAGO NlE BYŁOBY SOBĽ|BEZ PETERA BRACKETTA {8160}{8199}Czeć, Peter. {8473}{8527}Czołem, przybyszu. {8581}{8684}Nie wiem. Pewnie lada chwila.|Cierpliwoci. {8791}{8887}- Biuro Petera Bracketta.|- Kim sš ci ludzie w moim biurze? {8932}{9034}Twój spec od promocji,|radny ze skargš, dżokej... {9050}{9105}Chcesz kupić konia? {9109}{9203}Za 9 minut masz oddać felieton.|To będzie rekord. {9210}{9273}Muszę z nim porozmawiać. {9287}{9311}To ja. {9315}{9374}Jak mam urzšdzać promocje, {9378}{9434}jeli z każdej znikasz? {9438}{9510}Z kim tym razem?|Z tš blondynš? {9514}{9622}Zatrułem się. Leżę w łóżku.|Ledwo mogę mówić. {9651}{9695}Wykańczasz mnie. {9705}{9765}Za 3 minuty go dostaniesz. {9776}{9822}Wpadniemy póniej. {9849}{9909}Błyskotliwy, uroczy, niesolidny. {10091}{10169}+Napad na sklep, zabity nastolatek. {10173}{10229}- Czy ja...?|- W lipcu '85. {10649}{10706}JOHNNY KUPlŁ SPLUWĘ {10768}{10824}NA ZAKUPY ZE SPLUWĽ {11097}{11194}Genialne.|Jeste genialny, Brackett. {11443}{11555}17:59, WYKOLElŁ SlĘ|POClĽG LlNll MlDRAlL {11611}{11700}- Nowe doniesienie.|- Gdzie Shapiro? {11704}{11741}- Wyszła.|- A Knobloch? {11745}{11838}- Za miastem.|- Nareszcie. Gdzie Jake? {11842}{11914}- Ma goršczkę.|- Suzie! {11918}{11996}- Tutaj!|- cišgnij Varneya albo Kovlera. {12087}{12169}ldę na kolację.|Masz co włożyć? {12178}{12237}Jutro masz wywiad w TV. {12241}{12318}- Nie spónij się.|- Żona Varneya rodzi, {12322}{12410}Kovler wybył,|a Jake'owi podskoczyła goršczka. {12505}{12595}Nie patrz tak na mnie.|Nie pisuję już doniesień. {12603}{12655}Tylko odsmażasz felietony? {12664}{12716}Co? Oskarżasz mnie {12722}{12767}o autoplagiat? {12776}{12829}Jego felietony z lat 80. {12834}{12882}Co ze ''spluwš'' w tytule. {12888}{12983}''Spluwa w dłoń'', ''Ze spluwš'',|''Drań ze spluwš''... {12992}{13079}''Johnny kupił spluwę''.|Trafiłem. Mam rację. {14372}{14457}Kto z nim rozmawia?|Peter Brackett? {14486}{14556}Dopucilicie go do jedynego wiadka? {14560}{14611}- Dorwał go. {14616}{14662}Odwołaj chłopaka. {14685}{14737}Wstrzšs i co dalej? {14767}{14873}Upadłem. Wstałem,|wagon Amy już się odczepił. {14904}{14961}Wydawało się, że frunie. {14989}{15020}l zniknšł. {15069}{15142}- Zabieramy go.|- Pilnujcie go. {15146}{15196}ldziemy. Przejcie. {16689}{16780}- Andy, kto to?|- Przy radiowozie? {16787}{16898}Trzeci goć mnie o to pyta.|To chyba reporterka z Globe. {17901}{17940}Panie i panowie, {17944}{18088}ustalamy włanie przyczyny|wykolejenia się składu nr 417. {18106}{18200}Ostatni wagon|odczepił się o 17:59. {18206}{18291}Zsunšł się po zboczu i przewrócił. {18295}{18360}Jest pięć ofiar miertelnych. {18401}{18449}Tego ci nie powiedzš. {18489}{18557}- Słucham?|- Szkoda pytać. {18562}{18628}Nie powiedzš, kto robił przeglšd. {18632}{18719}- Dlaczego?|- Chcš go dorwać pierwsi. {18739}{18795}A co szkodzi spytać? {18799}{18877}Drażliwe pytania zawsze szkodzš. {18890}{18921}Pani. {18925}{19005}Sabrina Peterson, Globe.|Kto robił przeglšd? {19009}{19072}Nie możemy udzielić odpowiedzi. {19106}{19167}Pierwszy dzień w pracy? {19171}{19238}- Nie, nie pierwszy.|- Drugi? {19252}{19358}Musisz być w Chicago od niedawna,|nigdy się nie spotkalimy. {19367}{19432}Na pewno bym o to zabiegał. {19439}{19470}Brackett, {19474}{19548}z Chronicle. Skšd przyjechała? {19574}{19712}Wiem, że inne piałyby z zachwytu,|że je zaszczycił sławny P. Brackett. {19718}{19797}Chcesz mnie poderwać,|kiedy jestem w pracy? {19804}{19893}Masz zero szans, zapewniam cię.|Uciekaj. {19900}{19998}Wybacz. Więc mówisz,|że przyjechała z Wiedmogrodu? {20024}{20050}Ostatnie. {20054}{20156}Czy znaleziono czarnš skrzynkę?|Kiedy udostępnicie nagranie? {20173}{20222}Powodzenia, Peterson. {20232}{20301}Tak, mamy czarnš skrzynkę. {20305}{20351}Nie mogę podać terminu. {20355}{20436}- Kiedy wznowicie ruch?|- Wkrótce {20440}{20475}ogłosimy komunikat. {20479}{20529}Dziękuję. Kończymy. {20974}{21002}Ray Boggs? {21027}{21122}Porozmawiajmy o tym,|co się wydarzyło. {21126}{21220}- Proszę zaczekać na zewnštrz.|- Oczywicie. {21550}{21628}Przeszkadzam,|ale chyba co mam. {21647}{21726}Możesz mi przeszkadzać do woli.|Co masz? {21730}{21800}Nazwisko. Ray Boggs. {21804}{21883}Nie chcieli powiedzieć,|kto robił przeglšd. {21887}{22031}Pojechałam za nimi pod ich siedzibę.|Czekał na nich na parkingu. {22041}{22116}Zabrali go na górę,|żonie kazali zostać. {22120}{22209}Wyjawiła mi nazwisko męża,|potem zamilkła. {22213}{22309}Czuję, że chciała powiedzieć|co więcej. {22349}{22435}A na marginesie...|Był tam Peter Brackett. {22453}{22514}- Żartujesz?|- Spokojnie. {22518}{22582}Zdrowa rywalizacja. {22667}{22780}- Brackett to żaden rywal.|- Wiem. Mówiłam o sobie. {22805}{22901}Wrócił do ostatniego wagonu|z szampanem w dłoni {22905}{22982}i ostatni raz ujrzał żonę, kropka.|Cudzysłów. {22986}{23092}Wagon się odczepił,|wydawało się, że frunie. {23096}{23180}l zniknšł. Kropka,|cudzysłów, koniec. {23198}{23288}Wiem, że to cieniutkie,|ale nikt więcej nie napisze. {23292}{23356}Tak, nikt.|Jestem pewny. {23366}{23443}Włanie dlatego|piszę felietony. {23447}{23539}Nikt nie będzie miał lepszych|materiałów, bo nie istniejš. {23547}{23649}Pani Boggs, Sabrina Peterson|z Chicago Globe. {23653}{23751}Czy jest pani krewnš Raya Boggsa|z Midrail? {23755}{23812}- A co to?|- Linia kolejowa. {23818}{23889}No, Ray...|musisz mieć jakich krewnych. {23965}{24042}Tu Sabrina Peterson,|z Chicago Globe. {24046}{24097}Już prenumerujemy. {24151}{24228}Pani Boggs?|S. Peterson z Chicago Globe. {24430}{24500}To znów ja, rozłšczyło nas. {24509}{24584}- O co chodzi?|- Czy jest pani krewnš {24588}{24685}- Raya Boggsa z Midrail?|- Jestem jego matkš. {24689}{24750}A czy... Tak przypuszczałam. {24754}{24884}- Słyszała pani o katastrofie?|- Od razu do niego zadzwoniłam. {24893}{24977}Ach tak? Dlaczego? {25036}{25084}Z powodu jego... {25105}{25141}Proszę dokończyć. {25202}{25267}Witamy ponownie {25271}{25354}Gocimy Petera Bracketta,|słynnego felietonistę. {25358}{25465}Wydał włanie swojš pierwszš|powieć, ''Niewinne kłamstwa''. {25473}{25527}Peter, muszę ci powiedzieć, {25531}{25626}że byłam niš zauroczona.|Czy Ned Grayson to ty? {25632}{25669}A kto to? {25687}{25760}Główny bohater, detektyw. {26029}{26101}- Globe, proszę.|- Wezmę Globe. {26143}{26172}Globe. {26332}{26367}Jest Globe? {26417}{26474}6 OFlAR KATASTROFY {26517}{26564}PRACOWNlK MlDRAlL|BYŁ ALKOHOLlKlEM {27012}{27099}''Nikt nie będzie miał|lepszych materiałów''? {27130}{27185}Dlatego piszesz felietony. {27189}{27279}Nadgorliwa debiutantka.|Drugi dzień w pracy. {27283}{27352}Zakasuję jš, kiedy zechcę. {27357}{27420}Tak? Więc zrób to jutro. {27540}{27594}Znajd mi wszystko o Boggsie. {27598}{27668}Koledzy, wrogowie,|żony, kochanki, {27672}{27767}zwolnienia, wyroki, długi,|wyznanie, rachunki. {27779}{27864}Połšcz mnie z szefem policji|i dyrekcjš Midrail. {27871}{27943}Jed powęszyć na stację. {27952}{28055}Zarezerwuj mi pierwszš stronę.|To się już więcej nie zdarzy. {28096}{28145}Jak to, ''zdarzyło się''? {28149}{28199}PRACOWNlK MlDRAlL ZNlKA {28398}{28442}Panie Brackett, {28446}{28523}włanie je dla pana doręczono. {28668}{28742}4. DZlEŃ W PRACY|JAK SOBlE RADZĘ? {28821}{28877}W drugim dniu dochodzenia {28881}{28958}fragmenty układanki zaczęły... {29540}{29590}ŁĽCZA NlE BYŁY WADLlWE {29939}{30033}Sabrina Peterson?|Przesyłka od pana Bracketta. {30526}{30593}Proszę nie zabijać posłańca. {30597}{30686}Dochodzenie było w toku... {31125}{31193}ALKOHOL W SZAFCE MECHANlKA {32422}{32522}Miło cię widzieć. Kiedy twoja|ksišżka wyjdzie na kasecie? {32544}{32628}- Muszę się napić.|- Dzwoniłem do biura, {32632}{32720}- nienawidzš cię tam.|- Jestempersona non grata. {32724}{32785}- Pracuję dla wroga.|- Demokraty? {32789}{32864}Demokratki. Gayle Robbins. Znasz? {32868}{32950}- Ze słyszenia.|- Senator. wietna. {32954}{33051}Poczułem powołanie.|l podwoiła mi pensję. {33105}{33214}Jestem w powieci? Przystojny|asystent, tropiciel korupcji, {33218}{33263}barwna postać? {33268}{33344}Pojawisz się w kontynuacji. {33350}{33479}Akurat. A sprawa katastrofy?|Midrail trzęsie portkami? {33487}{33558}Wszystko, o czym wiem,|jest w gazecie. {33562}{33671}Obowišzek wzywa. Moja przeliczna|towarzyszka, Nadia, mój kumpel, {33675}{33729}Peter Brackett. {33736}{33783}Już się spotkalimy. {33794}{33831}Raz. {33843}{33885}l ostatni. {33891}{33949}Będziemy w kontakcie. {34711}{34754}Stoliczna. {34882}{34928}Czeć, Peterson. {34959}{34995}Czeć, Brackett. {35007}{35058}Dzi nie będzie artykułu? {35062}{35124}Oddałam do składu. A twój? {35136}{35191}Włanie się drukuje. {35197}{35279}- Nie mogę...
Kuya