[HorribleSubs] Yosuga no Sora - 07.txt

(10 KB) Pobierz




00:00:02:SSora?
00:00:05:We mnie...
00:00:10:Chcę tego!
00:00:14:SSora...
00:00:29:Haru...
00:00:44:To boli!
00:00:46:Jejku, ale się grzebiesz.
00:00:48:Przepraszam.
00:00:54:WWybacz.
00:00:57:NNie szkodzi.
00:01:11:Szybujemy wysoko w przestworza.
00:01:16:Na kogo spadnie wieczny blask?
00:01:24:W moich mylach cišgle pozostajš |cienie tamtych letnich dni,
00:01:35:jednak ostały ból kiedy zniknie,
00:01:43:dlatego nie zbłšdzę już!
00:01:48:Gdybym mogła wznieć się wysoko
00:01:51:i zbliżyć się do chmur |jeszcze bardziej niż wczoraj!
00:01:56:Choćby to była odrobina, zapiszczałabym z radoci.
00:02:01:Złap w swe skrzydła wiatr,
00:02:04:a twa dusza pozostanie tu na zawsze.
00:02:09:Pod tym samym niebem
00:02:12:możemy zostać obok siebie.
00:02:17:Z tym szczerym i wiecznym uczuciem,
00:02:20:z tym wiecznie otaczajšcym nas blaskiem.
00:02:23:Chciałabym, aby wszystko to spełniło się.
00:02:30:Grzeszne dziewczęta
00:02:47:Nie!
00:02:48:Co jest?!
00:02:49:Nie zbliżaj się!
00:02:53:Sora!
00:03:01:Haru?
00:03:02:To bolało.
00:03:03:Co ty wyprawiasz?
00:03:06:Komar.
00:03:08:Komar!
00:03:09:I o to cały ten hałas?
00:03:11:Nienawidzę komarów.
00:03:21:Przysłali mój mundurek?
00:03:22:Pewnie niedługo to zrobiš.
00:03:24:Nie spieszy im się.
00:03:25:Robiš na zamówienie, więc trochę im to zajmie.
00:03:28:W końcu jeste taka mała.
00:03:31:Wybacz,
00:03:34:że nie urosłam większa.
00:03:47:Nao, dzień dobry.
00:03:50:Dzień dobry.
00:03:51:Przyniosłam co od mamy.
00:03:55:W tej okolicy | wczenie pojawiajš się komary.
00:04:00:Dzięki.
00:04:02:Na pewno się przyda.
00:04:04:Dzisiaj też masz poranne zajęcia w klubie?
00:04:06:Tak, mamy sporo roboty, |bo niedługo otwierajš basen.
00:04:11:Trzymaj się.
00:04:18:Nao!
00:04:20:Jak skończycie, pójdziemy do szkoły razem.
00:04:42:Ja też...
00:04:45:Z tobš, Haru...
00:05:09:Niedługo otwarcie basenu!
00:05:13:Wisi mi to.
00:05:14:Dlaczego?
00:05:15:Nie umiesz pływać?
00:05:17:Ta.
00:05:20:Jeli to wszystko, to ja spadam.
00:05:24:Ej!
00:05:25:Czekaj!
00:05:26:Chodziło mi o to, że...
00:05:31:Idealnie stšd widać, co?
00:05:41:Nie chcesz bliżej się im przyjrzeć?
00:05:45:Nie możemy podglšdać Nao!
00:05:48:Nawet o niej nie wspomniałem.
00:05:52:CCo?
00:05:54:Każdy facet chciałby podziwiać cycki Nao.
00:06:11:Wracam.
00:06:11:Dobra.
00:06:16:Ej!
00:06:17:Szatnia damska
00:06:20:Siemka.
00:06:22:Ryouhei.
00:06:23:Nao, wpadła komu w oko.
00:06:26:Haruka chyba co do ciebie czuje.
00:06:29:Rozmawiałe o tym z Haru?!
00:06:32:Aż taki głupi nie jestem.
00:06:35:To taki męski szósty zmysł.
00:06:38:Aha...
00:06:40:Umów się z nim.
00:06:45:Wrócił twój ksišżę, którego nie miała nadziei |nigdy więcej spotkać.
00:06:49:Nie mogę.
00:06:50:Mówię ci, że wszystko będzie dobrze.
00:06:52:Nic z tego.
00:06:53:A ty dalej swoje.
00:06:56:Nao! |Dlaczego nic z tego?
00:07:01:Jestem pewna, że mnie nie znosi.
00:07:05:Nao, poczekaj!
00:07:24:Dzięki.
00:07:25:Przepraszam, Haru.
00:07:31:Jak skończycie, pójdziemy do szkoły razem.
00:07:35:Chciał być tylko miły... nie?
00:07:39:Daj mi spokój!
00:07:41:To mi to wyjanij!
00:07:43:Co w twojej firmowej komórce |robi numer do tej kobiety?!
00:07:45:Mówiłem, że to tylko znajoma!
00:07:46:Przestańcie...
00:07:48:Przestańcie!
00:07:48:Nie wierzę ci!
00:07:50:Przestańcie!!!
00:07:54:Dłużej nie wytrzymam!
00:08:21:Nao...
00:08:22:Chciałby ich dotknšć, prawda?
00:08:25:Haru...
00:08:29:Już dobrze...
00:08:49:Haru.
00:09:14:Jeszcze nie?
00:09:18:Co to za mina?
00:09:20:Nieważne.
00:09:22:CCo jest?
00:09:23:Podłšczyłby nas w końcu.
00:09:26:A, internet.
00:09:42:Nao!
00:09:48:Haru.
00:09:59:Nao
00:10:03:Dawniej to była żeńska szkoła |i uczyli w niej głównie prac domowych.
00:10:07:Zgodnie z tradycjš |dziewczęta same przyszywały sobie guziki.
00:10:12:Naprawdę?
00:10:14:Proszę.
00:10:16:Gotowe.
00:10:17:Wielkie dzięki.
00:10:19:Ja i siostra nie jestemy w tym za dobrzy.
00:10:27:Będę się zbierać.
00:10:30:Nie możesz zostać?
00:10:31:Nie, muszę ić.
00:10:33:Przyniosę herbaty.
00:10:34:Te kubki przywołujš wspomnienia.
00:10:38:Pamiętasz je?
00:10:43:Nalewalimy do tej kropki.
00:10:44:Zawsze dostawalimy u ciebie słodkiej herbaty.
00:10:48:Dziadek co roku dostawał jš na festiwalu Bon, |więc moglimy jš pić do woli.
00:10:55:To były czasy...
00:10:58:Tak, jak mylałem.
00:11:00:Przy tobie czuję się tak swobodnie.
00:11:05:Haru...
00:11:17:Sora!
00:11:19:Jednak była...
00:11:21:Co nie pasuje?
00:11:23:Mogła się chociaż pokazać.
00:11:25:Przepraszam za kłopot.
00:11:27:Spałam.
00:11:29:Nao przyszyła ci guziki.
00:11:32:Tadam!
00:11:37:Sora?
00:11:39:Przepraszam, pewnie jest drażliwa, |bo przed chwilš wstała.
00:12:07:Pasuje ci.
00:12:10:Nie potrzebuję twoich komplementów.
00:12:17:Jeste piękniejsza, niż sobie wyobrażałem!
00:12:19:Gratuluję pierwszego dnia w szkole!
00:12:23:Kto to?
00:12:24:Ryouhei Nakazato, o którym opowiadałem.
00:12:27:Miło mi cię poznać, Sora.
00:12:33:Już nie mogę się doczekać, |żeby sprowadzić na jej twarzyczkę umiech!
00:12:36:Nie będzie łatwo.
00:12:37:To tylko doda mi sił!
00:12:39:Siemka, Nao!
00:12:51:Rety.
00:12:56:To naprawdę działa.
00:12:58:Nie, Akira?
00:12:59:Jasne!
00:13:00:Wróżby z kociej łapy?
00:13:10:Wróżby z poduszki kociej łapy zapoczštkowano w czasach,
00:13:14:kiedy pierwsza kapłanka w tej wištyni księżniczki Sayori |zaopiekowała się rannym kotem...
00:13:20:Nie przynudzaj.
00:13:22:A tyle nad tym mylałam!
00:13:24:Nie potrzebne mi żadne wróżby.
00:13:28:Mamy miau!
00:13:29:Druga, boczna i czwarta poduszeczka... |A to oznacza, że...
00:13:37:Masz wielkš szansę, żeby otworzyć przed kim serce!
00:13:41:Serio?
00:13:42:Super, Haruka! |Ty to masz szczęcie w miłoci!
00:13:46:Id do Nao.
00:13:56:Naprawdę ma wisielczy nastrój.
00:13:59:Wiem, że chcielibycie, żeby byli razem.
00:14:04:A mylałem, że to zadziała.
00:14:07:Dostał nawet najlepszš wróżbę.
00:14:11:Działamy zbyt wolno.
00:14:13:Trzeba będzie użyć siły.
00:14:16:Jutro?
00:14:18:Przecież to niedziela.
00:14:19:No, nauczę cię pływać.
00:14:22:Co cię tak naszło?
00:14:24:Jutro o 13!
00:14:26:Nie zapomnij!
00:14:29:Ryouhei?
00:14:59:Haru?
00:14:59:Nao?
00:15:05:Czyli ciebie cišgnęła tu Amatsume?
00:15:08:Tak.
00:15:09:Chciała nauczyć się stylu motylkowego, |a w zamian miała postawić mi lody.
00:15:15:Wyglšda na to, | że oboje zostalimy wykiwani.
00:15:20:Haru?
00:15:26:Nauczysz mnie pływać?
00:15:32:Haru?
00:15:35:Nie można biegać przy basenie!
00:15:45:Pracuj mocniej nogami.
00:15:48:Wyprostuj ręce.
00:15:51:Tak lepiej.
00:16:24:Nao!
00:16:27:Nao?
00:16:29:Przepraszam.
00:16:38:Kot?
00:16:40:Pewnie wszedł przez okno.
00:16:53:Jest tu kto?
00:16:56:Wchodzę!
00:17:21:To tylko ty?
00:17:24:Rety.
00:17:41:Co jest?
00:17:42:Mogłem po prostu wyjć drzwiami od strony basenu.
00:17:49:Co jest?
00:17:50:Gdyby schował się tu sam...
00:18:46:Przepraszam, Haru.
00:18:49:To moja...
00:18:50:Nie!
00:18:53:Przepraszam za wtedy.
00:18:59:Moi rodzice nie dogadywali się
00:19:03:i w domu często dochodziło do kłótni.
00:19:06:Było mi bardzo ciężko |i kiedy nie mogłam już wytrzymać, przybiegałam do ciebie.
00:19:13:Ale...
00:19:17:To nie tak, że zadowoliłabym się każdym.
00:19:26:Podobało mi się.
00:19:30:To był po prostu mój pierwszy raz |i nie mogłem wykrztusić ani słowa.
00:19:36:Teraz możemy zrobić następny krok.
00:19:40:Dzisiaj, w tej chwili.
00:19:43:Haru...
00:20:20:Cišg dalszy nastšpi.
00:20:37:Każdy koniec |jest taki nostalgiczny.
00:20:43:Te letnie dni z bliskimi, |kiedy marzylimy tylko o jutrze.
00:20:52:Za każdym razem, gdy o nich mylę, |wydajš się jedynie mrzonkš.
00:20:58:Nie mogłem nic poradzić...
00:21:05:Odpowied, którš uzyskałem, |kiedy zranilimy się wzajemnie
00:21:13:kazała nie myleć o tobie |jedynie jako ukochanym.
00:21:19:Chciałbym tylko cię objšć, |powstrzymać te cierpienie |i odegnać przelatujšce myli.
00:21:28:Jedynie dlatego, |że dosięgnęła mnie twa dobroć.
00:21:34:Nawet jeli bliscy |zmieniš kiedy imię,
00:21:38:fakt, że się odnalelimy |nie zmieni nigdy się.
00:21:45:Zwišzani w mroku...
00:21:53:Wiadomoć
00:21:53:Ugry mnie w ucho
00:21:55:On nawet nie napisał,
00:21:59:a ja sama za bardzo się boję, żeby to zrobić.
00:22:06:To pewnie trauma po odrzuceniu.
00:22:15:Laski, jeszcze jedna!
00:22:18:Motoka, nic ci nie jest?
00:22:21:Nie zanij gdzie po drodze!
00:22:23:Cicho tam!
00:22:31:Haruka...
00:22:33:Żegnaj.
00:22:42:Co tu ładnie pachnie.
00:22:45:Trzymaj się mocno.
00:22:47:I słyszę piękny głos...
00:22:56:Nic ci nie jest?
00:22:59:Chyba powinna się przebrać.
00:23:04:Dlaczego? |Dlaczego widzę przed sobš Harukę?
00:23:10:Co masz na myli...?
00:23:12:Byłam taka samotna!
00:23:14:MMotoka...
00:23:34:Żeby tak po pijaku? |Jestem okropna!
00:23:38:To moja wina.
00:23:41:Byłem taki zajęty przed testem |i nie dostałem od ciebie żadnej wiadomoci.
00:23:44:Mylałem, że jeste na mnie zła.
00:23:49:Haruka!
00:23:51:Cytat na dzi:
00:23:53:Wszystko jest takie wspaniałe
00:23:53:TTo moja jedyna kwestia!
00:23:57:Cišg dalszy nastšpi!
00:23:57:Cišg dalszy nastšpi.
00:24:09:Plusk plusk!
00:24:15:Przygoda jest najważniejsza,
00:24:18:dlatego goń za swym marzeniem!
00:24:20:Zdobycie upragnionej rzeczy to zawsze kwestia przetrwania.
00:24:23:nie można tylko płynšć z pršdem, bšd rzeki!
00:24:23:Raz, dwa, trzy, cztery, pięć!
00:24:26:Sama uroda to za mało,
00:24:29:pokaż nam swojš mrocznš stronę!
00:24:31:Kiedy stoisz na rękach, wszystko jest OK!
00:24:34:Obra się na przeziębienie!
00:24:36:Sialalalala.
00:24:36:I raz!
00:24:37:Tam i z powrotem, |od chodzenia puchnš mi nogi.
00:24:39:Chcesz podładować baterie, p...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin